Widok
z cyklu znalezione wśród maili....
Wiesiek umiera.
>
> Jego życie kończy się w straszliwych męczarniach, których nawet on sam
> nie jest w stanie opisać. Wiesiek choruje na ostrą odmianę egzotycznej
> choroby zwanej przez specjalistów KAC (k******* Abrakadabra Czachy).
> Znajomi oraz pani Halinka, sprzątaczka z bloku Wieśka i jednocześnie
> przyjaciółka rodziny twierdzą, że w obecnej sytuacji niewiele już można
> zrobić - Wiesiek jest skazany na śmierć. Pomyśl, jak straszne musi być
> życie z wyrokiem. A wszystko zacęło się tak niewinnie na imieninach u
> szwagra Wieśka, niejakiego Czesława Dż. ... Ale jest jeszcze szansa!
> Możemy pomóc Wieśkowi! Firma WDUPEX s.a. z Rozworowa Podlaskiego,
> producent czopków przeciwgrzybicznych "Solaris", zgodziła się
> sponsorować kampanię ratowania Wieśka. Za każde przesłanie tej
> wiadomości nowej osobie, firma WDUPEX wpłaca na konto Wieśka 2 ruble
> białoruskie. Uzbieraliśmy już 374764687098176523, 5 rubli, co jest
> równowartością około 26 groszy. Jeżeli uzbieramy 1, 50 zł mama Wieśka
> będzie mogła kupić mu mineralkę w osiedlowym sklepie spożywczym i jej
> syn będzie uratowany (być może wystarczny nawet na regeneracyjną zupkę
> chińską).Tak więc nie czekaj! Los Wieśka leży w twoich rękach! W tak
> łatwy sposób możemy mu pomóc...
>
> Jego życie kończy się w straszliwych męczarniach, których nawet on sam
> nie jest w stanie opisać. Wiesiek choruje na ostrą odmianę egzotycznej
> choroby zwanej przez specjalistów KAC (k******* Abrakadabra Czachy).
> Znajomi oraz pani Halinka, sprzątaczka z bloku Wieśka i jednocześnie
> przyjaciółka rodziny twierdzą, że w obecnej sytuacji niewiele już można
> zrobić - Wiesiek jest skazany na śmierć. Pomyśl, jak straszne musi być
> życie z wyrokiem. A wszystko zacęło się tak niewinnie na imieninach u
> szwagra Wieśka, niejakiego Czesława Dż. ... Ale jest jeszcze szansa!
> Możemy pomóc Wieśkowi! Firma WDUPEX s.a. z Rozworowa Podlaskiego,
> producent czopków przeciwgrzybicznych "Solaris", zgodziła się
> sponsorować kampanię ratowania Wieśka. Za każde przesłanie tej
> wiadomości nowej osobie, firma WDUPEX wpłaca na konto Wieśka 2 ruble
> białoruskie. Uzbieraliśmy już 374764687098176523, 5 rubli, co jest
> równowartością około 26 groszy. Jeżeli uzbieramy 1, 50 zł mama Wieśka
> będzie mogła kupić mu mineralkę w osiedlowym sklepie spożywczym i jej
> syn będzie uratowany (być może wystarczny nawet na regeneracyjną zupkę
> chińską).Tak więc nie czekaj! Los Wieśka leży w twoich rękach! W tak
> łatwy sposób możemy mu pomóc...
Ocena walentynek
Musze przyznac ze moje walentynki wypadly nieźle moglo byc lepiej ale...... Troche gorzej bylo rano, naszczescie wszystko dobrze sie skonczylo. Gosia przestalas przynoscic mi szczescie!!!!
Nie pij tyle bo to ja potem musze sie tlumaczyc i zabieraja mi dowod osobisty :-( !!!!! Nie odwiedzam wiecej Hoteli **** bo za kanaly erotyczne kasoja 65zł to za barek w pokoju 268zł! Wiec ludzie zastanowcie sie zanim odwiedzicie takie miejsce oprocz 700 zł ktore wydacie za pokoj bedziecie musieli dodac min 400 zł za atrakcje ktore wam wcisna!!!!!
Nie pij tyle bo to ja potem musze sie tlumaczyc i zabieraja mi dowod osobisty :-( !!!!! Nie odwiedzam wiecej Hoteli **** bo za kanaly erotyczne kasoja 65zł to za barek w pokoju 268zł! Wiec ludzie zastanowcie sie zanim odwiedzicie takie miejsce oprocz 700 zł ktore wydacie za pokoj bedziecie musieli dodac min 400 zł za atrakcje ktore wam wcisna!!!!!
