Widok

You're the home my heart searched for so long and it is you I have loved all along ~`02.10.2010 r - Angelika i Dawid

Wesele bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Zaczęło się tak .. 4 lata temu w czasie pięknej jesieni poznali się Oni. Młodzi, szaleni, spragnieni miłości.
Miłość kwitnęła i rozpalała ich serca.
Rok później, w zimowy, wigilijny wieczór przyrzekli sobie miłość
na zawsze, na dobre i złe, aż do końca ich dni.
Po dwóch latach od tej chwili w Urzędzie Stanu Cywilnego
zawarli cywilny związek małżeński w gronie najbliższych.

image
image
image
image
image
image


Po niecałym roku nastał ten dzień, ten wyjątkowy,
jedyny w życiu, najpiękniejszy i najcudowniejszy kiedy to przed Bogiem przysięgli "...miłość, wierność
i uczciwość małżeńską".
A ten dzień wyglądał tak ... w słoneczny, jesienny dzień który miał miejsce 2 października tego roku o
6:30 obudził ich budzik. Szybki prysznic i małe szykowanko i o 7:15 przyjechała wróżka, która z zawodu była
fryzjerką. Wyczarowała piękną fryzurę, fryzurę odpowiednią do stroju i charakteru tej uroczystości.
Dopiero w tej chwili Ona zaczęła sobie zdawać sprawę, że ten pięknie zapowiadający się dzień jest ich
dniem, a Ona jest Panną Młodą i Księżniczką tego dnia, a On Panem Młodym i jej Księciem.
Na 10:30 jej Książe zawiózł ją do kolejnej wróżki,tym razem makijażystki, która udoskonaliła jej twarz,
nadała urok jej oczom i uświadomiła, że to wszystko to rzeczywistość, a nie tylko cudowny sen.
Potem o 12 Spowiedź święta i powrót do domu. W tym czasie Pan Młody szykował się w swoim rodzinnym domu.
Panna Młoda skosztowała szybkiego, delikatnego śniadanka i zaczęła się ubierać. Przyjechała jej świadkowa i zaczęły
przygotowywać się do godziny 14 - godziny w której miał przyjechać On - jej Książe, wraz z rodzicami i babcią,
którzy wraz z jej rodziną mieli pobłogosławić ich na dalsze życie.

image
image
image
image


Przed 14 przyjechali kamerzysta i fotograf,
którzy mieli uwiecznić te wyjątkowe chwile.
I cóż wybiła godzina zero, pod dom przyjechał pięknie, delikatnie ozdobiony, srebrny mercedes, a w nim On,
zawstydzony, cudownie wyglądający Pan Młody. Pierwsze ich spotkanie przygotowanych do uroczystości, nieśmiały wzrok,
delikatny uśmiech i wzruszenie.
Potem błogosławieństwo, kolejne chwile wzruszenia i droga do Kościoła. W połowie drogi auto się zatrzymało,
a tam czekająca na nich bryczka z prowadzącym koniem, przesiadka i pod Kościół.
Pod Kościołem tłum, sami najbliższi, ich wzruszenie, uśmiechy i powitanie. Wszyscy weszli do Kościoła, a w
drzwiach stanęła Ona, wraz z wujkiem i kuzynem który niósł obrączki. Droga przez Kościół, wszędzie różówe lilie
i zapalone świece, a na końcu tej drogi On. Potem msza i przysięga. Mały stresik Pana Młodego, wszystko
idealne. I już po, mała ulga i życzenia.

image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image


Potem droga do Stegny, naszego miejsca wesela. Powitanie, toast, obiad i wielki stres, bo już zaraz pierwszy taniec.
Taniec - cudowny walc angielski w rytm piosenki Curtisa Stigersa. No i jak na wesele przystało - dobra muzyka,
dużo dobrego jedzenia, wiele tańca i zabaw, potem oczepiny, podziękowania i dalszy ciąg zabaw.
Godz 4 niestety nastał koniec, ale to koniec tylko zabawy, a cała historia jest rzeczywistością i będzie
trwała w Nas zawsze.
Całe przeżycie nie doopisania, motylki w brzuchu, rewelacyjna noc, wspaniali ludzie, a miłość rozkwitła na nowo
w jeszcze większej mocy.

