Widok
też sie waham między 100-200 bo w sumie rozmineliśmy sie z kolędą i tak myślimy,że wypada tak więcej z tego względu
zartujesz? poniewaz nie bylo Was na koledzie to chcesz zaplacic wiecej za chrzest??dziwna zaleznosc jak dla mnie...a na marginesie na koledzie nic nie dalam ,bo nie mam w tej chwili nadmiaru gotowki.Naprawde ciagle sie ten temat przewija i ciagle tak samo mnie zadziwia to poczucie obowiazku placenia ksiedzu za sakrament czy wizyte na koledzie..;)
Na chrzcinach mojego siostrzenca dalismy ksiedzu 100zl w kopercie ,powiedzial,ze nie wezmie zadnych pieniedzy za chrzest ,nalegalismy,w koncu szwagier podal ksiedzu 50zl i powiedzial,ze nalega zeby ksiadz wzial bo widziqal ,ze ksiadz ma zepsuty odkurzacz i zeby na naprawe bylo.Ostatecznie ksiadz wzial te 50zl.Na koledzie nie dalam pieniazkow i ksiadz absolutnie nie upominal sie o pieniadze,z rezta ja wlasciwie nigdy na koledzie nie daje pieniedzy i nigdy zaden z ksiezy mi nic nie sugerowal.Wiec na pewno bywa tak,ze ksieza mowia ze pieniedzy jest za duzo,lub nie biora ich wcale. Ksiadz to tez czlowiek i bywaja rozni,jak to ludzie. :) A jesli spotyka Was sytuacja,ze ksiadz upomina sie o pieniadze czy twierdzi,ze jest ich za duzo to nalezy mu wytlumaczyc te sprawe.Juz to kiedys napisalam,ze tu na forum wszystkie babki takie wyszczekane a przed ksiedzem kazdy boi sie cos powiedziec.
my mielismy chrzest i slub na jednej mszy. bylismy tylko my. i ksiadz nam powiedzial-tyle i tyle dla kościelnej-no za posprzatanie, na kwiaty(było ich multum), dla organisty tyle (kościelnej i organiście się to bezpośrednio dawało nie przez księdza), a reszta co łaska. i tak u nas jest. nie ma cennika, że dla księdza tyle a tyle. ale to poza trójmiastem parafia.
ale lepsza rzecz-do zawarcia ślubu ksiądz robi taki protokół czy coś, nie pamiętam jak to się nazywa. i za to się ogólnie płaci. u mnie w parafii powiedzieli mi że to kosztuje 200 zł(!). w parafi w gdyni za to samo dałam 20. bo ksiądz powiedział, że co łaska :P (ogólnie protokół miałam sporządzany w innej parafi niż ślub ze względu na ciążę i że nie chciało mi się jeździć więc załatwiłam to na miejscu)
ciekawostka kolejna-podczas przygotowań do ślubu kościelnego mieliśmy spotkanie z panią co prowadziła coś typu kursu przedmałżeńskiego i całe spotkanie przegadała na temat naturalnych sposobów planowania ciąży i kazała zakupić książeczkę za 25 zł. bo mi nie podpisze, że byłam. uważam to za głupotę. byłam wtedy w 6 miesiącu ciąży i słuchanie na temat naturalnego planowania uważam za głupotę. do tego jeszcze zakup książeczki....
ale lepsza rzecz-do zawarcia ślubu ksiądz robi taki protokół czy coś, nie pamiętam jak to się nazywa. i za to się ogólnie płaci. u mnie w parafii powiedzieli mi że to kosztuje 200 zł(!). w parafi w gdyni za to samo dałam 20. bo ksiądz powiedział, że co łaska :P (ogólnie protokół miałam sporządzany w innej parafi niż ślub ze względu na ciążę i że nie chciało mi się jeździć więc załatwiłam to na miejscu)
ciekawostka kolejna-podczas przygotowań do ślubu kościelnego mieliśmy spotkanie z panią co prowadziła coś typu kursu przedmałżeńskiego i całe spotkanie przegadała na temat naturalnych sposobów planowania ciąży i kazała zakupić książeczkę za 25 zł. bo mi nie podpisze, że byłam. uważam to za głupotę. byłam wtedy w 6 miesiącu ciąży i słuchanie na temat naturalnego planowania uważam za głupotę. do tego jeszcze zakup książeczki....
