Widok
Wieczór kawalerski....:-)
Witajcie.....Na tym forum są prawie same Panie więc trochę mi głupio z takim Tematem wyskakiwać ,ponieważ nie chciałbym żadnej urazić, szczególnie dlatego ,że nie pojawił się jeszcze taki temat....Z drugiej strony to przecież forum dla narzeczonych....:-)Panowie jeśli to czytacie to piszcie śmiało co planujecie na wieczor kawalerski........Może wspolnie uda nam się zaplanować ten nasz niezapomniany i jedyny wieczór.....
Nie moja wina że jesteście takie wredne i nie pozwalacie chłopakom z kumplami się spotykać.......JEŚLI CHODZI O TEN NIEZAPOMNIANY i jedyny DZIEŃ...to oczywiście, że slub jest najważniejszym dniem...chodziło mi jedynie o to,że będzie to wieczór gdzie będziemy żegnać swoj kawalerski stan,czy to nie nasze święto???
Jesteście bardzo pomocne ale chociaż raz pozwólcie swoim narzeczonym wejść na forum......też możemy sobie pomóc.....Tylko bez obrazy proszę...
Jesteście bardzo pomocne ale chociaż raz pozwólcie swoim narzeczonym wejść na forum......też możemy sobie pomóc.....Tylko bez obrazy proszę...
mój na pewno będzie miał kawalerski, nie mówię, że jakaś goła tancerka będzie latała po mieszkaniu i zabawiało jego i kolegów, ale na pewno będzie gruba impreza i jakoś nie czuję żeby w jakikolwiek sposób wpłynęło to na "nasz dzień". Jeżeli ktoś nie ma zaufania do swojego mężczyzny to będzie wątpił w jego poczynania na takim wieczorze...ale jeżeli ma, to potraktuje to jako dobrą zabawę i imprezę z kolegami taką, jak każda inna:))
to takie trochę dziwne - "żegnanie się z kawalerskim stanem" jak mu tak żal to niech się nie żegna :D
przecież po śłubie nie zamkniemy ich w pokoju na kłódke
wiem, że to taka tradycja ale jak dla mnie przestarzała i bez sensowna dlatego my nie robimy wieczorow, no może nas znajomi namówią na wyjście na piwo albo do dyskoteki
przecież po śłubie nie zamkniemy ich w pokoju na kłódke
wiem, że to taka tradycja ale jak dla mnie przestarzała i bez sensowna dlatego my nie robimy wieczorow, no może nas znajomi namówią na wyjście na piwo albo do dyskoteki
ja nic nie mowie nie neguje ze ktos robi wieczor.... ja nawet nie jestem taka zbytnio zabawowa zeby szalec :) takze jak sie wybiore gdzies na piwo to mi wystarczy ale jak ktos lubi to pewnie, niech bawi się :)
mi chodziło tez o to ze na moim slubie niektorych tradycyjnych obrządkow nie bedzie, tak samo z wieczorami... ale wiem ze wiekszosc z Wasd przywiązuje do tego duzą wagę i wcale nie mam tego nikomu za złe :)
mi chodziło tez o to ze na moim slubie niektorych tradycyjnych obrządkow nie bedzie, tak samo z wieczorami... ale wiem ze wiekszosc z Wasd przywiązuje do tego duzą wagę i wcale nie mam tego nikomu za złe :)
Polecam klub Amazonka na Przymorzu nie wiem jak teraz ale pare lat temu kiedy wiekszosc z moich znajomych wlasnie tam urzadzala sobie panienski badz kawalerski wieczor byla tam dziewczyna ktora robila niesamowity pokaz prawdziwa uczta dla oka bo nie sztuka jest jak babka w klubie wyskakuje z bielizny ta robila to naprawde profesjonalnie miała niezle cialo nie była wulgarna a naprawde zmyslowa popros kolegow zeby sie zorientowali ile kosztuje taniec na zyczenie i zrobia zrzutke:) nawet niech sie przejda wczesniej popatrzec w jakas sobote i niech ci wybiora najlepsza zebys mial choc troche niespodzianki pozdrawiam i zycze milej zabawy:)
Moj tez gdzies uderza-ale czuje ze bedzie grubo!!!:):)bo swiadek mu organizuje!!Jak znam zycie pewnie wyladuja w Amazonce albo w Kabarecie w gdansku:):)
Uwazam to bardziej za tradycje niz za potrzebe ale ciesze sie ze spotkam sie z dziewczynami-tymbardziej ze nie wszystkie mieszkamy w polsce i ciezko jest zorganizowac wszystkich w jednym miejscu o tej samej godzinie,a ze mam niesamowite Wariatki pszypciolki to przylatuje specjalnie juz na panienskie z czego baaardzo sie ciesze!!
Zapowiada sie MASAKRA!!!:):)
Uwazam to bardziej za tradycje niz za potrzebe ale ciesze sie ze spotkam sie z dziewczynami-tymbardziej ze nie wszystkie mieszkamy w polsce i ciezko jest zorganizowac wszystkich w jednym miejscu o tej samej godzinie,a ze mam niesamowite Wariatki pszypciolki to przylatuje specjalnie juz na panienskie z czego baaardzo sie ciesze!!
Zapowiada sie MASAKRA!!!:):)
mar1fur, mogę Ci polecić własnie Kabaret Ewan(Evan), w naszym towarzystwie w zeszłym roku własnie tam były dwa wieczory kawalerskie:))wcześniej w domu jakiś "podkład" z pysznym żarełkiem, które przygotowywali sami mężczyźni, bo kobitki były zajęte przygotowywaniem swoich baletów:))Wiem, że tam wynajmowali stliki czy jakieś loże, zamawiali alk i byly jakieś pokazy, podobno było rewelacyjnie. Zeby zaraz nie było, to nie burdel, tylko zmysłowy pokaz, ładnie to Mystic opisała, więc nie bedę się powtarzać:)
Mają swoją stronkę, wejdź, popatrz, popytaj, pogadaj, może i Twój wieczór tam zorganizujesz.
Amazonka też była brana pod uwagę, jednak ten klub już w tej chwili podobno jest kiepski...
Mają swoją stronkę, wejdź, popatrz, popytaj, pogadaj, może i Twój wieczór tam zorganizujesz.
Amazonka też była brana pod uwagę, jednak ten klub już w tej chwili podobno jest kiepski...
Jaka Ty jestes "wyluzowana":) Nie wiem czy Ci zazdroscic czy sie zalamac:) Jak mozna z podziwem wyrazac sie o tancu jakiejs panienki lekkich obyczajow i dawac na to pelne przyzwolenie przyszlemu mezowi?? Ja tego nie pojmuje..
