Widok
hihihihi ciekawe ......
Dlaczego jedna osoba pisze sama do siebie i odpowiada samemu sobie ?????????? OK. można mieć 10 nicków, ale gadać - tz. prowadzić dialog z samym sobą ??? No ... wtedy to dialogiem już nie będzie.
Jedna osoba ma tutaj rozdwojoną jaźnię - czyżby schizofremia ????
moment .... zaraz sprawdzę jeszcze raz IP.
ale żeby nie można było już zmienić w protokóle internetowym adresu np. na czyjegoś z nas - to już szczyt lenistwa !!! No... żeby wiedzieć kto ma jaki to trzeba mieć ..... hihihi ---- oj oj bo Ci uwierzymy hiihihih ---- (dop.red.)
Jedna osoba ma tutaj rozdwojoną jaźnię - czyżby schizofremia ????
moment .... zaraz sprawdzę jeszcze raz IP.
ale żeby nie można było już zmienić w protokóle internetowym adresu np. na czyjegoś z nas - to już szczyt lenistwa !!! No... żeby wiedzieć kto ma jaki to trzeba mieć ..... hihihi ---- oj oj bo Ci uwierzymy hiihihih ---- (dop.red.)
Awari
Bardzo przepraszam. Nie otrzymałem żadnych wiadomości od Ciebie. Trzy tygodnie temu miałem awarię twardego dysku i straciłem praktycznie całe oprogramowanie, które obecnie stopniowo, w pocie czoła odtwarzam. Panuje chaos i tymczasowość. „GG” jeszcze nie zainstalowałem. Nie wiem, czy w związku z tym dawny numer jest jeszcze aktualny. Prawdopodobnie nie. Mam nadzieję, że wkrótce wszystko wróci do normy i wtedy skontaktuję się z Tobą.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Sędzia
A czy Ty piszesz pod swoim dawnym nickiem? Świat jest iluzją, a cóż dopiero rzeczywistość hostów - ghostów. Jakież to wszystko mylące i złudne, no nie? Tajemnicze i pociągające. Trace Router pokazuje tylko niewielki fragment.... a niekiedy wręcz zaciemnia obraz, sprawiając, że to, co widzimy jest jeszcze bardziej niezrozumiałe, niż nam się pierwotnie wydawało... Rozmaite wredne, statyczne i dynamiczne IP kpią sobie bezczelnie z naszego IQ... Wszystko niknie we mgle, której opary unoszą się nad portami i kanałami. Ach, gdzież prawda? Tylko bardzo wczesna młodość sądzi, że można ją poznać, że można ją zdobyć i mieć....
wolny i bezpłatny przekład dla Ciebie, Sędzio
Kolęda jest o śnie pewnego renifera - Rudolfa, który sądził, że jest prześladowany i wszyscy się z niego śmieją, zwłaszcza z jego jaskrawo świecącego, czerwonego nosa. Szczerze nienawidził wszystkich wokół, wszystkich innych reniferów. Często głośno przeklinał , nie szczędząc koleżankom i kolegom gorzkich słów. Któregoś dnia do wioski, w której mieszkały reniferki, przybył Święty Mikołaj. Jest to, jak wiadomo, najbardziej święty ze świętych, pochylający się z troską nad każdym stworzeniem, toteż gdy tylko ujrzał Rudolfa, powziął decyzję o jego resocjalizacji i już nazajutrz zaproponował pracę w swym zaprzęgu. Nawiasem mówiąc, Rudolf doskonale nadawał się do tego nobilitującego zatrudnienia – jego nos oświetlał drogę lepiej niż niejeden reflektor halogenowy, a głośne, bardzo wulgarne przekleństwa odstraszały wszystko, co mogło się potencjalnie napatoczyć na szlak i zakłócić podróż. Rudolf cieszył się niezmiernie, że konsekwentnie „był jaki był” i mimo krytyki ze strony tych, którzy obłudnie i kłamliwie twierdzili, że