Widok
Zaginęła Iwona Wieczorek
Poruszyło mnie strasznie zaginiecie Iwony, sama mam córki i nie wyobrażalna jest dla mnie cała ta sytuacja :(
Tutaj na forum trochę ludzi zagląda jednak, więc postanowiłam zamieścić post z linkami do stron, gdzie są wszystkie informacje.
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,12509120,wiadomosc.html
I jeszcze jedna strona
http://www.trojmiejska.info/?p=329
Na dole nagranie z monitoringu.
Przykre, że dopiero po interwencji detektywa Rutkowskiego, sprawdzono monitoring
Tutaj na forum trochę ludzi zagląda jednak, więc postanowiłam zamieścić post z linkami do stron, gdzie są wszystkie informacje.
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,12509120,wiadomosc.html
I jeszcze jedna strona
http://www.trojmiejska.info/?p=329
Na dole nagranie z monitoringu.
Przykre, że dopiero po interwencji detektywa Rutkowskiego, sprawdzono monitoring
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
dlatego jak widzę ze matka zostawia wózek z dzieckiem przed sklepem i włazi na zakupy to mam ochotę zabrać wózek i schować się za rogiem żeby pinda w szał wpadła choć na minutę ... a potem zadzwonić do opieki ...
ja jak nie mam jak wejść do sklepu to poprostu nie wchodze i część !! bez chleba przeżyje .. bez dziecka zwariuje
ja jak nie mam jak wejść do sklepu to poprostu nie wchodze i część !! bez chleba przeżyje .. bez dziecka zwariuje
Mała ciężarówka chyba trochę przesadzasz. Skoro dziewczyna się uparła że chce iść sama to poszła. Jest dorosła. Co mieli zrobić? Ona nie miała ochoty iść do domu co wskazuje kierunek w jakim się udała. Inaczej poszłaby na kolejkę. Ja też nie raz i nie dwa chodziłam po Sopocie o 3 a nawet wyobraź sobie 5 rano i wcale nie byłam narąbana. Zabawa ot przywilej jest młodości.
Dziewczynie nie wystarczyło wyobraźni by uniknąć tragedii.
Stało się coś czego bardzo współczuję rodzicom , nie wyobrażam sobie być na ich miejscu.
I mam nadzieje że znajdzie się ten kto przyczynił się do zniknięcia Iwony.
Dziewczynie nie wystarczyło wyobraźni by uniknąć tragedii.
Stało się coś czego bardzo współczuję rodzicom , nie wyobrażam sobie być na ich miejscu.
I mam nadzieje że znajdzie się ten kto przyczynił się do zniknięcia Iwony.
Dlatego ważne jest by uczulać dzieci na takie spacery, nie wiem, ubiór (ponoc miala spódniczke i szpilki i poszla na plaże)
żal dziewuchy ... bossszzzz niewyobrażam sobie takiej tragedii co musza czuć rodzice
ja tez w krotkich spodenkach biegalam i golym brzuchem na imprezy ale z dysko zawszeeeeeeee zabierala nas ojciec kolezanki (imprezy poza miastem) - nigdy sama nie lazlam ... znajomi odprowadzali ... taksa ...
wiem wiem nie ma co sie mądrzyć ... ale warto uczyć dzieci uczulać je itp
trzymamm kciuki za dziewczynę z penia nadziei ze się odnajdzie ...
żal dziewuchy ... bossszzzz niewyobrażam sobie takiej tragedii co musza czuć rodzice
ja tez w krotkich spodenkach biegalam i golym brzuchem na imprezy ale z dysko zawszeeeeeeee zabierala nas ojciec kolezanki (imprezy poza miastem) - nigdy sama nie lazlam ... znajomi odprowadzali ... taksa ...
wiem wiem nie ma co sie mądrzyć ... ale warto uczyć dzieci uczulać je itp
trzymamm kciuki za dziewczynę z penia nadziei ze się odnajdzie ...
albo ... to rada ktora mozna dzieciom przekazać ... przepraszam za spam w taki wątku
jak mijało mnie podejrzane towarzystwo to szłam jak fleja i drapałam się po dupie żeby bali się mnie tknąć ... że złapią coś ...
na stopa lazłam w starych ubraniach, bluza z kapturem, stare buty ...
odstraszać ... odstraszać
jak mijało mnie podejrzane towarzystwo to szłam jak fleja i drapałam się po dupie żeby bali się mnie tknąć ... że złapią coś ...
na stopa lazłam w starych ubraniach, bluza z kapturem, stare buty ...
odstraszać ... odstraszać
sopot to imprezowe, tętniące życiem miasto...
nie raz wracało się nad ranem, zdarzyło mi sie również samej...monciak pełen ludzi, wrecz tłumy...patrole policji jeżdzace środkiem, monitoring, światła...niby bezpiecznie..
dziewczyna niestety poszła inną drogą...tam przy papryce nie jest już tak jasno i tłumno...wrecz odwrotnie...ja bym sie bała tam iść w nocy sama...
mam nadzieje ze dorwa tych drani a dziewczyna sie odnajdzie cała i zdrowa...
swoją droga policja nie wpadła na przejrzenie monitoringu...dopiero detektyw po tygodniu od zaginiecia brawo!! to po co te kamery??
nie raz wracało się nad ranem, zdarzyło mi sie również samej...monciak pełen ludzi, wrecz tłumy...patrole policji jeżdzace środkiem, monitoring, światła...niby bezpiecznie..
dziewczyna niestety poszła inną drogą...tam przy papryce nie jest już tak jasno i tłumno...wrecz odwrotnie...ja bym sie bała tam iść w nocy sama...
mam nadzieje ze dorwa tych drani a dziewczyna sie odnajdzie cała i zdrowa...
swoją droga policja nie wpadła na przejrzenie monitoringu...dopiero detektyw po tygodniu od zaginiecia brawo!! to po co te kamery??
Wiecie co..sama 19 letnia ładna blondynka w mini po nocy...w erze samych zboczeńców na każdym kroku...tragedia...my jesteśmy starsze i kiedyś jakoś nie było tak tragicznie jak jest teraz,nie było takiego bandyctwa...nie wiem gdzie ten świat dąży,oby historia zakończyła się szczęśliwie,trzeba wierzyć.
Dziewczyny, ja jestem po 30 i troszkę inaczej już myślę, ale wracając do swoich nastu lat wspomnieniami, teraz łapię się za głowę.
Na monitoringu widać jakie tłumy chodzą o tej godzinie w Sopocie, dziewczyna pewnie była zła, chciała iść do domu na pieszo ( może nawet kasy nie miała na kolejkę )
Nie ma co gdybać, czy zrobiła odpowiedzialnie, czy nie bo to nastolatka.
Wierzę, że detektyw coś wskóra, że Iwona się odnajdzie.
Szkoda tylko, że tak późno został przeglądnięty monitoring, tak jak ktoś wyżej napisał, po co on tam jest, jeśli detektyw wpadł dopiero na przeglądnięcie jego.
Rutkowski odnajdywał wiele zaginionych ludzi, ma kontakty poza granicami kraju i wierzę, że tym razem również dzięki niemu dziewczyna się odnajdzie.
Na monitoringu widać jakie tłumy chodzą o tej godzinie w Sopocie, dziewczyna pewnie była zła, chciała iść do domu na pieszo ( może nawet kasy nie miała na kolejkę )
Nie ma co gdybać, czy zrobiła odpowiedzialnie, czy nie bo to nastolatka.
Wierzę, że detektyw coś wskóra, że Iwona się odnajdzie.
Szkoda tylko, że tak późno został przeglądnięty monitoring, tak jak ktoś wyżej napisał, po co on tam jest, jeśli detektyw wpadł dopiero na przeglądnięcie jego.
Rutkowski odnajdywał wiele zaginionych ludzi, ma kontakty poza granicami kraju i wierzę, że tym razem również dzięki niemu dziewczyna się odnajdzie.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Życzę Rodzinie, żeby Iwona się odnalazła cała i zdrowa...
też pamiętam czasy swoich imprez w Sopocie... wtedy jeszcze w Non-Stopie i na Tarasach :P zawsze byłyśmy 3-4 dziewczyny... "odstrzelone" na imprezę ;) też obcasy, dekolty itp.
dostawałyśmy różne dziwaczne propozycje...
(Ojjka pamiętasz - nawet podczas połowinek, jak wyszłyśmy z Non-Stopu do tego bocznego wejścia na molo)
ale ZAWSZE wracałyśmy razem i ZAWSZE taksówką... (zresztą taką miałyśmy zasadę - jeśli nie wiedziałyśmy ile kasy będziemy potrzebowały na taksówkę, to dzwoniłyśmy do korporacji i pytałyśmy, wtedy sumę dzieliłyśmy na 3-4 osoby i taką kwotę każda musiała mieć zostawioną)
później taksówka nas rozwoziła po domach - ostatnia płaciła :]
i chociaż robiłyśmy wiele głupich rzeczy ;P to był zasady "bezpieczeństwa", których się trzymałyśmy... (tak samo nie wsiadałyśmy z obcymi chłopakami/facetami do samochodu - a wiele razy chcieli nas podwozić...)
też pamiętam czasy swoich imprez w Sopocie... wtedy jeszcze w Non-Stopie i na Tarasach :P zawsze byłyśmy 3-4 dziewczyny... "odstrzelone" na imprezę ;) też obcasy, dekolty itp.
dostawałyśmy różne dziwaczne propozycje...
(Ojjka pamiętasz - nawet podczas połowinek, jak wyszłyśmy z Non-Stopu do tego bocznego wejścia na molo)
ale ZAWSZE wracałyśmy razem i ZAWSZE taksówką... (zresztą taką miałyśmy zasadę - jeśli nie wiedziałyśmy ile kasy będziemy potrzebowały na taksówkę, to dzwoniłyśmy do korporacji i pytałyśmy, wtedy sumę dzieliłyśmy na 3-4 osoby i taką kwotę każda musiała mieć zostawioną)
później taksówka nas rozwoziła po domach - ostatnia płaciła :]
i chociaż robiłyśmy wiele głupich rzeczy ;P to był zasady "bezpieczeństwa", których się trzymałyśmy... (tak samo nie wsiadałyśmy z obcymi chłopakami/facetami do samochodu - a wiele razy chcieli nas podwozić...)
Dziewczyny po pierwsze wątek nie powstał po to, żeby gdybać czy zrobiła dobrze czy źle.
Druga sprawa, każda z Was w swoim życiu zrobiła kiedyś coś głupiego, bądź mniej głupiego, ale nieodpowiedzialnego.
Co ma do tego fakt, że miała mini i niosła buty w ręku ?
Miała szpilki, może nogi już ją bolały od chodzenia w nich, a może boso wygodniej ?
Co z tego, że miała mini ? W końcu ma 19ście lat a nie 50siąt
Mamy lato, ja sama latam w krótkich spodenkach bo tak mi wygodniej. Czy to znaczy, że coś ze mną jest nie tak ?
Komentarze, że miała spódnicę i szpilki jest co najmniej śmieszny.
Druga sprawa, każda z Was w swoim życiu zrobiła kiedyś coś głupiego, bądź mniej głupiego, ale nieodpowiedzialnego.
Co ma do tego fakt, że miała mini i niosła buty w ręku ?
Miała szpilki, może nogi już ją bolały od chodzenia w nich, a może boso wygodniej ?
Co z tego, że miała mini ? W końcu ma 19ście lat a nie 50siąt
Mamy lato, ja sama latam w krótkich spodenkach bo tak mi wygodniej. Czy to znaczy, że coś ze mną jest nie tak ?
Komentarze, że miała spódnicę i szpilki jest co najmniej śmieszny.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
powstała strona o iwonie wieczorek
http://zaginelaiwonawieczorek.npx.pl/news.php
http://zaginelaiwonawieczorek.npx.pl/news.php
My z mężem wczoraj czytaliśmy artykuły i przeglądaliśmy nagrania z kamer.Cały czas o niej myślę i nie wyobrażam sobie co czują rodzice.
Sama mam przecież córeczkę,która kiedyś też będzie miała 19 lat...
Mam nadzieję,że się odnajdzie chociaż po tylu dniach to nie wiem czy można się spodziewac optymistycznego zakończenia.
Ostatnio oglądałam jakiś program,że w Polsce rocznie ginie ok 15 tyś. ludzi. Wywóz do domów publicznych,do nielegalnych adopcji,jako dawcy narządów a także porywają pedofile.
To jest koszmarne stracic w ten sposób dziecko i nie wiedziec do końca życia co się z nim dzieje,chyba bym zwariowała.
Dlatego od najmłodszych lat należy wpajac pewne zasady bezpieczeństwa i budowac relacje z dziecmi na zufaniu. Wiem prosto się mówi a nie zawsze wyjdzie w praktyce bo młodośc rządzi się jednak swoimi prawami.
Sama mam przecież córeczkę,która kiedyś też będzie miała 19 lat...
Mam nadzieję,że się odnajdzie chociaż po tylu dniach to nie wiem czy można się spodziewac optymistycznego zakończenia.
Ostatnio oglądałam jakiś program,że w Polsce rocznie ginie ok 15 tyś. ludzi. Wywóz do domów publicznych,do nielegalnych adopcji,jako dawcy narządów a także porywają pedofile.
To jest koszmarne stracic w ten sposób dziecko i nie wiedziec do końca życia co się z nim dzieje,chyba bym zwariowała.
Dlatego od najmłodszych lat należy wpajac pewne zasady bezpieczeństwa i budowac relacje z dziecmi na zufaniu. Wiem prosto się mówi a nie zawsze wyjdzie w praktyce bo młodośc rządzi się jednak swoimi prawami.
Zastanawia mnie troszkę po co są poszukiwani Ci dwaj kolesie? Rutkowski tak zaznaczał, że ten jeden z nich tak się dl€go oglądał za Iwoną, a przecież na całym nagraniu widać, że on oglądał się prawie za każdą dziewczyną która przechodziła jak również i za kolesaiami. Po za tym oni odeszli z tego miejsca jakies 4 minuty po przejsciu Iwony, więc ona już mogła być daleko. Zreszta widać jak ona za mostkiem skreca w ten park, a oni poszli prosto. Mnie się wydaję, że oni nie mają z tym nic wspolnego.
Mam nadzieje, że znajdzie się cała i zdrowa
Mam nadzieje, że znajdzie się cała i zdrowa
w bazie ITAKA na zaginieni.pl jest tylko trójka zaginionych z trójmiasta w tym roku, więc nic by się nie stało jakby trojmiasto.pl zamieściło artykół o Iwonie i Patryku...
http://www.zaginieni.pl/baza-danych-osob-zaginionych?type=2&imie=&nazwisko=&wzrostOd=&wzrostDo=&kolorOczu=&wiek=&wiekOd=&wiekDo=&ostMiejsce=&woj=pomorskie&x=69&y=17
http://www.zaginieni.pl/baza-danych-osob-zaginionych?type=2&imie=&nazwisko=&wzrostOd=&wzrostDo=&kolorOczu=&wiek=&wiekOd=&wiekDo=&ostMiejsce=&woj=pomorskie&x=69&y=17
Tez mi sie wydaje, ze nagranie z monitoringu to nie ten trop, kolesie ruszyli w tą sama strone kilka minut później, raczej nie mieli zamiaru namierzenia tej dziewczyny... Ale moze po prostu cos widzieli w tamtej okolicy...
Wiadomo, ze kazdy trop jest wazny
Straszna historia i oby mimo wszystko miala dobre zakonczenie...
Wiadomo, ze kazdy trop jest wazny
Straszna historia i oby mimo wszystko miala dobre zakonczenie...
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,12513542,wiadomosc.html
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
tez znam sprawę troszkę bliżej i jak mi siostra o tym opowiadala to az mi ciarki przeszly - ona zna tego byłego chłopaka Iwony takze moze jutro podpytam czy cos nowego wiadomo
http://www.trojmiejska.info/?p=356
http://www.trojmiejska.info/?p=356
Kasia - ja juz nie wiem o co chodzi tak jak pisalam w naszym wątku.. no chyba ze to zbieżnośc imion i mojej sis o innego Patryka chodziło...
a co do mini i szpilek - kurcze przeciez to ze tak sie ubieram nie oznacza - porwij mnie czy coś tak samo złego... nie jest to wytlumaczenia dla porywacza czy gwałciciciela - bo ona była w mini.... czy prowokowała - jezeli ktos dopuszcza sie podobnych czynów to po prostu nie ma dla niego żadnej obrony, wiec czy byłaby ubrana w bikini czy w golf to nikt normalny nie powinien nic wbrew jej woli zrobic
a co do mini i szpilek - kurcze przeciez to ze tak sie ubieram nie oznacza - porwij mnie czy coś tak samo złego... nie jest to wytlumaczenia dla porywacza czy gwałciciciela - bo ona była w mini.... czy prowokowała - jezeli ktos dopuszcza sie podobnych czynów to po prostu nie ma dla niego żadnej obrony, wiec czy byłaby ubrana w bikini czy w golf to nikt normalny nie powinien nic wbrew jej woli zrobic
Sara, to samo stwierdziliśmy dziś z moim mężem, ze jak natrafisz na czubka, to będziesz w worku po kartoflach, przez tydzien nie myte włosy itd. to i tak Cię skrzywdzi :(
Dziewczyna jest młoda i w pełni ją rozumiem, że nosi krótkie spódniczki.
Szpilki w ręku ? Sama kiedyś tak wracałam, bo założyłam nowe szpileczki i myślałam, że skonam tak cisnęły.
Owszem nie wracałam sama, ale też na boso ;)
Dziewczyna jest młoda i w pełni ją rozumiem, że nosi krótkie spódniczki.
Szpilki w ręku ? Sama kiedyś tak wracałam, bo założyłam nowe szpileczki i myślałam, że skonam tak cisnęły.
Owszem nie wracałam sama, ale też na boso ;)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Straszne tyle czubków a policja jeśli chodzi o osoby pełnoletnie nie wszczna postępowania od razu!!! Nie kumam tego??? Ja wczoraj stwierdziałam ze chyba wszczepie mojemu dziecku czipa żebym go mogła nawet na kocu swiata znalesc. A co tych zaginięc to masakra tak samo jak była ta głosna sprawa zaginięcia Madelain. Ogladałam program na discovery to szereg niedopełnień policji a na koncu najlepiej oskarzyc rodziców....
Kurcze, sprawa Iwony nie daje mi spokoju. Szczerze powiedziawszy nie dałabym szans, żeby tak daleko zaszła z Sopotu do Jelitkowa, niby nie daleko, niby lato ale nikt nie wie na kogo się trafi zwłaszcza, że naprawdę kupę pijanych ludzi kręci się po plaży.
Zastanawiam się jednak czemu nie wsiadła do Taxi, czemu szła taki kawał sama. Przecież jest atrakcyjną dziewczyną i no niestety ale jakiś psychol nie przepuścił by jej. Przecież ona sama nie jest w stanie się obronić.
Zastanawiam się też przecież jest już widno, czy nikt nic nie widział?
Zastanawiam się jednak czemu nie wsiadła do Taxi, czemu szła taki kawał sama. Przecież jest atrakcyjną dziewczyną i no niestety ale jakiś psychol nie przepuścił by jej. Przecież ona sama nie jest w stanie się obronić.
Zastanawiam się też przecież jest już widno, czy nikt nic nie widział?
no niestety... pewnie była zła i do tego podpita(jak to po imprezie) - więc myślała, że nic jej się nie stanie... (a może wcale o tym nie myślała?)
nie da się zaprzeczyć, że było to kuszenie losu - mało rozsądne... samotna dziewczyna, wracająca nocą/nad ranem... w krótkiej spódnicy, do tego ładna... nie wczytywałam się w szczegóły - ale chyba wracała plażą lub tym deptakiem wzdłuż?
cóż... świrów nie brakuje - pewnie miała tego pecha trafić na któregoś... :(((
oczywiście nikt nie ma prawa zaczepiać samotnej dziewczyny tylko dlatego, że jest ładna, młoda i imprezowo ubrana... ALE - powiedzcie to degeneratom...
nie da się zaprzeczyć, że było to kuszenie losu - mało rozsądne... samotna dziewczyna, wracająca nocą/nad ranem... w krótkiej spódnicy, do tego ładna... nie wczytywałam się w szczegóły - ale chyba wracała plażą lub tym deptakiem wzdłuż?
cóż... świrów nie brakuje - pewnie miała tego pecha trafić na któregoś... :(((
oczywiście nikt nie ma prawa zaczepiać samotnej dziewczyny tylko dlatego, że jest ładna, młoda i imprezowo ubrana... ALE - powiedzcie to degeneratom...
