Widok
Chciałam Wam tylko powiedziec....
że jestem najszczęśliwszą kobietą pod słoncem z moim Jareczkiem ;) Wiem, ze to glupie, ale poczulam wlasnie tak silna potrzebe podzielenia sie z ludzmi moim szczesciem, ze po prostu nie moglam sie powstrzymac ;) zaraz lece wykrzyczec to na dachu jakiegos odpowiednio wysokiego obiektu ;)
Pozdrawiam wszystkich ;)
Pozdrawiam wszystkich ;)
Uwaga !!!!
Poszukuje świadkow wypadku drogowego z dn.23.05.2004go.r -niedziela
Poszukuje świadkow wypadku drogowego z dn.23.05.2004go.r -niedziela W dniu 23.05.2004.r okolo godziny 14 -stej w Pruszczu Gdańskim na ul.Grunwaldzkiej -mial miejsce poważny wypadek drogowy.Czołowo z jadącym prawym pasem Renault 11-zderzyła się Skoda Oktavia-zjezdzając ze swojego pasa.SZUKAM kierowce, ktory jechał za naszym samochodem i udzielil pomocy /reanimacja/ jednej z ofiar wypadku lub wszystkich co widzieli wówczas ten WYPADEK .Proszę o kontakt tel (058) 557 44 01.prosić Annę. ofiara wypadku drogowego, wampirek34@wp.pl
Poszukuje świadkow wypadku drogowego z dn.23.05.2004go.r -niedziela W dniu 23.05.2004.r okolo godziny 14 -stej w Pruszczu Gdańskim na ul.Grunwaldzkiej -mial miejsce poważny wypadek drogowy.Czołowo z jadącym prawym pasem Renault 11-zderzyła się Skoda Oktavia-zjezdzając ze swojego pasa.SZUKAM kierowce, ktory jechał za naszym samochodem i udzielil pomocy /reanimacja/ jednej z ofiar wypadku lub wszystkich co widzieli wówczas ten WYPADEK .Proszę o kontakt tel (058) 557 44 01.prosić Annę. ofiara wypadku drogowego, wampirek34@wp.pl
Euralio
proszę bardzo. "Wykrzywpyszczek" jest tak stworkowe, ze naprawdę mi sie podoba. Uwielbiam podobne dziwactwa.(określenie: dziwactwa to mój dość niechętny ukłon w stronę pożartego przez "normalność" społeczeństwa, bo w moim powykrzywianym świecie te i inne rzeczy mają swoje mocne i uzasadnione miejsce ;))
Dobra, dobra - wez sie nie podlizuj ;)
A tak powaznie....ja tez hołduję takim dziwactwom i kocham je, bo kochac trzeba. I warto. Uwielbiam też to, co zamilowanie do takich dziwactw robi z nami. Po pewnym czasie widzimy wiecej, slyszymy lepiej, ten 'normalny' , szary świat przestaje sie liczyc i zastępuje go jakaś pokręcona i dziwaczna anomalnia prawie że ;)
He...teraz jem bób na śniadanie i cieszę się ze dzis w koncu nastał upragniony piątek. W piątek dziwactwa przybieraja na sile.
He...teraz jem bób na śniadanie i cieszę się ze dzis w koncu nastał upragniony piątek. W piątek dziwactwa przybieraja na sile.
hejek!
piękne wakacje, słońce gorące za oknem (no prawie), 100 pomysłów w główce i... nudne praktyki- przez caaały lipiec! zjechałam na chate, znajomi wyjechali, nie ma do kogo gęby odezwać i iść na piwo, młodość ucieka- przerażać mnie zaczyna! kompa odpaliłam po tyluuuuu miesiącach (prawie zapomniałam gdzie ENTER!) to co ludzie jedziemy w góry?!
a co do niedzieli rana....
Niedziela to najbardziej przerazający, najohydniejszy, najgorszy i najbardziej znienawidzony przeze mnie dzień tygodnia i jakbym miala go spedzic na sedesie to wybacz...;) W takim wypadku wolałabym oblać się benzynką, rozebrać do naga, podpalić się i przebiec z flagą ukazującą portret Romana Giertycha Długim Pobrzeżem. Na koniec wskoczyłabym do Motławy owinięta ową flagą, a że nie potrafię pływać to...byłaby to bardzo efektowna smierć ;)
Moją pasją jest wymyslanie fajnych możliwości zejścia z tego swiata ;)))
Moją pasją jest wymyslanie fajnych możliwości zejścia z tego swiata ;)))
ANGLO-INTERMARIUM
ANGLO-INTERMARIUM czyli
WINDSOR NAD WOLNA, TRZECIA EUROPA
Po rozszerzeniu Unii Europejskiej, nowy ksztalt Unii Europejskiej wydaje sie nieunikniony. Czy mamy wiec szanse stworzenia czegos innego, obok Europejskiego Megapanstwa z centrum biurokratycznym w Brukseli i centrum geopolitycznym w Berlinie z jednej strony, a zdrugiej strony Europy rosyjskich wasali z centrum w Moskwie? (Tak naprawde to jest jakby jeden system, gdyz obecnie Berlin i Moskwa sa scisle ze soba powiazane)
Przed rozszerzeniem moja alternatywna propozycja bylo INTERMARIUM - www.intermarium.prv.pl (wspolpraca suwerennych panstw pomiedzy Niemcami a Rosja)
Niestety srodkowoeuropejscy politycy, zwlaszcza polscy, zignorowali ten pomysl. Dzisiaj taki pomysl to za malo dla stworzenia realnej alternatywy dla obecnego ksztaltu Europy.