to, co robi jest niestosowne, nie zmieniał swego postępowania. Radowało go, że zarówno znienawidzony, czerwony, świecący nos, jak i pełen agresji, odstraszający sposób bycia oraz rynsztokowe słownictwo na coś się jednak przydały. Skoro służą tak szczytnemu celowi i tak dostojnej osobie jak święty Mikołaj, to przecież nie mogą być złe – myślał sobie... – wszak żaden z innych, tak zwanych „normalnych” reniferów, nie dostąpił nigdy zaszczytu ciągnięcia sań świętego Mikołaja – tryumfował, nurzając się w ekstatycznej euforii.... Tym sposobem towarzyszące Rudolfowi od lat najmłodszych przekonanie o własnej wielkości i wyjątkowości znalazło ostateczne potwierdzenie, opierając się na materialnym, rzeczywistym substracie i autorytecie Świętego Mikołaja. Niestety, jak to zwykle w bajkach bywa, wkrótce nasz bohater obudził się i rozglądnąwszy wokół ze smutkiem skonstatował , że nie ma ani sań, ani Mikołaja, ani innych reniferków... Został sam... Tak bardzo wyklinał przez sen, że wszyscy odeszli zniesmaczeni. Odeszli przyjaciele, odeszli życzliwi, odeszli przychylni, a nawet ci obojętni. Hmmmm – pomyślał Rudolf – aaaaa tam! hehehe, co się będę przejmował, przecież to były tylko odpadki, bardzo dobrze, że sobie poszli, nie będę musiał wynosić śmieci, bardzo tego nie lubię....
velkŷ bratr střihač hmmm przeciez nie napisalem niczego zlego...jeszcze nie napisalem...Jak mam sie bronic przed
sie bronic przed tymi innymi? hmm Chociaz , przyznaje, TY starasz sie byc dosc obiektywny(jak na swoje mozliwosci i nienawidzenie mojej osoby....) heheheh...och...zadziwiasz mnie czasem velkŷ bratre...widzisz, ze nawet uzywam twojej pisowni...a nie swojej...hmmmm...jakos dziwnie ostatnio na mnie dzialasz.... hmmmm
I naprawde staram sie"nie przeginac"...mimo wszystko....nawet staram sie sluchac ciebie...a to juz dosc nienormalne :)))No, ale jakos to bedzie:)
..i jeszcze , o zgrozo, tlumacze sie przed toba hmmm Zwariowalem chyba? :))))
Prosze cie...docen to co napisalem, bo dobrze wiesz-ZE NIKT NIE ZDOLA MNIE DO NICZEGO ZMUSIC....chyba, ze bedą to Przyjaciele.... JEDYNIE ONI TO POTRAFIĄ....
...a wiec...spokojnej nocy zycze....
Ps.....i mala prosba....
- uzyj swoich nozyczek...prosze-oczywiscie nie wobec mnie-bo to bezsensowne, ale wobec tych, ktorzy sie ciebie nie sluchaja....Zobaczymy czy beda potrafili tak skutecznie obejsc zapezpieczenia:)))hihihehehi...a przynajmniej zmusisz ich by przeniesli sie w inne miejsce(-mysle o miejscu wysylania tych postow), lub narazisz ich na koszty :)))
Do dziela velkŷ bratr :))))
..i tak na marginesie malutkim-bielma nie mam...(na oczkach nie mam) :))))
Ps.Och , no cos ty:(((jesli te porownanie do tureckiej hieny to do mnie, to niejak oasuje...nawet karnacji takiej nie mam:(((
I naprawde staram sie"nie przeginac"...mimo wszystko....nawet staram sie sluchac ciebie...a to juz dosc nienormalne :)))No, ale jakos to bedzie:)
..i jeszcze , o zgrozo, tlumacze sie przed toba hmmm Zwariowalem chyba? :))))
Prosze cie...docen to co napisalem, bo dobrze wiesz-ZE NIKT NIE ZDOLA MNIE DO NICZEGO ZMUSIC....chyba, ze bedą to Przyjaciele.... JEDYNIE ONI TO POTRAFIĄ....