image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image


Następnego dnia poprawiny, również wyjątkowe. Na świeżym powietrzu, przy ognisku. Muzyka na żywo, tańce, śmiechy,
rozmowy i wspominanie dnia poprzedniego oraz mała sesja małżeńska.

image
image
image
image
image
image


Ten dzień .. dzień jak bajka. Wydawało się jakby się to nam wyśniło, a to jednak była piękna rzeczywistość.
Szkoda, że nie można zatrzymać takich chwil na dłużej. :)


I oczywiście plener. :)

image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image
image



Mała reklama z opiniami :

* Salon Farage w Gdyni - suknia Farage Cinderella, wyjątkowa, niepowtarzalna, wyśniona, wymarzona i poprostu jedna
jedyna. Lepszej wybrać nie mogłam. Ten typ chodził za mną rok czasu, w między czasie ogladałam inne, ale żadna nie
dorównała jej. Cena spora, ale w 100 % warta tej sukni.

* Salon Adonis w Elblągu - garnitur śliczny, delikatny kolor, taki chcieliśmy, nie był za jasny, wygodny, a cena - szok,
kupiony prawie jak za darmo.

* Hala targowa Gildia w Gdańsku - buty moje i męża, koszula męża i moja etola. Polecam, wygodne, ceny tanie, spory wybór.

* Aleksandra Czerwińska - fryzura, wspaniała kobietka, potrafi roześmiać i rozluźnić tego dnia. Wszystko co robi robi profesjonalnie
profesjonalnie na profesjonalnych produktach. Cena adekwatna do usługi. Fryzura bardzo wytrzymała, nic się z nią nie stało,
Pani Ola potrafi wybrać fryzurę odpowiednią do twarzy oraz do całego wyglądu.

* Anna Kardzis - makijazystka, razem w duecie z P. Aleksandrą, dwie, najwspanialsze wróżki, makijaż piękny, wytrzymały,
jeszcze nie raz do niej pójdę. Potrafi dobrać odpowiedni makijaż, doradzić.

* Zespół do Kościoła - schola z Kościoła na ul. Głebokiej, przyjechali do Naszego Kościoła, cena jest symboliczna,
piekny wokal, grają bez organisty, śpiew jest bardzo radosny. Opinie gości różne, ponieważ niektórym wydawało
się za radośnie, ale jesteśmy zadowoleni.

* Kwiaciarnia Mozaika z Gdańska-Wrzeszcz - Pani Gosia wyczarowała dekorację auta, Kościoła, bukiet mój i świadkowej,
kwiaty na podziękowania - ślicznie i tanio, naprawdę tanio, przykład - jedna firma zażyczyła sobie od nas za dekorację Kościoła
(taką jaka była zrobiona przez Panią Gosię) tyle ile Pani Gosia skasowała Nas za wszystkooo. :)

* Dariusz Omernik i Monika Wardaszka - fotografowie, nie widzieliśmy kiedy robili zdjęcia, dwie osobne osoby, dwa aparaty,
a zdjęć dostaliśmy 3,5 tys. :P Zdjęcia różne, wszystkie chwile uwiecznione. :)

* Davidjan - kamerzysta - konkurencyjna cena, również Pan prawie niewidoczny dla Nas, film rewelacyjny, super zrobiony,
dobra jakość. Pan Dawid wykazał się dużą cierpliwością, profesjonalizmem.

* Kościół św. Wojciecha - prowadzący Ksiądz Karol.

* Ośrodek wypoczynkowy Bałtyk w Stegnie - obsługa rewelacyjna, wszystko szybko, sprawnie, dokładnie. Jedzenia dużo,
smaczne, urozmaicone. Pan Mariusz Diaz - prezes - wspaniała osoba, doradził wszystko. Wesele z klasą, inne od wszystkich,
za miastem, trwające cały weekend, z noclegiem. Nie wyobrażałam sobie, że może być aż tak dobre wesele. Szefowa sali,
kochana osoba, na moje życzenie zmieniała dekorację. Cena za osobę wydaje się wysoka, ale porównując do gdańskich hoteli,
którzy w połowie nie zrobiliby tak dobrego wesela to naprawdę tanio. W prezencie otrzymaliśmy bardzo smaczny tort, oraz pokaz
magika Orjano - bardzo fajne przedstawienie.