my daliśmy 200 zl. Ksiądz nie upominal sie, nie ma "cenników". Jakos jest tak przyjęte u nas, ze za slub, pogrzeb, chrzest itd daje sie co łaska. Pewnie jakbym nie dała nic by się nie stało, nie komentowałby, ale.... u nas na wsi każdy daje.... uważam, że to kto ile da i czy da zależy od niego samego. To jest dobrowolny datek na kościół, a nie za msze.
U nas "najciekawiej"- ksiądz wyciąga CENNIK:)..
Do nas na ślub mówi tak-- cyt- "Co mam wam powiedzieć , ile się daje, wiadomo, że jałmużny 500złnie dacie, a jak wam powiem 1000zł, to też nie dacie:)"
Dlatego, za złe zachowanie:)-dostał od nas 400zł!:)haha Bezczel!
Na chrzest daliśmy 200zł, to kręcił gilem.
Do nas na ślub mówi tak-- cyt- "Co mam wam powiedzieć , ile się daje, wiadomo, że jałmużny 500złnie dacie, a jak wam powiem 1000zł, to też nie dacie:)"
Dlatego, za złe zachowanie:)-dostał od nas 400zł!:)haha Bezczel!
Na chrzest daliśmy 200zł, to kręcił gilem.
dobrowolny datek.....,bo tak sie przyjęło....Tez mi argument:P
A potem ci ktorzy dac nic nie chcą mają tylko problem,gdy wlasnie ksiądz wyciąga cennik.
Z drugiej strony,gdyby ksieża umieli nie oprzec sie pokusie,to poprostu by odmawiali wyjasniając,ze sakramenty i wiara są za darmo.
No,ale....ksiądz tez czlowiek i pokusy ma:P
A potem ci ktorzy dac nic nie chcą mają tylko problem,gdy wlasnie ksiądz wyciąga cennik.
Z drugiej strony,gdyby ksieża umieli nie oprzec sie pokusie,to poprostu by odmawiali wyjasniając,ze sakramenty i wiara są za darmo.
No,ale....ksiądz tez czlowiek i pokusy ma:P
ja bym wolała oficjalny cennik bo zawsze mi niezręcznie z tymi datkami i nie wiem ile
Dokladnie tak!Obowiazku placenia nie ma absolutnie nikt za zaden sakrament!Jesli czujemy taka potrzebe to mozemy dac tzw ofiare!A tu juz nasza wola ile uznamy za stosowne.Kosciol to nie instytucja uslugowa czy handlowa.Ale Wy same go do tej roli sprowadzacie a potem wszyscy plują na księzy ze pieniedzy chca...
Pytanie chyba brzmiało: Ile dałyście? A nie czy dawać w ogóle. Myśmy włożyli do koperty 500zł, ponieważ nasz kościół był właśnie remontowany i na to przeznaczona była ofiara. Ksiądz nie chciał tyle przyjąć, dopóki nie zapewniliśmy go, że nie jest to dla nas problem. Nasz proboszcz jest super księdzem, z powołania i nie mam mu nic do zarzucenia. Uważam, że każdy daje tyle, na ile go stać.
