Widok

czy chodzicie z dziecmi do mc donalda kfc?

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
znajoma mnie nastraszyla ze to sztuczne jedzenie, tluste itd. kiedys pracowala tam i od tej pory nie wezmie nic do ust.
czasami z mala idziemy tam na obiadek i teraz juz nie wiem chodzic czy nie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja chodze czasem :)
Ślub cywilny
image

Slub Kościelny

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co prawda nie mam jeszcze dzieci, ale tak szczerze, kto nie ma czasem na zwyklego cheesburgera z maca :) mac to jest takie miejsce gdzie chyba kazdy co jakis czas wstapi, a historie co to za jedzenie, to tak naprawde w dziesiejszych czasach nikt nie wie co sie je, taka prawda, a historyjki o macu i niby o spermach w sheku, to chyba juz kazdy slyszal :)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja z c or a czasami chodzę..
Gdybym miala słuchać ludzi to chyba musiałabym zwierzęta i warzywa hodować sama ;p

A tak poważnie wszystko jest dla ludzi tylko trzeba zachować umiar.
Nikomu nie zaszkodzi kilka razy w miesiacu hamburger z maca.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
od dawna wiadomo jakie tam jest jedzenie, chyba nie myslałas ze tam jest wszystko ekologiczne
ja sama nie chodzę, dziecka tym bardziej nie zaprowadzam, nie chce wyrabiac w córce złych nawyków żywieniowych
poza tym jak dziecko tam raz spróbuje jedzenia to potem będzie chiało cały czas
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
ja osobiście czasami zajdę na jakiś shitex ;) raz na parę miesięcy nachodzi mnie ochota...dziecku raczej bym nie dała tego jedzenia...ewentualnie sałatkę ale to też z oporami
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja tak jak wiper.. czasami mnie ochota nachodzi na taki szit. ale nie dalabym dziecku do jedzenia tego... na sam widok dzieci jedzacych hamburgera frytki i popijajacych to cola.. to mnie skreca.. :/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
własnie dziś skusiłam się na Twistera z KFC :P
image
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie chodze -woloświadczenie dotyczące ustalenia prawa do świadczeń rodzinnych jej zrobić sama kurczaka w domku

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
My nawet jak idziemy do Maca to Ola zjada tylko frytki. Prosi zawsze o zestaw z zabawką. Ona bierze fryty i niespodziankę a ja resztę....