* Zespół Labirynt z Elbląga - super, muzyka dobrana do gości, przeróżna, starsza, młodsza, po polsku i nie, wszystko
na żywo, sprzęt najlepszej klasy. Panowie w średnim wieku z wielkim doświadczeniem, na końcówce wesela zabrakło tylko
z 20 osób, a reszta była na parkiecie. Wszyscy się bawili. Ciocie, które zawsze na weselach siedzą, teraz rwały się
do tańca. Cena spora, ale naprawdę warto.

* Nauki w Kościele pw Bożego Ciała - Gdańsk-Morena

* Poradnictwo w Kościele św. Ignacego - Gdańsk-Dolna Orunia

* Klub Tango w Gdyni - kurs tańca, najpierw SOS, fajne lekcje, bardzo tania cena, sporo kroków, mili prowadzący. Warto skorzystać,
bo kroki przydają się nawet do zwykłego tańca, dodatkowo nauczyli fajnych figur, którymi można było
urozmaicić pierwszy taniec. Lekcje indywidualne - Pan Maciek - rewelacja, potrafi nauczyć i zwrócić uwagę, cierpliwy,
dokładny, wielki plus, - Pani Agnieszka - przemiła osóbka, bardzo przydatna dla kobiety, doradza, poprawia, dekoruje taniec,
uczy delikatnych, kobiecych ruchów, również wielki plus.

* Allegro :

- sebkart - etykiety na wódkę, identyczne jak na zdjęciu, tanie, bardzo szybka wysyłka,
- deco-express - organza, dodatki - szybko, sprawnie, zgodne z opisem, również tanio i miły kontakt,
- ZANpl - przepiękna poduszka na obrączki, chciałam delikatną, bez przesadyzmów i taką miałam, bardzo
długo szukałam, aż znalazłam u tego allegrowicza,
- deko-karts - piękne, ręcznie robione zaproszenia, w bardzo dobrej cenie, lepszych znaleść nie mogłam,
- betty_cz - super osóbka, wyczarował mi przepiękne dyplomy dla świadków, oraz księgę gości, przesyłka tego samego dnia
kiedy przesłałam potwierdzenie przelewu, jeszcze zanim Pani otrzymała pieniążki na konto, wszystko dobrze zapakowane,
kontakt super.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja też nie rozumiem dlaczego jeśli ktoś jest szczęśliwy i dzieli się tym z całym światem( jednoczesnie pomagajac,bo nie raz z takich relacji mozna natknać się na coś dla siebie) to zaraz trzeba mu/jej to uprzykrzać.... ?!

tak jest,bylo i bedzie, ze zawsze znajdzie sie ktos "życzliwy"
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2
1) Czy obnażając się przed wszystkimi i wrzucając tutaj swoje zdjecia oczekujecie tylko ckliwych pochwal??
Moim zdaniem - inteligentny czlowiek ktory pokazuje swoja prywatnosc- chce uzyskac o niej opinie niewazne czy dobra czy zla.
Ty najwyrazniej oczekujesz oklaskow.
2) Co wies ma do sposobu ubierania sie? Wygladac jak lump mozna i w miescie.
3) To w koncu nie stac mnie na TAKIE wesele, czy bylo one tak skromne,ze nawet koszula byla pozyczona? Na dzien dzisiejszy dobra koszula w promocji to nawet 50 pln, podejrzewam, ze golabki byly drozsze...
4) ponadto, drogie forumki... w czym pomaga wam ta relacja? nie ma tu o niczym ani slowa, tylko koszula i suknia:)
Dobre relacje ukazuja to, co wazne - czyli dodatki, sale, dekoracje i mowia o osobach ktore je wykonaly, miejscach gdzie mozna dana rzecz zdobyc. Co mamy tutaj?
Pragnienie poklasku, no coz mozna sie przeliczyc.

I nie jestem nie mila. I po co mowie to, skoro juz jest po fakcie?
Bo najwyrazniej dziewczyna tego oczekiwala. Bo najwyrazniej chciala sie pokazac i uslyszec co-kto o niej mysli.
Mutti : ja - nie musze ogladac, fakt.
Ty - nie musialas wstawiac, skoro nie chcesz zlych opinii. Albo zaznczaczyc to na starcie.
To moje jak i Twoje prawo na publicznym forum.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 5
Nie, nie dziewuszko wesele nie było skromne, było takie jak być powinno i takie jak sobie wymyśleliśmy. Odpuść już sobie tych zbędnych komentarzy. To mój wątek i nie mam ochoty, żebyś tu wchodziła. :) Zdjęcia wstawiłam dla koleżanek z moich tematów, które poznałam, wiele pomogły itd.

