Widok
dla 2 latka zupka słoikowa??? jeny moja nie je ich odkąd rok skończyła, a tak je to samo co my, zupy, zielmniaki z mięsem najlpiej gulasz każdego rodzaju, surówki gotowane warzywa, pierogi lubi i naleśniki najchętniej z dżemem;)a do obiadku najabrdziej lubi ogórki i buraczki w occie oczywiście w małych ilościach:) w tym wieku już wszystko dzieci mogą jeść oczywiście bigosu bym jej jeszcze nie dała, sciężkostrawnych rzeczy
Nasza mała ma 2 latka i 4 mce i też je prawie wszystko. Uwielbia makaronu pod różną postacią, najbardziej ze szpinakiem :) ale zwykły na szybko tzw. makaron z jajkiem też lubi. Jeśli chodzi o zupy to wszystkie od barszczu po rosół. Zraziki, kurczak, mielone, pulpety, schab, gulasz z szynki, roladki z piersi kurczaka, często robimy paelie? nie wiem jak się to pisze :) z ryżem, warzywami i krewetkami. Mogłabym wymieniać w nieskończoność, takie dziecko już powinno jeść normalnie.
Może przyda Ci się ten wątek:
http://forum.trojmiasto.pl/Co-dzisiaj-szykujecie-na-obiad-Forumki-cz-15-t389603,1,16.html
Może przyda Ci się ten wątek:
http://forum.trojmiasto.pl/Co-dzisiaj-szykujecie-na-obiad-Forumki-cz-15-t389603,1,16.html
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
u nas w tym wieku córcia jadła juz z nami zdazało sie ze byl słoik gdy juz nie miałam pomysłu co jej zrobic a dla nas mielismy cos ciezkiego, moja uwielbia własnie gulasz, piersi, do tego ryz, kasze, ziemniaczki, makarony, lubi tez placki ziemniaczane smazone odcisniete...itd
mozesz zaczac dawac jej wasze obiady bo kiedys w koncu musi zaczac jesc normalnie, chociaz małe porcje bo w koncu to inny smak i moja na poczatku pluła
mozesz zaczac dawac jej wasze obiady bo kiedys w koncu musi zaczac jesc normalnie, chociaz małe porcje bo w koncu to inny smak i moja na poczatku pluła
Moja córka też w sumie je wszystko ale słoiki też sie trafią jak np nie mam czasu ugotować, jest to bardzo rzadko no jest, ale tak dokladnie to uwielbia :makaron, z sosami, jogurtem, czasem zapiekanka z warzywami, oczywiscie miesa, piers z kury np duszona z warzywami.
Jeny dużo tego jest, jeśli masz czas gotować to rob różne rzeczy i zobaczysz co bedzie jej smakować najbardziej, a uwazam ze dziecko w wieku 2 lat moze juz jesc to co my dorośli choć nie mowie o schabowym smażonym na tonie smalcu ;)
Jeny dużo tego jest, jeśli masz czas gotować to rob różne rzeczy i zobaczysz co bedzie jej smakować najbardziej, a uwazam ze dziecko w wieku 2 lat moze juz jesc to co my dorośli choć nie mowie o schabowym smażonym na tonie smalcu ;)
Wczoraj zrobiłam http://brukselki.pl/pomysly-na-rodzinny-obiad/ dzieciaki zadowolone.
jak robię gulasz: podsmażam cebulkę, potem pokrojone w kostkę mięsko (np. z łopatki) wcześniej optoczone w mące, zalewam wodą i dodaję kilka listków laurpowych, kilka ziaren pieprzu i kostę buliownową, duszę pod pokrywką do miękkości (wiadomo przy wołowinie trwa to dłużej), czasem sypnę przyprawy do gulaszu lub papryczki do smaku, dodaję pokrojone w kostę warzywa (marchewka pietrusza) jak mięso jest miękkie zagęszczam sos, tzn. ok. do pół szkalnki zimnej wody dodaję odrobinę mąki i śmitetany wlewam do mięska i jescze chwilę duszę do odparowania i tyle aa jak do szklanki wody z mąką i śmietaną dodaję napierw łyżkę gorąceo wywaru żeby się sos nie zważył wtedy dopiero całość wlewam do mięsa;)
1. Propozycje obiadów dla dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym:
http://wiemcojem.um.warszawa.pl/files/propozycje_posilkow.pdf
2. Poradnik żywienia dzieci w wieku od 1 do 3 lat (Instytut Matki i Dziecka)
http://www.imid.med.pl/klient1/uploads/poradnik.pdf
3. W poniższym linku znajdziesz opracowanie, jak powinny wyglądać obiady dla dzieci w wieku szkolnym. Można skorzystać i dopasować do 2 latka.