A wiec kto jeszcze moglby wesprzec idee Europy suwerennych narodow? Oczywiscie naturalnym sojusznikiem wydaja sie panstwa skandynawskie. Norwegia jest poza Unia. Dania weszla do UE z zastrzezeniami.Szwecja, poczatkowo euroentuzjastyczna, obecnie nastawiona jest coraz bardziej eurosceptycznie. W referendum Szwedzi opowiedzieli sie przeciwko wprowadzeniu Euro w ich kraju. A podrozujac po Szwecji nie spotkalem w zasadzie nikogo kto naprawde bylby euroentuzjastyczny...Mysle wiec, ze Skandynawia bedzie silnym bastionem przeciwko budowie europejskiego megapanstwa. Ale nawet srodkoweuropejskie INTERMARIUM wsparte przez kraje skandynawskie, to moze byc zbyt malo w walce z gigantami.
Mysle ze Wielka Brytania bedzie "krajem kluczowym" w walce przeciwko tworzonemu europejskiemu megapanstwu. UK jest krajem, ktory byl supermocarstwem posiadajacym wielkie imperium. Po rozpadzie imperium Wielka Brytania stracila pozycje supermocarstwa a teraz powoli traci suwerennosc. Pradopodobnie problem jest bardziej psychologiczny niz polityczny. Brytyjczycy, przez wieki byli przekonani ze to glownie posiadanie imperium czyni ich poteznym krajem.Po utracie imperium Brytyjczycy jakby utracili wiare we wlasne sily.
Uwazam jednak, ze mimo braku imperium Brytyjczycy sa w stanie byc nadal niezaleznym krajem, a nawet supermocarstwem. To wielki kraj z silnym ruchem eurosceptycznym. Mysle, ze prawdziwe zmiany w Europie zaczna sie od Wielkiej Brytanii. Przestalem juz wierzyc, ze uda sie przeksztalcic UE w cos w rodzaju "Europy Ojczyzn". Rozwija sie ona zdecydowanie w kierunku scentralizowanego, socjalistycznego i biurokratycznego megapanstwa. Panstwa narodowe sa stopniowo pozbawiane suwerennosci i staja sie coraz mniej istotne.
Nie jestem calkowitym przeciwnikiem jakiejkolwiek formy europejskiej integracji, ale obecna "integracja" jest faktycznie UNIFIKACJA, ktorej nie mozna akceptowac.
Mam nadzieje, ze Wielka Brytania zacznie budowac alternatywe. Oczywiscie nie sama. Brytyjczycy musza wspolpracowac z innymi narodami, ktore chca bronic swojej wolnosci i suwerennosci. Pozycja Wielkiej Brytanii bylaby w wolnej, trzeciej Europie bardzo silna, ale nie dominujaca. Brytyjczycy musza sobie uswiadomic, ze wybor istnieje nie tylko pomiedzy byciem wielkim imperium a pozostaniem wasalem Brukseli. Jest jeszcze jedna mozliwosc - silne suwerenne panstwo w Europie wolnych narodow.
Brytyjscy eurosceptycy i eurorealisci powinni zainicjowac miedzynarodowa wspolprace, przede wszystkim ze Skandynawami i z Europa Srodkowa! Postkomunistyczne narody w Europie srodkowej wierzyly, ze UE, jak wszystkie rzeczy stworzone na Zachodzie jest czyms super, czyms w rodzaju ekskluzywnego klubu...Mysle ze wkrotce przyjdzie rozczarowanie...
Ukraine, the big European countries, poor and destroyed, but with great potential, was 'thrown' for 'Russian bear'...So probably they will also be interested in building a new Europe of Nations.
Ukraina, wielkie panstwo europejskie, choc bidne i zniszczone przez komune i postkomune posiada wielki potencjal, zostala rzucona na pozarcie rosyjskiemu niedzwiedziowi...Prawdobodobnie i oni byliby zainteresowani budowa Europy wolnych narodow.
A wiec - jest wielka szansa dla brytyjskich eurosceptykow. Mysle, ze powinni zaczac otwarta walke przeciwko powstajacemu megapanstwu...i zaprosic do tej walki innych!
Klaudiusz Wesolek
WINDSOR NAD WOLNA, TRZECIA EUROPA
Po rozszerzeniu Unii Europejskiej, nowy ksztalt Unii Europejskiej wydaje sie nieunikniony. Czy mamy wiec szanse stworzenia czegos innego, obok Europejskiego Megapanstwa z centrum biurokratycznym w Brukseli i centrum geopolitycznym w Berlinie z jednej strony, a zdrugiej strony Europy rosyjskich wasali z centrum w Moskwie? (Tak naprawde to jest jakby jeden system, gdyz obecnie Berlin i Moskwa sa scisle ze soba powiazane)
Przed rozszerzeniem moja alternatywna propozycja bylo INTERMARIUM - www.intermarium.prv.pl (wspolpraca suwerennych panstw pomiedzy Niemcami a Rosja)
Niestety srodkowoeuropejscy politycy, zwlaszcza polscy, zignorowali ten pomysl. Dzisiaj taki pomysl to za malo dla stworzenia realnej alternatywy dla obecnego ksztaltu Europy.