M_LADY tak samo jak Tobie, tak i mi nie daje to spokoju, wciąż wierzę, że jednak się odnajdzie cała i zdrowa.
Dziwi mnie postępowanie policji, że dopiero teraz wzięli psa tropiącego :(Przecież teraz to już po ptakach :(
Trochę też jestem zaskoczona tym co mówi policja i Rutkowski, że małe szanse na znalezienie jej żywej :(
Przecież mogła zostać wywieziona...ech, brak mi słów na to co dzieje się na tym świecie :(
Dziwi mnie postępowanie policji, że dopiero teraz wzięli psa tropiącego :(Przecież teraz to już po ptakach :(
Trochę też jestem zaskoczona tym co mówi policja i Rutkowski, że małe szanse na znalezienie jej żywej :(
Przecież mogła zostać wywieziona...ech, brak mi słów na to co dzieje się na tym świecie :(
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
wydaje mi się,ze jak ktoś na nią napadł to raczej trzeźwy. Ja miałam kiedyś taką "przyjemność" ze o podobnej godzinie ale w kolejce dosiadło się do mnie takie poimprezowe toważycho- dostali z łokcia i uciekłam a nie jestem jakaś super silna ale ludzie po alkoholu to często nie bardzo jednak są tacy nie bardzo i łatwo się wyrwać. Tak więc nigdzie nawet w miejscu publicznym o takich godzinach nie jest bezpiecznie, a jeszcze wam powiem,ze nikt mi nie pomógł, bo ja zwialam a oni za mną a ludzie zamienili się w posągi, wydarłam się na nich na maksa i to ich troszkę wreszcie odstraszyło. Nie byłam po imprezie musiałam po prostu takim bardzo wczesnym pociągiem jechać na studia. Potem juz jeżdziłam z kolegą z grupy całe szczęście też znalazł sie z gdańska.
Zdażało mi się wracać samej z imprezy ale zwykle miałam pietra. Po swoje dziecko to chyba będziemy jeździć albo dawać mu na taksówkę.
Mójego kolegę z podstawówki też w sopocie zadźgali jak wracał z dyskoteki.
Zdażało mi się wracać samej z imprezy ale zwykle miałam pietra. Po swoje dziecko to chyba będziemy jeździć albo dawać mu na taksówkę.
Mójego kolegę z podstawówki też w sopocie zadźgali jak wracał z dyskoteki.
Pewnie dalej też są kamery i może coś wyłapią.
W każdym razie na zdjęciu fakt widać, że podąża za nią jakiś mężczyzna ale czy to można ze sobą powiązać??
Jest jednak coś co nie daje mi spokoju. Zobaczcie na ostatnim zdjęciu dostępnym z Iwoną jest już dość jasno, przypuśćmy, że ludzie wracają z imprez do domu też wzdłuż plaży, niektórzy zaczynają wychodzić z psami, biegać, niektórzy ludzie udają się do pracy ( przypuszczam) i nikt nie słyszy, wołanie kobiety o pomoc, jeżeli coś takiego miało miejsce??
Mam taką tezę, że musiała zaufać komuś i wsiąść nie wiem do samochodu, udać się z kim do domu, sama nie wiem. Człowiek się już zastanawia, analizuje...
W każdym razie na zdjęciu fakt widać, że podąża za nią jakiś mężczyzna ale czy to można ze sobą powiązać??
Jest jednak coś co nie daje mi spokoju. Zobaczcie na ostatnim zdjęciu dostępnym z Iwoną jest już dość jasno, przypuśćmy, że ludzie wracają z imprez do domu też wzdłuż plaży, niektórzy zaczynają wychodzić z psami, biegać, niektórzy ludzie udają się do pracy ( przypuszczam) i nikt nie słyszy, wołanie kobiety o pomoc, jeżeli coś takiego miało miejsce??
Mam taką tezę, że musiała zaufać komuś i wsiąść nie wiem do samochodu, udać się z kim do domu, sama nie wiem. Człowiek się już zastanawia, analizuje...
jest znieczulica...
byłam jeszcze w podstawówce kiedy kilku podpitych chłopaków przyczepiło się do mnie i do koleżanki - na Kołobrzeskiej(koło sklepu Maćków i przychodni - tam są teraz takie ścieżki z krzakami - wtedy krzaczki były do kolan), zimą ok godziny 16 - więc było ciemno, ale ludzie chodzili...
koleżanka uciekła...
a mnie przewróciło i zaczęło się do mnie dobierać 5 pijanych chłopaków...
krzyczałam i walczyłam...
a co na to ludzie?
"nie przeszkadzajcie sobie..."
"moglibyście nie robić tego w miejscach publicznych"
itp.
udało mi się dość mocno "uszkodzić" 3 z nich... (gryzienie, kopanie, drapanie + wbijanie pazurów w twarze) i wreszcie mnie puścili...
ale co się strachu najadłam to moje :/
miałam wtedy jakieś 12-13 lat... (chociaż wyglądałam na więcej)
byłam jeszcze w podstawówce kiedy kilku podpitych chłopaków przyczepiło się do mnie i do koleżanki - na Kołobrzeskiej(koło sklepu Maćków i przychodni - tam są teraz takie ścieżki z krzakami - wtedy krzaczki były do kolan), zimą ok godziny 16 - więc było ciemno, ale ludzie chodzili...
koleżanka uciekła...
a mnie przewróciło i zaczęło się do mnie dobierać 5 pijanych chłopaków...
krzyczałam i walczyłam...
a co na to ludzie?
"nie przeszkadzajcie sobie..."
"moglibyście nie robić tego w miejscach publicznych"
itp.
udało mi się dość mocno "uszkodzić" 3 z nich... (gryzienie, kopanie, drapanie + wbijanie pazurów w twarze) i wreszcie mnie puścili...
ale co się strachu najadłam to moje :/
miałam wtedy jakieś 12-13 lat... (chociaż wyglądałam na więcej)
niestety trzeba sobie samemu radzić bo ludzie się boją mieszać niestety. I trzeba hałasować, bo cicho będąc wcale się nic nie zdziała. Mozna pewnie przy tym oberwać ale najczęściej oprawcy panikują i uciekają. Ponoć często ofiary "współpracują" bo myślą,że wtedy ten ktoś w końcu da im spokój. Ale nic bardziej mylnego. Zwyrodnialcy nie dają się brać na litość. Był przypadek dziewczynki, którą prowadzili w miejscu publicznym przez dworzec a ona szła z nimi i dała się zaciągnąć do ich mieszkania tam niestety ją zgwałcili i zabili. A ona szła z głową spuszczoną i nic nie zrobiła, zmroziło ją, nie wiem. Ludzie różnie reagują w takich sytuacjach.
Zobaczcie na filmiku, 6:40 - ewidentnie patrzą się na wejście na plaże - tak jakby coś tam było - tj. coś się działo.
Chwile wcześniej, z tego co zauważyłem z "ruchów" - Iwona skręciła w te wejście na plażę (chociaż do końca nie widać) - ale można wywnioskować z zachowania - zejście na bok pod koniec (3:58).~Ten koleś też na bok zszedł jak zobaczył że ona też na bok idzie.
Chwile wcześniej, z tego co zauważyłem z "ruchów" - Iwona skręciła w te wejście na plażę (chociaż do końca nie widać) - ale można wywnioskować z zachowania - zejście na bok pod koniec (3:58).~Ten koleś też na bok zszedł jak zobaczył że ona też na bok idzie.
nie chce się nakręcać ale chyba masz rację........
Dziewczyna mieszkała na Jelitkowskim Dworze, dzieliła ją już bliska odległość do domu :( Podobno na innych kamerach już jej nie ma, a czy ten gość jest ?
Sama nie wiem co o tym myśleć, chyba doszukujemy się winy w każdym, bo z filmiku spod "sanatorium" również podejrzani byli mężczyźni jacyś.
Fakt facet jakiś dziwny, ręcznik, boso o takiej godzinie.
Na Jelitkowskim Dworze również są kamery, ciekawe czy zostały sprawdzone, bo może dotarła do osiedla.
Sama nie wiem co o tym myśleć, chyba doszukujemy się winy w każdym, bo z filmiku spod "sanatorium" również podejrzani byli mężczyźni jacyś.
Fakt facet jakiś dziwny, ręcznik, boso o takiej godzinie.
Na Jelitkowskim Dworze również są kamery, ciekawe czy zostały sprawdzone, bo może dotarła do osiedla.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Tych czterech mężczyzn coś tam widziało, nie wierzę w przypadek, że tak wszyscy oglądnęli się w stronę plaży. Uważam, że ich trzeba pilnie odnaleźć.
Sprawa nadal jest słabo nagłośniona, bo z kim nie rozmawiam, to słyszę
"No coś Ty, gdzie, kiedy, skad wiesz"
Mam nadzieję, ze policja również to zauważyła, i szuka tych chłopaków których uwagę coś tam przykuło
Sprawa nadal jest słabo nagłośniona, bo z kim nie rozmawiam, to słyszę
"No coś Ty, gdzie, kiedy, skad wiesz"
Mam nadzieję, ze policja również to zauważyła, i szuka tych chłopaków których uwagę coś tam przykuło
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
jeżeli na innych kamerach (o ile takie są na dalszym odcinku drogi) jej już nie ma to musiała skręcić na plażę. Szkoda, że nie widać, czy ten mężczyzna poszedł dalej prosto czy skręcił. Kamera niestety za późno odwraca się w kierunku deptaka, poza tym nie jest widoczny znaczny kawałek drogi.
Chłopacy faktycznie odwracają się w strone wejścia- musieli coś tam widzieć lub słyszec (nawet jeżeli nie było to związane z dziewczyną to coś przykuło ich uwagę)
Dziwie się, że nie umieszcza się na wszystkich mozliwych portalach/ stronach trojmiejskich nagrań z monitoringu z prośbą o zgłaszanie się osób z filmików... być może też ktoś byłby w stanie kogoś rozpoznać.
Wchodze na strony http://www.trojmiasto.pl czy strony Sopotu, Gdańska a tam żadnej wzmianki o zaginięciu dziewczyny. Pewnie wszyscy obawiaja sie, ze turystow odstrasza... eh.
Chłopacy faktycznie odwracają się w strone wejścia- musieli coś tam widzieć lub słyszec (nawet jeżeli nie było to związane z dziewczyną to coś przykuło ich uwagę)
Dziwie się, że nie umieszcza się na wszystkich mozliwych portalach/ stronach trojmiejskich nagrań z monitoringu z prośbą o zgłaszanie się osób z filmików... być może też ktoś byłby w stanie kogoś rozpoznać.
Wchodze na strony http://www.trojmiasto.pl czy strony Sopotu, Gdańska a tam żadnej wzmianki o zaginięciu dziewczyny. Pewnie wszyscy obawiaja sie, ze turystow odstrasza... eh.
Mi sie wydaje to dziwne ze miałaby skrecic na plaze. No bo po co? Jesli podejrzewala ze ten facet idzie za nia, to mogla skrecic w druga strone, tam przeciez stalo kilkoro ludzi. A plaża by do domu nie wrocila i tak musialaby wrocic na deptak. Ja mam nadzieje ze mimo wszystko dobrze sie to skonczy...
A ja myślę, że Iwona niekoniecznie czuła się zagrożona, a przynajmniej nie bardziej niż kiedy wychodziła z dyskoteki. Było już jasno, wokół ludzie, którzy zaczynali pracę, bądź tak jak Ona wracali z imprezki, myślę, że mogła już być zmęczona imprezą, drogą itd... a może po prostu chciała chwilkę odpocząć na piachu i wtedy ktoś ją zaczepił, dlatego tamci kolesie zwórcili uwagę w stronę plaży, jakby się coś tam działo?
Swoją drogą, powinni ujawnić, czy widać Iwonę na dalszej trasie deptaku, żeby roziwać spekulacje.
Swoją drogą, powinni ujawnić, czy widać Iwonę na dalszej trasie deptaku, żeby roziwać spekulacje.
Ja uważam, że gdyby czuła się zagrożona to nie szła by na plaże a poszła do Bacówki, tam było sporo osób jak na taką porę. Fakt też zainteresowali mnie Ci mężczyźni co w tym samym czasie odwrócili się w stronę wejścia na plażę.
Aha nie wiem czy czytacie opinie forumowiczów ale na gazeta.trojmiasto.pl spora ilość ludzi zauważyła, że "Iwona" z monitoringu koło Sanatorium a "Iwona" z Jelitkowa ma troszkę inną bluzkę? Wczoraj sprawdzałam i może faktycznie ale nie wiem czy już sobie wkręcam, czy źle widzę. Sprawdźcie!!!
Aha nie wiem czy czytacie opinie forumowiczów ale na gazeta.trojmiasto.pl spora ilość ludzi zauważyła, że "Iwona" z monitoringu koło Sanatorium a "Iwona" z Jelitkowa ma troszkę inną bluzkę? Wczoraj sprawdzałam i może faktycznie ale nie wiem czy już sobie wkręcam, czy źle widzę. Sprawdźcie!!!
Dziewczyny mi ten facet z ręcznikiem też wygląda podejrzanie, widać że podąża za nią szybkim krokiem i po jej prawdopodobnym zejściu na plażę tak jakby rozgląda się wokół, czy nikt nie zwrócił na niego uwagi..Powinni w zbliżeniu zrobić jemu zdjęcie i rozwiesić w całym trójmieście, żeby się zgłosił się na policję. Ja jestem na 99 % pewna, że ona zeszła wtedy na plażę ( czyli 63 wejście). Też zastanawiają mnie ci czterej chłopacy którzy w 6:40 minucie wszyscy w tym samym momencie spojrzeli się na to wejście, wydaje mi się, że coś tam musiało się jednak stać :( Podejrzewam że resztę trasy podążała plażą i że monitoring niczego więcej już nie wychwycił :(
Mama Iwony wynajęła też detektywa Krzysztofa Rutkowskiego. Ten po kilku dniach znalazł trop. Kamery przemysłowe przy ul. Grunwaldzkiej 8 w Sopocie zarejestrowały Iwonę. Była sobota godzina 3.07. Wyraźnie widać idącą ulicą średniego wzrostu blondynkę. W chwili zaginięcia Iwona była ubrana w bluzkę w biało-granatowe pasy, granatową krótką spódniczkę z podniesionym stanem. Na obrazie z kamery widać, że idzie boso, a w lewej ręce trzyma szpilki.
to fragment z trojmiasta.
to fragment z trojmiasta.
A wogole to na bank oni coś widzieli albo słyszeli ze się wszyscy obrócili ale co tam ...znieczulica spojrzeli poszli dalej. Trzeba by było ich znalesc i zapytac gdyby sprawa była bardziej nagłosniona to może sami by się zgłosili.
No i niestety chyba trzeba by było dokładnie przeszukac wydmy koło tego wejsca na plaże bo w ciągu dnia napewno jej nie ciągnał nigdzie bo wszedzie pełno ludzi a tam lasek piasek miejsce jak znalazł.
A ciekawe czy jest ujecie z jakiejs innej kamery gdzie on wychodzi i o której?
Bo na chłopski rozum powinien wyjsc tym samym miejscem co wchodził... pojsc wykąpac się i wracac
No i niestety chyba trzeba by było dokładnie przeszukac wydmy koło tego wejsca na plaże bo w ciągu dnia napewno jej nie ciągnał nigdzie bo wszedzie pełno ludzi a tam lasek piasek miejsce jak znalazł.
A ciekawe czy jest ujecie z jakiejs innej kamery gdzie on wychodzi i o której?
Bo na chłopski rozum powinien wyjsc tym samym miejscem co wchodził... pojsc wykąpac się i wracac
Ale obejrzyjcie dwa nagrania- to zupełnie dwie inne dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!
Inaczej ubrane!
Matka potwierdziła, że na 1 nagraniu:
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,12516115,wiadomosc.html
to jej corka, w grnatowej bluzce.
A na 2 nagraniu, gdzie jest ten podejrzany Wam facet, to inna dziewczyna, w białej bluzce.
Inaczej ubrane!
Matka potwierdziła, że na 1 nagraniu:
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,12516115,wiadomosc.html
to jej corka, w grnatowej bluzce.
A na 2 nagraniu, gdzie jest ten podejrzany Wam facet, to inna dziewczyna, w białej bluzce.
tyo nagranie drugie, z tym facetem.
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,8187649,Nowe_zdjecia_Iwony_z_monitoringu__Ktos_za_nia_szedl.html
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,8187649,Nowe_zdjecia_Iwony_z_monitoringu__Ktos_za_nia_szedl.html
to prawda czlowiek doszukuje sie rzeczy ktore kompletnie moga byc niezwiazane z ta dziewczyny.
ten mężczyzna idący za nią, no cóż jest lato, było cieplo moze byl na kacu i mial ochote wyjsc sobie z recznikiem i pojsc sie wykapac .
a ci 4 chłopcy ......... hm... ja zawsze jak przechodze obok wejscia na plaze to wpatrze w strone morza i wcale nie oznacza to ze kogos tam widze czy ze cos sie tam dzieje.
ten mężczyzna idący za nią, no cóż jest lato, było cieplo moze byl na kacu i mial ochote wyjsc sobie z recznikiem i pojsc sie wykapac .
a ci 4 chłopcy ......... hm... ja zawsze jak przechodze obok wejscia na plaze to wpatrze w strone morza i wcale nie oznacza to ze kogos tam widze czy ze cos sie tam dzieje.
Mi tez wydaje się że to Iwona jest na obu nagraniach...
Co do tych chłopców przy wejściu... Zgodze się że również zdarza mi się spojrzeć . Jedna, dwie,trzy osoby... Ale wszyscy czterej? Moim zdaniem to nie przypadek....
Co do tych chłopców przy wejściu... Zgodze się że również zdarza mi się spojrzeć . Jedna, dwie,trzy osoby... Ale wszyscy czterej? Moim zdaniem to nie przypadek....
nagranie ma ponad 7 minut. Przesuń na 6.38 nagrania
ten koles co szedl za nia zostal wykluczony z kregu podejrzeń
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,12520368,wiadomosc.html
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,12520368,wiadomosc.html
jakie jest prawdopodobieństwo, że (jeśli utonęła) ciała mogli nie odnaleźć?
kilka lat temu znajomego córka wracała z babskiej imprezy(miała wtedy półroczną córcię, chciała rozerwać się, poszła z koleżankami poszaleć, Jej Mąż wyszedł z kolegami, spotkali się w Sopocie i wracali razem - plażą)... też to było jakoś nad ranem... postanowiła koniecznie wykąpać się w morzu...
niestety zimna woda + alkohol... Dziewczynie rozerwało płuca(nie znam szczegółów ale pamiętam takie właśnie sformułowanie) i nie było szansy na ratunek... Mąż stał na brzegu i nie mógł nic zrobić...
i moim zdaniem na filmikach z obu kamer widać tę samą dziewczynę :)
kilka lat temu znajomego córka wracała z babskiej imprezy(miała wtedy półroczną córcię, chciała rozerwać się, poszła z koleżankami poszaleć, Jej Mąż wyszedł z kolegami, spotkali się w Sopocie i wracali razem - plażą)... też to było jakoś nad ranem... postanowiła koniecznie wykąpać się w morzu...
niestety zimna woda + alkohol... Dziewczynie rozerwało płuca(nie znam szczegółów ale pamiętam takie właśnie sformułowanie) i nie było szansy na ratunek... Mąż stał na brzegu i nie mógł nic zrobić...
i moim zdaniem na filmikach z obu kamer widać tę samą dziewczynę :)
Dzięki za link! Wiecie co mnie zaciekawiło w jej profilu? Pod zdjęciem w czerwonej bluzce Iwona ma cytat: "życie jest jak gra w karty, trzeba mięć szczęście, by móc dalej grać", a ktoś z konta już usuniętego( z Gdańska) dopisał pod tą sentencją: "i bez względu na rozdanie podjąć próbę gry..."
Może już jestem przewrażliwiona, ale jakoś mnie to zaciekawiło.
