Widok
Manson
Ja czekam na świeże wiśnie, ale czekanie tutaj, to nie najlepszy pomysł.
Hmmm jeśli w 3 ostatnich butelkach stwierdzę ubytki poprzez parowanie- bo kapturki jakieś takie mało szczelne:)-to natychmiast wykorzystam rezerwowe mrożonki, albo lekko ziołowy krupnik poczynię, mimo, że dni upalne.
Nie lubię marnotrawstwa.
Hmmm jeśli w 3 ostatnich butelkach stwierdzę ubytki poprzez parowanie- bo kapturki jakieś takie mało szczelne:)-to natychmiast wykorzystam rezerwowe mrożonki, albo lekko ziołowy krupnik poczynię, mimo, że dni upalne.
Nie lubię marnotrawstwa.
Europe
Geological history (Wikipedia)
The geological history of Europe traces back to the formation of the Baltic Shield (Fennoscandia) and the Sarmatian craton, both around 2250 million years ago, followed by the Volgo-Uralia shield, the three together leading to the East European craton (≈ Baltica) which became a part of the supercontinent Columbia. Around 1100 million years ago, Baltica and Arctica (as part of the Laurentia block) became joined to Rodinia, later resplitting around 550 million years ago to reform as Baltica. Around 440 million years ago Euramerica was formed from Baltica and Laurentia; a further joining with Gondwana then leading to the formation of Pangea. Around 190 million years ago, Gondwana and Laurasia split apart due to the widening of the Atlantic Ocean. Finally, and very soon afterwards, Laurasia itself split up again, into Laurentia (North America) and the Eurasian continent. The land connection between the two persisted for a considerable time, via Greenland, leading to interchange of animal species. From around 50 million years ago, rising and falling sea levels have determined the actual shape of Europe, and its connections with continents such as Asia. Europe's present shape dates to the late Tertiary period about five million years ago.
The geological history of Europe traces back to the formation of the Baltic Shield (Fennoscandia) and the Sarmatian craton, both around 2250 million years ago, followed by the Volgo-Uralia shield, the three together leading to the East European craton (≈ Baltica) which became a part of the supercontinent Columbia. Around 1100 million years ago, Baltica and Arctica (as part of the Laurentia block) became joined to Rodinia, later resplitting around 550 million years ago to reform as Baltica. Around 440 million years ago Euramerica was formed from Baltica and Laurentia; a further joining with Gondwana then leading to the formation of Pangea. Around 190 million years ago, Gondwana and Laurasia split apart due to the widening of the Atlantic Ocean. Finally, and very soon afterwards, Laurasia itself split up again, into Laurentia (North America) and the Eurasian continent. The land connection between the two persisted for a considerable time, via Greenland, leading to interchange of animal species. From around 50 million years ago, rising and falling sea levels have determined the actual shape of Europe, and its connections with continents such as Asia. Europe's present shape dates to the late Tertiary period about five million years ago.
Stworku
Abstynent napisał coś o naszych "wielkich ufnych oczach"
Ciekawi mnie jak jego oczęta teraz wyglądają po przeczytaniu o "egzotycznym akcencie", duże pewno są, ale czy ufne... hłe hehehe
No nie wiem.
Możemy się jakoś podzielić.
Dla piwowarów będą chipsy. (proszę, już kroimy i suszymy)
Dla wysoko-oktanowców części zamienne.
(bez tego, ani rusz, ja poproszę trzustkę)
A dla winiarzy, hmmm... i tu jest problem ;)) ok biorę kubki te noooo teee smakowe.
O resztę się szarpcie.
Ciekawi mnie jak jego oczęta teraz wyglądają po przeczytaniu o "egzotycznym akcencie", duże pewno są, ale czy ufne... hłe hehehe
No nie wiem.
Możemy się jakoś podzielić.
Dla piwowarów będą chipsy. (proszę, już kroimy i suszymy)
Dla wysoko-oktanowców części zamienne.
(bez tego, ani rusz, ja poproszę trzustkę)
A dla winiarzy, hmmm... i tu jest problem ;)) ok biorę kubki te noooo teee smakowe.
O resztę się szarpcie.