A wiec kto jeszcze moglby wesprzec idee Europy suwerennych narodow? Oczywiscie naturalnym sojusznikiem wydaja sie panstwa skandynawskie. Norwegia jest poza Unia. Dania weszla do UE z zastrzezeniami.Szwecja, poczatkowo euroentuzjastyczna, obecnie nastawiona jest coraz bardziej eurosceptycznie. W referendum Szwedzi opowiedzieli sie przeciwko wprowadzeniu Euro w ich kraju. A podrozujac po Szwecji nie spotkalem w zasadzie nikogo kto naprawde bylby euroentuzjastyczny...Mysle wiec, ze Skandynawia bedzie silnym bastionem przeciwko budowie europejskiego megapanstwa. Ale nawet srodkoweuropejskie INTERMARIUM wsparte przez kraje skandynawskie, to moze byc zbyt malo w walce z gigantami.
Mysle ze Wielka Brytania bedzie "krajem kluczowym" w walce przeciwko tworzonemu europejskiemu megapanstwu. UK jest krajem, ktory byl supermocarstwem posiadajacym wielkie imperium. Po rozpadzie imperium Wielka Brytania stracila pozycje supermocarstwa a teraz powoli traci suwerennosc. Pradopodobnie problem jest bardziej psychologiczny niz polityczny. Brytyjczycy, przez wieki byli przekonani ze to glownie posiadanie imperium czyni ich poteznym krajem.Po utracie imperium Brytyjczycy jakby utracili wiare we wlasne sily.
Uwazam jednak, ze mimo braku imperium Brytyjczycy sa w stanie byc nadal niezaleznym krajem, a nawet supermocarstwem. To wielki kraj z silnym ruchem eurosceptycznym. Mysle, ze prawdziwe zmiany w Europie zaczna sie od Wielkiej Brytanii. Przestalem juz wierzyc, ze uda sie przeksztalcic UE w cos w rodzaju "Europy Ojczyzn". Rozwija sie ona zdecydowanie w kierunku scentralizowanego, socjalistycznego i biurokratycznego megapanstwa. Panstwa narodowe sa stopniowo pozbawiane suwerennosci i staja sie coraz mniej istotne.
Nie jestem calkowitym przeciwnikiem jakiejkolwiek formy europejskiej integracji, ale obecna "integracja" jest faktycznie UNIFIKACJA, ktorej nie mozna akceptowac.
Mam nadzieje, ze Wielka Brytania zacznie budowac alternatywe. Oczywiscie nie sama. Brytyjczycy musza wspolpracowac z innymi narodami, ktore chca bronic swojej wolnosci i suwerennosci. Pozycja Wielkiej Brytanii bylaby w wolnej, trzeciej Europie bardzo silna, ale nie dominujaca. Brytyjczycy musza sobie uswiadomic, ze wybor istnieje nie tylko pomiedzy byciem wielkim imperium a pozostaniem wasalem Brukseli. Jest jeszcze jedna mozliwosc - silne suwerenne panstwo w Europie wolnych narodow.
Brytyjscy eurosceptycy i eurorealisci powinni zainicjowac miedzynarodowa wspolprace, przede wszystkim ze Skandynawami i z Europa Srodkowa! Postkomunistyczne narody w Europie srodkowej wierzyly, ze UE, jak wszystkie rzeczy stworzone na Zachodzie jest czyms super, czyms w rodzaju ekskluzywnego klubu...Mysle ze wkrotce przyjdzie rozczarowanie...
Ukraine, the big European countries, poor and destroyed, but with great potential, was 'thrown' for 'Russian bear'...So probably they will also be interested in building a new Europe of Nations.
Ukraina, wielkie panstwo europejskie, choc bidne i zniszczone przez komune i postkomune posiada wielki potencjal, zostala rzucona na pozarcie rosyjskiemu niedzwiedziowi...Prawdobodobnie i oni byliby zainteresowani budowa Europy wolnych narodow.
A wiec - jest wielka szansa dla brytyjskich eurosceptykow. Mysle, ze powinni zaczac otwarta walke przeciwko powstajacemu megapanstwu...i zaprosic do tej walki innych!
Klaudiusz Wesolek
następna strata :(
Bardzo smutna wiadomość ogarnęła świat muzyki filmowej. 22 lipca zmarł w wieku 75 lat w swoim domu w Los Angeles jeden z najwybitniejszych i najbardziej legendarnych kompozytorów w historii muzyki filmowej, JERRY GOLDSMITH. Jerry odszedł we śnie, zostawiając ogromny dorobek artystyczny, pisząc do niemal 200 filmów, zawsze na najwyższym poziomie, muzykę niepowtarzalną, z wielką pasją i oddaniem od prawie 50 lat.
niki
yjtedweeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeefffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff5555555555555555555555555555555555555555555555555555555555555555555555555555555555555555
Hi there you happy shining sunny people!!
Spread the message of love&peace all around the world! Live your life to the fullest and dont look back on your past. Be yourself, and believe in the bright future that awaits you!!
I loved my holiday in Sopot, and for sure ill be back next year to post something again ^o^
LOVE & PEACE ! ! !