Wiesz moja opinia jest tak duża i wyczerpująca, a Ty widzisz tylko koszulę i sukienkę. :D Pogratulować spostrzegawości. :D Wiesz SŁONECZKO może Ciebie nie stać na takie wesele, w takim hotelu, na taką sukienkę i takie dodatki. Sukienka była kupowana, mierzona, wybierana, rozm. była dobra, a to, że się poluzowało to nie wina jej rozmiaru czy mojej wagi tylko źle związanego gorsetu, cóż nie cofnę tego, ale dodam, że nie sprawiało mi to żadnego kłopotu i nie zwracałam na to uwagi. Co do fiszbin, że w niektórych sytuacjach widać, że jednak nie są proste - cóż 1,5 godz jechalismy autkiem i niezle sie zginały. :D Koszula męża, heh miał ochotę mieć wyjetą, czuł się lepiej to miał. Ani razu nie zwróciłam na to również uwagi, ponieważ na weselu tyle się dzieje, że na takie szczegóły nie zwraca się uwagi, a że na zdjęciu to widać - cóż nie zmienię tego i mam taką pamiątkę a nie inną. I mi się ta pamiątka podoba. :)

Oczywiście że wstawiając te zdjęcia spodziewałam się krytyki, to jest tylko świat internetu, każdy człowiek jest inny, ma inny gust inne spojrzenie, jeden doczepi się sukni, drugi (jak gdzieś na wątku było to) że panna młoda za mało się uśmiecha i powinna zęby wybielić, inny się doczepi do złej fryzury, a jeszcze inny do tandetnej dekoracji. Myślisz, że ja jak coś oglądam to mi się wszystko podoba? Oczywiście, że nie, tyle, że czasem można się powstrzymać i poprostu nie odzywać. :)

Dziękuję za Twoje cenne rady, ale uwierz, że zupełnie nic nimi nie zmienisz. :)

A i moje kochane Forumki naprawdę się nie przejmuję. :) Nie jestem tak wrażliwa, żeby to aż tak dosłownie odbierać. :) Heh. :D
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 7
Ania no co Ty, to już z piąta panna młoda, wiesz do Kościoła inna, na wejście na salę inna, na obiad inna, na taniec inna, na oczepiny inna itd. :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Moze mnie nie stac. Calkiem mozliwe. Najsmieszniejsze jest tylko to,ze caly czas mowisz o pieniadzach.

A tu nie o to chodzi.

Wesele ma byc schludne i niesc idee wesela.

Bo nie ma brzydkich panien mlodych, brzydkich sukien czy garniturow.

Sa tylko typy " z***** sie a postaw się".



Guess where.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 5
tyramisu nie dziw sie,ze po tobie jada jak po gownie, powod jeden --- cofnij sie do twojej pierwszej wypowiedzi w tym poscie,zacytowac?

nawet nie umialas ubrac ladnie w slowa krytyki,twoja wypowiedz byla cyniczna i malo elokwentna so there u go
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
krytyka jest krytyka, nie wiem po co ubierac ja w ladne slowa?