Może już jestem przewrażliwiona, ale jakoś mnie to zaciekawiło.
Przejrzałam już każdy film i nadal jestem w kropce-nie mam żadnego podejrzanego.Dziwi mnie tylko to ,że o tej godzinie jest już w miarę jasno tylu ludzi tam bylo i co??Mialaby się stać tragedia??
Znalazłam opinie jednej/jednego z czytających i napisał/a tak
http://media.wp.pl/opinie.html?wid=12509120&kat=1022943&oid=21086110
może to dziwne ale pisze tak jakby coś wiedziała.
Znalazłam opinie jednej/jednego z czytających i napisał/a tak
http://media.wp.pl/opinie.html?wid=12509120&kat=1022943&oid=21086110
może to dziwne ale pisze tak jakby coś wiedziała.
Jak dla mnie cala ta sprawa jest troche dziwna, a najbardziej dziwia mnie metody poszukiwawcze. Helikopteru z kamera termowizyjna uzyli dopiero wczoraj czy przedwczoraj, kiedy minelo juz 10 dni od zaginiecia dziewczyny. Przeczesywanie terenu tez dopiero po ponad tygodniu, przeciez nawet jesli ona by była w jakichs krzakach i potrzebowała pomocy a nie byłaby w stanie zawolac to po ptakach bo zaczeli szukac tak pozno. Denerwuje mnie to ze nastawienie policji wyglada tak ze albo sie sama znajdzie przez ten tydzien, a jak nie to zaczna poszukiwania, tylko juz nie zywej dziewczyny a ciala bo sami mowia ze szanse sa juz bardzo male. Czemu nie szukali wczesniej?!
teraz 16 chyba.............
Iskierka nadziei, że Iwona żyje.
Co by szybko ustalili kim jest gość z ręcznikiem, bo może to klucz do sprawy :(
Szkoda, że nie mają dokładnego zdjęcia gościa, zaraz ktoś by się znalazł kto by wskazał kim owy Pan jest
Co by szybko ustalili kim jest gość z ręcznikiem, bo może to klucz do sprawy :(
Szkoda, że nie mają dokładnego zdjęcia gościa, zaraz ktoś by się znalazł kto by wskazał kim owy Pan jest
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Też bylam tej nocy na imprezie ze znajomymi w sopocie, tyle ,ze my mamy regulamin do spełnienienia jak wychodzimy w miasto
Po pierwsze nigdy nikt sam nie wraca do domu
Po drugie zawsze wracamy taksowka
po trzecie jak kazdy z nas dotrze juz do domu to puszcza sygnal do pozostałych.
wspołczuje rodzinie, mam nadzieję ,ze Iwona sie odnajdzie-żywa!
Po pierwsze nigdy nikt sam nie wraca do domu
Po drugie zawsze wracamy taksowka
po trzecie jak kazdy z nas dotrze juz do domu to puszcza sygnal do pozostałych.
wspołczuje rodzinie, mam nadzieję ,ze Iwona sie odnajdzie-żywa!
Ja wczoraj byłam tam na spacerze i dokładnie tak samo pomyslałam o tych bunkrach.
Ale moim zdaniem nikt jej w bunkrze nie przetrzymuje jesli już pisac scenariusze z NCIS to może być poprostu jakiś sąsiad który miał na nią oko wczesniej może nawet osoba z osiedla. Ciekawe czy sprawdzili monitornig z jej osiedla bo możliwe ze ona tam dotarła tylko już do domu nie.
A wogole ciekawe czy sprawdzili te 2 samochody co stoja na deptaku bo czesto jest tak ze ktoś siedzi w aucie i zaczepia i może ktoś jechał za nią i ją wciągnał do auta a nie gdzieś do lasu.
Ale moim zdaniem nikt jej w bunkrze nie przetrzymuje jesli już pisac scenariusze z NCIS to może być poprostu jakiś sąsiad który miał na nią oko wczesniej może nawet osoba z osiedla. Ciekawe czy sprawdzili monitornig z jej osiedla bo możliwe ze ona tam dotarła tylko już do domu nie.
A wogole ciekawe czy sprawdzili te 2 samochody co stoja na deptaku bo czesto jest tak ze ktoś siedzi w aucie i zaczepia i może ktoś jechał za nią i ją wciągnał do auta a nie gdzieś do lasu.
Ubolewam nad tym, że na głównych stronach naszych trójmiejskich portali nie pojawia się informacja o poszukiwaniach Iwony.
Na głównej stronie onetu pojawiło się info. Mam nadzieję, że pozostanie tam chociaż cały dzisiejszy dzień:
http://wiadomosci.onet.pl/2701,2204161,cale_trojmiasto_zyje_poszukiwaniami_19-latki,wydarzenie_lokalne.html
Na głównej stronie onetu pojawiło się info. Mam nadzieję, że pozostanie tam chociaż cały dzisiejszy dzień:
http://wiadomosci.onet.pl/2701,2204161,cale_trojmiasto_zyje_poszukiwaniami_19-latki,wydarzenie_lokalne.html
tez chcialabym miec taka nadzieje ze Iwona zyje....tylko ze juz dwa tygodnie i jej nie ma.....jakies 7 lat temu w mojej miejscowosci zaginely dwie dziewczyny mialy po 17 lat...jedna znaleziono po tygodniu martwa w lesie niedaleko jej domu - byla uduszona - a druga pol roku pozniej w opuszczonym budynku w worku foliowym w wersalce- cialo bylo tak rozlozone ze musieli robic DNA.....straszne to ale prawdziwe , Iwona byla ( moze nadal jest) mloda, ladna dziewczyna ...oby sie odnalazla cala i zdrowa...
A ja się obawiam czegoś innego...jeśli prawdą jest, ze Iwona żyje i jest gdzieś przetrzymywana, to ten debil może zrobić jej krzywdę teraz po tym, jak oprzytomniał i jak widzi, że sprawa nabrała takiego tempa ;-( może chcieć zlikwidować wszystkie ślady po Iwonie. Obym się myliła.
Z drugiej strony sprawa musi być mocno nagłaśniana wlaśnie po to, żebyśmy byli czujni i mogli jakoś pomóc.
Wiem jedno : ta sprawa to nauczka dla kobiet (nie tylko młodych), żeby samemu nie wracać z imprez.
Z drugiej strony sprawa musi być mocno nagłaśniana wlaśnie po to, żebyśmy byli czujni i mogli jakoś pomóc.
Wiem jedno : ta sprawa to nauczka dla kobiet (nie tylko młodych), żeby samemu nie wracać z imprez.
Boję się jednego, ona teraz może żyć ale ta sprawa jest strasznie nagłośniona i jeżeli jest gdzieś przetrzymywana to ten ktoś ( przyznacie sami, że różnie może być może to być mężczyzna jak i kobieta- w dzisiejszych czasach to nie nowość) może się spłoszyć i popełnić z tej desperacji coś najgorszego.
Uważam, że dla dobra śledztwa sprawa jest zbyt głośna, Rutkowski może i pierwszy opublikował film z monitoringu ale czy to na korzyść?
Dla mnie jest okej bo sama żyję tym zaginięciem ale czy to pomaga samej Iwonie, gdzie czas tu jest najważniejszy? Może i już nie żyje... może ale jak żyje i jest przetrzymywana co na to w dużej mierze wskazuje to co?
Uważam, że dla dobra śledztwa sprawa jest zbyt głośna, Rutkowski może i pierwszy opublikował film z monitoringu ale czy to na korzyść?
Dla mnie jest okej bo sama żyję tym zaginięciem ale czy to pomaga samej Iwonie, gdzie czas tu jest najważniejszy? Może i już nie żyje... może ale jak żyje i jest przetrzymywana co na to w dużej mierze wskazuje to co?
Wg mnie to bardzo dobrze ze sprawa jest naglosniona bo przez to moze bedzie mozna szybciej dotrzec do jakichs swiadkow tego zdarzenia. Ludzie sa teraz bardziej czujni, rozgladaja sie naokolo, moze ktos cos zauwazy albo rozpozna kogos podejrzanego. Pozatym to ze sprawa jest taka glosna pokazuje ze nie mozna ot tak kogos porwac i tylko rodzina bedzie po cichu prowadzila poszukiwania, tylko ze mozna zrobic z tego duza akcje, moze to odstraszy troche ewentualnych porywaczy... No i co najwazniejsze, to ze jest glosno o tym moze skloni rodzicow do rozmowy z ich dziecmi zeby nie wracaly same do domu z imprez...
wiecie za kazdym razem jak zagladam w ten watek mam nadzieje ze juz sie znalazla i jest wszytsko oki ze zlapali tego kogo trzeba...
wiecie cos sobie przypomnilam kiedys jak bylam mloda 17 lat.bylam na budach uciek mi ostani tramwaj wiec zeby nie miec przechlapane u rodzicow poszlam z buta szlam wzdluz ul hallera bylo ok 24 cieplo wakacje pelno ludzi i tez mnie zaczepiali w domu bylam w 20 min a mieszkalam w okolicach spalonego samu. ja do domu wpadlam bylam cala mokrutenka i pozniej juz wraclam taxi ....
i moze wlasnie gdzies przy domu zaczepili ja podchmieleni gostki....
wiecie cos sobie przypomnilam kiedys jak bylam mloda 17 lat.bylam na budach uciek mi ostani tramwaj wiec zeby nie miec przechlapane u rodzicow poszlam z buta szlam wzdluz ul hallera bylo ok 24 cieplo wakacje pelno ludzi i tez mnie zaczepiali w domu bylam w 20 min a mieszkalam w okolicach spalonego samu. ja do domu wpadlam bylam cala mokrutenka i pozniej juz wraclam taxi ....
i moze wlasnie gdzies przy domu zaczepili ja podchmieleni gostki....

kurde najgorsze że od kilku dni nic nowego nie wiadomo w tej sprawie:(
nie rozumiem dlaczego w dzień po zgłoszeniu zaginiećcia nie ruszli poszukiwać jej z psami przecież na pewno by pies wyczułby jej trop a tak po 10 dniach gdzie były ulewy to wiadomo ze pies juz nic nie wyczuje:/ masakra jakaś!!!!
wyczytałam na trójmiasto.pl ze są chętni w poszukiwaniach Iwony i się mają spotkać o 12tej na molo, ja niestety nie mam jak jechać ale jakby ktoś z wam chciał się przyłączyć to było by super.
nie rozumiem dlaczego w dzień po zgłoszeniu zaginiećcia nie ruszli poszukiwać jej z psami przecież na pewno by pies wyczułby jej trop a tak po 10 dniach gdzie były ulewy to wiadomo ze pies juz nic nie wyczuje:/ masakra jakaś!!!!
wyczytałam na trójmiasto.pl ze są chętni w poszukiwaniach Iwony i się mają spotkać o 12tej na molo, ja niestety nie mam jak jechać ale jakby ktoś z wam chciał się przyłączyć to było by super.
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,8193422,Mama_Iwony_Wieczorek__Wierze__ze_moja_corka_zyje.html
Wiedziałyscie o tym, że mama Iwony skontaktowala sie z jasnowidzem Jackowskim z Człuchłowa (tym co przewidział śmierc Kaczyńskiego i wspolpracuje od lat z policją w sprawie zaginionych) i powiedział, że czuje kontakt z Iwoną, że żyje i jest przetrzymywana wbrew swojej woli gdzies blisko swojego domu.
Wiedziałyscie o tym, że mama Iwony skontaktowala sie z jasnowidzem Jackowskim z Człuchłowa (tym co przewidział śmierc Kaczyńskiego i wspolpracuje od lat z policją w sprawie zaginionych) i powiedział, że czuje kontakt z Iwoną, że żyje i jest przetrzymywana wbrew swojej woli gdzies blisko swojego domu.
Co do jasnowidza Jackowskiego to zawsze miałam do takich spraw negatywne podejście, twierdziłam że to pewnie zwykły naciągacz podobnie jak różni bioenergoterapeuci itp., jednak gdy zaginął mój 14-letni brat a jego "koledzy" z klasy nie chcieli podać miejsca, w którym go zakopali (zresztą na żywca jak sami twierdzili), to w desperacji i całej beznadziei poszukiwań wybraliśmy się do Człuchowa do owego p. Jackowskiego i faktycznie narysował nam mapkę idealnie wskazującą miejsce w lesie, w którym Tomek został zakopany:( Nie pomylił się nawet co do metra. Potrzebował 2 h "sam na sam" z koszulką Tomka którą ostatnio nosił na sobie oraz jego zdjęciem, z tym że ten jasnowidz podkreślał od razu, że potrafi się "łączyć" tylko z osobami, które nie żyją, gdyż z tymi żyjącymi ciężko jest mu nawiązać kontakt i nie potrafi podać dokładnego m-ca ich pobytu, także myślę że skoro nie może w 100% wskazać, gdzie znajduje się Iwona, to jest szansa, że ona jednak żyje. Koledzy Tomka najpierw pchnęli go do wody, ale gdy stwierdzili, że się podtopił a nie umieli go reanimować, to tak się wystraszyli, że pół żywego go zakopali w pobliskim lesie:( Obawiam się tylko, że jeśli psychopata który przetrzymuje Iwonę dowie się, że wokół tej sprawy jest tyle szumu, to zamorduje ją i ukryje zwłoki żeby nigdy ta sprawa nie wyszła na jaw:(
Arlecik......... :((((( szok...
nawet nie wiedziałam że ktoś taki istnieje
http://rozrywka.trojmiasto.pl/Partyworkerzy-Ludzie-sie-dziwia-ze-nie-pijemy-na-imprezach-n40687.html
http://rozrywka.trojmiasto.pl/Partyworkerzy-Ludzie-sie-dziwia-ze-nie-pijemy-na-imprezach-n40687.html
Oglądałam, ale w sumie nic nowego nie wiadomo. Pokazują zdjęcie tego gościa z ręcznikiem trochę lepsze niż w necie. Kurczę nie uważacie, że jego zdjecie powinno być dosłownie wszędzie wywieszone ??
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Tu jest ponoc wypowiedz tego jasnowidza z dzisiaj:
Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa wypowiedział się w sprawie zaginionej Iwony. Jego zdaniem rokowania w tej sprawie nie są dobre.
W rozmowie z Tadeuszem Woźniakiem redaktorem Dziennika Bałtyckiego od lat współpracującym z Jasnowidzem, Krzysztof Jackowski zastrzegał się, że ocena sprawy zaginionej Iwony jest dla niego bardzo trudna.
- Skłaniam się jednak do złego scenariusza - mówi Jasnowidz z Człuchowa. - Czuję, że w okolicy ogródków działkowych doszło do tragedii. Mam przeczucie, że ciało dziewczyny może być przysypane piaskiem...
Redaktor Tadeusz Woźniak przepowiednie Krzysztofa Jackowskiego traktuje bardzo poważnie.
- Przypadki, gdy Krzysztof się pomylił są bardzo rzadkie, chociaż oczywiście zdarzają się - mówi redaktor Woźniak. - Jego wyczucie sytuacji jest jednak bardzo dobre. Może to w niektórych przypadkach smutne, ale jest bardzo skuteczny.
Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa wypowiedział się w sprawie zaginionej Iwony. Jego zdaniem rokowania w tej sprawie nie są dobre.
W rozmowie z Tadeuszem Woźniakiem redaktorem Dziennika Bałtyckiego od lat współpracującym z Jasnowidzem, Krzysztof Jackowski zastrzegał się, że ocena sprawy zaginionej Iwony jest dla niego bardzo trudna.
- Skłaniam się jednak do złego scenariusza - mówi Jasnowidz z Człuchowa. - Czuję, że w okolicy ogródków działkowych doszło do tragedii. Mam przeczucie, że ciało dziewczyny może być przysypane piaskiem...
Redaktor Tadeusz Woźniak przepowiednie Krzysztofa Jackowskiego traktuje bardzo poważnie.
- Przypadki, gdy Krzysztof się pomylił są bardzo rzadkie, chociaż oczywiście zdarzają się - mówi redaktor Woźniak. - Jego wyczucie sytuacji jest jednak bardzo dobre. Może to w niektórych przypadkach smutne, ale jest bardzo skuteczny.
Jasnowidz, najpierw powiedział, że jest na półwyspie, później, że przetrzymywana jest w jakimś domu blisko miejsca zamieszkania, teraz, że nie żyje :(
Mam jednak nadzieję, że się myli :(
Mam jednak nadzieję, że się myli :(
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Iwona-Wieczorek-priorytetowa-zaginiona-n40680.html?strona=last#op1923924
koleś na ostatniej stronie pisze że wie gdzie jest ciało Iwony,
"Iwona Wieczorek lezy w studzience kanalizacyjnej ,bardzo blisko miejsca zamieszkania(okolice ogrodkow dzialkowych,blizej osiedla),niestety juz nie zyje."
jeżeli to kłamstwo to mam nadzieję że dobiorą temu kolesiowi się do dupy bo jak można takie życzy wypisywać!!!
koleś na ostatniej stronie pisze że wie gdzie jest ciało Iwony,
"Iwona Wieczorek lezy w studzience kanalizacyjnej ,bardzo blisko miejsca zamieszkania(okolice ogrodkow dzialkowych,blizej osiedla),niestety juz nie zyje."
jeżeli to kłamstwo to mam nadzieję że dobiorą temu kolesiowi się do dupy bo jak można takie życzy wypisywać!!!
Oświadczenie Policji na http://www.trojmiasto.pl
"POSZUKIWANIA IWONY WIECZOREK - OŚWIADCZENIE
W ostatnim okresie na łamach zarówno prasy lokalnej jak i ogólnokrajowej można było przeczytać wiele artykułów i komentarzy dotyczących zaginięcia 19-letniej mieszkanki Gdańska Iwony Wieczorek. W niektórych z nich pojawiły się swego rodzaju stwierdzenia oczerniające pracę Policji. Między innymi w materiałach prasowych zarzucono funkcjonariuszom niedostateczne zainteresowanie sprawą oraz zaniedbania proceduralne.
Pragnę zapewnić, że policjanci po przyjęciu zawiadomienia o zaginięciu w sobotę tuż przed godziną 22, zrobili wszystko co można było zrobić na tym etapie. Funkcjonariusze rozpytali osoby zgłaszające zaginięcie na tę okoliczność oraz osoby, które ostatnie widziały 19-latkę. Po upływie kilku dni metodami operacyjnymi policjanci ustalili, kim byli ludzie napotkani kilka minut po godzinie 3 w sobotę tj. 17 lipca br. przez dziewczynę, gdy szła w kierunku molo. Dwaj mężczyźni oraz młoda kobieta im towarzysząca nie mają żadnego związku ze sprawą i po rozmowie policjantami, zostali zwolnieni do domu. Już wtedy kryminalni z Sopotu mieli kolejne ustalenia wskazujące na fakt, że Iwona Wieczorek ponad godzinę później znajdowała się cała i zdrowa w zupełnie innym miejscu. Potwierdzono to operacyjnie zanim przetworzono i odczytano zapis innego monitoringu, posiadanego przez śledczych.
Zarzucano nam również, że nie wystąpiliśmy o przydzielenie do pomocy sopockich służb komunalnych i straży miejskiej. Odnosząc się do tego informuję, że na etapie poszukiwawczo – ustaleniowym nie było najmniejszej potrzeby korzystania ze służb podlegających Prezydentowi Miasta Sopotu, ponieważ sopoccy kryminalni zanim odczytali zapis monitoringu, w sposób operacyjny ustalili, że zaginiona dziewczyna 17 lipca, kilkanaście minut po godzinie 4 rano, opuściła granice administracyjne ich miasta i przeszła na teren Gdańska. Zgodnie z obowiązującymi przepisami Straż Miejska z Sopotu nie może wykonywać zadań zleconych przez pracodawcę na terenie administracyjnie podległym Prezydentowi Gdańska.
Wówczas śledczy zwrócili się o udostępnienie zapisów z kamer do władz miasta Gdańska i otrzymali je w bardzo krótkim czasie. Zapisy te jedynie potwierdziły wcześniejsze ustalenia policjantów, ale i wskazały idącego w niewielkiej odległości za Iwoną mężczyznę. Kiedy próba ustalenia jego personaliów nie powiodła się, zdecydowano o zwróceniu się o pomoc do mediów, które przekazały apel Policji z prośbą o zgłoszenie się świadka, który może posiadać istotne dla sprawy informacje.