I loved my holiday in Sopot, and for sure ill be back next year to post something again ^o^
LOVE & PEACE ! ! !
DZIEŃ DOBRY
CHCIAŁEM POIMFORMOWAĆ WSZYSTKICH MOICH WIERNYCH FANÓW ŻE SHAIGAN ŻYJE (na razie), MA SIE DOBRZE I JEST W REWELACYJNEJ FORMIE ( chodzi na siłownie i wygląda jak koksiarz he) , DALEJ CZYTA KOMIKSY, SŁUCHA LAIBACHA (WAT-rewelacja!), COFA BUŁGARA ( ha ha ha- ale już tylko czasami ) I MA TAKIE SAMO ZWICHROWANE POCZUCIE HUMORU JAK ZAWSZE.
wesole miasteczko w centrum Gdańska
Ludzie co za nastepny kretński pomysł z wesołym miasteczkiem na Dlugich Ogrodach...cala ulica wyłączona z ruchu.. Nie można tam wjechac wiec i nic tam zalatwić , a jest to najwiekszy nie platny parking w centrum..tylko czekam na muzyczke ktora z tamtąd popłynie-a mieszkam w pobliżu...
Moze by sobie tak pan prezydent postawił ten cyrk pod urzedem miasta...pasowali by do siebie
Moze by sobie tak pan prezydent postawił ten cyrk pod urzedem miasta...pasowali by do siebie
STWORKU
WIECEJ?
RYSUNKI "Paraboli" - WGNIATAJĄ W BETON. CZUŁEM SIĘ JAKBYM DOSTAŁ PO MORDZIE (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) PO ZOBACZENIU RYSUNKÓW. I DO TEGO TE STWORKI... PRZY KTÓRYCH STRASZYDŁA Z TELEDYSKÓW TOOLA PO PROSTU, NAJZWYCZAJNIEJ - WYMIĘKAJĄ. TYLE.
TWOJA KOLEJ.
DEDYKUJĘ "Du bist unser" LAIBACHA (genialne).
RYSUNKI "Paraboli" - WGNIATAJĄ W BETON. CZUŁEM SIĘ JAKBYM DOSTAŁ PO MORDZIE (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) PO ZOBACZENIU RYSUNKÓW. I DO TEGO TE STWORKI... PRZY KTÓRYCH STRASZYDŁA Z TELEDYSKÓW TOOLA PO PROSTU, NAJZWYCZAJNIEJ - WYMIĘKAJĄ. TYLE.
TWOJA KOLEJ.
DEDYKUJĘ "Du bist unser" LAIBACHA (genialne).
Gratkowicze, ludu niemalże wymarły ;)
Korzystając z wysoko rozwiniętej techniki, która dotarłą nawet na leśną woodstockową polanę przesyłamy pozdrowienia z gorącego jak zwrotnik raka Przystanku Woodstock 2004. Jedynie o północy jest nieco chłodniej, acz tumany kurzu unoszące się przy kilkudziesięciometrowej scenie i tak nie dają odetchnąć. Oj jutro będzie się działo...
Stworek
Podtrzymuje swoja opinie co do Agentki, jako specjalistki od slowotoku . Ty natomiast powinnas przeczytac definicje slowa "krytyka". Bo zjadliwe uwagi krytyki nie stanowia.
Fakt, ze ostatnio i ja pozwalam sobie na zjadliwosc..ale coz nie bede dawal soba "poniewierac" roznym stworkom i innym gadom;-)
Fakt, ze ostatnio i ja pozwalam sobie na zjadliwosc..ale coz nie bede dawal soba "poniewierac" roznym stworkom i innym gadom;-)
OKRAGLOSTOLOWE KORZENIE ZLA
OKRAGLOSTOLOWE KORZENIE ZLA
Przewaznie kiedy ktos zastanawia sie nad przyczynami roznych zlych spraw w Polsce, szuka jedynie bezposredniej przyczyny, nie wglebiajac sie dalej, nie szukajac zrodel tego, ze wszystko w Polsce sie degeneruje i idzie w zlym kierunku. Dominuje myslenie: bezposrednia przyczyna - bezposredni skutek. Moim zdaniem, zabierajac sie do naprawy kraju trzeba zaczac od zrodel zla. No, zlo jest wszedzie na tym grzesznym swiecie, ale w normalnych krajach funkcjonuje ono na marginesie a nie w samym centrum zycia politycznego, gospodarczego itp.