chyba nie wiesz co oznacza "jechac jak po gownie" :)
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3
Gratulacje.......dla mnie żadnego znaczenia nie ma ani gorset ani koszula...Widzę dwoje szczęśliwych ludzi z mnóstwem pozytywnej energii....i to jest fajne......Uwielbiam zdjęcia ślubne....i fajne,że ktoś jeszcze chce się nimi dzielić:-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
dokładnie zgadzam się z przedmówczynią ;) ja też bardzo lubię oglądać zdjęcie ślubne i zawsze sprawia mi to wiele radości i co z tego że młody miał wyjętą koszulę mnie osobiście to razi ale nie wypowiadam się na ten temat bo co to da :) czasu nie cofniemy a jeśli jemu było tak wygodnie to oki :) a zdjęcie dodajemy na forum bo znamy się między sobą i chcemy dzielić się naszym szczęściem :) ja też na pewno wkleję swoją relację :) pozdrawiam :D i w du*ie z niezalogowanymi wredotami :D
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
A czy w tańcu z gwiazdami wszyscy mają wszystko wetknięte w spodnie? Przecież czasem właśnie stylizacja wymaga tego aby strój był taki nonszalancki.Wesele to nie sztywny pokaz dla starych ciotek tylko dzień dla pary młodej.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
krytyka,a bycie arognackim i chamskim w obrazliwy sposob to roznica:P:P nie uczyli w szkole%-) a jechac jak po gownie, coz... nie chce byc nie mila:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ja tutaj chamstwa i arogancji nie widziałam.. cóż.. i jeszcze dwa słowa konstruktywnej krytyki, która być może przyda się przyszłym Pannom Młodym..
Uważam, że każda kobieta ma w sobie piękno, ale niestety nie mogę zgodzić się z twierdzeniem, które również się tutaj pojawiło, że "każda Panna Młoda jest piękna", no niestety nie jest... ponieważ to piękno często skrzętnie ukrywa eksponując to, co w niej najmniej piękne.. Zgadzam się z twierdzeniem, że żadna z nas nie jest idealna i każda ma swoje wady, bo jesteśmy prawdziwymi kobietami, ale właśnie w tym celu zostały stworzone różne modele sukien, aby każda z nas mogła zatuszować niedoskonałości..
Świetnie również rozumiem marzenia o byciu księżniczką w tym wyjątkowym dniu. Zaczynamy marzyć o tym jeszcze w przedszkolu.. Szkoda tylko, że taka marzycielka zapomina o tym, że od czasu przedszkola minęło już parę ładnych lat i kilogramów przybyło tu i ówdzie i zamiast pięknej księżniczki mamy hipopotamkę przebraną za łabędzia i przystrojoną w biżuterię jak choinka na Boże Narodzenie..
Piszecie również, że skoro Panu Młodemu było tak wygodnie to mógł wyjąć koszulę ze spodni i wyglądać jak niechluj.. Otóż NIE moje Panie! Ślub to bardzo wyjątkowa i elegancka uroczystość i pewne zasady dobrego stylu powinny być zachowane, a według tych zasad mężczyzna nie może pozwolić sobie na wyjęcie koszuli ze spodni w momencie, gdy ma na sobie garnitur.. Bo jeśli tak miałoby być jak Wy mówicie, to dlaczego nie pójść o krok dalej: a niech założy klapki albo sandały do garnituru, a co tam, przecież pantofle pewnie też niewygodne. A może niech pójdzie w dresie na ślub? Tak zapewne będzie jeszcze lepiej!
Ale trzymając się wyznaczonej przez Was na forum konwencji: Para Młoda wyglądała przepięknie!
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2
a może Pan Młody jest na coś chory i musi nosić luźniejsze ubrania?? wolałabym milczeć niż tak kogoś krytykować. bo po co? czasu nikt nie cofnie, a sprawia się tylko przykrość, oj baby baby.
Mutti gratuluję i witam w gronie mężatek :) chociaż Ty wkraczałaś w to grono podwójnie ;)
image
http://forum.trojmiasto.pl/Moim-szczesciem-chce-nakarmic-calutki-swiat-04-09-2010-czyli-fioletowe-wesele-nilli-t181137,1,11.html?hl=nilla#hl
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
o rany, byłam na ślubie gdzie świadek do garnituru miał trampki, różnie ludzie się ubierają,ich sprawa wielkie rzeczy. Problemów chyba nie mają niktórzy. Panna młoda wygląda dużo ładniej niż czasem widuję tu w relacjach, tylko loteria na kogo trafi żeby sie przyczepić, bo przyczepić się zawsze można. Entliczek pętliczek na kogo wypadnie bęc--no to tą panią obsmarujemy hahaha;) a dobrze jej tak!
Ja bym sie nie przejmowała
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
ok. jeśli po pół roku przygotowań ( a niektóre panie jeszcze dłużej się przygotowują do ślubu) chcemy, aby efekt był taki , że można będzie powiedzieć, że się widziało gorsze rzeczy - to rzeczywiście nie warto się przejmować detalami w postaci koszuli, źle dobranej do figury sukienki itp.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak was czytam i mnie krew zalewa, tak więc się wypowiem
a) do Tyramisu cytuje "krytyka jest krytyka, nie wiem po co ubierać ja w ladne slowa?"
Jak ktoś Ci by powiedział, że jesteś brzydka jak psi h...uj i że jedzie Ci z pyska jak starej babie pi..z...da" bez owijania w bawełnę tak jak wolisz. To co byś powiedziała ?????????? ? ?Hehehe
b) do babki z ************** , co ty masz do tej koszuli, szczerze dobra zabawa opiera się nie jak był ubrany Pan młody tylko czy muzyka jest dobra i jedzenie. A tak to nikogo to nie obchodzi w dupie to ma , jak Ci się nie podoba to się nie patrz. Wiadomo, że kto będzie chciał to koszule wyjmie a ktoś inny nie wyjmie. A co ma krytyka koszuli do dawania rad innym??? Każdy zrobi po swojemu.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4
Gratulacje! cieszę się, że wszystko wyszło tak, jak to sobie wymarzyłaś. Pięknie promieniejecie szczęściem:)