Dygresja...
Kiedy jeszcze znią byłem, często samemu sobie zadawałem pytanie: "kim jestem"? Zupełnie nie wiedziałem dlaczego i czemu to miało służyć, lecz dziś, gdy Nas już nie ma, wszystko ulega zmianie... Teraz zadaję sobie pytanie "kim jesteś". Jaki z tego wniosek? Nauczyłem się rozmawiać sam ze sobą. I wiem już, że doprawdy, odpowiedz na to pytanie, wcale nie miała istotnego znaczenia...
gdzie jestes?
kolejny dzien sie zaczyna...taaak... ja tez sie nauczylam rozmawiac ze soba i fakt uwazam ze to nic nie zmienia w sumie nic mi nie daje a odwrotnie doluje...analiza i wnioski moga zabic i pozbawic nadzieji.wniosek..lepiej dzialac niz myslec..no teraz zaczynam sie zastanawic (kontynuujac moje wczorajsze rozwazania ) wydaje mi sie ze minelam Go...moja druga polowke...minelam..minelismy sie..poszlismy w druga strone..i juz sie nie spotkamy...smutne..z****i.....smutne...jak z tym zyc?..nie to nie dramat...mozna tylko wlasnie zyc..ale zycie sie w ten sposob nie przezyje...
widac Slonko za oknem..maluka nadzieja na dzis:) pozdrawiam
widac Slonko za oknem..maluka nadzieja na dzis:) pozdrawiam
efekt wychodzacego Sloneczka:)
hmmmm...przyszlo mi na mysl..taki flesh..ze ze..moze On nie byl moja Druga Poloweczka..moze takie mam wrzenie ..tak mi sie wydaje ..a tak naprawde to nie minelam Go ...tak naprawde to jeszce Go spotkam....:)
pozdrwaiam i zycze .."tlustego" dzionka:)
kolejny wniosek...wszystko zalezy od spojrzenia, , :) punktu widzenia...wszystko mozna ogladac z roznych stron:)
pozdrwaiam i zycze .."tlustego" dzionka:)
kolejny wniosek...wszystko zalezy od spojrzenia, , :) punktu widzenia...wszystko mozna ogladac z roznych stron:)
czekajac na magiczne chwile:)
hmm..moge przyjac zalozenie ze nie ma "drugich polowek"..jasne czemu nie..znaczy to ze kazdy moze sie zakochac w kazdym ..o ile oczywiscie ta druga strona opowia nam (osobowosc, wyglad, charakter i takie tam).. bez magii?-jakos takie myslenie mnie smuci:(..moze jestem idealistka..albo musze uwiezyc ze ktos jest stworzony wlasnie dla mnie zeby czuc sie szczesliwa..zwykle zakochanie mi nie wystarcza...jestem zachlanna:)..wooooooow..oj pewnie bede szukac do 80-tki
moniapomponia
Pewnego razu odprowadzasz kogoś na SKMkę, on/ona wsiada, pociąg rusza, a Ty uświadamiasz sobie jaka/jaki jesteś pusta/y. Jakie bezsensowne jest stanie na tym peronie. Idziesz więc na swoją spóźnioną jak zwykle czwórkę i do domku. To jest magia -już wiesz, że TO jest TO. I nawet nie wiesz kiedy to się stało! Następnego dnia rano, już czekasz na peronie... Kolejka przyjeżdża i wysiada z niej cały tłum ludzi (jak co dzień), ale Ty widzisz tylko jego/ją. Nie szukaj -TO samo znajduje połówki, ćwiartki, ósemki... Trójkąty ;) też! Jeśli ma Cię znaleść, to nie minie Cię w tłumie. :)
Cierpliwość...
Po Twoich śladach
Jak zwierzę
Jak dzikie stworzenie instynktem wiedzione
Po kroplach deszczu
Węsząc Twój sen
Słysząc Twój oddech
Czując Twój pozostawiony
Na strzępach młodych gałązek
Głos...