Dla mnie wieczory kawalerskie jak i panienskie moglyby nie istniec. Nie odczuwam potrzeby "zegnania stanu wolnego" z prostej przyczyny: nie czuje, zeby slub byl jego koncem:)
Dla mnie wieczory kawalerskie jak i panienskie moglyby nie istniec. Nie odczuwam potrzeby "zegnania stanu wolnego" z prostej przyczyny: nie czuje, zeby slub byl jego koncem:)
jeżeli ten "komplement" był do mnie, to się wypowiem:))
możesz zazdrościć, możesz się załamać, mnie to obojętne, ja nie uważam żeby było cokolwiek w tym złego, jeżeli tego nie pochwalasz to już twoja osobista sprawa, nikt nikogo nie zmusza do wyprawiania takiego wieczoru:))każdy robi wg własnego uznania:))
możesz zazdrościć, możesz się załamać, mnie to obojętne, ja nie uważam żeby było cokolwiek w tym złego, jeżeli tego nie pochwalasz to już twoja osobista sprawa, nikt nikogo nie zmusza do wyprawiania takiego wieczoru:))każdy robi wg własnego uznania:))
Dla Ciebie moze i tragedia ale dla mnie i przede wszystkim dla mojego przyszlego meza NIE!:) Malo tego, mamy bardzo podobne zdanie na ten temat. Jemu po prostu "nie robia" rozneglizowane panienki i nie odczuwa potrzeby ogladania tego. Ja jestem zadowolona - lepiej z materialem na meza chyba trafic nie moglam:)
Bardzo sie ciesze, ze mam tu "bratnia dusze" w tej kwestii:) Wiesz Beatka jak to czasem jest: "Jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma";)
Ja mimo wszystko nie wykluczam jakiejs malej imprezki z kumpelkami, jednak bedzie to zwyczajne wyjscie z kolezankami na "wytancowanie sie". Moj "mezus" chce sie w tym czasie spotkac z kumplami na piwko ale juz im zapowiedzial, ze nie zyczy sobie zadnej panny i liczy na to, ze zaproszeni uszanuja jego zdanie na ten temat.
Ja mimo wszystko nie wykluczam jakiejs malej imprezki z kumpelkami, jednak bedzie to zwyczajne wyjscie z kolezankami na "wytancowanie sie". Moj "mezus" chce sie w tym czasie spotkac z kumplami na piwko ale juz im zapowiedzial, ze nie zyczy sobie zadnej panny i liczy na to, ze zaproszeni uszanuja jego zdanie na ten temat.
Się nie martw ;)
Ja kiedyś napisałam, że mnie obrzydza, gdyby jakaś panienka wywijała gołymi cyckami mojemu facetowi przed nosem...
To inne mnie zjadły prawie... bo jak to? czemu mnie brzydzi??? żadnego zaufania pewnie nie mam do swojego faceta... jestem okropna i go trzymam na smyczy...
Serio, tak było :) :) :)
Ale ani ja ani mój mąż nie narzekamy, że w naszym życiu seksualnym brakuje zabaw typu trójkąt ;)
Ja kiedyś napisałam, że mnie obrzydza, gdyby jakaś panienka wywijała gołymi cyckami mojemu facetowi przed nosem...
To inne mnie zjadły prawie... bo jak to? czemu mnie brzydzi??? żadnego zaufania pewnie nie mam do swojego faceta... jestem okropna i go trzymam na smyczy...
Serio, tak było :) :) :)
Ale ani ja ani mój mąż nie narzekamy, że w naszym życiu seksualnym brakuje zabaw typu trójkąt ;)
jessssu czy to, że ktos ma kawalerskie/panieńskie i popatrzy np. na jakis "striptiz" od razu ozacza, że w ich życiu seksualnym jest coś nie tak i że muszą oglądac gołe babki / facetów.....Przeciez @gnieszka nie napisała, że własnie tak spędzi wieczór kawalerski jej facet.....Czytacie to co chcecie przeczytać z góry zakładjąc, że inni robią źle mając ten wieczór i dobrze się bawiąc np. w klubie tybu Kabaret Evan (bardzo polecam na wieczór kawalerski-wysoki poziom lokalu).
Szkoda gadać, @gnieszka, Mystic-pozdrawiam;-))
Szkoda gadać, @gnieszka, Mystic-pozdrawiam;-))
agusiap81 napisała:
>>>
Jaka Ty jestes "wyluzowana":) Nie wiem czy Ci zazdroscic czy sie zalamac:) Jak mozna z podziwem wyrazac sie o tancu jakiejs panienki lekkich obyczajow i dawac na to pelne przyzwolenie przyszlemu mezowi?? Ja tego nie pojmuje..
Dla mnie wieczory kawalerskie jak i panienskie moglyby nie istniec. Nie odczuwam potrzeby "zegnania stanu wolnego" z prostej przyczyny: nie czuje, zeby slub byl jego koncem:)
KOBIETO zgadzam się z Tobą w 100% na szczęście Mój Facet nie chce mieć kawalerskiego
***
ciekawe jak to bedzie wygladac po slubie moze tez bedzie chodził w końcu go w tym popierasz moze bedziesz go wyganiac wieczorami jeszcze :)
to do tej dziewczyny która tak zachwalała extra striptizerkę
- mam nadzieję że się nie obrazisz ale ja tego ani trochę nie pojmuję
I TAK TO WASZ WYBÓR więc bawcie się dobrze
>>>
Jaka Ty jestes "wyluzowana":) Nie wiem czy Ci zazdroscic czy sie zalamac:) Jak mozna z podziwem wyrazac sie o tancu jakiejs panienki lekkich obyczajow i dawac na to pelne przyzwolenie przyszlemu mezowi?? Ja tego nie pojmuje..