Dziwne odgłosy
Witam wszystkich! od jakiegos czasu w centrum Gdyni dokładnie plac kaszubski slychac dziwne odglosy jakby tarcie metalu o metal. slychac to o roznych porach.ten podejrzany odglos chyba niesie sie z portu. kojarzy sie on z hadesem oraz z odgłosamiz filmu wojna światów :) ostatnio byłem na ul. Kilińskiego wieczorowa pora i tez bylo to slyszalne!! co to moze byc??
Odgłosy
Tam w okolicy jest przesławny pub ( :-) ) "u Wikarego" - to na pewno od nich kogoś męczy kacunio.
A tak na marginesie, to ja nie jestem pijak, tylko obgryzacz treści okołopestkowej mniam, mniam ...
Kubki smakowe abstynentów są do kitu. Żeby smakować wino to niestety trzeba poświęcić trochę latek na ich sublimowanie. Czerwone winko smakuje mi. Moja rada: kubki na ku(b/p)kę.
A tak na marginesie, to ja nie jestem pijak, tylko obgryzacz treści okołopestkowej mniam, mniam ...
Kubki smakowe abstynentów są do kitu. Żeby smakować wino to niestety trzeba poświęcić trochę latek na ich sublimowanie. Czerwone winko smakuje mi. Moja rada: kubki na ku(b/p)kę.
Odpowiedź
C poczytaj sam siebie - strasznie infantylizujesz. Alkohol niszczy mózg. Może stąd takie dziecinne treści tu wypisujesz?
Stworek, nie przeszkadza Tobie, że ten schizofrenik Adaś jeszcze kilka postów wcześniej najzwyczajniej w swiecie Ciebie obraża, a chwilę później bez wazeliny włazi w d.?
To pewno nie schizofrenia, lecz afektywna dwubiegunowa, bardziej do niego pasuje. Alkohol, jak wszystko, jest dla ludzi, ale męczenie w kółko tego tematu zakrawa na obsesję. Jest tle ciekawych spraw na tym świecie, o których warto pisać. A jaki sens dreptać w koło tematu chlania? To jakaś anty- terapeutyczna grupa wsparcia?
Stworek, nie przeszkadza Tobie, że ten schizofrenik Adaś jeszcze kilka postów wcześniej najzwyczajniej w swiecie Ciebie obraża, a chwilę później bez wazeliny włazi w d.?
To pewno nie schizofrenia, lecz afektywna dwubiegunowa, bardziej do niego pasuje. Alkohol, jak wszystko, jest dla ludzi, ale męczenie w kółko tego tematu zakrawa na obsesję. Jest tle ciekawych spraw na tym świecie, o których warto pisać. A jaki sens dreptać w koło tematu chlania? To jakaś anty- terapeutyczna grupa wsparcia?
Abstynent
Alkohol niszczy mózg.
Racja.
Jednak, w odpowiednich niezbyt dużych dawkach i aktywnym trybie życia(strasznie infantylne stwierdzenie)również stymuluje go do pracy.
Poza tym, organ, który nie jest używany ulega zanikowi, więc podaj temat, który odświeżyłby proces transferu połączeń między neuronowych na tym hp.
Racja.
Jednak, w odpowiednich niezbyt dużych dawkach i aktywnym trybie życia(strasznie infantylne stwierdzenie)również stymuluje go do pracy.
Poza tym, organ, który nie jest używany ulega zanikowi, więc podaj temat, który odświeżyłby proces transferu połączeń między neuronowych na tym hp.
C
Sam widzisz, jak uwaga o zdziecinnieniu na Ciebie stymulująco podziałała. Od razu zacząłeś żonglować pojęciami - niekoniecznie mnie interesującymi. Jesteś elastyczny i otwarty na zmiany - to budujące. Bajer jeszcze polega na tym, aby znaleść ciekawy temat, który interesuje wszystkich rozmówców. A nie taki, który narzuca się ze złośliwą satysfakcją w celu ukręcenia łba komuś, kto śmiał się wychylić z innym punktem widzenia.
Abstynencie
Jestem elastyczny i otwarty na zmiany. Zgadza się. W więzieniu określają to terminem "zreformowany".
Jednak mnóstwo z dziecka we mnie, a dzieci bywają uparte.
Odpowiesz na moje pytanie?
Bo wiesz granica między zainteresowaniem się czymś a zignorowaniem tego, jest wg mnie płynńiutka Abstynencie. I przypuszczam, że Ty o tym doskonale wiesz. I zauważam, że lubisz żonglować słowem, fajnie w duecie zawsze ciekawiej.