matko! 1000zł na ślub? to by było przegięcie! U nas zapytaliśmy księdza ile dają Młodzi na ofiarę ślubną. Ksiądz wyciągnął zeszyt i pokazał nam bez słowa (a tam były kwoty od 10zł do 450zł max). Potem powiedział że zależy to od sytuacji finansowej i każdy daje ile może i on to rozumie-może nic nie dać. Za szczerość dostał od nas 350zł :) Mszę odprawił naprawdę pięknie, ale nie wiem czy to ze względu na kwotę czy ze względu na to jakim jest księdzem (chyba to drugie) :)
W mojej rodzinnej miejscowości/małą wieś/ ksiądz też ma cennik :/
najdroższe są pogrzeby, za samo wykopanie dziury na cmentarzu- 400zł ://kopać może tylko i wyłącznie wyznaczony przez księdza Pan,pewnie mają układ/, paranoja, a na kolędzie ksiądz wyciąga swą księgę w której zapisuje "dary" na kościół i kto w danym roku nic nie dał, musi uregulować - minimum 500zł rocznie, pamiętam kolędę gdy ksiądz chciał od mojej mamy na kościoł, gdy matka powiedziłała że nie ma to powiedział jej "..no wie Pani, u was wszyscy pracują, u sąsiadki pracuje tylko mąż a dali na kościół.." no i mama zaraz po wypłącie poleciałą zapłacić....
dlatego ja nie chodze do kościoła i nie dokładam sie bogatym do budżetu, sama mam mniej...
najdroższe są pogrzeby, za samo wykopanie dziury na cmentarzu- 400zł ://kopać może tylko i wyłącznie wyznaczony przez księdza Pan,pewnie mają układ/, paranoja, a na kolędzie ksiądz wyciąga swą księgę w której zapisuje "dary" na kościół i kto w danym roku nic nie dał, musi uregulować - minimum 500zł rocznie, pamiętam kolędę gdy ksiądz chciał od mojej mamy na kościoł, gdy matka powiedziłała że nie ma to powiedział jej "..no wie Pani, u was wszyscy pracują, u sąsiadki pracuje tylko mąż a dali na kościół.." no i mama zaraz po wypłącie poleciałą zapłacić....
dlatego ja nie chodze do kościoła i nie dokładam sie bogatym do budżetu, sama mam mniej...
hmmm... można by się zastanowić i podyskutować płacić czy też nie, a jeśli tak to ile. myśle że osoby naprawde wierzące nie widzą problemu w tym żeby składać ofiarę. jednak nie powinno być w kościołach czegos takiego jak cennik. każdy powinien dać na tyle na ile go stać, a jeśli nie stać to porozmawiać z księdzem na ten temat. ksiądz to też człowiek. jakby nie patrzeć jest to jego zawód, który wykonuje z powołania ( nie każdy ksiądz) i tzn, że ma chodzic głodny czy też obdarty. tak jak cały świat tak i księża sa postępowi. muszą dojechac gdzieś samochodem, gdzieś zadzwonić czy tez korzystać z czegoś takiego jak woda czy prąd. a wiadomo, że za wszytsko trzeba zapłacić. jeśli komuś nie dopowiada jakiś ksiądz w danej parafi to może trzeba poszukać innego kościoła? są oczywiście wyjątki jak np na wsi gdzie jeden kościół jest na kilka wiosek. jak się idzie do sklepu to wiadomo że trzeba za to zapłacić i często są to niemałe pieniądze, a jak mamy zawrzeć związek czy też ochrzcić dziecko to jest problem aby złożyć ofiarę. od dawien dawna składano ofiary w różnych wyznaniach i różnym bóstwom tylko były one pod inną postacią. kościół u nas w polsce powinien tak jak na zachodzie wprowadzic podatki, wiele osób w tym momencie zrzekło by się wiary i nie mieli by problemu aby płacić za ślub czy też chrzest lub też zamówioną mszę. ja nikogo nie osądzam, chodze do kościoła do którego mam ochote chodzić i robie to z przyjemnością, jak mam to ofiare składam.
oczywiści nie mam nic do tych osób które nie dają, bo są takie czasy a nie inne i nie wszyscy maja. ot takie moje zdanie :)
oczywiści nie mam nic do tych osób które nie dają, bo są takie czasy a nie inne i nie wszyscy maja. ot takie moje zdanie :)
księża muszą byc postepowi....
rany to sie usmialam hehe:)
Znasz księdza,ktory nie ma samochodu,komórki itp?bo ja nie:D
W tej chwili ksiądz to najlepszy"zawód"-wikt i opierunek ma zapewniony,a samochodu czy komorki nie kupuje sobie przeciez z pieniedzy od wiernych.no tego by jeszcze brakowało!!!
