Widok
Wózek MIKADO BOSTON
jeszcze nie jestem użytkowniczką ale w lipcu będziemy go zamawiać :)
naczytałam się sporo pozytywnych opinii - ogólnie o wózkach tej firmy, o podejściu do klienta :)
sama zasypywałam ich mailami z pytaniami ;) i na wszystkie dostałam odpowiedź :) jak też doradzili, który mamy wybrać model - napisałam dokładnie czego oczekuję :)
tuutaj jest duuuuuużo zdjeć tego wózka http://www.tomiko.pl/307,mikado-boston-kolor-b1-wozek-na-skretnych-przednich-kolach-nowosc!!!.html
nie wiem jak jest kupując przez sklepy/aukcje ale kupując od producenta możemy za dodatkowe 60zł wybrać przednie koła szprychowe pompowane :) w standardzie są piankowe :)
poczytaj sobie:
forum 1 http://www.forum.alewozki.pl/t39-Mikado-ox-ford.html - więcej o modelu ox-ford
forum 2 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3688515
forum 3 http://www.babyboom.pl/forum/tu-zapytaj-f109/wozek-mikado-oxford-16024/
naczytałam się sporo pozytywnych opinii - ogólnie o wózkach tej firmy, o podejściu do klienta :)
sama zasypywałam ich mailami z pytaniami ;) i na wszystkie dostałam odpowiedź :) jak też doradzili, który mamy wybrać model - napisałam dokładnie czego oczekuję :)
tuutaj jest duuuuuużo zdjeć tego wózka http://www.tomiko.pl/307,mikado-boston-kolor-b1-wozek-na-skretnych-przednich-kolach-nowosc!!!.html
nie wiem jak jest kupując przez sklepy/aukcje ale kupując od producenta możemy za dodatkowe 60zł wybrać przednie koła szprychowe pompowane :) w standardzie są piankowe :)
poczytaj sobie:
forum 1 http://www.forum.alewozki.pl/t39-Mikado-ox-ford.html - więcej o modelu ox-ford
forum 2 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3688515
forum 3 http://www.babyboom.pl/forum/tu-zapytaj-f109/wozek-mikado-oxford-16024/
920zł z wysyłką i adapterem do fotelików innych firm :) zamawiamy bez fotelika :) za to z tymi pompowanymi przednimi kołami :)
z fotelikiem kosztują 970zł z wysyłką - promocja przy zamówieniach przez internet :)
też czytałam różne opinie o fotelikach :P dlatego zamówimy sam adapter i kupimy inny fotelik :) pasują m.in. Maxi-Cosi, Chicco, Carlo, 4 Baby, Ramatti, Roan, Berber
http://www.tomiko.pl/285,mikado-adapter-lacznik-do-mocowania-fotelika-samochodowego-na-wszystkie-wozki-firmy-mikado.html
cena u producenta 20zł ;P
fotelik chyba kupimy Maxi Cosi :)
z fotelikiem kosztują 970zł z wysyłką - promocja przy zamówieniach przez internet :)
też czytałam różne opinie o fotelikach :P dlatego zamówimy sam adapter i kupimy inny fotelik :) pasują m.in. Maxi-Cosi, Chicco, Carlo, 4 Baby, Ramatti, Roan, Berber
http://www.tomiko.pl/285,mikado-adapter-lacznik-do-mocowania-fotelika-samochodowego-na-wszystkie-wozki-firmy-mikado.html
cena u producenta 20zł ;P
fotelik chyba kupimy Maxi Cosi :)
My fotelik odziedziczymy w spadku, tylko jeszcze nie wiem dokładnie jaki to, więc musze dopytać, ale wynika z tego, że zamówimy zestaw taki jak Wy :) Tylko że my dopiero gdzieś we wrześniu. A ta promocja to tylko teraz? :) Coraz bardziej mi sie ten wózeczek podoba. Widziałaś go gdzieś na żywo w Trójmieście? Widziałam na stronie producenta, że w gdyni tylko jest, ale nie wiem czy przypadkiem nie rzucił mi się w oczy wczoraj w akpolu, ale za bardzo nie zwracałam uwagi na wózki wtedy :)
mój Mąż dzwonił do Mikado i pytał czy mają gdzieś w 3mieście jakiś sklep/przedstawiciela itp.
niestety NIE :/
na ich stronie adres jest nie aktualny - ten sklep jest w Rumii :) i z tego co widziałam na stronie http://www.bobowozki.com.pl/ mają tylko 2 modele (ox-ford i dla bliźniaków)
http://www.bobowozki.com.pl/index.php?manufacturers_id=35
oferta którą nam przysłali jest ważna 4 m-ce :) (od daty jej otrzymania)
Gwarancja – 1 rok od daty nabycia + 3 miesiące ekstra na wszystko
Bezpłatny Serwis Gwarancyjny w czasie 3 dni od zgłoszenia usterki :)
zamawiamy w ciemno :P mam nadzieję, że się nie rozczarujemy :)
niestety NIE :/
na ich stronie adres jest nie aktualny - ten sklep jest w Rumii :) i z tego co widziałam na stronie http://www.bobowozki.com.pl/ mają tylko 2 modele (ox-ford i dla bliźniaków)
http://www.bobowozki.com.pl/index.php?manufacturers_id=35
oferta którą nam przysłali jest ważna 4 m-ce :) (od daty jej otrzymania)
Gwarancja – 1 rok od daty nabycia + 3 miesiące ekstra na wszystko
Bezpłatny Serwis Gwarancyjny w czasie 3 dni od zgłoszenia usterki :)
zamawiamy w ciemno :P mam nadzieję, że się nie rozczarujemy :)
melduję, że wózek jest już u nas :)
spociłam się jak mysz przy wyciąganiu go z kartonu i składaniu ;P
jeszcze nie doszłam do tego jak włożyć kółka żeby nie wypadały ;P (Mąż to zobaczy jak wróci z pracy)
w każdym razie wózek jest suuuuper zwrotny :)
troszkę jestem zawiedziona kolorem - spodziewałam się krwistej czerwieni z czernią :P a to jest bardziej wiśniowe :)
porobiłam fotki, muszę je pozmniejszać :) później wrzucę kilka :)
spociłam się jak mysz przy wyciąganiu go z kartonu i składaniu ;P
jeszcze nie doszłam do tego jak włożyć kółka żeby nie wypadały ;P (Mąż to zobaczy jak wróci z pracy)
w każdym razie wózek jest suuuuper zwrotny :)
troszkę jestem zawiedziona kolorem - spodziewałam się krwistej czerwieni z czernią :P a to jest bardziej wiśniowe :)
porobiłam fotki, muszę je pozmniejszać :) później wrzucę kilka :)
Ogólnie sporo czasu minęło, ale wydaje mi się, że dobrze sobie mówić o takich miejscach. Dzięki temu wiele kobiet może łatwiej zrobić zakupy. Sklep https://colibro.eu/ ma w ofercie bardzo dużo dobrej jakości wózków. Będą one dla nas świetnym rozwiązaniem.
no to wrzucam fotki :P
na zdjęciach faktycznie wygląda na czerwony :P w rzeczywistości jest wiśniowo-czarny :) (jasna wiśnia - przynajmniej tak wygląda w domu ;) w weekend zobaczymy jak się prezentuje/prowadzi w plenerze)
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
jest jeszcze moskitiera, folia przeciwdeszczowa i adapter do fotelik :P ale już mi się nie chciało robić zdjęć ;)
na zdjęciach faktycznie wygląda na czerwony :P w rzeczywistości jest wiśniowo-czarny :) (jasna wiśnia - przynajmniej tak wygląda w domu ;) w weekend zobaczymy jak się prezentuje/prowadzi w plenerze)
1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10.

11.

12.

13.

14.

15.

16.

17.

18.

19.

20.

21.

22.

jest jeszcze moskitiera, folia przeciwdeszczowa i adapter do fotelik :P ale już mi się nie chciało robić zdjęć ;)
dzięki ;) to kwiatki u Teściów w pokoju ;) u mnie to tylko kaktusy :P (a to i tak podlewane przez Męża) + sztuczne lub cięte :)
nie wytrzymałam i zrobiłam kolejne fotki :)
folia przeciwdeszczowa
23.
24.
moskitiera (jeszcze nie wiem jak to się zakłada)
25.
sposób mocowania poszczególnych elementów wózka na stelażu
-zablokowane(zabezpieczone do użytkowania)
26.
odblokowane do wyjęcia
27.
tylne
28.
sam stelaż
29.
adapter do fotelika zamontowany na stelażu
30.
31.
kółka
32.
złożony stelaż z tacką na rączce
33.
34. http://img193.imageshack.us/img193/1548/69535439.jpg[/img
nie wytrzymałam i zrobiłam kolejne fotki :)
folia przeciwdeszczowa
23.

24.

moskitiera (jeszcze nie wiem jak to się zakłada)
25.

sposób mocowania poszczególnych elementów wózka na stelażu
-zablokowane(zabezpieczone do użytkowania)
26.

odblokowane do wyjęcia
27.

tylne
28.

sam stelaż
29.

adapter do fotelika zamontowany na stelażu
30.

31.

kółka
32.

złożony stelaż z tacką na rączce
33.

34. http://img193.imageshack.us/img193/1548/69535439.jpg[/img
Hej Aga,
przegladalam własnie Twoje ostatnie fotki odnosnie wózka, calkiem fajnie sie prezentuje choć spacerówka przypomina mi pająka :-)
Mam do Ciebie 2 pytanka:
1) Czy wózek z gondolka mozna choc troche pobujac?
2) czy przednie koła (pompowane) sa takiej wielkosci jak te podstawowe piankowe?I czy felgi w kołach sa koloru stelaza czy chromowane tzn wysoki połysk?
Z góry dziekuje za odpowiedz i życze przyjemnego użytkowania!
przegladalam własnie Twoje ostatnie fotki odnosnie wózka, calkiem fajnie sie prezentuje choć spacerówka przypomina mi pająka :-)
Mam do Ciebie 2 pytanka:
1) Czy wózek z gondolka mozna choc troche pobujac?
2) czy przednie koła (pompowane) sa takiej wielkosci jak te podstawowe piankowe?I czy felgi w kołach sa koloru stelaza czy chromowane tzn wysoki połysk?
Z góry dziekuje za odpowiedz i życze przyjemnego użytkowania!
No Agusia to macie fure:) Jak tak patrze na te wszystkie cześci to ja chyba bym predzej nerwicy dostała przy składaniu niz bym złożyła ten wózek. I my chyba równiez sioe zdecydujemy na Bostonka:) Dzis przysiadamy i juz konkretnie sie zastanawiamy co i jak bo w końcu bedzie tak że małemu zostanie wózek z Tesco:D
Aśka - poświęciłam się i ległam na podłodze w celu wykonania zdjęć przednich kół ;)
powiem szczerze - nie wiem jakiej wielkości są koła piankowe :)
mamy przednie koła szprychowe - pompowane(chromowane)
wyglądają tak, jakby były pomalowane lakierem do paznokci z drobinkami :) zresztą właśnie się przyjrzałam - cały stelaż tak wygląda :)
w instrukcji wyczytałam, że dętki posiadają typowy rozmiar - także spokojnie można kupić w sklepach rowerowych :) pompowane zwykłą pompką rowerową - także nie trzeba mieć specjalnej tak jak przy niektórych wózkach
jeśli chodzi o rozmiar kół - właśnie wyczytałam na nich:
małe - 10 x 2
duże 12,2 x 2,25 czyli takie http://www.allegro.pl/item678791372_detka_12_5x2_25_skuter_elektryczny_nowa.html
co do bujania - jest to raczej sztywne zawieszenie :) nie da się tak pobujać jak Maritą :P troszkę - minimalnie - radę :)
nie pamiętam jak bujał Bolder 4 :P wydaje mi się, że mogło być podobnie :)
jeśli chciałabyś wózek bardziej miękki - to Milano ma elastyczne zawieszenie nadwozia oraz CityCar - ma przednie koła obrotowe + elastyczne zawieszenie :)
nam producent sam doradził model - wg naszych potrzeb :)
jeszcze 3 dzisiejsze fotki :)
Ententino - jeśli masz ochotę zobaczyć wózek na żywo - to zapraszam do Wrzeszcza ;)
powiem szczerze - nie wiem jakiej wielkości są koła piankowe :)
mamy przednie koła szprychowe - pompowane(chromowane)
wyglądają tak, jakby były pomalowane lakierem do paznokci z drobinkami :) zresztą właśnie się przyjrzałam - cały stelaż tak wygląda :)


w instrukcji wyczytałam, że dętki posiadają typowy rozmiar - także spokojnie można kupić w sklepach rowerowych :) pompowane zwykłą pompką rowerową - także nie trzeba mieć specjalnej tak jak przy niektórych wózkach
jeśli chodzi o rozmiar kół - właśnie wyczytałam na nich:
małe - 10 x 2
duże 12,2 x 2,25 czyli takie http://www.allegro.pl/item678791372_detka_12_5x2_25_skuter_elektryczny_nowa.html
co do bujania - jest to raczej sztywne zawieszenie :) nie da się tak pobujać jak Maritą :P troszkę - minimalnie - radę :)
nie pamiętam jak bujał Bolder 4 :P wydaje mi się, że mogło być podobnie :)
jeśli chciałabyś wózek bardziej miękki - to Milano ma elastyczne zawieszenie nadwozia oraz CityCar - ma przednie koła obrotowe + elastyczne zawieszenie :)
nam producent sam doradził model - wg naszych potrzeb :)
jeszcze 3 dzisiejsze fotki :)



Ententino - jeśli masz ochotę zobaczyć wózek na żywo - to zapraszam do Wrzeszcza ;)
Ja już sobie wyobrażam ule Twoja dzidzia Aguś będzie miała zdjęć :))))))
Nie ma co teraz fotografować, to Aga tak nam zareklamuje wózeczek, że powinna prowizję dostawać od producenta za idealną reklamę :)
Aguś, dzięki Twoim fotkom i opisowi coraz bardziej jestem przekonana do wózeczka. Nie wiem czy już wcześniej pisałaś ile Cię wyszedł cały zakup.
Nie ma co teraz fotografować, to Aga tak nam zareklamuje wózeczek, że powinna prowizję dostawać od producenta za idealną reklamę :)
Aguś, dzięki Twoim fotkom i opisowi coraz bardziej jestem przekonana do wózeczka. Nie wiem czy już wcześniej pisałaś ile Cię wyszedł cały zakup.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Aguś ja właśnie zamówiłam wózek mikado bezpośrednio od producenta - też mamy te wszystkie rabaty o których piszesz, ale ja wzięłam City-car bo ma miękkie zawieszenie i mi zależało aby dało się bujać maluszka :D Dodatkowo wzięliśmy śpiwór do wózka i ja musiałam zamawiać osobno tę tackę bo w tym modelu nie ma na wyposażeniu ale wyszło za to wszystko i tak dużo taniej niż w sklepie (tu blisko nas jest przedstawiciel) czy na allegro. Tylko tyle że szefo firmy kazał nam przelać całą kasę z góry - i tego się troszkę obawiam no bo 1050 zł to kupa kasy.... Ty też tak przelewałaś z góry? Nie bałaś się? Napisz proszę, i jak długo czekałaś aż wózeczek do was przyjedzie?
bogosiaa bo boston jest na twardym zawieszeniu bo ma amortyzatory w formie takich sprężyn (to jakaś tam nowa technologia) a city-ar jest na paskach tak jak klasyczne wózki (pewnie same w takich jeździłyśmy:P)i dlatego da się nim pobujać, a mi na tym zależało bo jak dzidzia nie będzie chciała spać na spacerku...z tego co czytałam to city-car jest przez to lżejszy. Ma trochę inny stelaż (zobacz sobie na allegro, tam są wszystkie 4 modele tych wózków), koła ma takie same tzn, przednie skrętne z mozliwością blokady, ale przednie są piankowe, nie są pompowane i nie da się raczej tego zmienić, chociaż jak by zagadać do tych z firmy to może i się da....jakoś sama na to nie wpadłam, może jeszcze do nich napiszę...
tak poza tym to ma wszystkie te same funkcje, zresztą wkleję co mi napisali z mikado:
Podwozie typu City–Car – z elastyczną amortyzacją na
paskach i kierowanymi kołami przednimi.
Przednie (mniejsze) koła z oponką typu EVA.
Tylne – duże z oponką pompowaną
Poza tym tak jak pisałam do bostona masz tę tackę na rączkę, a tu ją trzeba zamawiać extra a cena taka sama jak bostona, gratisy identyczne jak do bostona.
Aguś jak byś tu była napisz jak to było u ciebie z tą wpłatą za wózek, czy płaciłaś z góry (nam tak kazali), czy wszystko było ok i ile czekałaś na wozidełko :)
tak poza tym to ma wszystkie te same funkcje, zresztą wkleję co mi napisali z mikado:
Podwozie typu City–Car – z elastyczną amortyzacją na
paskach i kierowanymi kołami przednimi.
Przednie (mniejsze) koła z oponką typu EVA.
Tylne – duże z oponką pompowaną
Poza tym tak jak pisałam do bostona masz tę tackę na rączkę, a tu ją trzeba zamawiać extra a cena taka sama jak bostona, gratisy identyczne jak do bostona.
Aguś jak byś tu była napisz jak to było u ciebie z tą wpłatą za wózek, czy płaciłaś z góry (nam tak kazali), czy wszystko było ok i ile czekałaś na wozidełko :)
Fajne mają kolorki tych wózeczków :) Ja wciąż czytam, oglądam i zastanawiam się nad tym wózkiem. Bardzo podoba mi się x-lander, ale patrząc na Bostona to chyba są do siebie bardzo podobne :))) ale Boston ma fajniejszą cenę ;)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
już odpisuję :)
Kasia31 - no tak to już jest, że i ja i mój Mąż lubimy pstrykać ;) hihihi :D
a że jestem zadowolona z zakupu... wiadomo jak to jest - zadowolony klient to najlepsza reklama ;)
nasz Boston z tymi pompowanymi kołami i adapterem do fotelika kosztował 920zł :) (z przesyłką)
Anessa85 - też przelewaliśmy kasę na konto :) nic się nie bój :) w razie czego przecież będziesz miała potwierdzenie przelewu :) ale to jest poważna firma :)
najprawdopodobniej Twój wózek zostanie wysłany na początku przyszłego tygodnia - u nas też tak było :) firma nie wysyła wózków pod koniec tygodnia, ponieważ wtedy kurierzy mają duuuuużo paczek i nie wiadomo w jakich warunkach wózki byłyby przewożone :)
a tak - wysłali we wtorek, a w środę przed południem kurier już był u nas ;)
pieniążki wpłaciliśmy 1 lipca, później był kontakt mailowy, że wózek będzie wysłany na początku tego tygodnia i we wtorek zadzwonił do mnie Pan z Mikado, że właśnie jest u nich kurier i zabiera wózek :) sprawdził jeszcze adres, podał mi nr listu przewozowego - żebym mogła monitorować przesyłkę w Internecie :)
Kasia31 - no tak to już jest, że i ja i mój Mąż lubimy pstrykać ;) hihihi :D
a że jestem zadowolona z zakupu... wiadomo jak to jest - zadowolony klient to najlepsza reklama ;)
nasz Boston z tymi pompowanymi kołami i adapterem do fotelika kosztował 920zł :) (z przesyłką)
Anessa85 - też przelewaliśmy kasę na konto :) nic się nie bój :) w razie czego przecież będziesz miała potwierdzenie przelewu :) ale to jest poważna firma :)
najprawdopodobniej Twój wózek zostanie wysłany na początku przyszłego tygodnia - u nas też tak było :) firma nie wysyła wózków pod koniec tygodnia, ponieważ wtedy kurierzy mają duuuuużo paczek i nie wiadomo w jakich warunkach wózki byłyby przewożone :)
a tak - wysłali we wtorek, a w środę przed południem kurier już był u nas ;)
pieniążki wpłaciliśmy 1 lipca, później był kontakt mailowy, że wózek będzie wysłany na początku tego tygodnia i we wtorek zadzwonił do mnie Pan z Mikado, że właśnie jest u nich kurier i zabiera wózek :) sprawdził jeszcze adres, podał mi nr listu przewozowego - żebym mogła monitorować przesyłkę w Internecie :)
wózek Anessa85
fajne opisy są na http://www.tomiko.pl/
dzięki tej stronie miałam do obejrzenia więcej zdjęć naszego wózka ;)
niestety city-car nie ma tam tylu fotek :/
kopiuję co napisałam w wątku odnośnie wózków Mikado :)
dla mnie wybrali BOSTON - napisałam długiego maila odnośnie tego, jakie cechy powinien posiadać wózek ;P
Zainteresowała nas Państwa oferta - wózek Ox-ford lub Boston.
Prosilibyśmy o pomoc w wyborze wózka.
Wózek będzie używany w mieście oraz w terenie (dróżki leśne, polne,
trawniki, plaża). Nasza córka urodzi się na początku października -
więc całą zimę spędzi w gondoli.
Ważne jest też, żeby wózek był bardzo łatwy w prowadzeniu(skrętny) i stabilny.
Kolejnym ważnym czynnikiem są wymiary po złożeniu - najlepiej aby były jak najmniejsze.
Zależy Nam również na cichym składaniu budki.
itd. :)
i Pan odpisał:
"W załaczniku specyfikacja z opisem i ceną .Polecam model Boston z blokadą kół przednich na kołach pompowanych - szprychowych.Cena w specyfikacji gwarantowana przez 4 miesiące od daty otrzymania"

fajne opisy są na http://www.tomiko.pl/
dzięki tej stronie miałam do obejrzenia więcej zdjęć naszego wózka ;)
niestety city-car nie ma tam tylu fotek :/
kopiuję co napisałam w wątku odnośnie wózków Mikado :)
dla mnie wybrali BOSTON - napisałam długiego maila odnośnie tego, jakie cechy powinien posiadać wózek ;P
Zainteresowała nas Państwa oferta - wózek Ox-ford lub Boston.
Prosilibyśmy o pomoc w wyborze wózka.
Wózek będzie używany w mieście oraz w terenie (dróżki leśne, polne,
trawniki, plaża). Nasza córka urodzi się na początku października -
więc całą zimę spędzi w gondoli.
Ważne jest też, żeby wózek był bardzo łatwy w prowadzeniu(skrętny) i stabilny.
Kolejnym ważnym czynnikiem są wymiary po złożeniu - najlepiej aby były jak najmniejsze.
Zależy Nam również na cichym składaniu budki.
itd. :)
i Pan odpisał:
"W załaczniku specyfikacja z opisem i ceną .Polecam model Boston z blokadą kół przednich na kołach pompowanych - szprychowych.Cena w specyfikacji gwarantowana przez 4 miesiące od daty otrzymania"
Pisałam do Mikado czy w tym moim modelu city-car który zamówiłam da się zrobić pompowane przednie kola i dostałam taką odpowiedź :
"stosowanie przednich kół pompowanych w modelu City Car jest niewskazane, gdyż w przypadku niewielkiego ubytku powietrza (ciśnienia) w którymś z kół wózek zaczyna 'ściągać', co bardzo utrudnia jego użytkowanie. Doskonałość amortyzacji opartej na zawieszeniu na paskach daje tak wysoki komfort dziecku i mamie, że wózek prowadzi się wyjątkowo lekko, a nadwozie wręcz 'płynie' nie wykazując żadnych wrażliwości na nierówności chodnika. "
Także wszystko jasne - a do kontaktu z firmą to extra :D Odpisują od razu!!!
"stosowanie przednich kół pompowanych w modelu City Car jest niewskazane, gdyż w przypadku niewielkiego ubytku powietrza (ciśnienia) w którymś z kół wózek zaczyna 'ściągać', co bardzo utrudnia jego użytkowanie. Doskonałość amortyzacji opartej na zawieszeniu na paskach daje tak wysoki komfort dziecku i mamie, że wózek prowadzi się wyjątkowo lekko, a nadwozie wręcz 'płynie' nie wykazując żadnych wrażliwości na nierówności chodnika. "
Także wszystko jasne - a do kontaktu z firmą to extra :D Odpisują od razu!!!
City Car w praniu
anessa,
śledzę Twoje wpisy o City Carze na różnych wątkach :) zrządzenie losu, że znalazłam Cię na forum mojego ukochanego 3miasta . Daj pliiiiiz znać jak on się spisuje w praktyce, bo mnie połączenie pasków i skrętnych kół bardzo kręci (nie ma innego takiego modelu), ale nie jestem przekonana do Mikado... byłam zdecydowana na 200% na Bartatinę, ale City Car zawrócił mi w głowie :)
Gosia
śledzę Twoje wpisy o City Carze na różnych wątkach :) zrządzenie losu, że znalazłam Cię na forum mojego ukochanego 3miasta . Daj pliiiiiz znać jak on się spisuje w praktyce, bo mnie połączenie pasków i skrętnych kół bardzo kręci (nie ma innego takiego modelu), ale nie jestem przekonana do Mikado... byłam zdecydowana na 200% na Bartatinę, ale City Car zawrócił mi w głowie :)
Gosia
melduję, że dzisiaj z ciężarną koleżanką testowałyśmy Bostona na działce :)
koleżanka bardziej była skłonna kupić Milano... dopóki nie zobaczyła jak się prowadzi wózek ze skrętnymi kołami :D
nie przeczę - nie zawsze jest to super ;) czasem przydaje się możliwość zablokowania przednich kół :)
ale bez porównania lepiej/łatwiej prowadzi się wózek ze skrętnymi przednimi kołami :) nawet mojej Mamie podobała się ta opcja :) - praktycznie 1 ręką można obrócić wózek dookoła :) bez konieczności unoszenia przodu wózka :)
jeździłyśmy po trawniku i chodniku :) suuuuuper są te pompowane koła :D
no i właściwie każdą część (gondola, spacerówka, adapter pod fotelik) można zamontować w obu kierunkach jazdy :)
koleżanka bardziej była skłonna kupić Milano... dopóki nie zobaczyła jak się prowadzi wózek ze skrętnymi kołami :D
nie przeczę - nie zawsze jest to super ;) czasem przydaje się możliwość zablokowania przednich kół :)
ale bez porównania lepiej/łatwiej prowadzi się wózek ze skrętnymi przednimi kołami :) nawet mojej Mamie podobała się ta opcja :) - praktycznie 1 ręką można obrócić wózek dookoła :) bez konieczności unoszenia przodu wózka :)
jeździłyśmy po trawniku i chodniku :) suuuuuper są te pompowane koła :D
no i właściwie każdą część (gondola, spacerówka, adapter pod fotelik) można zamontować w obu kierunkach jazdy :)
Cieszę się, że jesteś zadowolona. Ja również jestem za przednimi obrotowymi kołami :)
Pisałaś gdzieś wcześniej, że jedziesz wózeczek wypróbujesz wózeczek na dziłeczce na Jasieniu :) Na których działkach jak można zapytać? Kiedyś też tam miałam działeczkę :)
Pisałaś gdzieś wcześniej, że jedziesz wózeczek wypróbujesz wózeczek na dziłeczce na Jasieniu :) Na których działkach jak można zapytać? Kiedyś też tam miałam działeczkę :)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
a jak oceniasz ogolnie wykonanie wozka, latwosc prowadzenia, slowem -ogolna "fajnosc" wozkow mikado? bo wiem, ze o ile do bartatin malo kto ma zastrzezenia, to i mikado opinie na forach sa rozne...
no i czekam niecierpliwie na wiesci o CityCarze :) to jak na razie wielka niewiadoma - nawet na stronie mikado nie ma o nim wzmianki, najpilniej strzezona tajemnica IV RP ;-)
Gosia
no i czekam niecierpliwie na wiesci o CityCarze :) to jak na razie wielka niewiadoma - nawet na stronie mikado nie ma o nim wzmianki, najpilniej strzezona tajemnica IV RP ;-)
Gosia
jeśli chodzi o wykonanie :)
wiadomo - jest to wózek z niższej półki cenowej :P ale nie mam mu nic do zarzucenia :)
nie mam porównania do innych modeli tej firmy :) w ogóle kupowałam "kota w worku" ;) tylko tyle co czytałam opinie na różnych forach i oglądałam zdjęcia w sieci :)
pewnie City Car to taka nowość, że nie zdążyli jeszcze wrzucić go na swoją stronkę ;)
co do prowadzenia - dzisiaj 4 osoby go próbowały na trawniku i chodniku ;) i wolimy opcję odblokowanych przednich kół :) wtedy łatwiej się prowadzi :)
wiadomo - jest to wózek z niższej półki cenowej :P ale nie mam mu nic do zarzucenia :)
nie mam porównania do innych modeli tej firmy :) w ogóle kupowałam "kota w worku" ;) tylko tyle co czytałam opinie na różnych forach i oglądałam zdjęcia w sieci :)
pewnie City Car to taka nowość, że nie zdążyli jeszcze wrzucić go na swoją stronkę ;)
co do prowadzenia - dzisiaj 4 osoby go próbowały na trawniku i chodniku ;) i wolimy opcję odblokowanych przednich kół :) wtedy łatwiej się prowadzi :)
Gosiu my na razie oczekujemy na nasz wóz - city-car! Pan nam mówił że do piątku (czyli do 17 lipca) będzie gotów więc myślę że na początku przyszłego tygodnia będziemy go już mieć (chyba że mikado się pośpieszy to już w tym tyg:P) i też będziemy go testować na działce (na razie tam będziemy go trzymać nim dzidzia się urodzi) więc jak tylko coś będę wiedzieć dam znać! mam nadzieję że będzie ok....My tak jak Agusia kupiliśmy w ciemno bo w sklepie u nas nie mieli city cara tylko bostona i oxforda....a ja sama skusiłam się tym że ma paski (bujanko:D) i skrętne kółeczka. Zaglądaj tu czasem będę pisać na bank :)
anessa,
pisz na forum albo na priva goosie@SPAMastercity.net :)
baaardzo jestem ciekawa Twojej opinii - ja wczoraj oglądałam Bartatiny i jestem na 99,99% zdecydowana (pani powiedziała, że pasków nic nie zastąpi, a jest tak wyważona, że brak przednich* kół nie będzie przeszkadzał), ale może rzutem na taśmę zmienię zdanie :)
* skrętnych, oczywiście, ale wyobraziłam sobie wózek bez przednich kół :)) o ileż mniej by ważył :)
PS. kiedy Maluch spodziewany?
pozdrowienia dla 3mieszczanek :) /ja tylko przypadkiem urodziłam się w Poznaniu, mieszkam w Wawie, ale cała moja rodzina pochodzi z Gdyni, męża - z Gdańska)
Gosia
pisz na forum albo na priva goosie@SPAMastercity.net :)
baaardzo jestem ciekawa Twojej opinii - ja wczoraj oglądałam Bartatiny i jestem na 99,99% zdecydowana (pani powiedziała, że pasków nic nie zastąpi, a jest tak wyważona, że brak przednich* kół nie będzie przeszkadzał), ale może rzutem na taśmę zmienię zdanie :)
* skrętnych, oczywiście, ale wyobraziłam sobie wózek bez przednich kół :)) o ileż mniej by ważył :)
PS. kiedy Maluch spodziewany?
pozdrowienia dla 3mieszczanek :) /ja tylko przypadkiem urodziłam się w Poznaniu, mieszkam w Wawie, ale cała moja rodzina pochodzi z Gdyni, męża - z Gdańska)
Gosia
no maluch spodziewany teoretycznie na 5 września ale ja wiem że się do nas na bank pośpieszy, bo brzuch duuuuży (maluch chyba też 2,5 kg już...):)
PS. ja jestem ze śląska tak w ogóle:D A to forum znalazłam szukając opinii o firmie mikado :P ale chciałabym mieszkać w trójmieście oj chciałabym.....może kiedyś:D
PS. ja jestem ze śląska tak w ogóle:D A to forum znalazłam szukając opinii o firmie mikado :P ale chciałabym mieszkać w trójmieście oj chciałabym.....może kiedyś:D
No i się doczekałam wózka z całej tej euforii zapomniałam pstryknąc jakies foto. W rzeczywistości tez ten pomarancz nie jest taki ostry a bardziej ceglasty, jak dla mnie bomba:) zapierniczalam nim po pokojach jak przeciag:D Tylko mnie zastanawia kwestia spiworka ma jakies naciecia od spodu a ja nie wiem za bardzo do czego one sluza. Musze gdzies czegos w tej kwesti poszukac.
Któraś dziewczyna tu wspominala ze ma albo bedzie miec taki spiworek takze jak wiecie do czego to sluzy to piszcie:)
Któraś dziewczyna tu wspominala ze ma albo bedzie miec taki spiworek takze jak wiecie do czego to sluzy to piszcie:)
spotkamy sie kiedys wszystkie w 3miescie - trzeba w to mocno wierzyc ;-)
bylam dzis w sklepie, ktory jako jedyny w wawie ma city cary i musze przyznac ze wózio jest niczego sobie (Twoj cegielkowy kolor tez byl - mi się wydawał trochę smutny, ale to może na tle żarówiastych kolorów stojących dookoła), tak więc moja miłość do bartatiny będzie wystawiona na ciezka probe :) czytałam na forach, ze materacyki w Mikado są słabiutkie - i to sie potwierdzilo, paczka waty upchana w przescieradlo, takie mialam wrazenie, ale to akurat najmniejsze zmartwienie...
dawaj znać jak dalej się sprawuje :)
a śpiworek - może to do spacerówki i pasów te nacięcia?
bylam dzis w sklepie, ktory jako jedyny w wawie ma city cary i musze przyznac ze wózio jest niczego sobie (Twoj cegielkowy kolor tez byl - mi się wydawał trochę smutny, ale to może na tle żarówiastych kolorów stojących dookoła), tak więc moja miłość do bartatiny będzie wystawiona na ciezka probe :) czytałam na forach, ze materacyki w Mikado są słabiutkie - i to sie potwierdzilo, paczka waty upchana w przescieradlo, takie mialam wrazenie, ale to akurat najmniejsze zmartwienie...
dawaj znać jak dalej się sprawuje :)
a śpiworek - może to do spacerówki i pasów te nacięcia?
Gosiu masz wcześniaczka ?? ale się chłopakowi śpieszyło, bo jak maleństwo miało urodzić się we wrześniu a już jest 40 dni na świecie toż to malusi szkrabik się urodził :) Zdrówka dla maleństwa
P.S. sorry, za offa :)
P.S. sorry, za offa :)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
offowo :)
koncowka 29tc, mlody wazyl 950g (teraz 1400+) - jego zycie to i tak cud, bo jak w 20tc trafilam do szpitala to mowili, ze nic z tego nie bedzie i naklaniali do usuniecia... nasza historia tu - http://forum.gazeta.pl/forum/w,15302,96459848,,Filip_28_29tc_950g_po_8_tyg_malo_bez_wodzia.html?s=0
ale jest dobrze na razie, tfu tfu - wiecej dobrych niz zlych wiadomosci :)
ale jest dobrze na razie, tfu tfu - wiecej dobrych niz zlych wiadomosci :)
Gosiu - będzie dobrze!!! :)
Filipek jest dzielnym facetem, który łatwo się nie da! :)
Początki wyjątkowo trudne - ale później będzie już tylko lepiej :)
nie doczytałam całego wątku na gazeta.pl - doszłam do momentu, że mrozisz pokarm :)
właśnie wczoraj w SR miałyśmy laktację :) i nasza Położna polecała pojemniczki na mocz!!! takie osobno pakowane(sterylne) - ponoć to dziewczyny opracowały ;) są tańsze, sterylne i super do mrożenia mleka :)
http://www.dlapacjenta.pl/sklep/product_info.php/cPath/64_65_81/products_id/1483?topSsid=67e8f5e2ebca9e137af72805940f4987
Filipek jest dzielnym facetem, który łatwo się nie da! :)
Początki wyjątkowo trudne - ale później będzie już tylko lepiej :)
nie doczytałam całego wątku na gazeta.pl - doszłam do momentu, że mrozisz pokarm :)
właśnie wczoraj w SR miałyśmy laktację :) i nasza Położna polecała pojemniczki na mocz!!! takie osobno pakowane(sterylne) - ponoć to dziewczyny opracowały ;) są tańsze, sterylne i super do mrożenia mleka :)
http://www.dlapacjenta.pl/sklep/product_info.php/cPath/64_65_81/products_id/1483?topSsid=67e8f5e2ebca9e137af72805940f4987
teraz już lecę na wszystkim - pojemniki na mocz, słoiki po koncentracie pomidorowym, etc z biegiem czasu człowiek zaczyna poszerzać swoją strefę komfortu i testuje na ile dziecko (i pielęgniarki) pozwoli :) a propos laktacji - jaka szkoła w waszej szkole rodzenia odnośnie jedzenia panuje? bo ja - za radą położnej z forum gazety właśnie - jem prawie wszystko (z wyjątkiem smażonego) i Filip, choć skrajny wcześniak i po operacji ukl. pokarmowego, swietnie sobie radzi, zero wzdęć, zalegań, etc.
Tak zdecydownie spokojniejszy niz na zdjeciach ten kolorek:)
Te naciecie faktycznie sa przystosowane jakby chcialo sie dzidzie w spacerowce wozic.
Ja mam nadzieje, że mój Filip poczeka jeszcze z przyjsciem na świat chociaż ostatnio moj mąz sie ze mnie podsmiewa i ciagle pyta czy torbe mam juz spakowaną do szpitala:) oby nie wykrakał:)
Te naciecie faktycznie sa przystosowane jakby chcialo sie dzidzie w spacerowce wozic.
Ja mam nadzieje, że mój Filip poczeka jeszcze z przyjsciem na świat chociaż ostatnio moj mąz sie ze mnie podsmiewa i ciagle pyta czy torbe mam juz spakowaną do szpitala:) oby nie wykrakał:)
u nas położna w SR też mówiła, żeby właściwie jeść wszystko - ale smażone zastąpić duszonym :)
jedynie zrezygnować z żółtych serów, kwaśnych zup, bananów, grzybów i ostrych przypraw :)
i nie pić soków "z dużych pestek" :)
i nawet jeśli jest się chorą - to karmić :) dziecko dostaje wtedy przeciwciała :)
a jeśli trafi się wesele itp. - można "zabalować" ale mleko przez 2 dni należy odciągać i wylewać :)
jedynie zrezygnować z żółtych serów, kwaśnych zup, bananów, grzybów i ostrych przypraw :)
i nie pić soków "z dużych pestek" :)
i nawet jeśli jest się chorą - to karmić :) dziecko dostaje wtedy przeciwciała :)
a jeśli trafi się wesele itp. - można "zabalować" ale mleko przez 2 dni należy odciągać i wylewać :)
a u filipa w szpitalu z kolei przestrzegali przed drobnopestkowymi (porzeczki, maliny, truskawki, etc) - zolte sery jem w ilosciach hurtowych, i badz tu madry... :) czyli pewnie mozna wszystko a wplyw jedzenia na dziecko i jego niedojrzaly uklad pokarmowy to i tak jedna wielka loteria...
a wracajac do watku glownego - czekam na maila od p. Krzysztofa :), bo wyniuchałam, że na dniach mają wejść nowe kolory, m.in. turkus - już zacieram łapki :)
a dziś byłam jeszcze raz w Smyku pooglądać - mają Bostony i Oxfordy, o ile Bostonem jeździ się super, to Oxford to dla mnie porażka :( albo ja się nie nadaję do trójkołowców, albo ten model jest dziwny...
a wracajac do watku glownego - czekam na maila od p. Krzysztofa :), bo wyniuchałam, że na dniach mają wejść nowe kolory, m.in. turkus - już zacieram łapki :)
a dziś byłam jeszcze raz w Smyku pooglądać - mają Bostony i Oxfordy, o ile Bostonem jeździ się super, to Oxford to dla mnie porażka :( albo ja się nie nadaję do trójkołowców, albo ten model jest dziwny...
powrot do glownego watku :)
ostatnie pytanie przed wyjazdem do... trojmiasta :)
jak oceniasz latwosc skladania wozka? czy czujesz ze bedzie Ci sie chcialo wyskoczyc samochodem np. do ikei :) czy za duzo "upierdliwosci" ze skladaniem/pakowaniem wozka? wiem, ze to trudno ocenic na sucho (ja tez myslalam przy pierwszym wozku - lzejszym niz bartatina/boston - ze dziesiec schodkow do windy to pikus, a po kilku miesiacach snily mi sie w nocnych koszmarach. Teraz jestem madrzejsza i zamiast dzwigac, bede wciagac - ponoc mozna to na luziku zrobic z kazdym dobrze amortyzujacym wozkiem i nawet dziecko sie nie obudzi :)
jak oceniasz latwosc skladania wozka? czy czujesz ze bedzie Ci sie chcialo wyskoczyc samochodem np. do ikei :) czy za duzo "upierdliwosci" ze skladaniem/pakowaniem wozka? wiem, ze to trudno ocenic na sucho (ja tez myslalam przy pierwszym wozku - lzejszym niz bartatina/boston - ze dziesiec schodkow do windy to pikus, a po kilku miesiacach snily mi sie w nocnych koszmarach. Teraz jestem madrzejsza i zamiast dzwigac, bede wciagac - ponoc mozna to na luziku zrobic z kazdym dobrze amortyzujacym wozkiem i nawet dziecko sie nie obudzi :)
w instrukcji jest napisane, żeby właśnie nie pokonywać schodów Bostonem :P
mieszkamy na 3 bardzo wysokim piętrze :P
mam zamiar trzymać stelaż wózka w aucie :)
niestety nasz bagażnik nie jest wielki ;) (Nissan Sunny) - dlatego trzeba zdjąć tylne koła, żeby stelaż wszedł na szerokość ;)
ale zdejmowanie kółek i ich zakładanie mamy już opanowane :) trzeba je "rozgryźć" ;) i wtedy jest już łatwo :)
samo składanie stelaża - pikuś :) podobnie jak montowanie/zdejmowanie poszczególnych elementów (gondola, spacerówka, adapter)
dzisiaj jedziemy do Mama i ja z adapterem - będziemy przymierzać foteliki :)
mieszkamy na 3 bardzo wysokim piętrze :P
mam zamiar trzymać stelaż wózka w aucie :)
niestety nasz bagażnik nie jest wielki ;) (Nissan Sunny) - dlatego trzeba zdjąć tylne koła, żeby stelaż wszedł na szerokość ;)
ale zdejmowanie kółek i ich zakładanie mamy już opanowane :) trzeba je "rozgryźć" ;) i wtedy jest już łatwo :)
samo składanie stelaża - pikuś :) podobnie jak montowanie/zdejmowanie poszczególnych elementów (gondola, spacerówka, adapter)
dzisiaj jedziemy do Mama i ja z adapterem - będziemy przymierzać foteliki :)
najlepiej pasował Maxi cosi Cabrio FIx :)
Maxi Cosi City - nie było w Mama i ja :/
w komisie dopasowaliśmy też Ramatti MARS - leciutki fotelik :)
jutro chcę jeszcze zobaczyć foteliki w Akpolu :)
ogólnie jak weszliśmy do Mama i ja - i Mąż poszedł zapytać babeczki o foteliki - to patrzyli się na ten adapter i na nas jakbyśmy spadli z kosmosu ;P
musieliśmy iść do jakiegoś faceta z serwisu - i oczywiście pytanie "a gdzie Państwo kupiliście taki adapter?"
no to mówię, że u producenta wózka :P
"jakiego producenta?"
MIKADO :)
"a mikado, robi wózki"
i facet stwierdził, że adapter jest do niczego, bo niby jak stabilnie ma się trzymać fotelik?
ale poszliśmy z babeczką przymierzać :) no i ten Maxi cosi Cabrio Fix wchodził i trzymał się super :)
chciałabym jeszcze sprawdzić Chicco :)
Maxi Cosi City - nie było w Mama i ja :/
w komisie dopasowaliśmy też Ramatti MARS - leciutki fotelik :)
jutro chcę jeszcze zobaczyć foteliki w Akpolu :)
ogólnie jak weszliśmy do Mama i ja - i Mąż poszedł zapytać babeczki o foteliki - to patrzyli się na ten adapter i na nas jakbyśmy spadli z kosmosu ;P
musieliśmy iść do jakiegoś faceta z serwisu - i oczywiście pytanie "a gdzie Państwo kupiliście taki adapter?"
no to mówię, że u producenta wózka :P
"jakiego producenta?"
MIKADO :)
"a mikado, robi wózki"
i facet stwierdził, że adapter jest do niczego, bo niby jak stabilnie ma się trzymać fotelik?
ale poszliśmy z babeczką przymierzać :) no i ten Maxi cosi Cabrio Fix wchodził i trzymał się super :)
chciałabym jeszcze sprawdzić Chicco :)
witam wszystkie przyszłe mamy,od 5 miesięcy jeżdżę bostonem,wózek jest fajny choć ma żeczywiście twarde zawieszenie po 5 miesiącach sprężyny trochę się rozciągnęły dziecko też przybrało na wadze więc jest lepiej.Dziś wybrałabym model city car.Ja niestety nie mam przednich kółek pompowanych nawet nie wiedziałam że takie są.Napiszę do MIKADO może mi coś pomogą,kontakt z firmą jest naprawdę dobry.Narazie używam gondoli i fotelika,adapter jest bardzo fajny i mocno trzyma fotelik.można kupić inny fotelik bo ten nie jest super ale nie jest za drogi,ja kupiłam na lato nową bawełnianą tapicerkę i jest ok.Kupiłam wózek u producenta za niecałe1000 zł,nie jest to dużo jak na wózek 3 funkcyjny.Jeśli chcecie wydać 2x tyle to polecam Implasta BOLDER.Moja koleżanka go ma-super zawieszenie ale ja wolę wózek na 4 kołach.Przednie skrętne to rewelacja w manewrach wózkiem.Wygląd wózka też niczego sobie,nowocześnie ale nie dziwnie-kosmicznie jak niektóre wózki.Ogólnie jestem zadowolona,łatwo się składa i ma bogate wyposażenie.Nie wiem jak będzie sie sprawować spacerówka?Narazie moja córka ma 5m-cy,nie długo pomyślę o podniesieniu materacyka w gondoli.Polecam mikado i pozdrawiam.
po wczorajszej wycieczce do Akpolu dopisuję jeszcze jeden fotelik, który pasuje do adaptera :)
Romer Baby-Safe plus
Czyli znaleźliśmy w sumie 3 foteliki ;)
* Maxi-Cosi Cabrio Fix
* Romer Baby-Safe plus
* Ramatti Mars
:)
wczoraj poczytaliśmy o firmie Ramatti :) (POLSKIEJ!!!)
wiecie, że nad projektami fotelików pracują też studenci i doktoranci z Politechniki Gdańskiej i Warszawskiej :)
http://www.ramatti.com.pl/new/index.php?menu=1&lang=pol
Romer Baby-Safe plus
Czyli znaleźliśmy w sumie 3 foteliki ;)
* Maxi-Cosi Cabrio Fix
* Romer Baby-Safe plus
* Ramatti Mars
:)
wczoraj poczytaliśmy o firmie Ramatti :) (POLSKIEJ!!!)
wiecie, że nad projektami fotelików pracują też studenci i doktoranci z Politechniki Gdańskiej i Warszawskiej :)
http://www.ramatti.com.pl/new/index.php?menu=1&lang=pol
ech..... ten regionalny patriotyzm ;-))
bardzo fajna, rzeczowa strona Ramatti - naprawdę kusi do zakupu. Gdybym tylko nie była tak obsesyjnie przywiązana do Maxi Cosi... :)
PS. jestem coraz bliższa zdecydowania się na City Cara ;-) czekam tylko na opinie Anessy :)
aha, Pan Krzysztof wyjaśniał mi sprawę lichego materacyka - że to ich świadoma polityka, bo mamy i tak kupują dodatkowe materacyki (gdzie?? spotkałyście się z mozliwością zakupu samego materacyka?), a te którymi są faszerowane inne materacyki wózkowe mają za dużo szkodliwej chemii.... no i wspominał mi jeszcze, że gros produkcji idzie do Skandynawii - jak dla mnie to to ważny argument za. W końcu wysyłać coś na tereny, gdzie rzadzi Emmaljunga, wymaga naprawdę przyzwoitego produktu :)
bardzo fajna, rzeczowa strona Ramatti - naprawdę kusi do zakupu. Gdybym tylko nie była tak obsesyjnie przywiązana do Maxi Cosi... :)
PS. jestem coraz bliższa zdecydowania się na City Cara ;-) czekam tylko na opinie Anessy :)
aha, Pan Krzysztof wyjaśniał mi sprawę lichego materacyka - że to ich świadoma polityka, bo mamy i tak kupują dodatkowe materacyki (gdzie?? spotkałyście się z mozliwością zakupu samego materacyka?), a te którymi są faszerowane inne materacyki wózkowe mają za dużo szkodliwej chemii.... no i wspominał mi jeszcze, że gros produkcji idzie do Skandynawii - jak dla mnie to to ważny argument za. W końcu wysyłać coś na tereny, gdzie rzadzi Emmaljunga, wymaga naprawdę przyzwoitego produktu :)
witam, ja tu gościnnie, bo z Krakowa, a trafiłam tu jak większość, szukając wątków o wózkach Mikado:)
też zdecydujemy się z mężem na wózek mikado, ale akurat na model city car:) oglądalismy je wszystkie "na żywo" u dystrybutora w olkuszu i wygral zdecydowanie City Car- jak dotąd nie spotkałam wozka któy równie lekko i przyjemnie się prowadzi:) Boston też jest ok, dużo lepiej się prowadzi niż bolder, czy podobny xlander, ale mimo wszystko city car na paskach nie ma sobie równych:)
będziemy zamawiać w sierpniu i podobnie jak jedna z forumowiczek domówimy tackę- dlatego z chęcią obejrzę zdjęcia tego modelu z tacką:D
też myslałam o kolorze C3 ale jego "na zywo" nie widzieliśmy, akurat oglądaliśmy wózek z gondolką milano- jeans- i mąż stwierdził, że albo ten albo żaden:D fakt faktem, że kolorki w rzeczywistości zupełnie inaczej wyglądają niż na żywo, i faktycznie ten niebieski nie przykuł mojej uwagi w trakcie oglądania w sieci, a w sklepie prezentował się przepięknie:D pozdrawiam forumowiczow
też zdecydujemy się z mężem na wózek mikado, ale akurat na model city car:) oglądalismy je wszystkie "na żywo" u dystrybutora w olkuszu i wygral zdecydowanie City Car- jak dotąd nie spotkałam wozka któy równie lekko i przyjemnie się prowadzi:) Boston też jest ok, dużo lepiej się prowadzi niż bolder, czy podobny xlander, ale mimo wszystko city car na paskach nie ma sobie równych:)
będziemy zamawiać w sierpniu i podobnie jak jedna z forumowiczek domówimy tackę- dlatego z chęcią obejrzę zdjęcia tego modelu z tacką:D
też myslałam o kolorze C3 ale jego "na zywo" nie widzieliśmy, akurat oglądaliśmy wózek z gondolką milano- jeans- i mąż stwierdził, że albo ten albo żaden:D fakt faktem, że kolorki w rzeczywistości zupełnie inaczej wyglądają niż na żywo, i faktycznie ten niebieski nie przykuł mojej uwagi w trakcie oglądania w sieci, a w sklepie prezentował się przepięknie:D pozdrawiam forumowiczow
Monika,
a wrzuciłabyś na forum albo na priva (goosie@wytnijto.astercity.net) fotki koloru dzins? :) nigdy nie bralam go pod uwage - tak jak mowisz, w necie nie powalal...
ja na zywo widzialam fiolet+lila (moze byc), pomarancz (troche zgaszony - z pomaranczy podoba mi sie odcien X-landera), czerwien (moze byc, choc czerwieni mutsy nic nie pobije), bez z kolkami (fajny), pistacje (taka sobie). wiecej kolorow nie pamietam :)
ciekawe, ze na forum trojmiasta toczy sie najbardziej merytoryczna dyskusja o mikado - na forum gazety, gdzie kazdy wozek potrafia przenicowac wzdluz i wszerz, od tygodni nie moge sie doprosic o opinie. Moze jestesmy forpoczta nowego trendu, a o city carach dopiero bedzie glosno? :)
a wrzuciłabyś na forum albo na priva (goosie@wytnijto.astercity.net) fotki koloru dzins? :) nigdy nie bralam go pod uwage - tak jak mowisz, w necie nie powalal...
ja na zywo widzialam fiolet+lila (moze byc), pomarancz (troche zgaszony - z pomaranczy podoba mi sie odcien X-landera), czerwien (moze byc, choc czerwieni mutsy nic nie pobije), bez z kolkami (fajny), pistacje (taka sobie). wiecej kolorow nie pamietam :)
ciekawe, ze na forum trojmiasta toczy sie najbardziej merytoryczna dyskusja o mikado - na forum gazety, gdzie kazdy wozek potrafia przenicowac wzdluz i wszerz, od tygodni nie moge sie doprosic o opinie. Moze jestesmy forpoczta nowego trendu, a o city carach dopiero bedzie glosno? :)
Monika - wita w 3mieście ;)
sama wiem jak trzeba się naszukać opinii o wózkach tej firmy ;)
masz o tyle dobrze, że możesz je zobaczyć na żywo :) u nas w 3mieście jest to niewykonalne :/
do tego jak idziesz do sklepu z art. dla dzieci z adapterem Mikado i chcesz dobrać fotelik - to patrzą na Ciebie jak na kosmitę! ;P a co to za cudo przyniosłaś? co to za firma?
Jeśli któraś z Was odkryje jakie jeszcze foteliki pasują do adaptera - to piszcie :) dzięki temu innym Mamusiom będzie łatwiej ;)
Anessa85 - wrzuć fotki swojego wózeczka jak go dostaniesz :) pewnie Dziewczyny są ciekawe jak na żywo wygląda ten kolor :)
Gosia - pistacja na żywo też jest ciemniejsza i bardziej przytłumiona niż na fotce?
moja kumpela chce kupić Bostona właśnie w tym kolorku :)
sama wiem jak trzeba się naszukać opinii o wózkach tej firmy ;)
masz o tyle dobrze, że możesz je zobaczyć na żywo :) u nas w 3mieście jest to niewykonalne :/
do tego jak idziesz do sklepu z art. dla dzieci z adapterem Mikado i chcesz dobrać fotelik - to patrzą na Ciebie jak na kosmitę! ;P a co to za cudo przyniosłaś? co to za firma?
Jeśli któraś z Was odkryje jakie jeszcze foteliki pasują do adaptera - to piszcie :) dzięki temu innym Mamusiom będzie łatwiej ;)
Anessa85 - wrzuć fotki swojego wózeczka jak go dostaniesz :) pewnie Dziewczyny są ciekawe jak na żywo wygląda ten kolor :)
Gosia - pistacja na żywo też jest ciemniejsza i bardziej przytłumiona niż na fotce?

