Widok
to tak na pocieszenie dla Kropusi "moje nie miec zadnych problemow"
1,Firma w ktorej pracuje jest w stanie upadlosci
2,Mam do splacenia 35 tys kredytu rata miesieczna wynosi okolo 900 zl
3Co z tego ze bedziemy miec samochod jak nie bedzie za co do niego lac i tak dalej itak dalej
w zyciu juz tak jest ze tak naprawde nik nie ma kolorowo no ale nie ma sie co umartwiac tylko byle do przodu:D:D:D
1,Firma w ktorej pracuje jest w stanie upadlosci
2,Mam do splacenia 35 tys kredytu rata miesieczna wynosi okolo 900 zl
3Co z tego ze bedziemy miec samochod jak nie bedzie za co do niego lac i tak dalej itak dalej
w zyciu juz tak jest ze tak naprawde nik nie ma kolorowo no ale nie ma sie co umartwiac tylko byle do przodu:D:D:D
Beatko a daj link do aukcji
pocieszenie dla Kropusi:
1. nie wiadomo czy uda sie z ciążą
2 długi urosły nam do 10000zł i nie ma za co ich spłacać
3. samochód mamy ale chyba bede musiała sie na autobus przesiaśc bo za duzo kosztuje
4.szykuje mi sie kolejna operacja
i mogłabym jeszcze wiecej ale trzeba sie cieszyc a nie płakac i pamietac ze zawsze moze byc gorzej
a na pocieszenie to otwieram od stycznia własna działalnosc
pocieszenie dla Kropusi:
1. nie wiadomo czy uda sie z ciążą
2 długi urosły nam do 10000zł i nie ma za co ich spłacać
3. samochód mamy ale chyba bede musiała sie na autobus przesiaśc bo za duzo kosztuje
4.szykuje mi sie kolejna operacja
i mogłabym jeszcze wiecej ale trzeba sie cieszyc a nie płakac i pamietac ze zawsze moze byc gorzej
a na pocieszenie to otwieram od stycznia własna działalnosc
Ej, nie smutajcie się tak :)
Kropusia, ja myślę, jak wyjść z tej sytuacji... Ciężka sprawa... Nie wiem, dlaczego ludzie tacy są!!! (maila dostałam)
Mystic, do której ta praca ma być??? Napisz proszę :) I koniecznie od 13??
Ps.Auto... Teraz mamy fajne autko... Ale ten nasz 100nx to taka bardziej zabawka :) Moje kochanie zamarzyło zmienić je na coś większego, żeby można było "popływać" :) -> Omega lub Rover 620 :D
A zmieniamy co roku, bo takie podejście ma mój Mąż.. Sprzedać auto zanim się popsuje i trzeba będzie w nie włożyć kasę... Wychodzi średnio 1 na rok :) I to jest tak, że ja się do auta przyzwyczajam, a potem muszę oddać. Na szczęście zawsze z korzyścią :)
Kropusia, ja myślę, jak wyjść z tej sytuacji... Ciężka sprawa... Nie wiem, dlaczego ludzie tacy są!!! (maila dostałam)
Mystic, do której ta praca ma być??? Napisz proszę :) I koniecznie od 13??
Ps.Auto... Teraz mamy fajne autko... Ale ten nasz 100nx to taka bardziej zabawka :) Moje kochanie zamarzyło zmienić je na coś większego, żeby można było "popływać" :) -> Omega lub Rover 620 :D
A zmieniamy co roku, bo takie podejście ma mój Mąż.. Sprzedać auto zanim się popsuje i trzeba będzie w nie włożyć kasę... Wychodzi średnio 1 na rok :) I to jest tak, że ja się do auta przyzwyczajam, a potem muszę oddać. Na szczęście zawsze z korzyścią :)
Tak Gabi :) Dostałam :) Ale moja kochana kuzynka Ola się jeszcze zastanawia, bo sama nie wie, kiedy ma wolne... (taką ma głupią pracę..)
Ale jeżeli będę potrzebowała Ciebie, to się od razu zgłoszę :) :) :)
Ja narazie sobie pazurki daruję :) Nasza forumka przywiozła mi ze Szwecji trind nail repair i narazie popracuję nad własnymi pazurami.
POzdrawiam :)
Ale jeżeli będę potrzebowała Ciebie, to się od razu zgłoszę :) :) :)
Ja narazie sobie pazurki daruję :) Nasza forumka przywiozła mi ze Szwecji trind nail repair i narazie popracuję nad własnymi pazurami.
POzdrawiam :)
ja kupiłam przed ślubem klej do paznokci, sztucznych co prawda, ale pomyślałam sobie że jak mi sie złamie tuż przed ślubem to może taki klej pomoże i na prawdziwe.
Trzy tygodnie temu po raz pierwszy go wypróbowałam. Nadłamał mi się jeden pazurek. Potraktowałam go tym klejem i trzymało. Ale gdy inny złamał mi się tak totalnie to już niestety nie pomogło. Skróciłam wszystkie.
Trzy tygodnie temu po raz pierwszy go wypróbowałam. Nadłamał mi się jeden pazurek. Potraktowałam go tym klejem i trzymało. Ale gdy inny złamał mi się tak totalnie to już niestety nie pomogło. Skróciłam wszystkie.
dziękujemy za pozdrowienia:)a jak kolezanka bedzie na forum to zapytam...ale Ona chyba baleyage zawsze robi...kurka chciałabym wrocic do swojego natyuralnego blondu ...ale nie chciałabym ryzykowac w niesprawdzonym zakładzie..stad własnie pomysł klipsa bo ostatnio szumnie o nim na forum:)a wy kiedy planujecie brzuszek:)?
hej dziewczyny:)moze i nie jestem zapracowana mozno bo juz na zwolnieniu :)ale mam pytanko:)wiecie moze jak wypłoszyc myszke z domku?kurde wczoraj koty nam zrobiły "niespodziankę"i przyniosły poraniona mysz do domu ktora gdzies sie skryła w jednym z pokoi i za nic jej nie mozna zlokalizowac..oprocz sladów odchodów i orzechów laskowych z wygryziona dziurką i okruszków od skorupki nie ma sladów..wczoraj wieczorem a raczej w nocy nam chrupała głosno ale jako poszlismy jej szukac poodsuwalismy meble to ani sladu:(