Dla mnie taka praprzyczyna wszelkiego zla jest Okragly Stol. Bylo to jedno z najobrzydliwszych wydarzen w historii Polski. Niektorzy porownuja Okragly Stol do Targowicy, do zdrady Radziwillow w czasie potopu szwedzkiego itp. Mysle, ze nie sa to dobre porownania. Nie chce usprawiedliwiac do konca Radziwillow czy Targowiczan, bo jednak dopuscili sie zdrady i popelnili zlo. Jednak znalazlbym tam pewne okolicznosci lagodzace. Rzeczpospolita chylila sie w tamtych czasach ku upadkowi, sytuacja wydawala sie beznadziejna, kazdy probowal roznych rozwiazan dla wyjscia z matni. Natomiast w koncu lat osiemdziesiatych perspektywa byla calkiem optymistyczna. Polacy nie poddali sie nigdy do konca okupacji niemieckiej ani sowieckiej i chyba najbardziej w calym bloku sowieckim przeciwstawiali sie systemowi. Komunizm troche zdegenerowal spoleczenstwo ale nie do konca. Pewne podstawowe wartosci i zasady pozostaly. Ludzie potrafili zorganizwoac sobie alternatywne zycie. Nie chodzi tylko o drugi obieg, opozycje, ale i o te drobne sprawy jak handel wymienny, pedzenie bimbru, kupowanie zywnosci prosto od chlopa, pomoc wzajemna itp. W osiemdziesiatych latach komuna zaczela sie walic. Interwencja w Afganistanie i stan wojenny w Polsce to byly przeciez "ostatnie poddrygi" systemu. W 1988 Polacy znowu zaczeli solidarnosciowe strajki. Wydawalo sie ze wkrotce komuna padnie. A jesli nawet by jeszcze wtedy nie padla, to nalezalo czekac i powoli organizowac sie, poczawszy od zakladow pracy, poprzez samorzady terytorialne, a ostatecznie wykopac komuchow z samej gory. Jednak bylo inaczej. Grupa solidarnosciowych pseudobohaterow za kase i wejscie do "elity" sprzedala sie czerwonym i postanowila wspolpracowac z nimi w obronie systemu, tyle ze nieco zreformowanego. Pozniej, wskutek okolicznosci miedzynarodowych, bardzo zreformowanego systemu, ale tak samo chorego. Moze jeszcze bardziej chorego, gdyz polaczenie komuny z pseudorynkowa fasada to istna degrengolada! I mamy efekty! Po dawnym systemie zostal caly aparat biurokratyczno-policyjno-sadowniczy z jego dawna mentalnoscia. I nic z tego ze przychodza nowi ludzie, niektorzy nawet z piekna przeszloscia. Oni sa przez system wchlaniani albo odpadaja. Poza tym skutkiem Okraglego Stolu byl brak rozliczenia komunistycznych wielkorzadcow. Wywarlo to fatalne skutki dla polityki a takze dla moralnosci w Polsce. No, coz, kiedy zbrodniarze i kolaboranci nie zostali rozliczeni w tzw. "nowych czasach" i dalej stanowia elite i sa duzo bogatsi niz wczesniej (wcale nie dzieki wlasnej pracy i pomyslowosci) - przyzwoitosc stala sie mniej atrakcyjna. No a w dodatku ludzie, ktorzy kiedys byli "nieskazitelnymi" bohaterami opozycji weszli z nimi w komitywe. I jeszcze hierarchowie koscielni to poblogoslawili! Hulaj dusza piekla nie ma!!! Wszelkie zasady moralne przestaly byc popularne w spoleczenstwie. Zaczal dominowac kult piesci i kasy. Widizimy to zarowno na ulicach jak i na politycznych salonach...
Gospodarce tez nic dobrego Okragly Stol nie przyniosl. Wprowadzono rynkowa fasade, ale biurokracja nie stracila wplywu na ekonomie. Poza tym role "liderow rynku" przejela byla nomenklatura, czyli po prostu uwlaszczeni komunistyczni zlodzieje. Przyswiecalo temu haslo ze "pierwszy milion trzeba ukrasc". Haslo samo w sobie jest paskudne. Chociaz moze gdzies tak bylo... Ale w krajach postkomunistycznych kto ukradnie pierwszy milion po jakims czasie wcale nie rozwija uczciwej przedsiebiorczosci...ale musi ukrasc juz dwa miliony. Fatalny jest tez socjalizm w gospodarce. Ktos powie ze na zachodzie tez jest socjalizm i jest tam calkiem dostatnio. Tak, ale te kraje byly rozwiniete gospodarczo i moga dosc dlugo marnotrawic swoje bogactwo. Nas na to nie stac. Poza tym socjalizm i interwencjonizm ogranicza konkurencje, przyczynia sie do zachowania status quo. Na zachodzie jest to korzystne dla starych rozwinietych firm, ktore tez moze ulegaja degenaracji, ale sa jednak oparte na starych zdrowych korzeniach. U nas socjalizm gwarantuje brak konkurencji dla uwlaszczonych czerwonych zlodzieji. Tak wiec glowna przyczyna zla w ciagu ostatnich 15 lat byl Okragly Stol. Ostatnio doszla kolejna przyczyna, takze w pewnym sensie z Okraglego Stolu wynikajaca - wejscie do Unii Europejskiej.
Klaudiusz Wesolek
Przewaznie kiedy ktos zastanawia sie nad przyczynami roznych zlych spraw w Polsce, szuka jedynie bezposredniej przyczyny, nie wglebiajac sie dalej, nie szukajac zrodel tego, ze wszystko w Polsce sie degeneruje i idzie w zlym kierunku. Dominuje myslenie: bezposrednia przyczyna - bezposredni skutek. Moim zdaniem, zabierajac sie do naprawy kraju trzeba zaczac od zrodel zla. No, zlo jest wszedzie na tym grzesznym swiecie, ale w normalnych krajach funkcjonuje ono na marginesie a nie w samym centrum zycia politycznego, gospodarczego itp.