Trwam
Zawsze na wyciągnięcie ręki
Schowany przed nocą i dniem
W krainie mojej fantazji
Ścigam Ciebie
Ku wiecznej radości
Trwam
Widzę gwiazdy spacerujące po Twej twarzy
Widzę księżyc ślizgający się po Twym ciele
Widzę deszcz wplątujący się w Twoje włosy
Widzę
Siebie
W
Twoich
Oczach
I
Trwam
By kiedyś zagrać va banque...
Jak zwierzę
Jak dzikie stworzenie instynktem wiedzione
Po kroplach deszczu
Węsząc Twój sen
Słysząc Twój oddech
Czując Twój pozostawiony
Na strzępach młodych gałązek
Głos...
Trwam
Zawsze na wyciągnięcie ręki
Schowany przed nocą i dniem
W krainie mojej fantazji
Ścigam Ciebie
Ku wiecznej radości
Trwam
Widzę gwiazdy spacerujące po Twej twarzy
Widzę księżyc ślizgający się po Twym ciele
Widzę deszcz wplątujący się w Twoje włosy
Widzę
Siebie
W
Twoich
Oczach
I
Trwam
By kiedyś zagrać va banque...
Pola...
Zapragnąłem nieba
W świętej wątpliwości
Pod osłoną nocy
Oddam się bliskości
Podówczas w hektarch
Na pańszczyźnie srogiej
Zerwałem odzienie
Z dziewczyny ubogiej
Za grzechu odnowę
W sutannie z kamienia
Z oczami ku niebu
Pragnę wybaczenia
Wśród tysięcy kwiatów
W palmową niedzielę
Samojeden tylko
Byłem ja w kościele
Igła w moim sercu
Zadra żre sumienie
Gdzieżeś jest ach gdzieżeś
Moje odkupienie...
W świętej wątpliwości
Pod osłoną nocy
Oddam się bliskości
Podówczas w hektarch
Na pańszczyźnie srogiej
Zerwałem odzienie
Z dziewczyny ubogiej
Za grzechu odnowę
W sutannie z kamienia
Z oczami ku niebu
Pragnę wybaczenia
Wśród tysięcy kwiatów
W palmową niedzielę
Samojeden tylko
Byłem ja w kościele
Igła w moim sercu
Zadra żre sumienie
Gdzieżeś jest ach gdzieżeś
Moje odkupienie...
Przeszczepy...
Zawczasu przed lustrem przećwiczywszy
Dramatyczne pozy, miny, gesty
Udałem się na miejsce
Centrum nadziei
O tak, miałem garnitur i krawat...
Kolejka była długa
A jutro
Będzie jeszcze dłuższa
Wszyscy czekają
Na rezurekcję
Oplata nas ten niesamowity pled
Błękitny plastron
Flara...
Zbieramy wory odpadów
Na kolanach, dorobiwszy się garba
Zbieramy nadzieję wśród śmieci,
Wśród ścieków
Wśród ludzi...
A potem robimy z tego surowiec wtórny...
A ja
W tej jasnej
Przeszklonej poczekalni
Czekam na efekt
Na dawcę...
Dramatyczne pozy, miny, gesty
Udałem się na miejsce
Centrum nadziei
O tak, miałem garnitur i krawat...
Kolejka była długa
A jutro
Będzie jeszcze dłuższa
Wszyscy czekają
Na rezurekcję
Oplata nas ten niesamowity pled
Błękitny plastron
Flara...
Zbieramy wory odpadów
Na kolanach, dorobiwszy się garba
Zbieramy nadzieję wśród śmieci,
Wśród ścieków
Wśród ludzi...
A potem robimy z tego surowiec wtórny...
A ja
W tej jasnej
Przeszklonej poczekalni
Czekam na efekt
Na dawcę...
Rzeczywistość...
Uderzyłeś mnie w twarz
Ucałowałem Twą rękę
Kopnąłeś mnie w udo
Ucałowałem Twą stopę
Złamałeś mi głową nos
Ucałowałem Twe czoło
Jak długo jeszcze
Będę praworządny?
Rok później
Uderzyłem cię w twarz
Ucałowałeś moją dłoń
Kopnąłem cię w udo
Ucałowałeś moją stopę
Złamałem ci głową nos
Ucałowałeś moje czoło
Jak długo jeszcze
Będziesz głupcem?
Ucałowałem Twą rękę
Kopnąłeś mnie w udo
Ucałowałem Twą stopę
Złamałeś mi głową nos
Ucałowałem Twe czoło
Jak długo jeszcze
Będę praworządny?
