Widok
Wysoka prolaktyna-o czym swiadczy?
Witam. Nie moge znalezc zadnych wyczerpujacych informacji na temat wysokiej prolaktyny-moze swiadczyc o np. istnienie gruczolaka na przysadce mozgowej:/ Byc moze ktoras z Was boryka sie z podobnym problemem i bedzie w stanie udzielic mi kilku informacji o etiologii takiego "zjawiska". Moja prolaktyna wynosi 664 mlU/l gdzie norma wynosi od 40-530 mlU/l. Po tescie z metoclopramidem PRL wynosi 4537. Do tego niska insulina,bylo 7 a po miesiacu jest juz 5.
ja miałam bardzo wysoką prolaktynę, dostałam lek Dostinex i po 2 miesiącach spadła mi do poziomu książkowego jak powiedziała moja pani doktor :) z tego co wiem jak jest wysoka prolaktyna to schorzenie się nazywa hiperprolaktynemia czy jakoś tak
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Przysadka produkuje za dużo prolaktyny i trzeba ją zbijać farmakologicznie, ja brałam dostinex przez 5 miesięcy i spadała bardzo ładnie - teraz mam wzorową i juz leków nie biorę, robiłam też rezonans magnetyczny na wykluczenie gruczolaka. A byłaś u lekarza - co Ci powiedział? Niestety prolaktyna to "choroba" naszego wieku i coraz więcej kobiet ma ją za wysoką:(
Jestem w trakcie proby dostania sie do dr Mizan Gross, niestety nie ma poki co naboru nowych pacjentow,dopiero na lipiec takze czekam,aby sie zapisac. Chodze do endokrynolog w Gdyni ale nie jestem z niej zadowolona,nie ufam jej jako lekarzowi,nie wiem do kogo sie udac. Tarczyce mialam badana nie caly rok temu w Endo medzie przez p.Babinska-doktorantke dr Sworczaka. Nic sie nie dzialo.tarczyca mimo ze jest mala (10,1 ml),bo polowa tarczycy zdrowej kobiety w moim wieku funkcjonowala dobrze,na granicy swojej wydolnosci ale dobrze.Tak jak mowilam mialam USG i wszytskie tarczycowe hormony.Biore Centrum-zawiera jod i jest w porzadku.Podejrzewaja u mnie cukrzyce i dysfunckje ukladu autoimmunologicznego. Ponawialam wyniki i....... tym razem mieszcze sie w normie. Zalamka.jedynie prolaktyna wyzsza bo 656. Do tego masa dolegliwosci. Nie wiem co z tym zrobic i do kogo isc. Probowalam wszelkimi mozliwymi sposobami dostac sie do prof Sworczaka-bezskutecznie. O kujawie slyszalam same zle rzeczy-i na pewno nie pojde. Moze ktos moglby polecic dobrego specjaliste bo szukaja mi choroby od okolo 2 lat i nikt nie wie co mi dolega.
Ja chodzę do dr babińskiej na kowalskiej,przyjmuje również w Endomedzie ale tam na wizyte czekasz m-c, a na kowalskiej praktycznie z tygodnia na tydzień są zapisy-kobita super służy dobrą radą, zleca wszystkie badania dopiero po ich wykonaniu przystępuje do dzieła w przeciwieństwie do innych lekarzy którzy po wykonaniuTSH stawiają diagnozę. polecam!!!
Wywal to Centrum. Przy Hashi unikamy jodu jak ognia.
Prolaktyna, cukrzyca, "dysfunkcja układu autoimmunologicznego" - to wszystko należy do listy objawów Hashi.
"Na granicy swojej wydolnosci" to ft4 w dolnej granicy normy? To znaczy, że masz niedoczynność jak w pysk strzelił. Jeżeli Babińska wypuściła Cię z tak mała tarczycą bez tabletek i bez diagnozy "Hashimoto", to znaczy, że należy omijać ją szerokim łukiem. Może się kobieta czegoś nauczy, jak sama dostanie Hashi.