I radzę pewne wypowiedzi zbywać po prostu milczeniem.

Pozdrawiam ciepło!!
image[/url]
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
a) to nie bylaby krytyka tylko obelga - a to duza roznica.
b) co ma koszula do dawania rad innym?
1. W tym temacie nie ma zadnych rad! tylko tona zdjec z laska i jej facetem.
2. Zeby komus radzic trzeba sie na czyms znac, nie mam racji?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4
koleżanka Mutti opinii/rad napisała bardzo dużo na samym końcu relacji (o czym zresztą na poczatku uprzedza)
wg mnie są one przydatne - sama szukając usługodawców chętniej czytałam relacje ślubne (po wyszukaniu wyszukiwarką konkretnego usługodawcy) niż wątki w stylu "kogo polecicie" albo "szukam" "polecam" itd

ale może "nawał" zdjeć tak cię przytłoczył, że nim doszłaś do "polecanek" uznałaś, że lepiej wyżyć sie na założycielce wątku

moze teraz, jak skasowała z serwera część rażących cię zdjęć, łatwiej bedzie ci znaleźć treść jej wypowiedzi? bo nie tylko ze zdjęć jej relacja się składa
image
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3
Dziewczyny częściej obecne na forum z pewnością zorientowały się już dawno, że istnieje pewne "gentelmen's agreement", że nie krytykujemy bez sensu w wątkach, które nie są do tego stworzone, czyli nie mają w temacie "co sądzicie", albo "proszę o opinię". Chodzi o wątki typu "sprzedam suknię" czy właśnie relacje.

Nasze relacje to jednak głównie okazja do pokazania osobom, z którymi się na forum "zaprzyjaźniło", jak wyglądał nasz ślub, żeby wiedziały, co wynikło z ich rad, podpowiedzi czy choćby wsparcia moralnego. Przy okazji można coś podpowiedzieć i udzielić paru rad przyszłym parom młodym, ale nie trzeba (ja niewielu rad mogłam udzielić, a wątek stworzyłam).

Takie "krytykanctwo", jakie miało miejsce powyżej, jest - moim zdaniem - zupełnie bez sensu i obliczone tylko na zrobienie przykrości Pannie Młodej. Jeżeli komuś się nie podoba jej dobór sukienki - jego sprawa, niech dla siebie wybierze inną. A nie komentuje coś, co i tak nie da się już zmienić i co właśnie może najwyżej sprawić przykrość. Chodzi mi zarówno o treść wypowiedzi, jak i o jej formę (np. "piękna" przeróbka staropolskiego "zastaw się, a postaw się" z postu z 2010-11-29 o 23:55).

Każda wypowiedź świadczy o nas samych, więc Mutti - nie przejmuj się opiniami osób, które nawet nie są w stanie kulturalnie przekazać swojego zdania.

A ja wam serdecznie gratuluję! Obyście zawsze byli tak szczęśliwi, na jakich wyglądacie na tych okrutnie skrytykowanych ;-) zdjęciach!
[url=http://www.TickerFactory.com/]
image
[/url]

http://forum.trojmiasto.pl/Szkoda-ze-ten-dzien-tak-szybko-minal-t171212,1,11.html
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 4

Inne tematy z forum Wesele

Czy slub cywilny to wogole slub??? (209 odpowiedzi)

Przeciez tam nikt nic nikomu nie slubuje!

Kasyno (6 odpowiedzi)

Verde Kasyno to platforma, która zapewnia bezpieczne i ekscytujące doświadczenie w grach...

Dj Waldzior (7 odpowiedzi)

Witam, Czy ktoś zamawiał na wesele Dj waldziora? Jakie opinie? Wiem, ze kiedys był jednym z...

do góry