Dla mnie taka praprzyczyna wszelkiego zla jest Okragly Stol. Bylo to jedno z najobrzydliwszych wydarzen w historii Polski. Niektorzy porownuja Okragly Stol do Targowicy, do zdrady Radziwillow w czasie potopu szwedzkiego itp. Mysle, ze nie sa to dobre porownania. Nie chce usprawiedliwiac do konca Radziwillow czy Targowiczan, bo jednak dopuscili sie zdrady i popelnili zlo. Jednak znalazlbym tam pewne okolicznosci lagodzace. Rzeczpospolita chylila sie w tamtych czasach ku upadkowi, sytuacja wydawala sie beznadziejna, kazdy probowal roznych rozwiazan dla wyjscia z matni. Natomiast w koncu lat osiemdziesiatych perspektywa byla calkiem optymistyczna. Polacy nie poddali sie nigdy do konca okupacji niemieckiej ani sowieckiej i chyba najbardziej w calym bloku sowieckim przeciwstawiali sie systemowi. Komunizm troche zdegenerowal spoleczenstwo ale nie do konca. Pewne podstawowe wartosci i zasady pozostaly. Ludzie potrafili zorganizwoac sobie alternatywne zycie. Nie chodzi tylko o drugi obieg, opozycje, ale i o te drobne sprawy jak handel wymienny, pedzenie bimbru, kupowanie zywnosci prosto od chlopa, pomoc wzajemna itp. W osiemdziesiatych latach komuna zaczela sie walic. Interwencja w Afganistanie i stan wojenny w Polsce to byly przeciez "ostatnie poddrygi" systemu. W 1988 Polacy znowu zaczeli solidarnosciowe strajki. Wydawalo sie ze wkrotce komuna padnie. A jesli nawet by jeszcze wtedy nie padla, to nalezalo czekac i powoli organizowac sie, poczawszy od zakladow pracy, poprzez samorzady terytorialne, a ostatecznie wykopac komuchow z samej gory. Jednak bylo inaczej. Grupa solidarnosciowych pseudobohaterow za kase i wejscie do "elity" sprzedala sie czerwonym i postanowila wspolpracowac z nimi w obronie systemu, tyle ze nieco zreformowanego. Pozniej, wskutek okolicznosci miedzynarodowych, bardzo zreformowanego systemu, ale tak samo chorego. Moze jeszcze bardziej chorego, gdyz polaczenie komuny z pseudorynkowa fasada to istna degrengolada! I mamy efekty! Po dawnym systemie zostal caly aparat biurokratyczno-policyjno-sadowniczy z jego dawna mentalnoscia. I nic z tego ze przychodza nowi ludzie, niektorzy nawet z piekna przeszloscia. Oni sa przez system wchlaniani albo odpadaja. Poza tym skutkiem Okraglego Stolu byl brak rozliczenia komunistycznych wielkorzadcow. Wywarlo to fatalne skutki dla polityki a takze dla moralnosci w Polsce. No, coz, kiedy zbrodniarze i kolaboranci nie zostali rozliczeni w tzw. "nowych czasach" i dalej stanowia elite i sa duzo bogatsi niz wczesniej (wcale nie dzieki wlasnej pracy i pomyslowosci) - przyzwoitosc stala sie mniej atrakcyjna. No a w dodatku ludzie, ktorzy kiedys byli "nieskazitelnymi" bohaterami opozycji weszli z nimi w komitywe. I jeszcze hierarchowie koscielni to poblogoslawili! Hulaj dusza piekla nie ma!!! Wszelkie zasady moralne przestaly byc popularne w spoleczenstwie. Zaczal dominowac kult piesci i kasy. Widizimy to zarowno na ulicach jak i na politycznych salonach...
Gospodarce tez nic dobrego Okragly Stol nie przyniosl. Wprowadzono rynkowa fasade, ale biurokracja nie stracila wplywu na ekonomie. Poza tym role "liderow rynku" przejela byla nomenklatura, czyli po prostu uwlaszczeni komunistyczni zlodzieje. Przyswiecalo temu haslo ze "pierwszy milion trzeba ukrasc". Haslo samo w sobie jest paskudne. Chociaz moze gdzies tak bylo... Ale w krajach postkomunistycznych kto ukradnie pierwszy milion po jakims czasie wcale nie rozwija uczciwej przedsiebiorczosci...ale musi ukrasc juz dwa miliony. Fatalny jest tez socjalizm w gospodarce. Ktos powie ze na zachodzie tez jest socjalizm i jest tam calkiem dostatnio. Tak, ale te kraje byly rozwiniete gospodarczo i moga dosc dlugo marnotrawic swoje bogactwo. Nas na to nie stac. Poza tym socjalizm i interwencjonizm ogranicza konkurencje, przyczynia sie do zachowania status quo. Na zachodzie jest to korzystne dla starych rozwinietych firm, ktore tez moze ulegaja degenaracji, ale sa jednak oparte na starych zdrowych korzeniach. U nas socjalizm gwarantuje brak konkurencji dla uwlaszczonych czerwonych zlodzieji. Tak wiec glowna przyczyna zla w ciagu ostatnich 15 lat byl Okragly Stol. Ostatnio doszla kolejna przyczyna, takze w pewnym sensie z Okraglego Stolu wynikajaca - wejscie do Unii Europejskiej.
