Widok
Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska działająca w imieniu Gminy Miasta Gdańska, ogłosiła przetarg nieograniczony na budowę nowego modułowego żłobka przy ul. Rogalińskiej w Gdańsku. Przetarg ma formę zaprojektuj i wybuduj, co oznacza, że przedmiotem realizacji jest opracowanie kompleksowej dokumentacji projektowej, uzyskanie pozwolenia na budowę, a następnie wykonanie robót budowlano-montażowych w zakresie budowy modułowego żłobka wraz z uzbrojeniem i zagospodarowaniem terenu. Przeznaczony pod inwestycję teren o pow. 19 720m2 zlokalizowany jest przy ul. Rogalińskiej w dzielnicy Gdańsk Chełm.
Żłobek stanowić będzie 3 oddziałowy budynek przeznaczony dla łącznie 96 maluszków. Do dyspozycji dzieci będzie bawialnia, sypialnia, szatnia oraz przylegający bezpośrednio do sal sanitariat. Oprócz oddziałów dla dzieci w budynku znajdować się będą także pomieszczenia administracyjno-socjalne, technologiczne (węzeł żywienia) i techniczne. Żłobek ma być przystosowany dla dzieci niepełnosprawnych bądź wymagających szczególnej opieki. Realizacja obejmuje także zagospodarowanie terenu w place zabaw, parkingi, zieleń oraz infrastrukturę towarzyszącą. Realizacja inwestycji potrwa do połowy grudnia br.
Żłobek stanowić będzie 3 oddziałowy budynek przeznaczony dla łącznie 96 maluszków. Do dyspozycji dzieci będzie bawialnia, sypialnia, szatnia oraz przylegający bezpośrednio do sal sanitariat. Oprócz oddziałów dla dzieci w budynku znajdować się będą także pomieszczenia administracyjno-socjalne, technologiczne (węzeł żywienia) i techniczne. Żłobek ma być przystosowany dla dzieci niepełnosprawnych bądź wymagających szczególnej opieki. Realizacja obejmuje także zagospodarowanie terenu w place zabaw, parkingi, zieleń oraz infrastrukturę towarzyszącą. Realizacja inwestycji potrwa do połowy grudnia br.
żłobek otwierają w kwietniu. Dzwoniłam do działu rekrutacji i się okazało, że
1) żłobek musi znajdować się na 1 pozycji na liście preferowanych żłobków
2) dla dzieci poniżej 1 roku (a właśnie moje dziecko ma 10 m-cy) jest tylko 10 miejsc (tylko nie wiem czy w kazdej grupie czy w całym żłobku). Więc czas oczekiwania dla dzieci poniżej 1 roku jest o wiele dłuższy niż starszaków. Do tego wszystkiego w tych 10 miejscach wliczane są dzieci niepełnosprawne.
1) żłobek musi znajdować się na 1 pozycji na liście preferowanych żłobków
2) dla dzieci poniżej 1 roku (a właśnie moje dziecko ma 10 m-cy) jest tylko 10 miejsc (tylko nie wiem czy w kazdej grupie czy w całym żłobku). Więc czas oczekiwania dla dzieci poniżej 1 roku jest o wiele dłuższy niż starszaków. Do tego wszystkiego w tych 10 miejscach wliczane są dzieci niepełnosprawne.
witam, Moja córa zapisana w połowie roku 2014, dostała się teraz do Bursztynka.Ciekawe jak będzie z miejscami parkingowymi - bo teraz lipnie to widzę.Mieszkańcy Rogalińskiej się oburzyli i miasto postawiło zakazy parkowania, bo tam jest szkoła, przedszkole i teraz żłobek-rano to będzie oblężenie. Autem można w ogóle wjechać na teren żłobka czy tylko pracownicy mogą -ktoś wie może? Adaptacja będzie 01,04,05,06.04 - tak mi powiedziano, gdzie rodzice muszą być z dziećmi. Jakie godziny adaptacji Wam podali ? mi 9-12 I ile dni Wam wskazali na adaptację? Mi 3-4 dni ale dziecko też samo pokaże na ile się czuje i czy adaptacja powinna potrwać dłużej czy nie.Pracujecie wszystkie? Ja tak, mam wrócić do pracy teraz i tragedia, że dowiedziałam się, że lipiec jest wolnym miesiącem, bo ja nie mam z kim dziecka zostawić a mam wrócić do pracy.... porażka... nie wiem co szef na to... dostać się do żłobka=trzeba czekać prawie 2 lata jak masz zdrowe dziecko !!! ... ja jestem tym wszystkim podłamana ogólnie..czy Pani dyrektor to Pani kierownik MM?