Ofiarę to ja mogę dac na tacy na mszy i te pieniązki daj Boże,zeby faktycznie szly na kosciół(rachunki za światlo,prąd,remonty itp).Natomiast ksiądz sakramenty ma dawac za darmo,bo to jego,ze tak brzydko powiem "z****ny"obowiązek!
rany to sie usmialam hehe:)
Znasz księdza,ktory nie ma samochodu,komórki itp?bo ja nie:D
W tej chwili ksiądz to najlepszy"zawód"-wikt i opierunek ma zapewniony,a samochodu czy komorki nie kupuje sobie przeciez z pieniedzy od wiernych.no tego by jeszcze brakowało!!!
Ofiarę to ja mogę dac na tacy na mszy i te pieniązki daj Boże,zeby faktycznie szly na kosciół(rachunki za światlo,prąd,remonty itp).Natomiast ksiądz sakramenty ma dawac za darmo,bo to jego,ze tak brzydko powiem "z****ny"obowiązek!
aga76 to masz fajną parafie lub fajnych księży :)
może nie które babki jak to napisałaś nie potrafią rozmawiać z księdzem na temat pieniędzy akurat u nas księża są zupełnie inni u mnie w parafii potrafią krzyknąć ile za ślub ile za chrzest i także potrafią powiedzieć że za mało na kolędę akurat u mnie w rodzinnie zawsze daje się w kopertę, więc nie mam pretensji bo tak zostałam nauczona.
może nie które babki jak to napisałaś nie potrafią rozmawiać z księdzem na temat pieniędzy akurat u nas księża są zupełnie inni u mnie w parafii potrafią krzyknąć ile za ślub ile za chrzest i także potrafią powiedzieć że za mało na kolędę akurat u mnie w rodzinnie zawsze daje się w kopertę, więc nie mam pretensji bo tak zostałam nauczona.
ech czytam i czytam - choć już od jakiegoś czasu nie mieszkam w Gdańsku - bo właśnie znajomi poszli do księdza w parafii w Warszawie w Wilanowie i usłyszeli że łącznie koszta dekoracji kościoła, przygotowanie rodziców i rodziców chrzestnych, obsługa ?!? i organista wyniosą 1800 zł dla jasności nie pomyliłam zer TYSIĄC OSIEMSET ZŁOTYCH i dlatego z ciekawości szukałam co wujaszek google mi powie bo aż mi włosy dęba stanęły
kurka co taki księżulo za ślub zażyczy
kurka co taki księżulo za ślub zażyczy
Ludzie, jakie wy macie problemy... Oczywiście, że sakramenty są za darmo i ksiądz nie ma prawa odmówić ślubu czy chrztu, jesli nic nie dacie. Jak macie problem w jednej parafii, to idźcie gdzie indziej!
I błagam, darujcie sobie teksty w stylu "ksiądz zgarnia kasę za sakramenty i kupuje sobie samochód". Przecież oni to wpisują do ksiąg, to też idzie na kościół! A nie sobie do kieszeni...
A komórki mają dzieci w podstawówce, też mi argument :/
My na chrzest damy pewnie 50 albo 100zł, jeszcze się znajomych spytamy.
I błagam, darujcie sobie teksty w stylu "ksiądz zgarnia kasę za sakramenty i kupuje sobie samochód". Przecież oni to wpisują do ksiąg, to też idzie na kościół! A nie sobie do kieszeni...