moja kumpela chce kupić Bostona właśnie w tym kolorku :)
cześć dziewczyny:)
no zdecydowanie tu jest najlepsze forum jesli chodzi o mikado:) za tydzien jedziemy na wakacje nad morze, wprawdzie do Łeby, no ale zawsze to bliżej do trójmiasta niż z Krakowa,więc powiedzmy, że się tak "wakacyjnie" dopinam:)
ja myślę, że faktycznie o ile Boston jest juz w miarę znany, to o city car jeszcze malo słychać, w sumie to nawet na stronce producenta nie ma o nim wzmianki. stąd pewnie mało opinii wszędzie:)
szkoda, że tak mało jest sklepów w których są te wózeczki, zdecydowanie mogą konkurować z innymi "droższymi" firmami.
Gosiu, niestety zdjęcia tego kolorku jakimi dysponuję są jedynie z sieci, wydaje mi się, że najlepiej kolorek widać tutaj: http://www.tomiko.pl/229,mikado-milano-kolor-m6-fotelik-samochodowy.html kurczę, sama żałuję, że nie pomyslałam, żeby porobić parę zdjęć w sklepie:)
na budce, torbie, przykryciu gondolki i spacerówki jest ten biały dodatek w czarno, żółto- błękitne paski, o ile w sieci wygląda to brzydko, tak w rzeczywistości całkiem ładnie. ogolnie ten wózek jest taki żywy- wesoły:) poza tym w sklepie, gdzie bylismy, był jeszcze czarno czerwony- który tu jest tak dokładnie zaprezentowany przez Agusię:) zielony-kolor M2- osobiście mi się nie spodobał i M3- bardzo mdły, dlatego tak obawiam się tego kolorku C3 w realu- Pani w sklepie mówiła że go mieli, i jest trochę mdły, no ale się sprzedał, więc chyba taki zły nie był:)
mi się też ten pistacjowy widział na początku, zresztą chciałam jakiś "nowocześniejszy" kolor:) ale faktycznie, czasem na żywo można się rozczarować, więc chyba nie będę kombinować tylko weźmiemy ten jeans, mąż stwierdził, że kolor pasuje do samochodu:) no i niech i on ma jakiś swój udział w wyborze wózka:D
Będziemy go zamawiać w drugiej połowie sierpnia, na 100% city car i chyba z tacką, podobnie jak anessa 85, mam nadzieję, że to nie zburzy jego zgrabnego "wizerunku" :) a tacka to naprawdę fajna rzecz:) jak zakupię, to chętnie się podzielę zdjęciami, ale wtedy to na pewno Gosiu i Ty będziesz wyposażona w wózek, bo jak wyczytałam, Twój maluszek już jest na świecie, zbiera dzielnie siły:) (pozwoliłam sobie przeczytać Twoją historię, gratuluję Ci siły no i masz naprawdę dzielnego wojownika:))
a odnośnie fotelika to wyczytaliśmy też dużo różnych opinii w sieci, wyogladaliśmy go w sklepie, no i może nie jest rewelacyjny,porównując do takich za 500-600 zł, ale generalnie nie gorszy od innych w takim przedziale cenowym, więc stwierdziliśmy, że go razem z wózkiem zamówimy. szczerze to po samych zdjęciach w sieci bym go w życiu nie zamówiła, ale na żywo, nie jest tak źle. nie ukrywamy, że cena ma dla nas znaczenie, a jak się w użytkowaniu okaże beznadziejny, to pożyczymy od znajomych inny i jakoś przetrwamy:)
pozdrawiam serdecznie wszystkie forumowiczki z upalnego Krakowa:)
no zdecydowanie tu jest najlepsze forum jesli chodzi o mikado:) za tydzien jedziemy na wakacje nad morze, wprawdzie do Łeby, no ale zawsze to bliżej do trójmiasta niż z Krakowa,więc powiedzmy, że się tak "wakacyjnie" dopinam:)
ja myślę, że faktycznie o ile Boston jest juz w miarę znany, to o city car jeszcze malo słychać, w sumie to nawet na stronce producenta nie ma o nim wzmianki. stąd pewnie mało opinii wszędzie:)
szkoda, że tak mało jest sklepów w których są te wózeczki, zdecydowanie mogą konkurować z innymi "droższymi" firmami.
Gosiu, niestety zdjęcia tego kolorku jakimi dysponuję są jedynie z sieci, wydaje mi się, że najlepiej kolorek widać tutaj: http://www.tomiko.pl/229,mikado-milano-kolor-m6-fotelik-samochodowy.html kurczę, sama żałuję, że nie pomyslałam, żeby porobić parę zdjęć w sklepie:)
na budce, torbie, przykryciu gondolki i spacerówki jest ten biały dodatek w czarno, żółto- błękitne paski, o ile w sieci wygląda to brzydko, tak w rzeczywistości całkiem ładnie. ogolnie ten wózek jest taki żywy- wesoły:) poza tym w sklepie, gdzie bylismy, był jeszcze czarno czerwony- który tu jest tak dokładnie zaprezentowany przez Agusię:) zielony-kolor M2- osobiście mi się nie spodobał i M3- bardzo mdły, dlatego tak obawiam się tego kolorku C3 w realu- Pani w sklepie mówiła że go mieli, i jest trochę mdły, no ale się sprzedał, więc chyba taki zły nie był:)
mi się też ten pistacjowy widział na początku, zresztą chciałam jakiś "nowocześniejszy" kolor:) ale faktycznie, czasem na żywo można się rozczarować, więc chyba nie będę kombinować tylko weźmiemy ten jeans, mąż stwierdził, że kolor pasuje do samochodu:) no i niech i on ma jakiś swój udział w wyborze wózka:D
Będziemy go zamawiać w drugiej połowie sierpnia, na 100% city car i chyba z tacką, podobnie jak anessa 85, mam nadzieję, że to nie zburzy jego zgrabnego "wizerunku" :) a tacka to naprawdę fajna rzecz:) jak zakupię, to chętnie się podzielę zdjęciami, ale wtedy to na pewno Gosiu i Ty będziesz wyposażona w wózek, bo jak wyczytałam, Twój maluszek już jest na świecie, zbiera dzielnie siły:) (pozwoliłam sobie przeczytać Twoją historię, gratuluję Ci siły no i masz naprawdę dzielnego wojownika:))
a odnośnie fotelika to wyczytaliśmy też dużo różnych opinii w sieci, wyogladaliśmy go w sklepie, no i może nie jest rewelacyjny,porównując do takich za 500-600 zł, ale generalnie nie gorszy od innych w takim przedziale cenowym, więc stwierdziliśmy, że go razem z wózkiem zamówimy. szczerze to po samych zdjęciach w sieci bym go w życiu nie zamówiła, ale na żywo, nie jest tak źle. nie ukrywamy, że cena ma dla nas znaczenie, a jak się w użytkowaniu okaże beznadziejny, to pożyczymy od znajomych inny i jakoś przetrwamy:)
pozdrawiam serdecznie wszystkie forumowiczki z upalnego Krakowa:)
witam was dziewczynki i melduję że dziś przyszła nasza gablota...:D
city-car w kolorze C3 z tacką i śpiworkiem no i innymi bajerami wiadomo:P
niestety kiepsko się dziś czuję (chyba mam znów niskie ciśnienie) i zaledwie udało mi się go z pudła wyciągnąć - na składanie go sie nie porywam i czekam aż mąż wróci z pracy więc porobię foty tak o 16 i wrzucę koło wieczorka tu- nie wiem jak je tu wrzucić chyba musiałabym się zarejestrować tak? czy wystarcza linki z jakiegoś fotosika?
powiem wam tyle że wykonanie jest super - zobaczymy jak się będzie prezentować to wszystko zmontowane.
kolor jest w sumie duzo ciemniejszy niz na zdjęciu a co za tym idzie bardziej wyrazisty i ja jestem przez to bardzooooo zadowolona - te jednokolorowe elementy które na zdjęciach wyglądają jak beż nie są beżem ale taka ciemną kawą z mlekiem, co mnie cieszy bo moja mama panikowała że się będzie to brudziło więc nie będzie:) kółeczka mają wyraziste kolorki i sa na tle w kolorze fajnego beżu, jednym słowem super nic tu mdłego nie ma!
no a co do reszty powiem wieczorem bo serio nie mam sił na nic...
Monika my tez byliśmy tam w Olkuszu oglądać Mikado:D Ale wtedy mieli tylko Bostona i Oxforda na 3 kołach, więc city car kupiony był w ciemno.
co do tej tacki to zobaczę potem jak to wygląda ale wiem tyle że oni muszą inna rączkę wtedy do city cara zrobić aby tacka pasowała więc troszkę dłużej się czeka.
a i Pan Krzysztof dzwonił przez chwilą pytał czy wóz dotarł i pytał czy jestem zadowolona :) Mówił że nawet jak nam się gwarancja skończy to żeby dzwonić jak coś by było nie tak oni i tak pomogą, i że nie ma papierkowych formalności przy jakiejś reklamacji.
oki spadam foty wieczorem:)
city-car w kolorze C3 z tacką i śpiworkiem no i innymi bajerami wiadomo:P
niestety kiepsko się dziś czuję (chyba mam znów niskie ciśnienie) i zaledwie udało mi się go z pudła wyciągnąć - na składanie go sie nie porywam i czekam aż mąż wróci z pracy więc porobię foty tak o 16 i wrzucę koło wieczorka tu- nie wiem jak je tu wrzucić chyba musiałabym się zarejestrować tak? czy wystarcza linki z jakiegoś fotosika?
powiem wam tyle że wykonanie jest super - zobaczymy jak się będzie prezentować to wszystko zmontowane.
kolor jest w sumie duzo ciemniejszy niz na zdjęciu a co za tym idzie bardziej wyrazisty i ja jestem przez to bardzooooo zadowolona - te jednokolorowe elementy które na zdjęciach wyglądają jak beż nie są beżem ale taka ciemną kawą z mlekiem, co mnie cieszy bo moja mama panikowała że się będzie to brudziło więc nie będzie:) kółeczka mają wyraziste kolorki i sa na tle w kolorze fajnego beżu, jednym słowem super nic tu mdłego nie ma!
no a co do reszty powiem wieczorem bo serio nie mam sił na nic...
Monika my tez byliśmy tam w Olkuszu oglądać Mikado:D Ale wtedy mieli tylko Bostona i Oxforda na 3 kołach, więc city car kupiony był w ciemno.
co do tej tacki to zobaczę potem jak to wygląda ale wiem tyle że oni muszą inna rączkę wtedy do city cara zrobić aby tacka pasowała więc troszkę dłużej się czeka.
a i Pan Krzysztof dzwonił przez chwilą pytał czy wóz dotarł i pytał czy jestem zadowolona :) Mówił że nawet jak nam się gwarancja skończy to żeby dzwonić jak coś by było nie tak oni i tak pomogą, i że nie ma papierkowych formalności przy jakiejś reklamacji.
oki spadam foty wieczorem:)
annessa no to ja sie nie mogę doczekać tych fotek:) skoro mówisz że ten kolorek fajny to czuję, że będziemy mieć ciężką decyzję:/ mam nadzieję że z tacuszką też będzie fajnie :)
no powiem Ci, że ja pisałam meila do tego sklepu do olkusza zanim się tam wybraliśmy i dali nam znać jak już mieli wszystkie modele, dlatego udało mi się zobaczyć i city cara, ale gwarantuję Ci że jak już poskładacie, to będziesz zachwycona:D na zywo i "w prowadzeniu" jeszcze lepiej się prezentuje niż w sieci:)
średnio od 2 miesięcy interesuje się tymi wózkami, ale "na mieście" to jeszcze nikogo nie widziałam szczerze mówiąc, ale może to lepiej, będziemy niepowtarzalni:D o ile dobrze wyczytałam, to Ty jesteś ze Śląska, więc nawet jesli weźmiemy ten sam kolorek, raczej mała szansa, że się spotkamy hihi :)
pozdrawiam i czekam na zdjęcia:D
no powiem Ci, że ja pisałam meila do tego sklepu do olkusza zanim się tam wybraliśmy i dali nam znać jak już mieli wszystkie modele, dlatego udało mi się zobaczyć i city cara, ale gwarantuję Ci że jak już poskładacie, to będziesz zachwycona:D na zywo i "w prowadzeniu" jeszcze lepiej się prezentuje niż w sieci:)
średnio od 2 miesięcy interesuje się tymi wózkami, ale "na mieście" to jeszcze nikogo nie widziałam szczerze mówiąc, ale może to lepiej, będziemy niepowtarzalni:D o ile dobrze wyczytałam, to Ty jesteś ze Śląska, więc nawet jesli weźmiemy ten sam kolorek, raczej mała szansa, że się spotkamy hihi :)
pozdrawiam i czekam na zdjęcia:D
no jestem i mam foteczki ale powiem wam jedno że ta tkanina jest tak specyficzna że właśnie na zdjęciach ten kolor wychodzi totalnie inaczej niż na żywo - bo ona jest taka błyszcząca, błyszczy się na srebrno i jak zrobi się zdjęcie z lampą to wychodzi na dużo jaśniejszy ten kolor niestety, pod słońce też się wydaje jasny a w takim normalnym dziennym świetle jest taki ciemna kawa z mlekiem ale nadal jestem bardzo zadowolona.
mąż wrócił z pracy walnął się na kanapę i...patrzył jak składam ten wóz, więc jego pomoc była nieoceniona no!:/
wózeczek faktycznie bardzo gładko się prowadzi co jest super i dodatkowo bajerancko się nim buja! extra! niestety nie miałam możliwości go przetestować w terenie bo u mnie jest bardzo mało miejsca w domu a teraz wóz już spakowaliśmy i wywieźliśmy na działkę bo nie mamy go gdzie trzymać...może kiedyś pokuszę się o ponowne złożenie go jak będę na działce wtedy dam znać. w domu został tylko fotelik aby odebrać dzidzię ze szpitala. jak macie jakies pytania to pytajcie:) a tacka sprawuje się bardzo fajnie i tak samo wygląda:)
poniżej wklejam linki do zdjęć nie wiem czy się pootwierają tak jak u agusi powyżej czy może trzeba będzie wejść na stronkę aby je obejrzeć. sory za bałagan w domu:)
aha i część zdjęć jest z lampą część bez - więc ten kolorek będzie różny...nie robiłam tak szczegółowych fot jak agusia wystarczy popatrzeć na jej foteczki i juz wszystko jasne od strony technicznej wozu:)
















mąż wrócił z pracy walnął się na kanapę i...patrzył jak składam ten wóz, więc jego pomoc była nieoceniona no!:/
wózeczek faktycznie bardzo gładko się prowadzi co jest super i dodatkowo bajerancko się nim buja! extra! niestety nie miałam możliwości go przetestować w terenie bo u mnie jest bardzo mało miejsca w domu a teraz wóz już spakowaliśmy i wywieźliśmy na działkę bo nie mamy go gdzie trzymać...może kiedyś pokuszę się o ponowne złożenie go jak będę na działce wtedy dam znać. w domu został tylko fotelik aby odebrać dzidzię ze szpitala. jak macie jakies pytania to pytajcie:) a tacka sprawuje się bardzo fajnie i tak samo wygląda:)
poniżej wklejam linki do zdjęć nie wiem czy się pootwierają tak jak u agusi powyżej czy może trzeba będzie wejść na stronkę aby je obejrzeć. sory za bałagan w domu:)
aha i część zdjęć jest z lampą część bez - więc ten kolorek będzie różny...nie robiłam tak szczegółowych fot jak agusia wystarczy popatrzeć na jej foteczki i juz wszystko jasne od strony technicznej wozu:)
















