Widok
ból owulacyjny vs ból implantacyjny
Dziewczyny, ostatnio zainteresowała mnie właśnie taka kwestia. Mam cykl 26 dniowy. Zwykle, choć nie zawsze ból owulacyjny pojawia mi się około 11-13 dnia cyklu. W tym cyklu nie pojawił się, natomiast w okolicach 20 dnia cyklu odczuwam kłucie w okolicach lewej części podbrzusza, bez względu na to czy siadam czy chodzę. Czy może być to ból implantacyjny, czy raczej jest on bólem całego podbrzusza? Staramy się z mężem o dziecko, więc byłoby fajnie, jakby tym razem się udało :) Podzielcie się proszę swoim doświadczeniem / obserwacjami / objawami bólu implantacyjnego. Będę wdzięczna :)
Haniu ja miałam taki ból kłujący z lewej strony, dość silny, wczesniej chorowałam na zapalenie przydatków i myslalam, ze to nawrót, nawet nie podejrzewałam ciąży... Za to bóli owulacyjnych nigdy nie odczuwałam, w ogóle sie na tym nie koncentrowałam, może dlatego.
Życzę żeby Wam się udało i 3mam kciuki :-)))
Życzę żeby Wam się udało i 3mam kciuki :-)))
Właśnie wczoraj się nad tym zastanawiałam, bo zwykle taki ból miałam w okolicach owulacji (ale nie zawsze) i teraz byłam w kropce, ale przypomniało mi się, że mam gdzieś schowany jeszcze jeden paskowy test owulacyjny i zrobiłam go, był negatywny. W sumie istnieje zatem możliwość, że to fasolka. Z tymże wole sobie na razie nadziei nie robić :) Już drugi dzień takie kłócie, więc zobaczymy za tydzień, czy @ przyjdzie
jestem nową świadomą ciężarówką, test zrobiłam w poniedziałek, już wiemy, że 6 tydzień.
Objawy miałam takie jak opisujesz... albo ból utrzymywał się przez kilkadziesiąt minut albo przy napinaniu brzucha (jak wstawałam szybko itp) czułam/czuje jakby skurcz. Niezbyt przyjemne uczucie ale do wytrzymania.
Trzymam kciuki kochana :)
ja do dziś jestem w szoku :)
Objawy miałam takie jak opisujesz... albo ból utrzymywał się przez kilkadziesiąt minut albo przy napinaniu brzucha (jak wstawałam szybko itp) czułam/czuje jakby skurcz. Niezbyt przyjemne uczucie ale do wytrzymania.
Trzymam kciuki kochana :)
ja do dziś jestem w szoku :)
Moje gratulacje :) Ja od wczoraj, od kiedy pojawił się ten ból, to kłucie, mam podwyższoną temperaturę. W czasie kiedy była owulacja miałam skok temperatury z 36,5 na 36,8 a teraz mam od wczoraj 37,1 ... Zobaczymy, ja cały czas od wczoraj czuję raz mocniej, raz lżej to kłucie i niestety już mi się gdzieś pojawiła nadzieja, że to właśnie to ... we wtorek akurat mam wizytę u mojej gin i zobaczymy co powie. Ewentualnej ciąży pewnie nie wykryje, bo to za wcześnie, ale na pewno będzie w stanie powiedzieć czy to torbiel z powodu braku uwolnienia jajeczka. Jeśli to wykluczy, to szansa będzie ... :)
chyba najlepiej zrobić badanie beta.
ja co prawda żadną specjalistką nie jestem :) ale właśnie w taki sposób się dowiedziałam. Lekarz w poniedziałek zlecił badanie, tego samego dnia oddałam krew i pomęczyłam ludzi w ambulatorium by jeszcze tego samego dnia podali mi wynik. No i koło 18stej siedziałam w przychodni z wydrukiem wyniku.
To badanie chyba najszybciej określi Twój stan - a im szybciej to załatwisz tym mniej stresu i szkoda potem rozczarowania :/
Trzymam kciuki :)))
ja co prawda żadną specjalistką nie jestem :) ale właśnie w taki sposób się dowiedziałam. Lekarz w poniedziałek zlecił badanie, tego samego dnia oddałam krew i pomęczyłam ludzi w ambulatorium by jeszcze tego samego dnia podali mi wynik. No i koło 18stej siedziałam w przychodni z wydrukiem wyniku.
