Widok
Gabryś od urodzenia był na Bebiko (czyli mleko początkowe, a nie następne).
miał straszne kolki i faktycznie baaardzo ulewał.
mleko było 2 razy zmieniane, kolki ustały, ulewanie zostało(więc taki typ, oczywiście z czasem ustało)
Od roczku jest na Bebilonie, teraz zużywam ostatnie opakowanie z zapasów i mam zamiar przejść na Bebiko. Zobaczymy czy wszystko będzie ok. Myślę, że u takiego większego dziecka nie powinno już być większych sensacji.
miał straszne kolki i faktycznie baaardzo ulewał.
mleko było 2 razy zmieniane, kolki ustały, ulewanie zostało(więc taki typ, oczywiście z czasem ustało)
Od roczku jest na Bebilonie, teraz zużywam ostatnie opakowanie z zapasów i mam zamiar przejść na Bebiko. Zobaczymy czy wszystko będzie ok. Myślę, że u takiego większego dziecka nie powinno już być większych sensacji.
Bebilon jest mniej słodki.
mają też lekko inną konsystencję i na sucho i na mokro ;)
Bebilon jest taki jakiś bardziej zbity - jak się nabiera miarką, to łatwo go wyrównać o brzeg w pudełku ;)
a Bebiko jakby bardziej sypkie :P
Bebiko łatwiej się rozpuszcza niż Bebilon :P
ale jest jakby rzadsze w piciu - Młody kilka razy się zakrztusił i zmieniałam smoczek trójprzepływowy na 2 zamiast 3 :P na 3 tylko z kaszką :P
mają też lekko inną konsystencję i na sucho i na mokro ;)
Bebilon jest taki jakiś bardziej zbity - jak się nabiera miarką, to łatwo go wyrównać o brzeg w pudełku ;)
a Bebiko jakby bardziej sypkie :P
Bebiko łatwiej się rozpuszcza niż Bebilon :P
ale jest jakby rzadsze w piciu - Młody kilka razy się zakrztusił i zmieniałam smoczek trójprzepływowy na 2 zamiast 3 :P na 3 tylko z kaszką :P