Niezgodny z rzeczywistością jest również fakt, że Policja nie chce współpracować z wynajętym przez rodzinę zaginionej detektywem. Funkcjonariusze bezwzględnie sprawdzają i będą sprawdzać wszelkie informacje, które mogą okazać się pomocne w wyjaśnieniu okoliczności zaginięcia młodej gdańszczanki. Fakty, które przekazał funkcjonariuszom detektyw były im już znane i nie wnosiły nic istotnego do prowadzonych poszukiwań. Absolutnie nie może być tu mowy o jakimkolwiek braku chęci współpracy. Jeśli Pan Rutkowski będzie posiadał ważne dla sprawy informacje, wówczas bez najmniejszego nawet wątpienia będziemy je sprawdzać. Ponadto materiał przedstawiony 29 lipca br. w ,,WYDARZENIACH” Polsatu o godz. 18.50 nie jest zdobyty przez detektywa. Film z zapisu monitoringu, gdzie dziewczyna znajduje się już w Gdańsku Jelitkowie, kilka dni wcześniej zabezpieczyli policjanci i po raz pierwszy wyemitowano go na konferencji prasowej organizowanej dla dziennikarzy przez Policję. To wtedy także proszono o pomoc w ustaleniu tożsamości świadka, który idzie za Iwoną Wieczorek.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, policjanci zdobywający wiedzę za pomocą metod operacyjnych absolutnie nie mogą ujawniać jej osobom trzecim, a więc tym, które nie są związane z prowadzonymi działaniami policyjnymi. Gdyby sprawdził się najgorszy scenariusz tych poszukiwań tj. odnalezionoby zwłoki 19-letniej dziewczyny, wówczas praktycznie wszystkie wcześniejsze ustalenia zostałyby wykorzystane przez śledczych w toczącym się postępowaniu przygotowawczym. Przedostanie się zgromadzonych ustaleń i informacji do opinii publicznej, spowodowałoby, że wykrycie sprawcy takiego zabójstwa byłoby znacznie utrudnione lub nawet niemożliwe. Z logicznego punktu widzenia byłoby to najzwyczajniejszym ostrzeżeniem sprawcy przestępstwa na jakim etapie znajduje się proces wykrywczy.
Dlatego też, niezwykle ważnym jest, aby materiał operacyjny w takiej sprawie pozostał w tajemnicy. Policjanci pracujący przy tej sprawie w żadnym stopniu nie zaniedbują swoich obowiązków, a Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku zadecydował o włączeniu do grupy poszukiwawczej funkcjonariuszy z KWP i KMP w Gdańsku.
Kontrowersje, które pojawiły się wokół sprawy spowodowane były nieznajomością obowiązujących w Policji przepisów i procedur. Opinie wygłaszane przez osoby niemające wglądu w zebrane materiały wypaczyły rzeczywisty obraz sytuacji oraz realizowanych przez funkcjonariuszy zadań poszukiwawczych. Jednak pomimo różnych pojawiających się opinii i osądów, Policja jest instytucją działającą profesjonalnie, w oparciu o przepisy prawa. Obowiązkiem funkcjonariuszy bez względu na wszystko jest skupienie się nad realizowanym zadaniem i dołożeniem wszelkich starań, aby zadanie to zostało wykonane z należytą dokładnością.
podinsp. Jan Kościuk
Rzecznik Prasowy
Komendanta Wojewódzkiego Policji
w Gdańsku"
"POSZUKIWANIA IWONY WIECZOREK - OŚWIADCZENIE
W ostatnim okresie na łamach zarówno prasy lokalnej jak i ogólnokrajowej można było przeczytać wiele artykułów i komentarzy dotyczących zaginięcia 19-letniej mieszkanki Gdańska Iwony Wieczorek. W niektórych z nich pojawiły się swego rodzaju stwierdzenia oczerniające pracę Policji. Między innymi w materiałach prasowych zarzucono funkcjonariuszom niedostateczne zainteresowanie sprawą oraz zaniedbania proceduralne.
Pragnę zapewnić, że policjanci po przyjęciu zawiadomienia o zaginięciu w sobotę tuż przed godziną 22, zrobili wszystko co można było zrobić na tym etapie. Funkcjonariusze rozpytali osoby zgłaszające zaginięcie na tę okoliczność oraz osoby, które ostatnie widziały 19-latkę. Po upływie kilku dni metodami operacyjnymi policjanci ustalili, kim byli ludzie napotkani kilka minut po godzinie 3 w sobotę tj. 17 lipca br. przez dziewczynę, gdy szła w kierunku molo. Dwaj mężczyźni oraz młoda kobieta im towarzysząca nie mają żadnego związku ze sprawą i po rozmowie policjantami, zostali zwolnieni do domu. Już wtedy kryminalni z Sopotu mieli kolejne ustalenia wskazujące na fakt, że Iwona Wieczorek ponad godzinę później znajdowała się cała i zdrowa w zupełnie innym miejscu. Potwierdzono to operacyjnie zanim przetworzono i odczytano zapis innego monitoringu, posiadanego przez śledczych.
Zarzucano nam również, że nie wystąpiliśmy o przydzielenie do pomocy sopockich służb komunalnych i straży miejskiej. Odnosząc się do tego informuję, że na etapie poszukiwawczo – ustaleniowym nie było najmniejszej potrzeby korzystania ze służb podlegających Prezydentowi Miasta Sopotu, ponieważ sopoccy kryminalni zanim odczytali zapis monitoringu, w sposób operacyjny ustalili, że zaginiona dziewczyna 17 lipca, kilkanaście minut po godzinie 4 rano, opuściła granice administracyjne ich miasta i przeszła na teren Gdańska. Zgodnie z obowiązującymi przepisami Straż Miejska z Sopotu nie może wykonywać zadań zleconych przez pracodawcę na terenie administracyjnie podległym Prezydentowi Gdańska.
Wówczas śledczy zwrócili się o udostępnienie zapisów z kamer do władz miasta Gdańska i otrzymali je w bardzo krótkim czasie. Zapisy te jedynie potwierdziły wcześniejsze ustalenia policjantów, ale i wskazały idącego w niewielkiej odległości za Iwoną mężczyznę. Kiedy próba ustalenia jego personaliów nie powiodła się, zdecydowano o zwróceniu się o pomoc do mediów, które przekazały apel Policji z prośbą o zgłoszenie się świadka, który może posiadać istotne dla sprawy informacje.
Niezgodny z rzeczywistością jest również fakt, że Policja nie chce współpracować z wynajętym przez rodzinę zaginionej detektywem. Funkcjonariusze bezwzględnie sprawdzają i będą sprawdzać wszelkie informacje, które mogą okazać się pomocne w wyjaśnieniu okoliczności zaginięcia młodej gdańszczanki. Fakty, które przekazał funkcjonariuszom detektyw były im już znane i nie wnosiły nic istotnego do prowadzonych poszukiwań. Absolutnie nie może być tu mowy o jakimkolwiek braku chęci współpracy. Jeśli Pan Rutkowski będzie posiadał ważne dla sprawy informacje, wówczas bez najmniejszego nawet wątpienia będziemy je sprawdzać. Ponadto materiał przedstawiony 29 lipca br. w ,,WYDARZENIACH” Polsatu o godz. 18.50 nie jest zdobyty przez detektywa. Film z zapisu monitoringu, gdzie dziewczyna znajduje się już w Gdańsku Jelitkowie, kilka dni wcześniej zabezpieczyli policjanci i po raz pierwszy wyemitowano go na konferencji prasowej organizowanej dla dziennikarzy przez Policję. To wtedy także proszono o pomoc w ustaleniu tożsamości świadka, który idzie za Iwoną Wieczorek.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, policjanci zdobywający wiedzę za pomocą metod operacyjnych absolutnie nie mogą ujawniać jej osobom trzecim, a więc tym, które nie są związane z prowadzonymi działaniami policyjnymi. Gdyby sprawdził się najgorszy scenariusz tych poszukiwań tj. odnalezionoby zwłoki 19-letniej dziewczyny, wówczas praktycznie wszystkie wcześniejsze ustalenia zostałyby wykorzystane przez śledczych w toczącym się postępowaniu przygotowawczym. Przedostanie się zgromadzonych ustaleń i informacji do opinii publicznej, spowodowałoby, że wykrycie sprawcy takiego zabójstwa byłoby znacznie utrudnione lub nawet niemożliwe. Z logicznego punktu widzenia byłoby to najzwyczajniejszym ostrzeżeniem sprawcy przestępstwa na jakim etapie znajduje się proces wykrywczy.
Dlatego też, niezwykle ważnym jest, aby materiał operacyjny w takiej sprawie pozostał w tajemnicy. Policjanci pracujący przy tej sprawie w żadnym stopniu nie zaniedbują swoich obowiązków, a Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku zadecydował o włączeniu do grupy poszukiwawczej funkcjonariuszy z KWP i KMP w Gdańsku.
Kontrowersje, które pojawiły się wokół sprawy spowodowane były nieznajomością obowiązujących w Policji przepisów i procedur. Opinie wygłaszane przez osoby niemające wglądu w zebrane materiały wypaczyły rzeczywisty obraz sytuacji oraz realizowanych przez funkcjonariuszy zadań poszukiwawczych. Jednak pomimo różnych pojawiających się opinii i osądów, Policja jest instytucją działającą profesjonalnie, w oparciu o przepisy prawa. Obowiązkiem funkcjonariuszy bez względu na wszystko jest skupienie się nad realizowanym zadaniem i dołożeniem wszelkich starań, aby zadanie to zostało wykonane z należytą dokładnością.
podinsp. Jan Kościuk
Rzecznik Prasowy
Komendanta Wojewódzkiego Policji
w Gdańsku"
2 lata temu na policje zadzwonił koleś który twierdził ze chcieli pobić go jacyś kolesie i ociekł przed nimi do lasu a oni za nim podążają.policja chciała sprawdzić czy koleś mówi prawde i sprawdzila z jakiego najplizszego nadajnika dzwonil (dzwonik z komory) i okazalo sie ze nadajnik za pomoca ktorego polączyl sie z policja jest wlasnie na witominie w lesie i wszczęto natychmiastowe poszukiwanie go. ja tez bralam udzial w tej akcji(nie pracuje w policji)ale z tego co mi wiadomo ze nawet jak jest tel komorowy wyłączony to mozna spradzic z jakiego najblizej nadajnika dana osoba sie znajduje, a wiadomo ze iwona telefon posiadala co mogloby ulatwic poszukiwaia
Boże, ja od kilku dni myślę tylko o Iwonie :(
Poza tym o jakich działkach oni mowią??? Skoro działki na zaspie zosały zlikwidowane te na Olszyńskiej (graniczące z Jelitkowskim Dworem) bo tam budowane jest nowe osiedle.
Chyba, że chodzi o tereny podziałkowe w pasie nadmorskim???
już sama nie wiem :(
Mam nadzieję, że Iwona żyje.
Poza tym o jakich działkach oni mowią??? Skoro działki na zaspie zosały zlikwidowane te na Olszyńskiej (graniczące z Jelitkowskim Dworem) bo tam budowane jest nowe osiedle.
Chyba, że chodzi o tereny podziałkowe w pasie nadmorskim???
już sama nie wiem :(
Mam nadzieję, że Iwona żyje.
twarz faceta jest zasłonięta
http://www.tvn24.pl/-1,1667399,0,1,sledztwo-ws-uprowadzenia-gdanszczanki,wiadomosc.html
wiedzą kim jest??
http://www.tvn24.pl/-1,1667399,0,1,sledztwo-ws-uprowadzenia-gdanszczanki,wiadomosc.html
wiedzą kim jest??
Ja jednak wierzę, że nie są to informacje prawdziwe. Ludzie zaczynają pisać różne rzeczy, Haniu skąd masz te informacje ?
Wciąż pełna nadziei, wierzę, że Iwona się odnajdzie cała i zdrowa.
Wciąż pełna nadziei, wierzę, że Iwona się odnajdzie cała i zdrowa.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Pewnie informacja jest stąd
http://forum.gp24.pl/kto-widzial-iwone-wieczorek-w-sopocie-zaginela-19-latka-t46351/page__st__1880
a tam to różne brednie piszą.
http://forum.gp24.pl/kto-widzial-iwone-wieczorek-w-sopocie-zaginela-19-latka-t46351/page__st__1880
a tam to różne brednie piszą.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
widzialam ten post,żę ja z bagna wyłowili-jeżeli to nie prawda to ludzie maja n****ne w bani.
niektóre posty są okropne.
bardzo dobrze,że policja nie informuje o postępach w sprawie śledztwa,im mniej informacji wypływa do opini publicznej tym większe szanse na złapanie bydlaka,który za tym stoi!!!
być moze Rutkowski coś zdziała,jest dobrym detektywem tylko po co tak nagłaśnia swoje działania?
niektóre posty są okropne.
bardzo dobrze,że policja nie informuje o postępach w sprawie śledztwa,im mniej informacji wypływa do opini publicznej tym większe szanse na złapanie bydlaka,który za tym stoi!!!
być moze Rutkowski coś zdziała,jest dobrym detektywem tylko po co tak nagłaśnia swoje działania?
ale jeśli ręcznik został znaleziony około 400m od ostatniego miejsca w którym widziano Iwonę, i jest to "ten" ręcznik, czyli gdzieś tam doszło do gwałtu. Facet nie starał się nawet ukryć tego ręcznika, więc tak by ukrył ciało Iwony ? ( nie wspominając, że dziwne byłoby gwałcić kogoś, a później wycierać się ręcznikiem )
Wierzę w to, że to nie jest "ten" ręcznik, a Iwona odnajdzie się żywa
Wierzę w to, że to nie jest "ten" ręcznik, a Iwona odnajdzie się żywa
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Ola, masz rację.
Nasunęła mi się myśl.
Białe ręczniki bardzo często bywają na wyposażeniu hoteli-pensjonatów, może policja powinna powysyłac do hoteli zdjecie ręcznika, czy takich nie ma na stanie.
Zaczynam też przypuszczać, że ten facet nie jest z trójmiasta, kurcze przecież ktoś by go już rozpoznał :(
Nasunęła mi się myśl.
Białe ręczniki bardzo często bywają na wyposażeniu hoteli-pensjonatów, może policja powinna powysyłac do hoteli zdjecie ręcznika, czy takich nie ma na stanie.
Zaczynam też przypuszczać, że ten facet nie jest z trójmiasta, kurcze przecież ktoś by go już rozpoznał :(
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
ale widać,że coś z tym typem jest nie tak...widziałyście na nagraniu jak on się patrzy w stronę tego dziadka z wózkiem,który był pokazany wcześniej?jakby oceniał sytuację....no i mógł udawać,że był zawiany.
był na boso,to mnie zastanawia...no i jezeli to on zaatakował to jakim cudem przeniósł by zwłoki gdzies dalej?jeszcze na boso?w poblizu nie znalezli ciała Iwony,musiałby ją nieść a na to potrzeba siły,zostaje jeszcze morze...no i dziewczyna na pewno by krzyczała,a w poblizu byli ludzie...dziwne to wszystko,jakos się kupy nie trzyma.
był na boso,to mnie zastanawia...no i jezeli to on zaatakował to jakim cudem przeniósł by zwłoki gdzies dalej?jeszcze na boso?w poblizu nie znalezli ciała Iwony,musiałby ją nieść a na to potrzeba siły,zostaje jeszcze morze...no i dziewczyna na pewno by krzyczała,a w poblizu byli ludzie...dziwne to wszystko,jakos się kupy nie trzyma.
Kasia - ja tez bym tak chciala, bylam ostatnio u fryzjera z pieskiem u twojej pani i jakos tak po tym osiedlu strach bylo mi spacerowac
a co do tej info od mojej sis to obawiam sie ze moglo byc tak ze info przeszlo przez kilka osob i zanim do mojej sis dotarla to brzmiala juz inaczej niz na poczatku wiec nie wiem co o tym myslec...
ale czesto jak zasypiam mysle sobie ze jesli dziewczyna zyje i jest gdzies przetrzymywana to co ona teraz musi czuc :-(((((
a co do tej info od mojej sis to obawiam sie ze moglo byc tak ze info przeszlo przez kilka osob i zanim do mojej sis dotarla to brzmiala juz inaczej niz na poczatku wiec nie wiem co o tym myslec...
ale czesto jak zasypiam mysle sobie ze jesli dziewczyna zyje i jest gdzies przetrzymywana to co ona teraz musi czuc :-(((((
dziewczyny, wiem że to wątek o Iwonie, ale coś napiszę apropo zaginięć w trójmieście
bo wogóle się nie piszę o chłopaku 25-letnim... chyba że ja nie mogę znaleźć..
w czerwcu dostałam maila od znajomej z klubu żeglarskiego w Gdyni, że zaginął jej syn (Patryk Palczyński - znam go osobiście, bo razem żeglowaliśmy w sekcji - fajny, poukładany, przystojny, grzeczny, bystry chłopak..)
doczytałam godzinę temu w starym artykule, że on wciąż jest poszukiwany, i znaleziono niedawno ciało podobnego mężczyzny (być może jego) w wodach zat.gdańskiej.... matko!!! co się dzieje z tymi młodymi ludźmi???!!!
Patryka znałam na tyle dobrze, że wiem że nie zrobiłby nic głupiego sam z siebie, że raczej chodziłoby o porwanie.. ale w jakim celu???? on sam z matką mieszkał, byli raczej ubodzy ale poczciwi.. i matka teraz sama została?? to straszne!! a jeszcze w maju (około 3 tyg przed zaginięciem) rozmawiałam z ta kobietą, nikt by nie przypuszczał co może się stać...
nie wiecie może czegoś nowego o Patryku??
a co do Iwony to też bardzo zaciekawiła mnie ta sprawa, wczesniej się nią nie interesowałam, ale teraz dzieki Wam przeczytałam wszystkie artykuły i tez kibicuję za szczesliwe odnalezienie!!!
ale mojego kolege też chciałabym żeby odnaleziono żywego !!!
bo wogóle się nie piszę o chłopaku 25-letnim... chyba że ja nie mogę znaleźć..
w czerwcu dostałam maila od znajomej z klubu żeglarskiego w Gdyni, że zaginął jej syn (Patryk Palczyński - znam go osobiście, bo razem żeglowaliśmy w sekcji - fajny, poukładany, przystojny, grzeczny, bystry chłopak..)
doczytałam godzinę temu w starym artykule, że on wciąż jest poszukiwany, i znaleziono niedawno ciało podobnego mężczyzny (być może jego) w wodach zat.gdańskiej.... matko!!! co się dzieje z tymi młodymi ludźmi???!!!
Patryka znałam na tyle dobrze, że wiem że nie zrobiłby nic głupiego sam z siebie, że raczej chodziłoby o porwanie.. ale w jakim celu???? on sam z matką mieszkał, byli raczej ubodzy ale poczciwi.. i matka teraz sama została?? to straszne!! a jeszcze w maju (około 3 tyg przed zaginięciem) rozmawiałam z ta kobietą, nikt by nie przypuszczał co może się stać...
nie wiecie może czegoś nowego o Patryku??
a co do Iwony to też bardzo zaciekawiła mnie ta sprawa, wczesniej się nią nie interesowałam, ale teraz dzieki Wam przeczytałam wszystkie artykuły i tez kibicuję za szczesliwe odnalezienie!!!
ale mojego kolege też chciałabym żeby odnaleziono żywego !!!
Nie chce krakać ale to może być ten ręcznik. Tak sobie pomyślałam, że może ten facet to zboczeniec w tym stylu, że onanizuje się przy ludziach ale wcale nie musi robić nikomu krzywdy. No bo jak koleżanka zauważyła bez butów to za dużo w lesie, na jakiś bagnach się nie zdziała. No chyba, że naprawdę był nieźle wcięty i znieczulony. Ale same pomyślcie po plaży czasami się ciężko chodzi jak są jakieś patyki.
Pomyślałam sobie też jeszcze o czymś takim jeżeli Iwonie on by coś zrobił, nie wiem gonił ją, szarpał to mogłoby być tak, że chyba zgubiła by te buty, które niosła w rękach? Chyba, że je ubrała za jakiś czas... Bo jak człowiek ucieka to rzuca wszystko co ma w ręce, żeby było lżej. Tak myślę nie wiem. Od tygodnia w nocy nie mogę przez to spać,analizuje. Nie znam dziewczyny ale za bardzo mnie ta sprawa wciągnęła.
