Widok
Wszawica w pomorskiem !!!!
Wiem, że w Sopocie w jednym z prywatnych przedszkoli jest. Jak w Gdańsku, Gdyni?
http://gdansk.naszemiasto.pl/artykul/1641827,trojmiasto-wszawica-w-szkolach-i-przedszkolach-plaga-czy,id,t.html#f3bd3f0f202327ce,1,3,8
http://gdansk.naszemiasto.pl/artykul/1641827,trojmiasto-wszawica-w-szkolach-i-przedszkolach-plaga-czy,id,t.html#f3bd3f0f202327ce,1,3,8
a znacie jakis preparat ,aby zapobiec wszawicy
zaczeło sie noszenie czapek.dzieci sie wygłupiają i nakładaja sobie czapki na wzajem,kurcze u nas głowy czyste ale moze zapobiegac jakims preparatem,w tamtym roku tez nas wszawica omineła,sp 52 w gdańsku syn króciutko ostrzyzony ,córka ma dłuuuuuuugie włosy
zaczeło sie noszenie czapek.dzieci sie wygłupiają i nakładaja sobie czapki na wzajem,kurcze u nas głowy czyste ale moze zapobiegac jakims preparatem,w tamtym roku tez nas wszawica omineła,sp 52 w gdańsku syn króciutko ostrzyzony ,córka ma dłuuuuuuugie włosy
Mieszkam w Szkocji. Jakie było moje zdziwienie jak córka po dwóch dniach szkoły przyniosła wszy....na początku w ogóle nie myślałam, że to to paskudztwo, tylko że swędzi nas głowa bo zmiana wody, szamponu. Dopiero po tygodniu drapania się po głowie coś mnie tknęło by uważnie sprawdzić dziecku włosy i prawie zamarłam.
Bo u nas higiena osobista bardzo wysoka i takie coś.....
Robiłam wszystkim, preparatami z apteki, octem i innymi wymyślnymi rzeczami z intenretu. Ale wyczesywanie okazało się najskuteczniejsze.
Niedawno pozwoliłam młodej pójść do szkoły w rozpuszczonych włosach.....i znów przypełzło to cholerstowo....tym razem od wyczesywania zaczęłam i mam spokój w ciągu 5 dni, a wcześniej męczyłam się prawie 2 tygodnie.
W Pl nigdy nic takiego nam się nie przytrafiło. Myślałam, że będę ryczeć ze złości.
Oczywiście pranie wszystkiego, wymiana szczotek i gumek do włosów.
Maskotki pochowane na tydzień do worków.
Bo u nas higiena osobista bardzo wysoka i takie coś.....
Robiłam wszystkim, preparatami z apteki, octem i innymi wymyślnymi rzeczami z intenretu. Ale wyczesywanie okazało się najskuteczniejsze.
Niedawno pozwoliłam młodej pójść do szkoły w rozpuszczonych włosach.....i znów przypełzło to cholerstowo....tym razem od wyczesywania zaczęłam i mam spokój w ciągu 5 dni, a wcześniej męczyłam się prawie 2 tygodnie.
W Pl nigdy nic takiego nam się nie przytrafiło. Myślałam, że będę ryczeć ze złości.
Oczywiście pranie wszystkiego, wymiana szczotek i gumek do włosów.
Maskotki pochowane na tydzień do worków.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
dynks na głowe dziecka?? o kurka wodna :)
moja córus nie cierpi myc głowy:( ma włosy podatne na kołtuny ,nie rozczesuje tylko obcinam :( < oczywiscie tylko kołtuny> mała dziewczynka a musze jej odzywke do włosów aplikowac i to nie takie dla dzieci ,jeszcze nie trafiłam na taka aby zadziałała na jej włosach. czyli ten lotion dzis kupie i zapobiegawczo.......
moja córus nie cierpi myc głowy:( ma włosy podatne na kołtuny ,nie rozczesuje tylko obcinam :( < oczywiscie tylko kołtuny> mała dziewczynka a musze jej odzywke do włosów aplikowac i to nie takie dla dzieci ,jeszcze nie trafiłam na taka aby zadziałała na jej włosach. czyli ten lotion dzis kupie i zapobiegawczo.......
Bo jak rodzice się za to wezmą to będzie spokój. A nie, że w duszy to mają i dzieciaki drapią się po głowie a rodzic udaje że nie widzi....;/
Zresztą jak ostatnio byłam w przychodni, to koło mnie siedziała Mama z dzieckiem które było brudne od stóp do głowy i w dodatku śmierdzieli kupą. Mamuśka przy okazji dodatkowo waliła petami jak taki obleśny żur.
