Widok
Ja miałam tam wesele 21 maja i mogę polecić to miejsce w 100 %. Jedzenie było bardzo dobre i dużo było jedzonka, obsługa przesympatyczna, pokoje dla gości bardzo ładne, wykupiliśmy u nich 94 miejsca noclegowe, nie wszyscy zmieścili się w Karczmie i Dworku, więc wykupiliśmy jeszcze domek i też był bardzo ładny. Okolica bardzo ładna i spokojna. Jeśli chodzi o jedzenie to dokupiliśmy dodatkowo stół wiejski, fontannę czekoladową, dzika i węgorze wędzone i wszystko było pyszne. Jestem bardzo zadowolona z tego, że wybraliśmy miejsce na wesele właśnie tam :-)))
miałam tam wesele 25 września 2010 roku, na 110 osób, wszyscy nocowali - zajęliśmy dworek, karczmę i dwa domki:). Goście byli zachwyceni, do dziś wspominają to miejsce, jedzenie było bardzo smaczne, sala pięknie udekorowana, na deskach bardzo dobrze się tańczyło, a wuj męża, który zna się na mięsach bardzo wychwalał kiełbasy ze stołu wiejskiego.Ja polecam!! z chęcią byśmy tam pojechali jako goście na wesele:) dodam jeszcze, że jechaliśmy na wesele z Gdańska, gdzie był ślub, i było warto
Wszstko super :) Tylko zastanawiam się nad wystrojem a dokładnie kwiatami. Byłam tam przed jakimś weselem i widziałam sale ustrojoną ale jak dla mnie koszmar a podobno ich jakaś kwiaciarka to robiła. Wolałabym od siebie tylko żeby kwiaty nie były na tych "długich" jaakby świecznikach ( zapomniałam nazwy ):) Ogólnie po rozmowie z takim panem który nie był właścicielem to poczułam się dość zniechęcona przez niego do robienia tam wesela wyszo na to że na rzadne moje sugestie i propozycje nie przystają. Np. zmiany w menu alby coś "zmiksować" coś dodać odąć. Wogóle z daniem nam karty menu weselnego robyił wielki problem jakby to była tajemnica. Po rozmowie z nim czułam się jakby nas zbywał.
byliśmy w zeszłym tygodniu oglądać salę w Dworku i ten Pan to syn właściciela i faktycznie nie dał na menu ale zachęcał żebyśmy zobaczyli przeczytali itp. powiedział że menu przekaże jak będziemy związani umową- to chyba normalne. pokazał nam sale pokoje i otoczenie i ani troszę nie odczuliśmy żeby nas zbywał. też mieliśmy taki plan żeby na tej dużej sali w karczmie siedzieć z gośćmi ale pan Leszek powiedział że naprawdę chce doradzić dobrze bo zadowoleni goście to zadowoleni klienci i nie ma najmniejszych zamiarów zle komuś doradzić. a co do miksowania menu też się nie zgodzę, powiedział tak: całego menu ani mieszać jak się chce nie można ale w każdym etapie coć zmienić można np w obiedzie jedną- dwie rzeczy kolacji itd. więc jeżeli już chcecie ludzie coś tu pisać to piszcie jak jest a nie że każdy troche niezadowolony odrazu wypisuje jacy to ludzie nie są. oczernić łatwo ale dobrze to trudno. wiem to bo też mieliśmy taką sytuacje że nas oczernili w necie za bzdure totalną
nie traktujcie tego jako jakąś tam reklame po prostu napisaliśmy nasze odczucia i refleksje.
nie traktujcie tego jako jakąś tam reklame po prostu napisaliśmy nasze odczucia i refleksje.