Widok

Zakochałam się w koleżance z pracy! Nie sądziłam, że jestem do tego zdolna

Towarzyskie Temat dostępny też na forum:

zmora 193.110.229.*

(16 lat temu) 30 stycznia 2009 o 11:41

Nie wiem co robić zwolnić się z pracy? Zabrać tą tajemnice do grobu czy może iść do psyhiatry?? Jedno jest pewne nikt ze znajomych sie nie domysli bo zawsze byłam w "normalnych związkach" jednak o pół roku myślę tylko o "niej". A może mi to jakoś przejdzie?

skomentuj

~fisherH 62.87.147.*

(14 lat temu) 24 kwietnia 2011 o 09:33

Też mi się tak wydaje. Ale, ale, jak człowiek najedzony to ma lepszy nastrój. Nie ma co się tak żołądkować, a przez żołądek do serca. Chyba przestawię się na kuchnię meksykańską. Pali i piecze, ale co tam... grunt to dobra zabawa.
http://www.youtube.com/watch?v=RUS_tCHJelI&feature=related

skomentuj

~humorzasta 78.8.157.*

(14 lat temu) 23 kwietnia 2011 o 22:05

A może to są tylko żarciki. Więcej humoru by się przydało.

skomentuj

~poczucie humoru 78.8.157.*

(14 lat temu) 23 kwietnia 2011 o 22:04

A może to jednak są żarty. Trzeba mieć poczucie humoru :)

skomentuj

~kaduceusz 78.8.157.*

(14 lat temu) 23 kwietnia 2011 o 20:49

Mogą też być genialnymi naukowcami.
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/nauka/to-ja-we-wlasnych-osobach,1,3331666,wiadomosc.html

skomentuj

~kaduceusz 78.8.157.*

(14 lat temu) 23 kwietnia 2011 o 20:48

Czasami, takie Osoby, mogą być bardzo utalentowane. A ich Osobowości miłe i twórcze.

http://www.emocje.net.pl/artystka-z-rozszczepieniem-osobowosci/

skomentuj

~kaduceusz 78.8.157.*

(14 lat temu) 23 kwietnia 2011 o 18:17

Istnieje też taka możliwość.

http://www.psychologowie.info/osobowosc-wieloraka-i-jej-psychoterapia/

Ale nie jestem fachowcem.

skomentuj

~kobranocka 78.8.157.*

(14 lat temu) 23 kwietnia 2011 o 17:22

Masz rację Kangurko. A zatem nie ma o co pytać. Kto pyta może pobłądzić. Temu kto potrzebuje pomocy należy jej udzielić. Kto jej nie potrzebuje niech idzie w swoją stronę. Nie będę się już narzucać. Bo nie umiem pomóc.

skomentuj

~trójkąt 78.8.157.*

(14 lat temu) 23 kwietnia 2011 o 17:19

W sumie, to ja tu nigdzie nie widzę żadnej miłości... Widzę, za to trzy dziwne osoby. Zagadka jest chyba rozwiązana. Nikt nikogo nie kocha. Więc można iść spać.

skomentuj

pomidorowa 89.78.16.*

(14 lat temu) 23 kwietnia 2011 o 02:24

zmora, wg to spoko nic w tym dziwnego. Jeśli ci się podoba to spotkaj się z nią poza pracą jak będzie się wam fajnie rozmawiać i tyle to zyskasz przyjaciółkę. gdy stwierdzisz że to partnerka dla ciebie wysyłaj pozytywne wibracje i oczekuj reakcji ;P

W sumie może być że to ona ciebie upolowała a ty jeszcze tego nie widzisz ^^

skomentuj

~Kangurka 62.93.44.*

(14 lat temu) 22 kwietnia 2011 o 13:18

Ani zapewne chodzi o udawanie. Z Kają udawać nie musiala, znajomość z Tobą musi ukrywać. To Jej przeszkadza. Ale (tak myślę), gdyby kochała Cię naprawdę, nic by się nie liczyło... Tylko bycie z Tobą. Radziłabym Ci szczerą rozmowę z Anią. Zapytaj ile dla niej znaczysz...

skomentuj