Nad Sworczakiem nie ma co cmokać, profesor to naukowiec i tyle... Nie słyszałam o ani jednym polskim profesorze, który by dobrze leczył Hashi. Oni "leczą wyniki", nie ludzi. Nie chadzamy do profesorów :)
Cztery miesiące nie wyrok. Ja się tułałam bez leczenia 9 lat. Warto czekać na dobrego lekarza, bo inny Ci nic nie pomoże. Czytaj też fora na gazeta.pl - hashimoto i choroby tarczycy, tam jest wszystko.
Prolaktyna, cukrzyca, "dysfunkcja układu autoimmunologicznego" - to wszystko należy do listy objawów Hashi.
"Na granicy swojej wydolnosci" to ft4 w dolnej granicy normy? To znaczy, że masz niedoczynność jak w pysk strzelił. Jeżeli Babińska wypuściła Cię z tak mała tarczycą bez tabletek i bez diagnozy "Hashimoto", to znaczy, że należy omijać ją szerokim łukiem. Może się kobieta czegoś nauczy, jak sama dostanie Hashi.
Nad Sworczakiem nie ma co cmokać, profesor to naukowiec i tyle... Nie słyszałam o ani jednym polskim profesorze, który by dobrze leczył Hashi. Oni "leczą wyniki", nie ludzi. Nie chadzamy do profesorów :)
Cztery miesiące nie wyrok. Ja się tułałam bez leczenia 9 lat. Warto czekać na dobrego lekarza, bo inny Ci nic nie pomoże. Czytaj też fora na gazeta.pl - hashimoto i choroby tarczycy, tam jest wszystko.
Agatha, dr Babinska zalecila mi branie Centrum gdyz zawiera jod i wspomaga prace mojej tarczycy. Kolejna endokrynolog,ta ktora wspomniala o Hashimoto i autoagresji komorek, potwierdzila dobry wybór dr Babinskiej. Biore wiec Centrum nadal.
Byc moze masz racje,ze 4 miesiace to niedlugo, ale martwie sie strasznie o spadajaca wciaz insuline. Na dniach podejde do lekarza ogolnego po skierowanie na obciazenie glukoza,bo obawiam sie o cukrzyce,a za 4 miesiace moze byc juz zbyt pozno.
Co do objawow Hashimoto, z tego co ja sie orientuje, Hashijest chorobą ukladu autoimmunologicznego, a nie na odwrot:)
Dr Babinska wypuscila mnie z tak mala tarczyca gdyz dzialala jak nalezy. Zalecila kontrole co kilka miesiecy i powtorke badan. Nie mialam jednak czasu udac sie zabianke,wiec poszlam do dr Butalewicz w Gdyni i ona zlecila reszte badan i na podstawie wywiadu, objawow i wynikow powiedziala o prawdopodobienstwie tego o czym wyzej napisalam.
Czytalam na temat Hashimoto,cukrzycy, IBS etc i niemalze wszystkie objawiaja sie na organizmie podobnie,stad moj problem od okolo 2,3 lat,bo niestety to,ze ktos jest lekarzem nie jest jeszcze wyznacznikiem ze jest dobry,a nie chce zafundowac sobie rozstrojonego ukladu hormonalnego przez jakiegos "konowała".
O dr Sworczaku nie slyszalam i nie przeczytalam nawet jednego zlego slowa. Za to czytalam sporo historii wyprowadzenia z choroby.
Do Mizan Gross bede probowala sie wcisnac na litosc:) Moj znajomy chodzi do niej od 5 lat wiec moze uda mu sie porposic lekarke o przyjecie mnie i spojrzenie na wyniki.
Byc moze masz racje,ze 4 miesiace to niedlugo, ale martwie sie strasznie o spadajaca wciaz insuline. Na dniach podejde do lekarza ogolnego po skierowanie na obciazenie glukoza,bo obawiam sie o cukrzyce,a za 4 miesiace moze byc juz zbyt pozno.
Co do objawow Hashimoto, z tego co ja sie orientuje, Hashijest chorobą ukladu autoimmunologicznego, a nie na odwrot:)
Dr Babinska wypuscila mnie z tak mala tarczyca gdyz dzialala jak nalezy. Zalecila kontrole co kilka miesiecy i powtorke badan. Nie mialam jednak czasu udac sie zabianke,wiec poszlam do dr Butalewicz w Gdyni i ona zlecila reszte badan i na podstawie wywiadu, objawow i wynikow powiedziala o prawdopodobienstwie tego o czym wyzej napisalam.