Jeśli chcesz mieć publiczność musisz paplać to czego ona chce-mnie na niej zależy-nie bardzo.
Jednak mnóstwo z dziecka we mnie, a dzieci bywają uparte.
Odpowiesz na moje pytanie?
Bo wiesz granica między zainteresowaniem się czymś a zignorowaniem tego, jest wg mnie płynńiutka Abstynencie. I przypuszczam, że Ty o tym doskonale wiesz. I zauważam, że lubisz żonglować słowem, fajnie w duecie zawsze ciekawiej.
Jeśli chcesz mieć publiczność musisz paplać to czego ona chce-mnie na niej zależy-nie bardzo.
Abstynent
W moim odczuciu mniej tu chodzi o inny punkt widzenia, bardziej o ten umoralniający ton, od którego dostaję gęsiej skórki i to chyba on był powodem dla którego zostałeś tu na dzień dobry zjedzony, zamarynowany, wrzucony do formaliny, ususzony na przyprawę, pokrojony na chipsy i rozebrany na części zamienne.
Mam też niejasne wrażenie że ten strój Asa z "Hydrozagadki" mogłeś nałożyć w celach prowokacyjno - eksperymentalnych. W to też możemy się pobawić, czemu nie :)
Co prawda podobno "Kiedy zbyt długo patrzysz w Otchłań, Otchłań zaczyna patrzyć w Ciebie", ale nie przejmuj się :)
Mówisz o tym Adasiu, którego też zjadłam?
Mam też niejasne wrażenie że ten strój Asa z "Hydrozagadki" mogłeś nałożyć w celach prowokacyjno - eksperymentalnych. W to też możemy się pobawić, czemu nie :)
Co prawda podobno "Kiedy zbyt długo patrzysz w Otchłań, Otchłań zaczyna patrzyć w Ciebie", ale nie przejmuj się :)
Mówisz o tym Adasiu, którego też zjadłam?
Stworku
Używam wszystkich dostępnych mi zasobów wyobraźni, ale niezmiernie ciężko mi stworzyć mglistą projekcję stworkowej gęsiej skórki, zdobiącej zielone macki. Wyobrażałem sobie całe zastępy przestraszonych gęsi, zziębniętych kurczaków i zawianych kaczek, wszystko na nic.
Na końcu były nawet ukąszenia końskich much na końskim grzbiecie.
Rezultat podobny-to nie to. Jednym słowem zagadka.
:))
Kiepsko zakamuflowany strój nie jest zły.;)
Zawsze można zagrać wariata, mówiąc:
-przepraszam, ale o co wam chodzi?.
Na końcu były nawet ukąszenia końskich much na końskim grzbiecie.
Rezultat podobny-to nie to. Jednym słowem zagadka.
:))
Kiepsko zakamuflowany strój nie jest zły.;)
Zawsze można zagrać wariata, mówiąc:
-przepraszam, ale o co wam chodzi?.
C
Nie odpowiem na Twoje pytanie, ponieważ nie posiadam na ten temat wiedzy, a nie zamierzam na szybko i po łebkach przeszukiwać stron w jej poszukiwaniu. Bo to nie będzie moja wiedza, lecz zwyczajnie skopiowana. Łatwo byłobyapewne masz wyrobione zdanie na temat mocy biernej.
Stworek, to chyba nie było az takie umoralnianie, raptem zwrócenie uwagi na coś, co się postronnej osobie mocno rzuca w oczy. Krytyka uwiera?
Stworek, to chyba nie było az takie umoralnianie, raptem zwrócenie uwagi na coś, co się postronnej osobie mocno rzuca w oczy. Krytyka uwiera?
Abstynencie
Sam widzisz jak wiele trudu wymaga zdobycie informacji, przyswojenie jej, zinterpretowanie i ostatecznie wkroczenie z kimś w ramy kulturalnej dyskusji w celu pogłębiania danego tematu.
Prawdziwa wiedza wyrasta setki kilometrów dalej.
Jestem zdania, że ta wiedza kosztuje, pochłania: czas, wysiłek umysłowy, fizyczny i środki finansowe, jednym zdaniem:
jest to pewne dobro mające swój wybitnie niewymierny koszt.
Tak jak muzyka. Albo obrazy.