To badanie chyba najszybciej określi Twój stan - a im szybciej to załatwisz tym mniej stresu i szkoda potem rozczarowania :/
Trzymam kciuki :)))
Hmm...a na betę to jeszcze nie za wcześnie? Wiem, że w początkowych dniach zagnieżdżania wynik może być niższy niż 5, co może dać też fałszywie negatywny wynik ... Chyba poczekam jeszcze kilka dni z betą :) Miesiąc temu byłam dzień przed @ i bardzo się rozczarowałam, a jak na złość, następnego dnia dowiedziałam się, że moja przyjaciółka jest w ciąży... Postanowiłam sobie w duchu, że następnym razem poczekam na termin @ i dopiero jak się nie pojawi to pójdę na betę :)
Haniu poczekalabym do dnia spodziewanej @ zeby miec pewność. Co do bolu to po tygodniu zapisalam sie do gina wiec troche to trwalo; Co do "objawow" ja ciąży nie planowałam, i pamietam ze kilka dni po przytulanku obudzilam sie w nocy i obudzilam mojego chlopaka, ze snilo mi sie ze jestem w ciazy! Na co on "Spij kochanie, to niemozliwe". A jednak ;-)
Hehe, powiem Wam, że kilka miesięcy temu byłam w ciąży, ale bardzo krótko, więc nawet nie zdążyłam się nacieszyć, bo po niecałym tygodniu trafiłam do szpitala z plamieniami i ciąży nie udało się utrzymać :( No ale pozbieraliśmy się i zaczęliśmy znowu starania. W pierwszej ciąży też tak miałam - obudziłam się nagle z przeświadczeniem, że jestem w ciąży i po kilku dniach @ nie przyszła a test wyszedł pozytywny - blady - ale był. W poprzednim cyklu też mi się przyśniło i też byłam prawie pewna...ale...niestety tym razem zadziałała wyobraźnia ;) Teraz boje się robić sobie nadziei, stąd staram się ugasić moją nadzieję.
właśnie mam ten sam problem, od miesiąca dokuczają mi bóle podrzusza ale teraz już słabsze bo na początku nie dawały mi spać a pojawiły się gdzieś kilka dni po przytulanku
myślałam że to przez @ ale chyba nie bo przed ostatnia była tylko 2 dniowa i teraz też pojawiła się 3 dni przed terminem i 2-dniowa
do tego ciągle zmęczenie i senność
niby objawy pasują ale ...
no właśnie ale
dzisiaj idę do lekarza, ma nadzieję że coś mi konkretnego powie, bo jeżeli to ciąża to byłby 4 tydzień
a jeżeli nie ... no cóż wystraszyłam się że coś mi się porobiło, chociaż dziwne bo m-c temu miałam usg i było wszystko ok
szczerze mówiąc boję się tej wizyty, bo jeżeli to nie ciąża to co?
myślałam że to przez @ ale chyba nie bo przed ostatnia była tylko 2 dniowa i teraz też pojawiła się 3 dni przed terminem i 2-dniowa
do tego ciągle zmęczenie i senność
niby objawy pasują ale ...
no właśnie ale
dzisiaj idę do lekarza, ma nadzieję że coś mi konkretnego powie, bo jeżeli to ciąża to byłby 4 tydzień
a jeżeli nie ... no cóż wystraszyłam się że coś mi się porobiło, chociaż dziwne bo m-c temu miałam usg i było wszystko ok
szczerze mówiąc boję się tej wizyty, bo jeżeli to nie ciąża to co?
ja ostatnią @ też miałam bardzo krótką - niecałe 2 dni. Też się później zastanawiałam czy to jednak nie ciąża, ale zrobiłam betę i okazało się, że nie ... Owszem, istnieje taka możliwość, że jesteś w ciąży a @ to po prostu plamienia ... Wizyta u lekarza jest wtedy jedynym dobrym rozwiązaniem :) Mnie to kłucie i ciągnięcie u mnie z jednej strony cieszy - bo może to zagnieżdżanie się fasolki, a z drugiej bardzo martwi - bo może to torbiel, niepęknięty pęcherzyk :( Ja też się bardzo boję. Wizytę mam jutro więc odliczam godziny żeby wykluczyć tą torbiel...