cholera zdjęcia wyszły jako miniaturki! no szlag by trafił a miały byc miniaturkami z możlwiością otwarcia na pełny ekran! niestety fotosik każe płacić za duże zdjęcia a ja nie mam kasy na jakis tam ich abonament no! powklejam jeszcze raz linki do zdjęc ech..............
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5da605a3f4b0cda1.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5da605a3f4b0cda1.html
Anessa dobra robota, dzięki za zdjęcia:D
faktycznie bardzo różni się ten kolor od zdjęcia z sieci- no i na zdjęciach też przykrycie gondoli miało kółka a w oryginale nie ma, ale nie wiem, czy wtedy nie wyglądałoby to zbyt pstrokato:) widzę też, że podnóżek jest inny niż w bostonie czy milano, no ale to nie ma znaczenia:)
widzę, ze i Ty zdecydowałaś się na fotelik- no my też chcemy, mimo rożnych opinii- jak na taką cenę, nie jest zły ten fotelik:)
tacka wygląda ok, więc dzięki Tobie już mam pewność, że ją domówimy, ze śpiworka zrezygnujemy, no i co do koloru, to chyba jednak pozostaniemy przy tym jeansie... troszkę inaczej sobie wyobrażałam ten kolor, nie jest zły, ale mimo wszystko jeans jest weselszy:)
dzięki jeszcze raz!! no i miłego oczekiwania, widzę, że Wy już w pełni gotowi na lokatora/kę :) łóżeczko, póleczka, nawet piękna lampka nocna:)
pozdrówki
faktycznie bardzo różni się ten kolor od zdjęcia z sieci- no i na zdjęciach też przykrycie gondoli miało kółka a w oryginale nie ma, ale nie wiem, czy wtedy nie wyglądałoby to zbyt pstrokato:) widzę też, że podnóżek jest inny niż w bostonie czy milano, no ale to nie ma znaczenia:)
widzę, ze i Ty zdecydowałaś się na fotelik- no my też chcemy, mimo rożnych opinii- jak na taką cenę, nie jest zły ten fotelik:)
tacka wygląda ok, więc dzięki Tobie już mam pewność, że ją domówimy, ze śpiworka zrezygnujemy, no i co do koloru, to chyba jednak pozostaniemy przy tym jeansie... troszkę inaczej sobie wyobrażałam ten kolor, nie jest zły, ale mimo wszystko jeans jest weselszy:)
dzięki jeszcze raz!! no i miłego oczekiwania, widzę, że Wy już w pełni gotowi na lokatora/kę :) łóżeczko, póleczka, nawet piękna lampka nocna:)
pozdrówki
tak, tak u nas wszystko gotowe no jakby nie było na miesiąc może juz lokatorka sie pojawić w domu hehe
no ja nie chciałam ani niebieskiego ani czerwonego a mimo że wiem że będzie dziewczynka to róż też odpadał a ten od razu mi przypadł do gustu.
a najlepsze jest to że od rana byłam tak zafascynowana tym wózkiem że nie zobaczyłam odstępstw we wzorach dopiero teraz się ogarnęłam i do mnie to dotarło...nie wiem czemu tak wyszło mikado zawiodło po raz pierwszy hehe zaraz pisze do pana Krzysztofa!
to fajnie że też bierzecie mikado :)
a podnóżek od początku chyba miał być inny, co do fotelika to na razie nie chciało nam się kombinować a fotelik i tak jest do 10 kg więc pewnie za niedługo następny kupimy jakiś maxi cosi albo coś w tym stylu.
no ja nie chciałam ani niebieskiego ani czerwonego a mimo że wiem że będzie dziewczynka to róż też odpadał a ten od razu mi przypadł do gustu.
a najlepsze jest to że od rana byłam tak zafascynowana tym wózkiem że nie zobaczyłam odstępstw we wzorach dopiero teraz się ogarnęłam i do mnie to dotarło...nie wiem czemu tak wyszło mikado zawiodło po raz pierwszy hehe zaraz pisze do pana Krzysztofa!
to fajnie że też bierzecie mikado :)
a podnóżek od początku chyba miał być inny, co do fotelika to na razie nie chciało nam się kombinować a fotelik i tak jest do 10 kg więc pewnie za niedługo następny kupimy jakiś maxi cosi albo coś w tym stylu.
no trzeba przyznać, że ten kolorek z wzornictwem jest bardziej niepowtarzalny niż czerwony czy niebieski:)
z różem lepiej nie ryzykować, jakby dzidziuś jakimś cudem niespodziankę zrobił:D zresztą potem wózek może posłużyć kolejnemu dzidziusiowi, więc lepiej brać kolorki uniwersalne:)
My też się spodziewamy dziewczynki, w połowie października, ale Babcia mi cały czas powtarza, że dziewczynki zawsze rodzą się wcześniej:D a chłopcy później, zresztą ja mam taka naturę, że myślę, że pod koniec sierpnia też będę w 100% wyposażona:D a póki co mamy "dary" czyli wór ciuszków i przewijak, no zawsze to jakiś start,
pozdrawiam Cię serdecznie i pomyslnego rozwiązania życzę, mam nadzieję, że dasz znać na forum, jak już użytkowniczka wózka się pojawi:)
z różem lepiej nie ryzykować, jakby dzidziuś jakimś cudem niespodziankę zrobił:D zresztą potem wózek może posłużyć kolejnemu dzidziusiowi, więc lepiej brać kolorki uniwersalne:)
My też się spodziewamy dziewczynki, w połowie października, ale Babcia mi cały czas powtarza, że dziewczynki zawsze rodzą się wcześniej:D a chłopcy później, zresztą ja mam taka naturę, że myślę, że pod koniec sierpnia też będę w 100% wyposażona:D a póki co mamy "dary" czyli wór ciuszków i przewijak, no zawsze to jakiś start,
pozdrawiam Cię serdecznie i pomyslnego rozwiązania życzę, mam nadzieję, że dasz znać na forum, jak już użytkowniczka wózka się pojawi:)
Anessa - no i Wasza budka jest cała we wzorki ;) a na zdjęciu Mikado - nie ;P
ale co tam - wózek wygląda fajnie, nie ma xxx takich na ulicach naszych miast i to się liczy :)
my dzisiaj dokupiliśmy fotelik :) od jednej z Forumek :D Ramatti Mars z limitowanej kolekcji Animals :) jestem bardzo zadowolona :)
czyli trzeba brać poprawkę na kolory prezentowane na fotkach w sieci - w rzeczywistości kolory są ciemniejsze ;)
tak jak mój czerwono-czarny okazał się wiśniowo-czarnym :) chociaż jak sama robiłam fotki to też bardziej wyglądał na czerwony ;P
ale co tam - wózek wygląda fajnie, nie ma xxx takich na ulicach naszych miast i to się liczy :)
my dzisiaj dokupiliśmy fotelik :) od jednej z Forumek :D Ramatti Mars z limitowanej kolekcji Animals :) jestem bardzo zadowolona :)
czyli trzeba brać poprawkę na kolory prezentowane na fotkach w sieci - w rzeczywistości kolory są ciemniejsze ;)
tak jak mój czerwono-czarny okazał się wiśniowo-czarnym :) chociaż jak sama robiłam fotki to też bardziej wyglądał na czerwony ;P
Gosia,no to jak będziesz mieć próbki nowych kolorów to super:) w takim razie czekam, i tak zamówię nie wcześniej niż w połowie sierpnia więc mam czas:) a może faktycznie będzie coś powalającego:) turkus brzmi szczególnie kusząco:)
hehe to wy już chyba kumple z Panem Krzysztofem:) ja z nim może ze dwa maile wymieniłam, bo wszystko co chciałam wiedzieć dowiedziałam się tutaj:)
no a z kolei dzins mi się w rzeczywistości wydaje jaśniejszy niż na zdjęciach, ale teraz to juz sama nie wiem:) fakt że ten materiał jest taki specyficzny. no cóż zobaczymy:)
rany nie spodziewałam się , że wybór wózka będzie taki skomplikowany, hehe to zakup samochodu przy tym to pestka:D
hehe to wy już chyba kumple z Panem Krzysztofem:) ja z nim może ze dwa maile wymieniłam, bo wszystko co chciałam wiedzieć dowiedziałam się tutaj:)
no a z kolei dzins mi się w rzeczywistości wydaje jaśniejszy niż na zdjęciach, ale teraz to juz sama nie wiem:) fakt że ten materiał jest taki specyficzny. no cóż zobaczymy:)
rany nie spodziewałam się , że wybór wózka będzie taki skomplikowany, hehe to zakup samochodu przy tym to pestka:D
no właśnie cała buda we wzorki mnie trochę rozczarowała - bo sam deseń jest super - jak oglądałam we wzorniku w sklepie byłabym gotowa wziąć go w ciemno, ale nie wiem, czy w takiej wersji z całą budą w ciapy nie za dużo efektów specjalnych... no nic, czekam na turkus :)
i przypomnijcie mi jeszcze jakie jest optymalny zestaw kół - pompowane, niepompowane, bo będę się zbierać do składania zamówienia, jak tylko zobaczę nowe kolorki, a dostałam już kociokwiku, które najlepsze (będziemy się poruszać głównie po mieście, niewiele w terenie).
i przypomnijcie mi jeszcze jakie jest optymalny zestaw kół - pompowane, niepompowane, bo będę się zbierać do składania zamówienia, jak tylko zobaczę nowe kolorki, a dostałam już kociokwiku, które najlepsze (będziemy się poruszać głównie po mieście, niewiele w terenie).
no nie są pompowane juz o tym pisałam tu chyba bo sama o to pytałam pana Krzysztofa:D ja właśnie wystukałam do niego maila czemu mi się te wzroki tu nie zgadzają - troszkę szkoda bo to był przecież kolor typowy dla city cara nie z bostona czy oxforda tylko właśnie dla city cara....generalnie ja chciałam wzorki więc luz ale tamto zestawienie sie tak fajnie komponowało....zobaczymy co nam napisze jutro.
a agusia oglądałam ten twój fotelik na necie przed chwilą - bajer nie z tej ziemi szkoda że sama nie wiedziałam wcześniej bo ja kocham takie motywy zwierzęce - panterki, zeberki!!!
a jakiego zwierza macie na tym foteliku?:P
a agusia oglądałam ten twój fotelik na necie przed chwilą - bajer nie z tej ziemi szkoda że sama nie wiedziałam wcześniej bo ja kocham takie motywy zwierzęce - panterki, zeberki!!!
a jakiego zwierza macie na tym foteliku?:P
no faktycznie super ten fotelik:) nawet o takiej firmie nie słyszałam, ech a już myślałam, że po tym wszystkim co wygrzebałam o wózkach, fotelikach i innych takich mogę doktorat pisać:) to chyba temat woda:)
co do tych kołek, to na pewno te szprychowe co ma Agusia są solidniejsze- ech już sobie wyobrażam jak będziecie z potomkiem śmigać po plaży :) i zazdroszczę, bo mi pozostają tylko szare chodniki:) ale osobiście nie podobają mi się te wozki z takimi kołami bo są takie "kandacharowate" :) a city car na pierwszy rzut uwiódł mnie właśnie tą swoją zgrabnością:) troszkę się obawiam, że te przednie koła takie liche, ale myslę, że amortyzację paski i tak zapewnią, a nawet jakby coś z kółkami było nie tak po paru miesiacach (ech zimowych) zawsze można do Pana Krzysztofa uderzyć:)
co do tych kołek, to na pewno te szprychowe co ma Agusia są solidniejsze- ech już sobie wyobrażam jak będziecie z potomkiem śmigać po plaży :) i zazdroszczę, bo mi pozostają tylko szare chodniki:) ale osobiście nie podobają mi się te wozki z takimi kołami bo są takie "kandacharowate" :) a city car na pierwszy rzut uwiódł mnie właśnie tą swoją zgrabnością:) troszkę się obawiam, że te przednie koła takie liche, ale myslę, że amortyzację paski i tak zapewnią, a nawet jakby coś z kółkami było nie tak po paru miesiacach (ech zimowych) zawsze można do Pana Krzysztofa uderzyć:)
Napisałam do Pana Krzysztofa co do tego niezgadzającego się wzoru na wózku. Odpisał, że zaszła pomyłka, że zrobiono nam wózek we wzorze C3 PLUS - a ten wzór idzie tylko na Skandynawię...Hmmmm...Nie wiem czy to prawda czy nie:) Napisał też że w ramach rekompensaty wyślą nam za darmo śpiworek do wózka - a my przecież zamawialiśmy dodatkowo ten śpiwór i już go mamy. Za chwilę się chyba zorientował że tak jest i napisał że odda nam za niego pieniądze skoro tak...
Sama nie wiem co mam zrobić. To by było 60zł za ten śpiworek.
Mąż mówi żeby zadzwonić i powiedzieć że odeślemy ten pokrowiec na gondolę i budkę od gondoli i niech nam uszyją w takich kolorach jak miały być. No ale z samą gondolą to ciężka sprawa no bo szyć nową? I wysyłać ją - ciężkie to. A dla nich to też przecież spore zamieszanie i kłopot.
Nie wiem...
Sama nie wiem co mam zrobić. To by było 60zł za ten śpiworek.
Mąż mówi żeby zadzwonić i powiedzieć że odeślemy ten pokrowiec na gondolę i budkę od gondoli i niech nam uszyją w takich kolorach jak miały być. No ale z samą gondolą to ciężka sprawa no bo szyć nową? I wysyłać ją - ciężkie to. A dla nich to też przecież spore zamieszanie i kłopot.
Nie wiem...
mój Mąż mówi, że w takim razie wziąłby te 60zł i w to miejsce kupił coś dla dzidziusia :)
a ja mam mieszane uczucia - chyba jednak reklamowałabym CAŁOŚĆ - bo jeśli odeślesz tylko budkę i nakrycie, to później może być jakaś różnica w odcieniu materiału itp.
W końcu zamawiałaś C3 a nie C3 plus ;)
chyba, że Ci to nie przeszkadza, a wózek i tak Wam się podoba ;) to wtedy tylko wzięłabym te 60zł :)
a ja mam mieszane uczucia - chyba jednak reklamowałabym CAŁOŚĆ - bo jeśli odeślesz tylko budkę i nakrycie, to później może być jakaś różnica w odcieniu materiału itp.
W końcu zamawiałaś C3 a nie C3 plus ;)
chyba, że Ci to nie przeszkadza, a wózek i tak Wam się podoba ;) to wtedy tylko wzięłabym te 60zł :)
hej, jeśli mimo wszystko podoba Ci się ten wózek, to ja bym się nie bawiła w zwracanie, tylko wzięlabym te pieniążki za śpiworek, wiesz teraz to każdy grosik się przyda:)
jeden plus jest taki, że możesz mieć pewność, że nikt w Polsce nie bedzie miał takiego samego wózka jak Ty:)
a jeśli zwracać, to tak jak pisała Agusia, tylko calość, bo faktycznie jest spora szansa. że będą inne kolorki.
hmm tak sobie myślę, że jak ja bym była w tej sytuacji, to bym jednak nie zwróciła, moze się okazać, że tamten wcale by nie wyglądal jakoś super lepiej, sama widzisz, jak duże są różnice między zdjęciami a rzeczywistością, a ten Wasz wcale jakoś bardzo źle nie wygląda...
pozdrówki
ps Agusia, jaka tam pogoda nad morzem? juz za 2 dni będziemy w łebie, a wKrakowie teraz upał, że funkcjonować normalnie się nie da z brzucholkiem
jeden plus jest taki, że możesz mieć pewność, że nikt w Polsce nie bedzie miał takiego samego wózka jak Ty:)
a jeśli zwracać, to tak jak pisała Agusia, tylko calość, bo faktycznie jest spora szansa. że będą inne kolorki.
hmm tak sobie myślę, że jak ja bym była w tej sytuacji, to bym jednak nie zwróciła, moze się okazać, że tamten wcale by nie wyglądal jakoś super lepiej, sama widzisz, jak duże są różnice między zdjęciami a rzeczywistością, a ten Wasz wcale jakoś bardzo źle nie wygląda...
pozdrówki
ps Agusia, jaka tam pogoda nad morzem? juz za 2 dni będziemy w łebie, a wKrakowie teraz upał, że funkcjonować normalnie się nie da z brzucholkiem
no muszę przemyśleć tą sprawę - wiecie nie lubię być upierdliwą klientką, choć to ich ewidentna wina teraz, ja tu nic nie wybrzydzam...
ale wam zazdroszczę jedne z was albo siedzą nad morzem inne się tam wybierają:) ja jestem w 33 tyg w sumie tez bym mogła jechać jak bym się uparła ale nie chcę się forsować już teraz aby przypadkiem nic nie przyśpieszyć:P nio a z tym brzuchalem (mój jest wieeelkiii) to serio ciężko teraz funkcjonować...
ale wam zazdroszczę jedne z was albo siedzą nad morzem inne się tam wybierają:) ja jestem w 33 tyg w sumie tez bym mogła jechać jak bym się uparła ale nie chcę się forsować już teraz aby przypadkiem nic nie przyśpieszyć:P nio a z tym brzuchalem (mój jest wieeelkiii) to serio ciężko teraz funkcjonować...
Monika - w Gdańsku słonecznie i ciepło :) wręcz duszno :)
Anessa - mieszkam nad morzem ale to nie oznacza, że często jestem na plaży ;P średnio - 3-4 razy w roku na spacerze :)
a najlepsze jest to, że mieszkałam (27 lat) na osiedlu "Przymorze" i od domu miałam jakieś 2km do plaży ;) a przez ostatnie 10 lat to bywałam jeszcze rzadziej :P 1-2 razy na kilka lat ;)
ale teraz czasem z Mężem idziemy wieczorem na spacer :)
musisz się zastanowić, czy bardzo Ci przeszkadza fakt, że wózek jest inny niż na zdjęciu firmowym :P
jeśli nie - to bierz 60zł i daj sobie spokój z reklamacją :)
jeśli tak - zadzwoń i powiedz, że chcesz wózek we właściwym wzorze C3 ;) i mają go wymienić :)
Anessa - mieszkam nad morzem ale to nie oznacza, że często jestem na plaży ;P średnio - 3-4 razy w roku na spacerze :)
a najlepsze jest to, że mieszkałam (27 lat) na osiedlu "Przymorze" i od domu miałam jakieś 2km do plaży ;) a przez ostatnie 10 lat to bywałam jeszcze rzadziej :P 1-2 razy na kilka lat ;)
ale teraz czasem z Mężem idziemy wieczorem na spacer :)
musisz się zastanowić, czy bardzo Ci przeszkadza fakt, że wózek jest inny niż na zdjęciu firmowym :P
jeśli nie - to bierz 60zł i daj sobie spokój z reklamacją :)
jeśli tak - zadzwoń i powiedz, że chcesz wózek we właściwym wzorze C3 ;) i mają go wymienić :)
Agusia- no tak to jest, jak człowiek ma coś na miejscu, myśmy przez przeszło rok mieszkali 5 minut od rynku w Krakwowie, a mąż sie śmiał, że dobrze, że Wawel z okna widzimy bo byśmy zapomnieli jak wygląda:)
Annessa- no mysmy te wakacje zaplanowali ze 3 miesiace temu, tak kombinowałam, żeby przed 30 tygodniem się wyrobić, no i w sumie teraz kończę 28 tydzien, niby super się czuję i wogole, ale brzuch mi bardzo wywaliło ostatnio, coraz ciężej chodzić i zaczynam się trochę bać tej podrózy... no ale damy radę, w końcu to ostatnie wakacje z Mała w brzuchu a nie na rękach:)
Annessa- no mysmy te wakacje zaplanowali ze 3 miesiace temu, tak kombinowałam, żeby przed 30 tygodniem się wyrobić, no i w sumie teraz kończę 28 tydzien, niby super się czuję i wogole, ale brzuch mi bardzo wywaliło ostatnio, coraz ciężej chodzić i zaczynam się trochę bać tej podrózy... no ale damy radę, w końcu to ostatnie wakacje z Mała w brzuchu a nie na rękach:)
Moze to my troche naszym utyskiwaniem zasiałysmy w tobie wątpliwość czy to co otrzymałaś jest rownie ładne jak to co zamawialas.ja sie wycofuje z narzekań Odnosnie nadmiaru efektów specjalnych(wczoraj bylam niespecjalnie kumata,myslalam ze oryginał mial mniej wstawek we wzórki-ale ze zdjęć pokazanych obok siebie widze ze to kwestia jednego paska wiecej),podoba mi sie taki jaki jest,nie ruszalabym nic,tylko wziela kase:)
To co mnie w tej całej akcji irytuje to to co bylo tez przyczynkiem do mojej dłuższej korespondencji z panem krzysztofem.jestem konsumencka patriotka,pękam z dumy gdy z polskich firm wychodzą innowacyjne produkty-a połączenie pasków i skrętnych kółek taka innowacją jest(dzwoniłam do jedo od mojej wymarzonej bartatiny zapytać czy nie planują tego wprowadzić,to powiedzieli ze takiego połączenia "nie da sie" wprowadzić),a potem te firmy perełki gubią male pierdolowate szczegóły w marketingu (jak mozna tak innowacyjnego modelu nie pokazac nawet na stronie internetowej?!) I sprzedazy (klient ma prawo oczekiwać ze dostanie to co zamówil).
A skandynawia to u nich argument-wytrych najwyrazniej:) bo mi pan krzysztof mowil o niej gdy narzekalam na malo finezyjne logo:)ze to na rynek skandynawski głównie sprzedają a tam sie podoba:)
To co mnie w tej całej akcji irytuje to to co bylo tez przyczynkiem do mojej dłuższej korespondencji z panem krzysztofem.jestem konsumencka patriotka,pękam z dumy gdy z polskich firm wychodzą innowacyjne produkty-a połączenie pasków i skrętnych kółek taka innowacją jest(dzwoniłam do jedo od mojej wymarzonej bartatiny zapytać czy nie planują tego wprowadzić,to powiedzieli ze takiego połączenia "nie da sie" wprowadzić),a potem te firmy perełki gubią male pierdolowate szczegóły w marketingu (jak mozna tak innowacyjnego modelu nie pokazac nawet na stronie internetowej?!) I sprzedazy (klient ma prawo oczekiwać ze dostanie to co zamówil).
A skandynawia to u nich argument-wytrych najwyrazniej:) bo mi pan krzysztof mowil o niej gdy narzekalam na malo finezyjne logo:)ze to na rynek skandynawski głównie sprzedają a tam sie podoba:)
Gosiu popieram Twoje zdanie w 100%.
Mnie nerwa bierze, że o City Car dowiedziałam się w sklepach internetowych i w mailu od producenta, a te informacje powinny przede wszystkim być na stronie Mikado- w końcu to im najbardziej zależy na sprzedaży...
no ale chyba coś w tym jest, że oni główny utarg mają zza granicy, produkcja krajowa jest jakby na drugim planie.. myślę, że troszkę winy jest w tym konsumentów, raczej maleńko jest takich jak ty "konsumenckich patriotów", z moich obserwacji wynika, że Polacy raczej "gonią" za marką, nie ważne co, ważne, żeby w odpowiednio widocznym miejscu mialo markę odpowiednią:) i jak to sie mówi, "cudze chwalicie, swojego nie znacie". do tego dochodzi jeszcze ten kiepski marketing rodzimych "perełek" i finał jest jaki jest:)
ja osobiście patrzę głównie na wykonanie, no i oglądając setki wózków z różnych pólek i krajów, przyznam, że dopiero city car spełnia wszystkie moje oczekiwania- jak do tej pory każdemu "czegoś" brakowało z mojej listy "wymagań" no ale jeszcze zobaczymy jak w praktyce będzie się sprawdzał:)
mam tylko nadzieję, że poza różnicami w kolorze, jakość wykonania wóżka jest taka sama dla kraju jak i na eksport:)
heh znajoma kiedyś pracowała w fabryce lodów, no i się osłuchałam, jak to wygląda w tej branży- w porównaniu do tego co szło za granicę, krajówka to był syf:/ ech
Gosiu jak będziesz miała probki kolorków, to daj znaka:) też czekam na turkusik:) choć na razie jeans jest jakby postanowiony, coby sobie nie przekombinować:) z racji wyjazdu będę raczej poza siecią przez tydzien, ale może gdzieś mi sie uda złapać bezprzewodówkę:)
Mnie nerwa bierze, że o City Car dowiedziałam się w sklepach internetowych i w mailu od producenta, a te informacje powinny przede wszystkim być na stronie Mikado- w końcu to im najbardziej zależy na sprzedaży...
no ale chyba coś w tym jest, że oni główny utarg mają zza granicy, produkcja krajowa jest jakby na drugim planie.. myślę, że troszkę winy jest w tym konsumentów, raczej maleńko jest takich jak ty "konsumenckich patriotów", z moich obserwacji wynika, że Polacy raczej "gonią" za marką, nie ważne co, ważne, żeby w odpowiednio widocznym miejscu mialo markę odpowiednią:) i jak to sie mówi, "cudze chwalicie, swojego nie znacie". do tego dochodzi jeszcze ten kiepski marketing rodzimych "perełek" i finał jest jaki jest:)
ja osobiście patrzę głównie na wykonanie, no i oglądając setki wózków z różnych pólek i krajów, przyznam, że dopiero city car spełnia wszystkie moje oczekiwania- jak do tej pory każdemu "czegoś" brakowało z mojej listy "wymagań" no ale jeszcze zobaczymy jak w praktyce będzie się sprawdzał:)
mam tylko nadzieję, że poza różnicami w kolorze, jakość wykonania wóżka jest taka sama dla kraju jak i na eksport:)
heh znajoma kiedyś pracowała w fabryce lodów, no i się osłuchałam, jak to wygląda w tej branży- w porównaniu do tego co szło za granicę, krajówka to był syf:/ ech
Gosiu jak będziesz miała probki kolorków, to daj znaka:) też czekam na turkusik:) choć na razie jeans jest jakby postanowiony, coby sobie nie przekombinować:) z racji wyjazdu będę raczej poza siecią przez tydzien, ale może gdzieś mi sie uda złapać bezprzewodówkę:)
Monika - bo to jest chyba też tak, że wózki Mikado są TANIE - a przez to znane sklepy z art. dla dzieci nie wprowadzają ich, bo sprzedaż droższych wózków by na tym ucierpiała... tym bardziej, że nie mogliby narzucić zbyt dużej marży - bo ludzie zamawialiby bezpośrednio do producenta ;P
my nie musimy mieć super wózka z najwyższej półki cenowej ;) nie zależy nam aby "jeździdełko" miało znane logo ;)
wręcz przeciwnie - cieszę się, że nie będę na każdym kroku spotykała wózków tej firmy ;)
no i wózki są produkowane w Polsce :) bo np. z tego co mi wiadomo, pewne "zagraniczne" wózki są robione na pomorzu... ;P
też jestem ciekawa jaką decyzję podjęła Anessa :)
my nie musimy mieć super wózka z najwyższej półki cenowej ;) nie zależy nam aby "jeździdełko" miało znane logo ;)
wręcz przeciwnie - cieszę się, że nie będę na każdym kroku spotykała wózków tej firmy ;)
no i wózki są produkowane w Polsce :) bo np. z tego co mi wiadomo, pewne "zagraniczne" wózki są robione na pomorzu... ;P
też jestem ciekawa jaką decyzję podjęła Anessa :)
przede wszystkim przepraszam, że w ostatnim poście była taka sieczka interpunkcyjna, ale pisałam do Was z komórki - z pozdrowieniami spod inkubatora, podczas snu Filipa :)
co do polskich firm, naprawdę uważam, że mogłyby wielokrotnie zwiększyć sprzedaż, gdyby dbały o te szczególiki, a nie zakładały, że innowacyjny produkt sprzeda się sam...
Efekt jest taki, że na skutek polityki dużych sklepów (nie ma tam wózków poniżej 1500 zł) zakorzeniło się w mamach przeświadczenie, że dobry wózek nie może kosztować mniej niż dwa tysiące, a wszystko co mniej to szmelc. Czytam regularnie forum wózkowe i tam przyszłe mamy piszą często w stylu: "nie przelewa się u nas, ale na dziecku nie chce oszczędzać, doradzcie co kupić - do 1500 zł. ale jak będzie trzeba, to dołożę więcej". Ja mam na swoim koncie taką nawróconą, która najpierw mówiła tylko Maxi Cosi Mura, a teraz jest zakochaną w swoim wózku przyszłej użytkowniczce Bartatiny na pasach.
Musimy się kiedyś umówić nad morzem z naszymi wózkami - będzie największe zagęszczenie Mikado na metr kwadratowy w Polsce ;-)
kolorów jeszcze nie mam - jeśli dziś nie przyjdą pocztą, poproszę o kolory mailem. Bo już powoli czas dokonywać zakupów - Filip waży już ponad półtora kilo :)
co do polskich firm, naprawdę uważam, że mogłyby wielokrotnie zwiększyć sprzedaż, gdyby dbały o te szczególiki, a nie zakładały, że innowacyjny produkt sprzeda się sam...
Efekt jest taki, że na skutek polityki dużych sklepów (nie ma tam wózków poniżej 1500 zł) zakorzeniło się w mamach przeświadczenie, że dobry wózek nie może kosztować mniej niż dwa tysiące, a wszystko co mniej to szmelc. Czytam regularnie forum wózkowe i tam przyszłe mamy piszą często w stylu: "nie przelewa się u nas, ale na dziecku nie chce oszczędzać, doradzcie co kupić - do 1500 zł. ale jak będzie trzeba, to dołożę więcej". Ja mam na swoim koncie taką nawróconą, która najpierw mówiła tylko Maxi Cosi Mura, a teraz jest zakochaną w swoim wózku przyszłej użytkowniczce Bartatiny na pasach.
Musimy się kiedyś umówić nad morzem z naszymi wózkami - będzie największe zagęszczenie Mikado na metr kwadratowy w Polsce ;-)
kolorów jeszcze nie mam - jeśli dziś nie przyjdą pocztą, poproszę o kolory mailem. Bo już powoli czas dokonywać zakupów - Filip waży już ponad półtora kilo :)
No właśnie dziewczyny Mikado ma słaba reklamę i to jest to - my już wiemy wiele o tych wózkach :D ale inne mamy w życiu nie kupią mikado bo pomyślą że to tani i w dodatku nieznany szmelc...Polecą po x-landera albo mutsy...albo coś jeszcze droższego.
Ja jestem już totalnie skołowana (przez te kółka na wózku:D) - mąż mi mówi dzwoń tam i pytaj czy nie da rady zrobić nowej gondoli takiej jak miała być, a mnie głupio bo nie chcę robić aż takiego zamieszania...
Napisałam skromnie do pana K. co on powie na zamianę na to co otrzymać mieliśmy, napisał że zadzwoni i wyjaśni sprawę ale póki co cisza. Ja jestem taką osobą że jak coś sobie ubzduram to tak ma być i koniec, nie ma innej opcji - dlatego lubię dostawać to czego chcę (lub to co zamawiam:P)
Szczerze to się zawiodłam no bo czy tak ciężko zrobić wózek taki jak na zdjęciu...
Ok jeszcze wam napiszę co tam wykombinowałam z panem K. a za rok robimy zlot Mikado nad morzem :D:D:D
Ja jestem już totalnie skołowana (przez te kółka na wózku:D) - mąż mi mówi dzwoń tam i pytaj czy nie da rady zrobić nowej gondoli takiej jak miała być, a mnie głupio bo nie chcę robić aż takiego zamieszania...
Napisałam skromnie do pana K. co on powie na zamianę na to co otrzymać mieliśmy, napisał że zadzwoni i wyjaśni sprawę ale póki co cisza. Ja jestem taką osobą że jak coś sobie ubzduram to tak ma być i koniec, nie ma innej opcji - dlatego lubię dostawać to czego chcę (lub to co zamawiam:P)
Szczerze to się zawiodłam no bo czy tak ciężko zrobić wózek taki jak na zdjęciu...
Ok jeszcze wam napiszę co tam wykombinowałam z panem K. a za rok robimy zlot Mikado nad morzem :D:D:D
ja coś się obawiam, że za rok nasze Mikada będą stały już w piwnicach ;-)
bo z doświadczenia ze starszakiem wiem, że gdy dziecko osiąga słuszną masę i siedzi, to im szybciej się przesiądzie do lekkiej parasolki, tym częściej mamie chce się wychodzić z domu (ja mam do pokonania dziesięć schodów - mikado plus roczny dzieciak to już jakieś 25kg). Chcę z Mikado używać głównie gondoli, a potem siup do Maclarena - najlepszego z najlepszych
Annessa - nie kombinuj, końcówka ciąży to nie czas na stresy - zdąży przyjść nowa, nie zdąży, zamartwianie się, czy nie za bardzo wydziwiam, w końcu to tylko kółka, etc - sama wiem, jak można się nakręcić nerwowo wokół takiej głupoty. A jak mąż taki mądry, to niech sam dzwoni - ale wcześniej niech Ci da zapewnienie na piśmie, że będziesz miała wózek na czas :)
bo z doświadczenia ze starszakiem wiem, że gdy dziecko osiąga słuszną masę i siedzi, to im szybciej się przesiądzie do lekkiej parasolki, tym częściej mamie chce się wychodzić z domu (ja mam do pokonania dziesięć schodów - mikado plus roczny dzieciak to już jakieś 25kg). Chcę z Mikado używać głównie gondoli, a potem siup do Maclarena - najlepszego z najlepszych
Annessa - nie kombinuj, końcówka ciąży to nie czas na stresy - zdąży przyjść nowa, nie zdąży, zamartwianie się, czy nie za bardzo wydziwiam, w końcu to tylko kółka, etc - sama wiem, jak można się nakręcić nerwowo wokół takiej głupoty. A jak mąż taki mądry, to niech sam dzwoni - ale wcześniej niech Ci da zapewnienie na piśmie, że będziesz miała wózek na czas :)
Gosia ten Twój Fifi to naprawdę twardy zawodnik:) chyba faktycznie coś jest w tych genach nadmorskich:) nasza Mała będzie miała geny w 100% podkarpackie:) ale przez następny tydzień jej zrobię taką jodową kurację, że z miejsca ją wzmocni:)
hihi no ja też obstawiałam zawsze używanie wózka trzyfunkcyjnego nie dłużej niż rok, bo później każdy myśli o leciutkiej spacerówce:) choć teraz sama nie wiem, czy z racji tego, że dzieciaczek będzie jesienny, ten Mikado nie posłuży troszkę dłużej.. mimo wszystko kiepsko widzę "parasolkę" brnącą przez śniegi:)
Gosiu a jaka jest różnica wieku między Twoimi dzieciaczkami? Starszak nie jest zazdrosny teraz o mamę? z racji tego, że młodszy w szpitalu, chyba masz mniej czasu dla starszego?
reszta dziewczyn to chyba tak jak ja "początkujące" mamusie ??
hihi no ja też obstawiałam zawsze używanie wózka trzyfunkcyjnego nie dłużej niż rok, bo później każdy myśli o leciutkiej spacerówce:) choć teraz sama nie wiem, czy z racji tego, że dzieciaczek będzie jesienny, ten Mikado nie posłuży troszkę dłużej.. mimo wszystko kiepsko widzę "parasolkę" brnącą przez śniegi:)
Gosiu a jaka jest różnica wieku między Twoimi dzieciaczkami? Starszak nie jest zazdrosny teraz o mamę? z racji tego, że młodszy w szpitalu, chyba masz mniej czasu dla starszego?
reszta dziewczyn to chyba tak jak ja "początkujące" mamusie ??
Annessa,
jak tak finał mrożącej krew w żyłach historii? :) napisz coś - bo się stęskniłam za naszym wózkowym paplaniem :)
Monika - nasz starszak ma 4,5 roku i - chyba na szczęście - stał w innej kolejce, gdy rozdzielali geny zazdrości i ogólnie "przylepienia" do rodziców. Tak jak na początku wakacji pojechał do babci (wpadamy do 3miasta raz ja, raz mąż na weekend - ale też nie każdy), tak ślad po nim zaginął - nawet na telefon do matki nie ma czasu :)
jak tak finał mrożącej krew w żyłach historii? :) napisz coś - bo się stęskniłam za naszym wózkowym paplaniem :)
Monika - nasz starszak ma 4,5 roku i - chyba na szczęście - stał w innej kolejce, gdy rozdzielali geny zazdrości i ogólnie "przylepienia" do rodziców. Tak jak na początku wakacji pojechał do babci (wpadamy do 3miasta raz ja, raz mąż na weekend - ale też nie każdy), tak ślad po nim zaginął - nawet na telefon do matki nie ma czasu :)
hehe nie jestem aż taka pogrążona dziewczyny bez przesady choć Pan Krzysztof milczy - napisałam do niego przed chwilką mail :)
jak dla mnie pierwszy (albo ostatni:P) super ale nie wiem czy to jest brąz czy co? bo ślepa trochę jestem a słonko mi tu świeci po oczach ehehe echhh te kółka....fajny tez ten w jasnym fiolecikiem ale turkus też niczego sobie :) ale jakoś rewelacji nie ma w tych nowościach co nie?
jak dla mnie pierwszy (albo ostatni:P) super ale nie wiem czy to jest brąz czy co? bo ślepa trochę jestem a słonko mi tu świeci po oczach ehehe echhh te kółka....fajny tez ten w jasnym fiolecikiem ale turkus też niczego sobie :) ale jakoś rewelacji nie ma w tych nowościach co nie?
witam z łeby:) udalo mi się na chwilkę wskoczyć do kafejki:0 bo nie mogłam się tych nowości od Gosi doczekać:) no faktycznie w sumie spodziewałam się większych rewelacji... ale turkusik faktycznie ładniutki:)
Gosia już zdecydowana:)
ech super macie z tymi dziadkami w Trójmieście:) w sumie ja od soboty nad morzem, a też "słuch po nmie zaginął" :)
pozdrówki
Gosia już zdecydowana:)
ech super macie z tymi dziadkami w Trójmieście:) w sumie ja od soboty nad morzem, a też "słuch po nmie zaginął" :)
pozdrówki
na chwile dopadly mnie watpliwosci czy na pol roku warto inwestowac w nowy wozek (na wiosne i tak przesiadka do maclarena), ale przypomnialam sobie, ze mocno licze na opcje bujania celem usypiania w domu , a nawet spania w wozku przez pierwsze 1-2 miesiace (wczesniakowi przyda sie niemal klaustrofobiczna ciasnota, wzorem brzucha mamy), a tylko city car ma bujanie plus skretne kola...
Aga111 - my też kupowaliśmy bezpośrednio do producenta :)
super kontakt z firmą :) możesz pozadawać dowolne pytania :) no i są opcje niedostępne na Allegro ;) (przynajmniej nie widziałam ich jakiś czas temu na aukcjach)
mnie też jakoś nie powaliły te nowe wzory :P tylko ten czerwony mi się podoba - ale pewnie w rzeczywistości jest wiśniowy tak jak nasz ;P
Miłego odpoczynku! ;)
super kontakt z firmą :) możesz pozadawać dowolne pytania :) no i są opcje niedostępne na Allegro ;) (przynajmniej nie widziałam ich jakiś czas temu na aukcjach)
mnie też jakoś nie powaliły te nowe wzory :P tylko ten czerwony mi się podoba - ale pewnie w rzeczywistości jest wiśniowy tak jak nasz ;P