Monolog mnie nie interesuje-nie jest w moim szeroko pojętym interesie.
Postudiuj postać Pitagorasa z Samos, może zrozumiesz to moje "dziwne" podejście.
Infantylne co?
Teraz wychylam łyk mojej dziecinności.
Ok.
Temat, który zaproponowałem jest znany w elektrotechnice od "dobrych" 100lat. Wałkowany był setki razy przez szeregi uczonych, ale do dnia dzisiejszego spór (choćby o sens fizyczny pojęcia) nie doczekał się ostatecznego rozstrzygnięcia.
Więc masz szansę.
Prawdziwa wiedza wyrasta setki kilometrów dalej.
Jestem zdania, że ta wiedza kosztuje, pochłania: czas, wysiłek umysłowy, fizyczny i środki finansowe, jednym zdaniem:
jest to pewne dobro mające swój wybitnie niewymierny koszt.
Tak jak muzyka. Albo obrazy.
Monolog mnie nie interesuje-nie jest w moim szeroko pojętym interesie.
Postudiuj postać Pitagorasa z Samos, może zrozumiesz to moje "dziwne" podejście.
Infantylne co?
Teraz wychylam łyk mojej dziecinności.
Ok.
Temat, który zaproponowałem jest znany w elektrotechnice od "dobrych" 100lat. Wałkowany był setki razy przez szeregi uczonych, ale do dnia dzisiejszego spór (choćby o sens fizyczny pojęcia) nie doczekał się ostatecznego rozstrzygnięcia.
Więc masz szansę.
C
Nie rozumiem za bardzo, co chciałeś mi udowodnić, jak również co to za aluzja z monologiem.
Przeciez masz tu Stworka , Mansona, i tego cymbała Adasia.
Ale cel osiągnąłem, chćby chwilowo. Udało się zejść z tego jednego oklepanego o chlaniu i kacu.
I o to mi właśnie chodziło.
A Ty dałeś się pięknie poprowadzić w pożądanym kierunku (albo raczej odciągnąć od tej zgranej płyty.)
Przeciez masz tu Stworka , Mansona, i tego cymbała Adasia.
Ale cel osiągnąłem, chćby chwilowo. Udało się zejść z tego jednego oklepanego o chlaniu i kacu.
I o to mi właśnie chodziło.
A Ty dałeś się pięknie poprowadzić w pożądanym kierunku (albo raczej odciągnąć od tej zgranej płyty.)
Absynencie
O, to ja też będę tak subtelnie manifestować uprzedzenia. Podejdę np. do grupki dresiarzy pod blokiem i słodkim głosem zwrócę im uwagę: "Banda idiotów"! Potem do młodzieży dyskutującej pod Akademią Plastyczną: "Banda dziwolągów!"
Potem do kilku metalowców: "Banda brudasów!" Potem do opery: "Banda snobów!" Potem do szpitala: "Banda skorumpowanych drani"!
Myślę, że w przynajmniej kilku przypadkach krytyka skończy się bólem ;p
(możemy teraz porozmawiać o ćpaniu?)
Potem do kilku metalowców: "Banda brudasów!" Potem do opery: "Banda snobów!" Potem do szpitala: "Banda skorumpowanych drani"!
Myślę, że w przynajmniej kilku przypadkach krytyka skończy się bólem ;p
(możemy teraz porozmawiać o ćpaniu?)
...
a mnie to i tak lata bo będę pił bo lubię :-)
i będę sobie o tym gadał albo nie będę gadał i nic nikomu do tego :-)
i w d...e mam wiedzę, elokwencję i inne ważne sprawy, bo mnie to wali i z perspektywy moich Borów nie jest mi do niczego potrzebne.
C, wędzarnię mogę pobudować z beczki albo jako małe mieszkanko :-) nie mam pojęcia co mi się przyda, tym bardziej, że jestem wege :-)
(I to jest szczyt perwersji, będę sobie wędzić pomidory i fasolę :))))
Ale i Ćma, i Stwór lubią coś treściwego przegryźć do popitki i stąd ten temat ... A w ogóle to chętnie bym pogadał o możliwych opcjach i ich konsekwencjach.
P.S. Ostatecznie Stwór nie musi mieć wędzonego, ale kto tam do końca to wie ...
i będę sobie o tym gadał albo nie będę gadał i nic nikomu do tego :-)
i w d...e mam wiedzę, elokwencję i inne ważne sprawy, bo mnie to wali i z perspektywy moich Borów nie jest mi do niczego potrzebne.