Pomyślałam sobie też jeszcze o czymś takim jeżeli Iwonie on by coś zrobił, nie wiem gonił ją, szarpał to mogłoby być tak, że chyba zgubiła by te buty, które niosła w rękach? Chyba, że je ubrała za jakiś czas... Bo jak człowiek ucieka to rzuca wszystko co ma w ręce, żeby było lżej. Tak myślę nie wiem. Od tygodnia w nocy nie mogę przez to spać,analizuje. Nie znam dziewczyny ale za bardzo mnie ta sprawa wciągnęła.
A ja jakos nie wierze w ta sprawe z recznikiem, to musiałby byc naprawde niezły zbieg okolicznosci, ze z całej podrozy do domu tej dziewczyny nagralo sie kilka sekund jak idzie kolo bacowki, za nia facet z recznikiem i akurat potem znajduja recznik w krzakach. Mi sie wydaje to podejrzane, juz predzej bym uwierzyla ze ktos chce wrobic tego faceta co za nia idzie...
mnie też się wydaje że on jest rudy....
i ze może ktoś chce go wrobić,no bo teren był wcześniej przeszukany i ręcznika nie było,facet jezeli jest niewinny to nawinał się jak nikt z tym ręcznikiem żeby z niego wała zrobić,no i ta sperma na ręczniku,tak jak Kasia pisała dziwne ?? No chyba ze się onanizował na widok jakies laski,a tacy to podobno nie groźni.
Jejuuuu,niech juz się to wyjasni...myślę o tej dziewczynie...dlaczego tak się dzieje,było widno,trochę ludzi a ona zniknęła bez śladu...wrrrr...
i ze może ktoś chce go wrobić,no bo teren był wcześniej przeszukany i ręcznika nie było,facet jezeli jest niewinny to nawinał się jak nikt z tym ręcznikiem żeby z niego wała zrobić,no i ta sperma na ręczniku,tak jak Kasia pisała dziwne ?? No chyba ze się onanizował na widok jakies laski,a tacy to podobno nie groźni.
Jejuuuu,niech juz się to wyjasni...myślę o tej dziewczynie...dlaczego tak się dzieje,było widno,trochę ludzi a ona zniknęła bez śladu...wrrrr...
A mi się wydaje ze jest winny bo jak się chciał wykąpac to było już wiele wejsc innych na plaże a on dalej za nią lazł. A jak na tym reczniku jest napis Bogatynia to niech dadza jego zdjęcie w jakiejs ich lokalnej Tv może się znajdzie jakiś życzliwy sąsiad co doniesie !! Niech się ta sp[rawa już rozwiąze bo jesli ona zyje to nie wyobrazam sobie koszmaru jaki przeżywa przez tyle dni!!!!!
A wiem araz mnie zjecie ze może niekoniecznie jest stamtąd ale jesli miał taki recznik i nie jest stamtąd to mogł go buchnąc w jakims hotelu który ma takie reczniki więc ustalenie tego jaki hotel ma takie reczniki to kwestia paru telefonów. A potem tylko obejrzec monitornig w hotelu lub popytac obsługe jak koleś lubił wypić to na pewno rzucił im się w oczy. Jesli miał samochód mógł go zostawić gdzies na jakims parkingu strzeżonym a tam spisują numery a Bogatynia ma napewno swoje literki w rejestracji :) Może niech czesc policji tak poszuka a reszta niech dalej robi swoje podniecają się dna a ciekawe z czym je porównają ....
Policja na pewno robi swoje,tylko tego nie nagłaśniaja i bardzo dobrze!! Im więcej bedą podawać do opini publicznej tym lepiej dla potencjalnego sprawcy.
Im więcej faktów wyjdzie tym większe mniejsze szanse na złapanie tego,który za tym stoi.
Koleś z ręcznikiem winny,niewinny dobrze by było żeby się znalazł-może by wniósł coś do sprawy.
Im więcej faktów wyjdzie tym większe mniejsze szanse na złapanie tego,który za tym stoi.
Koleś z ręcznikiem winny,niewinny dobrze by było żeby się znalazł-może by wniósł coś do sprawy.
Moja wizja jest taka : Z tym ręcznikiem to ściema, myślę że ktoś chciał go wrobić, facet na bank nie byłby takim kretynem, żeby tak skutecznie ukryć dziewczynę, a zapomniałby o ręczniku w dodatku z własną spermą. Mi się wydaje, że na Iwonę pod domem czekał samochód z jakimś jej znajomym np. z imprezy itp. i po prostu tam wsiadła i tyle. Nie wierzę, że ktoś ją napadł na deptaku lub plaży, bo jakby niby zaciągnął jej ciało do samochodu skoro tam przewijało się tyle osób? Jak dla mnie to jej znajomi coś mi podpadają, bo w programie "Interwencja" strasznie uciekali wzrokiem i nie patrzyli w oczy osobie przeprowadzającej z nimi wywiad, sprawiali wrażenie jakby coś więcej wiedzieli o tej sprawie itp. Moja wizja jest taka: NA IMPREZIE IWONA SIĘ POKŁÓCIŁA Z ZAZDROSNĄ O NIĄ KOLEŻANKĄ O SWOJEGO FACETA, WYZWAŁA JĄ I POSZŁA DO DOMU. TAMTA KOLEŻANKA MOGŁA POKŁÓCIĆ SIĘ O NIĄ RÓWNIEŻ ZE SWOIM FACETEM I W ZŁOŚCI POWIEDZIAŁA DO NIEGO: JAK MNIE KOCHASZ, TO JEDŹ I ZRÓB COŚ JEJ, BO JEŚLI TEGO NIE ZROBISZ, TO ZNACZY, ŻE JĄ KOCHASZ BARDZIEJ ODE MNIE. I tamten pojechał sam lub z jakimś kumplem i niedaleko domu na nią czekał i Iwona po prostu wsiadła pogadać lub coś takiego, a tamci ją wywieźli. Być może chcieli ją wypuścić itp.,ale zauważyli, że wokół tego zrobiło się za dużo szumu i pewnie ją gdzieś przetrzymują. Mam tylko nadzieję, że donoszą jej jedzenie i picie... taka jest moja osobista wizja. Na plaży ani na deptaku raczej nikt by jej nie napadł, bo za dużo ludzi się tam przewijało, poza tym było widno i ciężko byłoby komuś zaciągnąć ciało. Myślę, że ona musiała wsiąść sama do czyjegoś samochodu lub pójść z jakimś znajomym do czyjegoś domu, dlatego nie ma świadków i nikt nie widział niczego niepokojącego..
Po pierwsze jak znajdą faceta to pobiorą od niego DNA i samo się okaże czy jest winny czy nie. Mi się też wydaje że jest winny. Media w cały kraju ogłaszają jej zaginięcie,nie wierze że przez 2 tyg nie oglądał wiadomości czy nie korzystał z netu. Widział i nawiał,bo jest winny. Proste. A gdyby był taki niewinny to już dawno dla spokojności swojej i ludzi poszedłby zeznać i byłby wykluczony,co na pewno media by ogłosiły.
Paulo Coelho
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu,
być ciągle czymś zajętym
i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu,
być ciągle czymś zajętym
i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.
Wierzcie mi, że dzieciaki w tym wieku mają naprawdę mega głupie pomysły, dziewuchy są często pofochowane i zazdrosne o ładniejsze od nich koleżanki oraz o facetów ii mają przeróżne głupie pomysły. Myślę że jej znajomi wiedzą znacznie więcej na temat tego zaginięcia niż ktokolwiek. Zapewne teraz bardzo "pomagają" w jej znalezieniu itp., udają że bardzo się angażują i w ogóle, a w rzeczywistości zastanawiają się, co z tym fantem zrobić, czy lepiej ją wypuścić żywą i narażać się na to, że prawda o nich wyjdzie na jaw, czy może lepiej jednak ją zamordować i ciało schować, bo wtedy jest szansa, że być może nigdy prawda nie wyjdzie na jaw:( Podejrzewam że z tym ręcznikiem to jakiś dzieciak wpadł na pomysł wkopania kogoś, zobaczył że głównym podejrzanym jest jakiś gość idący za nią i stwierdził, że może motyw ręcznika ze spermą byłby dobry..nie wierzę, że przeczesując wcześniej ten teren policja nie wpadłaby na trop tego ręcznika :)
że on się nie zgłasza to jeszcze mogę zrozumieć nawet jak jest nie winny (może się bać że i tak go w to w robią) ale przecież na pewno go ktos rozpoznał np ze znajomych, sąsiadów czy rodziny i nikt go nie ujawnił do tej pory, szok. wiem że ludzie się boją ale przecież to chodzi o czyjeś życie a nie np kradzież samochodu.
Mi się nie wydaje, żeby był ktoś tak odważy i głupi i podrzucić zaspermiony ręcznik. Wiadomo, że ludzie i policja ją szukają i co ktoś tak sobie pójdzie i podrzuci ręcznik ale z czyją spermą- ze swoją? Przecież głupi tylko nie wie,że można bardzo łatwo wpaść.
Ręcznik pewnie jest tego kolesia i też mi się wydaje, że on jest lekko rudawy. Ale czy ten koleś ma coś wspólnego z Iwoną tego nie wiemy! Może koleś lubi sobie czasem wyjść o 3.00 na plaże pobrandzlować się i wykąpać w zatoce- w końcu pewnie miał wakacje bo na lokalnego to raczej nie wyglądał.
Ehhh sama już nie wiem.
Zresztą jak by był nie winny to czemu jeszcze się nie zgłosił na Policje? Cała Polska o tym trąbi.
Ręcznik pewnie jest tego kolesia i też mi się wydaje, że on jest lekko rudawy. Ale czy ten koleś ma coś wspólnego z Iwoną tego nie wiemy! Może koleś lubi sobie czasem wyjść o 3.00 na plaże pobrandzlować się i wykąpać w zatoce- w końcu pewnie miał wakacje bo na lokalnego to raczej nie wyglądał.
Ehhh sama już nie wiem.
Zresztą jak by był nie winny to czemu jeszcze się nie zgłosił na Policje? Cała Polska o tym trąbi.
Wiecie co... Mi tez wydaje się dziwne, że nie ma po niej sladu nawet najmniejszego...
Może być tak, że dawno za granicą siedzi w jakimś burdelu.
Ktoś po prostu skorzystał z okazji albo tam polują na takie dziewczyny.
Nawet nie wiecie ile takich samotnych łazi po imprezie po plazy- nie raz widziałam jak sama imprezowałam...
Jedno co dobre w tym wszystkim to że zajmuje się tym Rutkowski i że policja jest na w miarę wysokim poziomie zawodowym.
A to że nic nie wiemy jest pewnie dla dobra sledztwa. I niech tak zostanie do czasu aż bedą pozytywne wieści o jej zaginięciu.
Może być tak, że dawno za granicą siedzi w jakimś burdelu.
Ktoś po prostu skorzystał z okazji albo tam polują na takie dziewczyny.
Nawet nie wiecie ile takich samotnych łazi po imprezie po plazy- nie raz widziałam jak sama imprezowałam...
Jedno co dobre w tym wszystkim to że zajmuje się tym Rutkowski i że policja jest na w miarę wysokim poziomie zawodowym.
A to że nic nie wiemy jest pewnie dla dobra sledztwa. I niech tak zostanie do czasu aż bedą pozytywne wieści o jej zaginięciu.
Niestety sprawy zaginionych osób maja na ogól więcej pytan niz odpowiedzi.. W glowie sie nie miesci, ze ktos moze zniknac tak bez sladu...
Dla rodziny dramat bo z jednej strony dopoki nie znajdzie sie ciała to jest nadzieje, ze dana osoba zyje, a z drugiej strony skoro zyje to co musi sie dziać, ze nie może sie odezwac, zadzwonic....
Są tez pewnie przypadki, ze po prostu nie chce sie odezwac....
Nie chce sobie nawet wyobrazac co musi czuc Jej rodzina....
A wypisywanie teori spiskowych dotyczących zaginięcia, wirtualne oskarzanie... no litości...
Dla rodziny dramat bo z jednej strony dopoki nie znajdzie sie ciała to jest nadzieje, ze dana osoba zyje, a z drugiej strony skoro zyje to co musi sie dziać, ze nie może sie odezwac, zadzwonic....
Są tez pewnie przypadki, ze po prostu nie chce sie odezwac....
Nie chce sobie nawet wyobrazac co musi czuc Jej rodzina....
A wypisywanie teori spiskowych dotyczących zaginięcia, wirtualne oskarzanie... no litości...
To może trochę informacji z innego źródła:
http://www.grspck.pl/
i na bieżąco wrzucane jest info na FB:
http://www.facebook.com/?ref=logo#!/pages/GRS-PCK-TROJMIASTO/111472092218278?v=wall
Mamy najlepszego w Polsce psa i jeśli on nic nie znajdzie, to znaczy, że w WYZNACZONYM miejscu nic nie ma. Psy policyjne nawet się nie umywają :)
[/url]
[/url]
http://www.grspck.pl/
i na bieżąco wrzucane jest info na FB:
http://www.facebook.com/?ref=logo#!/pages/GRS-PCK-TROJMIASTO/111472092218278?v=wall
Mamy najlepszego w Polsce psa i jeśli on nic nie znajdzie, to znaczy, że w WYZNACZONYM miejscu nic nie ma. Psy policyjne nawet się nie umywają :)


nowe wieści:
http://www.radio.gdansk.pl/?a=news&id=54018
http://www.radio.gdansk.pl/?a=news&id=54018
Coś się rozwiązuje. Jest ręcznik i jest facet z ręcznikiem ;) Teraz będzie możliwość powiązania jego z tym znalezionym ręcznikiem.
Coś mam przeczucie, że facet okaże się niewinny, choć nie ukrywam, że w życiu bym nie wpadła na to, że to może być osoba bezdomna
Coś mam przeczucie, że facet okaże się niewinny, choć nie ukrywam, że w życiu bym nie wpadła na to, że to może być osoba bezdomna
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Alex, dzieki za linka o Patryku, już widziałam to, wczoraj do pozna czytałam wszystkie artykuły o Iwonie i Patryku... aż bałam się zasnąć, bo tak byłam zeschizowana :) koło 2 zasnęłam ale sięczułam jakbym oglądała jakiś horror, bałam się że mi się przyśnią zwłoki... bleee... (na szczescie nic nie było)
no ciekawe kiedy policja da jakieś info o przesłuchaniu "ręcznikowca"..
no ciekawe kiedy policja da jakieś info o przesłuchaniu "ręcznikowca"..
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/10,88721,8206799,Mezczyzna__ktory_szedl_za_Iwona_juz_w_rekach_policji.html
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
http://www.tvp.info/panorama/wideo/02082010-1800/2132745
Nie tyle co powiedzieli, że wykluczają tego zatrzymanego bezdomnego, jak, że policja nadal go szuka, ale to cały czas piszą, że policja nie potwierdza, że zatrzymała Pana z ręcznikiem, natomiast Rutkowski i mama Iwony mówią, że został owy Pan zatrzymany.
Jutro przyjeżdża jasnowidz do Gdańska, może coś nowego powiedzą.
Nie tyle co powiedzieli, że wykluczają tego zatrzymanego bezdomnego, jak, że policja nadal go szuka, ale to cały czas piszą, że policja nie potwierdza, że zatrzymała Pana z ręcznikiem, natomiast Rutkowski i mama Iwony mówią, że został owy Pan zatrzymany.
Jutro przyjeżdża jasnowidz do Gdańska, może coś nowego powiedzą.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Słowo wolontariusze zostało użyte wobec ratowników specjalnej grupy poszukiwawczej z psami, którzy dobrowolonie zgłosili się do pomocy, dlatego zostali nazwani wolontariuszami. Nie rozumiem dziewczyny dlaczego Wy nawet w takich sprawach chwytacie się tak za słówka. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :)
rodzina dziewczyny ma dużo szczęścia w tym nieszczęściu, że sprawa została tak nagłośniona...
tysiace ludzi ginie każdego roku... większość po prostu zgłaszana jest na policję a rodzina daremnie czeka na efekty... a każdy przeżywa taki sam dramat...
gdyby każde zaginięcie wiązało się z taką akcją pewnie częśc z nich miałąby lepsze zakończenia...
no nic ja też trzymam kciuki... bardzo, bardzo mocno...
ale przyznam, że jak zobaczyłam naganie z kamery to pomyślałam..atrakcyjna dziewczyna w mini, 4 rano w tak niefajnym terenie ... drzewa, drzewa, mało ludzi i duże prawdopodobieństwo nietrzeźwych...
ryzykowne i nieodpowiedzialne... z Sopotu do Gdańska samotnie taką trasą... dla mnie masakra
co nie zmienia faktu, że bardzo współczuje i liczę na szczęśliwy finał..
tysiace ludzi ginie każdego roku... większość po prostu zgłaszana jest na policję a rodzina daremnie czeka na efekty... a każdy przeżywa taki sam dramat...
gdyby każde zaginięcie wiązało się z taką akcją pewnie częśc z nich miałąby lepsze zakończenia...
no nic ja też trzymam kciuki... bardzo, bardzo mocno...
ale przyznam, że jak zobaczyłam naganie z kamery to pomyślałam..atrakcyjna dziewczyna w mini, 4 rano w tak niefajnym terenie ... drzewa, drzewa, mało ludzi i duże prawdopodobieństwo nietrzeźwych...
ryzykowne i nieodpowiedzialne... z Sopotu do Gdańska samotnie taką trasą... dla mnie masakra
co nie zmienia faktu, że bardzo współczuje i liczę na szczęśliwy finał..
Nie ma żadnego szczęścia. Mają dużo kasy i tyle. Tylu ludzi ginie i kogo to obchodzi?
A Pan Rutkowski wyszedł już z pierdla? Widocznie odsiedział już wyrok za udział w aferze paliwowej ?!
Kiedy w końcu poniesie odpowiedzialność za bezprawne zatrzymania ludzi, pozbawianie ich wolności itd. Od kiedy detektyw ma uprawnienia policji?
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
A Pan Rutkowski wyszedł już z pierdla? Widocznie odsiedział już wyrok za udział w aferze paliwowej ?!
Kiedy w końcu poniesie odpowiedzialność za bezprawne zatrzymania ludzi, pozbawianie ich wolności itd. Od kiedy detektyw ma uprawnienia policji?
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
szkoda mi tej dziewczyny,,,jednak wydaje mi sie ze sprawa została tak naglośniona bo są bogaci poprostu,(moze została porwana),codziennie wiele osob ginie bez śladu a tu nagle wszedzie trąbią o iwonie,,,,a jakaś tam zosia czy czy inna krysia tez zagineły,,,,,i co? nik nawet słowem o nich w mediach nie wspomnie,
czemu wy uważacie że trzeba mieć kase żeby nagłośnić sprawę? kochane jak by wam dziecko zagineło to byście siedziały cicho? ja bym zrobiła tak samo, jak bym niemiała kasy to nawet kredyt bym wzieła!!!!
moja teściowa zna bardzo dobrze Iwony mamę i to jest przeciętna rodzina, nie z jakiś wyższych sfer:)
moja teściowa zna bardzo dobrze Iwony mamę i to jest przeciętna rodzina, nie z jakiś wyższych sfer:)
Zgadzam się z Hanią, gdybym nie daj Boże mnie coś takiego spotkało, to bym wyprzedała się.
Nie wiem czy korzystałabym z Rutkowskiego, ale sprawę bym nagłaśniała wszędzie gdzie się da.
Ponury, są jakieś nowe wiadomości w sprawie Iwony ?
Nie wiem czy korzystałabym z Rutkowskiego, ale sprawę bym nagłaśniała wszędzie gdzie się da.
Ponury, są jakieś nowe wiadomości w sprawie Iwony ?
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Bogaci czy biedni to bez znaczenia-stala sie tragedia i dobrze,ze sie to naglasnia, moze dzieki temu koniec bedzie inny niz w innych tego typu sprawach. To szok,ze tylu ludzi ginie bez sladu i to gdzie? W miastach, gdzie sa kamery, przechodnie i inne okolicznosci, ktore daja nam "poczucie bezpieczenstwa". Oby dziewczyna sie znalazla!
