Widok
Zapalenie pochwy i cewki moczowej :-(
Hej dziewczyny w czwartek byłam u lekarzi i stwierdził u mnie zapalenie cewki moczowej oraz pochwy dostałam lekarstwa ( MACMIROR COMPLEX, FLUCONAZOLE, CLOTRIMAZOLUM I MONURAL GRANULAT 1 saszetka). Chciałam Was zapytać czy misałyście coś podobnego, czy było skuteczne?. Kupiłam również tescik ciążowy ponieważ tak na 50% jest opcja, że mogę być w ciąży ale to minął dopiero tydzień wię troche za wcześnie na pewne stwierdzenia...kurcze a bardzo bym chciała mieć lokatora :-) Czekam na Wasze opinie i pozdrawiam ...
Ja meczę sie 4 lata z niustającymi zapaleniami pochwy, sromu, cewki moczowej i pęcherza. Problem zaczął sie po długotrwałej antybiotykoterapii. Trwające praktycznie bez przerwy zapalenia bakteryjne i ponoć grzybicze (choć od momentu, kiedy zaczęłam robić wymazy, grzyb nigdy nie wyszedł w badaniu- to świadczy o poziomie wiedzy "lekarzy") odebrały mi radość życia. Byłam u 3 ginekologów, kilku lekarzy rodzinnych, którzy wcisnęli we mnie ogrom globulek i antybiotyków. Koszty "leczenia" szacuję na ok. 10.000zł. Po ostatniej antybiotykoterapii, kiedy momentalnie nastąpił kolejny nawrót, powiedziałam dość. Postanowiłam zastosować zsiadłe mleko. Dodam tutaj,że wszystkie te "genialne" probiotyki nie przynosiły żadnych efektów. Mało tego, po każdej globulce probiotyku typu Lactovaginal, Iladian itd. stan zapalny momentalnie sie zaostrzał. W wymazach natomiast wychodziły pojedyncze bakterie kwasu mlekowego lub ich całkowity brak. Wzięłam ogrom probiotyków doustnych- efektów brak. Stosowałam również 4 razy szczepionke niemiecką Gynatren- bez efektów. To jest po prostu przemysł farmaceutyczny i wciskanie ludziom drogiego gxxxx. Dodam, że partner był "leczony" wielokrotnie, jednak sama zauważyłam, że u mnie występuje samozakażenie. Wypróbowałam w desperacji na sobie zsiadłe mleko- dopochwowo i od pierwszego dnia zaobserwowałam momentalną poprawę. To dało mi do myślenia. Stosuję od ok. miesiąca i efekty są nieporównywalne z żadnym "probiotykiem" i tym bardziej - antybiotykiem.
A lekarze............no cóż potrafią tylko rozkładać ręce. Jeśli nie umieją wyleczyć takich dolegliwości (co w XXI wieku powinno być banalnie proste), to jak mają wyleczyć np. raka?
Ostamtio natrafiałm na świetne wykłady naturopaty p. Jerzego Zięby na You Tube. Polecam ludziom, którzy chorują na cokolwiek przewlekle.
Życzę dużo zdrowia, bo sama wiem, jak to jest, gdy go zabraknie.
A lekarze............no cóż potrafią tylko rozkładać ręce. Jeśli nie umieją wyleczyć takich dolegliwości (co w XXI wieku powinno być banalnie proste), to jak mają wyleczyć np. raka?
Ostamtio natrafiałm na świetne wykłady naturopaty p. Jerzego Zięby na You Tube. Polecam ludziom, którzy chorują na cokolwiek przewlekle.
Życzę dużo zdrowia, bo sama wiem, jak to jest, gdy go zabraknie.
Tak na przyszłość polecam kilka domowych wskazówek na zapalenie pęcherza:
- dużo witaminy C,
- sok z żurawiny - zakwasza przewód moczowy a bakterie tego nie lubią,
- w zapasie w domu zawsze mam GINJAL - lek ziołowy zabarwia mocz na zielono i niebiesko, 3 x po 2 kapsułki jak czuję coś nie tak,
- FURAGINUM - w ostrych przypadkach 3 x po 2 tabletki, potem przez około 7 dni 2 x dziennie po jednej.
Takie mam sposoby na zapalenie pęcherza, które też do mnie często wraca ale jakoś sobie z nim radze przez 2,3 dni i mam po problemie.
- dużo witaminy C,
- sok z żurawiny - zakwasza przewód moczowy a bakterie tego nie lubią,
- w zapasie w domu zawsze mam GINJAL - lek ziołowy zabarwia mocz na zielono i niebiesko, 3 x po 2 kapsułki jak czuję coś nie tak,
- FURAGINUM - w ostrych przypadkach 3 x po 2 tabletki, potem przez około 7 dni 2 x dziennie po jednej.
Takie mam sposoby na zapalenie pęcherza, które też do mnie często wraca ale jakoś sobie z nim radze przez 2,3 dni i mam po problemie.