Klaudiusz Wesolek
Kiszczu
Widze ze dołaczasz swoją przeciętnością do pozostalych Twych ziomkow tutaj piszacych - oprocz Gaji, która cokolwiek na temat miała mi do napisania. Baw sie dalej w obrońcę swoich znajomych, ale coż Klaudi miał rację - wy nie znacie definicji słowa krytyka. Wasza zjadliwość powoduje, ze pozostajecie na poziomie myslenia potocznego. proponuje Tobie także abyś na stronie z wierszykami napisał coś o np. Lewandowskim, który zostal przewodniczącym Komisji Budżetowej w parlamencie Europejskim i kolejny raz ma okazję aby wymigac się od rozpraw sądowych, które mu grożą w Krakowie za jego bandycka politykę. Twoje ataki na Leppera, który ze swoją szkodliwością przy Obywatelskich Platfusach jest malutki dowodzą, ze dajesz się łapać jak małe dziecko na pułapki zastawiane przez prawicowe media, które aby odwrócić uwagę za wszystko obwiniają Leppera.Na razie
Jimmy
nie chcę być niegrzeczna i nie będę, ale właśnie jest u mnie z wizytą Gaja, która bardzo obrazowo komentuje to co piszecie Ty i Klaudi...Właśnie zauważyła, że na dyskusje tego typu miejscem bardziej właściwym są rozmaite czaty, czy listy dyskusyjne tam można spotkać osoby o tych samych zainteresowaniach.Właśnie Ty powinieneś wiedzieć, że takie sorry za wyrażenie politykierstwo i wręcz ślepe patrzenie tylko i wyłącznie w jedną stronę było wręcz idealnym celem.Nie chodzi mi tu bynajmniej o Ciebie, tylko rozśmiesza mnie chęć Klaudiego do pchania nam na siłę jedynej i prawdziwej wg niego postawy życiowej.On najwyraźniej nie jest w stanie zrozumieć, że to co robi jest śmieszne i żałosne.Czy wiesz, że nie tylko tutejszy HP zalewany jest jego przemyśleniami?Tak, tak i większość reaguje podobnie jak my tutaj...
Gajeczka
Tak wiem chodzi ci o Leppera. Jesli juz mam mówić obiektywnie ze swojej strony, pomijając retorykę pana Leppera to słusznie mówi on o wielu sprawach, które wolą pomijac milczeniem politycy innych opcji szczególnie gdy mówimy o partiach "solidaruchów", a więc tych co byli wpierw w KLD i UD, a potem przefarbowali się na UWoli i AWS, by znów zmienić nazwę na Picformę i PiSuarów. Podobne manewry zaczyna stosować Lewica, która w praktyce jest liberalną prawicą, a tylko w nazwie ma słowo na L. Po za tym Gajeczko z z Samoobroną nie sympatyzuję ponieważ wiem jak wygląda sytuacja na Wybrzeżu i mozna dojść do wniosku, że ta partia bedzie co najwyżej użyta do skupiania w sobie buntów społecznych. Lepper tak jak Wałęsa da ludziom nadzieję, ale naprawdę poprzez niekompetencję swoją i swych partyjnych ziomków prawdopodobnie doprowadzi kraj do jeszcze większej ruiny. Postulaty i pretensje Leppera są często słuszne, wiadomo że prawicowe w większości media próbują go na każdym kroku ośmieszyć, natomiast Lepper nie bedzie miał narzędzi aby zrobić w Polsce porządek, wiadomo w koncu że większość jego partii to niedouczeni aferzyści. Nie musisz się obawiać - na jego partię w wyborach nie zagłosuję, ogólnie nie bedzie na kogo głosować, na razie
Agentko
No wy jako wielce tolerancyjni i dobroduszni ludzie chyba powinniscie zauwazyc ze to jest Hyde Park i kazdy moze pisac co chce. Co do tego ze ludzie wszedzie podobnie reaguja to wiem o tym. Tzw. "opinia publiczna" zazwyczaj tak reaguje na tzw. "wywrotowców" czyli tych, którzy nie zgadzają się z twoją Agentko opinią - czyli że "nic się nie da zrobić". Proponuję więc abyś realizowała to co uważasz za swoją "jedyną słuszną prawdę", która jest "jedyną słuszną prawdą" tzw. opinii publicznej, a więc chodź do pracy, dawaj się wykorzystywać i pozwalaj dalej aby politycy kolejnymi podpisami zabierali ci coraz więcej no i oczywiscie "nic nie rób", bo tak jest wygodnie. Nikt nie bedzie się Ciebie czepiać, nikt się nie bedzie z Ciebie smiać, ze próbujesz się z czymś nie zgadzać i ze próbujesz coś zmieniać. Po za tym na czaty nie mam czasu i nie interesuje mnie gdzie tam jeszcze Klaudi pisuje - jego sprawa to chyba a nie wasza
Jimmy
no no no Pan mnie coraz bardziej zaskakuje, pełana uznania jestem........Ale bardziej chodziło mi o styl retoryki i to właśnie jej bym nie pomijała gdyż nie ważne co mówimy tylko jak!
Wcale Panu nie napisałam że Pan sympatyzuje z Samoobroną, dlaczego się Pan więc tłumaczy z tego??? Miał Pan silną potrzebę powiedzenia tego tej nielicznej garstce która tu zagląda????...Czy warto?????
hmmm...dlaczego piszesz o Leperze w czasie przyszłym???