C, wędzarnię mogę pobudować z beczki albo jako małe mieszkanko :-) nie mam pojęcia co mi się przyda, tym bardziej, że jestem wege :-)
(I to jest szczyt perwersji, będę sobie wędzić pomidory i fasolę :))))
Ale i Ćma, i Stwór lubią coś treściwego przegryźć do popitki i stąd ten temat ... A w ogóle to chętnie bym pogadał o możliwych opcjach i ich konsekwencjach.
P.S. Ostatecznie Stwór nie musi mieć wędzonego, ale kto tam do końca to wie ...
Manson
Powiem tak, jest sens zbudowania czegoś małego na uboczu, choćby dla samej ryby.
No chyba, że jesteś weganem, ale wtedy tak dla beki można sezonowo i beczkę postawić.
Hmmmmm...
Jeśli jesteś z 3miasta i masz większy samochód, to wiem gdzie są bloczki klinkierowe wym. 200/200/300(mm) za zupełną darmochę. W dobrym stanie. Musiałbym jednak dokonać wcześniej penetracji terenu i zobaczyć czy jeszcze są;)
Może trochę zbyt spore gabaryty (haha), ale tak wykonana wędzarnia przeżyje Ciebie.
Dodatkowo musiałbyś poszperać po złomowcach za prętami zbrojeniowymi lub czymś podobnym, haczykami itd. Jeśli nie zależy Ci na wyglądzie i nie chcesz się z tym "bawić" na górę dałbyś 2 stalowe pokrywy na zawiasach.
Zresztą nie wiem czego oczekujesz, jak to ma być wykończone itp., rozwiązań w necie jest cała masa.
No chyba, że jesteś weganem, ale wtedy tak dla beki można sezonowo i beczkę postawić.
Hmmmmm...
Jeśli jesteś z 3miasta i masz większy samochód, to wiem gdzie są bloczki klinkierowe wym. 200/200/300(mm) za zupełną darmochę. W dobrym stanie. Musiałbym jednak dokonać wcześniej penetracji terenu i zobaczyć czy jeszcze są;)
Może trochę zbyt spore gabaryty (haha), ale tak wykonana wędzarnia przeżyje Ciebie.
Dodatkowo musiałbyś poszperać po złomowcach za prętami zbrojeniowymi lub czymś podobnym, haczykami itd. Jeśli nie zależy Ci na wyglądzie i nie chcesz się z tym "bawić" na górę dałbyś 2 stalowe pokrywy na zawiasach.
Zresztą nie wiem czego oczekujesz, jak to ma być wykończone itp., rozwiązań w necie jest cała masa.
C
pewnie jest. Ale Ty masz doświadczenie w tej sferze, a dla mnie to dopiero pomysł.
Mieszkam w Borach, ale dość często jestem w 3city.
Autko mam, przyczepkę też.
A i stali zbrojeniowej w zakamarkach sadyby trochę też się znajdzie.
Ryb ci u nas dostatek. Mięs też, jak kto tam lubi - ja nie jestem ortodoksyjny.
W sumie interesuje mnie nie tylko technologia budowy wędzarni, ale także technologia obróbki papu (może nawet bardziej, wiadomo, pijacy lubią pojeść :))
Jeśli uszczęśliwisz mnie czymś do poczytania w necie, co oceniasz jako godne uwagi, chętnie skorzystam.
Jeśli zechcesz ruszyć zwłoki na ogląd w terenie też nie widzę przeszkód - nie wiem jak tam kolega z wolnym czasem. Jeśli coś by wyszło doroczne zjazdy anestezjologów nabrałyby nowej jakości :))
Ale póki co zawalczyłem z sukcesem o pilota do TV. Zwiozę sobie pare skrzynek piwa i póki piłka w grze będę nieczynny :)) Znaczy w godzinach 18-23 :)) Oby tylko pestek starczyło.
Mieszkam w Borach, ale dość często jestem w 3city.
Autko mam, przyczepkę też.
A i stali zbrojeniowej w zakamarkach sadyby trochę też się znajdzie.
Ryb ci u nas dostatek. Mięs też, jak kto tam lubi - ja nie jestem ortodoksyjny.
