Widok

Wstydliwy problem z przedszkola..

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Moja 3letnia corka poszla od wrzesnia do przedszkola, oststnio zauwazylam ze obrzydliwie mowiac zjada gile z nosa, nic nie jest w stanie ja przekonac zeby tego nie lubila. Dzisaij bylam sklepie patrze a ona znowu to samo, wstyd mi bylo jak nie wiem. Musiala gdzies podpatrzec w przedszkolu, nie mam pomyslu jak zlikwidowac ten nawyk?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
spoko mój zaczał wycierać je w ściane i w rekaw czad :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mój wyciąga z nosa babochy i je zjada, także nie przejmuj się, Twoja to luzik :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jednym to przeszkadza innym nie

mojej szwagierki syn tak wiecznie robi, ale ona wcale nie widzi w tym nic zlego nawet mu uwagi nie zwraca, wrecz uwaza ze to "normalne" i "ktoz tego nie robil";/

a generalnie sama nie wiem jakbym miala to wyperswadowac mojemu dziecku, hmm no nie wiem, moze samo przejdzie?kiedys sie znudzi?

kiedys byl gorzki lakier na obgryzanie paznokci,moze jak "jedzac" liznie i tego lakieru to to go oduczy?:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas ten sam problem,mała poprostu ciagle upominam dodatkowy problem to rozbieranie sie do naga i tak bieeganie
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
może pójść do lekarza i nie naopowiada,że to niezdrowe itd trzeba by się z lekarzem ugadać- niektóre dzieci zmieniają nawyki dopiero jak im ktoś obcy powie albo jakieś starsze dziecko narobi obciachu- niestety taka trauma działa najszybciej
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
W szkole gile i dlubanie w nosie to norma. plaga jakas ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Siostrzenica wyciąga i ogląda...
CZasami w darze "ofiaruje" moim chłopakom.

siostra sto razy jej tłumaczyła, nic nie daje.
Minie jej pewnie.

Ogólnie-koszmarne to;(
image

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
tez mialam ten problem i na szczescie sie skonczylo, a jak do tego doszłam? codziennie mowilam dziecku ze jak bedzie zjadał babochy to w brzuszku od tego zrobia sie robaki i beda go zjadac i bedzie bardzo balał go brzuszek i tak codziennie, a moj mąz proponowal mu jeszcze swoje ;) ale oczywiscie nie dawal mu tylko proponował no i przeszlo :)
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
Niestety moje dziecko nie uwierzy w żadne robaki.

W dodatku twierdzi, że gile smakują jak galaretka.....

Dzień w dzień zgarnia kazanie na ten temat. ;/
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
oczywiscie ze na poczatku u mnie tez to nie dzialalo dopoki nie zjadl za duzo sodyczy i rozbolal go brzuszke wiec wykorzystałam sytuacje i powiedziaam ze sie zaczyna i robaki sie odzywaja :P spokojnie to przejdzie ;) moje dziecko raz zagielo mnie tekstem kiedy jechalam z nim auten na tylnim siedzeniu i widze ze kopalnia poszla w ruch i mowie do niego ''ja wszystko widze co Ty robisz'' a moje dziecko mi na to ''to sie odwroc do szyby i nie patrz'' poplakalam sie ze smiechu ale tez ze nie widzial no i odwrocilam sie do tej szyby :P
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas to samo. Teraz chodzi drugi rok do przedszkola i powoli mu to przechodzi. Cały rok z mężem go upominaliśmy. Uszy do góry kiedyś dzieci z tego wyrosną :) i zacznie się coś innego :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tinker hahahahaah poszczałam się :)
Jak galaretka :p

No cóż... Ja też gadam o robakach i skutkuje pozytywnie :)

Ale jak świeca i katar to jęzorem zamiatają obie hehehe :)

No ale widzę że wyrastają i wzajemnie mówią sobie fuj :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
U nas też po tygodniu w przedszkolu zjada gile no juz powoli odchodzi od tego ale czasem mu się zdarza,
Wiecie nie oszukujmy się my też tak robiłyśmy i snieg jadłysmy itd hehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Śnieg jadłam - oprócz tego żółtego;)

Ale gluty zawsze były bleeeeeee.

Przeraża mnie to, ponieważ mój dzieć już nie taki mały. Oczywiście twierdzi, że w szkole wszyscy tak robią....
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Martuchowata - popłakałam się że śmiechu :)
image[/url]
image[/url]


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
megiii mój też się rozbierał, ale mu przeszło
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziwię się, że część z Was uważa takie zachowanie za normalne a nawet śmieszne !
Dla mnie to jest tak obrzydliwe, że jak mój syn nie daj boże wpadnie na taki pomysł to będzie cały dzień chodził w tak grubych rękawiczkach, żeby mu się palec do nosa nie zmieścił  to jest masakra jakaś !!! bleeeee
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
He
poradziłysmy sobie w miare z gilami i rozbieraniem to znowu zaczęło sie coś nowego PLUCIE
Wymiekam co jeszcze dzieciaki wymysla????????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O, plucie! Mojej przeszło po jakichś dwóch miesiącach. Chyba dzieciakom w przedszkolu się znudziło.
Teraz zaczęto grzać więc powietrze bardziej suche, trwają też katary, więc gile są na topie. Moja na szczęście tylko usuwa palcem i wyrzuca ale pamiętam jak na początku powiedziała ze słodkim uśmiechem "mam coś dla ciebie" i wcisnęła mi palec w dłoń a tam wielki gil.
:D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ha ha-ale prezencik
my walczyłysmy z tymi gilami miesiac ale jakos udało sie,mała ma zawsze w kieszonce chusteczki i pamieta ze nos wyciera sie własnie nimi mam nadzieje ze tak juz zostanie
Ale az boje sie domyslac co bedzie po pluciu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja córka pluje i gwizda/ wykrzywia nogi w ixy jak idziemy ,udaje ze kuleje albo wisi jej reka ,opowiada takie historie ze jak ktos by jej nie znał to by uwierzył zaczeło sie od wrzesnia jak poszła do zerówki
syn zjada gilony !mówi ze inie bedzie smarkał bo mu sie nie chce bo i tak nie da rady
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój synek też namiętnie dłubał w nosie i czasami konsumował. Kupiłam mu mikroskop i w powiększeniu obejrzeliśmy sobie takiego GILONA. Od tego czasu nie dłubie ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asia to jest genialny pomysł;)

Mamy mikroskop;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Okulary dla dziecka w kolejnych krokach - prośba o instruktaż. (8 odpowiedzi)

Moje dziecko przeszło dwa kolejne badania wzroku i teraz mam jakąś receptę okulary (czy jak to...

Urlop niani (64 odpowiedzi)

Dziewczyny, Czy płacicie pensje niani podczas urlopu? Pozdrawiam

RZECZOZNAWCA MAJĄTKOWY (11 odpowiedzi)

Potrzebowałabym namiary na dobrego rzeczoznawce i niedrogiego do wyceny domu z dziaka, najlepiej...

do góry