Najpierw jest omówienie różnych zasad, a od strony 85 są zestawy obiadowe.
http://wiemcojem.um.warszawa.pl/files/obiady.pdf
http://wiemcojem.um.warszawa.pl/files/propozycje_posilkow.pdf
2. Poradnik żywienia dzieci w wieku od 1 do 3 lat (Instytut Matki i Dziecka)
http://www.imid.med.pl/klient1/uploads/poradnik.pdf
3. W poniższym linku znajdziesz opracowanie, jak powinny wyglądać obiady dla dzieci w wieku szkolnym. Można skorzystać i dopasować do 2 latka.
Najpierw jest omówienie różnych zasad, a od strony 85 są zestawy obiadowe.
http://wiemcojem.um.warszawa.pl/files/obiady.pdf
nasz Syn mając 2 lata od około roku jadł te same obiady co my :) (może z małymi wyjątkami)
- ziemniaczki, ryż, makaron, kasze
- mega warzywne zupy (takie, że łyżka staje ;))
- pulpeciki wieprzowe lub drobiowe w sosie koperkowym/pomidorowym/pieczarkowym (wiem, wiem niektórzy uważają, że takim małym dzieciom nie daje się pieczarek - ale ja daję skoro są w obiadkach słoiczkowych od bodaj 8 czy 9m-ca życia), kotlety mielone (z koperkiem i/lub podsmażoną cebulką i/lub podsmażonymi pieczarkami), gulasz, bitki z szynki lub schabu, kotlety z piersi kurczaka lub schabowe, placuszki z piersi kurczaka, ryby pieczone w folii(w piekarniku lub na grillu) lub smażone, mięsko mielone z 8-9 warzywami(taki sos na gęsto - jak boloński ale dużo warzyw do tego), pierś z kurczaka w sosie beszamelowym, leczo, kotlety marchewkowe, jajka sadzone itd.
- naleśniki (z mięskiem, z twarogiem, ze szpinakiem, z parówkami), placki ziemniaczano-warzywne, racuchy z jabłkiem, makaron z twarogiem albo ze śmietaną, kasza gryczana z twarogiem, szczypiorkiem i "skwarkami"(z jakiejś kiełbaski), makaron ze szpinakiem, brokułami, marchewką i jajkami na twardo, makaron z sosem z serka mascarpone z wędzonym łososiem, łazanki itd.
+ surówki, sałatki, warzywa gotowane
używam dużo ziół i przypraw - ale nie gotuję na "ostro" ;) po ciąży sama przestałam lubić ostre jedzenie ;) (poza KFC)
nie daję grzybów leśnych ani boczniaków, wątróbki drobiowej(innej nie robię)
- ziemniaczki, ryż, makaron, kasze
- mega warzywne zupy (takie, że łyżka staje ;))
- pulpeciki wieprzowe lub drobiowe w sosie koperkowym/pomidorowym/pieczarkowym (wiem, wiem niektórzy uważają, że takim małym dzieciom nie daje się pieczarek - ale ja daję skoro są w obiadkach słoiczkowych od bodaj 8 czy 9m-ca życia), kotlety mielone (z koperkiem i/lub podsmażoną cebulką i/lub podsmażonymi pieczarkami), gulasz, bitki z szynki lub schabu, kotlety z piersi kurczaka lub schabowe, placuszki z piersi kurczaka, ryby pieczone w folii(w piekarniku lub na grillu) lub smażone, mięsko mielone z 8-9 warzywami(taki sos na gęsto - jak boloński ale dużo warzyw do tego), pierś z kurczaka w sosie beszamelowym, leczo, kotlety marchewkowe, jajka sadzone itd.
- naleśniki (z mięskiem, z twarogiem, ze szpinakiem, z parówkami), placki ziemniaczano-warzywne, racuchy z jabłkiem, makaron z twarogiem albo ze śmietaną, kasza gryczana z twarogiem, szczypiorkiem i "skwarkami"(z jakiejś kiełbaski), makaron ze szpinakiem, brokułami, marchewką i jajkami na twardo, makaron z sosem z serka mascarpone z wędzonym łososiem, łazanki itd.