Czytalam na temat Hashimoto,cukrzycy, IBS etc i niemalze wszystkie objawiaja sie na organizmie podobnie,stad moj problem od okolo 2,3 lat,bo niestety to,ze ktos jest lekarzem nie jest jeszcze wyznacznikiem ze jest dobry,a nie chce zafundowac sobie rozstrojonego ukladu hormonalnego przez jakiegos "konowała".
O dr Sworczaku nie slyszalam i nie przeczytalam nawet jednego zlego slowa. Za to czytalam sporo historii wyprowadzenia z choroby.
Do Mizan Gross bede probowala sie wcisnac na litosc:) Moj znajomy chodzi do niej od 5 lat wiec moze uda mu sie porposic lekarke o przyjecie mnie i spojrzenie na wyniki.
Zaniepokojona, ja nie jestem lekarzem, ale jod przy hashi to najgłupszy błąd. Tak samo niepodawanie hormonów, "bo wyniki jeszcze są w normach. Internet jest pełny opisów takiego leczenia, stworzonych przez rozgoryczonych pacjentów, którzy dopiero po latach trafili na normalnego lekarza.
Ale decyzje musisz podejmować sama.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za pomyślne leczenie :)
Ale decyzje musisz podejmować sama.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za pomyślne leczenie :)
Radzę jak najszybciej iść do neurologa i wymóc na nim skierowanie na rezonens magnetyczny głowy !!!!!
Nie chcę CIę niepotrzebnie straszyć ale to faktycznie może być gruczolak (moja siostra miała, niestety b.późno go wykryto ale już jest w miarę dobrze, ale konieczna była operacja).
Lekarze zorientowali się dopiero po zrobieniu serii niepotrzebnych badań, gdyby od razu zrobili rezonans wcześniej byśmy wiedzieli.
Zbadaj się jak najszybciej, lepiej znaleźć guza jak najszybciej, a być może nic nie będzie wtedy będziesz spokojniesza.
Powodzenia
Nie chcę CIę niepotrzebnie straszyć ale to faktycznie może być gruczolak (moja siostra miała, niestety b.późno go wykryto ale już jest w miarę dobrze, ale konieczna była operacja).
Lekarze zorientowali się dopiero po zrobieniu serii niepotrzebnych badań, gdyby od razu zrobili rezonans wcześniej byśmy wiedzieli.
Zbadaj się jak najszybciej, lepiej znaleźć guza jak najszybciej, a być może nic nie będzie wtedy będziesz spokojniesza.
Powodzenia
Przy problemach z tarczycą powód wysokiej prolaktyny jest już prawdopodobnie znany, gruczolak przysadki ląduje daaaaleko na liście prawdopodobnych przyczyn.
Skierowanie na rezonans przysadki ewentualnie da Ci endokrynolog, nie trzeba chodzić do neurologa.
Swoją drogą, łatwiej dostaniesz od kiepskiego endo skierowanie na rezonans, niż leczenie tarczycy... A kontrast podawany w czasie rezonansu szkodzi Hashimotkom, bo zawiera końską dawkę jodu...
Skierowanie na rezonans przysadki ewentualnie da Ci endokrynolog, nie trzeba chodzić do neurologa.
Swoją drogą, łatwiej dostaniesz od kiepskiego endo skierowanie na rezonans, niż leczenie tarczycy... A kontrast podawany w czasie rezonansu szkodzi Hashimotkom, bo zawiera końską dawkę jodu...
Agatha, trochę zaniepokoiłaś mnie. Ja mam Hashi, biore Euthyrox. Jestem w 6 tc. Biorę Feminatal, w którym jest jod - bo wyczytałam na portalach medycznych, że w ciąży do chyba 16-20 tc trzeba brać jod, bo maluszek z niego korzysta. Potem trzeba zmienić na witaminy bez jodu. Czy ja się mylę. Jest za wcześnie i nie pytałam o te witaminy z jodem endokrynologa, a gin nie wnikał w szczegóły gdy mówiłam o witaminach. Będę wdzięczna za odpowiedź.