W sumie interesuje mnie nie tylko technologia budowy wędzarni, ale także technologia obróbki papu (może nawet bardziej, wiadomo, pijacy lubią pojeść :))
Jeśli uszczęśliwisz mnie czymś do poczytania w necie, co oceniasz jako godne uwagi, chętnie skorzystam.
Jeśli zechcesz ruszyć zwłoki na ogląd w terenie też nie widzę przeszkód - nie wiem jak tam kolega z wolnym czasem. Jeśli coś by wyszło doroczne zjazdy anestezjologów nabrałyby nowej jakości :))
Ale póki co zawalczyłem z sukcesem o pilota do TV. Zwiozę sobie pare skrzynek piwa i póki piłka w grze będę nieczynny :)) Znaczy w godzinach 18-23 :)) Oby tylko pestek starczyło.
Manson
Wędzi mój sąsiad.
Ja zrobiłem wolno-stojącego grilla tylko.
Małą wędzarenkę z osobnym paleniskiem chciałem docelowo do niego dostawić, ale tuje mi porosły i miejsca zabrakło. Wprawdzie z budowlanką na bakier nie jestem, ale podstawa tutaj to sprawdzony projekt. Postaram się poszukać, ale nie dziś i nie jutro.
Jeżeli o przepisy idzie z ręką na sercu mogę polecić Tobie Chef'a Paul'a.
Najlepszy kucharz na wino.org.pl po zadymie przeniósł się do parpary.pl zmodyfikowane na
http://konfraternia.org/joomla1.5/
Zwłoki ruszę po łykendzie.
Miałbyś bazę materiałową dla komory wędzarniczej.
Ja zrobiłem wolno-stojącego grilla tylko.
Małą wędzarenkę z osobnym paleniskiem chciałem docelowo do niego dostawić, ale tuje mi porosły i miejsca zabrakło. Wprawdzie z budowlanką na bakier nie jestem, ale podstawa tutaj to sprawdzony projekt. Postaram się poszukać, ale nie dziś i nie jutro.
Jeżeli o przepisy idzie z ręką na sercu mogę polecić Tobie Chef'a Paul'a.
Najlepszy kucharz na wino.org.pl po zadymie przeniósł się do parpary.pl zmodyfikowane na
http://konfraternia.org/joomla1.5/
Zwłoki ruszę po łykendzie.
Miałbyś bazę materiałową dla komory wędzarniczej.
.
u mnie wędzarnia została zrobiona z ruskiego pieca gazowego (to jedyne, do czego się nadawał)
kilka dni temu, gdy został skoszony ogród...aaa chciałoby się powiedzieć "trawa"
(niestety wiem, jak wygląda trawa - za to mój ogród nie.
te pokrzywy do ramion nazywam "nieużytkiem ekologicznym", bardzo potrzebnym wśród dzisiejszych ogrodów :)
no więc, gdy został skoszony, okazało się, że mam kojec z psami, dwie trajki do treningów, miejsce na ognisko, kilka krzaków porzeczek i agrestu
(dzikszych niż ostatnie, nieodkryte jeszcze plemiona Ameryki południowej :)
i ów cud techniki - wędzarnię.
ale jest tak powalającej urody, że chyba ją zlikwiduję.
choć przyznaję, wędzone ryby były przednie.
kilka dni temu, gdy został skoszony ogród...aaa chciałoby się powiedzieć "trawa"
(niestety wiem, jak wygląda trawa - za to mój ogród nie.
te pokrzywy do ramion nazywam "nieużytkiem ekologicznym", bardzo potrzebnym wśród dzisiejszych ogrodów :)
no więc, gdy został skoszony, okazało się, że mam kojec z psami, dwie trajki do treningów, miejsce na ognisko, kilka krzaków porzeczek i agrestu
(dzikszych niż ostatnie, nieodkryte jeszcze plemiona Ameryki południowej :)
i ów cud techniki - wędzarnię.
ale jest tak powalającej urody, że chyba ją zlikwiduję.
choć przyznaję, wędzone ryby były przednie.
ja wiedziałam, że tak będzie...
