Widok
bukiet z maków?
ostatnio nazbierałam sobie na polu trochę maków. I tak mnie wzięło żeby zrobić sobie z maków bukiet ślubny... czy któraś z was spotkała się z możliwością kupienia maków, takich bardziej cywilizowanych? te polne są bardzo drobne i nie wiadomo ile jeszcze będą kwitły, w wazonie stoją dość dobrze, nawet pączki rozkwitły
[/url]
[/url]


Niestety maki nie naleza do zbyt trwałych kwiatów, zwlaszcza te polne, jest odmiana kwiatu maku ozdobnego, sa one dostepne w kwiaciarniach. Ale generalnie maki kwitnow od maja do polowy lipca, wiec - nie wiem czy dostaniesz.
Ja swoje kwiaty sporowadzam z holandii (powiedzmy ze do jednej sztuki doplacam ok 2 zl), wiec zapytaj w kwiaciarni czy jest szansa sprowadzenia kwiatów dla ciebie, powodzenia
Ja swoje kwiaty sporowadzam z holandii (powiedzmy ze do jednej sztuki doplacam ok 2 zl), wiec zapytaj w kwiaciarni czy jest szansa sprowadzenia kwiatów dla ciebie, powodzenia
Sprawdź najpierw jak z ich trwałością. Ostatnio pani z kwiaciarni opowiadała mi jak dziewczyna uparła się na bzy - podobno sypały jej się kwiatki już w drodze do ołtarza.
Ja natomiast uparłam się na konwalie. Bukiet mogłam zamówić dopiero 2 dni przed ślubem, bo nie było wiadomo czy jeszcze będą kwitły.
Wszystko się udało - bukiecik śliczny, ale 2 dni później był plener i już miałam inny bukiet ;( Podobnie butonierki - kwiatki zwiędły jeszcze przed północą. Natomiast wpięte we włosach, polakierowane trzymały się prawie całą dobę :)
Ja natomiast uparłam się na konwalie. Bukiet mogłam zamówić dopiero 2 dni przed ślubem, bo nie było wiadomo czy jeszcze będą kwitły.
Wszystko się udało - bukiecik śliczny, ale 2 dni później był plener i już miałam inny bukiet ;( Podobnie butonierki - kwiatki zwiędły jeszcze przed północą. Natomiast wpięte we włosach, polakierowane trzymały się prawie całą dobę :)
ni ewiem czy to maki czy coś podobnego ale wygląda ładnie
A co do trwałości - sa preparaty którymi spryskuje się kwiaty i wtedy woda z nich nie wyparowuje i trzymaja się do ok. 10 godzin



A co do trwałości - sa preparaty którymi spryskuje się kwiaty i wtedy woda z nich nie wyparowuje i trzymaja się do ok. 10 godzin



POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

ajeczka, coś Ty?? ja wczoraj też miałam humor do dupy, mój S to się w ogóle nie kwapi żeby cokolwiek załatwiać, wszystko na mojej głowie...
a bukiet z maków baaaaaardzo mi się podoba i marzy mi się, ale ja biorę ślub 25lipca to chyba już nie będzie... no i później robimy plener i nie wiem czy dotrwają, pewnie raczej nie...
a bukiet z maków baaaaaardzo mi się podoba i marzy mi się, ale ja biorę ślub 25lipca to chyba już nie będzie... no i później robimy plener i nie wiem czy dotrwają, pewnie raczej nie...
Ajeczka widzę że masz jak ja im bliżej ślubu tym więcej problemów na naszej głowie. Mi mój wczoraj powiedział że nie będzie dzwonił do swoich gości którzy nie potwierdzili bo na pewno przyjdą. Zresztą wychodzi on z założenia że wystarczy jak płaci za wszelkie przygotowania a resztę pozostawia mi na głowie.
Jeszcze niecały miesiąc i będzie po:)
Jeszcze niecały miesiąc i będzie po:)
no... wczoraj mieliśmy mieć spotkanie z prałatem, ale byłam w takim nastroju, że nie pojechaliśmy, bo w efekcie pewnie by do ślubu nie doszło ;)
za godzinę lub 2 jedziemy na mazury, ale niestety nie odpocznę od tematu ślubu, bo mnie moja piekielna rodzinka będzie katować, a moje szczęście się obrazi, że mam przymiarkę sukni i nie mogę z nim w lesie siedzieć, bo przecież las ważniejszy niż suknia ślubna!! aaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[/url]
[/url]
za godzinę lub 2 jedziemy na mazury, ale niestety nie odpocznę od tematu ślubu, bo mnie moja piekielna rodzinka będzie katować, a moje szczęście się obrazi, że mam przymiarkę sukni i nie mogę z nim w lesie siedzieć, bo przecież las ważniejszy niż suknia ślubna!! aaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Wyluzujcie dziewuszki, nie ma co sie nakrecac, kazda z nas ma slub na glowie, bo wiekszosc facetow raczej zbytnio nie przyklada sie do przygotowan, niemniej jednak trzeba pomimo wielu spraw odnalesc sie w tym wszystkim i czerpac z tego RADOŚĆ. Mi bardzo plynnie ida przygotowania i jakos nawet nie za bardzo sie stresuje. Wierze w to ze musi byc ok i ze wszystko to, co dzieje sie przed i zaraz po slubie tez ma mi dodawac sil i skrzydel a nie sprawiac ze sie zastanawiam czy ten facet to wlasnie TEN i przekładam na niego calo zlosc i frustracje zwiazana z przygotowaniami, to nie oto w tym wszystkim chodzi, nie dajcie sie porwac ......
ichilec: przygotowań to ja dużo nie mam, bo nie robię wesela, mnie najbardziej dobija fakt ślubu KOŚCIELNEGO branego przez osoby NIEWIERZĄCE... no ja może nazwałabym siebie "osobą poszukującą" ale moje szczęście deklaruje się jako niewierzący, a upiera się przy ślubie kościelnym... nawet ostatnio nieopatrznie mu powiedziałam, że są śluby kościelne wierzącego z niewierzącym to sie ucieszył i powiedział, że w takim razie on chce być stroną niewierzącą. To ja mu powiedziałam, że w takim układzie to nie będzie ślubu, bo jak mamy kłamać księdzu przy protokole to oboje, a nie tylko ja. Ten ślub to jedna wielka ściema i to mnie boli najbardziej...
[/url]
[/url]


Ajeczka to nie bierz slubu koscielnego, po co Ci? Tylko dla bialej kiecki? To nie o to tu chodzi, dla osob niewierzacych slub koscielny serio nie ma sensu - bo po co CI przysiegac przed Bogiem skoro w Niego nie wierzysz?!! Tobie wystarczy sluc cywilny, na ktory z reszta jak chcesz to kiecke slubna mozesz sobie wlozyc. Po co robic cyrk ze slubu?
Nie obraz sie ale dla mnie to nie ma sensu w tym przypadku isc do kosciola - klamac ze jestescie wierzacy skoro nie jestescie.... okropnosc
Nie obraz sie ale dla mnie to nie ma sensu w tym przypadku isc do kosciola - klamac ze jestescie wierzacy skoro nie jestescie.... okropnosc