...a wiec...spokojnej nocy zycze....
Ps.....i mala prosba....
- uzyj swoich nozyczek...prosze-oczywiscie nie wobec mnie-bo to bezsensowne, ale wobec tych, ktorzy sie ciebie nie sluchaja....Zobaczymy czy beda potrafili tak skutecznie obejsc zapezpieczenia:)))hihihehehi...a przynajmniej zmusisz ich by przeniesli sie w inne miejsce(-mysle o miejscu wysylania tych postow), lub narazisz ich na koszty :)))
Do dziela velkŷ bratr :))))
..i tak na marginesie malutkim-bielma nie mam...(na oczkach nie mam) :))))
Ps.Och , no cos ty:(((jesli te porownanie do tureckiej hieny to do mnie, to niejak oasuje...nawet karnacji takiej nie mam:(((
Sedzio :) Ps. Wiem kto to masochista :) I zapewniam Cie,ze nie jestem nim :)Uwierz.
i zapewniam Cie-tak, jak to pisal velkŷ bratr, ze nie jest on kiszczakiem, ani kiszczak nie jest nim hihihi....roznia sie miedzy soba, na szczescie nie tylko fizycznie :)choc tej samej plci są :)
...a grozbami sie nie przejmuje :)
szanuje Cie jednak za obiektywizm:)))Bo wiem, ze sie naprawde starasz...choc...czasem Ciebie denerwuje....
I Tobie spokojnej nocki:)
...a grozbami sie nie przejmuje :)
szanuje Cie jednak za obiektywizm:)))Bo wiem, ze sie naprawde starasz...choc...czasem Ciebie denerwuje....
I Tobie spokojnej nocki:)
Lenn...
Och...jaka Ty odkrywcza...lecz moze Ci przypomne-lub powiadomie, ze wulgaryzmow uzywaja wszyscy, bez wzgledu na status spoleczny, czy tez emocjonalne konigacje... :)
...czy musze Ci sto razy powtarzac, ze nie jestem Aniolkiem????czy ja sie wybielam???jakbym byl tak falszywy...na pewno staralbym sie nie uzywac wyrazow uznawanych za "zle"....
Wiem, ze to nie Twoj klaun...ale on chce byc ...Twoj...hmm :)))
Wybacz te uzaleznienia fizyczne...tak jakos mi sie napisalo....wychodzilem z otwartymi rekoma do Kiszczusia....ale on nie chce tego...wiec juz nie bede :)))
Rozsmieszylas mnie tym zdaniem-zacytuje je, wybacz :"(...)pojedz sobie na 3 tygodnie do niemiec a potem wypowiadaj sie na jakikolwiek temat zwiazany z polska(...)" A dlaczego mnie rozbawilo?Jesli sama nie wiesz, moze ktos Ci powie -napisze Lennonko :))))
A na temat stronniczosci, lub tez obiektywizmu odpowiem Ci tak : ...popatrz na posty Sedziego....wiec nie pisz mi, ze musisz byc za mna , bys nie byla stronnicza !
Och, Biedaczynko "moja" :))))...a wiesz...wiesz, ze sie troszke zmienilas?
Nie napisze Ci czy na gorsze, czy tez - lepsze....ale....hmmm zmienilas sie...Nie tylko ja to zauwazylem...ale ktos jeszcze....(i nie wymyslam sobie, bo dowiedzialem sie o tym od tego "kogos" wczoraj w nocy....hmmmm
Spokojnego snu Ci zycze...
mimo tych Twoich napadow na mnie....(przyznam, ze starasz sie delikatnie to robic....hmmm)
Ps. ....normalnie nie jestem cynikiem...hmm to glownie hydepark "nauczyl" mnie takiej postawy...to tez moja obrona...moze lepsza od....wulgaryzmow... :))))
..a moj smiech nie jest "cieniutki" hihihi...uzywam kobiecego "hihihi"...to tez ...takie moje ironiczne hahanie :))))) hihihihihi....
