Widok
argh
i tak oto ja, nie do końca anonimowa, całkowicie uzależniona od sieci osoba, zostałam na dwa tygodnie odłączona od źródełka....
Po dzielnym przetrwaniu szczytowego momentu głodu, który nastąpił w kilka dni po odłączeniu, stan ustabilizował się, a dzisiejsze podłączenie wzbudziło we mnie niespodziewanie niewiele emocji.
Jednak mimo to nabieram powoli ochoty, żeby odwiedzić Pudelka, a to znaczy że już jutro wszystko będzie po staremu.
A tak przy okazji, ktoś wie jak się skończyła ta historia z dużym kotem polującym po lasach i wioskach?
Po dzielnym przetrwaniu szczytowego momentu głodu, który nastąpił w kilka dni po odłączeniu, stan ustabilizował się, a dzisiejsze podłączenie wzbudziło we mnie niespodziewanie niewiele emocji.
Jednak mimo to nabieram powoli ochoty, żeby odwiedzić Pudelka, a to znaczy że już jutro wszystko będzie po staremu.
A tak przy okazji, ktoś wie jak się skończyła ta historia z dużym kotem polującym po lasach i wioskach?
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Ad. duży kot - Miejmy nadzieję, że się jeszcze nie skończyła. Koniec brzmi jakoś mało optymistycznie.
Rozumiem chęć odwiedzin na Pudelku.
Dzisiaj zastanawiałam się czy do długiej listy nałogów nie dołączyć również i tej czynności.
Chociaż ostatnio zanim włącze Pudla zaglądam na Forum HP.
Wciąąąąąga.
Idę na fajura.
Rozumiem chęć odwiedzin na Pudelku.
Dzisiaj zastanawiałam się czy do długiej listy nałogów nie dołączyć również i tej czynności.
Chociaż ostatnio zanim włącze Pudla zaglądam na Forum HP.
Wciąąąąąga.
Idę na fajura.
Kooot, mam złufne wrażenie że mój od wczoraj sie nie ruszył!
Nie pozwolił mi nawet kołdry naciągnąć na grzbiet-musiałam go podnieść, szybko naciągnąć,a on...otworzył jedno oko i machał ogonem z jawnym niezadowoleniem! Co za typ, to ja mu miejsce udostępniam,a on na mnie? Ogonem?! tfu, kocia arystokracja;)
Nie pozwolił mi nawet kołdry naciągnąć na grzbiet-musiałam go podnieść, szybko naciągnąć,a on...otworzył jedno oko i machał ogonem z jawnym niezadowoleniem! Co za typ, to ja mu miejsce udostępniam,a on na mnie? Ogonem?! tfu, kocia arystokracja;)