Widok

cukrzyca ciążowa- dieta

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Pytanie do dziewczyn które mają bądź miały cukrzyce ciążową.

Od 1.5 miesiąca jestem na diecie cukrzycowej. Na początku starałam sie przestrzegać wszelkich zasad dotyczących diety jakie wpojono mi do głowy w poradni cukrzycowej, ale po miesiącu miałam juz dość monotonnego jedzenia i troche poeksperymentowałam...
Zaczęłam jadać rzeczy "zakazane" np. spaghetti na obiad a potem jeszcze kawałek ciasta czy jakieś lody i odziwo godzine po posiłku mój cukier wynosił 80 mg (norma do 120).

Przy kolejnej wizycie z diabetologiem przyznałam sie że czasem zjem np.naleśniki z twarogiem i jakiś słodycz na deser, a cukier wogole nie skacze, na co pani dr powiedziała że to dobrze i tyle.

Nie wiem teraz jak mam do tego podchodzić...
Czy jeść wszystko i obserwować by cukier nie przekroczył 120mg, czy jednak trzymać sie ścisłej diety?? Wiadomo, nie chce zaszkodzić maleństwu ;-)

Jak to było u was? ;-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przede wszystkim dużo się ruszaj. Ruch jest najlepszy na cukier.
Musisz sama obserwować po czym cukier jest za wysoki, a co możesz jeść do woli :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja eksperymentowałam....

przy tzw. produktach "z diety" cukier potrafił skoczyc mi na 140...:/ np. po kanapce razowca z chudym twarogiem...szok...po omlecie z warzywami...80:) na co dr. powiedział "trudno, skoro jajka pani słuza..prosze jesc omlety":)))

także ja szybko zobaczyłam jakie produkty glukoze mi winduja, a jakie nie...i tego sie trzymałam...choc czesto to paradoksalnie od diety odbiegało...

najważniejsze to trzymać cukier poniżej granicy:)

trzymaj się, pozdrawiam...aha...niuniuś urodził sie cały i zdrowy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na początku mierzyłam cukier 11 razy na dobę :) (przed i po każdym z 5 posiłków i w nocy bodaj o 4?)

każdy wynik zapisywałam w notesie z notką co jadłam :]

u mnie straaaasznie cukier skakał po czereśniach :/ (a akurat był sezon i nasze własne czereśnie) a już brzoskwinia z jogurtem - nie...

przez jakiś czas bardzo rygorystycznie przestrzegałam diety. u mnie super zestawem obiadowym była smażona flądra(filety) + surówka z kiszonej kapusty :] albo marchewka z jabłkiem :] to mogłam jeść bezkarnie :]

musisz testować co Ci służy.

jak zobaczysz większy skok - to trochę się poruszaj.

w pewnym momencie przestałam wyrzekać się owoców(środek lata!), bo stwierdziłam, że dalej tak się nie da. Młody przestał rosnąć (wg USG), stwierdziłam że potrzebujemy witamin z warzyw i owoców.

jak cukier był wyższy - to rzucałam psu piłkę :] to wystarczało, żeby cukier spadał :]

Młody urodził się całkowicie zdrowy :] a ja po cukrzycy nie mam śladu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
specjalnie sie zalogowalam...

zaznaczam, ze obie moje corki rodzilam w londynie, wiec tam bylam pod wielka opieka...

w drugiej ciazy stwierdzona w 16tc cukrzyce ciazowa, bylam na typowej borderline, ps.w uk robi sie 2x, w 16 i 25tc glukoze...i od razu trafilam pod opieke kliniki ciezarowek cukrzycowych, czyli tylko zajmuja sie lekarze ciezarowkami cukrzycowymi...czyli gin byl najwazniejszy, ale endo-gin plus dietetyk przynajmniej 2x w miesiacu wizyty w szpitalu...