Rok później
Uderzyłem cię w twarz
Ucałowałeś moją dłoń
Kopnąłem cię w udo
Ucałowałeś moją stopę
Złamałem ci głową nos
Ucałowałeś moje czoło
Jak długo jeszcze
Będziesz głupcem?
Silniejszy...
Ja wiem
Jesteś tam
Powiedzieli mi wczoraj
Od dziś Ona będzie mieszkać
Za ścianą ze szkła
Byś nie mógł już dotykać
Byś nie mógł całować
Smakować
Ja trwam
Przybyłem i trwam
I patrzę...
Dziś ścianę osmolono
I nie mam już zmysłu
Co mógłby Cię rejestrować
Za paloną szybą
Wierzę że jesteś
Oparłem się o to plecami
Zapaliłem niechcianego papierosa
I trwam...
Jesteś tam
Powiedzieli mi wczoraj
Od dziś Ona będzie mieszkać
Za ścianą ze szkła
Byś nie mógł już dotykać
Byś nie mógł całować
Smakować
Ja trwam
Przybyłem i trwam
I patrzę...
Dziś ścianę osmolono
I nie mam już zmysłu
Co mógłby Cię rejestrować
Za paloną szybą
Wierzę że jesteś
Oparłem się o to plecami
Zapaliłem niechcianego papierosa
I trwam...
Zdrady...
Nie zamknę przed tobą drzwi
Choć nieraz mój próg przeklinałaś
Nie puszczę na ciebie psa
Choć i on pamięta nasze wspólne spacery
Jak biegał wśród pól i łąk
Gdy my kochaliśmy się na fioletowym kocyku
Jak polował na świerszcze i kret
Gdy ja gładziłem policzkiem twe piersi
I gdy smakowałem skórę twych ud
i szyi
i ucha...
Choć nieraz mój próg przeklinałaś
Nie puszczę na ciebie psa
Choć i on pamięta nasze wspólne spacery
Jak biegał wśród pól i łąk
Gdy my kochaliśmy się na fioletowym kocyku
Jak polował na świerszcze i kret
Gdy ja gładziłem policzkiem twe piersi
I gdy smakowałem skórę twych ud
i szyi
i ucha...
Verb
No wiesz. "Ci źli" zawsze noszą mroczne kaptury, których gęsty cień rozpraszają jedynie czerwone oczy, nie do pogardzenia są też powłóczyste, czarne płaszcze, wysokie, czarne skórzane buty, również czarne i skórzane rękawiczki z ćwiekami, pejcze, oksydowana na ciemno broń...
I inne takie tam gadżety. Głowy w lodówkach, tajemnicze ciemne worki, w których coś się rusza, kraty w podłodze, spod których dobiegają odgłosy łapczywego jedzenia, nic tylko sam urok.
Odpowiedzi w sprawie ryjka nie będzie?
I inne takie tam gadżety. Głowy w lodówkach, tajemnicze ciemne worki, w których coś się rusza, kraty w podłodze, spod których dobiegają odgłosy łapczywego jedzenia, nic tylko sam urok.
Odpowiedzi w sprawie ryjka nie będzie?
wieczorek dotyczacy m. in. Kiszczaka Pulkownika!!!!
w chyba czwartek 26 lutego w klubie wrzeszczanskim Ggog jest wieczorek poetycki Kiszcaka Jacka, Kani jacka, kogos jeszcze i Basi Piorskowskiej. Zapraszam z calej mocy w imieniu poetow, gwarantruje swietna zabawe!!! zwlsacza ze obecny wojtek Boros z panem Baranowskim beda tanczyc bardzop ladnie tango libido. Klubik jest na lewo od basenu Start (przy Waldeloty), schodami w dol.
i na godzine chyba 20. albo 21, ale przyjdzcie!!!!!!!!!!!!!
i na godzine chyba 20. albo 21, ale przyjdzcie!!!!!!!!!!!!!
Krzysio!!! Tu Monia
Krzysio zgadzam sie z toba i to nie pierwszy raz ale wiesz ze zalezy mi na Herbim bardzij niz na kimkolwiek innym on o tym wie ale chyba nie przyjmuje do wiadomosci, a to ze gadam z kumplami to wystarczy powiedziec przestan a to zrobie, wiesz ze jestem gotowa dla niego zrobic wszystko i duzo wiecej...
