Widok
Żłobek Krasnalki os. Kolorowe
nasz synek tez jest żywym dzieckiem i jego początki żłobkowe pod katem choroby też były niełatwe, ale to normalne, że dziecko zaczyna chorować jak wkracza w skupisko bakterii; nasz mały chorował 4 m-ce na okrągło i już też zaczynałam wątpić w słuszność naszej dycyzji oddania go do żłobka, ale zacisnęliśmy zęby i nie daliśmy się tym przeciwnością; jeżeli chodzi o organizację dnia, to taki dzieci głównie się bawią, Panie wychodzą z nimi na ogród, pomagają im jeść, takie dzieciaczki są za małe na organizowanie im zajęć typu malowanie, rytmika czy śpiew, jak są starsze przechodzą do grupy do drugiej placówki i tam mają bardziej bogaty cykl dnia; w każdym razie ja jestem zadowolona z opieki nad naszym maluszkiem, ale wybór należy do Pani
W żłobku Panie bardzo miłe szczególnie pani M. i A. Ogromny minus to przerwa wakacyjna (cały sierpień)- bez możliwości przeniesienia dziecka do przedszkola (też jest zamknięte) oczywiście za tą przyjemność trzeba zapłacić. Także rodzice zostają z niemałym kłopotem (muszą brać urlopy oddzielnie) lub szukać opiekunki na m-c. Po za tym robienie sobie długich weekendów bez porozumienia z rodzicami - nie każdy pracuje od pn do pt i ma możliwość wzięcia wolnego pt.