A to naglasnianie... moze dzieki temu inne dziewczyny nigdy nie zachowaja sie tak nieodpowiedzialnie i nie naraza wlasnego zycia, bo wlasnie znaja historie zaginiecia Iwony.
Ponury-jak uslyszalam,ze sprawa zajmuje sie Rutkowski, to tez bylam w szoku, ze on prowadzi swoja dzialalnosc po tym wszystkim. Myslalam,ze jest juz "spalony", a tu niespodzianka ;)
Ktokolwiek ja jednak znajdzie bedzie dobrze
A to naglasnianie... moze dzieki temu inne dziewczyny nigdy nie zachowaja sie tak nieodpowiedzialnie i nie naraza wlasnego zycia, bo wlasnie znaja historie zaginiecia Iwony.
Ponury-jak uslyszalam,ze sprawa zajmuje sie Rutkowski, to tez bylam w szoku, ze on prowadzi swoja dzialalnosc po tym wszystkim. Myslalam,ze jest juz "spalony", a tu niespodzianka ;)
Ktokolwiek ja jednak znajdzie bedzie dobrze
ponury ja bym wynajęła Rutkowskiego bo wiem ilu ludzi znalazł czy też uwolnił od porywaczy. Zna się na tym co robi i moim zdaniem robi to dobrze, nie mówie że Policja nic nie robi ale sorry przez 3 dni nawet nie sprawdzili kamer czy też wyruszyli na poszukiwania dziewczyny z psami a nie po 10 dniach zaczeli jej dopiero tak naprawdę szukać, jak sprawa nabrała rozgłosu!!!
Cholerna głupota z tym wyjściem na bulwar. Jaka kobieta tam się wybiera o tej porze i po co?
Facet z ręcznikiem to potencjalny podejrzanych, conajmniej o gwałt. Niestety, wydaje mi się z doświadczenia, że ona już nie żyje. Nikt by jej nie porywał stamtąd, bo fachowcy od porwań nie robią takich akcji ot tak, a ktoś z ulicy nie bawiłby się w coś takiego.
Głupota ją zgubiła. Nie pierwsza, nie ostatnia.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Facet z ręcznikiem to potencjalny podejrzanych, conajmniej o gwałt. Niestety, wydaje mi się z doświadczenia, że ona już nie żyje. Nikt by jej nie porywał stamtąd, bo fachowcy od porwań nie robią takich akcji ot tak, a ktoś z ulicy nie bawiłby się w coś takiego.
Głupota ją zgubiła. Nie pierwsza, nie ostatnia.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Ale wiecie co. Mnie zastanawia jedna rzecz. W Polsce zaginęło mnóstwo osób. W ciągu każdego roku ginie ponad 20 tyś osób a tylko o jednej Iwonie Wieczorek huczy od rana do wieczora na każdym programie. A w każdym programie informacyjnym podają że prawdopodobnie znalazł sie ręcznik faceta, który szedł za nią. Czy nie uważacie ze to przesada? Dlaczego tylko w kółko o tej Iwonie trąbią, podczas gdy codziennie ginie tyle osób. Dlaczego miasto Sopot wyznacza nagrodę za odnalezienie Iwony? Czyżby tylko jedna Iwona w Sopocie zaginęła? Innymi zaginionymi nikt sie nie przejmuje (tzn. media czy władze miasta) a tu taki raban jakby ta Iwona co najmniej córką prezydenta była. O co tu chodzi????
A tak w ogóle to jak można pisać - "dlaczego tak o tym trąbią"?? Nie pomyślałaś, Zdziwiona, że może tu zaglądać np. rodzina tej dziewczyny? Już odzywa się w Tobie zawiść?...
Dla mnie to normalne, że media znalazły temat. Owszem, czasem trzeba im w tym pomóc - kiedy znajoma mojej koleżanki zachorowała na raka (baletnica, młoda mama = medialny temat) ja również pisałam do tvn żeby się tym zajęli. Bez podpłacania czy załatwiania lewymi kanałami - był o niej reportaż, dużo ludzi się zaangażowało w akcję zbierania dla niej pieniędzy. Mimo że codziennie tyle osób dowiaduje się o swojej chorobie czy umiera na raka.
Dla mnie to normalne, że media znalazły temat. Owszem, czasem trzeba im w tym pomóc - kiedy znajoma mojej koleżanki zachorowała na raka (baletnica, młoda mama = medialny temat) ja również pisałam do tvn żeby się tym zajęli. Bez podpłacania czy załatwiania lewymi kanałami - był o niej reportaż, dużo ludzi się zaangażowało w akcję zbierania dla niej pieniędzy. Mimo że codziennie tyle osób dowiaduje się o swojej chorobie czy umiera na raka.
http://zuzanka-czaruje.blogspot.com
Ta rodzina wcale nie należy do najbogatszych. Sprawa po prostu jak żadna inna została nagłośniona. Może rodziny innych zaginionych nie chcą rozgłosu. Tutaj zdesperowana mama Iwony łapie się każdej metody na odnalezienie córki i tyle. Sama wzięła sprawę w swoje ręce, pomogła jej w tym prasa lokalna, większość ludzi nie znających ich zgłosiło się do pomocy i tyle. Nie wiem czemu widocznie ta sprawa jest na tyle ciekawa, że sama mnie w swój bieg wciągnęła.
Kasa kasą.. Takie życie- im więcej mamy pieniędzy tym na więcej jesteśmy w stanie sobie pozwolić. W tym przypadku nie wiemy co było przyczyną. Może miłość rodziców do własnego dziecka. Myślę,że każdy z nas stanąłby na głowie w takiej sytuacji nawet nie posiadając majątku.. W dzisiejszych czasach w dobie kredytów,pożyczek i innych możliwości..można poruszyć niebo i ziemię..
A poza tym (to do ponurego bardziej niż do Ciebie, M_Lady, tylko tak mi się okienko otworzylo pod twoim wpisem) dziwi mnie to naszej polskie podejści:
jak ktoś nie ma kasy - to źle, pewnie przepił, nie chce mu się pracować, albo inna patologia
jak ktoś ma kasę - też niedobrze, bo pewnie ukradł albo ma bogatego tatusia
A gdzie miejsce na inicjatywę, dążenie do rozwoju gospodarczego, przedsiębiorczość? Chcemy zachodnich standardów, a jedną nogą ciągle tkwimy w mentalności rodem z PRLu... ;)
jak ktoś nie ma kasy - to źle, pewnie przepił, nie chce mu się pracować, albo inna patologia
jak ktoś ma kasę - też niedobrze, bo pewnie ukradł albo ma bogatego tatusia
A gdzie miejsce na inicjatywę, dążenie do rozwoju gospodarczego, przedsiębiorczość? Chcemy zachodnich standardów, a jedną nogą ciągle tkwimy w mentalności rodem z PRLu... ;)
http://zuzanka-czaruje.blogspot.com
o czym Wy tu piszecie na Miłosć Boska??!!!!
Młode kobiety,mamy i takie beznadziejne dyskusje??!!czy wam nie wstyd?!!
"dlaczego nagłaśniaja,maja kase,nie maja kase,duzo sie mowi"!!to cyctaty Waszych wypowiedzi drogie mamy- w wątku dotyczącym cudzego nieszczescia!!
Wy macie to szczescie ze Wasze pociechy są blisko,mozecie powiedziec im wieczorem dobranoc,rano przywitac z usmiechem!A tam kobieta rozpacza za swoja córka!włosy z głowy wyrywa,bo nie wie gdzie córka jest i co sie z nią dzieje!!Cóz w tym dziwnego ze porusza niebo i ziemie?!a ze inne zaginiecia nie sa nagłasniane?Byc moze nie kazdy pamiea w takiej chwili aby pukac i prosic o nagłosnienie,byc moze wydaje sie im tak jak i Wam ze trzeba miec gruby portwel aby media powiedzały cokolwiek.
Sama jestem mama i poruszyłabym niebo i ziemie aby ochronic moje dziecko!
Rodzinie szczerze współczuje,gdybym tylko mogła właczyłabym sie do akcji poszukiwawczej.Trzymam kciuki za pozytywne i szybkie zakonczenie .
Młode kobiety,mamy i takie beznadziejne dyskusje??!!czy wam nie wstyd?!!
"dlaczego nagłaśniaja,maja kase,nie maja kase,duzo sie mowi"!!to cyctaty Waszych wypowiedzi drogie mamy- w wątku dotyczącym cudzego nieszczescia!!
Wy macie to szczescie ze Wasze pociechy są blisko,mozecie powiedziec im wieczorem dobranoc,rano przywitac z usmiechem!A tam kobieta rozpacza za swoja córka!włosy z głowy wyrywa,bo nie wie gdzie córka jest i co sie z nią dzieje!!Cóz w tym dziwnego ze porusza niebo i ziemie?!a ze inne zaginiecia nie sa nagłasniane?Byc moze nie kazdy pamiea w takiej chwili aby pukac i prosic o nagłosnienie,byc moze wydaje sie im tak jak i Wam ze trzeba miec gruby portwel aby media powiedzały cokolwiek.
Sama jestem mama i poruszyłabym niebo i ziemie aby ochronic moje dziecko!
Rodzinie szczerze współczuje,gdybym tylko mogła właczyłabym sie do akcji poszukiwawczej.Trzymam kciuki za pozytywne i szybkie zakonczenie .
Udało się ja wyleczyć, a pisało o niej kiedyś też trójmiasto:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Talent-do-ocalenia-Ratujmy-Ize-n31509.html
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Talent-do-ocalenia-Ratujmy-Ize-n31509.html
http://zuzanka-czaruje.blogspot.com
Skąd wiem o tych przedmiotach?
Bo należę do grupy RATOWNIKÓW - WOLONTARIUSZY z GRS - tych którzy za pomocą psów znaleźli ręcznik i coś jeszcze. I tak się składa, że też mam psa ratowniczego.
Nie dostajemy za to żadnych pieniędzy dlatego jesteśmy WOLONTARIUSZAMI.
A nie mam dokładnych informacji, gdyż jak trwały poszukiwania, to nie było mnie w Trójmieście.
Tych wolontariuszy z psami oraz ich relację ze znalezienia ręcznika możecie obejrzeć tu:
http://www.popler.tv/ajka#2625
[/url]
[/url]
Bo należę do grupy RATOWNIKÓW - WOLONTARIUSZY z GRS - tych którzy za pomocą psów znaleźli ręcznik i coś jeszcze. I tak się składa, że też mam psa ratowniczego.
Nie dostajemy za to żadnych pieniędzy dlatego jesteśmy WOLONTARIUSZAMI.
A nie mam dokładnych informacji, gdyż jak trwały poszukiwania, to nie było mnie w Trójmieście.
Tych wolontariuszy z psami oraz ich relację ze znalezienia ręcznika możecie obejrzeć tu:
http://www.popler.tv/ajka#2625


to zobacz jeszcze tu: http://www.youtube.com/watch?v=N-6JlxTdA1g
[/url]
[/url]


cholerka, nie wiem, jak możecie tak mówić, że to dlatego, że kasa itp.
po pierwsze zgadzam się z wypowiedziami dziewczyn, że na głowie można stanąć w takiej sytuacji i pieniądze wyciągnąć nawet spod ziemi!
po drugie - nawet gdyby mieli te pieniądze i byli dobrze sytuowani, to źle, że z nich korzystają? dlatego, że innych rodzin nie stać, ta rodzina którą stać nie ma zrobić wszystkiego, aby odzyskać dziecko?
czy komuś bogatemu, kto jest chory na raka, też mamy powiedzieć, że nie może korzystać ze swoich pieniędzy, aby ratować swoje życie, bo innych na to nie stać? no co w tym za logika? jedynie zawiść...
po trzecie, to jednak nie do końca jest takie samo zaginięcie, jak większość. poczytajcie o zaginięciach, większość ludzi odnajduje się sama. poza tym obejrzyjcie zaginionych nawet tu na portalu trójmiasto - fakt, są osoby, które zaginęły w niewyjaśnionych okolicznościach, ale sporo osób to takie, co do których jest bardziej prawdopodobne, że poszły w przysłowiową długą, niż w przypadku młodej dziewczyny, zaczynającej studia, o dobrych relacjach z mamą.... nie twierdzę, że tamtych osób nie należy szukać, bo oczywiście, że należy i że im też mogło stać się coś złego. ale wydaje mi się, że w przypadku Iwony ta sytuacja ma po prostu znamiona przestępstwa i miała je od samego początku... oczywiście pewności nie mamy - ale prawdopodobieństwo jednak jest duże...
no i wreszcie - dlaczego równać w dół? jeśli faktycznie innych tak nie szukają, to znaczy, że i jej mają nie szukać? chyba lepiej równać w górę i dążyć do tego, aby każdego szukać jak najintensywniej. nie mówiąc o tym, że wcale nie wiemy, czy te poszukiwania Iwony, oprócz nagłośnienia, są prowadzone tak super dobrze, choć chcę mieć nadzieję, że są.
a Rutkowskiego osobiście raczej bym nie zatrudniła, dla mnie facet jest spalony i szuka rozgłosu, ale rozumiem ludzi, którzy chwytają się każdej deski ratunku...
po pierwsze zgadzam się z wypowiedziami dziewczyn, że na głowie można stanąć w takiej sytuacji i pieniądze wyciągnąć nawet spod ziemi!
po drugie - nawet gdyby mieli te pieniądze i byli dobrze sytuowani, to źle, że z nich korzystają? dlatego, że innych rodzin nie stać, ta rodzina którą stać nie ma zrobić wszystkiego, aby odzyskać dziecko?
czy komuś bogatemu, kto jest chory na raka, też mamy powiedzieć, że nie może korzystać ze swoich pieniędzy, aby ratować swoje życie, bo innych na to nie stać? no co w tym za logika? jedynie zawiść...
po trzecie, to jednak nie do końca jest takie samo zaginięcie, jak większość. poczytajcie o zaginięciach, większość ludzi odnajduje się sama. poza tym obejrzyjcie zaginionych nawet tu na portalu trójmiasto - fakt, są osoby, które zaginęły w niewyjaśnionych okolicznościach, ale sporo osób to takie, co do których jest bardziej prawdopodobne, że poszły w przysłowiową długą, niż w przypadku młodej dziewczyny, zaczynającej studia, o dobrych relacjach z mamą.... nie twierdzę, że tamtych osób nie należy szukać, bo oczywiście, że należy i że im też mogło stać się coś złego. ale wydaje mi się, że w przypadku Iwony ta sytuacja ma po prostu znamiona przestępstwa i miała je od samego początku... oczywiście pewności nie mamy - ale prawdopodobieństwo jednak jest duże...
no i wreszcie - dlaczego równać w dół? jeśli faktycznie innych tak nie szukają, to znaczy, że i jej mają nie szukać? chyba lepiej równać w górę i dążyć do tego, aby każdego szukać jak najintensywniej. nie mówiąc o tym, że wcale nie wiemy, czy te poszukiwania Iwony, oprócz nagłośnienia, są prowadzone tak super dobrze, choć chcę mieć nadzieję, że są.
a Rutkowskiego osobiście raczej bym nie zatrudniła, dla mnie facet jest spalony i szuka rozgłosu, ale rozumiem ludzi, którzy chwytają się każdej deski ratunku...
http://www.gazetawroclawska.pl/fakty24/289598,dolnoslaski-slad-zaginionej-iwony-wieczorek,id,t.html tu jest napisane ze maja tego faceta od recznika - ale nigdzie indziej nie widzialam takiej informacji
Paulina, zadzwoń na policję, niech jada to sprawdzić. Może to zbieg okoliczności, może tylko facet podobny do poszukiwanego gościa, ale zawsze lepiej poinformować policję o swoim przepuszczeniach
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
ale się rozpisałyście...
nie zdążyłam jeszcze doczytać wszystkiego (po kilku dniach nieobecności)
co do tego faceta - obstawiałabym że to jest turysta (kto nawet mieszkający blisko plaży poszedł by nad ranem BOSO wykąpać się w morzu?)?
lub gość pracujący gdzieś do późna (bar/dyskoteka) - tylko to nie tłumaczy braku butów :P chyba, że miał gdzieś auto - w takim wypadku może kamera uchwyciła jak wychodzi z plaży? czy monitoring jest wzdłuż całej promenady?
mój Mąż powiedział - że gdyby on był tym facetem i byłby niewinny - to nie zgłosiłby się na policję, bo by się bał, że go wrobią... może faktycznie facet jest niewinny i też się boi?
jeśli chodzi o wyjście z plaży do Jelitkowskiego Dworu - to tamten deptak jest mniej uczęszczany (przynajmniej w moich obserwacji jak się czasem zapuszczam na spacer w tamte rejony)... więc pewnie o godzinie 4 nie ma tam wielu ludzi - więc jest możliwość napadnięcia bez świadków...
tak jak pisałyście - wersja ze znajomymi też powinna być mocno sprawdzona...
poza tym czy zauważyłyście fragment - oświadczenia policji:
"Zgodnie z obowiązującymi przepisami, policjanci zdobywający wiedzę za pomocą metod operacyjnych absolutnie nie mogą ujawniać jej osobom trzecim, a więc tym, które nie są związane z prowadzonymi działaniami policyjnymi. Gdyby sprawdził się najgorszy scenariusz tych poszukiwań tj. odnalezionoby zwłoki 19-letniej dziewczyny, wówczas praktycznie wszystkie wcześniejsze ustalenia zostałyby wykorzystane przez śledczych w toczącym się postępowaniu przygotowawczym. Przedostanie się zgromadzonych ustaleń i informacji do opinii publicznej, spowodowałoby, że wykrycie sprawcy takiego zabójstwa byłoby znacznie utrudnione lub nawet niemożliwe. Z logicznego punktu widzenia byłoby to najzwyczajniejszym ostrzeżeniem sprawcy przestępstwa na jakim etapie znajduje się proces wykrywczy.
Dlatego też, niezwykle ważnym jest, aby materiał operacyjny w takiej sprawie pozostał w tajemnicy. Policjanci pracujący przy tej sprawie w żadnym stopniu nie zaniedbują swoich obowiązków, a Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku zadecydował o włączeniu do grupy poszukiwawczej funkcjonariuszy z KWP i KMP w Gdańsku."
więc pewnie nawet jak znajdą ciało - nie dowiemy się o tym zbyt szybko... chyba, że "pocztą pantoflową"
nie zdążyłam jeszcze doczytać wszystkiego (po kilku dniach nieobecności)
co do tego faceta - obstawiałabym że to jest turysta (kto nawet mieszkający blisko plaży poszedł by nad ranem BOSO wykąpać się w morzu?)?
lub gość pracujący gdzieś do późna (bar/dyskoteka) - tylko to nie tłumaczy braku butów :P chyba, że miał gdzieś auto - w takim wypadku może kamera uchwyciła jak wychodzi z plaży? czy monitoring jest wzdłuż całej promenady?
mój Mąż powiedział - że gdyby on był tym facetem i byłby niewinny - to nie zgłosiłby się na policję, bo by się bał, że go wrobią... może faktycznie facet jest niewinny i też się boi?
jeśli chodzi o wyjście z plaży do Jelitkowskiego Dworu - to tamten deptak jest mniej uczęszczany (przynajmniej w moich obserwacji jak się czasem zapuszczam na spacer w tamte rejony)... więc pewnie o godzinie 4 nie ma tam wielu ludzi - więc jest możliwość napadnięcia bez świadków...
tak jak pisałyście - wersja ze znajomymi też powinna być mocno sprawdzona...
poza tym czy zauważyłyście fragment - oświadczenia policji:
"Zgodnie z obowiązującymi przepisami, policjanci zdobywający wiedzę za pomocą metod operacyjnych absolutnie nie mogą ujawniać jej osobom trzecim, a więc tym, które nie są związane z prowadzonymi działaniami policyjnymi. Gdyby sprawdził się najgorszy scenariusz tych poszukiwań tj. odnalezionoby zwłoki 19-letniej dziewczyny, wówczas praktycznie wszystkie wcześniejsze ustalenia zostałyby wykorzystane przez śledczych w toczącym się postępowaniu przygotowawczym. Przedostanie się zgromadzonych ustaleń i informacji do opinii publicznej, spowodowałoby, że wykrycie sprawcy takiego zabójstwa byłoby znacznie utrudnione lub nawet niemożliwe. Z logicznego punktu widzenia byłoby to najzwyczajniejszym ostrzeżeniem sprawcy przestępstwa na jakim etapie znajduje się proces wykrywczy.
