Widok
Moje dziecko nawykowych zaparc dostalo w 6mc zycia(zdiagnozowane),dzis w wieku 3 lata nadal ma zaparcia,robi na nocnik i to byl przelom pozytywny.Zdarza sie bardzo rzadko powiedzmy raz na miesiac ,ze powie chce kupke.Musze jej przypominac codziennie siadaj na nocnik i zrob kupe,oczywiscie nic na sile.Nie zmuszam jej ale co drugi dzien nie ma wybacz musi zrobic.Bo wiem,ze 3 go dnia bedzie jeszcze gorzej.Na szczescie juz rozumie i potrafie ja przekupic np lizaczkiem albo drobiazgiem i zrobi.Dr Radys powiedzial tak : Usiadzie na nocnik nauczy sie efektywnie przeć problem zniknie.Rzeczywiscie pomoglo moze nie do konca ale odstawilismy xenne na ktorej dziecko bylo 2,5 roku prawie codziennie.Lekarze mowili xenna szkody nie zrobi a zaparcie jest gorsze.powodzenia
Laktuloze polecala pediatra ,gastrolodzy (w tym dr Marek) polecali xenne.Laktuloza u nas tez nie dzialala ona tylko daje przepraszam poslizg a xenna junior ta kupke rozrzedza ,ze tak powiem.Xenna nie uzaleznia takze moze byc stosowana dlugo.Czopek to trauma dla dziecka wiem po swoim i to ostatecznosc.Czasem moja postrasze czopkiem (wiem ,ze to okropne ale wole zeby zrobila kupe i posune sie nawet do takich gróźb).Zbyt wiele wycierpialysmy.
Nieprawda, borowki są bogate w błonnik i pektyny wiec ulatwiaja proces przeczyszczania organizmu. Poza borowkami na zaparcia u niemowlaka polecam wam podawac odpowiednia ilosc plynu - herbatki, odpowiednie soczki, Do tego trzeba pamietac o ruch u dziecka, bo to pobudza organizm. Mozna tez zapewnic maluszkowi odpowiedni masaz . przeczytajcie same https://hipp.pl/zywienie-0-1/poradnik/zdrowie-i-rozwoj-maluszka/trawienie-u-niemowlat-jak-postepowac-gdy-maluszek-cierpi-na-zaparcia/
U nas zadziałała laktuloza. To nieprawda, że ona tylko daje "poślizg" - rozmiękcza, że tak powiem, kupę, powoduje, że zostaje w niej więcej wody. Ale 1) nie działa od razu, 2) trzeba przy jej podawaniu dużo pić. Przy mniejszych zaparciach pomagały też Kubusie (błonnik). No ale kluczowe okazało się chyba jednak oswajanie tematu - czyli doprowadzenie do tego, żeby córka nie chciała wstrzymywać kupy. dużo rozmawiałyśmy, czytałyśmy, oswajałyśmy temat. W końcu przeszło, ale było to ładnych kilka miesięcy...
Moja ma 3,5 lat. Ostatnio stwierdzony refluks i własnie okropne zaparcia... Byłysmy ostatnio udr. Marka. Zalecil przez miesiac kuracje z dicop*g junior. Przez pierwszy tydzień 15 gram raz dziennie, drugi tydzień 10 gram i kolejne 2 tygodnie po 5 gram. Rozpuszczac w 50 ml i popić250 ml w ciagu godziny. Najlepiej zeby byc w poblizu toalety zwlaszcza na poczatku. I prowadzic dziennik wyproznien... U nas motywacja w postaci naklejek nie dziala :(
Moje dziecko miało zaparcia nawykowe przez 1,5 roku. Lekarze mieli racje jedynie w jednym- ze trzeba doprowadzić do miękkich kup i to długotrwałe, żeby dziecko przestało się bać robić kupę. Próbowałam wszystkich specyfików które są na rynku i nic nie pomagało długotrwałe. Lactulosum wręcz po dwóch m-cach zaczęło zatwardzac. Próbowałam cieplej wodyn z rana- nie chciała pic. Smarowałam kremem na hemoroidy bo jest lekko znieczulający. Doszło do tego ze moja mała robiła kupę raz na tydz i to po lewatywie. Dramat był straszny, stres okropny wiec napisze jak ja z tego wyleczyłam- sama, bo żaden lekarz jakos na to nie wpadł. Sposób prosty- siemienie lniane. Codziennie rano i wieczorem robiłam jej napar z siemienia lnianego i dawałam z miodem. Ponieważ było to słodkie moja córa bardzo lubiła ten napój. Po ok tyg te kupy się unormowaly. Potem musiałam zmniejszyć dawkę bo robiła za luzem kupy. Polecam wam to bo nie ma w tym żadnej chemii a zawartość błonnika jest tak duża ze super reguluje wypróżnienie
Tak na oko to łyżeczka , półtorej do kubka, potem zalewałam wrzątkiem i zostawiałam do rana. Tak 1/3 szklanki. Rano przelewalam przez sitko i dodawałam trochę gorącej wody żeby było cieplawe. Czasem mieszkałam łyżeczka w tym sitku żeby gluty jeszcze wydobyć a raczej taka piankę :) dodawałam miodu tak żeby było słodkie i tyle. Musi być dobrze słodkie żeby dziecko wypiło i lepiej jaki esy lekko ciepłego konsystencja tego jest taka gestawa
Zdecydowanie też jestem za czopkami w sytuacji, kiedy dziecko faktycznie ma kilkudniowe zaparcie lub nie może się wypróżnić z powodu twardego kału. Czopek od razu po zaaplikowaniu rozpuszczając się delikatnie musuje i rozmiękcza kał, nie przeczyszczając. Dziecko max po kilkunastu minutach robi kupkę bez żadnego bólu. Warto jednak poznać przyczynę zaparć jeśli się powtarzają mimo, że dziecko zdowo się odżywia i wypija odpowiednią ilość płynow. U nas wyszla alergia pokarmowa i po wyeliminowaniu alergenu córka nie ma już zaparć.
Nie wiem jak dziecko może sobie z tym poradzić.