No niestety ten lipiec chyba mamom wracającym do pracy szczególnie nie leży a tym bardziej dziecku które ledwo co się zaaklimatyzuje a tu go przenosić na miesiąc. My się postaramy jakoś ten lipiec zorganizować i dziadków ściągnąć... Ja zrozumiałam że tylko 1.4 z rodzicem a potem następny tydzień samo ale od 9-12....Nie wiem czemu takie godziny ale cóż cieszymy się, że dostaliśmy ten żłobek. Z doświadczenia wiem (3 lata temu oddawałam synka do państwowego żłobka) że jak nie może rodzic cały tydzień zostawiać na 3 godziny to trudno i mi nikt po 3 dniach nie robił problemu. Co do parkingu to nie ma znaku że tylko dla pracowników, więc myślę że tłok będzie tylko w pierwszych dniach a potem się jakoś rozłoży bo ja np. zostawiam dziecko o 7 a inni o 8 itp.
Równocześnie z zapisaniem do żłobków państwowych, zapisaliśmy syna do żłobka prywatnego i tam także jeden z miesięcy (sierpień) byłby wolny i także trzeba by było szukać opieki. Opłaty są kilkaset złotych niższe niż w złobkach prywatnych zatem naprawdę szczęście mamy ogromne, że udało się dostać... Pamiętam, że przy starszym synu w prywatnym przedszkolu także 3 tygodnie były bez opieki i do tego należało uiścić opłatę. Nie ma co narzekać tylko trzeba trzymać kciuki, żeby chorób było jak najmniej :)
Witam. Czy ktos z Panstwa byl na dniu otwartym w zlobku? Niestety nie moglam byc,a chcialabym sie dowiedziec,jakie sa wrazenia osób,ktore byly? Jak kadra? Jak podzielone zostały grupy? Troche przeraza mnie zostawienie maluszka w tak licznej grupie,gdzie 1 opiekunka przypada na 8 dzieci,a jesli jest dziecko niepelnosprawne,na 5 dzieci. Wiadomo,ze takie sa reguly,ale poczatki beda trudne,bo opiekunki nie beda mialy fizycznej możliwości pocieszenia wszystkich dzieci.
No niestety tyle ludzi w jednej sali to nie wychodzi dobrze. Poniedziałek też nie będzie lepszy pewnie a potem zobaczymy. Duże te grupy niestety ale chyba Panie są do tego przyzwyczajone. Synek chodził do żłobka na Szerokiej i tam na 20 dzieci były 4 Panie. Oczywiście rano i po 15tej po 2, ale w szczycie 4 także trochę lepiej pod tym względem, a na pewno łatwiej.
magda30 - czyli adaptacja wygladala tak, ze 1. i 2. dnia bylas razem z dzieckiem od 8 do 11/12 (obiadku), 3. dnia dziecko zostaje w podobnych godzinach lub dluzej, ale samo?
Moje dziecie idzie do zagielka i zastanawiam sie jak ogarnac temat urlopu :) a czy przez te pierwsze dni jak sie jest z dzieckiem to nie ma tlumu? 30 maluchow i 30 doroslych na jednej sali?
Moje dziecie idzie do zagielka i zastanawiam sie jak ogarnac temat urlopu :) a czy przez te pierwsze dni jak sie jest z dzieckiem to nie ma tlumu? 30 maluchow i 30 doroslych na jednej sali?
ania doklasnie tak to u nas wyglądało ale każdy żłobek ma swoje wewnętrzne przepisy jak Usiaa pisze
Dziś Tak kolorowo nie było ; ) przy wejściu na salę był płacz ale za chwile cisza przeszłam specialnie od strony sali i widziałam jak siedział z panią na dywanie i bawił się piłką także jest nadzieje ze to po weekendzie
Dziś zostaje do 15.30 aż tata po niego przyjdzie
Dziś Tak kolorowo nie było ; ) przy wejściu na salę był płacz ale za chwile cisza przeszłam specialnie od strony sali i widziałam jak siedział z panią na dywanie i bawił się piłką także jest nadzieje ze to po weekendzie
Dziś zostaje do 15.30 aż tata po niego przyjdzie
Wlasnie tego nie moge zrozumiec,dlaczego osoby ktore odpowiadaja za bezpieczenstwo maly dzieci,ich rozwoj(spedzaja z nimi tyle godzin)nie moga liczyć na godziwa pensje i jakas motywacje finansowa. Wiadomo,ze to przeklada sie na zaangazowanie w pracy. Male dziecko nie powie,tak jak przedszkolak,jak wygladal dzien i czy wszytsko bylo dobrze.