Dla mnie wieczory kawalerskie jak i panienskie moglyby nie istniec. Nie odczuwam potrzeby "zegnania stanu wolnego" z prostej przyczyny: nie czuje, zeby slub byl jego koncem:)
KOBIETO zgadzam się z Tobą w 100% na szczęście Mój Facet nie chce mieć kawalerskiego
***
ciekawe jak to bedzie wygladac po slubie moze tez bedzie chodził w końcu go w tym popierasz moze bedziesz go wyganiac wieczorami jeszcze :)
to do tej dziewczyny która tak zachwalała extra striptizerkę
- mam nadzieję że się nie obrazisz ale ja tego ani trochę nie pojmuję
I TAK TO WASZ WYBÓR więc bawcie się dobrze
Agusia, jeżeli Twój facet twierdzi, że nie kręci go widok nagich kobiet, to ja bym obstawiała jedną z hipotez:
1. Ma jakieś dziwne zahamowania, albo dysfunkcje seksualne
2. Jest gejem
3. Wkręca Ci głupoty, bo zna Twoje poglady i nie chce, abyś wprowadzała w życie swoje poglądy w stylu: "Z facetami trzeba ostroznie ale i zdecydowanie, zeby sobie nie pomysleli, ze im za duzo wolno;)"
1. Ma jakieś dziwne zahamowania, albo dysfunkcje seksualne
2. Jest gejem
3. Wkręca Ci głupoty, bo zna Twoje poglady i nie chce, abyś wprowadzała w życie swoje poglądy w stylu: "Z facetami trzeba ostroznie ale i zdecydowanie, zeby sobie nie pomysleli, ze im za duzo wolno;)"
Agatha napisał(a):
> Agusia, jeżeli Twój facet twierdzi, że nie kręci go widok
> nagich kobiet, to ja bym obstawiała jedną z hipotez:
>
> 1. Ma jakieś dziwne zahamowania, albo dysfunkcje seksualne
>
> 2. Jest gejem
>
> 3. Wkręca Ci głupoty, bo zna Twoje poglady i nie chce, abyś
> wprowadzała w życie swoje poglądy w stylu: "Z facetami trzeba
> ostroznie ale i zdecydowanie, zeby sobie nie pomysleli, ze im
> za duzo wolno;)"
albo:
4: kocha cię, i nie chce ci robic przykrości..... :)
> Agusia, jeżeli Twój facet twierdzi, że nie kręci go widok
> nagich kobiet, to ja bym obstawiała jedną z hipotez:
>
> 1. Ma jakieś dziwne zahamowania, albo dysfunkcje seksualne
>
> 2. Jest gejem
>
> 3. Wkręca Ci głupoty, bo zna Twoje poglady i nie chce, abyś
> wprowadzała w życie swoje poglądy w stylu: "Z facetami trzeba
> ostroznie ale i zdecydowanie, zeby sobie nie pomysleli, ze im
> za duzo wolno;)"
albo:
4: kocha cię, i nie chce ci robic przykrości..... :)
Dziewczyny po co się kłócicie...przecież my faceci nie po to się wam oświadczamy,żeby na kawalerskim babki poogldać.(Chcemy być z wami i tylko z wami i was oglądać,to nic nie zmieni). Moja narzeczona wie o moich planach i nie ma mi za złe,że chce wyprawić taki wieczór z kumplami.Po co zaraz piszecie tak jak byście się czegoś bały.....A boicie się?
Są chwile
Gdy wolałabym martwym widzieć Cię
Nie musiałabym
Się Tobą dzielić nie nie
Gdybym mogła schowałabym
Twoje oczy w mojej kieszeni
Żebyś nie mógł oglądać tych
Które są dla nas zagrożeniem
Do pracy
Nie mogę puścić Cię nie nie
Tam tyle kobiet
Każda w myślach gwałci Cię
Złotą klatkę sprawię Ci
Będę karmić owocami
A do nogi przymocuję
Złotą kulę z diamentami
to zespół Hey - świetna piosenka i jakże tekst tutaj pasuje.... :))))
Gdy wolałabym martwym widzieć Cię
Nie musiałabym
Się Tobą dzielić nie nie
Gdybym mogła schowałabym
Twoje oczy w mojej kieszeni
Żebyś nie mógł oglądać tych
Które są dla nas zagrożeniem
Do pracy
Nie mogę puścić Cię nie nie
Tam tyle kobiet
Każda w myślach gwałci Cię
Złotą klatkę sprawię Ci
Będę karmić owocami
A do nogi przymocuję
Złotą kulę z diamentami
to zespół Hey - świetna piosenka i jakże tekst tutaj pasuje.... :))))
[URL=http://www.glitteryourway.com][IMG]
Agatha, zostawmy Agusię już...
W nicku 81 :) to jeszcze młodziutka dziewczyna :) Jak ja :)
Może gdybyśmy były starsze, miałybyśmy zdanie podobne do ogółu tutaj.
A tak, mamy piękne, zgrabne, jędrne i kuszące ciało i same możemy zrobić bardzo ponętny (i estetyczny pod względem w/w ciała) streptease naszym mężczyznom :)
A tak a propos, jaką genezę mają wieczory kawalerskie i panieńskie? Wiecie może?
W nicku 81 :) to jeszcze młodziutka dziewczyna :) Jak ja :)
Może gdybyśmy były starsze, miałybyśmy zdanie podobne do ogółu tutaj.
A tak, mamy piękne, zgrabne, jędrne i kuszące ciało i same możemy zrobić bardzo ponętny (i estetyczny pod względem w/w ciała) streptease naszym mężczyznom :)
A tak a propos, jaką genezę mają wieczory kawalerskie i panieńskie? Wiecie może?
Ja podobnie jak kilka tu dziewczyn nie mam ochoty na to zeby mojego faceta oblapiala jakas panienka lekkich obyczahow ktora nazywa sie tancerka... Moj narzeczony byl na wieczorze kawalerskim kolegi w kabarecie wlasnie i wiem jak wyglada taki pokaz indywidualny. Pani rozbiera siebie i Twojego przyszlego meza i ociera sie o niego, a nastepnego dnia on przyrzeka Tobie milosc, wiernosc... no i Ty go dotykasz szkoda tylko ze jako druga. My bedziemy mieli wspolny wieczor kawalerski i mysle, ze bedzie fajnie :) Uwazam ze lepiej przyszlemu mezowi zroganizowac cos fajnego samodzielnie niz liczyc ze zrobi to wynajeta panienka
Moze i to staroswieckie podejscie, ale ja chce zeby moj facet byl dotykany tylko przeze mnie, a jak chce dotykac sobie inne babki to chyba nie jest normalna sprawa...
Moze i to staroswieckie podejscie, ale ja chce zeby moj facet byl dotykany tylko przeze mnie, a jak chce dotykac sobie inne babki to chyba nie jest normalna sprawa...