Miłego odpoczynku! ;)
hej hej, jestem bardzo ciekawa jak zakończyła się sprawa reklamacji annessy:)
oj zamącił mi w głowie ten turkusik:) nie zwracałam do tej pory uwagi na czarne wózki bo mi się nie podobaly, ale ten... hmmm, mimo wszystko wygrywa z jeansem:)
tylko czy on w rzeczywistości równie ładnie wygląda??może być różnie:) ciekawa jestem czy spacerówka jest cala czarna?
Gosiu i co zdecydowalaś finalnie odnośnie wózeczka?
Agusia, widzę, że Ty zdecydowanie gustujesz w czerwieniach:)
oj zamącił mi w głowie ten turkusik:) nie zwracałam do tej pory uwagi na czarne wózki bo mi się nie podobaly, ale ten... hmmm, mimo wszystko wygrywa z jeansem:)
tylko czy on w rzeczywistości równie ładnie wygląda??może być różnie:) ciekawa jestem czy spacerówka jest cala czarna?
Gosiu i co zdecydowalaś finalnie odnośnie wózeczka?
Agusia, widzę, że Ty zdecydowanie gustujesz w czerwieniach:)
no więc... chyba was zdradzę :)
zaczęło się od tego, że zaczęłam szukać pakietów medycznych (Filip na bank będzie wymagał biegania od doktora do doktora+rehabilitacja) i wyszło mi, że za rok swój (muszę, bo samego dziecka nie da się ubezpieczyć) i Filipa zapłacę jakieś 3800 :( no i pomyślałam, że skoro mam iść z torbami to dokoptuję i starszaka - za 600 zł. By na tę dodatkową "fanaberię" przyoszczędzić postanowiłam (może jeszcze zmięknę) zdecydować się na używaną bartatinę - stara miłość nie rdzewieje :)
zaczęło się od tego, że zaczęłam szukać pakietów medycznych (Filip na bank będzie wymagał biegania od doktora do doktora+rehabilitacja) i wyszło mi, że za rok swój (muszę, bo samego dziecka nie da się ubezpieczyć) i Filipa zapłacę jakieś 3800 :( no i pomyślałam, że skoro mam iść z torbami to dokoptuję i starszaka - za 600 zł. By na tę dodatkową "fanaberię" przyoszczędzić postanowiłam (może jeszcze zmięknę) zdecydować się na używaną bartatinę - stara miłość nie rdzewieje :)
oj Gosiu, to szykuje Ci się konkretny wydatek i sądzę że tych wydatków na Filipka będzie dużo dużo więcej....myślę, że na Twoim miejscu, też raczej szukała bym jak największych cięć w takich rzeczach jak wózek...
a jeszcze jak masz swoją alternatywę- bartatinę, to tym lepiej:)
no ja akurat jeśli chodzi o wózek to bralam pod uwagę tylko skrętne kółka, a jak znalazłam opcję i z kółkami i z "bujanką" :) to alternatywy żadnej nie mam:) no my jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że dziecię to nasze pierwsze, a tym samym pierwsze wnuczątko jednej z babć, więc jest szał generalnie i euforia:) no i babcia za punkt honoru przyjęła zakup wózka, więc nam ten wydatek odpada:) a zawsze to coś:)
a jeszcze jak masz swoją alternatywę- bartatinę, to tym lepiej:)
no ja akurat jeśli chodzi o wózek to bralam pod uwagę tylko skrętne kółka, a jak znalazłam opcję i z kółkami i z "bujanką" :) to alternatywy żadnej nie mam:) no my jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że dziecię to nasze pierwsze, a tym samym pierwsze wnuczątko jednej z babć, więc jest szał generalnie i euforia:) no i babcia za punkt honoru przyjęła zakup wózka, więc nam ten wydatek odpada:) a zawsze to coś:)
Witam was dziewczynki - a więc Pan K. obiecał dzwonić co by całą sprawę wyjaśnić, ale jakoś mu się nie śpieszyło...:/ W końcu napisałam do niego mail no więc zadzwonił na drugi dzień i mówi że przenoszą halę produkcyjną czy cuś takiego i na początku sierpnia będę mieć w związku z tym straszne zamieszanie i jak coś to mogą mi wymienić tą budkę i fartuszek-pokrowiec na gondolkę na takie jak miały być ale gondola musi zostać cała beż...No to mu powiedziałam, że albo wszystko albo nic, bo takie kombinowanie to wiecie! To mi zaproponował że ok i że odda nam 80zł(a nie 60) i będziemy kwita. No i czekam sobie na przelew już ok. tygodnia i cisza. Szkoda bo mam jeszcze kilka wydatków i pieniążki by się przydały :(
a co do turkusowego wózka to spacerówka na pewno będzie cała czarna no plus turkusowa budka wiadomo - tak jak u nas spacerówka jest cała beżowa...
a co do turkusowego wózka to spacerówka na pewno będzie cała czarna no plus turkusowa budka wiadomo - tak jak u nas spacerówka jest cała beżowa...
Monia,
kiedy będziesz kupować? :) bo jeszcze trochę mnie korci zakup nowego... przy Piotrku miałam używany, tak chciałam, żeby Filipowy pachniał nowością :) jakbyś mi powiedziała, że turkus live jest boski, a wózek prowadzi się tak, że sama byś chciała w nim jeździć, to może się wyprztykam z tych ośmiu stów :)
kiedy będziesz kupować? :) bo jeszcze trochę mnie korci zakup nowego... przy Piotrku miałam używany, tak chciałam, żeby Filipowy pachniał nowością :) jakbyś mi powiedziała, że turkus live jest boski, a wózek prowadzi się tak, że sama byś chciała w nim jeździć, to może się wyprztykam z tych ośmiu stów :)
ja myślałam tak w połowie sierpnia zamówić, planowo nasza Niunia ma się pojawić w połowie października (o ile nie zrobi jakiejś niespodzianki) czyli test dopiero wtedy:) jak na razie to city carem jeździłam po sklepie:) więc to nie jest wyznacznik właściwie:) ale z wielu innych, które "testowałam" (np bolder, xlander, roan marita,jakiś jedo ale nie pamiętam modelu i mój piękny niebieski mutsy transporter, który był liderem zanim spróbowałam city cara) to city car miodzio, po prostu płynął, a dzięki pasom gondolka nie podskakiwała przy każdym progu, tylko pięknie się bujała:) zobaczyłam swojego dzidziusia w tym wózku i żadnym innym:) dlatego tak mnie wzięło na city cara. no i wygląda zgrabniej, niż boston, czy nawet milano. w sumie ja nie patrzę co tam aktualnie na "topie" tylko przede wszystkim myślę, żeby temu maluszkowi wygodnie było, więc nie kieruję się marką czy czymś ( no może troszkę kaską niestety:) )
ale troszkę mnie anessa nastraszyła tym przestojem, w sumie ja do Pana K. tez parę dni temu pisałam i nie odpisał jeszcze, choć wcześniej od razu odpowiadał, więc na pewno maja urwanie głowy (no i do tego sezon urlopowy)... no i tak myslę, czy nie złożyć zamówienia wcześniej niech spokojnie czeka w kolejce... no ale jest opcja to "zamieszanie" przeczekać i zamówić trochę później... sama nie wiem
dlatego nie wiem czy Ci pomogę, bo patrząc na postępy Twojego "Siłacza" (pozwalam sobie czasem zerknąć na Twoje forum, bo zaciekawiła mnie Wasza historia, ciągle myślę jak sobie mały Fifi radzi i wspaniale czytać coraz lepsze wiadomości:))
no co do koloru to turkus bardzo mi się podoba, tylko jakoś tak ta czerń... sama nie wiem, chciałam dzidziusiowi jakiś weselszy kolor sprawić... nie mogę się przekonać do czarnych wózków...więc może się okazać że zamówimy finalnie ten jeans, żeby nie przekombinować albo całkiem coś innego...
ech, ale dylematy:) oczywiście będę na bieżąco dawać znać o decyzji i jak coś to oczywiście wkleję zdjęcia:)
właśnie myśmy też mieli ofertę używanej gondolki od znajomych żeby zimę przejeździć, no ale po pierwsze "prowadzenie" city cara mi przypadło do gustu a po drugie, nasz dzidziuś ma większość rzeczy "spadkowych" po innych dzieciach ( i dziękuje Bogu, że mamy tylu "darczyńców" bo ceny w sklepach porażają) więc choć ten wózeczek chcieliśmy żeby właśnie "pachniał nowością" ( hmm może to próżność rodziców, no ale:) )
ale troszkę mnie anessa nastraszyła tym przestojem, w sumie ja do Pana K. tez parę dni temu pisałam i nie odpisał jeszcze, choć wcześniej od razu odpowiadał, więc na pewno maja urwanie głowy (no i do tego sezon urlopowy)... no i tak myslę, czy nie złożyć zamówienia wcześniej niech spokojnie czeka w kolejce... no ale jest opcja to "zamieszanie" przeczekać i zamówić trochę później... sama nie wiem
dlatego nie wiem czy Ci pomogę, bo patrząc na postępy Twojego "Siłacza" (pozwalam sobie czasem zerknąć na Twoje forum, bo zaciekawiła mnie Wasza historia, ciągle myślę jak sobie mały Fifi radzi i wspaniale czytać coraz lepsze wiadomości:))
no co do koloru to turkus bardzo mi się podoba, tylko jakoś tak ta czerń... sama nie wiem, chciałam dzidziusiowi jakiś weselszy kolor sprawić... nie mogę się przekonać do czarnych wózków...więc może się okazać że zamówimy finalnie ten jeans, żeby nie przekombinować albo całkiem coś innego...
ech, ale dylematy:) oczywiście będę na bieżąco dawać znać o decyzji i jak coś to oczywiście wkleję zdjęcia:)
właśnie myśmy też mieli ofertę używanej gondolki od znajomych żeby zimę przejeździć, no ale po pierwsze "prowadzenie" city cara mi przypadło do gustu a po drugie, nasz dzidziuś ma większość rzeczy "spadkowych" po innych dzieciach ( i dziękuje Bogu, że mamy tylu "darczyńców" bo ceny w sklepach porażają) więc choć ten wózeczek chcieliśmy żeby właśnie "pachniał nowością" ( hmm może to próżność rodziców, no ale:) )
Mi Pan Krzysztof wspominał, że do 10 sierpnia jest na urlopie i nie ma zamówień.
Poszła na Allegro fajna bartatina w kwiatki, a turkus jest dla mnie za drogi (dziewczę chce za nią 650 zł), więc kto wie, czy nie przymierzę się jednak do City Cara. Rozpromujemy je ostro na forach, to potem sprzedamy nasze "używki" za grubą kasę :)
Poszła na Allegro fajna bartatina w kwiatki, a turkus jest dla mnie za drogi (dziewczę chce za nią 650 zł), więc kto wie, czy nie przymierzę się jednak do City Cara. Rozpromujemy je ostro na forach, to potem sprzedamy nasze "używki" za grubą kasę :)
hej Dziewczyny :D
przy takiej małej różnicy (150-200zł) ja bym jednak wybrała nowy wózek zamiast używki :)
chociaż też sami zastanawialiśmy się nad zakupem używanego wózeczka :)
ale jednak co nowy, to nowy ;) też większość rzeczy kupujemy używanych - łóżeczko z materacem ("używane" to zbyt dużo powiedziane, bo poprzedni "właściciel" nie chciał w nim spać - stało w innym pokoju ;) wolał spać w sypialni rodziców w kołysce :) także łóżeczko właściwie stało nie używane - tylko kilka razy próbowali małego położyć w nim spać), przewijak + wanienka, ochraniacz na łóżeczko (też prawie nowy - dziewczyna miała 2), ciuszki z lumpka :) (ale większość nowa, angielskie marki), ręczniczki z kapturkami też używki :) (w bdb. stanie - wystarczy dobrze wyprać)
fotelik też kupiliśmy używany :)
także właściwie wózek, butelki, pieluchy i kosmetyki - to będzie nowe :)
przy takiej małej różnicy (150-200zł) ja bym jednak wybrała nowy wózek zamiast używki :)
chociaż też sami zastanawialiśmy się nad zakupem używanego wózeczka :)
ale jednak co nowy, to nowy ;) też większość rzeczy kupujemy używanych - łóżeczko z materacem ("używane" to zbyt dużo powiedziane, bo poprzedni "właściciel" nie chciał w nim spać - stało w innym pokoju ;) wolał spać w sypialni rodziców w kołysce :) także łóżeczko właściwie stało nie używane - tylko kilka razy próbowali małego położyć w nim spać), przewijak + wanienka, ochraniacz na łóżeczko (też prawie nowy - dziewczyna miała 2), ciuszki z lumpka :) (ale większość nowa, angielskie marki), ręczniczki z kapturkami też używki :) (w bdb. stanie - wystarczy dobrze wyprać)
fotelik też kupiliśmy używany :)
także właściwie wózek, butelki, pieluchy i kosmetyki - to będzie nowe :)
no i trzeba sobie jakoś radzić bo tych dziecięcych rzeczy( jak i zresztą na ciążowych) ceny po prostu porażają, a niektóre ciuszki to takie badziewie, że złotówki nawet niewarte.
ja też zaczęłam kupować w lumpeksach ciuszki, wszystkie jak nowe albo nowe ( a cóż taki niemowlak zniszczy, większości nawet nie zdąży się założyć jak wyrośnie)i dobre marki, no ale przestałam, bo znajomi nam bardzo dużo rzeczy dają po swoich dzieciach, ciuszki i akcesoria, więc na razie zbieramy, a potem tylko dokupimy pojedyncze rzeczy:)
zresztą na ciążę ciuszki też w większości zakupiłam za bezcen na mojeciuchy.pl :) bo jak raz się wybrałam do ciążowego sklepu i zobaczyłam ceny, to stwierdziłam,że wolę te pieniądze na dzidziusia wydać:)
ech robią biznes na czym tylko się da:)
ja też zaczęłam kupować w lumpeksach ciuszki, wszystkie jak nowe albo nowe ( a cóż taki niemowlak zniszczy, większości nawet nie zdąży się założyć jak wyrośnie)i dobre marki, no ale przestałam, bo znajomi nam bardzo dużo rzeczy dają po swoich dzieciach, ciuszki i akcesoria, więc na razie zbieramy, a potem tylko dokupimy pojedyncze rzeczy:)
zresztą na ciążę ciuszki też w większości zakupiłam za bezcen na mojeciuchy.pl :) bo jak raz się wybrałam do ciążowego sklepu i zobaczyłam ceny, to stwierdziłam,że wolę te pieniądze na dzidziusia wydać:)
ech robią biznes na czym tylko się da:)
a wogole to myśle i myśle nad tym kolorem i ciągle mi ta czerń tak siedzi w głowie, że nie bardzo:/ no a jeans, że taki "przedawniony" :) no i zaczęłam się zastanawiać nad b4- taki beż w kwiatki... pewnie w realu to nie beż tylko kawa z mlekiem jak anessy, no ale ciezko przewidzieć jaki będzie całkowity efekt....
ja ubranka kupuję głównie na allegro.... już mam pełną szafę :)
czarne złamane ładnym kolorem są ładne - wolę nawet takie niż jednolite, jak np. turkusowa bartatina na allegro - http://allegro.pl/item701901959_wozek_wielofunkcyjny_bartatina_classic.html
na dzis znow jestem zdecydowana na City Cara :) cos czuje, ze dluzej nam posluzy, a potem udanie sprzedam :)
te kwiatki B4 tez mi sie calkiem calkiem podobaja! widzialam nawet je na probniku - wygladaly ok, ciekawe jak w calej okazalosci...
czarne złamane ładnym kolorem są ładne - wolę nawet takie niż jednolite, jak np. turkusowa bartatina na allegro - http://allegro.pl/item701901959_wozek_wielofunkcyjny_bartatina_classic.html
na dzis znow jestem zdecydowana na City Cara :) cos czuje, ze dluzej nam posluzy, a potem udanie sprzedam :)
te kwiatki B4 tez mi sie calkiem calkiem podobaja! widzialam nawet je na probniku - wygladaly ok, ciekawe jak w calej okazalosci...
no fakt ta bartatina okropna moim zdaniem, taka rażeniówa:/ i myślę że i tutaj sam turkus by nie wyglądał dobrze... ładnie wyglada zresztą w połączeniu z czarnym. mnie się bardzo podoba, tylko nie mogę się po prostu przekonać do czarnego wózka. tak smutno mi się czarny kojarzy jakoś i nie pasuje mi do maleńkiego dzidziusia:)
oj te kwatki to mi dzis weszły w głowę, ciągle szukam alternatywy do tego jeansa, no i to by było chyba to:) skoro mówisz, że na próbniku też nawet ok, to hmmm:) mąż mój już całkowicie ma dość moich dylematów :) na kwiatki bez problemu przystał, zresztą myślę, że mu to już obojętne:) jednak to my baby takie że se wszędzie problemów szukamy:)
za duży wybór mamy:) moja mama się śmieje, że jakby był jeden czy dwa rodzaje to by problemu nie było, jak ja się miałam urodzić to było polowanie żeby w ogóle jakikolwiek wózek zdobyć, jak już się babci udało, to był niczym skarb, najpiękniejszy na świecie:)
a ja z moim zdecydowaniem cokolwiek nie wybiorę, to potem i tak będę myśleć czy nie lepiej było jednak... heh a w koncu najważniejsze, żeby juniorce dobrze w wózku było, a nie żeby mamusia się super prezentowała :)
oj te kwatki to mi dzis weszły w głowę, ciągle szukam alternatywy do tego jeansa, no i to by było chyba to:) skoro mówisz, że na próbniku też nawet ok, to hmmm:) mąż mój już całkowicie ma dość moich dylematów :) na kwiatki bez problemu przystał, zresztą myślę, że mu to już obojętne:) jednak to my baby takie że se wszędzie problemów szukamy:)
za duży wybór mamy:) moja mama się śmieje, że jakby był jeden czy dwa rodzaje to by problemu nie było, jak ja się miałam urodzić to było polowanie żeby w ogóle jakikolwiek wózek zdobyć, jak już się babci udało, to był niczym skarb, najpiękniejszy na świecie:)
a ja z moim zdecydowaniem cokolwiek nie wybiorę, to potem i tak będę myśleć czy nie lepiej było jednak... heh a w koncu najważniejsze, żeby juniorce dobrze w wózku było, a nie żeby mamusia się super prezentowała :)
city car
witam :)
do tych nowych wzorów macie może jakieś symbole, numerki; żebym mogła Pani przez telefon wytłumaczyc o który wzór mi chodzi.
jeżeli się nie myle to zdjęcia pochodza od Gosi:)
dziewczynki wyslijcie mi te zdjęcia na maila....bardzo prosze.
byłam dzisiaj na oglądaniu wózka, bo cena mnie zaskoczyła, wygląda zachęcająco, nie wygląda gorzej od tych po 4 tysiaczki;
same zalety, nie ma takiego innego:)
podobal mi sie turkus+czern, i fiolet z szaropodobnym :)
dzieki z góry
do tych nowych wzorów macie może jakieś symbole, numerki; żebym mogła Pani przez telefon wytłumaczyc o który wzór mi chodzi.
jeżeli się nie myle to zdjęcia pochodza od Gosi:)
dziewczynki wyslijcie mi te zdjęcia na maila....bardzo prosze.
byłam dzisiaj na oglądaniu wózka, bo cena mnie zaskoczyła, wygląda zachęcająco, nie wygląda gorzej od tych po 4 tysiaczki;
same zalety, nie ma takiego innego:)
podobal mi sie turkus+czern, i fiolet z szaropodobnym :)
dzieki z góry
Ola - tutaj masz galerię tych nowych wzorów :) http://img43.imageshack.us/gal.php?g=imgp9678.jpg&via=yfrog
wchodź na interesujące Cię zdjęcie, kliknij na nie 2 razy - tak żeby nie było wokół niego zielonego tła tylko białe :)
wtedy klikasz prawym przyciskiem myszy i wybierasz "zapisz obrazek jako" :) i zapisujesz na swoim komputerze :)
numerków nie mam :)
wchodź na interesujące Cię zdjęcie, kliknij na nie 2 razy - tak żeby nie było wokół niego zielonego tła tylko białe :)
wtedy klikasz prawym przyciskiem myszy i wybierasz "zapisz obrazek jako" :) i zapisujesz na swoim komputerze :)
numerków nie mam :)
hej ja dostałam od Pana z Mikado zdjecia 4 z tych nowych rodzajów wozków na każdym z podwozi. fioletu tam nie ma, ale turkus jest:) i są "numerki"
nie umiem tak wklejać zdjęć jak dziewczyny, dlatego daję linka do zdjęcia na piccasie
Ola a o którym z modeli myślisz? boston, milano, city car, czy może oxforfd?
nie umiem tak wklejać zdjęć jak dziewczyny, dlatego daję linka do zdjęcia na piccasie
Ola a o którym z modeli myślisz? boston, milano, city car, czy może oxforfd?
hej:) Ma któraś z Was wózek City Car z tacką na rączce? Bardzo chciałabym zobaczyć na zdjęciu jak ta rączka wygląda, gdyż różni się kształtem od Bostonu.
I jeszcze mam pytanie, bo dużo z Was pisze o kolorze jeans, a ja nigdzie nie mogę takiego znaleźć na zdjęciach kolorów tych wózków. Prosiłabym może o jakiegoś linka, albo wklejenie zdjęcia.
Z góry dziękuję i pozdrawiam:)
I jeszcze mam pytanie, bo dużo z Was pisze o kolorze jeans, a ja nigdzie nie mogę takiego znaleźć na zdjęciach kolorów tych wózków. Prosiłabym może o jakiegoś linka, albo wklejenie zdjęcia.
Z góry dziękuję i pozdrawiam:)
to przednie koło na pewno jest mniejsze w city car niż w bostonie- przynajmniej tak w sklepie zauważyłam- takie małe i byle jakie mi się na pierwszy rzut wydało, ta pianka taka mięciutka, no i troszkę je wyoglądałam, no ale doszłam do wniosku, że wiedzieli co robią, a jak się okaże liche, to jest gwarancja w razie czego, myślę, że wymienią :) w każdym razie całokształt mnie i tak do city cara przekonał, bez wahania:) no i z tym kółkiem zgrabniej zresztą wygląda
czerwień na pewno jest taka bardziej wiśniowa- jak u Agi,choć w realu nie widziałam. tak samo jak sądzę, że beż w B4 jest ciemny jak jak ten anessy...
i co Gosia, zamawiasz? ja jeszcze ostatnie przemyślenia czy jeans czy kwiotki:) ech
czerwień na pewno jest taka bardziej wiśniowa- jak u Agi,choć w realu nie widziałam. tak samo jak sądzę, że beż w B4 jest ciemny jak jak ten anessy...
i co Gosia, zamawiasz? ja jeszcze ostatnie przemyślenia czy jeans czy kwiotki:) ech
Z uwagą śledzę wszystkie opinie o mikado. Podziwiam wiedzę i zaangażowanie! Jestem w tym temacie jeszcze laikiem:) Mój problem polega na tym, że Mikado odkryliśmy niedawno, a na Śląsku po prostu nie można przetestować modelu City car. Taki by nas właśnie interesował. Wszędzie pokazywali nam bostona i milano, zachwalając City cara:)Nas nurtuje tylko jedna kwestia, czy rzeczywiście jest to model z takim bujanym zawieszeniem jak opisują?Trochę boimy się kupować kota w worku więc będę bardzo wdzięczna za wasze opinie w tej sprawie.Jeśli tylko buja się jak milano i skręca jak boston to zamawiam jeszcze dziś. czekam na Wasze opinie, czasu mamy niewiele bo jestem już w 35 tygodniu a Maluch wyraźnie już się niecierpliwi:)Pozdrawiam!
Aga nie wiem gdzie dokładnie na śląsku mieszkasz, ale na pewno w olkuszu w sklepie przy rynku mają te wózki. Na stronie producenta w zakładce dystrybutorzy jest ten sklep i ich adres mailowy. ja do nich pisałam czy mają City Car no i mi napisali kiedy będą mieć, wtedy sobie podskoczyliśmy z Krakowa na oględziny no i warto było, bo w ciemno bałabym się zakupić, a na żywo bardzo mi spasował. Buja świetnie, nie jest wywrotny, a przednie skrętne to bajka:)
ale kupować tam nie warto, bo cena z fotelikiem ( ale bez np. parasolki, którą producent oferuje) to ok 1200 zł no i nie ma wyboru koloru za bardzo. no i np u producenta za dodatkową opłatą można domówić tackę do rączki której standardowo city car nie ma ( a taka jak ma boston)
my finalnie się na kolor B4 zdecydujemy, chyba, że coś mi znów się uwidzi tuż przed zamówieniem:)
ale kupować tam nie warto, bo cena z fotelikiem ( ale bez np. parasolki, którą producent oferuje) to ok 1200 zł no i nie ma wyboru koloru za bardzo. no i np u producenta za dodatkową opłatą można domówić tackę do rączki której standardowo city car nie ma ( a taka jak ma boston)
my finalnie się na kolor B4 zdecydujemy, chyba, że coś mi znów się uwidzi tuż przed zamówieniem:)
hej:) Ma któraś z Was wózek City Car z tacką na rączce? Bardzo chciałabym zobaczyć na zdjęciu jak ta rączka wygląda, gdyż różni się kształtem od Bostonu.
I jeszcze mam pytanie, bo dużo z Was pisze o kolorze jeans, a ja nigdzie nie mogę takiego znaleźć na zdjęciach kolorów tych wózków. Prosiłabym może o jakiegoś linka, albo wklejenie zdjęcia.
Z góry dziękuję i pozdrawiam:)
I jeszcze mam pytanie, bo dużo z Was pisze o kolorze jeans, a ja nigdzie nie mogę takiego znaleźć na zdjęciach kolorów tych wózków. Prosiłabym może o jakiegoś linka, albo wklejenie zdjęcia.
Z góry dziękuję i pozdrawiam:)
Dzięki, Moniko, jestem z Katowic, więc do Olkusza mamy jakieś 40 minut drogi samochodem. Chyba jednak zrezygnujemy z wycieczki, bo city car ma tam być dopiero w przyszłym tygodniu, jak mnie poinformowała miła pani przez telefon i zamówimy bezpośrednio u producenta. wierzę waszym opiniom, trudno mi było wyobrazić sobie skrętny i bujany wózek, ale po tym co przeczytałam w waszych postach, jestem przekonana.
Niestety, nie potrafię wybrać koloru, chyba mam kiepski układ hormonów, te z wicia gniazdka już się skończyły, czy jak? Od niedzieli siedzę nad kolorami i nic mądrego nie wymysliłam
Jeszcze raz dzięki za namiary sklepu!
Niestety, nie potrafię wybrać koloru, chyba mam kiepski układ hormonów, te z wicia gniazdka już się skończyły, czy jak? Od niedzieli siedzę nad kolorami i nic mądrego nie wymysliłam
Jeszcze raz dzięki za namiary sklepu!
no! wreszcie jakiś ruch :) bo wchodziłam co jakiś czas, a tu były wakacyjne pustki :)
co do kolorów - też mam schizę. Wczoraj koleżanka ze szpitala zanabyła czarne Jedo i zaczęłam myśleć, że to chyba super opcja, przy której każdy inny wydaje mi się pstrokacizną :) jak się dołoży zawieszki, kolorowe kocyki, itd to już i tak tych kolorów jest napaćkane dość, nie musi z nimi rywalizować sam wózek. Przykładowo, jak kupię turkus to już to mocno determinuje inne kolory - błękitny kocyk będzie wyglądał słabo. Widziałyście może gdzieś live czarne Mikado?
aha, mamo, która myślisz o Bostonie - poczytaj jeszcze o City Carach! Naszym forumowym zdaniem to jeszcze fajniejsza opcja niż Boston (skórzane paski na tylnej osi)!
co do kolorów - też mam schizę. Wczoraj koleżanka ze szpitala zanabyła czarne Jedo i zaczęłam myśleć, że to chyba super opcja, przy której każdy inny wydaje mi się pstrokacizną :) jak się dołoży zawieszki, kolorowe kocyki, itd to już i tak tych kolorów jest napaćkane dość, nie musi z nimi rywalizować sam wózek. Przykładowo, jak kupię turkus to już to mocno determinuje inne kolory - błękitny kocyk będzie wyglądał słabo. Widziałyście może gdzieś live czarne Mikado?
aha, mamo, która myślisz o Bostonie - poczytaj jeszcze o City Carach! Naszym forumowym zdaniem to jeszcze fajniejsza opcja niż Boston (skórzane paski na tylnej osi)!
Gosiu ja już się tyyle naczytałam na temat tych modeli, że jednak zostanę przy bostonie. Ja aktualnie mieszkam w Anglii i producent w mailu polecił nam właśnie Bostona. Z resztą City car jakoś do mnie nie przemawia :) Mój kolor to beż w kwiatki, ale ostatnio zastanawiam się właśnie nad turkusem z czernią. a tego turkusu jest tam przecież niewiele ,więc nie wydaje mi się ,żeby rywalizował z innymi dodatkami :)
ale City jest identico, tylko lepiej buja ;-) a po pierwszym dziecku, gdzie miałam wnerwiająco twardy wózek, wiem, że to ważne... gdybym miała się zdecydować na wózek na zwykłych amortyzatorach, nie paskach, to chyba jednak bym kupiła konkurencyjny odpowiednik Bostonu, czyli Jedo Fyn - nie do zajechania, zbiera bardzo fajne noty na forach.
nie miałam okazji wypróbować city cara :P ale jakoś nie podchodzą mi te duuużo mniejsze przednie kółka :P
zresztą jak już pisałam - zdałam się na producenta ;) poprosiłam o pomoc w wyborze modelu wózka :) napisałam gdzie i jak będzie użytkowany :) i Pan Krzysztof doradził Bostona :)
póki co stoi w pokoju - ale co jakiś czas muszę sobie kawałek nim pojeździć po pokoju ;) w dalszym ciągu jestem zadowolona z wyboru :)
zresztą jak już pisałam - zdałam się na producenta ;) poprosiłam o pomoc w wyborze modelu wózka :) napisałam gdzie i jak będzie użytkowany :) i Pan Krzysztof doradził Bostona :)
póki co stoi w pokoju - ale co jakiś czas muszę sobie kawałek nim pojeździć po pokoju ;) w dalszym ciągu jestem zadowolona z wyboru :)
heh dajcie spokój ja też mam problem z wyborem koloru:) już powoli wychodzę z kwiatkow- dokładnie tak jak Gosia pisze, obawiam się, że będzie zbyt pstrokato:) czarny wózek mi odpada z zalożenia.
chyba przestanę kombinować i zamowimy w koncu ten jeans, ktory wprawdzie nie powala, ale na żywo całkiem ładnie się prezentował. ten fiolet tez ładny ale nie wiadomo jaki na żywo i nie chce przekombinować:/ ech
co do tych modeli, to nam producent też polecił bostona na szprychowych kolach, ale mnie ten city car intrygował, dlatego chciałam koniecznie zobaczyć na żywo co to takiego.
no i jak je oba razem porównałam, to decyzja zapadła:D
chyba przestanę kombinować i zamowimy w koncu ten jeans, ktory wprawdzie nie powala, ale na żywo całkiem ładnie się prezentował. ten fiolet tez ładny ale nie wiadomo jaki na żywo i nie chce przekombinować:/ ech
co do tych modeli, to nam producent też polecił bostona na szprychowych kolach, ale mnie ten city car intrygował, dlatego chciałam koniecznie zobaczyć na żywo co to takiego.
no i jak je oba razem porównałam, to decyzja zapadła:D
Moniczko dziękuję za linka :) Już sama nie wiem co myśleć o tym beżu. na tych zdjęciach nie prezentuje się za ciekawie :( ... coraz bardziej myślę o czerni z turkusem :) Ale czy któraś widziała ten kolor na żywo ?? Ja niestety z racji tego, że mieszkam w Anglii nie mam możliwości porównywania tych wózków. dlatego zdaję się na Wasze i innych opnie. W ogóle tu gdzie mieszkam nie widziałam takich wózków typu Mikado Boston. Jak zauważyłam na ulicach królują Graco, a mi się one kompletnie nie podobają.
pocieszę Cię, że ja mieszkam w Krakowie, a jak na razie też nie widziałam żadnego mikado na ulicy:)
myślę, że turkus ładnie się będzie prezentował, choć nikt go na żywo nie widział:)
ja sama miałam na niego chrapkę, tylko po prostu nie chcę czarnego wózka. ale myślę, że będzie fajny:)
kwiaty mi się podobały, no ale ten beż jest dużo ciemniejszy jak widać, taki trochę brudny. generalnie ładny wózek, ale chyba jednak wolę jednolity wzór-no i o ile spodziewamy się dziewczynki, to kolor fajny, ale jakby sie trafił chłopiec, albo wózek miałby później służyć dla braciszka:D to już te kwiaty chyba tak nie bardzo:)
ech ale mamy problemy:)
myślę, że turkus ładnie się będzie prezentował, choć nikt go na żywo nie widział:)
ja sama miałam na niego chrapkę, tylko po prostu nie chcę czarnego wózka. ale myślę, że będzie fajny:)
kwiaty mi się podobały, no ale ten beż jest dużo ciemniejszy jak widać, taki trochę brudny. generalnie ładny wózek, ale chyba jednak wolę jednolity wzór-no i o ile spodziewamy się dziewczynki, to kolor fajny, ale jakby sie trafił chłopiec, albo wózek miałby później służyć dla braciszka:D to już te kwiaty chyba tak nie bardzo:)
ech ale mamy problemy:)
hehe, ja nie myślałam, że będę miała taki problem z wyborem koloru. I szczerze mówiąc od zawsze, zanim jeszcze zaczęłam mysleć o ciąży, podobały mi się czerwone wózki. I zawsze mówiłam ,że dla swojego dziecka muszę mieć właśnie taki kolor. ale jak widać teraz ten wybor nie wydaje się taki prosty ... I w sumie to muszę podjąc decyzję dzisiaj, bo znajomy jutro wyjeżdża już na urlop i trzeba będzie już zamówić. dalej obstawiam bez+ kwiaty lub czerń z turkusem. I tak myślę, że jak mąż wróci do domu to pokaże mu tylko te dwa wzory i podejmiemy decuzję wspólnie. ale myślę, że jemu też się bardziej spodoba czerń.
Gosiu już doczytałam, że jeszcze nie macie wózeczka :)
Gosiu już doczytałam, że jeszcze nie macie wózeczka :)
Ło Mateczko.... już sfiksowałam :) byłam prawie gotowa na kwiatki (przekonałyście mnie, by mu się porządnie przyjrzeć), ale te zdjęcia z allegro rzeczywiście lekko zniechęcające - za dużo tych wstawek kwiatowych!
ja akurat lubię czarne wózki, wydają mi się takie szlachetne, a pierdółki - typu zawieszki - i tak go udziecinniają :)
lila była z typowym fioletem, takim trochę ciemniejszym niż w reklamach jednej z sieci komórkowych, by nie robić reklamy nie podaję nazwy :)
gdybym wiedziała, że czerwień jest głęboka, a nie jasna, zastanawiałabym się nad nią...
turkus coraz mniej mi się podoba...
kurczę, nic już mi się nie podoba :)
wpiszcie może terminy do kiedy musicie zamówić wózek, to może któraś zaryzykuje zakup kwiatków, a my poczekamy na opinie :))
ja akurat lubię czarne wózki, wydają mi się takie szlachetne, a pierdółki - typu zawieszki - i tak go udziecinniają :)
lila była z typowym fioletem, takim trochę ciemniejszym niż w reklamach jednej z sieci komórkowych, by nie robić reklamy nie podaję nazwy :)
gdybym wiedziała, że czerwień jest głęboka, a nie jasna, zastanawiałabym się nad nią...
turkus coraz mniej mi się podoba...
kurczę, nic już mi się nie podoba :)
wpiszcie może terminy do kiedy musicie zamówić wózek, to może któraś zaryzykuje zakup kwiatków, a my poczekamy na opinie :))
aha, Monika mnie kwiatki dla chłopa w ogóle nie stresują :) w końcu wózek ma pasować do głównego użytkownika, czyli matki :)
dlatego nie zdziwiłam się specjalnie, że mój chłop z dwóch - czarny / beż w kwiatki, wybrał czarny mówiąc, że z żadnymi kwiatkami chodzić nie będzie :)
PS. no i panienki z 3miasta - w okolicach Świąt BN koniecznie spacer naszymi cudami :)
dlatego nie zdziwiłam się specjalnie, że mój chłop z dwóch - czarny / beż w kwiatki, wybrał czarny mówiąc, że z żadnymi kwiatkami chodzić nie będzie :)
PS. no i panienki z 3miasta - w okolicach Świąt BN koniecznie spacer naszymi cudami :)
jak miło że nie tylko ja mam problem z kolorem:) ech chyba za bardzo kombinujemy:) ja planowałam już na dniach zamawiać ale teraz sama nie wiem co robić.
Gosia, jak Ci czerń nie przeszkadza, to ja na pewno bym wzięła ten turkus na Twoim miejscu:)
właściwie to jeszcze mamy trochę czasu, bo ja kończę 31 tydzień właśnie, ale na ostatnim usg mnie postraszyli, bo mam liczne zwapnienia na łożysku, muszę ciągle zwracać uwagę czy dzidzia się rusza i jak tylko coś by się działo jechać do szpitala, no i może się zdarzyć, że urodzę wcześniej...
jeszcze myślimy o tym fiolecie, choć się obawiam tak w ciemno, ale jak znów zacznę kombinować to chyba stanie na jeansie i już:)
Gosia, jak Ci czerń nie przeszkadza, to ja na pewno bym wzięła ten turkus na Twoim miejscu:)
właściwie to jeszcze mamy trochę czasu, bo ja kończę 31 tydzień właśnie, ale na ostatnim usg mnie postraszyli, bo mam liczne zwapnienia na łożysku, muszę ciągle zwracać uwagę czy dzidzia się rusza i jak tylko coś by się działo jechać do szpitala, no i może się zdarzyć, że urodzę wcześniej...
jeszcze myślimy o tym fiolecie, choć się obawiam tak w ciemno, ale jak znów zacznę kombinować to chyba stanie na jeansie i już:)
to jest ten "klasyczny" kolor gondolki milano M6- nazywa się jeans.
nic szczególnego wlaściwie, ale jako jeden z niewielu widzieliśmy na żywo i tylko dlatego bierzemy go pod uwagę, żeby nie zwariować.
ja jeszcze teraz zaczęłam rozważać C2- czarno zielonkawy, ale obawiam się, że będzie mdły jak pistacjia:/
nic szczególnego wlaściwie, ale jako jeden z niewielu widzieliśmy na żywo i tylko dlatego bierzemy go pod uwagę, żeby nie zwariować.
ja jeszcze teraz zaczęłam rozważać C2- czarno zielonkawy, ale obawiam się, że będzie mdły jak pistacjia:/
dzięki:) zatem już postanowione, że wózeczek będzie czarny:)
a co do kolorku C2, wydaje mi się, że masz rację co do obawy, że zielony okaże się mdły. Już wcześniej było widać na przykładzie beżu, że te zdjęcia odbiegają trochę od rzeczywistości.
