Widok
co ubrałybyście do sukni pod koniec wrzesnia.
Powoli kompletuje swoj slubny stroj, i zastanawiam sie czy w samej sukni nie bedzie mi za zimno. Slub mamy 19 wrzesnia. Chciałam dokupic bolerko koronkowe, ale ono chyba za duzo ciepła nie daje. Znowu w futerku mogę wyglądać dziwnie we wrzesniu. Prosze doradzcie, nie moge sobie przypomniec jaka jest zwykle pogoda pod koniec wrzesnia.
w zeszlym roku we wrzesniu pogoda byla doslownie w kratke;)
mysmy mieli slub 26ego i do tego czasu wrzesien byl bardzo zimny - zakupilam sobie bolerko z tafty dlatego ze chcialam je miec i gdy temp zaczela spadac pozczylam od cioci bolerko o takim samym fasonie z rekawami 3/4 tylko ze z futerka ( ladne;))
w dniu naszego slubu pogoda sie odmienila tak zemielismy prawie 20 stopni i futerka nie potrzebowalam ;)
zycze duzo slonca!
mysmy mieli slub 26ego i do tego czasu wrzesien byl bardzo zimny - zakupilam sobie bolerko z tafty dlatego ze chcialam je miec i gdy temp zaczela spadac pozczylam od cioci bolerko o takim samym fasonie z rekawami 3/4 tylko ze z futerka ( ladne;))
w dniu naszego slubu pogoda sie odmienila tak zemielismy prawie 20 stopni i futerka nie potrzebowalam ;)
zycze duzo slonca!
Ja miałam ślub 13 września w zeszłym roku. To był 1 dzień, kiedy zrobiło się masakrycznie zimno, więc bądź przygotowana na najgorsze. Ja miałam materiałowe bolerko i w kościele wytrzymałam. Natomiast przy składaniu życzeń miałam taką ala narzutkę plecioną. Była wzięta tylko na wszelki wypadek, ale bardzo się przydała. Więc moim zdaniem najlepiej przygotuj coś sobie "na wszelki wypadek" - coś do narzucenia.
Może się też zdarzyć, że będzie super pogoda i tego Ci życzę:))
Może się też zdarzyć, że będzie super pogoda i tego Ci życzę:))
Mysmy mieli slub 20 wrzesnia no i pogoda byla w kratke najpierw bylo słonecznie i ładnie a potem zrobilo sie wietrznie :)
podczas skladania zyczen duzo osob sie mnie pytalo czy nie jest mi zimno a mi bylo tylko i wyłacznie gorąco!!! w tym dniu na takie pierdoly jak bolerka itp. sprawy nie zwraca sie poprostu uwagi... przynajmiej ja nie zwracalam...
aha ja mialam takie cieniutkie bolerko z krótkim rekawem ale ono w sumie nie bylo do grzania mnie tylko zebym nie miala w kosciele odkrytych ramion...
podczas skladania zyczen duzo osob sie mnie pytalo czy nie jest mi zimno a mi bylo tylko i wyłacznie gorąco!!! w tym dniu na takie pierdoly jak bolerka itp. sprawy nie zwraca sie poprostu uwagi... przynajmiej ja nie zwracalam...
aha ja mialam takie cieniutkie bolerko z krótkim rekawem ale ono w sumie nie bylo do grzania mnie tylko zebym nie miala w kosciele odkrytych ramion...
Moja sukienka jest cala koronkowa, z typu tych wąskich i nie wiem czy satynowe bolerko bedzie dobrze wygladało. Zastanawiam się tez nad kupnem zwyklej białej marynarki albo płaszczyka. W kosciele chciałabym wytrzymac w samej sukni, ale przy zyczeniach moze byc ciezko (zwlaszcza ze mamy bardzo pozno slub bo na 19)
Miałam ślub 20 września 2008 i miałam bolerko, zwykłe, nie koronkowe. Bez niego albo w takim cieniutkim byłoby za zimno, a z kolei na etole czy płaszcze jest jeszcze za wcześnie... Szal chyba też by nie zdał egzaminu... Wydaje mi się, że bolerko to najsensowniejsze rozwiązanie, chociaż początkowo też nie byłam dobrze nastawiona.
Hejka, ja mam ślub tydzień po tobie, czyli 26 września i mam zamówione bolerko z satyny, przy szyi na stójce, rękawki 3/4. W zeszłym roku akurat we wrześniu 26 (zaklepywałam wtedy salę) było ładnie, słonecznie, ale jednak czuć już chłodek zbliżającej się jesieni i naprawdę warto coś na siebie włożyć :) Futro dla mnie wyglądałoby głupio o tej porze roku, a koronkowe są prześliczne, ale niestety zbyt dużo ciepła nie dają :)
Hej :-) Ja mam ślub dzień wcześniej i... wierze, ze pogoda nam obu dopisze, bo nie beardzoc chiałabym czymkolwiek zaslaniac sukienkę... Jesli będe zmuszona, kupie zwykle bolerko, tak "na w razie czego" ale jestem tez przekonana w to co pisaly dziewczyy powyżej, ze w tym dniu jest tyle emocji, że nie bedzie się czulo pogody ;-)
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20090918640113.html