Zgadzam się z Tobą agusiap i myślę, że jest więcej osób które mają takie poglądy jak my. Zresztą co tu mówić dużo, taki wieczorek poprzedzony jest zwykle mocną popijawą, a po alkoholu to każdy człowiek jest inny i nikomu nie życze żeby wieczór panieński albo kawalerski jego połówki skoińczył się właśnie tak jak napisałaś neli
Boze nie moge tego czytac
Mój mąz nie iał kawalerskiego ale starsznie tego Załujemy ( to wina świadka niestety)
A jeżeli myslicie że wasi faceci nie ogladaja sie za innymi babkami to nietstety jesteście w błedzie
jak juz ahatha napisała wczesniej chyba cos z nimi nie tak
owszem na poczatku nie widza nikogo innego po za swoja kobieta ale to nie trwa wiecznie
a tak apropo to ze mna i moim mezem jest cos nie tak bo on oglada gołe laski np. na necie a ja facetów
uwielbiam patrzec na meskie nagie piekne ciała co nie znaczy ze ja czy mój maz zaraz zdradzamy siebie na wzajem
Cholera dorosnijcie dziewczyny bo bedzie wam ciezko , bardzo ciezko
pozdrawiam i zycze życiowego luzu
Mój mąz nie iał kawalerskiego ale starsznie tego Załujemy ( to wina świadka niestety)
A jeżeli myslicie że wasi faceci nie ogladaja sie za innymi babkami to nietstety jesteście w błedzie
jak juz ahatha napisała wczesniej chyba cos z nimi nie tak
owszem na poczatku nie widza nikogo innego po za swoja kobieta ale to nie trwa wiecznie
a tak apropo to ze mna i moim mezem jest cos nie tak bo on oglada gołe laski np. na necie a ja facetów
uwielbiam patrzec na meskie nagie piekne ciała co nie znaczy ze ja czy mój maz zaraz zdradzamy siebie na wzajem
Cholera dorosnijcie dziewczyny bo bedzie wam ciezko , bardzo ciezko
pozdrawiam i zycze życiowego luzu
Gratuluje dorosłości. Mi sie nie podoba taki spsoob na wieczor kawalerski, a Tobie nie przeszkadza, choc nie mialas, wiec moze troszke tolerancji dla cudzych przekonan. A co do uwiezi, to nikt tu nikogo nie wiezi i wiadomo ze sie facet oglada za innymi, oglada nie znaczy ze musi byc przez nie dotykany i szczerze watpie czy bys chciala zeby sie jakas babka ocierala o Twojego meza, bo co innego patrzec sobie a co innego wejsc z kims w kontalt fizyczny
Coraz goręcej na tym forum...Ja jeszcze nie wiem czy bede miala panieńskie i czy mój mąż kawalerskie. Nawet jesli bedzie mial to mysle ze moge w pelni mu jak i jego znjomym zaufac;tak samo jak on moze ufac mnie...Troche mnie rozbawil ten watek, bo utarla sie jakas tradycja do tego zeby wiazac kawalerskie z golymi panienkami i kobiety-przyszle zony robia wszystko aby do tego kawalerskiego nie dopuscic-np.organizuja wspolne imprezy aby miec narzeczonego pod kontrolą aby nic w ten wieczor glupiego nie zrobil albo wogole nie dopuszczaja do siebie mysli o kawalerskim. Dobra rada dla tych- juz teraz lepiej nie wypuszczaac ich z kuplami nawet na piwo, czy na impreze bo co za roznica czy to kawalersie czy jakies inne bez okazyjne wyjscie ...kazde moze sie tak skonczyc jak w naszych tragicznych myslach ale skoro macie tak kiepskie zaufanie do swoich partnerow to po co ślub...Sa tez kulturalne kawalerskie, a jak ktoregos ciagnie do takich zachowan to i tak zrobi za plecami świństwo...

jak do mnie przyszli koledzy przyszlego meza...i wspomnieli chcac nie chcac o kawalerskim...skonczy sie pewnie tak, ze pojade z nimi wybierac pania striptizerke...bo wiem najlepiej co moj narzeczony lubi u kobiet i jaki typ urody i atrybuty preferuje...zycze mu super zabawy...i ja taka planuje...po prostu ufamy sobie i luzno traktujemy takie rzeczy...pozdrawiam!
Kurcze ile osób tyle pomysłów i faktycznie macie rację dziewczyny, że najlepiej w ogóle się nie ujawniać na tym forum, bo powiesz coś to zaraz na Ciebie napadną, że nie jesteś dorosła, małowyrozumiała, albo wiążesz faceta,rozbawiają innych Twoje poglądy, albo masz brzydką sukienkę, salę beznadziejną, wybrałaś głupią muzykę, bukiet kwiatów nie ten... itp,
Szkoda czasu na pisanie postów skoro zawsze znajdzie się ktoś kto przyklei Ci jakąś "miłą" etykietkę
Koniec przekazu, pozdrawiam wszystkich
Szkoda czasu na pisanie postów skoro zawsze znajdzie się ktoś kto przyklei Ci jakąś "miłą" etykietkę
Koniec przekazu, pozdrawiam wszystkich
Mój mąż pojechał z kolegami gdzieś na całą noc, robili co chcieli, ale jestem pewna, że nic złego. Jestem przekonana, że mogłabym go obserwować cały czas i ani razu nie byłoby mi przykro.
Ja w tym czasie poszłam do knajpy z koleżankami, męskich występów było kilka, ale szczerze mówiąc - nie miały dla mnie znaczenia. Pośmiałam się i tyle.
Wróciliśmy oboje do domu nad ranem i poszliśmy spać. Nie wypytywaliśmy się o nic, bo znamy się na tyle, żeby nie mieć żadnych wątpliwości co do swojego zachowania.
Koledzy i koleżnaki zadowoleni, że godnie pożegnali naszą "wolność".
I tyle... Jeżeli jesteście przekonani, że wychodzicie za właściwą osobę, to nawet najhuczniejszy wieczór kawalerski nie powinien Wam spędzać snu z oczu.
Ja w tym czasie poszłam do knajpy z koleżankami, męskich występów było kilka, ale szczerze mówiąc - nie miały dla mnie znaczenia. Pośmiałam się i tyle.
Wróciliśmy oboje do domu nad ranem i poszliśmy spać. Nie wypytywaliśmy się o nic, bo znamy się na tyle, żeby nie mieć żadnych wątpliwości co do swojego zachowania.
Koledzy i koleżnaki zadowoleni, że godnie pożegnali naszą "wolność".
I tyle... Jeżeli jesteście przekonani, że wychodzicie za właściwą osobę, to nawet najhuczniejszy wieczór kawalerski nie powinien Wam spędzać snu z oczu.
Tez to zauwazylam. Kulturalnie moze i jest ale dla takiej mniejszosci pogladowej jak my nie ma po prostu litosci. Od razu nasi faceci to geje albo my nienormalne:/ Ach, szkoda slow. Kazdy ma swoje granice moralne i uwazam, ze nalezy to uszanowac a nie komentowac w "niewybredny" sposob. Ja sie czuje dobrze ze swoja moralnoscia (tudziez w dzisiejszych czasach to juz przezytek). Nie wtapiam sie przynajmniej w ta "nowoczesnosc", ktora we wszystkim dotyczy tylko seksualnosci..
Nie pociagaja go inne, bo widocznie obecna partnerka zaspokaja jego wszystkie potrzeby zarowno wizualne jak i te dotyczace cech charakteru. Tak kiedys uslyszalam od swojego faceta. Ciesze sie, bo to w dzisiejszych czasach rzadkosc. To sie nazywa prawdziwa milosc i oddanie. Na tym to chyba polega, prawda? Przeciez nie chodzi o to zeby facet sie przed czyms powstrzymywal, bo albo cos czuje albo nie. Jesli to ma odbywac sie na zasadzie: "Fajna jest ta babka, mam na nia ochote ale nie, nie moge bo przeciez mam zone, dziewczyne itd.." to nie widze sensu zawierania malzenstwa. Wygodniej wtedy zyc w konkubinacie.
wogole dziewczyny troszke dystansu i nerwy na bok...kazdy wyraza tu swoje opinie i tyle i sie nie obrazajmy...
