Widok
Wielkie nieporozumienie -niepolecam
Masakra z tym placem zabaw , najgorsza obsługa , zwłaszcza kobiet , niemiła , niesympatyczna ,zarozumiała , cwaniarska -zwłaszcza wysoka blądynka i mała czarna .Co innego faceci -pomocni i sympatyczni .Byliśmy z dziećmi 1 raz ( i ostatni zresztą ) Brak legitymacji u starszego dziecka 14 lat spowodował ze musieliśmy za niego zapłacić 39 zł . Nie dało rady wytłumaczyć zarozumiałej blądynce która zionęła samymi papierosami że jesteśmy 1 raz i nie wiedzieliśmy że trzeba zabrać dziecka legitymacje -żenada.Sam plac bardzo ładny tyle że mało oświetlony , wydawało by się że dzieci bawią się w piwnicy .Brak muzyki w tle , a jak juz coś puszczali to rozmowy z radia .Powinny lecieć fajne kawałki w stylu fasolki,akademia P kleksa itd.Ale widocznie liczne kierownictwo którego nie da rady nie zauważyć na placu nastawione jest tylko na zyski.Co do zysków-39 zł za 3 godziny nie jest mało,zważywszy że kasują jeszcze za każdą atrakcje w środku ( ciuchcia , samochodziki , "ślizgacze" itd -ŻENADA.Ale widocznie ten plac nie należy dla dzieci biedniejszych -szkoda.Dziecko wyszło z podrapaną ręką z powodu chipa- zegarka który na szczęscie w połowie zabawy żeśmy mu zdjeli.Niestety Pierwszy i OSTATNI RAZ.
po co płacić za sztuczne place, niedługo dzieci będą tam łapać wszy, bo przecież na sprzątaniu najbardziej się oszczędza, wiedziałam niejedno.
cena faktycznie mega wysoka, przecież żadne dziecko nie wytrzyma 3 h, dobrze pomyślana sprzedaż. lepiej pójść z dzieckiem do teatru. polacy zawsze spieprzą sprawę. na zachodzie działa super. my za mało zarabiamy.
cena faktycznie mega wysoka, przecież żadne dziecko nie wytrzyma 3 h, dobrze pomyślana sprzedaż. lepiej pójść z dzieckiem do teatru. polacy zawsze spieprzą sprawę. na zachodzie działa super. my za mało zarabiamy.
wiecie co jak się to czyta to się człowiekowi wszystkiego odechciewa , pewnie najlepiej siedzieć w domu co by wszy nie złapać ... jak moja mała podrośnie na pewno się tam wybiorę chociażby dlatego że to jedyne takie miejsce w trójmieście i sama sprawdzę jakie tam są warunki , nie wierzę że wszystko tam jest beznadziejne jak dla mnie wpisy konkurencji
nie jestem konkurencja jakby ktoś pytał ;-)
Ogólnie zgodzę się z negatywnymi opiniami-chociaż obsługa była OK "szefów" więcej niż klientów byłam w drugi dzien otwarcia muza-radioooooooooooooooo masakra tak jak wspomniala kolezanka bardziej dziecięca byłaby na miejscu.
JEDZENIE pizze nieporozumienie nie da się jeść -nie przesadzam -laski ledwo sobie radzą na tej BIG kuchni a ludzi było może z 10 klientów!!
słodkości no tego to się nie da spiep...ć bo gotowce z cukierni :-)
Ogólnie zgodzę się z negatywnymi opiniami-chociaż obsługa była OK "szefów" więcej niż klientów byłam w drugi dzien otwarcia muza-radioooooooooooooooo masakra tak jak wspomniala kolezanka bardziej dziecięca byłaby na miejscu.
JEDZENIE pizze nieporozumienie nie da się jeść -nie przesadzam -laski ledwo sobie radzą na tej BIG kuchni a ludzi było może z 10 klientów!!
słodkości no tego to się nie da spiep...ć bo gotowce z cukierni :-)
Ja mam odczucia JEDNOZNACZNIE negatywne a bardzo żałuję że ten plac takie na mnie zrobił wrażenie bo od dawna czekałam na jego otwarcie.
Obsługa - po prostu dno (też mam na myśli wysoką blondynkę więc pewnie o tę samą chodzi, krótkie włosy miała w każdym razie), jakość usług - totalne dno, z zewnątrz nieciekawie, ponuro (zrezygnowałam po krótkiej rozmowie z blondynką na kasie bo wrażenie było odpychające, tak samo jak zasady płatności czy choćby ten brak podjazdów dla wózków a z małym dzieckiem byłam).
A mogło być tak pięknie. :(
Obsługa - po prostu dno (też mam na myśli wysoką blondynkę więc pewnie o tę samą chodzi, krótkie włosy miała w każdym razie), jakość usług - totalne dno, z zewnątrz nieciekawie, ponuro (zrezygnowałam po krótkiej rozmowie z blondynką na kasie bo wrażenie było odpychające, tak samo jak zasady płatności czy choćby ten brak podjazdów dla wózków a z małym dzieckiem byłam).
A mogło być tak pięknie. :(