generalnie zaczelam od diety i dzieki niej nie przytylam ani grama, przede wszystkim tj pisano ruch jest najwazniejszy typu spacer of course, ja mialam to zafundowane, bo mialam ponad roczna corke do opieki plus praca na caly etat ;-) i dieta plus mierzenie cukru glukometrem, zaczelam od 6x na dobe i wlasnie to jest b.indywidualne, bo niekazde slodkie powodowalo skok...generalnie mialam mierzyc cukier 2h po posilku, problem jest ze czesto z rana mialam niedocukrzenie, i w nocy musialam czasami cos chrupnac...ja np. nie jadla nic czekalodowego, tylko np.torty truskawkoko-cytrynowe, np.lepiej zjesc paste tzw whole, niz brazowy ryz itp...generalnie w uk jest wielki sztab itp, na pewno nie mozna sie glodzic.
niestety ok.30tc zaczely sie komplikacje: przede wszystkim dziecko za duze, ja w anemii, no i brak wit B12, co na przyszle cc, bo mialam planowe, tak wolalam na poczatku, a pozniej bylo pelno komplikacji niestetu...nie jest dobrze jak masz brak wit B12, wiec od razu zastrzyki B12, qurcze bolesne jak cholera..., a pozniej zastrzyi z zelazem plus rozpoczecie metforminy, bo dieta zaczela szwankowac, po 2tyg, przejscie na insuline i byla zarąbiscie, bo wtedy jadlam co chciala i regulowalam insulina...

niestety wszystkie komplikacje cukrzycowe pociazowe ze mna plus od razu po porodzie z Nell u nas mialy miejsce, ale ok. generalnie insulina przystopowala wzrost Nell, bo od 32tc lezalam na patologii i co tydzien dezycja czy konczymy czy nie ta ciaze...dotarlam az do poczatku 38tc i dziecka wtedy wazylo 3900g, lekarze pow., ze ich celem bylo dziecko ponizej 4kg i takie bylo, ale niestety niedocukrzone, plus moje komplikacje podczas przygotowan niestety mialam pompe insulinowa i dlugo Nell na mnie czekala po porodzie, a ja nie chcialam , abym dali sztuczne, niestety musieli...no i ja znow brak pokarmu mialam...

na dzien dzisiejszy nie mam cukrzycy, ale co roku glukoza obowiazkowo plus cos z hemoglobina mam robic, bo jest niestety tendecja cukrzycowa...

ps. w pazdz.pojawil sie artykul z Newcastle, ze 80% dzieci rodzonych cukrzycowym mamusiam, ma tzw.birth marks. i Nell ma, ma zniknac do 4rz, jak nie to laser, na razie powoli jasnieje, ale wypukle jest...ma na szyi, wiec dosc widoczne...

ps.powodzenia i stres zle wplywa na cukrzyce i cukier, wiec delektuje sie ciaza...najwazniejsze, aby lekarz wiedzial co robic...
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja niestety czym dalej było,tym bardziej restrykcyjnej musiałam podchodzić do diety, z pieczywa niestety w grę wchodził tylko chlebek chrupki wasa, bo nawet po przezroczystej kromeczce z ciemnego chleba z pełnego przemiału miałam za wysoki cukier. No ale przyznam, że czasem po obiedzie nisko lub bez węglowodanowym (np. tylko ryba lub mięso + warzywa) mierzyłam sobie cukier i jak miałam nisko (a wtedy miałam) to pozwalałam sobie na kawałek ciasta.