Oczyma wyobraźni widziałam w nich tonę tego paskudztwa.....blehhhh.....czasami tu są takie brudasy, że to się w głowie nie mieści....fuj
Zresztą jak ostatnio byłam w przychodni, to koło mnie siedziała Mama z dzieckiem które było brudne od stóp do głowy i w dodatku śmierdzieli kupą. Mamuśka przy okazji dodatkowo waliła petami jak taki obleśny żur.
Oczyma wyobraźni widziałam w nich tonę tego paskudztwa.....blehhhh.....czasami tu są takie brudasy, że to się w głowie nie mieści....fuj
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
Na wyczesywanie musi być taki specjalny gęsty grzebyczek ze szpachelką. Nie wiem jak to opisać. Nie wystarczy taki zwykły gęsty grzebień. Przerobiłam już różne. I żaden inny nie zbierał jajeczek i tych młodych wesz. Jak się przerobi cały cykl wszy - na ulotkach jest napisane - wyczesując co drugi dzień będzie ok. Jedno - dwa czesania nie pomogą wcale.
W życiu nie potraktowałabym dziecka denaturatem:( Fuj.....aż mi dreszcze przeszły. Ja bym tego smrodu nie zniosła, a co dopiero dziecko. I jeszcze to stężenie alko;] Może od razu kielicha na zdrowie;)
W życiu nie potraktowałabym dziecka denaturatem:( Fuj.....aż mi dreszcze przeszły. Ja bym tego smrodu nie zniosła, a co dopiero dziecko. I jeszcze to stężenie alko;] Może od razu kielicha na zdrowie;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
Wrocilismy z niespodzianka po wakacjach. Wszawica jest bardzo zarazliwa, latwo sie przenosi i szybko rozwija. Nie radze nikogo oceniac. Lepiej wspoldzialac i szybko sie pozbyc dziadostwa. Ukrywanie problemu tylko go powieksza jego skale.
Zestaw moich rad.
1. Paranit w zestawie z grzebieniem, myc co 2, 3 dni nie co tydzien i codziennie wyczesywac.
2. Codziennie przegladac glowe, wyciagac zywe wszy i sciagac gnidy.
3. Co kilka dni prac czapki, szaliki, posciel i wszystko co styka sie z wlosami.
4. Nie zaominac o foteliku, wyprac pokrowiec.
5. To czego nie da sie wyprac schowac do workow na 2 tygodnie. Pluszowe zabawki itp
6. Jak ktokolwiek dorosly poczuje swedzenie niech. Sie nie oszukuje ze to psychika albo uczulenie umyc w paranicie i wyczesac. U mnie od jednego dziecka zarazilo sie 3 doroslych. Jeden po 2 godzinach kontaktu, drugi od niego bo ten wmawial sobie ze to psychika i nie umyl. Dobrze umyc profilaktycznie.
7. Powiadomic wszystkich, ktorzy mogli sie zarazic, szkole i przedszkole.
Tepienie trwalo ponad tydzien. Kosztowalo duzo pracy i nerwow i duzo pieniedzy. Nie lekcewazcie tego.
Sora i delacet sie nie sprawdzily.
Zestaw moich rad.
1. Paranit w zestawie z grzebieniem, myc co 2, 3 dni nie co tydzien i codziennie wyczesywac.
2. Codziennie przegladac glowe, wyciagac zywe wszy i sciagac gnidy.
3. Co kilka dni prac czapki, szaliki, posciel i wszystko co styka sie z wlosami.
4. Nie zaominac o foteliku, wyprac pokrowiec.
5. To czego nie da sie wyprac schowac do workow na 2 tygodnie. Pluszowe zabawki itp
6. Jak ktokolwiek dorosly poczuje swedzenie niech. Sie nie oszukuje ze to psychika albo uczulenie umyc w paranicie i wyczesac. U mnie od jednego dziecka zarazilo sie 3 doroslych. Jeden po 2 godzinach kontaktu, drugi od niego bo ten wmawial sobie ze to psychika i nie umyl. Dobrze umyc profilaktycznie.
7. Powiadomic wszystkich, ktorzy mogli sie zarazic, szkole i przedszkole.
Tepienie trwalo ponad tydzien. Kosztowalo duzo pracy i nerwow i duzo pieniedzy. Nie lekcewazcie tego.
Sora i delacet sie nie sprawdzily.