Widok
bardzo krótko i sprawnie,bo miałam okazję widzieć, tak samo byłam na tego typu ślubach bez mszy. Max 15 min.
Według mnie lepiej dla takiego małego dziecka krótsze wersje, te msze potrafią strasznie długo trwać. Rekord to ponad godzinę, bo jeszcze dołożyli jakiś koncert na koniec, wszysscy dość już mieli niewspominając o biednym dziecku, co zgłodniało i darło sie w niebogłosy
Według mnie lepiej dla takiego małego dziecka krótsze wersje, te msze potrafią strasznie długo trwać. Rekord to ponad godzinę, bo jeszcze dołożyli jakiś koncert na koniec, wszysscy dość już mieli niewspominając o biednym dziecku, co zgłodniało i darło sie w niebogłosy
Nas ksiadz zapytal kiedy chcemy chrzcić, i zaproponowal niedziele - Nam pasowalo jak najbardziej. Byla chrzczona bardzo uroczycie, podczas mszy - ale nie na koncu (jak sie dowiedzialam od Matki Chrzestnej ze zawsze byla na chrzcinach gdzie na koncu mszy) tylko w trakcie calej mszy bylo coś, wiadomo a to blogoslawienstwo, a to polanie glowki itp, potem jakies wyjscie na srodek z rodzicami i blogoslawienstwo..
Chrzczona byla o 11.45
Chrzczona byla o 11.45