Wiesz na poczatku myslalam sobie ze jest taki sam jak wszyscy faceci ale pozniej jak troche lepiej go poznalam to stwierdzilam ze on jest inny ma to cos w sobie czego u nikogo nie dostrzegalam...
poprostu bardzo go polubilam i teraz jest mi go tak brak ze ciesze sie jak chociaz bzdury na gg piszemy albo jak sygnala pusci czy napisze sms'a i martwie sie za kazdym razem jak jedzie do pracy czy z niej wraca czy obojetnie gdzie indziej. Poprstu zalezy mi na nim tak bardzo ze czasami mysle sobie ze moze lepiej dac sobie spokoj, tylko ze jak go nie widze albo nie slysze za dlugo to nie wyrabiam z nerwow i na lekach uspokajajacych jestem a po nich czuje sie jeszcze gorzej... Tak wiec sama nie wiem co mam juz robic... Pozdrowionka Krzyso- Monia
Wiesz na poczatku myslalam sobie ze jest taki sam jak wszyscy faceci ale pozniej jak troche lepiej go poznalam to stwierdzilam ze on jest inny ma to cos w sobie czego u nikogo nie dostrzegalam...
poprostu bardzo go polubilam i teraz jest mi go tak brak ze ciesze sie jak chociaz bzdury na gg piszemy albo jak sygnala pusci czy napisze sms'a i martwie sie za kazdym razem jak jedzie do pracy czy z niej wraca czy obojetnie gdzie indziej. Poprstu zalezy mi na nim tak bardzo ze czasami mysle sobie ze moze lepiej dac sobie spokoj, tylko ze jak go nie widze albo nie slysze za dlugo to nie wyrabiam z nerwow i na lekach uspokajajacych jestem a po nich czuje sie jeszcze gorzej... Tak wiec sama nie wiem co mam juz robic... Pozdrowionka Krzyso- Monia
Krzysio!!!
Znów boje się rozstania z tobą
nadchodzi nieublagalnie
i każda sekunda
zbliża mnie do smutku....
Zdjęcie- zatrzymana chwila
a na nim twój uśmiech
zamknięty na wieki we wspomnieniach...
Twoje imię to tęsknota
twoje usta to rzecz złota
twoje oczy wspomnień warte
a bez ciebie życie martwe...
Dlaczego ciągle wracam
do twoich oczu
twojego uśmiechu
mamy inne serca...
Twoje zajęte
a moje wypełniasz ty
czasem dajesz mi nadzieje
a później brutalnie ja odbierasz
wiem ze nie mam szans,
bo nie jestem NIĄ
wiec, dlaczego serce tego nie rozumie
i kocha tylko ciebie...?
Nie widziałam cię już kilka dni
i były one stracone
bez twej duszy w pobliżu
już nie potrafię żyć
i z tęsknoty umieram...
nadchodzi nieublagalnie
i każda sekunda
zbliża mnie do smutku....
Zdjęcie- zatrzymana chwila
a na nim twój uśmiech
zamknięty na wieki we wspomnieniach...
Twoje imię to tęsknota
twoje usta to rzecz złota
twoje oczy wspomnień warte
a bez ciebie życie martwe...
Dlaczego ciągle wracam
do twoich oczu
twojego uśmiechu
mamy inne serca...
Twoje zajęte
a moje wypełniasz ty
czasem dajesz mi nadzieje
a później brutalnie ja odbierasz
wiem ze nie mam szans,
bo nie jestem NIĄ
wiec, dlaczego serce tego nie rozumie
i kocha tylko ciebie...?
Nie widziałam cię już kilka dni
i były one stracone
bez twej duszy w pobliżu
już nie potrafię żyć
i z tęsknoty umieram...
Kto wie czyje to??
To może przypadek,
że znów się widzimy
Patrzymy na siebie
w spokojnej udręce
Spojrzenia spłowiały
Przez lata i zimy
Dziś tylko się znamy
Nic więcej
Uśmiechasz się dziwnie
Inaczej niż wtedy
Gdy było do siebie
Nam bliżej niz blisko
To było niedawno
a mówi sie kiedyś
Dziś tylko się znamy
To wszystko
Dzielimy złą ciszę
obcymi słowami
Ty serce masz chłodna
I chłodne masz ręce
Za chwilę pójdziemy
Innymi drogami
Bo tylko się znamy,
Nic więcej
że znów się widzimy
Patrzymy na siebie
w spokojnej udręce
Spojrzenia spłowiały
Przez lata i zimy
Dziś tylko się znamy
Nic więcej
Uśmiechasz się dziwnie
Inaczej niż wtedy
Gdy było do siebie
Nam bliżej niz blisko
To było niedawno
a mówi sie kiedyś
Dziś tylko się znamy
To wszystko
Dzielimy złą ciszę
obcymi słowami
Ty serce masz chłodna
I chłodne masz ręce
Za chwilę pójdziemy
Innymi drogami
Bo tylko się znamy,
Nic więcej
Monia!!!
