Re: co dziś na obiad cz. 22 - wiosenna:)
to u mnie zupa "klopsowa" nie jest dodatkowo zagęszczana mąką - mąki tyle co do obtoczenia pulpecików :] za to do śmietany i koperku dodaję sok z cytryny :] i powstaje zupa cytrynowa :] (ziemniaki...
rozwiń
to u mnie zupa "klopsowa" nie jest dodatkowo zagęszczana mąką - mąki tyle co do obtoczenia pulpecików :] za to do śmietany i koperku dodaję sok z cytryny :] i powstaje zupa cytrynowa :] (ziemniaki gotuję w rosole, w połowie gotowania daję pulpeciki)
____________
rurki z kremem wyszły PETARDA :))))) krem=ubita kremówka z galaretką gruszkową i łyżką cukru pudru ;)
Koza - to prawda ;) mój Mąż już tak się przyzwyczaił do mojego gotowania, że szok ;) teściowa pod tym względem nigdy mnie nie dogoni ;) :D właściwie zaczęła używać przypraw i ziół dopiero jak u niej zamieszkałam tuż po ślubie i odpowiednio wyposażyłam kuchnię ;P (taka rozciągana półka na nóżkach, że na 2 poziomach były pojemniki/słoiki z przyprawami i ziołami) ;) do dziś czuję smak kremu dyniowego, który podała dwie Wigilie temu ;P upierała się, że nie dała curry - a jak dla mnie, to przynajmniej całą torebkę tam wsypała ;P do tego dużo imbiru ;P każda łyżka stawała nam w gardłach ;P hehehe :]
za to jeśli chodzi o pieczenie - tylko jej zawdzięczam, że się przełamałam i zaczęłam to robić ;P chociaż początki były trudne ;P i nawet się z nią posprzeczałam o to ;P
zobacz wątek