Wcale Panu nie napisałam że Pan sympatyzuje z Samoobroną, dlaczego się Pan więc tłumaczy z tego??? Miał Pan silną potrzebę powiedzenia tego tej nielicznej garstce która tu zagląda????...Czy warto?????
hmmm...dlaczego piszesz o Leperze w czasie przyszłym???
Gaja
Tak rozumiem, że chodziło Tobie o styl retoryki. No cóż wolę taką bardziej bez liberalnych ogólników, która rzeczywiscie może się wielu osobom nie podobać. Ciężko jednak mówic o rzeczach pomijanych przez media cierpiace na pomroczność jasną bez używania emocjonalnego tonu. Co do mojego tłumaczenia to trafiłaś w sedno. Mówiąc potocznie ludzie są często tak GŁUPI, że gdy powiem że Lepper gdzieś w tym albo i tamtym ma rację to zaraz jestem "Lepperowiec ortodoks", coś tak jak mówić w dzisiejszych czasach hasło "Marks" powiedza mi - o ty komuchu!! O Lepperze natomiast pisze w czasie przyszłym przewidując sobie na swój sposób przyszłą scenę polityczną po prostu i wcale nie musi to byc jedyna słuszna prawda - Twoja intelignecja pozwoli tobie to zrozumieć w przeciwieństwie do niektórych. Pozdrowienia dla Ciebie
Gaja
Ależ nieprawda!! Ważne jest także co mówimy. Dla elektoratu Picformy obywatelskiej to rzeczywiscie mozna mówić cokolwiek byleby było to wygładzone i np. taki Olechowski, .który dla przykładu oszukał pracowników z FSM-u i pokazał im wała zamiast akcji sprzedając zakład za psie pieniądze razem z Lewandowskim bedzie w oczach "Młodych Demokratów" i pani Henryki Bochniarz wiarygodny. Gdy ma się cokolwiek do powiedzenia to nie wystarczy mówić w sposób "kulturalny politycznie" jak odpicowane w garnitury liberały, a więc nie wystarczy tylko forma ale treść, nie sądzisz? Tak więc jak najbardziej trzeba także mówić "coś". Błąd Gajo wielki błąd, no chyba że nie zrozumiałem kontekstu w którym o tym pisałaś. Jesli tak to dla pokuty będę się biczował po plecach - daj mi tylko powód
Jimmy
Podpuszczasz mnie kolego, ...przecież dobrze wiesz że wystarczy mieć gadane i wtedy nie ma znaczenia co się mówi, ważne- że porywa się tym tłumy. Ważne jak mówimy, jakiej retoryki używmay. A treść pozostaje za formą daleko w tyle w tymże wypadku. I Ty dobrze o tym wiesz, dlatego nie będę Cię odsyłać do MISTRZA w tym gatunku bo cotygodniowo zapewne w 100 % go czytujesz!!!!!
Gaja
Aha-tak myslalem ze chodzi ci o tolerancję, tylko wiesz ja nie deklarowałem raczej że jestem wobec wszystkiego i wszystkich tolerancyjny, bardziej chodziło mi o to, że szczególnie Agentka jęczy naokrągło, że my tu tacy nietolerancyjni i takie tam, a asam postępuje w ten sposób. Ale nic to - to tylko taki szczegół.
Gaja
O jakim mistrzu mówisz? A może to tylko jakiś abstrakcyjny mistrz?? I nadal sie z tobą do konca nie zgodzę.Liczy się treść w wypowiedziach. Liberały chcą usłyszeć frazesy o wolnym rynku i wzroście gospodarczym a zwolennicy "barbarzyńców" o złodziejach. Inteligent natomiast chce także usłyszeć coś inteligentnego i zrozumieć podtekst. Tresć jest czesto na rózni z formą, choć rzeczywiście forma czesto przeważa. Z ta inteligencją to nie żadne podpuszczanie tylko mój wniosek, że u Ciebie między bodźcem a reakcją występuje także myślenie w przeciwieństwie do innych, którym juz tittytainment nam w kolko serwowany resztki rozumu pozabierał.
Jimmy
widzę że cieniutka nic porozumienia się urwała. Zupełnie nie o to mi chodziło nawet nie pomyślałam o tolerancji, a o treści i formie to może kiedy indziej bo teraz muszę skończyć szyć sukienkę.........
......A w końcu i tak bardzo dobrze rozumiesz co pisze tylko lubisz prowokować....hmmm... Chyba koklegi nie przeceniam????????
papa
......A w końcu i tak bardzo dobrze rozumiesz co pisze tylko lubisz prowokować....hmmm... Chyba koklegi nie przeceniam????????
papa
Jimmy
Nikogo nie bronie. Zwyczajnie zirytowala mnie twoja glupota i zadencie. Leppera objezdzam bo go znam osobiscie i uwazam ze ten swiat trzeba przed nim bronic. Dawno temu nikt nic nie zrobil w sprawie malego zakompleksionego malarza i efekty sa znane. Nie interesuje sie polityka , nie ogladam telewizji i nie place podatkow. Nie istnieje dla tego panstwa i tak ma pozostac. Dopuki daje mi spokoj nie musi liczyc sie z moim odwetem...
...a Gajeczka jak sam widzisz tez daje sobie z toba spokoj, jak kazdy kto cie blizej pozna.
...a Gajeczka jak sam widzisz tez daje sobie z toba spokoj, jak kazdy kto cie blizej pozna.