A komórki mają dzieci w podstawówce, też mi argument :/
My na chrzest damy pewnie 50 albo 100zł, jeszcze się znajomych spytamy.
ja w kopercie przy chrzcie Maksia miałam 50zł
Poli pewnie też tyle dam
za to jak moja mama zmarła to mi krzyknoł najmniej dają 400......
a ja wtedy nie mialam 18 lat taką afere zrobiłam że historia i poszłam do kościoła garnizonowego w Sopocie i tam odemnie grosza nie chcieli masza była przecudna jeśli tak owa może być a ksiądz nawet nie chciał transportu sam wsiadł w samochód a w pierwszą miesięczną rocznice zrobił sam z siebie msze równie piękną i to był ksiądz z powołania ja byłam mocno wtedy zbuntowana na Boga jak mógł zabrać moją ukochana Mariolkę ... i to on ze mną porozmawiał a gdy urodziłam Pole a ona walczyła o życie poszłam do niego i razem ze mną modlił się o wstawiennictwo i mimo że wiara zachwiana to jednak oprócz anioła mojej mamy to tam na górze ktoś jeszcze musi być ...... to tak moze nie na temat ....
Poli pewnie też tyle dam
za to jak moja mama zmarła to mi krzyknoł najmniej dają 400......
a ja wtedy nie mialam 18 lat taką afere zrobiłam że historia i poszłam do kościoła garnizonowego w Sopocie i tam odemnie grosza nie chcieli masza była przecudna jeśli tak owa może być a ksiądz nawet nie chciał transportu sam wsiadł w samochód a w pierwszą miesięczną rocznice zrobił sam z siebie msze równie piękną i to był ksiądz z powołania ja byłam mocno wtedy zbuntowana na Boga jak mógł zabrać moją ukochana Mariolkę ... i to on ze mną porozmawiał a gdy urodziłam Pole a ona walczyła o życie poszłam do niego i razem ze mną modlił się o wstawiennictwo i mimo że wiara zachwiana to jednak oprócz anioła mojej mamy to tam na górze ktoś jeszcze musi być ...... to tak moze nie na temat ....
Od nas ksiadz wogole nic nie chcial wziac. Dalismy to "na tace".
Za slub w tym samym kosciele i wszystkie formalnosci tez bardzo niewiele wzial, wiekszosc z tego dla organistki i koscielnego, dla siebie (czy dla parafii) chcial tyle, co zwyczajowo za intencje mszy, czyli jakos pare dyszek, ale tez z zastrzezeniem, ze o ile nas stac. Tez dalismy wiecej na tace.
Za slub w tym samym kosciele i wszystkie formalnosci tez bardzo niewiele wzial, wiekszosc z tego dla organistki i koscielnego, dla siebie (czy dla parafii) chcial tyle, co zwyczajowo za intencje mszy, czyli jakos pare dyszek, ale tez z zastrzezeniem, ze o ile nas stac. Tez dalismy wiecej na tace.
Gdzie tacy Księża się chowają...??? Jak bylismy z mężem w kancelarii prosić o Chrzest dla synka to na wychodne uslyszelismy ze ofiare za posługę możemy bezpośrednio przed chrztem złożyć...! :-\ dam mu 100zł i ot ... to będzie nasza ofiara...:-D to się zdziwi bo w naszej parafii dają od 300zł w górę.
dość z haraczem za nagrobki!!!-co za podłość czas z tym skończyć, papież powinien się tym zająć co wyrabiają polscy księża,społeczeństwo przestaje chodzić do kościoła,oni zrażają nas do religi ,jak mamy im się spowiadać ,właśnie wczoraj płaciłam księdzu haracz 10%za nagrobek oni są jak urząd skarbowy-tylko to jest NA CZARNO WSZYSTKO-ja takiej religi nie chcę!https://forum.trojmiasto.pl/chrzest-ile-kasy-dla-ksiedza-t148860,1,16.html#
...ale wymagania były !!!
organy, kwiaty, świece, ksiądz, jego ubiór i zadbany kościół...