Zapewniam Ciebie moja damo, ze nie bawi mnie zwracanie na mnie uwagi:))) a powiem Ci tak w tajemnicy, ze jest nawet wrecz odwrotnie...Tak, malo mnie znasz....strasznie maciupko....
I NIC we mnie diabolicznego Lenn...no wiem, ze KOBIETY pociaga CZASEM taki wizerunek...lecz niestety-ja nie jestem diabolikiem hmmm
Czy mam zalowac?
Lecz niestety nie zmienie tego Lennonko :(((....
...a ze odpisuje "s"..... to w jakis tam sposob okazuje im, ze czytam te smieciowate posty....to taki moj....smieciowaty szacunek....szacunek zauwazania wszystkich ...nawet ich....:))))
Do asystentki i tak pisze bardzo delikatnie....hmmm ...lecz TY Lenn kolejny raz nie widzisz jej niezbyt gleboklich podtekstow :((( Mile byloby dla Ciebie, gdyby ktos zyczyl Ci smierci???? Lenn...hmmm szkoda, ze tak piszesz :((((
I wad mam duzo...lecz nie wytykam moich wad-innym....Wstyd by mi bylo... hmmmm...czasem moge sie zapomniec...lecz rowniez zaznaczam, ze sam anioleczkiem nie jestem....
Mit to, czy rzeczywistosc???
Jak widac, dokladnie czytam wszystkie posty...naprawde dokladnie ....
...czasem odpisuje bezposrednio...a czasem w postach do innych osob wracam do zarzutow z tekstow innych userow....
prosze....niech Ci sie "chce"...niech CHCE Ci sie...(chyba wiesz o czym pisze?) :)
I powroce raz jeszcze do "POLSKI"
- dla mnie nie jest to temat na zarty:( Kocham swoja Ojczyzne, KOCHAM SZCZERZE I...BEZWZGLEDNIE...to MILOSC od pierwszego wejrzenia....i NIC nie zachwie temu uczuciu Lenn....wiec kolejny raz zle trafilas....nie ja bede sie smial z Ciebie, nie JA!!!!!!!.... jest iaczej....-w moich oczach( i w tym wewnetrzym oku)-jestes....wartosciowa osoba...zagubiona deczko w tym wszystkim, co sie wokol dzieje(wokol hydeparku i bylej gratki), ale jak widac...mimo Twojego stosunku do mnie...ja Ciebie nie staram sie zesmiecic(lub zeszmacic, jak ktos inny by napisal....) hmmm
...a teraz juz spij dobrze :)
...pomysl o tym, co napisalem....
...albo i nie mysl o tym.... hmmm
Spij, teczowych snow....pa
...czy musze Ci sto razy powtarzac, ze nie jestem Aniolkiem????czy ja sie wybielam???jakbym byl tak falszywy...na pewno staralbym sie nie uzywac wyrazow uznawanych za "zle"....
Wiem, ze to nie Twoj klaun...ale on chce byc ...Twoj...hmm :)))
Wybacz te uzaleznienia fizyczne...tak jakos mi sie napisalo....wychodzilem z otwartymi rekoma do Kiszczusia....ale on nie chce tego...wiec juz nie bede :)))
Rozsmieszylas mnie tym zdaniem-zacytuje je, wybacz :"(...)pojedz sobie na 3 tygodnie do niemiec a potem wypowiadaj sie na jakikolwiek temat zwiazany z polska(...)" A dlaczego mnie rozbawilo?Jesli sama nie wiesz, moze ktos Ci powie -napisze Lennonko :))))
A na temat stronniczosci, lub tez obiektywizmu odpowiem Ci tak : ...popatrz na posty Sedziego....wiec nie pisz mi, ze musisz byc za mna , bys nie byla stronnicza !
Och, Biedaczynko "moja" :))))...a wiesz...wiesz, ze sie troszke zmienilas?