że jak wrócę do domu,
to już nikogo tu nie zastanę :(
za karę nie opowiem Wam mojego dzisiejszego snu o kozach
i nie dowiecie się dlaczego był on snem proroczym :)
a propos Abstynenta...
czytałam ostatnio, że po wysiłku fizycznym na uzupełnienie płynów dobre jest piwo
(zapewne reklama dźwignią handlu)
więc zgodnie z teorią po dwóch godzinach siaty uzupełniam płyny.
jutro też gram,
więc też będę uzupełniać gospodarkę elektrolitową :)
to już nikogo tu nie zastanę :(
za karę nie opowiem Wam mojego dzisiejszego snu o kozach
i nie dowiecie się dlaczego był on snem proroczym :)
a propos Abstynenta...
czytałam ostatnio, że po wysiłku fizycznym na uzupełnienie płynów dobre jest piwo
(zapewne reklama dźwignią handlu)
więc zgodnie z teorią po dwóch godzinach siaty uzupełniam płyny.
jutro też gram,
więc też będę uzupełniać gospodarkę elektrolitową :)
Manson
Podlewając dziś w ciemnościach(;))ogródek pomyślałem, że skoro nie ma jeszcze projektu Twojej wędzarni, to mimo wszystko, możemy poważnie zabrać się do rzeczy, warto by, moim zdaniem, zacząć od szczegółów:
- Zwróć uwagę z której strony, na skrawku Twojej ziemi, najczęściej wieje wiatr. Jeśli nie chcesz pachnieć tym co wędzisz.
- generalnie ten teren jest płaski czy pochyły?
- odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz mieć palenisko bezpośrednio pod komorą wędziska czy kanał. (to dwie alternatywne, generalnie równoległe, metody wędzenia, później możemy zastanawiać się nad sprawnością cieplną obiegu, bo to b. ważne)
- na koniec najważniejsze dla kobiet. Czy Twoje wyobrażenie tej wędzarni będzie pasowało do całej reszty małej architektury ogrodowej?
;)
- Zwróć uwagę z której strony, na skrawku Twojej ziemi, najczęściej wieje wiatr. Jeśli nie chcesz pachnieć tym co wędzisz.
- generalnie ten teren jest płaski czy pochyły?
- odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz mieć palenisko bezpośrednio pod komorą wędziska czy kanał. (to dwie alternatywne, generalnie równoległe, metody wędzenia, później możemy zastanawiać się nad sprawnością cieplną obiegu, bo to b. ważne)
- na koniec najważniejsze dla kobiet. Czy Twoje wyobrażenie tej wędzarni będzie pasowało do całej reszty małej architektury ogrodowej?
;)
...
Czekam na pierwsze ptasie przebudzenie. (zależnie od pogody od 3:30)
Te pierwsze są nieśmiałymi, słabymi, pojedynczymi odezwami w stylu:
-śpisz?
5sek ciszy i:
-tak
Potem kilka min ciszy i podobnie. A po pół godzinie cała orkiestra już daje jazzu.
O około 4:20 rano "wchodzą" piszczące jaskółki ale tylko gdzieś do 5-5:30 i wtedy gdy ucichnie już cała gwardia można poczuć zmęczenie.
Te pierwsze są nieśmiałymi, słabymi, pojedynczymi odezwami w stylu:
-śpisz?
5sek ciszy i:
-tak
Potem kilka min ciszy i podobnie. A po pół godzinie cała orkiestra już daje jazzu.
O około 4:20 rano "wchodzą" piszczące jaskółki ale tylko gdzieś do 5-5:30 i wtedy gdy ucichnie już cała gwardia można poczuć zmęczenie.
Praca dla lekarzy w szwecji
SCALARE PERSONALDIENSTLEISTUNGEN LIMITED Scalare Doradztwo Personalne
Sp. z o.o. Oddział w Polsce to prężnie działająca firma doradztwa personalnego, specjalizująca się w rekrutacji pracowników za granicę.
Nr naszej licencji to 3487.
Jesteśmy polskim oddziałem firmy Scalare Personeelsdiensten z Holandii.