Ty i twoje dziecko w centrum uwagi...a jak, należy się
Zapisanie w księgach na wieki i ich trzymanie w nienagannym stanie
itd, itd, itd
A DLA CIEBIE ZA DARMO !!!
A TY CO ROBISZ ZA DARMO DOKŁADAJĄC DUŻO WŁASNYCH SRODKÓW - WSTYDŹ SIĘ !!!
MOGŁABYS ZA TO W KOŚCIELE UMYĆ PODŁOGO Z WŁASNYCH BRUDÓW
TYLKO BRAĆ I OBGADYWAĆ.
DLA MNIE JESTEŚ ŚMIECIEM
organy, kwiaty, świece, ksiądz, jego ubiór i zadbany kościół...
Ty i twoje dziecko w centrum uwagi...a jak, należy się
Zapisanie w księgach na wieki i ich trzymanie w nienagannym stanie
itd, itd, itd
A DLA CIEBIE ZA DARMO !!!
A TY CO ROBISZ ZA DARMO DOKŁADAJĄC DUŻO WŁASNYCH SRODKÓW - WSTYDŹ SIĘ !!!
MOGŁABYS ZA TO W KOŚCIELE UMYĆ PODŁOGO Z WŁASNYCH BRUDÓW
TYLKO BRAĆ I OBGADYWAĆ.
DLA MNIE JESTEŚ ŚMIECIEM
ktoś kto nazywa drugiego człowieka śmieciem nie powinien nazywać siebie katolikiem.
Papież Franciszek mówił ze sakramenty są za darmo.
"darmo dostaliście, darmo rozdawajcie" to jest dar od Pana Boga a nie usługa na sprzedaż.
A Kościół utrzymywany jest z tacy, Kościół jako instytucja dostaje mnóstwo pieniędzy z budżetu, zwłaszcza za obecnej władzy. no i Kościół prowadzi wiele biznesów i biznesikow, więc.....
Papież Franciszek mówił ze sakramenty są za darmo.
"darmo dostaliście, darmo rozdawajcie" to jest dar od Pana Boga a nie usługa na sprzedaż.
A Kościół utrzymywany jest z tacy, Kościół jako instytucja dostaje mnóstwo pieniędzy z budżetu, zwłaszcza za obecnej władzy. no i Kościół prowadzi wiele biznesów i biznesikow, więc.....
Forma postu jest naganną, ale niestety "Katolik" ma trochę racji.
Ja jestem antykościelna, ślubu kościelnego nie mam, dzieci nie chrzciłam. Jednak zdaję sobie sprawę, że utrzymanie kościoła kosztuje. Prąd, ogrzewanie, mycie podłóg, odkurzanie żyrandoli, mycie witraży. Zawsze, gdy jestem na mszy (że 2 czy 3 razy w roku wpadnie jakiś chrzest, wesele, pogrzeb lub święta), daję ofiarę. Prawda jest taka, że korzystanie z kościoła jako budynku nie jest obowiązkowe, bo modlić można się wszędzie. Teraz jest moda na szukanie do ślubu czy chrztu jak najbardziej wymyślnych (wielkich, zabytkowych czy po prostu bogato urządzonych) kościołów i kombinowanie, żeby zapłacić jak najmniej lub wcale, bo przecież "się należy". Za darmo należy się tylko sakrament - cała reszta ("wynajęcie" kościoła, dekoracje, ogrzewanie lub klimatyzacja) to tylko nadobowiązkowy dodatek, za który wypadałoby zapłacić. To zwykła uczciwość i poczucie przyzwoitości.
