Złamany obojczyk przy porodzie czy ktoś się z tym spotkał ?

ja sie z tym nie spotkałam osobiście, jedynie słyszalam że tak się zdarza.


a w jakim szpitalu rodziłaś? pewnie i tak w każdym może sie to zdarzyć ale pytam z ciekawości :)

w Gdańsku na Zaspie, ale jeśli chodzi o personel to nie mam żadnych zastrzezeń , bardzo pomocni mili i uprzejmi.

ja też nie na temat, ale jak rodziłam Młodą to leżała ze mną na sali babeczka co synkowi też obojczyk złamali i też nic z tym nie robili tylko miał się sam zrosnąć.

Nie wiem jak to się dzieje, źle wyciągane dziecko? za bardzo ściśnięte?

I też za zaspie rodziłam :)

Hej, mój mały miał pęknięty obojczyk tez sie dowiedziałam dopiero w 2 dobie. na szczescie wszystko sie zagoiło :)

obojczyk sie zrosnie jezeli tak jak lekarz mowil przy kapieli uwazac trzeba pewni bede kazali ci isc na usg po jakims czasie zeby sprawdzi czy wszystko ok. a takie rzeczy sie zdarzaja dziecko jest kruche moze sie prekrecilo zle mialo raczki. takie jest moje zdanie

u nas to samo, tez Zaspa - ale tp [ewnie zbieg okoliczności albo jakiś przewrażliwiony lekarz, albo specjalista jakich mało ... :)

nic nie robic i wsio jest OKI

znajoma ur w czerwcu corcie i tez miała złanany obojczyk i jest ok kuzynka ma 3 letnia corcie u ktorej tez sie wszystko zrozło wiec bedzie dobrze:)

Ja miałam złamany jak się urodziłam, fakt że to było hohoho lat temu, ale zrosło się bez problemu, nie miałam z tym nigdy problemów. Też kazali mamie uważać przy kąpaniu i przebieraniu.

Ja miałam złamany przy porodzie. Zrósł się sam, ale kazdy zauważy, że prawy sterczy bardziej. Jako dziecko nosiłam 0,5 cm wkładkę w prawym bucie, bo ta noga była tyle krótsza. Teraz jest ok (tak myślę).

moja corcia tez miala przy porodzie zlamany obojczyk ma teraz 8 lat i jest ok ,

mojej malej tez sie zlamal obojczyk przy porodzie, uwazac na raczke, nie kladz na tym boku sam sie zrosnie, i jak bedziesz u pediatry pytaj o to jak sie zrosl, i u ortopedy jak bedziesz na USG bioderek tez pytaj niech pomaca obejzy.
ja wszedzie o to pytalam, (a chodzilismy jeszcze do chirurga z ziarniakiem w pepuszku to tez ogladala obojczyk - tu sama sie zainteresowala) niby widzialam ze jest wszystko ok, sama macalam czy tam aby nic sie mocno nie przesunelo(bo gorka zrostowa bedzie przez dluzszy czas) i dla wlasnego spokoju pytalam

a czemu peka - no w 90 % to niczyja wina - ulozenie w kanale rodnym,waskie przejscie - moze male rozwarcie ale jak dziecko sie juz pcha tak na swiat to nic sie nie da zrobic, ja mam wrazenie ze czulam kiedy pekl obojczyk bo przy partych poczulam tak jakby cos pyknelo ale tak mocno, a potem ten obojczyk na 2 dobe sie okazal.

moj synek tez mial pekniety obojczyk o czym rowniez dowiedzialam sie w 2 dobie mowil ze mam pieluszka przewiazywac raczke tak abbyla zgieta i przylegala do ciala no tak jak to w gipsie czlowiek ma tylko ze do cialka ma przylegac, no uwazac przy kapaniu przebieraniu i nie klasc na ten boczek, lekarze mowili ze tak 4 dni i powinno byc dobrze, ja wiazalam przez ponad tydzien i jest ok

moj brat 26 lat temu urodzil sie ze zlamanym obojczykiem :)dzis jest wsio ok :)

Dzięki wszystkim za odp. Powiem szczerze, że mi sie wydaje ze też czułam jak coś pękło ale myślałam że to mi e krzyżu a to może był obojczyk małej

hejka moja corka tez miala zlamany obojczyk byka duza i na klinczej rodzilam.u mnie byl tylko ten probkem ze ja sie dopiero w 6 tyg dopiwedzialm na bioderkach a tylke tyg mi ona plakala. lekarz mow i ze bolalo ja zwlaszcze jezeli nie uwazalismy na niego.teraz sie wszystko suoper zroslo zostala tylko kulka na objoczyku

mnie właśnie dziwi, że mała nie płacze a nawet woli spać na tej stronie co ma złamany obojczyk

tak obojczyk sam sie zrasta , nie trzeba usztywniac .
Bratanica M tak miala i kazali nie ubierać rączki w rekawek przez 3 tyg .
wiec ta chora miała pod body zawsze .
teraz ma 5 lat i wszytko super , żadnego USG nie miala robionego

co to znaczy młody organizm :)
ja miałam złamany obojczyk, ale już w zacnym wieku lat nastu ;)
Byłam w gipsie od bioder po szyję (ręce po łokcie). Spokojnie mogłam dublować szwarcenegera w robocopie ;) Dziś nie ma po tym śladu, ale te 6 tyg zapamiętam na całe życie.

"Złamania obojczyka przy porodzie siłami natury to zjawisko dość częste, przez niektórych badaczy opisywane nawet w 1,5% przypadków u prawidłowo rozwiniętych, donoszonych dzieci. Złamania takie na ogół wykazują bardzo dużą gotowość do gojenia się. W leczeniu takich urazów stosuje się metody zachowawcze. W przypadku noworodków nie stosuje się takich sposobów unieruchomienia, które mogłoby zaburzyć rozwój dziecka lub spowodować istotne utrudnienia w pielęgnacji czy uszkodzenia delikatnej skóry dziecka. Nawet znaczne przemieszczenia odłamów obojczyka u noworodka podlegają samoistnej korekcji w procesie wzrostowym. Najpoważniejszą komplikacją po złamaniu obojczyka jest uszkodzenie splotu ramiennego lub tętnicy podobojczykowej. Deformacja pod postacią zmiany guzowatej może być normalnym zjawiskiem w przebiegu gojenia kości i w większość przypadków stanowi jedynie defekt kosmetyczny."

Dr n. med. Piotr Tederko
ortopeda i traumatolog, specjalista rehabilitacji medycznej

dziękuje za profesjonalną odp

Oczywiście lepiej nic nie robić,później będą problemy,będzie można na ty nieźle zarobić,to jest nasz medycyna.

To jest hodowla pacjenta

Mam 56lat i dopiero niedawno odkryłem że mamniezrosnieta lewa kość obojczykowa,do tej pory miałem ciągle bóle prawego barku wiele badań,które niewykazały żadnych zmian dopiero na zdjęciu angielski TK zauważyłem,że mam podzielona lewa kość obojczykowaradzę lepiej się tym zająć bo samo się nie zgodnie to jest bzdura,powinno się to unieruchomic.

Przepraszam bóle lewego barku nie prawego barku,za pomyłkę przepraszam

Nie angielski TK tylko angio tk