Monia dzieki ze umiescilas tu sprostowanie! Przyslij mi sms-em swoj adres bo za 15 minut Aga gdzies mnie porywa nie wiem gdzie, kazala mi zabrac ze soba tylko "paszport polsatu i ten wielki plakat piaska z jego autografem", chce Ci kartke z ferii wyslac i nie wiem czy wrocimy do wtorku, nie gniewaj sie ale wczesniej nie wiedzialem ze gdzies pojade, obudzila mnie rano i uslyszalem tylko pakoj sie wyjedzamy.Mam nadzieje ze to gdzies blisko bo mnie brzuch boli jak z nia jezdze, po wypadku z matka mam uraz i czasami powatpiewam w zdolnosci kobiet co do prowadzenia samochodu! Streszczaj sie z tym sms-em P.S Sorry ze tu ale gg dalo dupy i nie moglem Ci wyslac!!!!!Jak jeszcze nie odebralas swojego telefonu to na meila mi przyslij +48mojnumertel@text.plusgsm.pl
DO krzysia!!!
Krzysio dopiero odczytalam wiadomosc zaraz ci wysle sms'a we wtorek i tak nie jade tam nie mam na nic ochoty......
wiesz dlaczego........
jak zwykle problem tylko ze tym razem usłyszalam tak......
"ale jak sobie chcesz pomarudzic od rana to wiesz komu wrzutki robic"...
a mi sie poprostu nudzi i nie marudze .......
jak wrocisz to sie odezwij do mnie.......
wiesz dlaczego........
jak zwykle problem tylko ze tym razem usłyszalam tak......
"ale jak sobie chcesz pomarudzic od rana to wiesz komu wrzutki robic"...
a mi sie poprostu nudzi i nie marudze .......
jak wrocisz to sie odezwij do mnie.......
:)
Wałą
"Znowu mamy wiosnę znowu mamy maj
Teraz będzie odwilż teraz będzie raj
Będzie demokracja będzie zachód już
Czasy stalinizmu wnet pokryje kurz
Wała
Każdy milionerem teraz może być
Albo politykiem to nie żaden pic
Stara Europa wnet pochłonie nas
Znowu powrócimy do podziału klas
Wała
Możesz teraz mówić
Krzyczeć możesz też
Możesz teraz myśleć o czym tylko chcesz
Stare już nie wróci wszystko będzie naj
Musisz tylko człeku bronić swoich jaj
Wała"
PROLETARYAT
"Znowu mamy wiosnę znowu mamy maj
Teraz będzie odwilż teraz będzie raj
Będzie demokracja będzie zachód już
Czasy stalinizmu wnet pokryje kurz
Wała
Każdy milionerem teraz może być
Albo politykiem to nie żaden pic
Stara Europa wnet pochłonie nas
Znowu powrócimy do podziału klas
Wała
Możesz teraz mówić
Krzyczeć możesz też
Możesz teraz myśleć o czym tylko chcesz
Stare już nie wróci wszystko będzie naj
Musisz tylko człeku bronić swoich jaj
Wała"
PROLETARYAT
Martuś!
Fate sie schowala w kinie bo poczula nieodparta chęć na zmolestowanie jakiegos hobbita, więc była na "Powrocie króla" :) Mam tyle czasu w necie ile zajmie zmierzenie kangurkowego ciśnienia, czyli niewiele :P Bądź dumna: wysłałam dzis list, tylko usiadz jak bedziesz go czytac, bo spektakularnie zmieniłam filozofie zyciową, a to na skutek widoku "żywego" Boromira ;) Wstyd mi, bo ciągle muszę pisać smsy, że powtórki nie będzie-przeze mnie :( jestem na etapie wypraw krzyżowych, czyl tak jakby maj nejm iz :) więc się nie łam !
papa! buziaki :*
papa! buziaki :*