Na samym począteczku przez chwilę chciałam mieć szaro-zielony albo właśnie czarno-zielony, ale doszłam do wniosku, że czarny jest taki ponadczasowy i "elegancki" :P i tak mi już zostało:)
a co do kolorku C2, wydaje mi się, że masz rację co do obawy, że zielony okaże się mdły. Już wcześniej było widać na przykładzie beżu, że te zdjęcia odbiegają trochę od rzeczywistości.
Na samym począteczku przez chwilę chciałam mieć szaro-zielony albo właśnie czarno-zielony, ale doszłam do wniosku, że czarny jest taki ponadczasowy i "elegancki" :P i tak mi już zostało:)
Jak fajnie , że jest to forum...czytam od jakiegos czasu opinie o Mikado bo od początku podobały mi się te wózki-głównie Boston ale znalazlam jakiś czas temu City Cara i na pewno go wezmę -kwestia "walki z kolorami"-podoba mi się czerwień z czarnym z Bostona a teraz pojawił się turkus ...i mam dylemat, tyle że ja mam mnostwo czasu-mam termin w okolicach świąt BN,więc jeszczę zdążę 100 razy zmienić decyzję. Czarny też uważam za "elegancki" tylko trochę wydaje mi się smutny dla maluszka.....Ale to kwestia gustu.
Podrawiam przyszłe i obecne Mamusie.
Podrawiam przyszłe i obecne Mamusie.
o kurza melodia - Monia, ładny! jak Ty go wypatrzyłaś? :)
chłopięcy i elegancki jednocześnie.. hm...
a tak zupełnie z innej bajki - z polskich nowości podobają mi się kolorki i ogólnie design Emu, ale w końcu miały być paski, więc chyba nie mogę zmieniać zdania, nie? :)
http://www.delti.com.pl/wozek-dzieciecy-emu
a co do czarnego - miałam pierwszy wózek w szarobiałą kratkę i powiedziałam sobie, że nigdy więcej smutnego wózka. Ale czarny nagle przestał wydawać mi się smutny - tylko jak się wyraziła Jagata właśnie szlachetne tło pod inne dodatki - turkusowy (czerwony, zielony, pomarańczowy - niepotrzebne skreślić).
Na razie jestem na etapie czarnego, choć te szare kwiatki mnie urzekły :)
chłopięcy i elegancki jednocześnie.. hm...
a tak zupełnie z innej bajki - z polskich nowości podobają mi się kolorki i ogólnie design Emu, ale w końcu miały być paski, więc chyba nie mogę zmieniać zdania, nie? :)
http://www.delti.com.pl/wozek-dzieciecy-emu
a co do czarnego - miałam pierwszy wózek w szarobiałą kratkę i powiedziałam sobie, że nigdy więcej smutnego wózka. Ale czarny nagle przestał wydawać mi się smutny - tylko jak się wyraziła Jagata właśnie szlachetne tło pod inne dodatki - turkusowy (czerwony, zielony, pomarańczowy - niepotrzebne skreślić).
Na razie jestem na etapie czarnego, choć te szare kwiatki mnie urzekły :)
a dla dziewczynek może szary/lila?
http://www.tomiko.pl/1232,mikado-boston-kolor-b16-wozek-na-skretnych-przednich-kolach-nowosc!!!.html
ładny :)
Monia... nie bierz jeansu :) na moją odpowiedzialność :) nie wiem, jak wygląda na żywo, wiem, że de gustibus, itd, ale mi się te wszystkie pasiaste paski (Jedo też ma dużo takich modeli) wydają "wsiowe" (przepraszam, wszystkie mieszkanki mniejszych skupisk ludności), takie zupełnie nienowoczesne...
http://www.tomiko.pl/1232,mikado-boston-kolor-b16-wozek-na-skretnych-przednich-kolach-nowosc!!!.html
ładny :)
Monia... nie bierz jeansu :) na moją odpowiedzialność :) nie wiem, jak wygląda na żywo, wiem, że de gustibus, itd, ale mi się te wszystkie pasiaste paski (Jedo też ma dużo takich modeli) wydają "wsiowe" (przepraszam, wszystkie mieszkanki mniejszych skupisk ludności), takie zupełnie nienowoczesne...
Gosia z jeansu to się całkiem wyleczyłam:) hehe dokładnie tak o nim myślę jak napisałaś:) hmm a ten B16 to jest chyba właśnie ten fioletowo liliowy. mocno go rozważam (ech i miałam dziś zamówić, ale chyba przemyślę jeszcze do poniedziałku:) ) tylko tak się martwię, czy na żywo będzie równie ładny
z kolei mężowi (który również z jeansu wyleczony:)) przypadł do gustu właśnie ten B17- Gosiu moim zdaniem on czarny, tylko na zdjęciu takie wrażenie szarości sprawia... no a ja mam z kolei awersję do czarnych wózków i bądź tu mądry... no ale ten jest naprawdę ładny...
ech no i stan na dzien dzisiejszy- albo turkus, albo lila, albo ten czarny we wzorki. chyba zrobimy wyliczankę, albo będziemy na głos wymieniać po kolei i zobaczymy przy którym dzidzia się najbardziej poruszy:)
hehe Gosia, dziś przelotem byliśmy w sklepie i tam spodobały mi się wózki jedo, wydaje mi się, że mają dużo ładniejsze wykończenie niż mikado, no i też pojawiła się przelotem myśl w głowie, że może by tak.... :) no ale pasy i skrętne koła to jest jednak to:) nie ma co kombinować za dużo:)
z kolei mężowi (który również z jeansu wyleczony:)) przypadł do gustu właśnie ten B17- Gosiu moim zdaniem on czarny, tylko na zdjęciu takie wrażenie szarości sprawia... no a ja mam z kolei awersję do czarnych wózków i bądź tu mądry... no ale ten jest naprawdę ładny...
ech no i stan na dzien dzisiejszy- albo turkus, albo lila, albo ten czarny we wzorki. chyba zrobimy wyliczankę, albo będziemy na głos wymieniać po kolei i zobaczymy przy którym dzidzia się najbardziej poruszy:)
hehe Gosia, dziś przelotem byliśmy w sklepie i tam spodobały mi się wózki jedo, wydaje mi się, że mają dużo ładniejsze wykończenie niż mikado, no i też pojawiła się przelotem myśl w głowie, że może by tak.... :) no ale pasy i skrętne koła to jest jednak to:) nie ma co kombinować za dużo:)
hej hej. ooo coraz więcej zaczyna nas się tu robić :)
Gosiu nie wybrałam jeszcze :( Mam czas do jutra do wieczora, bo znajomy dopiero wtedy dotrze do polski,a w poniedziałek dopiero wpłaci pieniążki na konto, więc jutro pewnie jakoś wyślę zamówienie.
Pan Krzysio mi odpisał,że ... cytuję : " 3-Kolor B-25 robiony jest na export do Szwecji i może byc dostępny
terminie
5 dni.
Niestety nie posiadamy wiecej foto tego koloru dlatego ,
że jest nowością przewidzianą na nowy sezon 2009/2010."
dla mnie to pal licho te dwa dni w tą czy w tą, ale pokazałam mężowi te dwa kolory i on wybrał kwiatki z beżem !!!!! powiedział że ten czarny to taki smutny dla dziecka. a ja myślałam że wybierze właśnie czarny i decyzja zostanie podjęta. Bo mi coś się odwidziały te kwiatki. hehe ... no zobaczymy. siadam teraz do oglądania wszystkich wzorów, może coś jeszcze wpadnie w oko. ech
Gosiu całuski dla Filipa !!! Pozwoliłam sobie przeczytać twój wątek kóry tu podałaś wcześniej i szczerze Cię podziwiam !!!!
Gosiu nie wybrałam jeszcze :( Mam czas do jutra do wieczora, bo znajomy dopiero wtedy dotrze do polski,a w poniedziałek dopiero wpłaci pieniążki na konto, więc jutro pewnie jakoś wyślę zamówienie.
Pan Krzysio mi odpisał,że ... cytuję : " 3-Kolor B-25 robiony jest na export do Szwecji i może byc dostępny
terminie
5 dni.
Niestety nie posiadamy wiecej foto tego koloru dlatego ,
że jest nowością przewidzianą na nowy sezon 2009/2010."
dla mnie to pal licho te dwa dni w tą czy w tą, ale pokazałam mężowi te dwa kolory i on wybrał kwiatki z beżem !!!!! powiedział że ten czarny to taki smutny dla dziecka. a ja myślałam że wybierze właśnie czarny i decyzja zostanie podjęta. Bo mi coś się odwidziały te kwiatki. hehe ... no zobaczymy. siadam teraz do oglądania wszystkich wzorów, może coś jeszcze wpadnie w oko. ech
Gosiu całuski dla Filipa !!! Pozwoliłam sobie przeczytać twój wątek kóry tu podałaś wcześniej i szczerze Cię podziwiam !!!!
Czarny może się wydawać smutny, ale przynajmniej nie będzie zaskoczenia co do koloru:) bo turkus czy lila mogą być diametralnie różne niż przedstawiają to zdjęcia. A parasolkę można kupić innego koloru, kocyk jakiś bardziej dzidziusiowy, wnętrze wózka też jest jasne, więc Maleństwu nie będzie smutno:)
A co do kół, to niesprawiedliwe, że do City Cara trzeba dopłacać 50 zł za pompowane przednie, a do Bostona nie:)
A co do kół, to niesprawiedliwe, że do City Cara trzeba dopłacać 50 zł za pompowane przednie, a do Bostona nie:)
jagata, w bostonie wszystkie koła tak czy tak były pompowane, tylko ewentualnie można było za dopłatą zamówić szprychowe. myślę, że za to się dalej dopłaca, bo są one po prostu droższe.
jeśli chodzi o city cara to te przednie są małe i nie pompowane, podobno dlatego, że w tej technologii (paski plus przednie skrętne) to by się nie sprawdziło, bo lekkie "niedopompowanie" powodowałoby, że wózek zjeżdżałby na boki (tak informował producent)
jeśli chodzi o city cara to te przednie są małe i nie pompowane, podobno dlatego, że w tej technologii (paski plus przednie skrętne) to by się nie sprawdziło, bo lekkie "niedopompowanie" powodowałoby, że wózek zjeżdżałby na boki (tak informował producent)
moniczko na początku były piankowe a za pompowane trzeba było dopłacić. Ja w mailu od Pana Krzysia dostałam że wszystkei 4 są teraz pompowane za głowną cenę a i też nie dopłaca się za szprychowe. za felgowe i szprychowe tyle samo się płaci :)
U nas kolor dalej nie wybrany :(
Staram się namówić męża na tą czerń z turkusem, ale napisałam jeszcze jednego maila do Pana Krzysia z zapytaniem jakiego kolory są w tym modelu spacerówka, torba, fotelik i parasolka bo niestety nie ma nigdzie zdjęć. I jeśli się okaże że te dodatki nie są całe czarne tylko mają też wstawki turkusowe to bierzemy ten, a jak nie to .... chyba się zachlaszczę :D:D
U nas kolor dalej nie wybrany :(
Staram się namówić męża na tą czerń z turkusem, ale napisałam jeszcze jednego maila do Pana Krzysia z zapytaniem jakiego kolory są w tym modelu spacerówka, torba, fotelik i parasolka bo niestety nie ma nigdzie zdjęć. I jeśli się okaże że te dodatki nie są całe czarne tylko mają też wstawki turkusowe to bierzemy ten, a jak nie to .... chyba się zachlaszczę :D:D
acha no to tak to super:) a Wy bierzecie w końcu boston czy city car, bo nie doczytałam?
jak Ci Pan Krzysztof odpisze, to koniecznie daj znać, sama jestem bardzo ciekawa:)
kurczę no coś okropnego z tym kolorem:) jakby były dwa do wyboru, to by człowiek się nie zastanawiał:)
ja strasznie nie mogę się do tej czerni przekonać, ale z kolei lili się obawiam jak będzie w realu, no i w sumie trzeba przyznać, ze do czerni wszystko pasuje:) czy to kreacje mamy, czy dzidziusia:)
no mąż mój nastawiony na ten kolor B17, ale chyba też zapytam jak się tam przedstawia rozkład kolorów w spacerówce i parasolce...
jak Ci Pan Krzysztof odpisze, to koniecznie daj znać, sama jestem bardzo ciekawa:)
kurczę no coś okropnego z tym kolorem:) jakby były dwa do wyboru, to by człowiek się nie zastanawiał:)
ja strasznie nie mogę się do tej czerni przekonać, ale z kolei lili się obawiam jak będzie w realu, no i w sumie trzeba przyznać, ze do czerni wszystko pasuje:) czy to kreacje mamy, czy dzidziusia:)
no mąż mój nastawiony na ten kolor B17, ale chyba też zapytam jak się tam przedstawia rozkład kolorów w spacerówce i parasolce...
kurcze, ja właśnie chce w City Carze przednie koła pompowane, najwyżej będę pompować co chwilę:) ale jakoś do piankowych nie jestem przekonana.
jestem za to bardzo ciekawa, jak wygląda i sprawuje się fotelik samochodowy, który oni oferują. Na początku chciałam kupić Maxi Cosi Citi, bo sprawdzony przez mojego brata, a raczej bratanka:) ale tutaj cenowo wychodzi bardzo atrakcyjnieb i już sama nie wiem...
jestem za to bardzo ciekawa, jak wygląda i sprawuje się fotelik samochodowy, który oni oferują. Na początku chciałam kupić Maxi Cosi Citi, bo sprawdzony przez mojego brata, a raczej bratanka:) ale tutaj cenowo wychodzi bardzo atrakcyjnieb i już sama nie wiem...
Gosia dzięki za zdjęcie:)
jesteś wielka:D
no mi się ten liliowy podoba, bardziej niż czerń:/ ale z kolei mąż nastawiony na tamten czarny z "krzyżykami" :) ech... w poniedziałek zamawiam choćby nie wiem co, więc mam czas do jutra na przemyślenia:) a Ty na jakim etapie decyzji jesteś?
jagata, czytałam różne opinie o fotelikach, że raczej niespecjalne, ale myślę, że w takim przedziale cenowym cudów nie ma:/ maxi cosi na pewno lepszy, ale cenowo też droższy.... nie wiem, my zamawiamy z fotelikiem, a jak sie w praniu okaże lipny, to wtedy pożyczymy lepszy.
hmm no i nie wiem czy jest możliwość zamówienia pompowanych w city carze, to przednie jest mniejsze niż w bostonie,więc nie wiem czy będą mieć możliwość zamontować inne...
jesteś wielka:D
no mi się ten liliowy podoba, bardziej niż czerń:/ ale z kolei mąż nastawiony na tamten czarny z "krzyżykami" :) ech... w poniedziałek zamawiam choćby nie wiem co, więc mam czas do jutra na przemyślenia:) a Ty na jakim etapie decyzji jesteś?
jagata, czytałam różne opinie o fotelikach, że raczej niespecjalne, ale myślę, że w takim przedziale cenowym cudów nie ma:/ maxi cosi na pewno lepszy, ale cenowo też droższy.... nie wiem, my zamawiamy z fotelikiem, a jak sie w praniu okaże lipny, to wtedy pożyczymy lepszy.
hmm no i nie wiem czy jest możliwość zamówienia pompowanych w city carze, to przednie jest mniejsze niż w bostonie,więc nie wiem czy będą mieć możliwość zamontować inne...
Witam wklejam co mi odpisał Pan Krzyś odnośnie kolorów w czarno-turkusowym :
"Zgodnie z najnowszymi trendami spacerówka bedzie czarna z niewielkim dodatkiem turkusu, fotelik bedzie posiadał czarne siedzisko z turkusowum daszkiem i przykryciem na nózki, parasolka bedzie cala turkusowa.
Pozdrawiam Mikado - Krzysztof"
No więc zaraz wysyłam zamówienie :)) Jestem zdecydowana !! W końcu :D
"Zgodnie z najnowszymi trendami spacerówka bedzie czarna z niewielkim dodatkiem turkusu, fotelik bedzie posiadał czarne siedzisko z turkusowum daszkiem i przykryciem na nózki, parasolka bedzie cala turkusowa.
Pozdrawiam Mikado - Krzysztof"
No więc zaraz wysyłam zamówienie :)) Jestem zdecydowana !! W końcu :D
a budka jest ta sama co przy gondoli, a ona ma dużo turkusu ,więc jeśli siedzisko będzie nawet z przewagą czerni to w połączeniu z budką i parasolką nie będzie wcale smutno. No i mąż dał się przekonać :)) ... szkoda tylko, że zobaczę wózek dopiero za 3 tygodnie, bo wtedy wraca znajomy. ale trudno ,poczekam :)
znalazłam gdzieś ofertę sprzedaży tego fotelika i dziwny taki mi się wydaje, chyba jednak zainwestuję w Maxi Cosi.
A co do pompowanych kół przednich w City Carze, to jest taka możliwość za dopłatą 50 zł, tyle że nie mogą być one szprychowe, jedynie takie jak na zdjęciach. Szkoda, bo chciałam mieć wszystkie szprychowe... Ale wole mieć wszystkie jednakowe, niż przednie takie, a tylne szprychowe:) Liczę jeszcze na to, że te będą lżejsze:)
A co do pompowanych kół przednich w City Carze, to jest taka możliwość za dopłatą 50 zł, tyle że nie mogą być one szprychowe, jedynie takie jak na zdjęciach. Szkoda, bo chciałam mieć wszystkie szprychowe... Ale wole mieć wszystkie jednakowe, niż przednie takie, a tylne szprychowe:) Liczę jeszcze na to, że te będą lżejsze:)
hehe no my na chwilę obecną też najbliżej turkusu:) mnie się jeszcze lila podoba, mężowi średnio, za to jemu ten czarny w krzyżyki, który z kolei mi tak średnio, bo taki smutny:) i bądź tu mądry:) w poniedziałek na pewno zamawiam, więc jak tylko wózek dotrze, będziecie mieć fotki ktoregoś z tych 3 kolorów:)
acha jagata- my domawiamy tackę do city cara, ale zdjęcia city cara z tackę już tu są- dodane przez anessę parę wątków wyżej
acha jagata- my domawiamy tackę do city cara, ale zdjęcia city cara z tackę już tu są- dodane przez anessę parę wątków wyżej
rzeczywiście, nie doczytałam, że to City Car, dzięki:)
jak dla mnie lilia odpada, bo zdaje mi się, że tam jest w połączeniu w fioletem i mam nadzieję, że wózek będzie jeszcze na tyle sprawny, żeby przewozić w nim nie tylko jedno dziecko, a gdyby miał pojawić się braciszek dla córci to jakoś by mi nie pasowało. Jeszcze dziewczynkę w turkusie wozić to by mnie nie raziło:) A wzorków nie lubię, więc ja mam dwa kolorki do wyboru:) cały czarny i czarno-turkusowy:)
jak dla mnie lilia odpada, bo zdaje mi się, że tam jest w połączeniu w fioletem i mam nadzieję, że wózek będzie jeszcze na tyle sprawny, żeby przewozić w nim nie tylko jedno dziecko, a gdyby miał pojawić się braciszek dla córci to jakoś by mi nie pasowało. Jeszcze dziewczynkę w turkusie wozić to by mnie nie raziło:) A wzorków nie lubię, więc ja mam dwa kolorki do wyboru:) cały czarny i czarno-turkusowy:)
ciekawam czy równie ochoczo będziecie myślały o rodzeństwie za kilka miesięcy ;-) ja zawsze chciałam mieć bliźniaki, jak się urodził jeden to błogosławiłam niebiosa, że tylko jeden, a do końca pierwszego roku Pio mówiłam sobie "nigdy więcej". Chrapka na kolejne pojawiła się dopiero, gdy Pio całkiem się odpępowił i przestał potrzebować mamuśki (czyli w okolicach 2,5-3 lat)
Nie wiem co wziąć :) u mnie top 3 to turkus, czerń, czerń w krzyżyki (z nastawieniem na ten ostatni, choć pewnie w realu okaże się słabszy niż na zdjęciach - jak wszystkie).
Aha, fioletowo-liliowy jest jak najbardziej i dla chłopca - ja myślałam o nim nawet dość intensywnie od samego początku. Generalnie uważam, że wózek musi pasować do pchającego a nie pchanego :) jakoś tatusia z różowym wózkiem ociekającego słodyczą sobie nie wyobrażam, dlatego też mój luby odrzucił kwiatki - choć ja nie miałam oporów przed wsadzeniem doń faceta
Nie wiem co wziąć :) u mnie top 3 to turkus, czerń, czerń w krzyżyki (z nastawieniem na ten ostatni, choć pewnie w realu okaże się słabszy niż na zdjęciach - jak wszystkie).
Aha, fioletowo-liliowy jest jak najbardziej i dla chłopca - ja myślałam o nim nawet dość intensywnie od samego początku. Generalnie uważam, że wózek musi pasować do pchającego a nie pchanego :) jakoś tatusia z różowym wózkiem ociekającego słodyczą sobie nie wyobrażam, dlatego też mój luby odrzucił kwiatki - choć ja nie miałam oporów przed wsadzeniem doń faceta
no! dzis wzielam laptopa do szpitala, wiec macie przekaz live :) po poludniu moge wam off-topicowo wrzucic najnowsze zdjecia Filipa, ktory dzis przekroczyl magiczna bariere 2 kg :)
B____R (ile Ty masz tam kresek miedzy B a R, bo nie chcę Cię przeinaczyć imienia :), a jest szansa, by kolega koordynujacy zakup w PL wrzucil Ci wczesniej real fotki wozka? skoro juz jestes naszym turkusowym krolikiem doswiadczalnym, to bysmy Cie wykorzystaly juz calkiem - moze Twoje fotki pomoga w decyzji takze tym, ktore juz na dniach - ja my - powinni zamawiac...
B____R (ile Ty masz tam kresek miedzy B a R, bo nie chcę Cię przeinaczyć imienia :), a jest szansa, by kolega koordynujacy zakup w PL wrzucil Ci wczesniej real fotki wozka? skoro juz jestes naszym turkusowym krolikiem doswiadczalnym, to bysmy Cie wykorzystaly juz calkiem - moze Twoje fotki pomoga w decyzji takze tym, ktore juz na dniach - ja my - powinni zamawiac...
Gosiu kresek jest sztuk 3 :)
No i pewnie że wrzucaj zdjęcia Filipa !! 2 kg, to już duży chłopak z niego !! Gratulacje !!
Nie wiem czy uda mi sie namówić kolegę na wysłanie zdjęć. ale jakby mi się udało to i tak nie byłyby wcześniej niż pewnie jakoś za 1,5 tyg. Bo tak jak pisałam, Pan K mi napisał że na ten kolor czeka się dłużej, 5 dni. więc jak jutro znajomy wpłaci pieniądze na konto, to pewnie dopiero wtorek albo środa wyślą. i dojdzie pewnie dopiero w następny wtorek albo jakoś tak.
No i pewnie że wrzucaj zdjęcia Filipa !! 2 kg, to już duży chłopak z niego !! Gratulacje !!
Nie wiem czy uda mi sie namówić kolegę na wysłanie zdjęć. ale jakby mi się udało to i tak nie byłyby wcześniej niż pewnie jakoś za 1,5 tyg. Bo tak jak pisałam, Pan K mi napisał że na ten kolor czeka się dłużej, 5 dni. więc jak jutro znajomy wpłaci pieniądze na konto, to pewnie dopiero wtorek albo środa wyślą. i dojdzie pewnie dopiero w następny wtorek albo jakoś tak.
no super byłoby zobaczyć Filipka:) Gosiu kiedyś miałam chwilkę to przeczytałam całą Waszą historię "od początku" czyli od Twojego leżenia w szpitalu, to naprawdę mały wielki cudek, a Ty jesteś moją idolką normalnie!! Kiedyś musisz opublikować tą Waszą forumową historię!!! a na pewno zachować dla potomności- dla Filipa przynajmniej, niech wie, jaką ma dzielną mamę i jaki z niego był dzielny wojownik!
ech od wczoraj wieczorem utrzymuje się nam turkus z czarnym:) o ile nic się nie zmieni, to stanie na tym:) lila odpadł z eliminacji, bo dziś zakupiliśmy kocyk, który pewnie nie raz posłuży w wózeczku i nosidełku, a nijak nie pasuje do lila-fioletu:) a ja sama siebie przekonuję do czerni, że będzie tylko bazą pod inne kolory- te we wózku, no i na pewno z czasem zawisną tez wokół zabawki, przywieszki.... mąż nastawiony na te krzyżyki, ale mi się smutny ten wózek wydaje, turkus już bardziej żywy ( o ile nie okaże się "zepsuty" w realu). na pewno jutro zamawiam, na czym nie stanie, to oczywiście jak tylko fura dotrze, będą zdjęcia:)
Gosiu a tak z innej beczki, na jakich zasadach masz internet w komórce? płacisz jakoś za każdy przekaz czy to w ramach abonamentu? zastanawia mnie co oznacza np określenie internet 500 MB- czy tyle mam na przesył i odbiór danych, czy to jakaś przepustowość łącza, a za każde "wejście" trzeba dodatkowo płacić? coraz bardziej brakuje mi mobilnego internetu i myślę nad aktwowaniem tej "przyjemności" w komórce
ech od wczoraj wieczorem utrzymuje się nam turkus z czarnym:) o ile nic się nie zmieni, to stanie na tym:) lila odpadł z eliminacji, bo dziś zakupiliśmy kocyk, który pewnie nie raz posłuży w wózeczku i nosidełku, a nijak nie pasuje do lila-fioletu:) a ja sama siebie przekonuję do czerni, że będzie tylko bazą pod inne kolory- te we wózku, no i na pewno z czasem zawisną tez wokół zabawki, przywieszki.... mąż nastawiony na te krzyżyki, ale mi się smutny ten wózek wydaje, turkus już bardziej żywy ( o ile nie okaże się "zepsuty" w realu). na pewno jutro zamawiam, na czym nie stanie, to oczywiście jak tylko fura dotrze, będą zdjęcia:)
Gosiu a tak z innej beczki, na jakich zasadach masz internet w komórce? płacisz jakoś za każdy przekaz czy to w ramach abonamentu? zastanawia mnie co oznacza np określenie internet 500 MB- czy tyle mam na przesył i odbiór danych, czy to jakaś przepustowość łącza, a za każde "wejście" trzeba dodatkowo płacić? coraz bardziej brakuje mi mobilnego internetu i myślę nad aktwowaniem tej "przyjemności" w komórce
zupełnie off-topicowo o komórkach :)
ja zachorowałam dość szybko na bycie online 24/7 i w Orange długo leciałam po prostu na zwykłej taryfie za przesył, ale można iść z torbami. Z moją infomanią zdarzało mi się i stówę w miesiąc wydać. Potem, jak kupiłam drugi telefon w Playu było taniej, ale też sporo. No i niedawno właśnie Play wyskoczył z ofertą 500MB za 15 zł - totalnego surfowania, już żadnych innych kosztów. Wykorzystuję promil limitu, ale i tak bardzo bardzo warto :)
czekam na zdjęcia Waszych fur, a ja się biorę za zrzucanie dzisiejszych fot Filipa, to Wam nawrzucam :)
ja zachorowałam dość szybko na bycie online 24/7 i w Orange długo leciałam po prostu na zwykłej taryfie za przesył, ale można iść z torbami. Z moją infomanią zdarzało mi się i stówę w miesiąc wydać. Potem, jak kupiłam drugi telefon w Playu było taniej, ale też sporo. No i niedawno właśnie Play wyskoczył z ofertą 500MB za 15 zł - totalnego surfowania, już żadnych innych kosztów. Wykorzystuję promil limitu, ale i tak bardzo bardzo warto :)
czekam na zdjęcia Waszych fur, a ja się biorę za zrzucanie dzisiejszych fot Filipa, to Wam nawrzucam :)
wrzucam linka do filipa - tak na tydzień, więc oglądajcie póki promocja trwa ;-) nie lubię jak się zdhjęcia moich bliskich walają po necie, więc za tydzień zdejmę :)
dobrze, dziś przeskoczył dwa kilo, od kilku dni je z butli, ale miewa koszmarne bezdechy przy jedzeniu, więc włos mi się jeży na samą myśl, że mamy się karmić, ale powoli się uczymy :))
http://picasaweb.google.pl/gojapio/DlaMikadowychMam?authkey=Gv1sRgCO2oiqHXy-fACQ#
dobrze, dziś przeskoczył dwa kilo, od kilku dni je z butli, ale miewa koszmarne bezdechy przy jedzeniu, więc włos mi się jeży na samą myśl, że mamy się karmić, ale powoli się uczymy :))
http://picasaweb.google.pl/gojapio/DlaMikadowychMam?authkey=Gv1sRgCO2oiqHXy-fACQ#
ja wózek planuję zamawiać pod koniec miesiąca, albo na początku września, ale co z tego wyjdzie to zobaczymy:)
jeszcze troszkę czasu do rozwiązania mam, ale ja to taka jestem, że muszę mieć wszystko zaplanowane i wybrane dużo wcześniej, żeby później nie było żadnych niespodzianek:)
A Filipek jest śliczny:) trzymajcie się dzielnie!
jeszcze troszkę czasu do rozwiązania mam, ale ja to taka jestem, że muszę mieć wszystko zaplanowane i wybrane dużo wcześniej, żeby później nie było żadnych niespodzianek:)
A Filipek jest śliczny:) trzymajcie się dzielnie!
po pierwsze Gosiu, masz już naprawdę super chłopaka!!!! niech dalej rośnie zdrowo, widziałam w lipcu te zdjęcia z forum "gazetowego" to naprawdę urósł i "dorósł" od tego czasu:) nie widać po nim teraz, że tyle przeszedł, właściwie nie widać po nim tego "wcześniactwa". pięknie, aż się łezka w oku kręci.
co do naszego "bocznego" tematu :) to też mam właśnie teraz możliwość dokoptowania do abonamentu te 500 MB za 15 zł, wydaje mi się to dobrą ceną, pod warunkiem, że nie będzie mnie ta przyjemność nic więcej kosztować:) a zaczyna mi brakować internetu czasem więc chyba się skuszę:)
B___R -to ja miałam teraz zamawiać wózek:) city car no i opcje kolorów były 3- czarny z krzyżykami, czarny z turkusem i lila. od wczoraj się utrzymuje turkus, więc możliwe, że jeszcze dziś wyślę zamówienie, żebym już nic więcej nie wymyśliła:) więc pewnie nasze wózeczki będą gotowe w jednym czasie, a że ja na miejscu, to pewnie pierwsza dostanę i oczywiście podzielę się fotkami:) obawiam się, że mnie ten turkus na żywo rozczaruje, no ale już trudno.mężowi średnio lila leży, więc w drodze negocjacji...:) tylko ta czerń jakoś tak do mnie nie przemawia....
a jeszcze pytałam Pana z Mikado o te kółka czemu są mniejsze w city carze i czy to nie utrudni użytkowania, czy dzieciaczka nie "wytrzepie" za bardzo szczególnie zimą no i czy mają już jakieś opinie użytkowników City Cara, no bo jako, że to nowość, to może jeszcze po prostu nikt za dobrze nie wytestował i oto odpowiedź:
"Koła przednie w wózku typu City car muszą być nieznacznie mniejsze niż w modelu Boston , dlatego ,że rama wózka musi się składać do transportu, a jednocześnie zawieszenie na paskach gwarantuje wyjątkowy komfort dziecku dlatego ,że absolutnie nie występuje zjawisko "drgania " ramy. W opini naszych użytkowników jest to najbardziej komfortowy wózek pod względem amortyzacji z dostępnych na rynku."
co do naszego "bocznego" tematu :) to też mam właśnie teraz możliwość dokoptowania do abonamentu te 500 MB za 15 zł, wydaje mi się to dobrą ceną, pod warunkiem, że nie będzie mnie ta przyjemność nic więcej kosztować:) a zaczyna mi brakować internetu czasem więc chyba się skuszę:)
B___R -to ja miałam teraz zamawiać wózek:) city car no i opcje kolorów były 3- czarny z krzyżykami, czarny z turkusem i lila. od wczoraj się utrzymuje turkus, więc możliwe, że jeszcze dziś wyślę zamówienie, żebym już nic więcej nie wymyśliła:) więc pewnie nasze wózeczki będą gotowe w jednym czasie, a że ja na miejscu, to pewnie pierwsza dostanę i oczywiście podzielę się fotkami:) obawiam się, że mnie ten turkus na żywo rozczaruje, no ale już trudno.mężowi średnio lila leży, więc w drodze negocjacji...:) tylko ta czerń jakoś tak do mnie nie przemawia....
a jeszcze pytałam Pana z Mikado o te kółka czemu są mniejsze w city carze i czy to nie utrudni użytkowania, czy dzieciaczka nie "wytrzepie" za bardzo szczególnie zimą no i czy mają już jakieś opinie użytkowników City Cara, no bo jako, że to nowość, to może jeszcze po prostu nikt za dobrze nie wytestował i oto odpowiedź:
"Koła przednie w wózku typu City car muszą być nieznacznie mniejsze niż w modelu Boston , dlatego ,że rama wózka musi się składać do transportu, a jednocześnie zawieszenie na paskach gwarantuje wyjątkowy komfort dziecku dlatego ,że absolutnie nie występuje zjawisko "drgania " ramy. W opini naszych użytkowników jest to najbardziej komfortowy wózek pod względem amortyzacji z dostępnych na rynku."
Moniu a to jednak Ty zamawiasz :) ale się zakręciłam.
dziewczyny ale mi Pan Krzyś nasłodził w mailu, którego dostałam niedawno.
oto on : "Gratuluję wyboru i dobrego gustu.
Korespondencja z Panią była dla mnie przyjemnością dlatego ,
że jest to super zestaw kolorystyczny doskonale wyglądający na kołach
Metalex.
Pozdrawiam Mikado - Krzysztof"
pewnie każdemu tak pisze :)
ale czy to super zestaw kolorystyczny to sie okaze :)
dziewczyny ale mi Pan Krzyś nasłodził w mailu, którego dostałam niedawno.
oto on : "Gratuluję wyboru i dobrego gustu.
Korespondencja z Panią była dla mnie przyjemnością dlatego ,
że jest to super zestaw kolorystyczny doskonale wyglądający na kołach
Metalex.
Pozdrawiam Mikado - Krzysztof"
pewnie każdemu tak pisze :)
ale czy to super zestaw kolorystyczny to sie okaze :)
nie macie wrazenia, ze Pan Krzysztof to jakis awatar? :) to niemozliwe, zeby zywy czlowiek znajdowal czas na te wszystkie maile :) a jeszcze jak mi powiedzial, ze do 10 sierpnia nie ma zamowien, bo on jest na urlopoe to sobie wyobrazilam, ze on tam jeden pracuje i te wozki wymysla i skreca ;-)
generalnie hasla Pan Krzysztof i Skandynawia (wszystko tlumaczy ta Skandynawia - ze ciemne logo, bo Skandynawowie tak lubia, ze dlugo sie czeka, etc) dlugo beda mi sie z Mikado kojarzyc :)
czy ktotas odwazy sie na czarny w krzyzyki? mnie korci, ale zazwyczaj moje checi bycia oryginalna sie zle koncza i zaluje potem ze nie zdecydowalam sie na rozwiazania "mainstreamowe".
co do internetu - ja sobie juz zycia bez netu w komorce nie wyobrazam ;-) sciagam w nocy mleko to z nudow sobie uprawiam wilfing (za wczorajsza wyborcza - bezsensowne grzebanie po sieci, skrot od What i was looking for?" -bardzo mi sie slowo spodobalo :)
generalnie hasla Pan Krzysztof i Skandynawia (wszystko tlumaczy ta Skandynawia - ze ciemne logo, bo Skandynawowie tak lubia, ze dlugo sie czeka, etc) dlugo beda mi sie z Mikado kojarzyc :)
czy ktotas odwazy sie na czarny w krzyzyki? mnie korci, ale zazwyczaj moje checi bycia oryginalna sie zle koncza i zaluje potem ze nie zdecydowalam sie na rozwiazania "mainstreamowe".
co do internetu - ja sobie juz zycia bez netu w komorce nie wyobrazam ;-) sciagam w nocy mleko to z nudow sobie uprawiam wilfing (za wczorajsza wyborcza - bezsensowne grzebanie po sieci, skrot od What i was looking for?" -bardzo mi sie slowo spodobalo :)
nie no trzeba przyznać, że Pan Krzysztof to działa ostro, wyobrażam sobie ile on takich "marudnych" maili musi dostawać:) bo sama wiem ile ja mu wysłałam:) o coś ostatnio pytałam to mi dzis nawet odpisał- ech pracoholik:) albo tam wszyscy się podpisują "Krzysztof" :)
no generalnie miły jest, ale z drugiej strony my jego klientki, to chce jak najlepsze wrażenie robić:)
ale i tak podziwiam, bo ja po 3 takich mailach od jednej osoby bym dość miała:)
no generalnie miły jest, ale z drugiej strony my jego klientki, to chce jak najlepsze wrażenie robić:)
ale i tak podziwiam, bo ja po 3 takich mailach od jednej osoby bym dość miała:)
No mi też właśnie dzisiaj odpisał. ale to prawda, my jego klienci więc chce jak najlepiej. i to sie właśnie bardzo chwali.. bo jednak kontakt z producentem czy z osobą kompetentną do tego jest baaardzo ważny jak dla mnie. i mimo iż pewnie każdemu tak słodzi w mailach, ja jestem bardzo zadowolona z kontaktu z firmą Mikado. I mam nadzieję, że jak w końcu dostanę wózeczek, to moja opinia i firmie będzie dalej pozytywna !! :)
Off-owo Filipek
Ja choć nie Mikadowa tylko x-landrowa to nie mogę się powstrzymać żeby napisać jak bardzo się cieszę, że Filip to już taki wielki chłopczyk. Jego uśmiech zniewala !!
Życzę dla Filipka dużo zdrówka, a i gratulacje karmienia piersią
Życzę dla Filipka dużo zdrówka, a i gratulacje karmienia piersią
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
witamy "konkurencję" :) i od razu mówię, że jednego X-landerom zazdrościmy - wyglądu wózia i kolorów :)
gdyby nie pewność, że tym razem muszę mieć wózek na paskach (przy pierwszym dziecku miałam super twarde wielofunkcyjne peg perego i przeklinałam na czym świat stoi, że nie mogę dziecka pobujać), też bym sobie kupiła turkusowego XLa :)
a Filc ma się super - dziś już go nawet odłączyli od aparatury mierzącej puls i saturację (poziom tlenu we krwi), bo uznali, że większy stres z maszyną, która lubi pokazywać wariackie wskazania niż to, że Filip może mieć jakieś spadki - bo po jego wyglądzie i zachowaniu widać, że nie ma problemów z dychaniem :)
w piątek operacja jelit - i potem ok. 3 tyg. i jak się nie przyplącze infekcja to do domu. Chyba już powinnam zamawiać wózek, nie? :) ale jakoś mam opór... jeszcze nie mogę uwierzyć, że to już za chwileczkę, już za momencik!
gdyby nie pewność, że tym razem muszę mieć wózek na paskach (przy pierwszym dziecku miałam super twarde wielofunkcyjne peg perego i przeklinałam na czym świat stoi, że nie mogę dziecka pobujać), też bym sobie kupiła turkusowego XLa :)
a Filc ma się super - dziś już go nawet odłączyli od aparatury mierzącej puls i saturację (poziom tlenu we krwi), bo uznali, że większy stres z maszyną, która lubi pokazywać wariackie wskazania niż to, że Filip może mieć jakieś spadki - bo po jego wyglądzie i zachowaniu widać, że nie ma problemów z dychaniem :)