+ surówki, sałatki, warzywa gotowane
używam dużo ziół i przypraw - ale nie gotuję na "ostro" ;) po ciąży sama przestałam lubić ostre jedzenie ;) (poza KFC)
nie daję grzybów leśnych ani boczniaków, wątróbki drobiowej(innej nie robię)
Ja nie dodaję do gulaszu pieprzu czy papryki, tak się nauczylismy jeść ze względu na dziecko bez pikantnych przypraw. Kostek też nie doaję ani przyprawy typu kucharek czy warzywko. Znalazłam na to inny sposób bez sztucznych wzbogacaczy smaku i glutaminianu sodu. Tzn kupuję suszone warzywa,dodaję trochę curcumy i mam warzywko :) no plus sól. A gulasz jak gulasz smażone w kostkę mięso, też otoczone trochę w mące do tego zioła, mix w/w i dodaję jeszcze czerwona fasolę, groszek, marchewkę, kukurydzę, mała dostaje raczej bez większej ilości tych dodatków ( prócz marchwi) żeby nie wzdymało :)
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
Często robię takie łódeczki w ziołach ale pieczone i mała je je, bez skórek. Czasami je frytki czy ziemniaki w plastrach smażone i odsączone z tłuszczu to i mała skubnie. Ale raczej wolę by jadła ziemniaki gotowane, ryż, makaron i kaszę :)
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
daję domowe frytki :) i pieczone ziemniaczki (w piekarniku lub w folii na grillu) ;]
sporadycznie ziemniaczki gotowane, pokrojone w plasterki, podsmażone z cebulką i posypane koperkiem :)
oczywiście nie codziennie ;)
zapomniałam wyżej do obiadów dopisać pierogi ;) z różnymi nadzieniami :)
____________
gulaszu też nie zagęszczam mąką, nie dodaję śmietany ani warzyw poza cebulką ;]
mięso smażę posypane jarzynka + słodką papryką i obtoczone w mące (tak sobie najpierw doprawia się przez noc), podsmażam cebulkę, przekładam ze zwykłej patelni Tefal do patelni Zepter, podlewam małą ilością wody, dodaję listki laurowe, ziele angielskie, ziarenka pieprzu i tak się dusi do miękkości. Czasem dodam ząbek czosnku.
sporadycznie ziemniaczki gotowane, pokrojone w plasterki, podsmażone z cebulką i posypane koperkiem :)
oczywiście nie codziennie ;)
zapomniałam wyżej do obiadów dopisać pierogi ;) z różnymi nadzieniami :)
____________
gulaszu też nie zagęszczam mąką, nie dodaję śmietany ani warzyw poza cebulką ;]
mięso smażę posypane jarzynka + słodką papryką i obtoczone w mące (tak sobie najpierw doprawia się przez noc), podsmażam cebulkę, przekładam ze zwykłej patelni Tefal do patelni Zepter, podlewam małą ilością wody, dodaję listki laurowe, ziele angielskie, ziarenka pieprzu i tak się dusi do miękkości. Czasem dodam ząbek czosnku.
ja natomiast nie obtaczam w do smażenia ,nie dodaje jej również aby zagęścić sos ,pod koniec duszenia odkrywam woda odparowuje i sos gęstnieje .
Smażonych ziemniaków nie daje daje pieczone w foli w piekarniku z ziołami .
No chyba że placek ziemniaczany bo też smażony ziemniak ,to tak czasami mały zje.
Smażonych ziemniaków nie daje daje pieczone w foli w piekarniku z ziołami .
No chyba że placek ziemniaczany bo też smażony ziemniak ,to tak czasami mały zje.
dzieci bardzo lubia roznego rodzaju makarony - u nas hitem jest makaron z tunczykiem.
smazysz cebule i czosnek (jezeli lubicie), w miedzy czasie ugotuj makaron i brokuly, do cebulki dodajesz makaron brokuly, tunczyka z puszki i smietane - wsztstko mieszasz, w 15 min gotowe.
u nas tez sie jeszcze zdarza sloik ale to taki obiadek dla dzieci od 2-4 roku, jak nie mam czasu.
polecam tez wszelkiego rodzaju ryby - mozesz usmazyc ale mozna tez na parze ugotowac albo w folii w piekarniku
smazysz cebule i czosnek (jezeli lubicie), w miedzy czasie ugotuj makaron i brokuly, do cebulki dodajesz makaron brokuly, tunczyka z puszki i smietane - wsztstko mieszasz, w 15 min gotowe.
u nas tez sie jeszcze zdarza sloik ale to taki obiadek dla dzieci od 2-4 roku, jak nie mam czasu.
polecam tez wszelkiego rodzaju ryby - mozesz usmazyc ale mozna tez na parze ugotowac albo w folii w piekarniku
moja kakao nie pije ale mleko krowie od dawna ale ja mieszkam w UK gdzie zalecaja przejscie na krowie po pierwszym roku zycia. inna sprawa ze tu jest organic wiec nie ma tyle swinstw w sobie.
ja jakos jestem przeciwna jakimkolwiek slodkim napojom, ale mysle ze jest to dobry sposob na przemycenie mleka jak dziecko nie chce pic samego.
a propo karmienia to mam z moja mama nie konczaca sie dyskusje - to nie jest male dziecko i nie trzeba jej dawac papek.
ja jakos jestem przeciwna jakimkolwiek slodkim napojom, ale mysle ze jest to dobry sposob na przemycenie mleka jak dziecko nie chce pic samego.
a propo karmienia to mam z moja mama nie konczaca sie dyskusje - to nie jest male dziecko i nie trzeba jej dawac papek.