do agusiap 81 -->nawet jesli mojemu narzeczonemu koledzy zgotowaliby taki numer ze striptizerka to nie wydaje mi sie zeby sie zaczal jakos napalac i podniecac, a moze nawet by mu sie dziwnie zrobilo , bo go znam i zapewne ferr by sie wobec mnie nie czul...hmm natomiast gdyby taki byl to chyba nie bylibysmy razem bo nie za fajnie bym sie czula gdyby sie slinil na widok innej babki. Bierze ze mna slub iii Wasi mezczyni biora z Wami slub bo to Wy jestescie dla nich obiektami pozadania, najlepszymi kochankami, przyjaciolkami itp itd , przynajmniej ja mam tak z zwiazku i kazdej tego zycze i sie o mojego mezczyne obawiac nie musze
do agusiap 81 -->nawet jesli mojemu narzeczonemu koledzy zgotowaliby taki numer ze striptizerka to nie wydaje mi sie zeby sie zaczal jakos napalac i podniecac, a moze nawet by mu sie dziwnie zrobilo , bo go znam i zapewne ferr by sie wobec mnie nie czul...hmm natomiast gdyby taki byl to chyba nie bylibysmy razem bo nie za fajnie bym sie czula gdyby sie slinil na widok innej babki. Bierze ze mna slub iii Wasi mezczyni biora z Wami slub bo to Wy jestescie dla nich obiektami pozadania, najlepszymi kochankami, przyjaciolkami itp itd , przynajmniej ja mam tak z zwiazku i kazdej tego zycze i sie o mojego mezczyne obawiac nie musze

no, jezeli chodzi o kabaret ewan to jakis czas temu mialam okazje tam wpasc ze znajomymi poniewaz moj Ł gral tam koncercik;) no i faktycznie panny sa moze i na poziomie i jak dla mnie mogly sobie chodzic z tymi golymi pupami i wszystkim w co je obdarzyla matka natura ale nie bylo mi do smiechu kiedy w pewnym momencie robiac swoj "pokaz" panna podeszla od tylu mojego Ł i kiedy on sie odwrocil wyladowal twarza prosto w jej biuscie. wiec ja osobiscie nie mam nic przeciwko wieczorom kawalerskim itp. ale nie chcialbym zeby wlasnie w tmym miejscu spedzil go Ł ze swoimi kumplami:) ale coz...zycie:))) najwazniejsze zebysmy zdrowi byli hihi:)))
a ja i pewnie zaraz dużo osób na mnie wskoczy-nie chciałabym,żeby przed moim mężem tańczyła i ocierała się o niego jakaś obca kobieta-po prostu nie i nie chodzi tu o zaufanie,bo sobie ufamy,ale dla mnie to obrzydliwe i jest wiele innych ciekawszych sposobów na spędzenie wieczoru kawalerskiego czy panieńskiego,ale to tylko moje skromne zdanie
cóz widzę??
tylko tyle że chyba zaliczam się z moim przyszłym mężem do malutkiego grona osób, które nawet nie pomyslały zeby robić sobie kawalerski i panieński, ten ostatni dzień spędzimy na dekorowaniu sali i szczerze ja nie chciałam żadnego panieńskiego, nie jest to dla mnie żadna rozwywka wiec po co?
a Piotr nie chce kawalerskiego takiego tradycyjnego , nie lubi ogladac jakis oblesnych obcych kobiet , jestesmy w sobie bardzo zakochani mimo że razem jestesmy ponad 6 lat nic się nie zmieniło, on nie widzi nikogo poza mna , a ja poza nim - ufamy sobie bezgranicznie,
nie wiem moze jesteśmy dziwni bo nie chcemy zegnać wolności, a tylko powitać piekna przyszłość i to wspólnie jak zawsze,
to tylko nasze spojrzenie na ta sprawę
ps. mówienie ze z facetem jest cos nie tak jeśli nie ogląda się za babami i może jest gejem jest dla mnie przegieciem,sa jednak na swiecie pary, które chcą być tylko z ta jedyna osoba i nie widza nikogo poza nią, ja wierze głęboko że z nami tak bedzie już zawsze
tylko tyle że chyba zaliczam się z moim przyszłym mężem do malutkiego grona osób, które nawet nie pomyslały zeby robić sobie kawalerski i panieński, ten ostatni dzień spędzimy na dekorowaniu sali i szczerze ja nie chciałam żadnego panieńskiego, nie jest to dla mnie żadna rozwywka wiec po co?
a Piotr nie chce kawalerskiego takiego tradycyjnego , nie lubi ogladac jakis oblesnych obcych kobiet , jestesmy w sobie bardzo zakochani mimo że razem jestesmy ponad 6 lat nic się nie zmieniło, on nie widzi nikogo poza mna , a ja poza nim - ufamy sobie bezgranicznie,
nie wiem moze jesteśmy dziwni bo nie chcemy zegnać wolności, a tylko powitać piekna przyszłość i to wspólnie jak zawsze,
to tylko nasze spojrzenie na ta sprawę
ps. mówienie ze z facetem jest cos nie tak jeśli nie ogląda się za babami i może jest gejem jest dla mnie przegieciem,sa jednak na swiecie pary, które chcą być tylko z ta jedyna osoba i nie widza nikogo poza nią, ja wierze głęboko że z nami tak bedzie już zawsze
Hopsa! (wskoczyłam)
Aleksad, nikt tutaj nie pisze, że marzy o tym, aby jej facet ogladał jakieś erotyczne pokazy. Ale jak już ktoś coś takiego jemu zamówi, to niech ma. Po co go za włosy wyciągać? Zabraniać może jeszcze wychodzenia na kawalerskie kolegów? Bo wcześniej czy później któryś będzie miał zamówioną panienkę?
Aleksad, nikt tutaj nie pisze, że marzy o tym, aby jej facet ogladał jakieś erotyczne pokazy. Ale jak już ktoś coś takiego jemu zamówi, to niech ma. Po co go za włosy wyciągać? Zabraniać może jeszcze wychodzenia na kawalerskie kolegów? Bo wcześniej czy później któryś będzie miał zamówioną panienkę?
wogole dziewczyny troszke dystansu i nerwy na bok...kazdy wyraza tu swoje opinie i tyle i sie nie obrazajmy...
do agusiap 81 -- >nawet jesli mojemu narzeczonemu koledzy zgotowaliby taki numer ze striptizerka to nie wydaje mi sie zeby sie zaczal jakos napalac i podniecac, a moze nawet by mu sie dziwnie zrobilo , bo go znam i zapewne ferr by sie wobec mnie nie czul...hmm natomiast gdyby taki byl to chyba nie bylibysmy razem bo nie za fajnie bym sie czula gdyby sie slinil na widok innej babki. Bierze ze mna slub iii Wasi mezczyni biora z Wami slub bo to Wy jestescie dla nich obiektami pozadania, najlepszymi kochankami, przyjaciolkami itp itd , przynajmniej ja mam tak z zwiazku i kazdej tego zycze i sie o mojego mezczyne obawiac nie musze
powtarzam bo gdzies sie zapodziala moja odp.
do agusiap 81 -- >nawet jesli mojemu narzeczonemu koledzy zgotowaliby taki numer ze striptizerka to nie wydaje mi sie zeby sie zaczal jakos napalac i podniecac, a moze nawet by mu sie dziwnie zrobilo , bo go znam i zapewne ferr by sie wobec mnie nie czul...hmm natomiast gdyby taki byl to chyba nie bylibysmy razem bo nie za fajnie bym sie czula gdyby sie slinil na widok innej babki. Bierze ze mna slub iii Wasi mezczyni biora z Wami slub bo to Wy jestescie dla nich obiektami pozadania, najlepszymi kochankami, przyjaciolkami itp itd , przynajmniej ja mam tak z zwiazku i kazdej tego zycze i sie o mojego mezczyne obawiac nie musze
powtarzam bo gdzies sie zapodziala moja odp.