Dlatego też, niezwykle ważnym jest, aby materiał operacyjny w takiej sprawie pozostał w tajemnicy. Policjanci pracujący przy tej sprawie w żadnym stopniu nie zaniedbują swoich obowiązków, a Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku zadecydował o włączeniu do grupy poszukiwawczej funkcjonariuszy z KWP i KMP w Gdańsku."
więc pewnie nawet jak znajdą ciało - nie dowiemy się o tym zbyt szybko... chyba, że "pocztą pantoflową"
http://gdansk.naszemiasto.pl/artykul/518642,bezdomny-to-falszywy-trop-gdzie-jest-iwona,id,t.html chyba jeszcze tego nikt nie wklejał
http://www.mmtrojmiasto.pl/9943/2010/7/28/slad-iwony-wieczorek-urywa-sie-w-jelitkowie?category=news
tego chyba też nie, są ciut wyraźniejsze zdjęcia tego faceta.
tego chyba też nie, są ciut wyraźniejsze zdjęcia tego faceta.
nowy wątek:
http://forum.trojmiasto.pl/Zaginela-Iwona-Wieczorek-cz-2-t175315,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Zaginela-Iwona-Wieczorek-cz-2-t175315,1,16.html
Marcelinka 28.11.2009, Dominik 20.11.2005
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
http://wiadomosci.onet.pl/2213296,11,klopoty_krzysztofa_rutkowskiego__nie_ma_licencji,item.html
Rutkowski działa bez licencji. Święta krowa?
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Rutkowski działa bez licencji. Święta krowa?
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
A co ma być wiadomo? Policja realizuje takie same czynności jak przy innych 300 osobach zaginionych w województwie. Czy ma zajmować się tylko tą jedną sprawą dlatego że matka poszła do tv, jest siostrą jakieś pani prokurator, wynajęła sobie Rutkowskiego bez licencji?
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
"Zdaniem naszych rozmówców, specjalistów zajmujących się m.in. poszukiwaniami zaginionych, na tym etapie nadmierny szum wokół sprawy szkodzi efektywnym poszukiwaniom. - Czas marnowany jest na przesłuchanie osób, które coś jakoby widziały, konfabulują - mówi jeden z oficerów policji."
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,12595714,wiadomosc.html?ticaid=1ac33
Może któraś ruszy głową? O co ten szum?
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,12595714,wiadomosc.html?ticaid=1ac33
Może któraś ruszy głową? O co ten szum?
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Szczerze mówiąc mnie by było obojętne, czy detektyw, który szuka bliskiej ma osoby ma licencję, czy nie. Najwazniejsze byłoby dla mnie działanie, zainteresowanie sprawą, czego Rutkowskiemu nie można odmówić. Cieszyłabym się z kazdej osoby, która pomaga mi odnależć bliską osobę. Ponury-jak to policjant-obojętnie podchodzi do sprawy. Tyle zaginęło, to dlaczego ona ma być priorytetowa? I to jest przykre... dla Polcji, ona jest jedną z wielu, a dla matki całym światem. Potwierdza to fakt, że na funkcjonariuszy nie ma co liczyć :( więc kobieta szuka pomocy, gdzie się da.
No to popytaj co to za rodzina, dlaczego matka ma inne nazwisko niż zaginiona itd.
Dlaczego dziennikarze nie pojadą do rodzin pozostałych zaginionych z województwa i nie popytają ich o sprawy? Po co stale wałkują ten sam temat, co to za bogaci biznesmeni co oferują 1 mln złotych, niby oferują, ale rodzina nie potwierdza i takie tam newsy.
Może jakaś migawka z p. Włodzimierzem Olewnikiem, niech przypomni jak detektyw bez licencji szukał jego syna....
Szkoda słów.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Dlaczego dziennikarze nie pojadą do rodzin pozostałych zaginionych z województwa i nie popytają ich o sprawy? Po co stale wałkują ten sam temat, co to za bogaci biznesmeni co oferują 1 mln złotych, niby oferują, ale rodzina nie potwierdza i takie tam newsy.
Może jakaś migawka z p. Włodzimierzem Olewnikiem, niech przypomni jak detektyw bez licencji szukał jego syna....
Szkoda słów.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
A o super jasnowidzu z Człuchowa wąchającym ciuchy itd. macie tutaj cały temat:
http://www.ifp.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=36996&start=0
Ciekawe ile kasy bierze facet za stwierdzenie rzeczy oczywistych? Powąchał ciuchy i wydał opinię :)
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
http://www.ifp.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=36996&start=0
Ciekawe ile kasy bierze facet za stwierdzenie rzeczy oczywistych? Powąchał ciuchy i wydał opinię :)
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Ponusry nie jest zainteresowany osobiscie ta sprawa, wiec jako typowy policyjny urzednik zajmuje sie obowiazami sluzbowymi nie wiecej niz wymagaja od niego przelozeni.
ale gdyby problem z jakim boryka sie matka Iwony dotyczyl jego rodziny, jego zachoanie w pracy byloby o niebo inne.
Nie trzeba byc slepym, zeby nie pamietac jak Ponury podbijal watek o poloznych z Zaspy. Czemu? Bo tam rodzila jego zona.
ale gdyby problem z jakim boryka sie matka Iwony dotyczyl jego rodziny, jego zachoanie w pracy byloby o niebo inne.
Nie trzeba byc slepym, zeby nie pamietac jak Ponury podbijal watek o poloznych z Zaspy. Czemu? Bo tam rodzila jego zona.
Ponury, Ty jako stróż prawa nie powinieneś w ten sposób się wypowiadać.
Natomiast tutaj info jakie przed chwilą dostałam
Przed chwilą na 3 mowili że ten świadek ze Szwecji widział uprowadzenie Iwony
09:15:25
A tu przeczytałam coś takiego
http://kryminalne.trojmiasto.pl/_img/kosz.gif 2010-08-25 08:38 2010-08-25 08:49 ojczym.... (1)
dlaczego nikt nie mówi o tym, że ojczymem iwony jest pan Kinda biznesmen który sprzedał navimor, jest udziałowcem lub właścicielem hotelu Brovarnia na Ołowiance.......czy Iwona nie jest "zapłatą" za jego matactwa? wydaje mi się, ze naprawdę chodzi o porachunki....a Iwona jest tylko ofiarą matact swego ojczyma.....
Natomiast tutaj info jakie przed chwilą dostałam
Przed chwilą na 3 mowili że ten świadek ze Szwecji widział uprowadzenie Iwony
09:15:25
A tu przeczytałam coś takiego
http://kryminalne.trojmiasto.pl/_img/kosz.gif 2010-08-25 08:38 2010-08-25 08:49 ojczym.... (1)
dlaczego nikt nie mówi o tym, że ojczymem iwony jest pan Kinda biznesmen który sprzedał navimor, jest udziałowcem lub właścicielem hotelu Brovarnia na Ołowiance.......czy Iwona nie jest "zapłatą" za jego matactwa? wydaje mi się, ze naprawdę chodzi o porachunki....a Iwona jest tylko ofiarą matact swego ojczyma.....
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Moze poczekamy na komentarz ponurego do tego zdarzenia, ktore wydarzylo sie w gdanskiej policji
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8296435,Nieudane_swieto_policji_w_Gdansku__Impreza_zakonczyla.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8296435,Nieudane_swieto_policji_w_Gdansku__Impreza_zakonczyla.html
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,8290759,Sprawa_Iwony_Wieczorek__Przeszukac_stawy.html
Cokolwiek w życiu robisz, nie ma większego znaczenia. Ale ważne jest, żeby to robić
Cytat z wywiadu z matką: "Dodaje, że prokuratura kontaktuje się z nią, ale dla dobra śledztwa nie jest informowana o szczegółach postępowania."
Co ona ma za prawników? Nie można nie informować jej o szczegółach śledztwa. Żąda na piśmie udostępnienia do wglądu akt i tyle. Prokurator musi jej na to zezwolić, no chyba że podejrzewa samą matkę o związek ze sprawą?! Nie rozumiem kto tej kobiecie coś takiego naopowiadał, że nie może przejrzeć akt?
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Co ona ma za prawników? Nie można nie informować jej o szczegółach śledztwa. Żąda na piśmie udostępnienia do wglądu akt i tyle. Prokurator musi jej na to zezwolić, no chyba że podejrzewa samą matkę o związek ze sprawą?! Nie rozumiem kto tej kobiecie coś takiego naopowiadał, że nie może przejrzeć akt?
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Ponury podejrzewam, że matka na bieżąco jest informowana o tym, co się dzieje i na jakim etapie jest postępowanie ( tym bardziej, że ma znajomości w prokuraturze). Wkłada ludziom ciemnotę do mózgu, żeby się nie dopytywali jej czy coś więcej wie na ten temat, a jeśli tak, to co takiego itp. Po prostu chciała, żeby dać jej spokój i nie zadawać pytań co i jak, bo i tak dla dobra śledztwa nie powie :)
Potwierdzasz moje wiadomości - rodzina w prokuraturze? To by tłumaczyło wiele.
Poza tym te 15 tyś. dane Rutkowskiemu bym dał na dobrego prawnika. O wiele więcej może zdziałać, zmusić policję i prokuraturę do efektywnego działania, kontrolować postępy przeglądając akta itd.
A Rutkowski? Znalazł w lesie zgniły plecak, lata gdzieś do Ugandy czy do Szwecji, coś tam gada, podpiął laptota i powielił zdjęcia z monitoringu itd. ? Za to tyle kasy? Znalazł wśród znajomych zaginionej policjanta? A to przecież każdy kryminalny by odkrył po kilku dniach pracy 24h.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Poza tym te 15 tyś. dane Rutkowskiemu bym dał na dobrego prawnika. O wiele więcej może zdziałać, zmusić policję i prokuraturę do efektywnego działania, kontrolować postępy przeglądając akta itd.
A Rutkowski? Znalazł w lesie zgniły plecak, lata gdzieś do Ugandy czy do Szwecji, coś tam gada, podpiął laptota i powielił zdjęcia z monitoringu itd. ? Za to tyle kasy? Znalazł wśród znajomych zaginionej policjanta? A to przecież każdy kryminalny by odkrył po kilku dniach pracy 24h.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
http://www.youtube.com/watch?v=NXjEVv6QBIU
jasnowidz wspomina tu o jakimś nie znanym dla niego zbiornik wodnym z jakimś ogratowaniem a może to to miejsce na przeciwko rancza zaraz przy wejściu na deptak tam jest ogrodzony zbiornik wodny
jasnowidz wspomina tu o jakimś nie znanym dla niego zbiornik wodnym z jakimś ogratowaniem a może to to miejsce na przeciwko rancza zaraz przy wejściu na deptak tam jest ogrodzony zbiornik wodny
Stawy sprawdzili wczoraj - nic nie znalezli
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,8300262,Poszukiwania_Iwony_Wieczorek_w_parku_Reagana.html
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,8300262,Poszukiwania_Iwony_Wieczorek_w_parku_Reagana.html
Rutkowski nie jest stroną w sprawie, tak więc akt mu nikt nie pokaże. Na szczęście...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzysztof_Rutkowski_(detektyw)
Z prawem to on jest na "Ty"
W nocy z 22 na 23 lipca 2006 został zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW, a następnie tymczasowo aresztowany w związku z podejrzeniem m.in. o pranie brudnych pieniędzy oraz poświadczanie nieprawdy. Został zwolniony w maju 2007 przy zastosowaniu innych środków zapobiegawczych.
W czerwcu 2007 został skazany na karę 1,5 roku pozbawienia wolności przez sąd w Antwerpii za bezprawne zatrzymanie w tym mieście poszukiwanego Polaka.
W listopadzie 2008 przed Sądem Okręgowym w Katowicach rozpoczął się jego proces karny w związku z zarzutami dotyczącymi uczestnictwa w tzw. śląskiej mafii paliwowej.
W maju 2010 do Sądu Rejonowego w Bytomiu wpłynął akt oskarżenia przeciw niemu w sprawie prowadzenia bezprawnej działalności detektywistycznej.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzysztof_Rutkowski_(detektyw)
Z prawem to on jest na "Ty"
W nocy z 22 na 23 lipca 2006 został zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW, a następnie tymczasowo aresztowany w związku z podejrzeniem m.in. o pranie brudnych pieniędzy oraz poświadczanie nieprawdy. Został zwolniony w maju 2007 przy zastosowaniu innych środków zapobiegawczych.
W czerwcu 2007 został skazany na karę 1,5 roku pozbawienia wolności przez sąd w Antwerpii za bezprawne zatrzymanie w tym mieście poszukiwanego Polaka.
W listopadzie 2008 przed Sądem Okręgowym w Katowicach rozpoczął się jego proces karny w związku z zarzutami dotyczącymi uczestnictwa w tzw. śląskiej mafii paliwowej.
W maju 2010 do Sądu Rejonowego w Bytomiu wpłynął akt oskarżenia przeciw niemu w sprawie prowadzenia bezprawnej działalności detektywistycznej.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Ponury, chyba się ździebko zagalopowałeś z tą "sreczką"
Ajeczka pisała, że jest ratownikiem. Jej grupa przeszukiwała las po zaginięciu Iwony.
Żal mi Ciebie chłopie.
Zajmij się sobą, synem i żoną a nie jątrzysz i ubliżasz wszystkim naokoło :(
Ajeczka pisała, że jest ratownikiem. Jej grupa przeszukiwała las po zaginięciu Iwony.
Żal mi Ciebie chłopie.
Zajmij się sobą, synem i żoną a nie jątrzysz i ubliżasz wszystkim naokoło :(
Marcelinka 28.11.2009, Dominik 20.11.2005
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
ktoś pytał, to odpowiedziałam...
Nasza grupa współpracuje z policją, a policja nie chwali się wszystkim jak Rutkowski. Wolę więc nie pisać gdzie będą kolejne poszukiwania, żeby po prostu nie wpadło komuś do głowy przyjść popatrzeć i robić niepotrzebny tłum, który przeszkadza psom w poszukiwaniach.
[/url]
[/url]
Nasza grupa współpracuje z policją, a policja nie chwali się wszystkim jak Rutkowski. Wolę więc nie pisać gdzie będą kolejne poszukiwania, żeby po prostu nie wpadło komuś do głowy przyjść popatrzeć i robić niepotrzebny tłum, który przeszkadza psom w poszukiwaniach.


wczorajszy arytuł w gazecie wyborczej
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,8308985,Szukali_Iwony__znalezli_zaginionego_4_lata_temu_Lukasza.html
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,8308985,Szukali_Iwony__znalezli_zaginionego_4_lata_temu_Lukasza.html
No odgrzewany!
Proszę o wasze wersje,wątpliwości itd. Co się waszym zdaniem z nią stało?
Nie może być tak, że młoda dziewczyna zapada się pod ziemię...
musiał ktoś coś widzieć, słyszeć, jakiś ślad...
Wiem, wiem... ludzie statystycznie mają to gdzieś. Ja nie, wielu moich kolegów z firmy i spoza także nie.
Jeżeli jest w Hamburgu, Sztokholmie - przecież jest tam poza policją, interpolem jakaś polonia? Nikt nie zna tych miast, ciemnych zaułków, gdzie mogłaby być? Nikt nie ma dojścia do lokalnej prasy, aby nakręcić jakieś artykuły że szuka jej cała Polska, zdjęcie itd, ?
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Proszę o wasze wersje,wątpliwości itd. Co się waszym zdaniem z nią stało?
Nie może być tak, że młoda dziewczyna zapada się pod ziemię...
musiał ktoś coś widzieć, słyszeć, jakiś ślad...
Wiem, wiem... ludzie statystycznie mają to gdzieś. Ja nie, wielu moich kolegów z firmy i spoza także nie.
Jeżeli jest w Hamburgu, Sztokholmie - przecież jest tam poza policją, interpolem jakaś polonia? Nikt nie zna tych miast, ciemnych zaułków, gdzie mogłaby być? Nikt nie ma dojścia do lokalnej prasy, aby nakręcić jakieś artykuły że szuka jej cała Polska, zdjęcie itd, ?
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
A polskie ambasady co? Interesują się sprawą? Mają jakiś wpływ na lokalne społeczności?
Krzysztof Olewnik jeszcze żył dwa lata po porwaniu. Co prawda inna gatunkowo sprawa, ale zawsze jest jakaś szansa...
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Krzysztof Olewnik jeszcze żył dwa lata po porwaniu. Co prawda inna gatunkowo sprawa, ale zawsze jest jakaś szansa...
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Ponury - myślisz, że wszystkie ambasady powinny zajmować się sprawami zaginięć wszystkich osób, co do których są podejrzenia, że mogą być poza Polską?
ja też myślę, że albo już nie żyje, albo jest w burdelu za granicą - ewentualnie może w domu jakiegoś bogacza jako maskotka?
sprawdzony był wątek tego jakiegoś przekrętasa od imprez(pół światek, dom w Jelitkowie czy coś takiego - nie pamiętam szczegółów, imprezy z płatnymi panienkami i nie tylko)?
ja też myślę, że albo już nie żyje, albo jest w burdelu za granicą - ewentualnie może w domu jakiegoś bogacza jako maskotka?
sprawdzony był wątek tego jakiegoś przekrętasa od imprez(pół światek, dom w Jelitkowie czy coś takiego - nie pamiętam szczegółów, imprezy z płatnymi panienkami i nie tylko)?
Skoro nie umorzyli, widocznie są jeszcze wykonywane jakieś czynności procesowe.
Na koniec takich NN spraw tworzy się jeszcze z pomocą biegłego portret psychologiczny sprawcy czynu. To nieraz bardzo pomaga...
Oczywiście w razie umorzenia są jeszcze cały czas wykonywane czynności pozaprocesowe, kryminalne, poszukiwawcze. Czasami tacy ludzie znajdują się po latach - patrz komórka "Archiwum X" w Policji.
Czasami pomaga nawet zmiana prowadzących sprawę i prokuratora nadzorującego. Świeże spojrzenie, pomysły, upór są bardzo w cenie.
Niby te same akta, ale jak inne osoby je przeczytają jest szansa przynajmniej na posunięcie sprawy do przodu.
Pamiętacie sprawę NN śmierci chłopca z Cieszyna? Przeorano wszystkie rodziny mające dzieci w jego wieku na Śląsku, Małopolsce, na pograniczu Czech i Niemiec itd. I nadal nic...
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Na koniec takich NN spraw tworzy się jeszcze z pomocą biegłego portret psychologiczny sprawcy czynu. To nieraz bardzo pomaga...
Oczywiście w razie umorzenia są jeszcze cały czas wykonywane czynności pozaprocesowe, kryminalne, poszukiwawcze. Czasami tacy ludzie znajdują się po latach - patrz komórka "Archiwum X" w Policji.
Czasami pomaga nawet zmiana prowadzących sprawę i prokuratora nadzorującego. Świeże spojrzenie, pomysły, upór są bardzo w cenie.
Niby te same akta, ale jak inne osoby je przeczytają jest szansa przynajmniej na posunięcie sprawy do przodu.
Pamiętacie sprawę NN śmierci chłopca z Cieszyna? Przeorano wszystkie rodziny mające dzieci w jego wieku na Śląsku, Małopolsce, na pograniczu Czech i Niemiec itd. I nadal nic...
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Ja wiem. To bardzo proste. Wystarczy popatrzeć na świat krytycznym okiem, a nie jedynie wierzyć w cuda, że ludzie są jedynie dobrzy, że nie warto interesować się dziwnymi zachowaniami sąsiadów itd.
Nie wierzę aby nikt nie wiedział nic w sprawie Cieszyna czy też Iwony. Ludzie boją się mówić, trzeba do nich dotrzeć. Bo w końcu nikt nie chce włóczyć się po sądach, co rozumiem... ale gdy ginie człowiek lub też jest porwany, to powinno mobilizować do działania i mówienia. Bo w końcu chodzi o życie..