Nie napisze Ci czy na gorsze, czy tez - lepsze....ale....hmmm zmienilas sie...Nie tylko ja to zauwazylem...ale ktos jeszcze....(i nie wymyslam sobie, bo dowiedzialem sie o tym od tego "kogos" wczoraj w nocy....hmmmm
Spokojnego snu Ci zycze...
mimo tych Twoich napadow na mnie....(przyznam, ze starasz sie delikatnie to robic....hmmm)
Ps. ....normalnie nie jestem cynikiem...hmm to glownie hydepark "nauczyl" mnie takiej postawy...to tez moja obrona...moze lepsza od....wulgaryzmow... :))))
..a moj smiech nie jest "cieniutki" hihihi...uzywam kobiecego "hihihi"...to tez ...takie moje ironiczne hahanie :))))) hihihihihi....
Zapewniam Ciebie moja damo, ze nie bawi mnie zwracanie na mnie uwagi:))) a powiem Ci tak w tajemnicy, ze jest nawet wrecz odwrotnie...Tak, malo mnie znasz....strasznie maciupko....
I NIC we mnie diabolicznego Lenn...no wiem, ze KOBIETY pociaga CZASEM taki wizerunek...lecz niestety-ja nie jestem diabolikiem hmmm
Czy mam zalowac?
Lecz niestety nie zmienie tego Lennonko :(((....
...a ze odpisuje "s"..... to w jakis tam sposob okazuje im, ze czytam te smieciowate posty....to taki moj....smieciowaty szacunek....szacunek zauwazania wszystkich ...nawet ich....:))))
Do asystentki i tak pisze bardzo delikatnie....hmmm ...lecz TY Lenn kolejny raz nie widzisz jej niezbyt gleboklich podtekstow :((( Mile byloby dla Ciebie, gdyby ktos zyczyl Ci smierci???? Lenn...hmmm szkoda, ze tak piszesz :((((
I wad mam duzo...lecz nie wytykam moich wad-innym....Wstyd by mi bylo... hmmmm...czasem moge sie zapomniec...lecz rowniez zaznaczam, ze sam anioleczkiem nie jestem....
Mit to, czy rzeczywistosc???
Jak widac, dokladnie czytam wszystkie posty...naprawde dokladnie ....
...czasem odpisuje bezposrednio...a czasem w postach do innych osob wracam do zarzutow z tekstow innych userow....
prosze....niech Ci sie "chce"...niech CHCE Ci sie...(chyba wiesz o czym pisze?) :)
I powroce raz jeszcze do "POLSKI"
- dla mnie nie jest to temat na zarty:( Kocham swoja Ojczyzne, KOCHAM SZCZERZE I...BEZWZGLEDNIE...to MILOSC od pierwszego wejrzenia....i NIC nie zachwie temu uczuciu Lenn....wiec kolejny raz zle trafilas....nie ja bede sie smial z Ciebie, nie JA!!!!!!!.... jest iaczej....-w moich oczach( i w tym wewnetrzym oku)-jestes....wartosciowa osoba...zagubiona deczko w tym wszystkim, co sie wokol dzieje(wokol hydeparku i bylej gratki), ale jak widac...mimo Twojego stosunku do mnie...ja Ciebie nie staram sie zesmiecic(lub zeszmacic, jak ktos inny by napisal....) hmmm
...a teraz juz spij dobrze :)
...pomysl o tym, co napisalem....
...albo i nie mysl o tym.... hmmm
Spij, teczowych snow....pa
Bagginsowaty...dla Ciebie rowniez cieple pozdrowienia ...
Ps.Hmmm wiesz co?.....szkoda, ze napisales te przypowiesc o Rudolfie.........teraz ci" inni "pomysla , ze to o mnie....
Szkoda Bagginsie..... :(((
Nie jestem Rudolfem ...choc...naprawde zaluje go.....
I zaluje, ze taka przypowiesc wybrales....i to do Sedziego hmmmm
Wiem, ze jestem uczulony na ten hydepark....no, ale jakby moglo byc inaczej????-
i nie serwer laponski, a JAPONSKI...zapamietaj......jeszcze dziala , admin dal mi na razie spokoj...nie musze innego uzywac....