dziewczyny to jest temat rzeka
ile osób tyle opini i nigdy sie on nie skonczy
kazdy ma pawo do swoich pogladów
Jeden cos lubi inny nie
to jak z jedzeniem jednemu smakuje mieso inny jest wegetarianinem
proponuje zakonczyc na tym ten post zanim dojdzie do nieprzyjemnych przepychanek
pozdrawiam i zycze samej miłosci i słońca w naszych zwiazkach
ile osób tyle opini i nigdy sie on nie skonczy
kazdy ma pawo do swoich pogladów
Jeden cos lubi inny nie
to jak z jedzeniem jednemu smakuje mieso inny jest wegetarianinem
proponuje zakonczyc na tym ten post zanim dojdzie do nieprzyjemnych przepychanek
pozdrawiam i zycze samej miłosci i słońca w naszych zwiazkach
z amerykanskich filmow :);)
i co niektorym tak bardzo sie to spodobalo...hmmm mozna by sie teraz zaczac zastanawiac wlasnie dlaczego niektorzy tak spedzaja wieczor...moze wiedza ze zostanie im jakis wybryk wybaczony z racji tego ze to kawalerski wieczor iiii moze to spelnienie jakichs ukrytych fantazji...ale wtedy mezczyzna obnaza to ze nie jest do konca gotowy na bycie z jedna klobieta i do malzenstwa...

i co niektorym tak bardzo sie to spodobalo...hmmm mozna by sie teraz zaczac zastanawiac wlasnie dlaczego niektorzy tak spedzaja wieczor...moze wiedza ze zostanie im jakis wybryk wybaczony z racji tego ze to kawalerski wieczor iiii moze to spelnienie jakichs ukrytych fantazji...ale wtedy mezczyzna obnaza to ze nie jest do konca gotowy na bycie z jedna klobieta i do malzenstwa...


Bo najczęściej , gdy zbierze się kilku kumpli, to dojdą do wniosku, ze to najlepszy sposób na uczczenie kolegi (chociaż zwykle sami na swoim kawalerskim trochę się boją takich występów). Pewnie się naogladali filmów amerykańskich... Chłopaki uwielbiają wszelkie próby, rytuały inicjacyjne i inne głupoty. A jak widać, występy panienek są czymś, co się jeszcze nie znudziło.
Z amerykańskich filmów... No tak. Bo co niektórym (NIEKTÓRYM) to się strasznie podoba i trzeba było przywlec do polskich zwyczajów...
Ale oczywiście, dzień kobiet nie musi istnieć, bo to głupota... Tak, bo robi przyjemność kobietom, a facetom każe biegać na poszukiwanie prezentów :)
Ja tylko tak w skrócie, bo to też rzeka...
Perełka, Ty się nie przejmuj, tylko się ciesz, że szanuj Twój skarb! Ja wierzę, że jest tak jak piszesz.
Niech sobie złośliwie gadają...
Może i to też z zazdrości?
Ale oczywiście, dzień kobiet nie musi istnieć, bo to głupota... Tak, bo robi przyjemność kobietom, a facetom każe biegać na poszukiwanie prezentów :)
Ja tylko tak w skrócie, bo to też rzeka...
Perełka, Ty się nie przejmuj, tylko się ciesz, że szanuj Twój skarb! Ja wierzę, że jest tak jak piszesz.
Niech sobie złośliwie gadają...
Może i to też z zazdrości?
mar1fur,
i jak plany "niezapomnianego i jedynego wieczoru"?
Proponuję, w ramach treningu przed kawalerskim, raz w tygodniu chodzić na striptease, albo przynajmniej na rozgrzewkę oglądać odpowiednie filmy dla dorosłych. Naprawdę niezwykłe, niezapomniane doznania gwarantowane.
Dziewczyny,
widzę że marna prowokacja rozpętała małe piekiełko.
Teraz będziecie się licytować, której chłop zdrowszy, normalniejszy, prawdziwie kochający, szczery; współczuć sobie nawzajem?
i jak plany "niezapomnianego i jedynego wieczoru"?
Proponuję, w ramach treningu przed kawalerskim, raz w tygodniu chodzić na striptease, albo przynajmniej na rozgrzewkę oglądać odpowiednie filmy dla dorosłych. Naprawdę niezwykłe, niezapomniane doznania gwarantowane.
Dziewczyny,
widzę że marna prowokacja rozpętała małe piekiełko.
Teraz będziecie się licytować, której chłop zdrowszy, normalniejszy, prawdziwie kochający, szczery; współczuć sobie nawzajem?
Rozwala mnie podejście niektórych do tematu i ich pobłażliwy stosunek do osób, które mają odmienne zdanie/na innych wartościach budują związek. Ja nie śmieję się z dziewczyn, które wierzą w to, że są jedynymi obiektami seksualnymi dla swoich mężczyzn, dlatego wkurza mnie, kiedy one z pobłażliwością i pogardą wyrażają się o moim związku z facetem, który owszem - zaślini się na widok innej atrakcyjnej kobiety (co nie znaczy, że od razu wskoczy z nią do łóżka z wywieszonym jęzorem)... ;)
Kultura kulturą, ale pogarda, pobłażliwość, litościwy uśmieszek - to dla mnie piekiełko, typowe dla weselnika.
Oczywiste, że nikt tutaj nikogo nie wyzwie. Takie aniołki, wierne świętoszki... W życiu, my przecież nie przeklinamy... Jest to ciekawe, rzeczywiście. :)
Kultura kulturą, ale pogarda, pobłażliwość, litościwy uśmieszek - to dla mnie piekiełko, typowe dla weselnika.