My tak średnio. Mała chodziła wczesniej do innego żłobka (też miejskiego) i było o niebo lepiej. Tu niestety mam wrażenie że paniom się "nie chce", że dzieci to kłopot, rodzice jeszcze większy. Nie wspomnę o zakładaniu pieluch dzieciom już odpieluchowanym, bo to jest coś co totalnie mi się nie mieści w głowie.
A wy jakie macie wrażenia po ostatnim tygodniu i zebraniu?
A wy jakie macie wrażenia po ostatnim tygodniu i zebraniu?
Jestem bardzo zaskoczona tak złą opinią. Mój synek chodzi do grupy trzeciej i to właśnie Panie zachęcały nas do stopniowej rezygnacji z pampersów, zwróciły uwagę na to, że synek woła, że chcę " siusiu" i kupkę". Przez jakiś czas synek nosił pielucho majtki. Dziś z pieluszek korzystamy tylko do spania.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Zastanawiają mnie takie wypowiedzi typu dziecko chodziło do innego było o niebo lepiej?
To po co zostało przeniesione? Skoro tam było tak dobrze.
Co do odpieluchowania to ja powiem tak już 3 razy mieliśmy spodenki do.prania bo dzieci rzekomo odpieluchowane zasikały dywan i mnie się to.nie podoba by moje dziecko siedziało w cudzych sikach.
Co do pan to dla mnie na plus informują jak coś się złego zaczyna dziać czy jak trzeba coś poćwiczyć np rozbieranie się.
Natomiast zaczyna mnie drażnić przyprowadzanie dzieci z zielonymi gilami do pasa i kaszlem jak u gruzlika tego już rodzice nie widzą.
Ogólnie jestem jak na razie zadowolona zobaczymy jak będzie dalej .
To po co zostało przeniesione? Skoro tam było tak dobrze.
Co do odpieluchowania to ja powiem tak już 3 razy mieliśmy spodenki do.prania bo dzieci rzekomo odpieluchowane zasikały dywan i mnie się to.nie podoba by moje dziecko siedziało w cudzych sikach.
Co do pan to dla mnie na plus informują jak coś się złego zaczyna dziać czy jak trzeba coś poćwiczyć np rozbieranie się.
Natomiast zaczyna mnie drażnić przyprowadzanie dzieci z zielonymi gilami do pasa i kaszlem jak u gruzlika tego już rodzice nie widzą.
Ogólnie jestem jak na razie zadowolona zobaczymy jak będzie dalej .
hmmm, ciężko powiedzieć, moje dziecko się już przyzwyczaiło, raczej nie mamy na co narzekać, choć już słuchy chodzą, że rodzice zabierają swoje dzieci bo podobno Panie nie radzą sobie w momentach histerii dziecka. Co do pieluch, to są dzieci które w domu załatwiają się już do nocniczka, ale w żłobku nie chcą wołać i trzeba im zakładać pieluszki. I tu własnie Panie kręca nosem, jeżeli rodzic nie chce zkładać pieluchy dziecku, zeby nauczyło się także w żłobku załatwiać do nocnika. No dzieci sporo, rozumiem, ale jakoś trzeba te dzieciaczki nauczyć załatwiać się też do nocnika w żłobku, a jak będą miały pieluszkę to raczej marne szanse...
Halo mamy :) Czy jest tu jakaś mama której maluch ma problemy z porannymi rozstaniami? Synek godzi do I grupy od września, były momenty lepsze i gorsze ale do tej pory rano jest płacz :( Do momentu w którym Pani otwiera drzwi jest wszystko ok a potem w tył zwrot i ucieka. Rozmawiałam już nawet z Panią psycholog, podobno po chwili jest już okej i normalnie się bawi ale mi przez tą chwilę serce pęka :(
Witam
Cisza tu nastała. Jak tam emocje na zakończeniu już edukcji w żłobku
My już zalujemy że to ostatni miesiąc
Mały zachwycony dużo się nauczył i zwrotów, dziękuję, dzień dobry ,poproszę rewelacja
Zakończenie bardzo nam się podobało wesoło, kolorowo panie uśmiechnięte,oby w przedszkolu tak było jak na 3 grupie tutaj.
Cisza tu nastała. Jak tam emocje na zakończeniu już edukcji w żłobku
My już zalujemy że to ostatni miesiąc
Mały zachwycony dużo się nauczył i zwrotów, dziękuję, dzień dobry ,poproszę rewelacja
Zakończenie bardzo nam się podobało wesoło, kolorowo panie uśmiechnięte,oby w przedszkolu tak było jak na 3 grupie tutaj.