w piątek operacja jelit - i potem ok. 3 tyg. i jak się nie przyplącze infekcja to do domu. Chyba już powinnam zamawiać wózek, nie? :) ale jakoś mam opór... jeszcze nie mogę uwierzyć, że to już za chwileczkę, już za momencik!
no mnie też do mikado przekonały paseczki plus skrętne kółka:) bo wizualnie to mi się sporo innych wózków bardziej podobało. ale jak "poczułam" tą lekkość city cara, to inne wózki odpadły i tak zostało:)
Gosiu, ja po rozmowie z przemiłym Panem Krzysiem no i za tydzień we środę jak poczekasz, to będziesz mieć zdjęcia turkusiku ode mnie:)
to i B___R zobaczy na co oczekuje:)
no i się przy okazji dowiedziałam, że do Dani i Szwecji robią bardzo dużo czarnych wózków, bo tam, gdzie mało słońca wierzą, że czarny przyciąga pozytywną energię:) hehe to tak na przekonanie samej siebie do czarnego koloru wózka:)
a Filip to prawdziwy twardziel, w takim tępie to uważaj, żebyście szybciej z tego szpitala nie wyszli:) no ale jak byś zamówiła za tydzień, to tak za dwa spokojnie będziesz mieć wózeczek:)
Gosiu, ja po rozmowie z przemiłym Panem Krzysiem no i za tydzień we środę jak poczekasz, to będziesz mieć zdjęcia turkusiku ode mnie:)
to i B___R zobaczy na co oczekuje:)
no i się przy okazji dowiedziałam, że do Dani i Szwecji robią bardzo dużo czarnych wózków, bo tam, gdzie mało słońca wierzą, że czarny przyciąga pozytywną energię:) hehe to tak na przekonanie samej siebie do czarnego koloru wózka:)
a Filip to prawdziwy twardziel, w takim tępie to uważaj, żebyście szybciej z tego szpitala nie wyszli:) no ale jak byś zamówiła za tydzień, to tak za dwa spokojnie będziesz mieć wózeczek:)
Hej!
Czytam sobie to forum już od jakiegoś czasu bo sama zdecydowałam sie na wózek Mikado - wybrałam model City Car bo nie jest sztywny jak inne wózki i spokojnie można w nim pobujać dzieciątko. Ale piszę dlatego, że widziałam "na żywo" czarny w krzyżyki - on w rzeczywistości jest szary, no może grafitowy a te krzyżyki są różowe. Mam nadzieję, że to pomoże podjąć decyzję :)
Przy okazji gratuluję wytrwałości i bardzo się cieszę, że Filipek tak świetnie sobie radzi! Ja też czekam na synusia :)
Czytam sobie to forum już od jakiegoś czasu bo sama zdecydowałam sie na wózek Mikado - wybrałam model City Car bo nie jest sztywny jak inne wózki i spokojnie można w nim pobujać dzieciątko. Ale piszę dlatego, że widziałam "na żywo" czarny w krzyżyki - on w rzeczywistości jest szary, no może grafitowy a te krzyżyki są różowe. Mam nadzieję, że to pomoże podjąć decyzję :)
Przy okazji gratuluję wytrwałości i bardzo się cieszę, że Filipek tak świetnie sobie radzi! Ja też czekam na synusia :)
Witamy majadebsko :)
A Ty już zamówiłaś wózeczek czy dopiero nosisz się z zamiarem?? No i oczywiście jaki kolor wybrałaś ?? :) Bo pewnie jak już zdążyłaś zauważyć, my miałyśmy ogromny problem z tym, a co niektóre jeszcze mają :))
Gosiu i jak Ci się podoba teraz, po opisie majadebsko, czarny w krzyżyki ??:))
A Ty już zamówiłaś wózeczek czy dopiero nosisz się z zamiarem?? No i oczywiście jaki kolor wybrałaś ?? :) Bo pewnie jak już zdążyłaś zauważyć, my miałyśmy ogromny problem z tym, a co niektóre jeszcze mają :))
Gosiu i jak Ci się podoba teraz, po opisie majadebsko, czarny w krzyżyki ??:))
kurczę.... korci jeszcze bardziej :) bo szaary z różem to moje ulubione połączenie kolorów - a jak wiadomo, ja jestem zwolenniczką teorii, że wózek ma pasować do pchającej, a nie pchanego ;-)
Majadebsko, powiedz, pliz, czy ogólnie on się prezentował ładnie? czy tych wstawek z wzorem było za dużo (to dyskwalifikowało np. beż w kwiatki - tych wstawek kwiatkowych za bardzo naciapane)?
tak czy owak czekam na wrażenia turkusianek - ale teraz sporo wózków turkusowych wyległo na ulicę (Chicco ma ładny), że to się szybko stanie oklepany kolor...
Majadebsko, powiedz, pliz, czy ogólnie on się prezentował ładnie? czy tych wstawek z wzorem było za dużo (to dyskwalifikowało np. beż w kwiatki - tych wstawek kwiatkowych za bardzo naciapane)?
tak czy owak czekam na wrażenia turkusianek - ale teraz sporo wózków turkusowych wyległo na ulicę (Chicco ma ładny), że to się szybko stanie oklepany kolor...
wózek prezentował się naprawdę ładnie ale nie był ciemny - tych wzorków chyba jest tyle samo co w przypadku wspomnianego beżu ale te różowe krzyżyki są delikatniejsze, mniejsze i bardzo symetrycznie rozmieszczone więc nie dają efektu naciapania :)
Ja wybrałam kolorek B1 - i też wbrew temu co widać na zdjęciach nie jest to czarny ale grafit. A kółeczka są pistacjowe. Dla mnie taki neutralny - pasujący i do chłopca i do dziewczynki a kto wie jaka mnie przyszłość czeka :) Póki co czekam na synka :)
A, i powiem Wam, że byłam u producenta osobiście bo mieszkam dość blisko - rozmawiałam z przemiłym panem, pewnie to ten sam, który koresponduje z Wami. Ma naprawdę mnóstwo cierpliwości! Ja nie mogłam się zdecydować czy wybrać Bostona - bo ładniejszy w formie, rama bardziej nowoczesna czy City Cara - bo praktyczniejszy ze względu na te słynne paski, które umożliwiają bujanie maluszka. W końcu wygrała praktyczność ale dalej wchodzę na stronę i podziwiam piękno Bostona :) Na szczęście mąż doprowadził mnie do pionu i już wiem, że za późno żeby zmienić zamówienie...
Wierzę, że macie nie lada problem z decyzją bo ja sama dłuuugo myślałam nad kolorem :)
Ja wybrałam kolorek B1 - i też wbrew temu co widać na zdjęciach nie jest to czarny ale grafit. A kółeczka są pistacjowe. Dla mnie taki neutralny - pasujący i do chłopca i do dziewczynki a kto wie jaka mnie przyszłość czeka :) Póki co czekam na synka :)
A, i powiem Wam, że byłam u producenta osobiście bo mieszkam dość blisko - rozmawiałam z przemiłym panem, pewnie to ten sam, który koresponduje z Wami. Ma naprawdę mnóstwo cierpliwości! Ja nie mogłam się zdecydować czy wybrać Bostona - bo ładniejszy w formie, rama bardziej nowoczesna czy City Cara - bo praktyczniejszy ze względu na te słynne paski, które umożliwiają bujanie maluszka. W końcu wygrała praktyczność ale dalej wchodzę na stronę i podziwiam piękno Bostona :) Na szczęście mąż doprowadził mnie do pionu i już wiem, że za późno żeby zmienić zamówienie...
Wierzę, że macie nie lada problem z decyzją bo ja sama dłuuugo myślałam nad kolorem :)
Gosia - Filipek świetny :D a jakie minki robi :D
ja nie miałam takiego problemu z wyborem koloru ;) nie lubię wózków czarnych oraz wzorzystych :P
podobał mi się tylko 5B(ten mam) i 6B(zielono-czarny)
wyszłam z założenia, że musi być wesoły ale nie pstrokaty :P
pytanie do Dziewczyn, które już mają wózek - czy Wasze kółka też tak śmierdzą?
już 1,5 m-ca wózek stoi rozpakowany w pokoju :P i ile razy wchodzę tyle razy czuję zapach gumy :)
i pytanie o City cara - czy stelaż jest gładki(stalowy) czy wygląda jakby był pomalowany lakierem z drobinkami(srebrnym)?
ja nie miałam takiego problemu z wyborem koloru ;) nie lubię wózków czarnych oraz wzorzystych :P
podobał mi się tylko 5B(ten mam) i 6B(zielono-czarny)
wyszłam z założenia, że musi być wesoły ale nie pstrokaty :P
pytanie do Dziewczyn, które już mają wózek - czy Wasze kółka też tak śmierdzą?
już 1,5 m-ca wózek stoi rozpakowany w pokoju :P i ile razy wchodzę tyle razy czuję zapach gumy :)
i pytanie o City cara - czy stelaż jest gładki(stalowy) czy wygląda jakby był pomalowany lakierem z drobinkami(srebrnym)?
Witam, udzielam się w Waszym wątku pierwszy raz - taki wózkowy, a tak długi i jakby to powiedzieć...rozczulający.
Gosiu, przy tym co pisałaś, spłakałam się wiele razy. Życzę dla Filipka dużo zdrowia, a Ciebie podziwiam.
Co do głównego wątku - też myślę o wózku Mikado, albo Boston, albo City Car. Ale ja mam jeszcze czas (17 tydzień dopiero), więc zdąże zobaczyć zdjęcia i pewnie jak zobaczę to piękne turkusy i szarości z różem - to będę miała jeszcze większy problem od Was.
Pozdrawiam cieplutko
Gosiu, przy tym co pisałaś, spłakałam się wiele razy. Życzę dla Filipka dużo zdrowia, a Ciebie podziwiam.
Co do głównego wątku - też myślę o wózku Mikado, albo Boston, albo City Car. Ale ja mam jeszcze czas (17 tydzień dopiero), więc zdąże zobaczyć zdjęcia i pewnie jak zobaczę to piękne turkusy i szarości z różem - to będę miała jeszcze większy problem od Was.
Pozdrawiam cieplutko
Dziewczyny - a co myślicie o tych fotelikach w zestawie? Wiem, że są robione na podstawie (tej plastikowej części) Berber Carlo ale jak go dotykałam w sklepie to wydawało mi się, że jest za mało wyścielony, taki twardy i że dziecku będzie niewygodnie... Oglądałam oryginalne Berber Carlo - są dużo przyjemniejsze, mięciutkie i kosztują ok. 180zł z pokrowcem na nóżki. Więc w sumie tylko trochę drożej od oferowanego w zestawie. No i jak myślicie - na jak długo wystarczy taki fotelik - bo te akurat są w przedziale wagowym 0-11kg - zwykle ten przedział jest do 13kg. Nie mam doświadczenia więc nie wiem ile dzieciątko będzie ważyło mniej więcej za rok...
A jeśli chodzi o pytanie dotyczące koloru ramy w City Carez - to szczerze mówiąc nie przyjrzałam się i teraz też mnie to gnębi...
Ale ja już zamówienie złożyłam na początku sierpnia więc teraz już raczej nic ni zmienię...
A jeśli chodzi o pytanie dotyczące koloru ramy w City Carez - to szczerze mówiąc nie przyjrzałam się i teraz też mnie to gnębi...
Ale ja już zamówienie złożyłam na początku sierpnia więc teraz już raczej nic ni zmienię...
no pewna nie jestem - ale powinny pasować wszystkie wcześniej wymienione a w sklepie "przymierzałam" jeszcze fotelik Millo od wózków Roan i też pasował. Coś się wybierze. Ja skłaniam się do oryginalnego Berber Carlo...tak jak pisałam wcześniej - jest ładny, mięciutki i w sumie jeden z tańszych. Jak się zdecyduję to napiszę :)
Ja szczerze mówiąc nic nie wiem na temat tych fotelików. Tylko tyle co poczytałam opinie na necie o nim, no i przyznam że nie są za ciekawe. Ale postanowiliśmy wziąć wózek razem z fotelikiem. Jak podotykam, pomacam, obejrzę, to wtedy zobacyzmy czy trzeba nowy kupić. w końcu mamy jeszcze sporo czasu.
Może dla Ciebie będzie ok, w najgorszym wypadku podłożysz jakiś kocyk i nie będzie trzeba kupować nowego. Mój mąż chciał nawet zapytać czy nie dałoby się na specjalne zamówienie trochę bardziej go "napakować" gąbką ale stwierdziłam, że nie ma sensu takie zawracanie głowy skoro można ewentualnie dopasować jakiś inny.
Szczerze - mi te krzyżyki bardziej przypominają kwiatki...
http://img136.imageshack.us/i/b17.jpg/
otwórz sobie ten link i przyjrzyj się dokładnie.
Są różne opinie dotyczące kolorów - szary jest neutralny, ja go lubię i dla mojego synka zamówiłam B1 - czyli z dodatkami pistacjowymi. Sama musisz zdecydować czy dla chłopca chcesz mieć coś z różowym. Tego różu nie jest wiele bo łączy się dodatkowo z białym i ogólnie też wygląda to neutralnie. Wiem, że trudna decyzja bo sama nie mogłam się zdecydować...
Trzymam kciuki za Filipka!
http://img136.imageshack.us/i/b17.jpg/
otwórz sobie ten link i przyjrzyj się dokładnie.
Są różne opinie dotyczące kolorów - szary jest neutralny, ja go lubię i dla mojego synka zamówiłam B1 - czyli z dodatkami pistacjowymi. Sama musisz zdecydować czy dla chłopca chcesz mieć coś z różowym. Tego różu nie jest wiele bo łączy się dodatkowo z białym i ogólnie też wygląda to neutralnie. Wiem, że trudna decyzja bo sama nie mogłam się zdecydować...
Trzymam kciuki za Filipka!
ale Maja widziala go live, a wiadomo, ze u mikado foto a real to dwie rozne sprawy :) "krzyzyki" to nazwa umowna moga byc i kwiatki. Chcialabym, by Maja subiektywnie ocenila czy jest szlachetnie delikatny /nie musi byc chlopiecy - jak widac Filowi w rozu bardzo ladnie :)/
wrocilam na chwile do domu - Fil na stole operacyjnym, ok. 12 powinno byc po wszystkim
wrocilam na chwile do domu - Fil na stole operacyjnym, ok. 12 powinno byc po wszystkim
No więc oceniam, że jest szlachetnie delikatny, jest naprawdę ładny i stonowany a jeśli Gosiu lubisz połączenie różu i szarości i nie kierujesz się stereotypami w stylu - "róż dla chłopca odpada" to jak najbardziej można ten wózek wybrać. Mnie on się podoba choć ja zachorowałam na pistacjowy kolor i brałam pod uwagę wszystkie to wzory gdzie ten kolor był wpleciony. Nawet zastanawiałam się nad całym pisatcjowym - ale doszłam do wniosku, że zbyt jasny i mało praktyczny.
Witam,
Goraca prosba do szczesliwych posiadaczek Mikado :) o test z jazdy po schodach :))). Chce kupić wózek city car na paskach, jeden problem... mieszkam na 4p. bez windy :(. Pani w sklepie powiedziala, ze ciezkie wozki po to mają duze koła zeby nimi wjezdzac. Czy moze któras sprawdzic, czy to zeczywiscie jest mozliwe??? i nie za bardzo meczace. bede ogromnie wdzieczna za pomoc.
Wczoraj byłam w sklepie i oglądałam-prowadziłam wózek... marzenie... po prostu w prowadzeniu "płynie"! jest niezle wkonany... jedyne co, ciezar... na klatce nie bede mogla go zostawiac-jest strasznie brudno :(
Goraca prosba do szczesliwych posiadaczek Mikado :) o test z jazdy po schodach :))). Chce kupić wózek city car na paskach, jeden problem... mieszkam na 4p. bez windy :(. Pani w sklepie powiedziala, ze ciezkie wozki po to mają duze koła zeby nimi wjezdzac. Czy moze któras sprawdzic, czy to zeczywiscie jest mozliwe??? i nie za bardzo meczace. bede ogromnie wdzieczna za pomoc.
Wczoraj byłam w sklepie i oglądałam-prowadziłam wózek... marzenie... po prostu w prowadzeniu "płynie"! jest niezle wkonany... jedyne co, ciezar... na klatce nie bede mogla go zostawiac-jest strasznie brudno :(
A ja czytałam, żeby właśnie nie wjeżdżać kółkami po schodach, wcale nie do tego służą... A nie mogłabyś zostawiać samego stelaża? Gondolę łatwo się wypina i wpina. Ja właśnie zamówiłam City Cara ale będę go miała na początku września bo w Mikado mieli urlop. A co myślisz o tych małych kółkach w City Carze? Ja się trochę martwię, że się nie sprawdzą na śniegu i na dużych dziurach... Bo w terenie płaskim to tak jak napisałaś - prowadzi się jak marzenie jedną ręką:)
malymi kolkami sie nie przejmujcie. Mialam wylacznie wozki z malymi kolami (wielofunkcyjny peg perego, potem jakis uzywany graco i potem maclaren) i wszedzie nimi jezdzilam. Nie mieszkamy w koncu na syberii, by sie przez zaspy sniegu przeciskac :)
chyba zaryzykuje szaro-roz. to moje ulubione kolory przecie... no i lubie skandynawie, wiec musze trzymac sie tego, co tam sie dobrze sprzedaje :)
chyba zaryzykuje szaro-roz. to moje ulubione kolory przecie... no i lubie skandynawie, wiec musze trzymac sie tego, co tam sie dobrze sprzedaje :)
i po schodach tez bym jezdzila, a co tam. Po to kupujemy wózie za 800, a nie za 3800, by owa roznice wykorzystac dla wlasnego komfortu :) Wozek nie moze powstrzymywac mame przed wyjsciem z domu na szybki spacer czy zakupy. A gdybym mieszkala na 4p. to gdybym miala nie zjezdzac/wciagac, w zyciu bym z domu nie wyszla :)
hej hej:) długo mnie nie było i miałam dużo nadrabiania:) witam nowe forumenki:)
ja mój turkus będę mieć we środę więc podzielę się zdjęciami:)
co do b1- tu jest bardzo dużo zdjęć tego koloru: http://www.tomiko.pl/316,mikado-boston-kolor-b2-wozek-na-skretnych-przednich-kolach-nowosc!!!.html
też ładny ale osobiście wolę jednolite kolory:) choć te krzyżyki też mi wpadły w oko:)
Gosiu- czarny w krzyżyki czyli szary w kwiatki brzmi coraz bardziej kusząco:)
no ale ja już wybrałam i koniec kombinacji:) ewentualnie poczekaj do tej środy, zobaczysz ten mój i wtedy się utwierdzisz całkiem w wyborze:)
ja mój turkus będę mieć we środę więc podzielę się zdjęciami:)
co do b1- tu jest bardzo dużo zdjęć tego koloru: http://www.tomiko.pl/316,mikado-boston-kolor-b2-wozek-na-skretnych-przednich-kolach-nowosc!!!.html
też ładny ale osobiście wolę jednolite kolory:) choć te krzyżyki też mi wpadły w oko:)
Gosiu- czarny w krzyżyki czyli szary w kwiatki brzmi coraz bardziej kusząco:)
no ale ja już wybrałam i koniec kombinacji:) ewentualnie poczekaj do tej środy, zobaczysz ten mój i wtedy się utwierdzisz całkiem w wyborze:)
aa jak zamawialam z Panem Krzytsztofem przy zamówieniu,. pytałam, jak te male kółka w zimie się sprawdzą, w sensie czy mi dziecięcia nie wytrzepie za bardzo, stwierdził, że te pasy mają taką amortyzację.że dzidziusiowi i tak będzie wygodnie, no a poptem w sumie jak sama myślałam o tym, to ile razy w sumie wyjdę z wózkiem na wilki śnieg?
zresztą wszystko wyjdzie w praniu:0 za rok będziemy mogły wystawić najlepsze opinie:)
zresztą wszystko wyjdzie w praniu:0 za rok będziemy mogły wystawić najlepsze opinie:)
Oli - w instrukcji do Bostona jest napisane żeby nie jeździć po schodach :P
(nie mogę teraz znaleźć)
też będziemy mieszkać na 4p bez windy :) albo wózek będę zostawiała w piwnicy (przeprowadzamy się do mojej Mamy i tam jest "normalna" piwnica, bez pijaków itp.) albo w aucie :) ewentualnie na klatce :) (w tym roku na 15 mieszkań będą 4 wózki z niemowlakami)
(nie mogę teraz znaleźć)
też będziemy mieszkać na 4p bez windy :) albo wózek będę zostawiała w piwnicy (przeprowadzamy się do mojej Mamy i tam jest "normalna" piwnica, bez pijaków itp.) albo w aucie :) ewentualnie na klatce :) (w tym roku na 15 mieszkań będą 4 wózki z niemowlakami)
O jeny! Agusia jak Wy sobie dacie radę... 4 wózki na jednej klatce? :) Ale urodzaj. Przynajmniej będzie Wam wesoło.
Dzięki za info, czyli nie wolno słuchać sprzedawców. Ale pomysł z samochodem na sam stelaż jest dobry-dzięki.
Anessa w Łodzi w sklepie dystrybutora jest Twój wózek - uwaga w wersji Plus, nie na polski rynek ??? Prezentuje się ślicznie! Wcale nie masz za dużo kółeczek, jest śliczny:)
W wersji city car mój mąż zwrócił uwagę na to, że w wersji spacerowej wystają z przodu po bokach siedziska taki dwa "bolce", czy one nie będą stwarzać zagrożenia dla maluszka? Co o tym myślicie?
Pozdrawiam wszystkie forumowiczki:)
Dzięki za info, czyli nie wolno słuchać sprzedawców. Ale pomysł z samochodem na sam stelaż jest dobry-dzięki.
Anessa w Łodzi w sklepie dystrybutora jest Twój wózek - uwaga w wersji Plus, nie na polski rynek ??? Prezentuje się ślicznie! Wcale nie masz za dużo kółeczek, jest śliczny:)
W wersji city car mój mąż zwrócił uwagę na to, że w wersji spacerowej wystają z przodu po bokach siedziska taki dwa "bolce", czy one nie będą stwarzać zagrożenia dla maluszka? Co o tym myślicie?
Pozdrawiam wszystkie forumowiczki:)
wychodzimy na ostatnią prostą :) operację w sensie technicznym się udała,efekty obaczymy za 10 dni, gdy znów zacznie jeść mleko, teraz 10 dni na czczo na gojenie ran... i chodzenie po ścianach z głodu. Na razie jednak ciągle w narkozie i pod respiratorem na pooperacyjnym. Odwiedziny tam są na chwilę, a Glutek i tak śpi, więc wykorzystałam okazję i przyjechałam na weekend do Gdyni, do Starszaka. Ale mam robotę na głowie (niestety, nie mam macierzyńskiego i muszę od czasu do czasu przysiąść fałdów), więc zamiast odsypiać właśnie włączyłam kompa...
~ Oli - z tego co widziałam jedna z sąsiadek (z parteru) trzyma wózek w zamykanym korytarzu z 3 suszarniami - w piwnicy :)
druga sąsiadka - z 3 piętra - ma wózek spacerówkę i trzyma go na półpiętrze (między 2 a 3p)
trzecia jeszcze nie rozpakowana - termin ma jakoś tak na dniach ;) (z parteru - więc pewnie będzie trzymała w piwnicy lub koło piwnicy)
no i na końcu będę ja :) w razie czego obstawię półpiętro między parterem a 1p ;)
druga sąsiadka - z 3 piętra - ma wózek spacerówkę i trzyma go na półpiętrze (między 2 a 3p)
trzecia jeszcze nie rozpakowana - termin ma jakoś tak na dniach ;) (z parteru - więc pewnie będzie trzymała w piwnicy lub koło piwnicy)
no i na końcu będę ja :) w razie czego obstawię półpiętro między parterem a 1p ;)
Gosiu super czytać, że Fifi już po operacji, ech tylko żebyś zdążyla wózek zamówić zanim do domu wróci:)
dziewczyny, chyba wszędzie taki urodzaj:) właśnie byłam w rodzinnym mieście parę dni u mamy- na jej piętrze na 3 mieszkania, jest dwoje "tegoroczniaków" moja będzie trzecia:) wprawdzie "dojeżdżająca" no, ale zawsze będzie miała się z kim bawić hihi:)
a u nas na osiedlu się roi od wózków, drzwi obok sąsiadka też jest w dwupaku:) niestety my nie mamy piwnicy i będziemy pewnie wózek w domu trzymać, problemu z dźwiganiem nie będzie, bo parter, no ale miejsca za dużo nie ma...
no to jak nic się nie opóźni, to we środę zobaczę turkus w realu:) choć jak poczytałam o tych krzyżykach to zaciekawiły mnie:) może dobrze, że złożyłam zamówienie wcześniej, bo znów bym myślała tydzień, a w końcu to "tylko" wózek:) i tak najważniejszy będzie wkład:)
pozdrówki dla forumowiczek
dziewczyny, chyba wszędzie taki urodzaj:) właśnie byłam w rodzinnym mieście parę dni u mamy- na jej piętrze na 3 mieszkania, jest dwoje "tegoroczniaków" moja będzie trzecia:) wprawdzie "dojeżdżająca" no, ale zawsze będzie miała się z kim bawić hihi:)
a u nas na osiedlu się roi od wózków, drzwi obok sąsiadka też jest w dwupaku:) niestety my nie mamy piwnicy i będziemy pewnie wózek w domu trzymać, problemu z dźwiganiem nie będzie, bo parter, no ale miejsca za dużo nie ma...
no to jak nic się nie opóźni, to we środę zobaczę turkus w realu:) choć jak poczytałam o tych krzyżykach to zaciekawiły mnie:) może dobrze, że złożyłam zamówienie wcześniej, bo znów bym myślała tydzień, a w końcu to "tylko" wózek:) i tak najważniejszy będzie wkład:)
pozdrówki dla forumowiczek
Witam Wszystkich! Jestem kolejną "ofiarą" firmy Mikado:))). Również zamówiłam wózek city car turkusowy. B___R, jak długo czekałaś na swój wózeczek? Czy Pan Krzysztof także kazał Ci określić termin dostawy, bo dla mnie powiedział żebym tak trzy dni przed wybranym przeze mnie terminem dostawy wysłała im e-maila.
Pozdrowionka i buziole dla Filipka!!!
Pozdrowionka i buziole dla Filipka!!!
przepraszam ze sie nie odzywam, ale mialam troche roboty (niestety, macierzynskiego niet). Chwilowo czarny w krzyzyki, czyli szary w kwiatki, mi przeszedl. A to dlatego, ze zobaczylam wczoraj maclarena z jasnym rozem - i pomyslalam, jakze stereotypowo, sliczny, ale przeciez mam chlopaka. Wiec moze jednak jestem bardziej podatna na odwieczny podzial kolorow miedzy plci niz jeszcze niedawno deklarowalam :)
tak wiec do gry wraca turkus (niecierpliwie czekam na pierwsze fotki i wrazenia), czarny i tak jeszcze opcjonalnie dopuszczam czerwien - o ile Pan Krzysztof nieoceniony potwierdzi, ze to jakas nowa czerwien, a nie ta jasna wisnia...
Fil spoko na razie, choc na glodzie minimum do niedzieli - pielegniarki mowia, ze dzis sie zacznie kryzys glodowy... z niefajnosci - przez ten wyjazd do Gdyni, plus praca i kilka nieprzespanych nocy siadla mi cala laktacja. Udoic 50ml mleka co 3h graniczy z cudem, a wczesniej stowke sciagalam na luziku :( tak wiec dziewczynki, nauczka - dbac o sen, wypoczynek i dobre odzywianie :)
tak wiec do gry wraca turkus (niecierpliwie czekam na pierwsze fotki i wrazenia), czarny i tak jeszcze opcjonalnie dopuszczam czerwien - o ile Pan Krzysztof nieoceniony potwierdzi, ze to jakas nowa czerwien, a nie ta jasna wisnia...
Fil spoko na razie, choc na glodzie minimum do niedzieli - pielegniarki mowia, ze dzis sie zacznie kryzys glodowy... z niefajnosci - przez ten wyjazd do Gdyni, plus praca i kilka nieprzespanych nocy siadla mi cala laktacja. Udoic 50ml mleka co 3h graniczy z cudem, a wczesniej stowke sciagalam na luziku :( tak wiec dziewczynki, nauczka - dbac o sen, wypoczynek i dobre odzywianie :)
Gosiu najważniejsze że z Fifim wszystko dobrze !!! A laktacja może się jeszcze odbuduje jak się przysiądziesz i zadbasz :)
renia ja czekałam coś koło 5 dni i mi żadnego terminu dostawy nie kazał Pan Krzysztof określać.. Ale czy Ty zamawiasz sam turkus? czy turkus z czernią? Bo ja zamawiałam ten drugi i wcześniej Pan Krzysztof mi napisał że na ten kolor czeka się trochę dłużej.
renia ja czekałam coś koło 5 dni i mi żadnego terminu dostawy nie kazał Pan Krzysztof określać.. Ale czy Ty zamawiasz sam turkus? czy turkus z czernią? Bo ja zamawiałam ten drugi i wcześniej Pan Krzysztof mi napisał że na ten kolor czeka się trochę dłużej.
widzę, że nasz turkus zrobił się modny:) hmm myslę, że całego turkusowego to oni nie mieli w ofercie, przynajmniej ja się z czymś takim nie spotkałam...
a ja właśnie miałam Ci Gosiu pisać, że skoro tyle turkusów, to może Ty finalnie w krzyżyki uderzysz:) ciężko przewidzieć jaki to ten róż w krzyżykach, może nawet tak blady, że niewidoczny...
no nic ja czekam na dostawę i przekażę wrażenia z realu:)
zobaczymy jaka jest ta czerń przy turkusie, to może łatwiej będzie zaprognozować wygląd całego czarnego:)
co do laktacji, no to trzymam kciuki, żeby wszystko wróciło do normy:) a przestrogi biorę sobie do serca:)
Reniu ja tydzień temu zamawiałam, to Pan Krzysztof pytał na kiedy potrzebuję wózek, chyba w Twoim przypadku o to samo chodziło. w sumie mi się nie pali, bo lokatorka oczekiwana w październiku, ale też chciałam te zdjęcia porobić, żeby inni zobaczyli i decyzję podjęli:) jutro wyjeżdżam na parę dni, więc miałam opcję albo dziś, albo już całkiem we wrześniu, więc zdecydowałam że dziś:) czyli minium to chyba tak plus minus tydzień
a ja właśnie miałam Ci Gosiu pisać, że skoro tyle turkusów, to może Ty finalnie w krzyżyki uderzysz:) ciężko przewidzieć jaki to ten róż w krzyżykach, może nawet tak blady, że niewidoczny...
no nic ja czekam na dostawę i przekażę wrażenia z realu:)
zobaczymy jaka jest ta czerń przy turkusie, to może łatwiej będzie zaprognozować wygląd całego czarnego:)
co do laktacji, no to trzymam kciuki, żeby wszystko wróciło do normy:) a przestrogi biorę sobie do serca:)
Reniu ja tydzień temu zamawiałam, to Pan Krzysztof pytał na kiedy potrzebuję wózek, chyba w Twoim przypadku o to samo chodziło. w sumie mi się nie pali, bo lokatorka oczekiwana w październiku, ale też chciałam te zdjęcia porobić, żeby inni zobaczyli i decyzję podjęli:) jutro wyjeżdżam na parę dni, więc miałam opcję albo dziś, albo już całkiem we wrześniu, więc zdecydowałam że dziś:) czyli minium to chyba tak plus minus tydzień
CZEŚĆ DZIEWCZYNY!
JA ZAMÓWIŁAM TURKUS Z CZERNIĄ, Z TYM ŻE W DOLNEJ CZĘŚCI GONDOLI, POD TYM BIAŁYM PASKIEM WYBRAŁAM KOLOR TURKUSOWY ZAMIAST CZARNEGO:). W ZWIĄZKU Z TYM POINFORMOWANO MNIE, ŻE TO BĘDZIE SPECJALNE ZAMÓWIENIE I ŻE TROCHĘ DŁUŻEJ POTRWA, GÓRA DO DWÓCH TYGODNI. ZARAZ BĘDĘ PISAĆ DO P. KRZYSZTOFA JAK IM IDZIE:). TEŻ MI SIĘ TAK BARDZO NIE SPIESZY, BO TERMIN TAK JAK TY MONIU MAM NA PAŹDZIERNIK NO ALE JUŻ CHCIAŁABYM ZOBACZYĆ TEN WÓZECZEK W REALU, HI HI.
JA ZAMÓWIŁAM TURKUS Z CZERNIĄ, Z TYM ŻE W DOLNEJ CZĘŚCI GONDOLI, POD TYM BIAŁYM PASKIEM WYBRAŁAM KOLOR TURKUSOWY ZAMIAST CZARNEGO:). W ZWIĄZKU Z TYM POINFORMOWANO MNIE, ŻE TO BĘDZIE SPECJALNE ZAMÓWIENIE I ŻE TROCHĘ DŁUŻEJ POTRWA, GÓRA DO DWÓCH TYGODNI. ZARAZ BĘDĘ PISAĆ DO P. KRZYSZTOFA JAK IM IDZIE:). TEŻ MI SIĘ TAK BARDZO NIE SPIESZY, BO TERMIN TAK JAK TY MONIU MAM NA PAŹDZIERNIK NO ALE JUŻ CHCIAŁABYM ZOBACZYĆ TEN WÓZECZEK W REALU, HI HI.
fajnie, że realizują takie specjalne zamówienia:) a dopłacałaś coś za ten turkus dodatkowy?
mi się kurcze marzy czarny w białe groszki, ale to już chyba nie wchodzi w grę:) bo turkus to mają, wystarczy zamienić materiały w odpowiednim miejscu, a tutaj to zupełnie inny wzór:)
pozdrowienia dziewczyny:)
mi się kurcze marzy czarny w białe groszki, ale to już chyba nie wchodzi w grę:) bo turkus to mają, wystarczy zamienić materiały w odpowiednim miejscu, a tutaj to zupełnie inny wzór:)
pozdrowienia dziewczyny:)
o kurczaki... dzwonilam do sklepu, turkus moge zobaczyc i dzis (jest na stanie), kwiatki mieli dwie sztuki (jednej uzywa wnuczka wlascicielki sklepu - wiec chyba niezly kolor), ale w przyszlym tygodniu maja przyjsc czerwienie i zielenie. Chyba sie wstrzymam i obejrze wsio live :)
aha, pani czerwien nazwala burakiem - wiec chyba to inny kolor niz jasna wisnia Agdusi :)
aha, pani czerwien nazwala burakiem - wiec chyba to inny kolor niz jasna wisnia Agdusi :)
no to ja się biorę za wrzucanie zdjęć:)
pewnie i tak trochę odbiega od realu, no ale powiem szczerze, że spodziewałam się, że raczej mnie nie powali ten turkus, a tu muszę przyznać, że naprawdę mi się podoba. czerń jest czarna, a nie szara, czy grafitowa, turkus nie bardzo krzykliwy i rażący, ale ładny. no i co mi się podoba, obicie fotelika jest turkusowe a nie czarne:) piękności:) a sama gonodola ładnie wygląda, choć ja tak negatywnie do tej czerni nastawiona, to nawet nie wygląda źle i z perspektywy dzidiziusia jest biało, a nie czarno więc ok:) generalnie całość bardzo elegancka.
spacerówka już ciemna, także pewnie będę wykładała kocem:)
jeśli chodzi o ogólne wrażenie, no cóż, to wózek za 1000 zł a nie 2000 zł, więc nie wygląda jak wózek za 2000 zł :) estetyka wykonania średnia, przynajmniej moim zdaniem, tak jak wspominałam od początku, np Jedo zdecydowanie ładniejsze ma samo wykonanie, aczkolwiek tragedii nie ma:) raczej wygląda solidnie, zobaczymy w praktyce. jest dość ciężki, ale prowadzi się lekko, z pustym wózkiem to i po trawce na tarasie szło mi cudnie:) generalnie co mi się nie podoba to głośna budka, ale i z tym pasy wygrały w moim wyborze:) acha i pasy są i z przodu i z tyłu, piszę, bo ktoś tu kiedyś pisał, że są tylko z tyłu, więc prostuję:) i buja pięknie
jedyne co jest nie tak w moim modelu, to blokada jednego kółka z przodu jest jakby wykrzywiona, ale ponoć to kwestia przekręcenia czy tam coś, z czym mężczyzna sobie poradzi:) więc czekam na męża:)
no to zaraz wrzucę linka do picassy ( ja ciemna baba i leniwa, więc tak mi będzie najwygodniej, mam nadzieję, że dacie radę:))
pewnie i tak trochę odbiega od realu, no ale powiem szczerze, że spodziewałam się, że raczej mnie nie powali ten turkus, a tu muszę przyznać, że naprawdę mi się podoba. czerń jest czarna, a nie szara, czy grafitowa, turkus nie bardzo krzykliwy i rażący, ale ładny. no i co mi się podoba, obicie fotelika jest turkusowe a nie czarne:) piękności:) a sama gonodola ładnie wygląda, choć ja tak negatywnie do tej czerni nastawiona, to nawet nie wygląda źle i z perspektywy dzidiziusia jest biało, a nie czarno więc ok:) generalnie całość bardzo elegancka.
spacerówka już ciemna, także pewnie będę wykładała kocem:)
jeśli chodzi o ogólne wrażenie, no cóż, to wózek za 1000 zł a nie 2000 zł, więc nie wygląda jak wózek za 2000 zł :) estetyka wykonania średnia, przynajmniej moim zdaniem, tak jak wspominałam od początku, np Jedo zdecydowanie ładniejsze ma samo wykonanie, aczkolwiek tragedii nie ma:) raczej wygląda solidnie, zobaczymy w praktyce. jest dość ciężki, ale prowadzi się lekko, z pustym wózkiem to i po trawce na tarasie szło mi cudnie:) generalnie co mi się nie podoba to głośna budka, ale i z tym pasy wygrały w moim wyborze:) acha i pasy są i z przodu i z tyłu, piszę, bo ktoś tu kiedyś pisał, że są tylko z tyłu, więc prostuję:) i buja pięknie
jedyne co jest nie tak w moim modelu, to blokada jednego kółka z przodu jest jakby wykrzywiona, ale ponoć to kwestia przekręcenia czy tam coś, z czym mężczyzna sobie poradzi:) więc czekam na męża:)
no to zaraz wrzucę linka do picassy ( ja ciemna baba i leniwa, więc tak mi będzie najwygodniej, mam nadzieję, że dacie radę:))
jagata, szczerze, to wydawał mi się gorszy ten fotelik. no może to nie to co choćby maxi cosi, czy coś w tym stylu, ta nakładka turkusowa taka troszkę jakby badziewna, kawałek materiału nałożony na podłoże fotelika, ale ten wkład popielaty ze sztruksu jest już ok, miękki i solidny. myślę, że z nim dzieciątku nie będzie źle. no a sam fotelik to berbel carlo. nie widziałam na żywo orginału, wygląda jakby solidniej ten środek z matriału, ale nie wiem jak jest w rzeczywistości, ale jak mówię, nie jest tak źle, jak się spodziewałam,
powiem tak, na tyle ile kosztuje, to super fotelik.
powiem tak, na tyle ile kosztuje, to super fotelik.
No monia doczekałaś się !! Dzięki za zdjęcia !! Powiem ,że kolorki mi się bardzo podobają !!!!! Tylko powiem Wam szczerze, że stelaż city cara ni jak do mnie nie przemawia i cieszę się że wzięłam Bostona. Wiem, że praktyczność jest ważniejsza, chodzi mi o pasy, ale mnie by ten city car po prostu wkurzał na sam widok. Np te wystające bolce po zamontowaniu spacerówki, jakoś mi to tak nie pasuje. No i stelaż z samym fotelikiem wygląda nieco komicznie. Oczywiście to tylko moje zdanie :) Proszę sie nie obrażać :):)
Ja jeszcze tydzień muszę poczekać na swoją brykę :)
Ja jeszcze tydzień muszę poczekać na swoją brykę :)
B___R każdy ma swój gust i dobrze, że każdy może znaleźć coś dla siebie:) kolorek ładny więc obie będziemy zadowolone, bo mi osobiście bardziej sie city cara stelaż podoba, jest delikatniejszy, ale tak jak mówię, każdy w tym temacie ma swoje zdanie i najważniejsze, że jest wybór:)
ale mogę Ci zagwarantować, że pod względem koloru, wyboru żałować nie będziesz:)
Gosiu, Ty pewnie właśnie na żywo oglądasz turkus, więc nie mam co Ci już pisać, ale myślę, że i Tobie przypadł do gustu:)
ale mogę Ci zagwarantować, że pod względem koloru, wyboru żałować nie będziesz:)
Gosiu, Ty pewnie właśnie na żywo oglądasz turkus, więc nie mam co Ci już pisać, ale myślę, że i Tobie przypadł do gustu:)