Dziewczyny, byłam dzisiaj u mojej gin na usg. Powiedziała, że owu była prawidłowa, widać ciałko żółte, endometrium o idealnej grubości, ale na stwierdzenie ciąży dużo za wcześnie. Powiedziała, że ból na pewno nie był spowodowany żadną torbielką bo do prawidłowej owulacji doszło. Może ale nie musi być to ciąża. 50% na 50%. Trochę mnie wyśmiała, że zrobiłam sobie już dzisiaj test (super czuły bo 10 miu/ml) bo nawet one nie są tak na prawdę w stanie rozpoznać ciąży po 7-10 dniach od owu ;) Pozostaje mi czekać jeszcze 6 dni do dnia spodziewanej @. Dzisiaj natomiast moje piersi chcą wybuchnąć, nabrzmiały jak cholerka i nawet ich dotknąć nie mogę... brzuch przestał kłuć tylko ćmi, jak na @ tyle że mniej intensywnie...
raczej nie miewałam bólu przy owulacji :)
za to po zajściu w ciąże miałam lekkie bóle w podbrzuszu :P tak jak właśnie napisała Hania "brzuch przestał kłuć tylko ćmi, jak na @ tyle że mniej intensywnie..." :)
do tego stopnia, że co chwilę latałam do toalety sprawdzić czy JUŻ dostałam @ ;)
później poznałam co to jest ból piersi - wcześniej tego nie znałam :P no i mój węch bardzo się wyostrzył :P
do tego byłam ciągle zmęczona :)
ale i tak nie dopuszczałam do siebie myśli o ciąży ;) tłumaczyłam to sobie stresem ;P
za to po zajściu w ciąże miałam lekkie bóle w podbrzuszu :P tak jak właśnie napisała Hania "brzuch przestał kłuć tylko ćmi, jak na @ tyle że mniej intensywnie..." :)
do tego stopnia, że co chwilę latałam do toalety sprawdzić czy JUŻ dostałam @ ;)
później poznałam co to jest ból piersi - wcześniej tego nie znałam :P no i mój węch bardzo się wyostrzył :P
do tego byłam ciągle zmęczona :)
ale i tak nie dopuszczałam do siebie myśli o ciąży ;) tłumaczyłam to sobie stresem ;P
Dziewczyny, wiem że to dziwne, ale tym razem spłynął na mnie jakiś niesamowity spokój. Jakoś wczoraj po prostu przyszła do mnie myśl, że po prostu jestem w ciąży...jeszcze tak nie miałam...taki wszechogarniający spokój, że sama jestem zdziwiona...I wiem, że tym razem nie jest to kwestia wmawiania sobie ;) Zrobiłam dziś test...taki czuły 10miu/ml i wyszła bardzo blada kreska. Nie jest to dla mnie dowód, bo kreska jest za blada, ale tym razem nie popłakałam się i nie zasmuciłam tylko...powiedziałam sobie, spokojnie, zrobię za dwa dni, to upragniona kreska będzie już super widoczna :) Poza tym, moje piersi są po prostu jak dwa głazy, żyłki powychodziły i dotknąć się ich nie da. Tak bardzo mnie to cieszy :D Nigdy w życiu nie czułam takiego wewnętrzego spokoju ;)
W sumie przy tak przedłużającym się cyklu możesz zrobić test o każdej porze dnia więc do dzieła !!! Lepiej zrobić test niż się zastanawiać !!! Ja sobie przyrzekłam, że na betę pójdę dopiero jak zobaczę 2 wyraźne kreski, bo czekając cały dzień na wynik można się jeszcze bardziej nakręcić i ewentualnie rozczarować, a test jest szybki i masz wynik zanim zdążysz pomyśleć !!! Rób i napisz jak wyszło !!! Mnie też najpierw piekły sutki, były bardzo wrażliwe, ale od wczoraj całe piersi chcą mi eksplodować. Pamiętaj, że każda z nas inaczej może reagować, więc śmiało :)
Hania ja miałam bardzo bladą kreseczkę, to nie ma znaczenia :)
gratuluje !!!!!!!!!