Oczywiste, że nikt tutaj nikogo nie wyzwie. Takie aniołki, wierne świętoszki... W życiu, my przecież nie przeklinamy... Jest to ciekawe, rzeczywiście. :)
Dziewczyny naprawde nie o to chodzi. Niech kazdy chlop robi co chce. Czy ja gdzies napisalam, ze swojego trzymam na smyczy? On ma taki charakter, ze gdyby sie tak czul to juz dawno nie bylibysmy razem. Ktory chlopa by wytrzymal cos takiego? To moj punkt widzenia, tylko i wylacznie. Panienki , filmy, kumple to wszystko bedzie zawsze. Wazne jaki ma do tego stosunek sam facet. Pozdrawiam i na tym koncze!:)
ale śmieszny wątek...
dodam swoje trzy grosze...
do partnera trzeba mieć zaufanie, więc jakby mój mężuś został zaskoczony panią striptizerką to ok, niech sobie chłopak popatrzy ale tylko popatrzy ;) ja osobiście byłam na pokazach striptiserów męskich i jest to tylko i wyłącznie zabawa :)
a na temat kawalerskiego...zrobiliśmy sobie kawalerski i panieński razem, takie dwa w jednym z przyjaciółmi i było super
dodam swoje trzy grosze...
do partnera trzeba mieć zaufanie, więc jakby mój mężuś został zaskoczony panią striptizerką to ok, niech sobie chłopak popatrzy ale tylko popatrzy ;) ja osobiście byłam na pokazach striptiserów męskich i jest to tylko i wyłącznie zabawa :)
a na temat kawalerskiego...zrobiliśmy sobie kawalerski i panieński razem, takie dwa w jednym z przyjaciółmi i było super
Pozwolcie,że spróbuje to podsumować bo wątek robi sie strasznie długi. Jeśli ktoś ma potrzebe zorganizowania wieczoru kawalerskiego ze striptizerka to niech to zrobi. Z drugiej strony jeśli przyszly Pan/Pani mloda jeśli nie będzie sobie życzyła takich atrakcji to po prostu powie ze nie bedzie brałą w czyms takim udziału. Podobno taki wieczor to niespodzianka ale raczej przyszły pan mlody domyśla się co go czeka i może skonsultować się na narzeconą. Dużo piszecie tu o zaufaniu ale chailam tylko nadmienić że przeważnie na takich wieczorach konsumuje sie dużo alkoholu, oczywiście nie zawsze ale przeważnie tak sie dzieje wiec jak tu mówic o zaufaniu jeśli druga strona może praktycznie nie wiedzieć co robi i nawet tego nie pamiętać?! W mojej miejscowości raczej rzadko slyszy się o tego typu imprezach ale w rożnych miastach rożnie to wygląda. Wszystko zależy od tego z jakiej strony na to patrzeć bo oglądanie golych tancerek może być zdrowym odruchem i nie należy tego potępiać ale wszystko w gracicach rozsądku prawda?
Moim skromnym zdaniem każdy facet jeśli zdecydowal sie na ślub to chyba parę dni przed nie wskoczy do lożka tancerce erotycznej bo po co bylby wtedy ten ślub? Skoro chce przysięgać milość i wierność to obowiazuje to zarowno przed ślubem jak i po nie uważacie? A jeśli chce poobmacywać gołą panienke to coś chyba jest tu nie tak prawda? Zaczęłabym sie zastanawiać czy moja osob już mu nie wystarcza? Jeśli zrobi to przed ślubem to może po slubie też sobie urządzi takie atrakcje?
Ja osobiście chiałąbym spedzić ten ostatni wieczór z narzeczonym i naszymi przyjaciółmi nie koniecznie w towarzystwie roznegliżownych pań czy panów. POzdrawiam
Moim skromnym zdaniem każdy facet jeśli zdecydowal sie na ślub to chyba parę dni przed nie wskoczy do lożka tancerce erotycznej bo po co bylby wtedy ten ślub? Skoro chce przysięgać milość i wierność to obowiazuje to zarowno przed ślubem jak i po nie uważacie? A jeśli chce poobmacywać gołą panienke to coś chyba jest tu nie tak prawda? Zaczęłabym sie zastanawiać czy moja osob już mu nie wystarcza? Jeśli zrobi to przed ślubem to może po slubie też sobie urządzi takie atrakcje?
Ja osobiście chiałąbym spedzić ten ostatni wieczór z narzeczonym i naszymi przyjaciółmi nie koniecznie w towarzystwie roznegliżownych pań czy panów. POzdrawiam
SŁUCHAJCIE....A JAKBY TAK ZROBIĆ WIECZÓR KAWALERSKI W JAKIMŚ DOMKU NAD JEZIOREM?(OCZYWIŚCIE BEZ TANCZĄCYCH PANIENEK).U MNIE BĘDZIE AŻ 7 OSÓB I NIE WIEM JAK TO MOŻNA ZORGANIZOWAĆ.WIEM JUŻ ŻE KUPIE SPORO ALKOHOLU ALE BĘDZIEMY TYLKO SIEDZIEĆ I PIĆ....MACIE JAKIEŚ POMYSŁY JAK MOŻNA ZORGANIZOWAĆ WIECZÓR W TAKIM DOMKU?....MYŚLAŁEM O OGNISKU Z KIEŁBASKAMUI ALE NIC INNEGO MI NIE WPADA DO GŁOWY...LICZE NA WAS....
http://www.rebel.pl/product.php/1,311/6375/Jungle-Speed.html
We wrzeszczu sklep jest na ul.Matejki 6
(mapka na stronie)
Gra jest super, im więcej osób gra i im więcej alkoholu (a co za tym idzie opóźnione reakcje) tym weselej i zabawniej :)
A jak juz ognisko i kiełabaski, to koniecznie gitara i śpiewnik z polskimi starymi dobrymi przebojami. Pod warunkiem, że ktoś lubi takie klimaty :)
We wrzeszczu sklep jest na ul.Matejki 6
(mapka na stronie)
Gra jest super, im więcej osób gra i im więcej alkoholu (a co za tym idzie opóźnione reakcje) tym weselej i zabawniej :)
A jak juz ognisko i kiełabaski, to koniecznie gitara i śpiewnik z polskimi starymi dobrymi przebojami. Pod warunkiem, że ktoś lubi takie klimaty :)
no, jezeli chodzi o kabaret ewan to jakis czas temu mialam okazje tam wpasc ze znajomymi poniewaz moj Ł gral tam koncercik;) no i faktycznie panny sa moze i na poziomie i jak dla mnie mogly sobie chodzic z tymi golymi pupami i wszystkim w co je obdarzyla matka natura ale nie bylo mi do smiechu kiedy w pewnym momencie robiac swoj "pokaz" panna podeszla od tylu mojego Ł i kiedy on sie odwrocil wyladowal twarza prosto w jej biuscie. wiec ja osobiscie nie mam nic przeciwko wieczorom kawalerskim itp. ale nie chcialbym zeby wlasnie w tmym miejscu spedzil go Ł ze swoimi kumplami:) ale coz...zycie:))) najwazniejsze zebysmy zdrowi byli hihi:)))
moj narzeczony z kumplami bardzo czesto graja w gre podobna do tej:

to taka rosyjska ruletka,w 5 kieliszkach jest woda,w 1 wodka...
moze to tez dobry pomysl na rozkrecenie imprezy.
pamietam,ze kiedys siedzialam przy jednej z takich gier z zamiarem tylko i wylacznie robienia zdjec - byli tak zabawni,ze mialam tylko sile i czas na smianie sie - zadnych zdjec nie zrobilam

to taka rosyjska ruletka,w 5 kieliszkach jest woda,w 1 wodka...
