Re: obiad
Aga,Niko codziennie podlewa pomidorki i razem z B zajmuje się ogródkiem,bardzo się zaangażował.
Co do kotki,ktoś ją wyrzucił w Gdyni na skrzyżowaniu,jest w domu zastępczym,ale w...
rozwiń
Aga,Niko codziennie podlewa pomidorki i razem z B zajmuje się ogródkiem,bardzo się zaangażował.
Co do kotki,ktoś ją wyrzucił w Gdyni na skrzyżowaniu,jest w domu zastępczym,ale w bloku,widać jednak że kociak był przyzwyczajony do wychodzenia na dwór,gdyż codziennie siedzi w oknie i płacze,gdy ta pani wychodzi z nia na dwór kotka się kładzie na trawie pod blokiem i nie chce wracać,mogłaby tak leżeć cały dzień,jest oswojona,roczna,wysterelizowana. Musiała być gdzieś w domu z ogrodem,może?Z racji tego że mamy warunki,duży ogród,wszędzie trawka,zaadoptuję kotkę,bo będzie miała tu jak w raju. I jeszcze takiego rudego,ale go najpierw trzeba wykastrować,też go ktoś porzucił w mieście.Także będą dwa.
A u nas to nie wiem co dziś na obiad,wieczorem grill a może zrobię młodą kapustę z boczkiem?
Noc była przepiękna,siedzieliśmy do 4.30 ze znajomymi,dwójka nie mogła wstać,heheh.Teraz muszę się wziąć za sprzątanie,goście wyjechali,a bajzel został.
Miłego weekendu i łączę pozdrowienia.
zobacz wątek
12 lat temu
~czekolada-chili