a co do bóli w podbrzuszu, to mi się zdarzały takie bolesne owulacje, bywało, że ból był tak silny, że musiałam brać urlop na 2-3 dni i w tym czasie tylko leżałam w jednej pozycji ! do toalety szłam zgięta wpół a raz nawet z bólu prawie zemdlałam !
oczywiście byłam u lekarzy i każdy mówił to samo - taka natura, scopolan, przeciwbólowe i czekać aż przejdzie :(
mam nadzieję, że po porodzie mi to minie
gratuluje !!!!!!!!!
a co do bóli w podbrzuszu, to mi się zdarzały takie bolesne owulacje, bywało, że ból był tak silny, że musiałam brać urlop na 2-3 dni i w tym czasie tylko leżałam w jednej pozycji ! do toalety szłam zgięta wpół a raz nawet z bólu prawie zemdlałam !
oczywiście byłam u lekarzy i każdy mówił to samo - taka natura, scopolan, przeciwbólowe i czekać aż przejdzie :(
mam nadzieję, że po porodzie mi to minie
A właśnie, tak się zastanawam kiedy ten kolejny test zrobić. Kupiłam sobie na allegro 20-pak bo cena jednego testu wychodzi wtedy 2 zł, a czułość mają 10mIu/ml. Jeśli dzisiejsza druga kreska była tylko "cieniem" to czy mogę liczyć, że jutrzejszy test będzie wyraźny? czy dopiero w piątek? @ powinnam dostać dopiero w poniedziałek... co sądzicie?
2 tygodnie temu byłam na becie bo miałam bardzo krótki okres i przez kilka dni zastanawiałam się dlaczego, aż po kilku dniach poszłam na betę, oczywiście była niziutka i prawie się popłakałam. Wtedy przysięgłam sobie, że następnym razem, żeby uniknąć takiego rozczarowania, pójdę jak zobaczę wyraźną drugą kreskę. Co prawda ten ból piersi jest identyczny jak w poprzedniej (choć dość krótkiej i pechowej ciąży) i dlatego wiem, że jest to u mnie dość jednoznaczny, ciążowy objaw ;) Nie wierzę temu "cieniu" kreski, więc najpierw muszę zobaczyć tą upragnioną drugą, wyraźną kreskę :) Na betę pójdę dopiero w poniedziałek, takie mam postanowienie :) Moja ciąża - o ile jest - jest wczesna, bo owu miałam 10 dni temu :) - akurat kiedy robiłam poprzednią betę ... ale by było śmiesznie gdyby tamten mój płacz o tym, że miliony lat będziemy się musieli jeszcze starać byłby niepotrzebny :)
Cześć Pszczoła! Byłaś na becie? kiedy będziesz miała wynik? U mnie niestety dzisiaj nawet cień cienia kreski się nie pojawił, więc wczoraj chyba też mi się zdawało, że widzę kreskę... Sama już nie wiem, czy za wcześnie na testy czy nici z tego?:( W poprzedniej ciąży test wyszedł mi dopiero w dniu spodziewanej @, bladziutki, ale był... @ mam dostać dopiero w poniedziałek. Czyli mam jeszcze jakaś szansę? Nie wiem już czemu wierzyć, testowi czy moim piersiom?:(
Dziewczyny ja tez juz od roku z mezem sie staram I co miesiac przezywam rozczarowania niestety ostatnio cykle mi sie wydluzaja moja gin przepisala mi metformine biore juz 3 tyg I jestem tydz przed@ a dwa trzy dni temu czulam calutki dzien bol jajnika prawego i cale podbrzusze mnie bolalo wczoraj juz mniej ale czulam dalej takie dokuczanie I dyskomfort ale w piatek to czy siedzialam czy chodzilam to czulam bol tylko jak sie polozylam bylo lepiej zazwyczaj mam niska temp 36,3nawet nizsza a teraz z rana przed wstaniem mam 36,7 lub 36,9 a w dzien 37,1