Dla naszego partnera SCALARE SZWECJA :
POSZUKUJEMY LEKARZY WSZYSTKICH SPECJALIZACJI DO PRACY W PÓŁNOCNEJ SZWECJI
OFERUJEMY :
- 6-cio miesięczny bezpłatny kurs języka szwedzkiego na terenie Szwecji
- w czasie trwania kursu wynagrodzenie płatne w wysokości 70% pełnej pensji
- możliwość przyjazdu do pracy z najbliższą rodziną
- koszt zakwaterowania w czasie trwania kursu językowego pokrywa w całości strona szwedzka
- praktyki w szpitalach czasie trwania kursu jezykowego
- opieka gminy szwedzkiej w czasie trwania pobytu
- darmowy kurs językowy dla współmałżonka
- zapewniona bezpłatna szkoła dla dziecka/ dzieci
- możliwość rozpoczęcia pracy, w przypadku nabycia wystarczajacych umiejętności językowych, juz po około 3 – 4 miesiącach
KONTAKT :
SCALARE DORADZTWO PERSONALNE
ul. Ks. Kordeckiego 8/2
85-225 Bydgoszcz
telefon : +48 52 322 01 90
Biuro czynne od poniedziałku do piątku w godzinach od 9.00 do 17.00
mail : scalarebv@wp.pl
( CV prosimy przesyłać mailowo.
W temacie maila : „Imię i nazwisko, LEKARZ SZWECJA”)
Typowy mecz Polska Niemcy
Wysylaja Polkow, ktorzy oczywiscie wbijaja bramke, a potem klada sie na murawe po kazdym kontakcie ;)
Sedzia Norweg wiadomo slepy na jedno oko. Krzynowek sie w***** i traci pilke, Lewandowski cos tam.
Niemcy tworza symfonie Bethowena.
Zejda pewno Podolski i Klose
i Lewandowski, wejdzie Brazylijczyk i bedzie Bigos Mango, 1:1 :)
Kopac zaczna sie wszyscy w polowie drugiej polowy, Niemcy beda robic lepszy teatr.
Norweg dostanie Pokojowa Nagrode Nobla.
;)
Sedzia Norweg wiadomo slepy na jedno oko. Krzynowek sie w***** i traci pilke, Lewandowski cos tam.
Niemcy tworza symfonie Bethowena.
Zejda pewno Podolski i Klose
i Lewandowski, wejdzie Brazylijczyk i bedzie Bigos Mango, 1:1 :)
Kopac zaczna sie wszyscy w polowie drugiej polowy, Niemcy beda robic lepszy teatr.
Norweg dostanie Pokojowa Nagrode Nobla.
;)
C
jeśli dysponujesz czasem zapraszam, sam sobie obejrzysz miejsce przyszłej potyczki budowlano-kulinarnej.
Tylko sobie to zaplanuj - min. 1,5 - 2h drogi w jedną stronę. Ja czsamu wracam wieczorem z Gdańska, a rano przyjeżdżam, tak więc opcja transportowo-noclegowa możliwa do rozpracowania.
(Przez najbliższe 10 dni wieczór zaczyna sie o 16 :))
Tylko sobie to zaplanuj - min. 1,5 - 2h drogi w jedną stronę. Ja czsamu wracam wieczorem z Gdańska, a rano przyjeżdżam, tak więc opcja transportowo-noclegowa możliwa do rozpracowania.
(Przez najbliższe 10 dni wieczór zaczyna sie o 16 :))
Manson
Jeżeli odezwiesz się do mnie na ten mail za niebawem (ok.2, 3dni)postaram się wrzucić Tobie na skrzynkę zdjęcia tego materiału, z którego mógłbyś pobudować podstawy, włącznie z opisem jak tam dojechać.
Ja, ze swej strony, pomogę Tobie zapełnić przyczepkę (oby była duża:) i mogę przy tymże zapełnianu podzielić się ogólnym zarysem jak ja bym to zrobił, oczywiście na swój laicki sposób;))
Co do rekonesansu w Twojej okolicy to raczej nie widzę większego sensu.
Ja, ze swej strony, pomogę Tobie zapełnić przyczepkę (oby była duża:) i mogę przy tymże zapełnianu podzielić się ogólnym zarysem jak ja bym to zrobił, oczywiście na swój laicki sposób;))
Co do rekonesansu w Twojej okolicy to raczej nie widzę większego sensu.
egzaminy na prawko
To skandal ze mamy panstwo w panstwie, ktore nazywa sie PORD!! To za co potrafi usadzic kursanta egzaminator to kpina!! Dlaczego nikt nie robi z tym chamstwem pozadku!? Moze dziela sie kasa z urzednikami z miasta za nietykalnosc? Zlozylem skarge wygralem i zostalem wysmiany przez urzedasa z UM. SKANDAL!!!!!!!!!