Jeśli w Twoim przypadku cukier po spaghetti , lodach czy innych rzeczach jest ok to wg mnie możesz to jeść (ale mimo wszystko mierz sobie po tym cukier) w razie jak kiedyś Ci skoczy to znowu będziesz bardziej uważać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny za dobre rady.
Wczoraj byłam na obiedzie u mamy i zjadałam 1 ziemniaka, mięso drobiowe duszone i do tego 2 łyżki gotowanych buraczków -tak mi skoczył po tym cukier że nie mogłam uwierzyć. Niby taki zdrowy obiadek a jaki "niebezpieczny" ....
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej :)
ja też miałam cukrzycę ciążową, po porodzie zniknęła :)
mi po wszystkim cukier szybował do góry :/ miałam czzasem wrażenie, że nawet po wodzie mineralnej ;)
nie chciałam przekraczać normy więc mało jadłam i zaczęłam chudnąć :/ lekarka tez kazała mi mierzyć poziom cukru i zapisywać dokładnie co jadłam. ale jak zaczęłam chudnąć to lekarka włączyła mi do stosowania insulinę i az do końca ciąży musiałam ją sobie wstrzykiwać. bałam się tego, ale w sumie to mnie uratowało. mogłam jeść normalnie, czyli tak bym sie najadała. Córcia urodziła się zdrowiutka :)

Wszystko zależy od tego jak się łączy produkty ze sobą, pamiętam też że np. makarony i ryż ugotowany na aldente mniej windują cukier do góry niż te ugotowane na miękko. tak samo z ziemniakami, jak nie sa rozgotowane to uwalniają mniej cukru.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
buraki bardzo podnoszą cukier
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a i jeszcze chciałam napisać, że mimo cukrzycy córeczka urodziła się drobna, wazyła 2865.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też miałam cukrzycę ciążową. I tak jak pisały dziewczyny wyżej - eksperymentowałam. Ja nie mogłam jeść pieczywa rano - żadnego - bo cukier skakał jak szalony. Ale kg czereśni mogłam zjeść:)))
Nie mogłam jeść też dużych porcji i tłustego jedzenie. Po tym skok cukru bym murowany.

W sumie cukrzyca wyszła mi na dobre bo bardzo mało przytyłam w ciąży:)))

Na minus - młoda ważyła 4100 przy urodzeniu:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja przytyłam tylko 6,5kg w ciąży
mi wieczorem strasznie skakał cukier. po 1 kromce chleba bez masła z chuda wędliną cukier potrafił mi wyjść 160 :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i nie każde ciemne pieczywo jest dobre dla cukrzyków, bo ciemne pieczywo barwione jest karmelem czyli cukrem.
na spotkanie z lekarzem przyniosłam "zdrowy" ciemny chlebek ( bo lekarka kazała mi pokazać jaki jem) to powiedziała mi że mam o nim zapomnieć ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie - te ciemne pieczywa są barwione i dlatego tak to działa.

Poza tym moja lekarka mówiła mi że rano jest najgorzej bo organizm sam wystrzykuje cukier żeby mózg mógł działać. Więc jak się jeszcze doładuje cukrem w jedzeniu to jest masakra. Na drugie śniadanie już mogłam jeść chleb.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak jak piszesz, rano, jak się do jakiejś godziny nie zje śniadania ( ta godzina zależy od organizmu człowieka) to organizm sam "produkuje" cukier. więc czasem się zdarza że będąc na czczo cukier podchodzi pod dozwoloną normę :/
koleżanka musiała nastawiać budzik na 8 godz. i wtedy musiała zjeć choć coś malutkiego bo inaczej cukier szybował moooooooocno do góry.
ja o 9-10 jeszcze miałam cukier ok
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Chyba najlepsza dieta to zbilansowana i z głową.... zapraszam po inspiracje żywieniowe dla diabetyków na bloga zdrowydiabetyk.pl/ tam jest dużo informacji jak podejść do tematu, a także gotowe jadłospisy i konkretne porady
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Kartony do przeprowadzki ! PILNE!!! (110 odpowiedzi)

Dziewczyny pomóżcie...w piątek czeka mnie przeprowadzka, a jeszcze nie mam kartonów. Potrzebuje...

prezent na ślub - nie kasa? (112 odpowiedzi)

Witam, wiem że temat wałkowany tu i na weselniku milion razy, ale może ktoś ma jakiś super nowy...

okulary:) (30 odpowiedzi)

Musze zakupic dla siebie okulary, co mozecie polecic Vision czy raczej male rodzinne zalady...

do góry