moze to tez dobry pomysl na rozkrecenie imprezy.
pamietam,ze kiedys siedzialam przy jednej z takich gier z zamiarem tylko i wylacznie robienia zdjec - byli tak zabawni,ze mialam tylko sile i czas na smianie sie - zadnych zdjec nie zrobilam
kto by pomyślał ze ten watek tak sie rozwinie!!!!!! troche sie uśmiałam czytajac niektóre wypowiedzi!!!! oczywiście pozytywnie, kazda z nas moze mieć inne zdanie i to jest oczywiste, zgadzam sie w zupełności z pmagdaleną, niemniej jednak kazda z was ma troche racji, samo zycie............
a zycie to często nie bajka, niestety!!!! ja w zeszlym roku wziełam slub cywilny, panienskie mialam fantastyczne, najpierw w domciu same babeczki, jedzonko, drinki a potem wynajeta limuzyna pojechałyśmy na dyskotekę do barbadosa gdzie balowalysmy do samego rana, bylo nas troche takze parkiet byl nasz, dziewczyny co chwile dedykowaly mi jakies fajne piosenki, mam pieknie zrobiony album przez dziewczyny i nakrecony film z podkladem muzycznym od poczatku do konca imprezy, było cudownie i chyba tej imprezy nie zapomne do końca zycia!!! chciałm dodac ze moj maz z kolegami byli na piwie a pod koniec imprezy dotarli do nas i wszyscy sie swietnie bawili. jestesmy ze soba kupe lat i dopiero w zeszlym roku cos nas wzielo na slub, wiekszosc moich kolezanek jest juz po rozwodach a my dalej razem, oczywiscie nie zawsze bylo tak cukierkowo, klocimy sie jak wszystkie inne pary itd, itp, jestesmy o siebie zazdrosni, to raczej normalne,jednak najwazniejsze jest to ze zawsze mozemy na siebie liczyc mimo przysiegi małzenskiej na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie, uwierzcie mi niestety miałam okazje to sprawdzic na wlasnej skórze!!!!!!!!! życze wam wszystkim, tym które sa i za i przeciw wieczorom kawalerskim i panienskim tyle wiary i pewnosci jak teraz na całe życie!!! cieszcie sie kazdym dniem i kazda pierdółka jak ja robie to teraz, przygotowaniami do slubu, tak na marginesie nie wiedzialam ze tyle przjemnosci mi sprawią przygotowywania do slubu koscielnego, a przede wszystkim duuuuuzo miłosci i zdrowia bo to jest najwazniejsze w życiu!!!!!!!
a zycie to często nie bajka, niestety!!!! ja w zeszlym roku wziełam slub cywilny, panienskie mialam fantastyczne, najpierw w domciu same babeczki, jedzonko, drinki a potem wynajeta limuzyna pojechałyśmy na dyskotekę do barbadosa gdzie balowalysmy do samego rana, bylo nas troche takze parkiet byl nasz, dziewczyny co chwile dedykowaly mi jakies fajne piosenki, mam pieknie zrobiony album przez dziewczyny i nakrecony film z podkladem muzycznym od poczatku do konca imprezy, było cudownie i chyba tej imprezy nie zapomne do końca zycia!!! chciałm dodac ze moj maz z kolegami byli na piwie a pod koniec imprezy dotarli do nas i wszyscy sie swietnie bawili. jestesmy ze soba kupe lat i dopiero w zeszlym roku cos nas wzielo na slub, wiekszosc moich kolezanek jest juz po rozwodach a my dalej razem, oczywiscie nie zawsze bylo tak cukierkowo, klocimy sie jak wszystkie inne pary itd, itp, jestesmy o siebie zazdrosni, to raczej normalne,jednak najwazniejsze jest to ze zawsze mozemy na siebie liczyc mimo przysiegi małzenskiej na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie, uwierzcie mi niestety miałam okazje to sprawdzic na wlasnej skórze!!!!!!!!! życze wam wszystkim, tym które sa i za i przeciw wieczorom kawalerskim i panienskim tyle wiary i pewnosci jak teraz na całe życie!!! cieszcie sie kazdym dniem i kazda pierdółka jak ja robie to teraz, przygotowaniami do slubu, tak na marginesie nie wiedzialam ze tyle przjemnosci mi sprawią przygotowywania do slubu koscielnego, a przede wszystkim duuuuuzo miłosci i zdrowia bo to jest najwazniejsze w życiu!!!!!!!
Autor: Agatha 20-03-2007 17:28 wyślij odpowiedź
Agusia, jeżeli Twój facet twierdzi, że nie kręci go widok nagich kobiet, to ja bym obstawiała jedną z hipotez:
1. Ma jakieś dziwne zahamowania, albo dysfunkcje seksualne
2. Jest gejem
3. Wkręca Ci głupoty, bo zna Twoje poglady i nie chce, abyś wprowadzała w życie swoje poglądy w stylu: "Z facetami trzeba ostroznie ale i zdecydowanie, zeby sobie nie pomysleli, ze im za duzo wolno;)"
Agatha nie myślałam, że kiedyś to napiszę, ale zgadzam się z Tobą w 100%;)
Agusia, jeżeli Twój facet twierdzi, że nie kręci go widok nagich kobiet, to ja bym obstawiała jedną z hipotez:
1. Ma jakieś dziwne zahamowania, albo dysfunkcje seksualne
2. Jest gejem
3. Wkręca Ci głupoty, bo zna Twoje poglady i nie chce, abyś wprowadzała w życie swoje poglądy w stylu: "Z facetami trzeba ostroznie ale i zdecydowanie, zeby sobie nie pomysleli, ze im za duzo wolno;)"
Agatha nie myślałam, że kiedyś to napiszę, ale zgadzam się z Tobą w 100%;)
No ja stawiam na wieczór ze striptizem - no na poker może trochę mniej ponieważ nie jest to w sumie do końca bezpieczne. Można stracić jednak dużo kasy. Dobry jest cały pakiet ponieważ jedzenie w pokoju vip z tancerką potem jazda hummerem po mieście z kolejną laską a na końcu impreza w strip klubie gdzie masz własny stolik. Kurczę - sam bym się na coś takiego wybrał
Jesli striptiz nie wchodzi w grę to może coś takiego?
https://mojekatowice.pl/is,poczuj-sie-jak-podczas-skoku-ze-spadochronem,270925,870202.html
Lot w tunelu aerodynamicznym również wydaje się spoko.
Jesli striptiz nie wchodzi w grę to może coś takiego?
https://mojekatowice.pl/is,poczuj-sie-jak-podczas-skoku-ze-spadochronem,270925,870202.html
Lot w tunelu aerodynamicznym również wydaje się spoko.
Dokładnie, trzeba zaszaleć. Z kumplami byliśmy na quad safari https://jjquady.pl/ na prawdę super atrakcja. Później poszliśmy na imprezę, w której organizacji pomogli https://trojmiasto.jjkawalerskie.pl/. Smaczne jedzenie i niezapomniane wrażenia.