Widok

Wolontariusze WWF chodzący po domach?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Witam, czy Was też odwiedzili z WWF zachęcając do comiesięcznej wpłaty na rzecz rysi??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak. Pierwsze 6 wpłat idzie do firmy zatrudniającej wolontariuszy, dopiero po pół roku kasa idzie do wwf ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak u mnie też byli kilka miesięcy temu.
Zdecydowaliście się?
Mnie się nie podoba, że nie mogę sama robić przelewu tylko chcą zlecenie stałe
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stek bzdur i wyciąganie kasy. Jakie rysie? Jeżeli już ktoś chce, to niech zasponsoruje jakieś zwierzę z gdańskiego zoo.

"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.

popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Byli i poszli,prosiłam żeby mnie więcej nie nachodzili.Na to ktoś daje kasę?Chyba musiałbym na głowę upaść żeby jeszcze robić jakieś zlecenie stałe na jakieś wirtualne rysie,misie czy inne wieloryby.Niedawno był wątek ,że w ciapkowie w Gdyni potrzebują karmę i stare koce ręczniki żeby czymś ogrzać budy,jak już macie wydawac kasę to kupcie worek karmy kilka razy do roku i tam dostarczcie.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do mnie przyszli i powiedziałam, że pomagam zwierzętom cały czas - kilka lat temu zabrałam psa ze schroniska a niedawno przygarnęłam dwa kociaki z ulicy. Wolontariusz zapytał, że skoro mam tyle współczucia i innych dobrych uczuć dla zwierząt, to mogłabym jeszcze wesprzeć rysie? Ręcę opadają...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Także wziąłem psa ze schroniska i nigdy nie żałowałem. To się nazywa praktyczna pomoc dla zwierząt, a nie głośne krzyczenie jaki to ktoś jest przejęty losem bezdomnych zwierząt.

"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.

popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
też uważam, że lepiej pomoc w schronisku np wiozac karme, jak ktos nie ma mozliwosci wziecia zwierzaka.
WWF mozna splawic w latwy sposob - u mnie zanim zaczeli wyglaszac monolog powiedzialam, ze wiem o co chodzi i maz jest zapisany, odhaczyli przy numerze domu i poszli wiec raczej wiecej nie beda nachodzic ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też nie żałuję. Nawet powiedziałam wolontariuszowi, że moja trójka (pies i koty) kosztuje mnie pewnie tyle co ewentualne wpłaty na ich konto. Nie była to ściema, że niby zwierzęta mam a w rzeczywistości nie - bo pies zaczął szczekać na dzwonek a koty zaraz przyszły sprawdzić do drzwi, kto przyszedł. I czy miałabym moje zwierzaki oddać do schroniska by wpłacić pieniądze na rysie? Takich argumentów nie było jak zbić :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
u mnie też byli , ja jestem za taką pomocą ale nie że to ma być jakieś zlecenie stałe. Także odmówiłam.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
a mnie regularnie co tydzien w sobote nachodza swiadkowie jechowy. sprawdzaja mieszkania, czy nikogo nie ma w czasie wakacji?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 5

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Przedszkole 49 Miś, ul. Śląska - proszę o opinie. (28 odpowiedzi)

Drogie mamy, napiszcie proszę jakie są Wasze doświadczenia z tym przedszkolem. Będę bardzo...

pomóżcie-pomysł na własny biznes (103 odpowiedzi)

podpowiedzcie,co mogłoby wypalić w małym mieście,myślę,by wreszcie wziąć sprawy w swoje...

ciąża a żelowe paznokcie (13 odpowiedzi)

Witam koleżanki......czy wiecie o jakiś przeciwskazaniach do robienia sobie żeli w trakcie...

do góry