hej! dzięki Moniu za zdjęcia, świetnie się ten kolorek prezentuje. w spacerówce mogłoby być troszkę więcej turkusu ale nie jest tak źle:). fajnie, że jesteś zadowolona. ja jeszcze nic nie wiem jak tam mój wózeczek. napisałam wczoraj do P. Krzysztofa ale nic nie odpisuje:( więc czekam cierpliwie.
pozdrowionka!
pozdrowionka!
już mi chyba na głowę pada od tych wózków... dochodzę do wniosku, że rzutem na taśmę w ostatniej chwili przerzucę się na Jedo (albo Bartatinę - jeśli wygrają pasy; albo Fyna - jeśli zwycięży skrętne koło). Funkcjonalność funkcjonalnością, ale coś mnie w tych Mikadach razi - i dzisiejsza konfrontacja z turkusem mnie tylko w tym przekonaniu utwierdziła. Wyglądają po prostu jakoś tak badziewiato - próbuję dociec skąd takie moje przeświadczenie i dochodzę do wniosku, że to chyba kwestia jakości tkanin - jakieś takie tanie, błyszczące, śliskie...
dam Wam znać - chyba znów zrobię jakąś głupotę zakupową, bo jestem noga w planowaniu zakupów...
Ale co mnie zaintrygowało - Monia, pisałaś o karmieniu dziecka??? ja myślałam, że Wy wszystkie pierworódki (uwielbiam to słowo) :)
dam Wam znać - chyba znów zrobię jakąś głupotę zakupową, bo jestem noga w planowaniu zakupów...
Ale co mnie zaintrygowało - Monia, pisałaś o karmieniu dziecka??? ja myślałam, że Wy wszystkie pierworódki (uwielbiam to słowo) :)
mi też podoba się Jedo Fyn. Tylko ja tam nie rozumiem jednej rzeczy - zawieszenia. Nigdzie nie mogę się doczytać jak to jest. Gdzieś napisali, że jest wahaczowo-sprężynowe. Gosiu czy miałaś możliwość oglądania go na żywo? Czy tam w ogóle nie ma możliwości bujania? Bo producent podaje, że jest regulacja sztywności zawieszenia i nie wiem o co tutaj chodzi:/
jest na amortyzatorach, z możliwością regulacji mocy amortyzacji - czyli czy jest bardziej sztywny, czy bardziej buja. Wiadomo, że nawet na maksie bujania nie umywa się do Bartatiny, ale i tak jest przyzwoicie miękki. Mi wszyscy powtarzają, że skoro nasz Filip nienawykły do bujania, to niepotrzebnie się zafiksowuję na punkcie tych pasków...
Witam,
Przeczytałam wszystkie Wasze opinie i od kilku dni codziennie zaglądam na Wasze forum, gdyż jak łatwo się domyśleć jestem zainteresowana Mikado City Car. Jeszcze do wczoraj byłam do niego przekonana, a teraz już sama nie wiem. Rzeczywiście zgodzę się z Gosią, że im bardziej wpatruję się w jego zdjęcia tym więcej wad się uwidacznia i wygląda tak jakoś kiepsko(trochę badziewiato, jak to określiła Gosia). Najbardziej wkurzają mnie te wystające bolce w spacerówce, wcześniej nie zwróciłam na to uwagi ale na ostatnio dodanych zdjęciach widać je dokładnie. Co jak co, ale tu producent mógł się bardziej postarać, zastanawiam się czy dziecko będąc większe wymachując nóżkami (jak to dzieci) nie zrobi sobie krzywdy przez te nieszczęsne bolce. Zastanawiałam się też nad Jedo Fyn, ale poczytałam opinie na http://forum.trojmiasto.pl/Wozek-JEDO-FYN-4DS-prosze-o-opinie-t109913,1,16.html i ehh, wykonanie może solidne i prezentuje się na pewno lepiej niż Mikado, ale tam znowu problem z funkcjonalnością, problemy z hamulcem, blokadą kół, montażem gondoli i fotelika. Za takie problemy to dziękuję. Wiadomo, najbardziej zależy mi na praktyczności i przede wszystkim żeby dzieciątku było wygodnie i bezpiecznie, ale jak to kobieta chcę też nacieszyć oko. A Boston (mam nadzieję że nikogo nie urażę), mimo że wygląda solidniej niż City Car to tak jak ktos już wcześniej napisał wygląda tak pająkowato jako spacerówka. Bądź tu mądry. A mówi się że to samochód jest kupić trudno.... Pozdrawiam Was serdecznie.
Przeczytałam wszystkie Wasze opinie i od kilku dni codziennie zaglądam na Wasze forum, gdyż jak łatwo się domyśleć jestem zainteresowana Mikado City Car. Jeszcze do wczoraj byłam do niego przekonana, a teraz już sama nie wiem. Rzeczywiście zgodzę się z Gosią, że im bardziej wpatruję się w jego zdjęcia tym więcej wad się uwidacznia i wygląda tak jakoś kiepsko(trochę badziewiato, jak to określiła Gosia). Najbardziej wkurzają mnie te wystające bolce w spacerówce, wcześniej nie zwróciłam na to uwagi ale na ostatnio dodanych zdjęciach widać je dokładnie. Co jak co, ale tu producent mógł się bardziej postarać, zastanawiam się czy dziecko będąc większe wymachując nóżkami (jak to dzieci) nie zrobi sobie krzywdy przez te nieszczęsne bolce. Zastanawiałam się też nad Jedo Fyn, ale poczytałam opinie na http://forum.trojmiasto.pl/Wozek-JEDO-FYN-4DS-prosze-o-opinie-t109913,1,16.html i ehh, wykonanie może solidne i prezentuje się na pewno lepiej niż Mikado, ale tam znowu problem z funkcjonalnością, problemy z hamulcem, blokadą kół, montażem gondoli i fotelika. Za takie problemy to dziękuję. Wiadomo, najbardziej zależy mi na praktyczności i przede wszystkim żeby dzieciątku było wygodnie i bezpiecznie, ale jak to kobieta chcę też nacieszyć oko. A Boston (mam nadzieję że nikogo nie urażę), mimo że wygląda solidniej niż City Car to tak jak ktos już wcześniej napisał wygląda tak pająkowato jako spacerówka. Bądź tu mądry. A mówi się że to samochód jest kupić trudno.... Pozdrawiam Was serdecznie.
Nie oszukujmy się ,ale za takie pieniądze cudów nie należy się spodziewać. Mnie osobiście do Mikado przekonała duża gondola, jedna z największych na rynku, bo moje dziecię urodzi się w zimie. No i cena oczywiście... A dla mnie każdy grosz jest teraz na wagę złota :) a także bardzo mało negatywnych opinii na temat tych wózków...
Jeśli zastanawiacie się nad Jedo Fyn ,to może spodoba Wam się także Tako JumperX , dla mnie jeszcze ładniejszy niż jedo. Oto link:
http://www.tako.net.pl/index.php?action=showitem&id=271
Jeśli zastanawiacie się nad Jedo Fyn ,to może spodoba Wam się także Tako JumperX , dla mnie jeszcze ładniejszy niż jedo. Oto link:
http://www.tako.net.pl/index.php?action=showitem&id=271
hej Gosiiu, karmiłam dzidzię ale na razie dożylnie:) a raczej "dopępowinowo" :) czyli przez moje gardło :) a ja pierworódka :) czyli dziecko we mgle w tych tematach:)
no ja dużo sie zastanawiałam przed zakupem, właśnie ze względu na tą, jak ja to nazywam, estetykę wykonania:) po prostu w porównaniu do innych wygląda deczko badziewnie. ale mimo wszystko uważam, że jest solidny i (city car) prowadzi się zdecydowanie lepiej od innych, które oglądałam, do tego obszerna gondola, cena ( razem ze wszystkimi dodatkami) dała swoje.
co do tych bolców nie wygląda to ladnie trzeba przyznać, ale są one w takiej odległości, że na ile ja to oblukałam nie ma szansy, żeby dziecko sobie krzywdę zrobilo. a bolce w ten sposób wystają w każdym wózkiu, który jest na pasach i rurki są "na krzyż". Boston mi się z wyglądu nie podoba, bo jest własnie taki, jak zostało to ujęte "pająkowaty", kandachar. dla mnie wygrały pasy plus skrętne kółka i to zdecydowało o wyborze, no i mimo wszystko cena, jakbym patrzyła na wózek na normalnych amortyzatorach, zdecydowałabym się na jedo najpewniej, bo wygląda dużo zgrabniej, no ale wyszedł by trochę drożej.
po wnikliwych obserwacjach, stwierdziłam, że mimo wyglądu, wózek będzie wygodny dla dziecka, ale okaże się to dopiero za jakiś czas:) wtedy najlepiej nam będzie ocenić:)
no ja dużo sie zastanawiałam przed zakupem, właśnie ze względu na tą, jak ja to nazywam, estetykę wykonania:) po prostu w porównaniu do innych wygląda deczko badziewnie. ale mimo wszystko uważam, że jest solidny i (city car) prowadzi się zdecydowanie lepiej od innych, które oglądałam, do tego obszerna gondola, cena ( razem ze wszystkimi dodatkami) dała swoje.
co do tych bolców nie wygląda to ladnie trzeba przyznać, ale są one w takiej odległości, że na ile ja to oblukałam nie ma szansy, żeby dziecko sobie krzywdę zrobilo. a bolce w ten sposób wystają w każdym wózkiu, który jest na pasach i rurki są "na krzyż". Boston mi się z wyglądu nie podoba, bo jest własnie taki, jak zostało to ujęte "pająkowaty", kandachar. dla mnie wygrały pasy plus skrętne kółka i to zdecydowało o wyborze, no i mimo wszystko cena, jakbym patrzyła na wózek na normalnych amortyzatorach, zdecydowałabym się na jedo najpewniej, bo wygląda dużo zgrabniej, no ale wyszedł by trochę drożej.
po wnikliwych obserwacjach, stwierdziłam, że mimo wyglądu, wózek będzie wygodny dla dziecka, ale okaże się to dopiero za jakiś czas:) wtedy najlepiej nam będzie ocenić:)
Witajcie dziewczyny
Bardzo Wam dziękuję za opinie i zdjęcia, są bardzo pomocne w wyborze. Ja waham się między Mikado milano, a city carem. Przy pierwszy dziecku wybrałam wózek kierując się głównie estetyką spacerówki i nie zwracałam za bardzo uwagi na funkcjonalność, za co zostałam ukarana przez moją córkę, która dała mi nauczkę ;) W pierwszych miesiącach miała taka kolkę, że nie wiedzieliśmy już co mamy robić, nic nie pomagało, później zasypiała przy kołysaniu, a że nasz beznadziejny wózek wogóle nie bujał, to bujaliśmy ją na rękach, albo w nosidle. Umordowaliśmy się przy tym niemiłosiernie, dlatego obiecałam sobie, że przy drugim dziecku tego błędu nie popełnie.
Mam nadzieję, że drugie dziecko nie będzie takie płaczliwe, ale przezorny zawsze ubezpieczony, dlatego teraz chucham na zimne i wybieram wózek tylko na pasach. I dzięki Waszym opiniom na temat city cara, coraz bardziej skłaniam się do modelu milano. City car wydaje mi się jakiś taki nie dopracowany (te wystające "bolce"), do tego nie mam jakoś zaufania do tych małych kółek i jakoś nie chcę mi się wierzyć, że przy naszych "cudownych" drogach dzidziusia nie wytrzęsie. Co do materiału z jakiego jest uszyty, to raczej standard, wszystkie wózki w granicach 1000 zł taki mają. Oczywiście wszystkich nie sprawdzałam, ale np. w Roanie Marita jest ten sam rodzaj materiału (widziałam u koleżanki).
Brałam też pod uwagę Bartatinę classic, tylko jedno mnie w niej denerwuję. Wewnętrzna wyściółka gondoli jest w takie ciapki, że jak dojdzie do tego podusia + kołderka to się zrobi "tłoczno".
http://www.allegro.pl/item718436650_wozek_bartatina_classic_firmy_jedo_31kolorow.html
Gdyby nie to wnętrze to bym się zdecydowała na Bartatinę, a tak wygrywa Mikado milano ze wzorem B3 lub B1, tylko jeszcze je muszę zobaczyć na żywo. A dziewczynkom, które już zamówiły bostona życzę, żeby ich maleństwa nie potrzebowały bujania. Zresztą zawsze można dokupić bujaczek ;)
Bardzo Wam dziękuję za opinie i zdjęcia, są bardzo pomocne w wyborze. Ja waham się między Mikado milano, a city carem. Przy pierwszy dziecku wybrałam wózek kierując się głównie estetyką spacerówki i nie zwracałam za bardzo uwagi na funkcjonalność, za co zostałam ukarana przez moją córkę, która dała mi nauczkę ;) W pierwszych miesiącach miała taka kolkę, że nie wiedzieliśmy już co mamy robić, nic nie pomagało, później zasypiała przy kołysaniu, a że nasz beznadziejny wózek wogóle nie bujał, to bujaliśmy ją na rękach, albo w nosidle. Umordowaliśmy się przy tym niemiłosiernie, dlatego obiecałam sobie, że przy drugim dziecku tego błędu nie popełnie.
Mam nadzieję, że drugie dziecko nie będzie takie płaczliwe, ale przezorny zawsze ubezpieczony, dlatego teraz chucham na zimne i wybieram wózek tylko na pasach. I dzięki Waszym opiniom na temat city cara, coraz bardziej skłaniam się do modelu milano. City car wydaje mi się jakiś taki nie dopracowany (te wystające "bolce"), do tego nie mam jakoś zaufania do tych małych kółek i jakoś nie chcę mi się wierzyć, że przy naszych "cudownych" drogach dzidziusia nie wytrzęsie. Co do materiału z jakiego jest uszyty, to raczej standard, wszystkie wózki w granicach 1000 zł taki mają. Oczywiście wszystkich nie sprawdzałam, ale np. w Roanie Marita jest ten sam rodzaj materiału (widziałam u koleżanki).
Brałam też pod uwagę Bartatinę classic, tylko jedno mnie w niej denerwuję. Wewnętrzna wyściółka gondoli jest w takie ciapki, że jak dojdzie do tego podusia + kołderka to się zrobi "tłoczno".
http://www.allegro.pl/item718436650_wozek_bartatina_classic_firmy_jedo_31kolorow.html
Gdyby nie to wnętrze to bym się zdecydowała na Bartatinę, a tak wygrywa Mikado milano ze wzorem B3 lub B1, tylko jeszcze je muszę zobaczyć na żywo. A dziewczynkom, które już zamówiły bostona życzę, żeby ich maleństwa nie potrzebowały bujania. Zresztą zawsze można dokupić bujaczek ;)
jagata, jakoś nie jest bardzo zła ta czarna tkanina. na żywo nie wyg;ląda aż tak świecąco jak na zdjęciach, no i nie jest ten kolor jakoś wyblakły. tkanina sama w sobie jest w porządku, tyle że inne wózki są jakoś bardziej, hmmm jakby to opisać...obszyte. nie wiem jak to wyjaśnić:) chodzi głównie o wizualne wrażenie, inne wóżki są wizualnie lepiej dopracowane, ale to nie wygląd jest w końcu najważniejszy, tylkp wygoda.
Bernadetta oczywiście Twój wybór, ale ja w sklepie właśnie porównywałam milano i city car, no i jeśli chodzi o prowadzenie to city car zdecydowanie lepiej się prowadzi. wiadomo teraz pusty wózek to zupełnie inaczej niż z dzieckiem w środku, ale myślę, że pasy dają naprawdę dobrą amortyzację.
nie wiem jak się te małe kółka sprawdzą np w śniegu, czy błocie, jak kupiliśmy wózek sprawdzaliśmy na kostce brukowej, czy bardzo telepie, ale uważam, że te pasy spełniają swoją rolę, mimo malych kólek. osobiście doradzam Ci bardziej city cara,jest zgrabniejszy i o wiele lżejszy w prowadzeniu, a buja tak samo:)
ale tak naprawdę będziemy mogły oceniać te wózki za parę miesięcy:)
Bernadetta oczywiście Twój wybór, ale ja w sklepie właśnie porównywałam milano i city car, no i jeśli chodzi o prowadzenie to city car zdecydowanie lepiej się prowadzi. wiadomo teraz pusty wózek to zupełnie inaczej niż z dzieckiem w środku, ale myślę, że pasy dają naprawdę dobrą amortyzację.
nie wiem jak się te małe kółka sprawdzą np w śniegu, czy błocie, jak kupiliśmy wózek sprawdzaliśmy na kostce brukowej, czy bardzo telepie, ale uważam, że te pasy spełniają swoją rolę, mimo malych kólek. osobiście doradzam Ci bardziej city cara,jest zgrabniejszy i o wiele lżejszy w prowadzeniu, a buja tak samo:)
ale tak naprawdę będziemy mogły oceniać te wózki za parę miesięcy:)
ja zostaję przy city carze. na początku miał być roan marita, ale jak go poprowadziłam, a później inny wózek ze skrętnymi kołami - roan odszedł w niepamięć:) jak pomyślałam, że wózek ok. 17 kg + dziecko to zaczęłam szukać czegoś na skrętnych kołach.
a city car głównie ze względu na:
1. skrętne koła
2. amortyzację na pasach (bujanie:)
3. dużą gondolę
4. no i cenę
nie oszukujmy się - chyba nie ma wózka idealnego:)
a city car głównie ze względu na:
1. skrętne koła
2. amortyzację na pasach (bujanie:)
3. dużą gondolę
4. no i cenę
nie oszukujmy się - chyba nie ma wózka idealnego:)
Dzięki B___R za wzmiankę o TAKO.Skupiłam się na nim tak dokładnie(wcześniej tylko gdzieś widziałam przelotem) i chyba jednak nie będę się upierać przy pasach. Podobno wóziczek ma regulowane zawieszenie przez co nie jest tak sztywny jak np. x-lander. Przestudiowałam forum wnikliwie o tako jumper i opinie są bardzo, bardzo pozytywne a forum tak długie jak Mikadowe ;) Wykończenia i estetyka o wiele bardziej mi odpowiadają, no i co najważniejsze wszelkie praktyczne i funkcjonalne zastosowania(no oczywiście za wyjątkiem pasów), ale tyle mam korzysta z tego wózeczka i żadna nie wspomniała że jej tego brakowało. Teraz pozostało przejechać się gdzieś do sklepu i wypróbować. No i oczywiście cena bardzo przystępna. Pozdrawiam wszystkie mikadowe mamy i życzę aby każda z nas była zadowolona ze swojego wyboru. Przecież wszystko z myślą o dziecku.
Ja mam nadzieję ,że wszystkie będziemy zadowolone ze swoich wyborów :)) czy to z city cara czy z bostona czy milano czy jeszcze innego :) Ja na prawdę dłuuugo zastanawiałam się nad modelem. No i niestety ni jak nie mogłam się przemóc do city cara. Mi po prostu on się nie podoba i tyle :)
Jagata no niby nie ma idealnego wózka, ale są bliskie ideału, ale niestety nie na moją kieszeń :)
Jagata no niby nie ma idealnego wózka, ale są bliskie ideału, ale niestety nie na moją kieszeń :)
mi się osobiście wózki Tako niepodobają, takie przedobrzone moim zdaniem, lubię proste, tradycyjne wózki, ale to akurat kwestia indywidualnego gustu, a gusta nie podlegają dyskusji:)
mamie musi wózek pasować:) ale przede wszystkim dzieciaczkom ma byc wygodnie:) no i też każda o tym przede wszystkim myśli w swoim wyborze, ale stawiając na inne kryteria:)
mamie musi wózek pasować:) ale przede wszystkim dzieciaczkom ma byc wygodnie:) no i też każda o tym przede wszystkim myśli w swoim wyborze, ale stawiając na inne kryteria:)
akurat nam bujanie nie będzie potrzebne - jak to dzisiaj stwierdziłyśmy z koleżanką(też ciężarną) taka opcja jest szczególnie przydatna w domu ;) a ja wózka w domu trzymać nie będę :)
także jakby nie było - leżaczek-bujaczek i tak będzie musiał być :)
ja też nie mam zaufania do takich małych przednich kółek - dlatego city cara w ogóle nie brałam pod uwagę ;) wiem jakie zaspy śnieżne bywają na ulicach Gdańska ;) i jakoś nie widzę wózka z małymi kółkami w takim terenie :P
jakby nie było - za kilka(naście) tygodni wszystkie będziemy mogły przekonać się, czy dokonałyśmy dobrych wyborów ;)
także jakby nie było - leżaczek-bujaczek i tak będzie musiał być :)
ja też nie mam zaufania do takich małych przednich kółek - dlatego city cara w ogóle nie brałam pod uwagę ;) wiem jakie zaspy śnieżne bywają na ulicach Gdańska ;) i jakoś nie widzę wózka z małymi kółkami w takim terenie :P
jakby nie było - za kilka(naście) tygodni wszystkie będziemy mogły przekonać się, czy dokonałyśmy dobrych wyborów ;)
ja kupiłam bostona i jestem niezadowolona ....
córcia urodzona 31 marca więc jezdzimy nim od połowy kwietnia ... po 2 miesiącach użytkowania poszło nam łożysko w przednim kole ..... po 3 miesiącach wózek zaczął tak trzeszczeć, mąż próbował go naoliwić ale to nic nie pomogło ..... no i jakość niestety pozostawia wiece do życzenia według mnie .... siedzisko spacerówki przy opuszczaniu robi sporo hałasu i często córka budzi się gdy uśnie na pół leżąco a ja próbuję ją opuścić .... budka na początku też strasznie trzeszczała, teraz trochę "przycichła" chyba się wyrobiła (po 4 miesiącach). Ogółem stelaż spacerówki to metalowe pręty na które materiał naciągnięty jest byle jak. Koszyk jest na rzepy, jego maxymalne obciążenie wg producenta do ok. 1.5 kg a wiadomo, że coodziene zakupy ważą więcej więc w chwili obecnej moje rzepy już troszkę popuściły i muszę uważać czy nie wkładam tam za ciężkich rzeczy. Szelki do przenoszenia gondolki .... bez dziecka ok, ładnie można za nie złapać gondolkę ale z dzieckiem jest o wiele gorzej bo bardzo niewygonie.
Bardzo dużo się spodziewałam po tym wózki, myślałam że trafiłam na ideał, niestety się zawiodłam :-( nikomu nie odradzam, bo wiadomo, że każdy ma swoje odczucia, piszę tylko swoją opinię, może komuś się przyda ... jesli ktoś chce dopytać o coś więcej magda_lenka@vp.pl
Dużo oczekiwałam od tego wózka
córcia urodzona 31 marca więc jezdzimy nim od połowy kwietnia ... po 2 miesiącach użytkowania poszło nam łożysko w przednim kole ..... po 3 miesiącach wózek zaczął tak trzeszczeć, mąż próbował go naoliwić ale to nic nie pomogło ..... no i jakość niestety pozostawia wiece do życzenia według mnie .... siedzisko spacerówki przy opuszczaniu robi sporo hałasu i często córka budzi się gdy uśnie na pół leżąco a ja próbuję ją opuścić .... budka na początku też strasznie trzeszczała, teraz trochę "przycichła" chyba się wyrobiła (po 4 miesiącach). Ogółem stelaż spacerówki to metalowe pręty na które materiał naciągnięty jest byle jak. Koszyk jest na rzepy, jego maxymalne obciążenie wg producenta do ok. 1.5 kg a wiadomo, że coodziene zakupy ważą więcej więc w chwili obecnej moje rzepy już troszkę popuściły i muszę uważać czy nie wkładam tam za ciężkich rzeczy. Szelki do przenoszenia gondolki .... bez dziecka ok, ładnie można za nie złapać gondolkę ale z dzieckiem jest o wiele gorzej bo bardzo niewygonie.
Bardzo dużo się spodziewałam po tym wózki, myślałam że trafiłam na ideał, niestety się zawiodłam :-( nikomu nie odradzam, bo wiadomo, że każdy ma swoje odczucia, piszę tylko swoją opinię, może komuś się przyda ... jesli ktoś chce dopytać o coś więcej magda_lenka@vp.pl
Dużo oczekiwałam od tego wózka
no cóż najlepiej oceniać wózek po kilku miesiacach użytkowania a nie tuż po zakupie,
moim zdaniem nie ma ideałów i tak naprawdę każdy wózek ma wady i zalety. trzeba się skupić w wyborze na tym, co jest najważniejsze dla nas.
spacerówka mi siię średnio podoba w mikado,jak i ogólne wykonanie, ale tak naprawdę każdy szybko przenosi się na lżejsze i podręczne spacerówki, a nie używa się bardzo długo tych cieżkich wózków. gondolka jest duża i przestronna i dla mnie osobiście to było ważniejsze w wyborze.
cóż, samo wykonanie jest jakie jest, aczkolwiek można się nasłuchać negatywnych opinii o wózkach zapowiadających się dużo lepiej, a przede wszystkim dużo droższych... czas pokaże jak się wózek sprawdzi, ja tam nie oczekuję cudów za taką cenę, ale mam nadzieję, że wózek spełni moje (bądź co bądź nie wygórowane) oczekiwania w praktyce. trzeba przyznać, że na droższy nie mogłam sobie pozwolić, a w takim przedziale cenowym też szału nie ma:)
też city car to jest nowy model, teraz wydaje się super, ale nie wiadomo jak się sprawdzi takie nowatorskie rozwiązanie w praktyce, mam świadomość tego, że może być różnie i swoją opinię wyrobię sobie za parę miesięcy:)
moim zdaniem nie ma ideałów i tak naprawdę każdy wózek ma wady i zalety. trzeba się skupić w wyborze na tym, co jest najważniejsze dla nas.
spacerówka mi siię średnio podoba w mikado,jak i ogólne wykonanie, ale tak naprawdę każdy szybko przenosi się na lżejsze i podręczne spacerówki, a nie używa się bardzo długo tych cieżkich wózków. gondolka jest duża i przestronna i dla mnie osobiście to było ważniejsze w wyborze.
cóż, samo wykonanie jest jakie jest, aczkolwiek można się nasłuchać negatywnych opinii o wózkach zapowiadających się dużo lepiej, a przede wszystkim dużo droższych... czas pokaże jak się wózek sprawdzi, ja tam nie oczekuję cudów za taką cenę, ale mam nadzieję, że wózek spełni moje (bądź co bądź nie wygórowane) oczekiwania w praktyce. trzeba przyznać, że na droższy nie mogłam sobie pozwolić, a w takim przedziale cenowym też szału nie ma:)
też city car to jest nowy model, teraz wydaje się super, ale nie wiadomo jak się sprawdzi takie nowatorskie rozwiązanie w praktyce, mam świadomość tego, że może być różnie i swoją opinię wyrobię sobie za parę miesięcy:)
właśnie dokonałam wnikliwych oględzin spacerówki. trzeba przyznać, że do ideału nie należy. mam nadzieję, że jakoś się spisze w praktyce.
Agusia zauważyłaś też, że jak się opuszcza oparcie to ta górna część się podnosi do pionu, podobało mi się to początkowo, bo nie ma obawy, że dziecko się przesunie i głowa będzie mu wisieć z tyłu, ale wtedy co zrobić z pasami bezpieczeństwa? one są tak wysoko osadzone, co zrobić jak dziecko przypięte pasami zaśnie na siedząco i tzeba będzie opuścić oparcie? trzeba będzie jakos to dziecko obsunąć w dół, ze względu na tą górną część oparcia, ale wtedy wyjście pasów będzie na równi z główką dziecka, raczej to nie będzie specjalnie wygodne?? Magda_lenka, czy masz z tym problem?
jeśli chodzi o głośność, to raczej całkiem sprawnie i cicho to siedzenie się opuszcza, mam nadzieję, że też tak będzie z dziecięciem w środku.
Agusia zauważyłaś też, że jak się opuszcza oparcie to ta górna część się podnosi do pionu, podobało mi się to początkowo, bo nie ma obawy, że dziecko się przesunie i głowa będzie mu wisieć z tyłu, ale wtedy co zrobić z pasami bezpieczeństwa? one są tak wysoko osadzone, co zrobić jak dziecko przypięte pasami zaśnie na siedząco i tzeba będzie opuścić oparcie? trzeba będzie jakos to dziecko obsunąć w dół, ze względu na tą górną część oparcia, ale wtedy wyjście pasów będzie na równi z główką dziecka, raczej to nie będzie specjalnie wygodne?? Magda_lenka, czy masz z tym problem?
jeśli chodzi o głośność, to raczej całkiem sprawnie i cicho to siedzenie się opuszcza, mam nadzieję, że też tak będzie z dziecięciem w środku.
a ja zdradziłam :) Was i wszystkie swoje ideały:) poszłam wczoraj po Bartatinę (tak chciałam mieć pasy!), po czym nagle w moim małżonku - dotąd dość opornym w kwestiach shopingowych - odezwał się zew krwi, pojeździł wszystkim co było na stanie, zadał sprzedawcy kilka pytań i... wyszliśmy z Fynem :) czarnym z czerwoną wyściółką :) jestem zadowolona, naprawdę jakość wykończenia jest super (pan zresztą powiedział, że Mikado to pod tym względem dwie klasy niżej) - a na forum wózkowym na gazecie.pl zbiera bardzo dobre noty. Wiele dziewczyn po obejrzeniu mutsich, mur i innych, decyduje się na Fyna. Mam nadzieję, że się sprawdzi, bo Fil dziś startuje z mlekiem, więc zaczynamy liczyć dni do wyjścia do domu.
hehe Gosia tak to na ogłół bywa:) a bujanie, hmm no fakt, Fifi tyle czasu bez bujania, więc może mu to nie będzie specjalnie potrzebne:)
fajny wózeczek wybrałaś, mnie też on się podobał i gdyby nie to, że ja się uparłam na te pasy i skrętne kółka bez względu na wszystko, to też bym się kierowała w stronę Fyn, mimo, że jest droższy. ale tą cenę widać w wykończeniu:)
mam nadzieję, że wszystkim nam się jakoś te wózki sprawdzą:)
fajny wózeczek wybrałaś, mnie też on się podobał i gdyby nie to, że ja się uparłam na te pasy i skrętne kółka bez względu na wszystko, to też bym się kierowała w stronę Fyn, mimo, że jest droższy. ale tą cenę widać w wykończeniu:)
mam nadzieję, że wszystkim nam się jakoś te wózki sprawdzą:)
Gosiu - obejrzałam sobie Twój wózeczek i naprawdę śliczny. Nie dziwię się, że jesteś zadowolona. Ja jakoś wcześniej go nie widziałam nigdzie... Teraz weszłam na forum i czytam jakie zmiany poczyniłaś, sprawdziłam sobie jak to cudo wygląda, łącznie z kolorem i powiem, że wózek wart był Twojej zdrady:) Dla mnie jest już niestety za późno bo wczoraj odebrałam u producenta mój wózek. W ostatniej chwili (w sobotę) zmieniłam zresztą swoje zamówienie - bo o ile cały czas byłam przekonana, że chcę City Cara ze względu na "bujanie" to zdecydowałam jednak wybrać Bostona... No i mam w domu Bostona w kolorze B1. Ale też jestem zadowolona bo myślę, że za te pieniądze wózek jest ok:)
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam :)
Witam,
użytkowałam ten wózek przez 6 miesięcy i teraz go sprzedaję, bo przesiadłam się :) na spacerówkę - mniejszą. Mogę z czystym sumieniem go polecić - naprawdę jest solidny, wygodny i całkiem poręczny, jak na tak duży pojazd:) przez te 6 m-cy nie miałam dla niego litości : do torby ładowałam z 6 kg, targałam go po schodach tam i z porotem i muszę przyznać, że wózek przeszedł te próby jak najbardziej pozytywnie!!! Bardzo fajną sprawą jest spacerówka montowana przodem lub tyłem - zwłaszcza dla mniejszego dziecka:)
Minusy to: niezbyt duży dostęp do torby na zakupy przy zamontowanej spacerówce, dużo roboty przy wkładaniu do bagażnika samochodu - ale to sie tyczy każdego wózka wielofunkcyjnego... no i lkiepska budka - ale to akurat mało przeszkadza. Generalnie wózek sie sprawdził!
użytkowałam ten wózek przez 6 miesięcy i teraz go sprzedaję, bo przesiadłam się :) na spacerówkę - mniejszą. Mogę z czystym sumieniem go polecić - naprawdę jest solidny, wygodny i całkiem poręczny, jak na tak duży pojazd:) przez te 6 m-cy nie miałam dla niego litości : do torby ładowałam z 6 kg, targałam go po schodach tam i z porotem i muszę przyznać, że wózek przeszedł te próby jak najbardziej pozytywnie!!! Bardzo fajną sprawą jest spacerówka montowana przodem lub tyłem - zwłaszcza dla mniejszego dziecka:)
Minusy to: niezbyt duży dostęp do torby na zakupy przy zamontowanej spacerówce, dużo roboty przy wkładaniu do bagażnika samochodu - ale to sie tyczy każdego wózka wielofunkcyjnego... no i lkiepska budka - ale to akurat mało przeszkadza. Generalnie wózek sie sprawdził!
ja podobnie jak Gosia szykuję się do zdrady..:) nie mam możliwości zobaczenia na żywo wózków Mikado, bo do najbliższego sklepu mam ponad 100 km, ale wczoraj oglądałam Jedo Fyn i już z niego nie zrezygnuję:) na początku nie mogłam się do niego przekonać, ze względu na brak pasów, a tym samym bujania, ale gdy poszłam do sklepu okazało się, że da się bujać! ja więcej nie potrzebuję, wkońcu nie chcę też wytrząść dzidziusia:)
pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję, bo naprawdę bardzo pomogłyście mi w wyborze wózka! :)
pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję, bo naprawdę bardzo pomogłyście mi w wyborze wózka! :)
no to jagata miłego użytkowania:D może za jakis czas wymienimy się doświadczeniami:)
jedno fyn to był moj drugi faworyt, jakbym nie widziała na żywo city cara, to też bym to obstawiła,
fajnie, że pojawiła się kolejna użytkowniczka wózka mikado:) oby jak najwięcej pozytywnych opinii:) kosz w city carze jest na ukos, więc problem z dostaniem się do niego został rozwiązany:)
jedno fyn to był moj drugi faworyt, jakbym nie widziała na żywo city cara, to też bym to obstawiła,
fajnie, że pojawiła się kolejna użytkowniczka wózka mikado:) oby jak najwięcej pozytywnych opinii:) kosz w city carze jest na ukos, więc problem z dostaniem się do niego został rozwiązany:)
No i ja się w końcu doczekałam swojego wózeczka :):) No i jak na pierwszy rzut oka jestem baaardzo zadowolona. Kolorki są jak dla mnie czadowe !! Ogólnie wózek prezentuje się bardzo fajnie. Jedynie tylko do spacerówki mam zastrzeżenia. Ale tylko i wyłącznie do jakości wykonania. Podoba mi się za to w spacerówce plastikowy podnóżek i materiał pod nóżkami obłożony folią , tak samo jak ta rączka przy siedzisku spacerówki. Przynajmniej nie będzie problemu z brudzeniem. Zdjęcia porobię może jutro bo na razie to jestem na przerwie w pracy i wracam wieczorem więc już dzisiaj nie zrobię. Ale jestem happy :):)
B___R zablokowałam album, już jest spowrotem odblokwany:)
kurczę faktycznie moja spacerowka ma mniej turkusu niż piszesz. Twoja jest chyba ładniejsza, bo mi się ten turkus podoba bardzo i wolałabym go mieć więcej na spacerówce:) ech nie wiem jak oni to robią z kolorami, chyba nie mają jednego wzoru, tylko jak im się trafi:)
widzę, że masz podobne zastrzeżenia jak ja do spacerówki, ale może w praniu nie będzie taka zła. no i znając życie mało z niej skorzystamy, bo pewnie tak jak wszyscy piszą szybko kupimy coś lżejszego. ale gondola jak dla mnie rewelacja:)
dawaj zdjęcia oczywiście, chciałabym nacieszyc oko Twoją spacerówką:)
kurczę faktycznie moja spacerowka ma mniej turkusu niż piszesz. Twoja jest chyba ładniejsza, bo mi się ten turkus podoba bardzo i wolałabym go mieć więcej na spacerówce:) ech nie wiem jak oni to robią z kolorami, chyba nie mają jednego wzoru, tylko jak im się trafi:)
widzę, że masz podobne zastrzeżenia jak ja do spacerówki, ale może w praniu nie będzie taka zła. no i znając życie mało z niej skorzystamy, bo pewnie tak jak wszyscy piszą szybko kupimy coś lżejszego. ale gondola jak dla mnie rewelacja:)
dawaj zdjęcia oczywiście, chciałabym nacieszyc oko Twoją spacerówką:)
cześć wszystkim!
ja ciągle czekam na swój wózeczek. moje zamówienie zostało już przyjęte do realizacji więc już niedługo będzie gotowe. co do spacerówki, to ja sama zamówiłam sobie kolor turkusowy na barierce i podnóżku. wydawała mi się taka czarna:(. zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie, he he:).
B___R czekamy na fotki:))).
pozdrowionka!!!
ja ciągle czekam na swój wózeczek. moje zamówienie zostało już przyjęte do realizacji więc już niedługo będzie gotowe. co do spacerówki, to ja sama zamówiłam sobie kolor turkusowy na barierce i podnóżku. wydawała mi się taka czarna:(. zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie, he he:).
B___R czekamy na fotki:))).
pozdrowionka!!!
kurczę Renia, że ja nie wpadłam na taki pomysł:) już się wprawdzie oswoiłam z "naszą" spacerówką i leży spakowana pod łóżeczkiem:) ale wyobrażam sobie jakie ładne muszą być Wasze:) Renia oczywiście podzielisz się też zdjęciami swojej gondolki co? :)
ech teraz wózeczki fajne, obyśmy były zadowolone za kilka miesięcy:)
Reniu, B___R a kiedy Wy oczekujecie Waszych dzieciątek?
ech teraz wózeczki fajne, obyśmy były zadowolone za kilka miesięcy:)
Reniu, B___R a kiedy Wy oczekujecie Waszych dzieciątek?
A no wcześnie :) Pisałam kiedyś, że to dlatego, że mieszkamy za granicą. I tutejsze wózki mi się nie podobają,a poza tym wychodzą drożej. A że znajomy jechał na urlop do Polski samochodem to go wykorzystaliśmy :) Zamówiliśmy wózek a on nam przywiózł. przynajmniej mamy z głowy :) Co do Usg to chcemy wiedzieć :) I mam nadzieję, że jutro dzidziuś nie odwróci się dupką i pokaże nam co tam skrywa ;))
no to pewno, trzeba było wykorzystać okazję:)
trzymam kciuki, żeby dzidziuś zechciał współpracować:) nasza niunia była bardzo oporna na każdym usg, zasłaniała się jak tylko mogła, nawet buźki nie chciała za bardzo pokazać i zasłaniała się rączkami, ale jakoś udało się wypatrzyć "ziarenko kawy" między nogami:)
to daj jutro znać po:) no i czekam na zdjęcia Waszej spacerówki:)
