Widok
Tak jak napisałam wyżej - wieczorem wypełniałam mężowi druk druk Z-15B. Był on w wersji papierowej. Do tego były ze 3 kartki informacji odnośnie tego kiedy, komu i na jakiej podstawie należy się zasiłek opiekuńczy. Nie wymyśliłam sobie tego tylko wyczytałam na tych papierach dołączonych przez ZUS do wniosku.
Jeżeli tam był błąd no to cóż... Nie moja wina tylko kogoś kto się pomylił w ZUSie pisząc takie informacje i rozdając je ludziom. Dziwne? Dziwne, ale urzędnicy często bzdury mówią czy piszą. Ja tylko przekazuję co tam, było w załącznikach napisane.
Jeżeli tam był błąd no to cóż... Nie moja wina tylko kogoś kto się pomylił w ZUSie pisząc takie informacje i rozdając je ludziom. Dziwne? Dziwne, ale urzędnicy często bzdury mówią czy piszą. Ja tylko przekazuję co tam, było w załącznikach napisane.
Napisałam tylko to, co było w egzemplarzu, który maż dostał z zus. jeśli jest tam źle to napisane to nie ja wprowadzam w błąd, tylko sam ZUS skoro wypisuje bzdury i wprowadza ludzi w błąd. Jak pisałam wczesniej - ja tylko przekazuję co było napisane w załączniku z informacjami na temat tego komu, kiedy i na jakiej podstawie należy się zasiłek opiekuńczy.
Hela proszę cię nie rób ze mnie głupiej. Jeśli czarno na białym mam wypunktowane komu i kiedy się należy to mało inteligentny by zrozumiał o co chodzi. Nie wiem co jest na stronie ZUS, bo nie sprawdzałam. Wiem co miałam przed oczami w wersji papierowej dlatego o tym napisałam myśląc i wierząc (widocznie naiwnie), że skoro to papiery z ZUSu to jest to prawda.