To nie bylo mile :(((
Bagginsowaty..... :(((((
Szkoda Bagginsie..... :(((
Nie jestem Rudolfem ...choc...naprawde zaluje go.....
I zaluje, ze taka przypowiesc wybrales....i to do Sedziego hmmmm
Wiem, ze jestem uczulony na ten hydepark....no, ale jakby moglo byc inaczej????-
i nie serwer laponski, a JAPONSKI...zapamietaj......jeszcze dziala , admin dal mi na razie spokoj...nie musze innego uzywac....
To nie bylo mile :(((
Bagginsowaty..... :(((((
poranna audycja z zakładu
-> Stvoříčko
przyszedłem na wyraźne zaproszenie, za które pięknie dziekuję. Wciągnę się, popatrzę, podogryzam czasem, pośmieję z siebie samego i już zostanę.
a tak na marginesie- strasznie "czesko" się tu zrobiło, czyżbym miał się cieszyć, że w jakimś tam stopniu jest to moja zasługa ? ( o ja nieskromny, a co by na to wszystko powiedział dr Petr Jokes ?- mój uniwersytecki guru z gramatyki, literatury i historii czeskiej :)))
-> bruno grad
ale przecież ja nie tylko nie trzaskałem żadnymi drzwiami, ale nawet nie złożyłem wymówienia. Ja???? Najlepszy i jedyny normalny członek personelu medycznego szpitala w Leśnej Gó... a nie to nie ten serial. W każdym razie to ja nakręcam ten szpital. To, że kilku czubków uciekło ( jaka tam ucieczka, sam ich wypuściłem, niech zaznają wolności, wrócą i tak za kilka dni :))) ) nie znaczy jeszcze, że mam podawać sie do dymisji. Czy politycy tak robią kiedy coś splami ich honor ? No, to ja też nie muszę.
a o 5:35 z zakładowych głośników leci Lou Reed z "extasy". To wszystkich przebudzi na pewno.
przyszedłem na wyraźne zaproszenie, za które pięknie dziekuję. Wciągnę się, popatrzę, podogryzam czasem, pośmieję z siebie samego i już zostanę.
a tak na marginesie- strasznie "czesko" się tu zrobiło, czyżbym miał się cieszyć, że w jakimś tam stopniu jest to moja zasługa ? ( o ja nieskromny, a co by na to wszystko powiedział dr Petr Jokes ?- mój uniwersytecki guru z gramatyki, literatury i historii czeskiej :)))
-> bruno grad
ale przecież ja nie tylko nie trzaskałem żadnymi drzwiami, ale nawet nie złożyłem wymówienia. Ja???? Najlepszy i jedyny normalny członek personelu medycznego szpitala w Leśnej Gó... a nie to nie ten serial. W każdym razie to ja nakręcam ten szpital. To, że kilku czubków uciekło ( jaka tam ucieczka, sam ich wypuściłem, niech zaznają wolności, wrócą i tak za kilka dni :))) ) nie znaczy jeszcze, że mam podawać sie do dymisji. Czy politycy tak robią kiedy coś splami ich honor ? No, to ja też nie muszę.
a o 5:35 z zakładowych głośników leci Lou Reed z "extasy". To wszystkich przebudzi na pewno.
Wyjątek z wczorajszej sesji
(zrozumieją ci, którzy znają kawał o chomiku.
Co to takiego "Licz", można sobie wyszukać.
Paladyni to święci rycerze związani zwykle jakimś dobrym bóstwem, tępiący Zło dla zasady)
-Dlaczego ten licz jest owinięty taśmą?
-A, to wiedzą tylko paladyni.
-To może wiedzą też coś o mumiach...?
Co to takiego "Licz", można sobie wyszukać.
Paladyni to święci rycerze związani zwykle jakimś dobrym bóstwem, tępiący Zło dla zasady)
-Dlaczego ten licz jest owinięty taśmą?
-A, to wiedzą tylko paladyni.
-To może wiedzą też coś o mumiach...?