trzymam kciuki, żeby dzidziuś zechciał współpracować:) nasza niunia była bardzo oporna na każdym usg, zasłaniała się jak tylko mogła, nawet buźki nie chciała za bardzo pokazać i zasłaniała się rączkami, ale jakoś udało się wypatrzyć "ziarenko kawy" między nogami:)
to daj jutro znać po:) no i czekam na zdjęcia Waszej spacerówki:)
moja mała akrobatka to zasłaniała buzię kolanem:) na zdjęciach buźki nie widać obok rączek tylko stópki:) no ale jakoś pod koniec września przyjdzie pora na ostatnie USG i może uda się ją bardziej podejrzeć:) a B___R, nawet jak się tyłkiem odwróci to też czasem uda się stwierdzić czy tam coś jest czy nie ma:)
Gosiu jeśli tu jeszcze zaglądasz, jakiego koloru jest spacerówka w Twoim Jedo? Ja mam zamiar kupić czarny z seledynem w środku i nie wiem czy spacerówka ma coś wspólnego z kolorem z wnętrza gondoli czy jest cała czarna?
Gosiu jeśli tu jeszcze zaglądasz, jakiego koloru jest spacerówka w Twoim Jedo? Ja mam zamiar kupić czarny z seledynem w środku i nie wiem czy spacerówka ma coś wspólnego z kolorem z wnętrza gondoli czy jest cała czarna?
hej, hej,
jestem :) czytam was katem oka, bo znow u mnas wszystko na glowie - Fil musial miec kolejna mega operacje (6h), a warunki ogolne dalekie od optymalnych, bo ma sepse. A dodatkowo od 2 dni mamy 'pierdolnik' w domu, bo skrecamy regal, kupiony, by sie jakos a konto nowego domownika dogescic (juz sie balam, ze zapeszylam kupnem wozka i regalu - dwa dni temu lekarze znow mieli panike w oczach i mowili, ze waza sie losy Fila zycia i smierci) i nawet nie rozpakowalam jeszcze wozka - wydaje mi sie jednakze na forum wozkowym gazety sa zdjecia spacerowek jedo. Co to jest za kolor seledyn? taki ten zywy zielony? bo innego nie kojarze? w naszym sklepie - jako jeden z niewielu ma wiekszosc bud do jedo na stanie, inne mamy potrafia na fyna czekac 5 tygodni - byly nawet specjalnie dla nich robione budy jasnorozowe i blekitne (za doplata bodaj 200zl)
jestem :) czytam was katem oka, bo znow u mnas wszystko na glowie - Fil musial miec kolejna mega operacje (6h), a warunki ogolne dalekie od optymalnych, bo ma sepse. A dodatkowo od 2 dni mamy 'pierdolnik' w domu, bo skrecamy regal, kupiony, by sie jakos a konto nowego domownika dogescic (juz sie balam, ze zapeszylam kupnem wozka i regalu - dwa dni temu lekarze znow mieli panike w oczach i mowili, ze waza sie losy Fila zycia i smierci) i nawet nie rozpakowalam jeszcze wozka - wydaje mi sie jednakze na forum wozkowym gazety sa zdjecia spacerowek jedo. Co to jest za kolor seledyn? taki ten zywy zielony? bo innego nie kojarze? w naszym sklepie - jako jeden z niewielu ma wiekszosc bud do jedo na stanie, inne mamy potrafia na fyna czekac 5 tygodni - byly nawet specjalnie dla nich robione budy jasnorozowe i blekitne (za doplata bodaj 200zl)
Gosiu, jestem z Tobą i Filipem całym sercem... Mało kiedy tu zaglądam, bo jestem posiadaczką x-landera, ale ze względu na Filipka podczytuję Was...
Filipek to silny chłopiec i wierzę, ze w końcu będziecie mogli cieszyć się sobą od rana do nocy we własnym domu.
Filipek to silny chłopiec i wierzę, ze w końcu będziecie mogli cieszyć się sobą od rana do nocy we własnym domu.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
zdjęcia są ok :) na focie nr 5 wygląda niczym z reklamówki Mikado, więc może masz B___R talent fotograficzny :))
turkusik prezentuje się ślicznie, nie będziesz żałować :)
Fil dochodzi do siebie po operacji, nie mogę uwierzyć, że on ma niezmiennie taki ufny i pogodny wyraz twarzy, choć musi leżeć ze świadomością, że każde podejście człowieka do niego zazwyczaj zwiastuje ból... no nic, myślę, że jeszcze parę tygodni i będziemy sobie rekompensować to cholerne pół roku.
turkusik prezentuje się ślicznie, nie będziesz żałować :)
Fil dochodzi do siebie po operacji, nie mogę uwierzyć, że on ma niezmiennie taki ufny i pogodny wyraz twarzy, choć musi leżeć ze świadomością, że każde podejście człowieka do niego zazwyczaj zwiastuje ból... no nic, myślę, że jeszcze parę tygodni i będziemy sobie rekompensować to cholerne pół roku.
spacerówka super z tymi turkusowymi dodatkami, wygląda weselej niż ta moja, choć jak już się przyzwyczaiłam do takiej jaką mam:)
zauważyłam, że na gondolce u góry też masz pasek turkusu, którego ja nie mam:) hehe oni faktycznie robią jak się trafi:)
początkowo myślałam, że to renia im taki pomysl podała i się spodobał, no ale w sumie Twój wózek był wcześniej niż mój:) chyba, że tak odróżniają bostona od city cara? :)
a fotelik też zamawiałaś? zastanawiam się czy jest cały turkusowy jak u mnie?
naprawdę o ile jakość wykonania może nie jest najlepsza, to strzelili w 10 z tym turkusem, bo prezentuje się pięknie:)
Gosiu, nie mam slów nawet żeby opisać jak bardzo podziwiam Ciebie i Małego. On to wogóle fenomenalne dziecko, taki dzielny. Chyba i Tobie on dodaje siły i weny do wszystkiego, jak patrzysz jak z pogodną miną znosi każdy ból. oj wynagrodzisz mu to już niedługo, należy mu się!! trzymam kciuki, żeby ten koszmar się już skończył i żebyście mogli rozpocząć "nowe życie" w domu
zauważyłam, że na gondolce u góry też masz pasek turkusu, którego ja nie mam:) hehe oni faktycznie robią jak się trafi:)
początkowo myślałam, że to renia im taki pomysl podała i się spodobał, no ale w sumie Twój wózek był wcześniej niż mój:) chyba, że tak odróżniają bostona od city cara? :)
a fotelik też zamawiałaś? zastanawiam się czy jest cały turkusowy jak u mnie?
naprawdę o ile jakość wykonania może nie jest najlepsza, to strzelili w 10 z tym turkusem, bo prezentuje się pięknie:)
Gosiu, nie mam slów nawet żeby opisać jak bardzo podziwiam Ciebie i Małego. On to wogóle fenomenalne dziecko, taki dzielny. Chyba i Tobie on dodaje siły i weny do wszystkiego, jak patrzysz jak z pogodną miną znosi każdy ból. oj wynagrodzisz mu to już niedługo, należy mu się!! trzymam kciuki, żeby ten koszmar się już skończył i żebyście mogli rozpocząć "nowe życie" w domu
Gosiiu, powiem Ci że jak wczoraj mialam dzień do dupy, totalny spadek nastroju i chęci do czegokolwiek, tak dziś jak przeczytałam o Twoim bohaterze, od razu kopniak, że jak ktoś może narzekać, to właśnie on, a on z pogodną twarzą walczy z niepowodzeniem. od razu się podniosłam i nastawienie do życia inne:) jakoś więcej chęci i samopoczucie lepsze:)
dzięki Filipek:)
dzięki Filipek:)
witam! dzięki B___R za zdjęcia, wózeczek prezentuje się świetnie. ja też zachodzę w głowę dlaczego Mikado ma takie rozbieżności w tym zestawieniu kolorystycznym, chyba rzeczywiście produkują jak im się uda:). ciekawe jak mój wózeczek wygląda, czekam na kuriera.
Gosiu, pozdrowionka i buziaki dla Filipka!!!
Gosiu, pozdrowionka i buziaki dla Filipka!!!
Gosiu ja nie wiem jak Ty dajesz sobie radę, naprawdę podziwiam Filipka i Ciebie, oboje jesteście dzielni, ale wierzę, że zostanie Wam to wynagrodzone.
Głupio mi zawracać Ci jeszcze głowę, ale mam tylko jeszcze jedno pytanie. W jakim sklepie kupowałaś wózek? Bo w moich okolicach w sklepach trzeba czekać ok. 6 tygodni na ten kolor (tak, to jest ten zielony). I może mają w tym sklepie opcję wysyłkową, a pisałaś, że mają dużo kolorów na stanie.
Trzymajcie się cieplutko!
Głupio mi zawracać Ci jeszcze głowę, ale mam tylko jeszcze jedno pytanie. W jakim sklepie kupowałaś wózek? Bo w moich okolicach w sklepach trzeba czekać ok. 6 tygodni na ten kolor (tak, to jest ten zielony). I może mają w tym sklepie opcję wysyłkową, a pisałaś, że mają dużo kolorów na stanie.
Trzymajcie się cieplutko!
Jeśli uzbroisz się w cierpliwość to wkleję zdjęcia po weekendzie bo teraz mam w domu gości i wózeczek zapakowałam i schowałam:) Ale powiem, że mój mąż długo męczył mnie o czerwony a ja nie chciałam. Dopiero dzień przed odbiorem zamówionego B1 zauważyłam tutaj na forum wózek czerwony z wąskim kawałkiem czarnego na dole gondoli i strasznie mi się spodobał... No ale już za późno :(
hej! niestety wózeczek jeszcze nie dotarł, ponieważ w firmie kurierskiej nastąpiła pomyłka. wózek trafił nie do tej sortowni co powinien i w piątek już nie zdążyli go dostarczyć. zostałam poinformowana, że będzie w poniedziałek. tak to czasem bywa z firmami kurierskimi:). oczywiście podzielę się fotkami:).
AgusiaGda- mam nadzieję, że to Ty z forum aleWózki....
Jeśli tak to wklejam tu mojego posta z tamtego forum:-)
AgusiaGda - dzięki. Skoro jesteś już posiadaczką Bostona to chciałabym zadać Ci kilka dodatkowych pytań... Ja jestem już właściwie na niego zdecydowana ale jeszcze pare rzeczy mnie nurtuje...:-).
A więc - miałabym do Ciebie prośbę żebyś zmierzyła jaki jest rozstaw tylnych kół i jaką one mają średnicę (gdzieś wyczytałam opinię, że koła są tak szeroko, że nie można wjechać do niektórych sklepów). Niby mam te rysunki od mikado ale nie mogę się połapać... Marzy mi się żeby stelaż wszedł do bagażnika bez ściągania kół. A tak na marginesie to ciężko się je ściąga??
Jeśli tak to wklejam tu mojego posta z tamtego forum:-)
AgusiaGda - dzięki. Skoro jesteś już posiadaczką Bostona to chciałabym zadać Ci kilka dodatkowych pytań... Ja jestem już właściwie na niego zdecydowana ale jeszcze pare rzeczy mnie nurtuje...:-).
A więc - miałabym do Ciebie prośbę żebyś zmierzyła jaki jest rozstaw tylnych kół i jaką one mają średnicę (gdzieś wyczytałam opinię, że koła są tak szeroko, że nie można wjechać do niektórych sklepów). Niby mam te rysunki od mikado ale nie mogę się połapać... Marzy mi się żeby stelaż wszedł do bagażnika bez ściągania kół. A tak na marginesie to ciężko się je ściąga??
Jestem kolejną zainteresowaną Mikado - wciąż mam dylemat czy zdecydować się na Bostona czy na City Cara, mam też spore wątpliwości co do wzoru, ale na szczęście zostało mi jeszcze trochę czasu na decyzję, bo termin mam na 4 stycznie, a zakup planuję na listopad:)
PS. Korespondowałam z Mikado, ale nie dostałam żadnych rysunków - mogłabym prosić o podesłanie na kingo@wp.pl
PS. Korespondowałam z Mikado, ale nie dostałam żadnych rysunków - mogłabym prosić o podesłanie na kingo@wp.pl
AgaCze - tak, to ja :)
tylko na tamto forum zaglądam sporadycznie ;)
nie wiem kiedy teraz będę miała okazję zobaczyć nasz wózek ;) właśnie się przeprowadziliśmy, a "bryczka" została w mieszkaniu Teściów :P ale jak Mąż tam będzie, to powiem mu, żeby zmierzył :)
w każdym razie na działce mamy zrobiony chodnik przez środek - szerokości 1 płyty chodnikowej :P i tylne koła mają rozstaw większy niż ta płyta :)
koła ściąga się bardzo łatwo - tylko trzeba je najpierw rozgryźć ;) bo maja taką blokadę + "bolec" nie jest okrągły w przekroju, tylko ścięty z 1 strony - więc trzeba odpowiednio trafić :) ale po opanowaniu tego zakładanie i zdejmowanie kół jest bardzo proste :)
wyżej pisałam o rozmiarze kół :)
w instrukcji wyczytałam, że dętki posiadają typowy rozmiar - także spokojnie można kupić w sklepach rowerowych :) pompowane zwykłą pompką rowerową - także nie trzeba mieć specjalnej tak jak przy niektórych wózkach
jeśli chodzi o rozmiar kół - właśnie wyczytałam na nich:
małe - 10 x 2
duże 12,2 x 2,25
są nawet na allegro :)
tylko na tamto forum zaglądam sporadycznie ;)
nie wiem kiedy teraz będę miała okazję zobaczyć nasz wózek ;) właśnie się przeprowadziliśmy, a "bryczka" została w mieszkaniu Teściów :P ale jak Mąż tam będzie, to powiem mu, żeby zmierzył :)
w każdym razie na działce mamy zrobiony chodnik przez środek - szerokości 1 płyty chodnikowej :P i tylne koła mają rozstaw większy niż ta płyta :)
koła ściąga się bardzo łatwo - tylko trzeba je najpierw rozgryźć ;) bo maja taką blokadę + "bolec" nie jest okrągły w przekroju, tylko ścięty z 1 strony - więc trzeba odpowiednio trafić :) ale po opanowaniu tego zakładanie i zdejmowanie kół jest bardzo proste :)
wyżej pisałam o rozmiarze kół :)
w instrukcji wyczytałam, że dętki posiadają typowy rozmiar - także spokojnie można kupić w sklepach rowerowych :) pompowane zwykłą pompką rowerową - także nie trzeba mieć specjalnej tak jak przy niektórych wózkach
jeśli chodzi o rozmiar kół - właśnie wyczytałam na nich:
małe - 10 x 2
duże 12,2 x 2,25
są nawet na allegro :)
Może teraz ...?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6f8c44a09a062a21.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/135fbd21cb85593b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/abf6bcf91fd2dc46.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d3a788842a90ae98.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/42ea8d0133fab9c4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0c87db858895101b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b67e701e120719d4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e9f3997900f19d47.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/10d16c73c8755ca4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6f8c44a09a062a21.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/135fbd21cb85593b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/abf6bcf91fd2dc46.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d3a788842a90ae98.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/42ea8d0133fab9c4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0c87db858895101b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b67e701e120719d4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e9f3997900f19d47.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/10d16c73c8755ca4.html
AgusiaGda-dzięki. Jak zmierzycie ten rozstaw to daj znać:-).
Majadebsko - podoba mi się ten kolor wózka!
Kurcze mam nadzieje, ze to ze jestem z Krakowa nie przeszkodzi mi w kupnie tego wózeczka bo jeśli tak to się załamie...Bo się już nastawiłam...
Tylko, że kupuję trochę kota w worku...Stąd tyle pytań i wątpliwości:-)
Majadebsko - podoba mi się ten kolor wózka!
Kurcze mam nadzieje, ze to ze jestem z Krakowa nie przeszkodzi mi w kupnie tego wózeczka bo jeśli tak to się załamie...Bo się już nastawiłam...
Tylko, że kupuję trochę kota w worku...Stąd tyle pytań i wątpliwości:-)
ok - dam znać :)
a co ma Kraków do tego? :P
my kupowaliśmy CAŁKOWITEGO kota w worku :) nigdy wcześniej nie widziałam wózka Mikado na żywo ;)
opinii w sieci nie było zbyt dużo :P ale raczej pozytywne :) i wszyscy chwalili kontakt z firmą i obsługę gwarancyjną - a to uznaliśmy za bardzo ważne w przypadku zakupu na odległość :)
a co ma Kraków do tego? :P
my kupowaliśmy CAŁKOWITEGO kota w worku :) nigdy wcześniej nie widziałam wózka Mikado na żywo ;)
opinii w sieci nie było zbyt dużo :P ale raczej pozytywne :) i wszyscy chwalili kontakt z firmą i obsługę gwarancyjną - a to uznaliśmy za bardzo ważne w przypadku zakupu na odległość :)
AgusiaGda - bardzo dziękuję za pomoc :)
AgaCze - jeśli chodzi o rozstaw to ja dziś specjalnie mierzyłam i wyżej gdzieś pisałam, że wynosi 63 cm. Mnie kolor mojego wózka też się podoba chociaż przeżyłam rozczarowanie, kiedy okazało się, że kółeczka nie są koloru pistacjowego a żółtego... A ja byłam taka nakręcona na pistację! Nawet mąż zrezygnował z czerwonego na rzecz mojej pistacji a tu proszę - to żółty :( Gdybym mogła to zamieniłabym na cały czerwony z czarnym spodem :) Chociaż wiem, że z tymi kolorami to mogą być niespodzianki, z czerwonym też tak jak okazało się u jednej z mikadowych forumowiczek - miała być soczysta czerwień a wyszła wiśnia.
AgaCze - jeśli chodzi o rozstaw to ja dziś specjalnie mierzyłam i wyżej gdzieś pisałam, że wynosi 63 cm. Mnie kolor mojego wózka też się podoba chociaż przeżyłam rozczarowanie, kiedy okazało się, że kółeczka nie są koloru pistacjowego a żółtego... A ja byłam taka nakręcona na pistację! Nawet mąż zrezygnował z czerwonego na rzecz mojej pistacji a tu proszę - to żółty :( Gdybym mogła to zamieniłabym na cały czerwony z czarnym spodem :) Chociaż wiem, że z tymi kolorami to mogą być niespodzianki, z czerwonym też tak jak okazało się u jednej z mikadowych forumowiczek - miała być soczysta czerwień a wyszła wiśnia.
A to Ty :) Już nie chciałam wertować całego forum a to na Ciebie trafiło :) Ale ja Twój wózeczek widziałam na żywo - bo na tym kolorku prezentował go nam Pan w Mikado:) I mnie się ten kolorek podoba. Naprawdę żałuję, że nie posłuchałam swego chłopa ale ja tak zawsze - nie mogę się zdecydować, a potem kombinuję tyle, że teraz to już nic nie wymyślę :)
heh - to i tak dobrze, że mogłaś jakikolwiek wózek Mikado zobaczyć na żywo ;)
ja byłam rozczarowana kolorem - wymarzyłam sobie taką ostrą czerwień jak na zdjęciach dostępnych w sieci... a tu d*** ;P a teraz co i rusz już myślę, że widzę takiego samego Bostona - po czym okazuje się, że do x-lander ;) (tak po kolorze gondoli)
ja byłam rozczarowana kolorem - wymarzyłam sobie taką ostrą czerwień jak na zdjęciach dostępnych w sieci... a tu d*** ;P a teraz co i rusz już myślę, że widzę takiego samego Bostona - po czym okazuje się, że do x-lander ;) (tak po kolorze gondoli)
AgaCze my też jesteśmy z Krakowa, wcześniej oglądaliśmy wózek w sklepie w Olkuszu ( jedyny w okolicy:)), bo akurat tak się złożyło, że mąż jechał służbowo za Olkusz i się z nim zabrałam:)
my akurat zdecydowaliśmy się na model city car- ale jeśli byś miała ochotę obejrzeć na żywo, zapraszam:) daj maila, to Ci napiszę szczegóły :) składa się chyba inaczej niż boston ( wydaje mi się ze zajmuje więcej miejsca) i ja osobiście nie umiem ściągnąć tylnych kółek, ale możesz sama na żywo ocenić jakość wykończenia chociażby, czy obejrzeć fotelik, który jest jaki jest i zbiera raczej negatywne opinie w sieci. myśmy mierzyli go w samochodzie, siedzi stabilnie, ale pasy tylne są na styk i żeby przełożyć tylny trzeba minimalnie unieść fotelik. zobaczymy jak to będzie wyglądało z dziecięciem w środku, mam nadzieję, że jakoś nam posłuży ten fotelik mimo wszystko:)
my akurat zdecydowaliśmy się na model city car- ale jeśli byś miała ochotę obejrzeć na żywo, zapraszam:) daj maila, to Ci napiszę szczegóły :) składa się chyba inaczej niż boston ( wydaje mi się ze zajmuje więcej miejsca) i ja osobiście nie umiem ściągnąć tylnych kółek, ale możesz sama na żywo ocenić jakość wykończenia chociażby, czy obejrzeć fotelik, który jest jaki jest i zbiera raczej negatywne opinie w sieci. myśmy mierzyli go w samochodzie, siedzi stabilnie, ale pasy tylne są na styk i żeby przełożyć tylny trzeba minimalnie unieść fotelik. zobaczymy jak to będzie wyglądało z dziecięciem w środku, mam nadzieję, że jakoś nam posłuży ten fotelik mimo wszystko:)
majadebsko ładnie się prezentuje Twoj wozeczek, choć tu http://www.tomiko.pl/307,mikado-boston-kolor-b1-wozek-na-skretnych-przednich-kolach-nowosc!!!.html jest zupelnie inny rozkład kolorów:) ale to akurat moim zdaniem zmiana na plus Twojego, bo jest mniej pstrokaty.
jak dla mnie osobiście ten B1 jest za ciemny, ja ogólnie negatywnie nastawiona do czarnych wózków, stąd sie obawialam mojego turkusu, ale w realu okazał się niezły, bo ten turkus ożywił czerń:) choć mogli i mi dac więcej turkusu w spacerowce:)
jak dla mnie osobiście ten B1 jest za ciemny, ja ogólnie negatywnie nastawiona do czarnych wózków, stąd sie obawialam mojego turkusu, ale w realu okazał się niezły, bo ten turkus ożywił czerń:) choć mogli i mi dac więcej turkusu w spacerowce:)
No cóż, myślę że nie tylko my mamy problemy z doborem i wyborem koloru na podstawie tylko fotek w necie. Pewnie z każdą inną firmą problem jest tego samego rodzaju bo przecież zawsze kolor na monitorze odbiega od rzeczywistości.
Co innego jak ktoś idzie do sklepu i wybiera z tego co mają na stanie.
Monika - zobacz na moją spacerówkę - też ma bardzo niewiele tego materiału we wzorek i w sumie wygląda dość smutno chociaż u mnie główny kolor to nie czerń a grafit. Będę ubierała dzieciątko kolorowo to nikt nie będzie zwracał uwagi na wózek hihi.
Co innego jak ktoś idzie do sklepu i wybiera z tego co mają na stanie.
Monika - zobacz na moją spacerówkę - też ma bardzo niewiele tego materiału we wzorek i w sumie wygląda dość smutno chociaż u mnie główny kolor to nie czerń a grafit. Będę ubierała dzieciątko kolorowo to nikt nie będzie zwracał uwagi na wózek hihi.
AgusiaGda- chyba te koła w city car mają taką samą blokadę jak te w bostonie- zdradź mi proszę tajemnicę ściągania ich bo za diabła nie potrafimy ani ja ani mąż:D
jak lekutko je nałożyłam przy rozpakowywaniu wózka tak już pozostały. próbowałam na wszelkie sposoby z tym bolcem, ale nawet nie drgnęły:)
jak lekutko je nałożyłam przy rozpakowywaniu wózka tak już pozostały. próbowałam na wszelkie sposoby z tym bolcem, ale nawet nie drgnęły:)
monika - ja nawet nie wiedziałam, że w Olkuszu mieli te wózki...Kiedyś widziałam gdzieś na ulicy ox-forda i jakoś tak mi przypadł do gustu i zaczęłam szukać no i znalazłam...
Co do wielkości po złożeniu to miły pan Krzysztof z Mikado napisał mi, że boston zajmuje najmniej miejsca...
A jaki Wy macie kolor?? Ja się waham cały czas i już mam taki mętlik w głowie,że nie wiem zupełnie co wybrać, obstawiałam 8B, 9B albo 12B.
Hmmm, my też chcemy zamówić z fotelikiem, myślę sobie, że jeśli się nie sprawdzi to najwyżej kupimy inny ale cały czas mam cichą nadzieję, że będzie ok. A Wy do jakiego samochodu go pakujecie??My mamy fiata brava, bagażnik spory ma...
A mój mail to agnieszka.l@op.pl
Aaa, dziś zaczynam szkołę rodzenia...Ciekawe czego się tam dowiem ciekawego:-)
Co do wielkości po złożeniu to miły pan Krzysztof z Mikado napisał mi, że boston zajmuje najmniej miejsca...
A jaki Wy macie kolor?? Ja się waham cały czas i już mam taki mętlik w głowie,że nie wiem zupełnie co wybrać, obstawiałam 8B, 9B albo 12B.
Hmmm, my też chcemy zamówić z fotelikiem, myślę sobie, że jeśli się nie sprawdzi to najwyżej kupimy inny ale cały czas mam cichą nadzieję, że będzie ok. A Wy do jakiego samochodu go pakujecie??My mamy fiata brava, bagażnik spory ma...
A mój mail to agnieszka.l@op.pl
Aaa, dziś zaczynam szkołę rodzenia...Ciekawe czego się tam dowiem ciekawego:-)
AgaCze:) przez wybór koloru to każda z nas przechodziła:) my w końcu wybraliśmy czarno-turkusowy- nasze zdjęcia są tutaj: http://picasaweb.google.pl/mmliberadzka/AmelkowyWozek#
mamy opla vectrę, więc ze zmieszczeniem się do bagażnika nie będzie problemu:)
fotelik tak jak pisałam wygląda trochę badziewnie, ale może będzie wygodny, najważniejsze, że stabilnie "siedzi" w samochodzie.
w Olkuszu to sklep "BECIKOWY Raj"ul. Buźnicza (boczna od ul. Augustiańskiej), tuż przy rynku, nas zainteresował od początku city car ze względu na zawieszenie na pasach plus skrętne kółka- więc najpierw pisałam do sklepu (adres mailowy i telefon na stronie mikado) czy mają je na stanie i jak już mieli, to wtedy pojechalismy:)akurat były też i milano i boston, więc mogłam każdy wyoglądać, city car wygrał ze względu na lekkość prowadzenia i ogólnie najbardziej mi się spodobał, choć opinie tu są różne i to już kwestia indywidualna:) zresztą ja od początku się na niego nastawiałam, ze względu na te pasy i możliwość bujania:D w połączeniu z nowoczesnością i wygodą- skrętne kółka
powiem Ci że ja na żywo jeszcze w ogóle nie widziałam nikogo z wózkiem mikado:)
mamy opla vectrę, więc ze zmieszczeniem się do bagażnika nie będzie problemu:)
fotelik tak jak pisałam wygląda trochę badziewnie, ale może będzie wygodny, najważniejsze, że stabilnie "siedzi" w samochodzie.
w Olkuszu to sklep "BECIKOWY Raj"ul. Buźnicza (boczna od ul. Augustiańskiej), tuż przy rynku, nas zainteresował od początku city car ze względu na zawieszenie na pasach plus skrętne kółka- więc najpierw pisałam do sklepu (adres mailowy i telefon na stronie mikado) czy mają je na stanie i jak już mieli, to wtedy pojechalismy:)akurat były też i milano i boston, więc mogłam każdy wyoglądać, city car wygrał ze względu na lekkość prowadzenia i ogólnie najbardziej mi się spodobał, choć opinie tu są różne i to już kwestia indywidualna:) zresztą ja od początku się na niego nastawiałam, ze względu na te pasy i możliwość bujania:D w połączeniu z nowoczesnością i wygodą- skrętne kółka
powiem Ci że ja na żywo jeszcze w ogóle nie widziałam nikogo z wózkiem mikado:)
no w porządku było, podobały mi się ćwiczenia, fajnie panie prowadziły gimnastykę, można było się czegoś nauczyć i rozruszać:) wykłady jak wykłady, można te wszystkie informacje w sieci też znaleźć, ale Panie położne sympatyczne, moim zdaniem warto chodzić, żeby poznać personel chociażby. było kilka dziewczyn samych więc nie masz czym się przejmować:)
myśmy też chodzili we wtorki i w jeden dzień przed szkołą poszliśmy zobaczyć oddział, bo akurat we wtorki są dni otwarte:)
a termin wg miesiączki mam na 18.10, a wg usg wcześniej, na 13.10. (i to by się zgadzało z moimi obliczeniami:D ) więc spokojnie się wyrobisz i dobrze, że będziesz później chodzić, bo więcej zapamiętasz:)
myśmy też chodzili we wtorki i w jeden dzień przed szkołą poszliśmy zobaczyć oddział, bo akurat we wtorki są dni otwarte:)
a termin wg miesiączki mam na 18.10, a wg usg wcześniej, na 13.10. (i to by się zgadzało z moimi obliczeniami:D ) więc spokojnie się wyrobisz i dobrze, że będziesz później chodzić, bo więcej zapamiętasz:)
cześć dziewczyny!
trochę długo nie pisałam, ale jakoś tak wyszło:). wózeczek dojechał już do mnie i jest śliczny! jestem tylko trochę zaskoczona co do wykonania spacerówki a głównie szelek bezpieczeństwa. nie wiem czy w Waszych spacerówkach też tak jest ale w mojej szelki górne i boczne są ze sobą połączone na stałe. w związku z tym nie da się założyć na spacerówkę śpiworka ponieważ nie można przełożyć szeleczek przez otwory:(.trochę mnie to wkurzyło. napiszcie jak u Was to wygląda.
fotek jeszcze nie porobiłam może po południu się wezmę.
pozdrawiam!
trochę długo nie pisałam, ale jakoś tak wyszło:). wózeczek dojechał już do mnie i jest śliczny! jestem tylko trochę zaskoczona co do wykonania spacerówki a głównie szelek bezpieczeństwa. nie wiem czy w Waszych spacerówkach też tak jest ale w mojej szelki górne i boczne są ze sobą połączone na stałe. w związku z tym nie da się założyć na spacerówkę śpiworka ponieważ nie można przełożyć szeleczek przez otwory:(.trochę mnie to wkurzyło. napiszcie jak u Was to wygląda.
fotek jeszcze nie porobiłam może po południu się wezmę.
pozdrawiam!
Reniu u mnie też tak jest, nie zwracałam na to uwagi, bo nie mam śpiworka więc mi nie przeszkadza. może napisz do mikado w jaki sposób należy założyć ten śpiworek, może inaczej jakoś się da?
ja w dalszym ciągu nie umiem ściągnąć kółek tylnych, chyba nigdy ich nie ściągnę:)
chętnie zobaczę Twoje zdjęcia:)
ja w dalszym ciągu nie umiem ściągnąć kółek tylnych, chyba nigdy ich nie ściągnę:)
chętnie zobaczę Twoje zdjęcia:)
Dziewczyny, widzę że większość z Was dokonała już wyboru. Ja mam jeszcze sporo czasu, więc czytam, myślę, oglądam.
Wczoraj zrobił na mnie świetne wrażenie wózek: VECTOR 4 AIR firmy BABY DESIGN ESPIRO. Zgrabniutki, dobrze wykonany i leciutki. Tylko troszkę droższy od MIKADO. Niby na amortyzatorach, a da się bujać. Czy wiecie coś na temat tego wóżka?
W necie jest mało opinii niestety.
Wczoraj zrobił na mnie świetne wrażenie wózek: VECTOR 4 AIR firmy BABY DESIGN ESPIRO. Zgrabniutki, dobrze wykonany i leciutki. Tylko troszkę droższy od MIKADO. Niby na amortyzatorach, a da się bujać. Czy wiecie coś na temat tego wóżka?
W necie jest mało opinii niestety.
Reniu rewelacyjnie wygląda ta Twoja przerobiona gondolka:) świetny miałaś pomysł:)
no i spacerówka też weselsza z turkusikiem:) fajnie
tylko z kolei widzę, że Tobie się trafił czarny fotelik?? mój jest cały turkusowy.
hehe albo tak po prostu im tym razem tak wyszlo:D albo za dużo turkusu poszło na gondolkę, więc Ci z fotelika zabrali:) hihi
no i spacerówka też weselsza z turkusikiem:) fajnie
tylko z kolei widzę, że Tobie się trafił czarny fotelik?? mój jest cały turkusowy.
hehe albo tak po prostu im tym razem tak wyszlo:D albo za dużo turkusu poszło na gondolkę, więc Ci z fotelika zabrali:) hihi
Pan Krzysztof napisał, że przyślą mi komplet innych szelek wraz z instrukcją jak je przełożyć i mam to zrobić sama. nie wiem tylko czy mi sie to uda bo te, które są teraz przymocowane są na stałe do spacerówki:(. zobaczymy, jak nie będę umiała, to złoże reklamację.
śpiworek ma turkusową górę i czarny spód, w środku jest biały polar:). ładnie się prezentuje:).
pozdrowionka!
śpiworek ma turkusową górę i czarny spód, w środku jest biały polar:). ładnie się prezentuje:).
pozdrowionka!
Witam,
Właśnie widziałam w internecie Mikado Astona i jestem zaintrygowana. Niestety znalazłam tylko zdjęcia i żadnej specyfikacji. Zastanawia mnie czym różni się od bostona. Zamierzam kupić wózek mikado ale jestem w kropce bo nie wiem na jaki model się zdecydować, Na razie zastanawiałam się między bostonem a city car a teraz jeszcze ten aston. Czy mogłabyś przesłać mi pati tę specyfikację na maila? Będę bardzo wdzięczna:) thea20@o2.pl. Z góry dziękuję i pozdrawiam :)
Właśnie widziałam w internecie Mikado Astona i jestem zaintrygowana. Niestety znalazłam tylko zdjęcia i żadnej specyfikacji. Zastanawia mnie czym różni się od bostona. Zamierzam kupić wózek mikado ale jestem w kropce bo nie wiem na jaki model się zdecydować, Na razie zastanawiałam się między bostonem a city car a teraz jeszcze ten aston. Czy mogłabyś przesłać mi pati tę specyfikację na maila? Będę bardzo wdzięczna:) thea20@o2.pl. Z góry dziękuję i pozdrawiam :)
ja wlasnie dziś stalam sie posiadaczką Mikado Boston. Jestem bardzo mile zaskoczona jakością i wykonaniem. Boston ma teraz super nowe podwozie, dostalam takie w ramach promocji. Mam nadzieje, że w użyciu wózek będzie się sprawdzał. Wybrałam kolor b24, obawialam się,że moze bedzie nieco odbiegal od tego na zdjęciu , ale jest rewelacyjny. Polecam firmę Mikado.
My kupilismy wózek mikado boston trzykołowiec.Jesteśmy rozczarowani, ponieważ metalowe części przy kołach zardzewiały, choć wózek był mało uzywany. Dodatkowo jest bardzo ciezki, sama mam problem, żeby go podnieść(bez dziecka oczywiście). Nie nadaje się na wojaże po krzywym chodniku, czy wyboistej drodze(nie mówie tu o amortyzacji bo jest całkiem ok)tu trzykołowiec tej firmy jest niedopracowany.Odradzam!!!
Jezeli miałabym teraz kupić wózek to zdecydowałabym się na inna firmę, większą cenę i duzo lżejszy.|Chcieliśmy oszczędzic i niestety córka ma 10 miesięcy, a my kupilismy drugi(wersje spacerowa, która waży ok.6 kg i po złożeniu jest duzo mniejszy i praktyczniejszy, szczególnie dla Babci:-)pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy:-)
Jezeli miałabym teraz kupić wózek to zdecydowałabym się na inna firmę, większą cenę i duzo lżejszy.|Chcieliśmy oszczędzic i niestety córka ma 10 miesięcy, a my kupilismy drugi(wersje spacerowa, która waży ok.6 kg i po złożeniu jest duzo mniejszy i praktyczniejszy, szczególnie dla Babci:-)pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy:-)
Szanowna Pani,
a czy kontaktowała się Pani z naszą firmą odnośnie skrzypienia wózki i wyblaknięcia budki? Jeżeli ma Pani wózek 8 miesięcy, to jest on cały czas na gwarancji, więc prosimy o kontakt w sprawie nieprawidłowości wózka, a na pewno chętnie pomożemy. Adres znajdzie Pani na karcie gwarancyjnej, która jest dołączana do każdego zakupionego w naszej firmie wózka. Pozdrawiam serdecznie.
a czy kontaktowała się Pani z naszą firmą odnośnie skrzypienia wózki i wyblaknięcia budki? Jeżeli ma Pani wózek 8 miesięcy, to jest on cały czas na gwarancji, więc prosimy o kontakt w sprawie nieprawidłowości wózka, a na pewno chętnie pomożemy. Adres znajdzie Pani na karcie gwarancyjnej, która jest dołączana do każdego zakupionego w naszej firmie wózka. Pozdrawiam serdecznie.
dokładnie... to jest wielki plus dla producenta....:) dba o swojego klienta:) Ja zamęczałam ich telefonami.. byli bardzo cierpliwi i odpowiadali na każde pytanie... jakość obsługi na najwyższym poziomie- już na kilku forach przeczytałam, że w razie jakichkolwiek problemów z wózkiem serwis jest na najwyższym poziomie;) oby tak dalej:)
Dziewczyny ja porównywałam sobie te wózeczki i mnie zdecydowanie przekonał model ASTON- prowadzi się poprostu bajecznie- jak dla mnie słucha się lepiej niż BOSTON:) co prawda po złożeniu jest minimalnie większy, ale różnica jest niewielka... wizualnie jest też ładniejszy- choć to kwestia gustu. DUŻY PLUS dla modelu BOSTON za rączkę - jest perfekcyjnie dopasowana do dłoni czego niestety nie ma w ASTONIE i nie ma możliwości zamiany rączek:(
Dziewczyny ja porównywałam sobie te wózeczki i mnie zdecydowanie przekonał model ASTON- prowadzi się poprostu bajecznie- jak dla mnie słucha się lepiej niż BOSTON:) co prawda po złożeniu jest minimalnie większy, ale różnica jest niewielka... wizualnie jest też ładniejszy- choć to kwestia gustu. DUŻY PLUS dla modelu BOSTON za rączkę - jest perfekcyjnie dopasowana do dłoni czego niestety nie ma w ASTONIE i nie ma możliwości zamiany rączek:(
Hej dziewczyny a co myślicie o tym wózku? https://sklepmati.pl/spacerowe/5756-4baby-wozek-spacerowy-guido.html ma może któraś z was? wygląda spoko i cenowo nawet nie źle jak za taki fajny