Ja jestem antykościelna, ślubu kościelnego nie mam, dzieci nie chrzciłam. Jednak zdaję sobie sprawę, że utrzymanie kościoła kosztuje. Prąd, ogrzewanie, mycie podłóg, odkurzanie żyrandoli, mycie witraży. Zawsze, gdy jestem na mszy (że 2 czy 3 razy w roku wpadnie jakiś chrzest, wesele, pogrzeb lub święta), daję ofiarę. Prawda jest taka, że korzystanie z kościoła jako budynku nie jest obowiązkowe, bo modlić można się wszędzie. Teraz jest moda na szukanie do ślubu czy chrztu jak najbardziej wymyślnych (wielkich, zabytkowych czy po prostu bogato urządzonych) kościołów i kombinowanie, żeby zapłacić jak najmniej lub wcale, bo przecież "się należy". Za darmo należy się tylko sakrament - cała reszta ("wynajęcie" kościoła, dekoracje, ogrzewanie lub klimatyzacja) to tylko nadobowiązkowy dodatek, za który wypadałoby zapłacić. To zwykła uczciwość i poczucie przyzwoitości.
Nasz proboszcz nic nie chciał sam powiedział że sakramenty nie kosztują, żadne 'co łaska' cieszył się że jako młodzi ludzie chcemy wychowywać dziecko w wierze.
Sami mamy tylko ślub cywilny ale chcemy kościelny i żadnych kazań nam nie prawił dodał że za ślub też nic nie weźmie. Po kolędzie koperty nie wziął. Dodam tylko że nie mamy złej sytuacji materialnej że ksiądz miał by się litować. Ot taka parafia. I przez to że jest tak prowadzona na mszy ciężko dostrzec w tacy 1zł czy 2zł same grubsze lecą.
Sami mamy tylko ślub cywilny ale chcemy kościelny i żadnych kazań nam nie prawił dodał że za ślub też nic nie weźmie. Po kolędzie koperty nie wziął. Dodam tylko że nie mamy złej sytuacji materialnej że ksiądz miał by się litować. Ot taka parafia. I przez to że jest tak prowadzona na mszy ciężko dostrzec w tacy 1zł czy 2zł same grubsze lecą.
najczęściej, zwłaszcza w małych miejscowościach, kościół myją i sprzątają parafianie. budynek- powstaje z datków parafian,często budowany ich rękoma, na ziemi najczęściej ofiarowywanej za prawie darmo przez miasto (gminę). Chrzest jest na zwykłej mszy która i tak by się odbyła . wiec jesli ksiadz młodym rodzicom mówi "nie mniej niz..."to popełnia grzech chciwości
0 zł, chrzest to sakrament a ksiądz jako człowiek z powołaniem ma obowiązek go udzielić, tak nakazuje mu jego wiara. To nie zawód i praca, za którą należy się wynagrodzenie.
PS. Biskup gdańskiej diecezji napisał kiedyś,że za sakramenty opłat nie ma i jeśli ktoś czuje potrzebę to może wnieść opłatę rzędu 50zł za zużyty podczas ceremoni prąd w Kościele.
PS. Biskup gdańskiej diecezji napisał kiedyś,że za sakramenty opłat nie ma i jeśli ktoś czuje potrzebę to może wnieść opłatę rzędu 50zł za zużyty podczas ceremoni prąd w Kościele.
Wszystkim osobom organizującym chrzest, komunie, bierzmowanie lub inną uroczystość rodzinną polecam sprawdzić ofertę sklepu internetowego - https://sakramento.pl . Jest to sklep, z którego oferty korzystałem wielokrotnie i nigdy nie było problemów.
Czy to jest Marku odpowiedź na zadane pytanie?
Nie, to tylko wciśnięta na siłę reklama......
Ps. Nic nie dawać, Kościół to bardzo bogata instytucja. Papież Franciszek wyraźnie powiedział że sakramenty są za darmo. Ksiądz ich nie sprzedaje. A kupców Jezus przegnał ze świątyni, o czym wielu wspolczesnych biskupów i proboszczów zapomina
Nie, to tylko wciśnięta na siłę reklama......
Ps. Nic nie dawać, Kościół to bardzo bogata instytucja. Papież Franciszek wyraźnie powiedział że sakramenty są za darmo. Ksiądz ich nie sprzedaje. A kupców Jezus przegnał ze świątyni, o czym wielu wspolczesnych biskupów i proboszczów zapomina