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Nie wierzę aby nikt nie wiedział nic w sprawie Cieszyna czy też Iwony. Ludzie boją się mówić, trzeba do nich dotrzeć. Bo w końcu nikt nie chce włóczyć się po sądach, co rozumiem... ale gdy ginie człowiek lub też jest porwany, to powinno mobilizować do działania i mówienia. Bo w końcu chodzi o życie..
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
W sprawie porwań ludzi swojego czasu bardzo dobre opinie mieli prokuratorzy z Olsztyna. Ci, którzy "rozbujali" skandaliczną sprawę Olewnika i zatrzymali sprawców.
Może oni powinni spojrzeć w akta sprawy Iwony?
Tylko musi się komuś chcieć.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Może oni powinni spojrzeć w akta sprawy Iwony?
Tylko musi się komuś chcieć.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Ponury, to jest słuszne, co piszesz - o mówieniu, reagowaniu. Ludzie się boją. Ale ja mam też - niestety - inne doświadczenia. Nawet jeśli się mówi o czymś głośno, to bywa to ignorowane. Dopiero jak się wydarzy tragedia, jakakolwiek, wówczas się zjawiają odpowiedni ludzie - np. policja. Ale bywa za późno. Niestety i na jedno - milczenie ludzi - i na drugie - olewanie spraw - nie mamy większego wpływu.
Niestety. Nie napiszę że to nie Ameryka, bo sprawa śp. Roberta Dziekańskiego, rażonego paralizatorem typu taser przez kanadyjską policję ciągnie się już... czwarty rok. I to jest Ameryka? Taka sama spychologia jak u nas :(
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
znowu na głównej stronie wp :P http://nasygnale.pl/gid,13578457,img,13578572,title,Rok-od-tajemniczego-zaginiecia-Iwony-Wieczorek,galeria.html?ticaid=6ca8c
zaraz będzie rok...
zaraz będzie rok...
Szukajcie na fb - Performance - Droga Iwony
informacji
Blondynka, która wyruszy w najbliższą niedzielę z Sopotu do Gdańska-Brzeźna, kiedy dotrze do domu ?.
17 lipca 2011 roku o godzinie 3:30 rano pod Hotelem Chińskim rozpocznie się performance mający na celu przypomnienie o zaginięciu Iwony Wieczorek.
Główna bohaterka przejdzie boso deptakiem wzdłuż plaży, aż do wejścia nr 63, tam zakończy swoją wędrówkę.
Performance w rocznicę zaginięcia Iwony Wieczorek rozpocznie akcję rozwieszania plakatów z wizerunkiem zaginionej, rozwieszania plakatów w Polsce i za granicą.
*****************************************************
Plakaty,ulotki,filmiki ect poniżej
_______________________________________________
Prośba
Zwracam się ponownie do Wszystkich osób dobrej woli o pomoc w akcji nagłośnienia sprawy zaginięcia mojej córki .
...Wzory plakatów i ulotek do pobrania na dole .
W najbliższych dniach także postaram się ponownie nagłośnić w sprawę w mediach i tu także liczę na Państwa pomoc. Jeżeli ktoś ma jakieś możliwości dotarcia do mediów lub jakieś pomysły w jaki sposób dotrzeć do największej ilości osób w Polsce oraz poza jej granicami proszę podzielcie się nimi z innymi użytkownikami na forum. Jeśli ktoś chce nawiązać ze mną bezpośredni kontakt pozostaję do Państwa dyspozycji pod nr telefonu + 48 692 569 160 .
Podziękowania
Od czasu kiedy zaginęła moja córka mija prawie rok. To najdłuższy i najtrudniejszy okres w moim życiu. Świadomość tego, że tyle osób zaangażowało się w sprawę pomocy w odnalezieniu Iwony dodawała i dodaje mi ciągle siłę do walki o to, żeby sprawa zaginięcia Iwony została wyjaśniona, a osoby odpowiedzialne za to, co się stało stanęły przed wymiarem sprawiedliwości.
Dziękuję za wszystko, za każdy przejaw pomocy jakiego doświadczyłam od osób, które poznałam osobiście jak i od tych, którzy choć często anonimowi, wcale nie mniejszy wkład wnieśli w nagłośnieniu sprawy.
Dzięki Wam, Waszemu zaangażowaniu sprawa jest ciągle żywa,a Iwona ciągle pozostaje w pamięci nie tylko rodziny ale w pamięci tak wielu osób.
Kiedy czasami przychodzą gorsze dni, kiedy czuję się bezradna, świadomość tego, że byliście i jesteście ze mną nie pozwala mi się poddać. Myślę sobie wtedy moja córka potrzebuje pomocy, a ja mam tyle życzliwych osób wokół siebie, więc muszę mieć siłę dla Iwonki i po to żeby nie zawieść tych , którym sprawa ta stała się tak bliska
z podziękowaniem, Iwona Kinda- Wieczorek matka zaginionej Iwony Wieczorek.
PLAKATY I ULOTKI - Osoby uczestniczące w akcjach plakatowania. PROSIMY, PAMIĘTAJCIE, ŻE WIESZANIE PLAKATÓW NA BUDYNKACH, SKLEPACH, PRZYSTANKACH I INNYCH MIEJSCACH WYMAGA ZGODY ZARZĄDCY OBIEKTU - w przeciwnym razie będą zrywane
plakat w jęz. polskim
http://images35.fotosik.pl/769/fa7ebc24cd8825bfgen.jpg
http://images47.fotosik.pl/956/89034ca1347d312cgen.jpg
plakat w jęz. polskim z poszukiwanym świadkiem
http://images47.fotosik.pl/956/6953557bd82e6b41gen.jpg
plakat w jęz. angielskim http://images46.fotosik.pl/912/dedda991425a4387.jpg
http://www.szukamywas.pl/downloads/plakat_wieczorek_ang.pdf
plakat w jęz. niemieckim
http://images46.fotosik.pl/933/28d0e9bca4f5538egen.jpg
plakat w jęz. norweskim
http://images35.fotosik.pl/769/e0c744497b274eacgen.jpg
plakat w jęz. hiszpańskim
http://www.szukamywas.pl/downloads/plakat_wieczorek_hiszp.pdf
plakat w jęz. francuskim
http://www.szukamywas.pl/downloads/plakat_wieczorek_franc.pdf
ulotki w jęz. polskim
http://images35.fotosik.pl/767/7dd8168cebd6f53fgen.jpg
ulotki w jęz. angielskim
http://images47.fotosik.pl/954/800bc74d18d206b8gen.jpg
ulotki w jęz. niemieckim http://images37.fotosik.pl/938/a2a853f9a254a2c0gen.jpg
ulotki w jęz. norweskim
http://images37.fotosik.pl/918/8151def96e0eac41gen.jpg
GALERIA ZDJĘĆ IWONY
http://images38.fotosik.pl/944/b93b15b106998661.jpg
Zapisy z monitoringów na których ostatni raz widziana była Iwonka:
http://www.youtube.com/watch?v=upC7jU60XJc
http://www.youtube.com/watch?v=WQPxac0t3Vc
zbiór wszystkich artykułów lublin com. :
http://lublin.com.pl/tagi/Iwona_Wieczorek/
Lista filmików na youtube, w różnych językach, które powstały dzięki wizażankom
http://www.youtube.com/watch?v=28itwoHdbN8 - angielski
http://www.youtube.com/watch?v=ggXRQYPZQxY - rosyjski
http://www.youtube.com/watch?v=mCiQO67ZknM - niemiecki
http://www.youtube.com/watch?v=B_iWf0gvLFw - francuski
http://www.youtube.com/watch?v=NWbT7WEQSSI - norweski
http://www.youtube.com/watch?v=a1kdvHGLSDI - szwedzki
http://www.youtube.com/watch?v=-wKQEf1LVx0 - hiszpański
http://www.youtube.com/watch?v=AeXgmnTkxcg - włoski
oraz filmików w języku polskim:
http://www.youtube.com/watch?v=sjU1lK84ZfU
http://www.youtube.com/watch?v=rFe60ijxND0
- program "Celownik" na TVP1 z 16.09.2010 http://www.tvp.pl/publicystyka/magaz...092010/2654570 + link na YouTube http://www.youtube.com/watch?v=WquFl1Uo0SE
29.09.2010 W PROGRAMIE DZIEŃ DOBRY TVN OK GODZINY 8:30-8:50 GOŚCIEM BYŁA PANI IWONA KINDA.
http://dziendobrytvn.plejada.pl/24,3....html#autoplay
Magazyn expresu reporterów wtorek TVP 2 wtorek 28.09.2010 godzina 21:50
http://www.tvp.pl/publicystyka/magaz...092010/2721531
reportaż o Iwonie w Panoramie:
http://www.tvp.pl/gdansk/aktualnosci...nczyka/2754801
**************
WYGLĄD IWONY MÓGŁ ZOSTAĆ ZMIENIONY , TAK MOŻE WYGLĄDAĆ DZISIAJ
http://images41.fotosik.pl/937/03c5fb98b912fcab.jpg
http://images37.fotosik.pl/918/0264bbf5e820c341.jpg
***************
informacji
Blondynka, która wyruszy w najbliższą niedzielę z Sopotu do Gdańska-Brzeźna, kiedy dotrze do domu ?.
17 lipca 2011 roku o godzinie 3:30 rano pod Hotelem Chińskim rozpocznie się performance mający na celu przypomnienie o zaginięciu Iwony Wieczorek.
Główna bohaterka przejdzie boso deptakiem wzdłuż plaży, aż do wejścia nr 63, tam zakończy swoją wędrówkę.
Performance w rocznicę zaginięcia Iwony Wieczorek rozpocznie akcję rozwieszania plakatów z wizerunkiem zaginionej, rozwieszania plakatów w Polsce i za granicą.
*****************************************************
Plakaty,ulotki,filmiki ect poniżej
_______________________________________________
Prośba
Zwracam się ponownie do Wszystkich osób dobrej woli o pomoc w akcji nagłośnienia sprawy zaginięcia mojej córki .
...Wzory plakatów i ulotek do pobrania na dole .
W najbliższych dniach także postaram się ponownie nagłośnić w sprawę w mediach i tu także liczę na Państwa pomoc. Jeżeli ktoś ma jakieś możliwości dotarcia do mediów lub jakieś pomysły w jaki sposób dotrzeć do największej ilości osób w Polsce oraz poza jej granicami proszę podzielcie się nimi z innymi użytkownikami na forum. Jeśli ktoś chce nawiązać ze mną bezpośredni kontakt pozostaję do Państwa dyspozycji pod nr telefonu + 48 692 569 160 .
Podziękowania
Od czasu kiedy zaginęła moja córka mija prawie rok. To najdłuższy i najtrudniejszy okres w moim życiu. Świadomość tego, że tyle osób zaangażowało się w sprawę pomocy w odnalezieniu Iwony dodawała i dodaje mi ciągle siłę do walki o to, żeby sprawa zaginięcia Iwony została wyjaśniona, a osoby odpowiedzialne za to, co się stało stanęły przed wymiarem sprawiedliwości.
Dziękuję za wszystko, za każdy przejaw pomocy jakiego doświadczyłam od osób, które poznałam osobiście jak i od tych, którzy choć często anonimowi, wcale nie mniejszy wkład wnieśli w nagłośnieniu sprawy.
Dzięki Wam, Waszemu zaangażowaniu sprawa jest ciągle żywa,a Iwona ciągle pozostaje w pamięci nie tylko rodziny ale w pamięci tak wielu osób.
Kiedy czasami przychodzą gorsze dni, kiedy czuję się bezradna, świadomość tego, że byliście i jesteście ze mną nie pozwala mi się poddać. Myślę sobie wtedy moja córka potrzebuje pomocy, a ja mam tyle życzliwych osób wokół siebie, więc muszę mieć siłę dla Iwonki i po to żeby nie zawieść tych , którym sprawa ta stała się tak bliska
z podziękowaniem, Iwona Kinda- Wieczorek matka zaginionej Iwony Wieczorek.
PLAKATY I ULOTKI - Osoby uczestniczące w akcjach plakatowania. PROSIMY, PAMIĘTAJCIE, ŻE WIESZANIE PLAKATÓW NA BUDYNKACH, SKLEPACH, PRZYSTANKACH I INNYCH MIEJSCACH WYMAGA ZGODY ZARZĄDCY OBIEKTU - w przeciwnym razie będą zrywane
plakat w jęz. polskim
http://images35.fotosik.pl/769/fa7ebc24cd8825bfgen.jpg
http://images47.fotosik.pl/956/89034ca1347d312cgen.jpg
plakat w jęz. polskim z poszukiwanym świadkiem
http://images47.fotosik.pl/956/6953557bd82e6b41gen.jpg
plakat w jęz. angielskim http://images46.fotosik.pl/912/dedda991425a4387.jpg
http://www.szukamywas.pl/downloads/plakat_wieczorek_ang.pdf
plakat w jęz. niemieckim
http://images46.fotosik.pl/933/28d0e9bca4f5538egen.jpg
plakat w jęz. norweskim
http://images35.fotosik.pl/769/e0c744497b274eacgen.jpg
plakat w jęz. hiszpańskim
http://www.szukamywas.pl/downloads/plakat_wieczorek_hiszp.pdf
plakat w jęz. francuskim
http://www.szukamywas.pl/downloads/plakat_wieczorek_franc.pdf
ulotki w jęz. polskim
http://images35.fotosik.pl/767/7dd8168cebd6f53fgen.jpg
ulotki w jęz. angielskim
http://images47.fotosik.pl/954/800bc74d18d206b8gen.jpg
ulotki w jęz. niemieckim http://images37.fotosik.pl/938/a2a853f9a254a2c0gen.jpg
ulotki w jęz. norweskim
http://images37.fotosik.pl/918/8151def96e0eac41gen.jpg
GALERIA ZDJĘĆ IWONY
http://images38.fotosik.pl/944/b93b15b106998661.jpg
Zapisy z monitoringów na których ostatni raz widziana była Iwonka:
http://www.youtube.com/watch?v=upC7jU60XJc
http://www.youtube.com/watch?v=WQPxac0t3Vc
zbiór wszystkich artykułów lublin com. :
http://lublin.com.pl/tagi/Iwona_Wieczorek/
Lista filmików na youtube, w różnych językach, które powstały dzięki wizażankom
http://www.youtube.com/watch?v=28itwoHdbN8 - angielski
http://www.youtube.com/watch?v=ggXRQYPZQxY - rosyjski
http://www.youtube.com/watch?v=mCiQO67ZknM - niemiecki
http://www.youtube.com/watch?v=B_iWf0gvLFw - francuski
http://www.youtube.com/watch?v=NWbT7WEQSSI - norweski
http://www.youtube.com/watch?v=a1kdvHGLSDI - szwedzki
http://www.youtube.com/watch?v=-wKQEf1LVx0 - hiszpański
http://www.youtube.com/watch?v=AeXgmnTkxcg - włoski
oraz filmików w języku polskim:
http://www.youtube.com/watch?v=sjU1lK84ZfU
http://www.youtube.com/watch?v=rFe60ijxND0
- program "Celownik" na TVP1 z 16.09.2010 http://www.tvp.pl/publicystyka/magaz...092010/2654570 + link na YouTube http://www.youtube.com/watch?v=WquFl1Uo0SE
29.09.2010 W PROGRAMIE DZIEŃ DOBRY TVN OK GODZINY 8:30-8:50 GOŚCIEM BYŁA PANI IWONA KINDA.
http://dziendobrytvn.plejada.pl/24,3....html#autoplay
Magazyn expresu reporterów wtorek TVP 2 wtorek 28.09.2010 godzina 21:50
http://www.tvp.pl/publicystyka/magaz...092010/2721531
reportaż o Iwonie w Panoramie:
http://www.tvp.pl/gdansk/aktualnosci...nczyka/2754801
**************
WYGLĄD IWONY MÓGŁ ZOSTAĆ ZMIENIONY , TAK MOŻE WYGLĄDAĆ DZISIAJ
http://images41.fotosik.pl/937/03c5fb98b912fcab.jpg
http://images37.fotosik.pl/918/0264bbf5e820c341.jpg
***************
Bo może nie da się jej odnaleźć, być może tak wygląda smutna prawda.
W każdym razie mama Iwony zrobiła coś, co jest najważniejsze w pierwszych miesiącach poszukiwań - sprawiła, że zdjęcie Iwony i jej historia dotarły chyba do każdego w Polsce. Cała reszta już zależy od tego, co wydarzyło się w nocy zaginięcia (a może i wcześniej).
Jeżeli o jakimś rodzicu porwanego w Polsce można powiedzieć "poruszył niebo i ziemię", to zrobiła to ta matka.
W każdym razie mama Iwony zrobiła coś, co jest najważniejsze w pierwszych miesiącach poszukiwań - sprawiła, że zdjęcie Iwony i jej historia dotarły chyba do każdego w Polsce. Cała reszta już zależy od tego, co wydarzyło się w nocy zaginięcia (a może i wcześniej).
Jeżeli o jakimś rodzicu porwanego w Polsce można powiedzieć "poruszył niebo i ziemię", to zrobiła to ta matka.
Na co komu wasze współczucie? Zawsze klepanie tych samych oklepanych sloganów.
Może macie jakieś pomysły na tą sprawę? Liczą się konkrety, a nie pierdoły. Czy udało się zidentyfikować mężczyznę, idącego za Iwoną? Miał to być według jednej z wersji krążących nieoficjalnie na tym forum pewnien gość z Bytowa, włóczęga, poszukiwany także listem gończym, na szczęście nie za gwałty.
Co ze znajomymi Iwony? A jej komputer?
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Może macie jakieś pomysły na tą sprawę? Liczą się konkrety, a nie pierdoły. Czy udało się zidentyfikować mężczyznę, idącego za Iwoną? Miał to być według jednej z wersji krążących nieoficjalnie na tym forum pewnien gość z Bytowa, włóczęga, poszukiwany także listem gończym, na szczęście nie za gwałty.
Co ze znajomymi Iwony? A jej komputer?
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=31534 podobna do tej dziewczyny
Aska, to nie są pytania tylko do Policji. Nawet o 4 nad ranem po mieście kręci się masa ludzi, która udaje że nic nie widziała.
Na co matce 100 wyrazów ubolewania itp. gadanie o niczym. Córka się dzięki temu nie odnajdzie.
Spójrzcie jak reagujecie na codzień. Leży człowiek na ulicy... ludzie przechodzą, ot, pewnie pijany. Mało kto zapyta czy coś się stało itd. jak pijak to najwyżej odburnie, ale mamy sumienie czyste. Inaczej 999.
Taka Iwona została powiedzmy wciągnięta do samochodu. I co? Przechodnie zapewne uznali, ot laskę ktoś sobie zabrał a co tam.
Ja już dawno zmieniłem podejście z klepiania "kopiuj-wklej" wyrazów ubolewania na działania. Pewnie, nikt nie jest święty, nie chce szwendać się po sądach, ale tu chodzi o życie ludzkie.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Na co matce 100 wyrazów ubolewania itp. gadanie o niczym. Córka się dzięki temu nie odnajdzie.
Spójrzcie jak reagujecie na codzień. Leży człowiek na ulicy... ludzie przechodzą, ot, pewnie pijany. Mało kto zapyta czy coś się stało itd. jak pijak to najwyżej odburnie, ale mamy sumienie czyste. Inaczej 999.
Taka Iwona została powiedzmy wciągnięta do samochodu. I co? Przechodnie zapewne uznali, ot laskę ktoś sobie zabrał a co tam.
Ja już dawno zmieniłem podejście z klepiania "kopiuj-wklej" wyrazów ubolewania na działania. Pewnie, nikt nie jest święty, nie chce szwendać się po sądach, ale tu chodzi o życie ludzkie.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Może coś w końcu się wyjaśni...
http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,Policja-wie-kto-porwal-Iwone-Wieczorek,wid,14665357,wiadomosc.html
http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,Policja-wie-kto-porwal-Iwone-Wieczorek,wid,14665357,wiadomosc.html
dzisiaj rano był wywiad z matką w DDTVN. o znalezieniu ciała jeszcze nic nie wiedziała. tylko, że policjanci znają sprawcę (nie wiadomo czego, bo nie powiedziane dosłownie). policjanci byli smutni, pytali czy w ciągu miesiąca planuje wyjazd/urlop itp. i po tym matka wnioskuje, że w ciągu miesiąca wszystko się wyjaśni.