Jak już ktoś pisał wyżej. Wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba zachować umiar. Raz na jakiś czas ok. Ale kilka razy w tygodniu to za dużo.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja z synkiem od czasu do czasu chodzę -cakiwite zabronienie chyba gorzej wyjdzie bo będzie z czasemw ukryciu to zajadał a wtedy to juz wogóle nie skontroluję ilości-teraz wie że można od wielkiego dzonu i wyczekuje cierpliwie kiedy natępuje ten dzień z wielkim dzwonem heheh
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
wlasnie, te jedzenie jest bardzo niezdrowe. chyba zaprzestane tam chodzic
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
owszem ze jest niezdrowe-jak wiele innych rzeczy znajdujących sie na półkach w sklepach!
jesli pozwolimy sobie na mc donalda lub kfc od czasu do czasu np raz w miesiącu to wcale nie uwazam tego za cos zlego, gorzej jesli jest to nasze podstawowe menu ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziecka to bym tym nie "uraczyLa".
Sama- jak mam ochote-raz na jakis srednio miesiac- to zachodze i jem:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie znosze jedzenia typu fast food i tym bardziej nie kupilabym tego dziecku.o swiezosci tego jedzenia wolę nawet nie myślec:P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
tak samo jak chrupki, chipsy, farbowane gumy i napoje gazowane ... nie uchronimy dzieci przez całym śmieciowym żarciem, wiadomo nie ma co przyzwyczajać ale od czasu do czasu można pójść, bez przesady
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
co do świeżości, zdziwiłabyś się.
tam są tak rygorystyczne zasady żywieniowe, że niejeden by się zdziwił.
na wszystko masz timery, a mięso smażone na grillu jest bez tłuszczu. na folii teflonowej. co innego kurczak - smażony w głębokim oleju - to fakt. dodać czegoś do shake jest niemożliwe - poprostu - nooo chyba że na nocnej zmianie - choć nie wiem jak by się schował przed kamerami.
ps. nie, nie pracuję w mc ;) (już nie)
nie zależy mi na reklamie. wisi mi i powiewa ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
no frytki smazone milion razy w tym samym oleju tez są swiezutkie:P-wiem bo kiedys jak jeszcze chodzilam do szkoly to mialam oazje pracowac sezonowo w wakacje w Mc Donaldzie.wprawdzie to bylo sporo lat temu,ale...
Jak ktos chce to niech jada fast foody.Ja nie lubie i dla dziecka specjalnie chodzic tam nie zamierzam:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
chrupek moje dziecko tez nie jada,chipsów tym bardziej,napojów gazowanych osobiscie sama nie pijam,dziecku tez dawać nie zamierzam.
Choc racja,moznaby sie przyczepic do wszystkiego,bo w dzisiejszych czasach wlaciwie we wszystkim jest cos sztucznego...chemicznego...itd
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Czasami chodzimy do MCD. Nasza starsza córka nastawia się przede wszystkim na zabawkę z happy meala. zjada tylko nugetsy z zestawu. Wiem, że nie jest to odpowiednie jedzenie dla nikogo, ale niestety takie mamy czasy, że właściwie nic nie jest zdrowe.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Raz na ruski rok nie zaszkodzi. Zalezy jeszcze, jakie duze to dziecko. Wiadomo, lepiej dwulatka tym nie karmic wcale, ale juz przedszkolaka mozna tam czasem (jak dla mnie raz na miesiac najwyzej) zabrac. Wazne, zeby dzieciak wiedzial, ze to nie jest codzienne jedzenie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nasza córa ma juz prawie 4 lata i o MACu wie tyle że są tam lody i zjeżdżalnia. Nie chcę w niej wyrabiać złych nawyków żywieniowych, jak dorośnie i będzie chciala iś to niech idzie, ale zawsze będę dawać jej za przykład amerykanów, którzy sa otyli z uwagi na takie a nie inne jedzenie.,
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w radiowej 3-jce była audycja o tym zapachu w McDonalds. Na wejściu czuje się zapach hamburgera albo frytek
Zatem to nie zapach tych potraw. Do klimy dodają preparat o nr .....jakiś długi cyfrowy nr i to jest po prostu chemia która identyfikuje miejsce już u wejścia przez drzwi

Na całym swiecie jest taki sam zapach, dzieci to lubia, znają i kojarzy im się zawsze ze smakiem.

Podobnie jest z samochodami, mozna kupic zapach nowego samochodu - tak odświeżają auta na autohandlach
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
jak widze mamuski karmiace dzieci w maku to nie dobrze mi sie robi. jak mozna od malego truc swoje dziecko. mieso tam to nie mieso, ono po usmazeniu nie ma smaku ani zapachu dopiero po dodaniu bulki i sosów czu jakis smak. frytki i nagetsy sa smazone w glebokim oleju co po ostudzeniu nie wyglada jak olej a jak smar.
pracowalam kiedys wm maku, od tamtej pory nic tam nie jem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja zamiast Mc Donalda polecam książke:
"Toskyna" Robina Cook'a

http://www.inbook.pl/a/produkt/id/14833/ksiazki_toksyna_robin_cook.html

Tam uzyskacie informacje, że w tzw. kotletach burgerowych nie ma prawie mięsa. Z resztek mięsnych, np z głów krowich mieli się w jedną wielką szarą pulpę wrzuca dodatki smakowe, potem dodaje czerwonego barwnika, aby przypominało kotlet mięsny.

Ja fast foody robie sobie sama i zjadam w domku.

ps. odnośnie pobudzających zmysł smaku zapchów ....
takie same daje się w hipermarketach, kiedy to na wejściu czujesz zapach świeżo pieczonego chlebka i bułeczek, mnniam, mniam.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fajna jest ta książka ;P czytałam ją kilka lat temu :) i mam zamiar do niej powrócić :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czytałam tą książkę :)

wracając do tematu, nie ma po co przyzywczajać dzieci do macdonaldowych smaków, niech pozna wszystko inne a jak będzie starsze samo zdecyduje co woli

ja przedkładam domowego hamburgera, własnoręcznie zrobionego nad tego z Macdonalda...
zresztą w Macu jadam tylko lody :)
a w KFC Twistery raz na ruski rok
chociaż Twisterek zrobiony w domciu też o niebo lepszy jest :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam duże już dzieci, ale chodzę i do Maca i do KFC i sama w nich jem od czasu do czasu. Moje dzieci lubią odwiedzać takiego typu miejsca więc raz na jakiś czas, czemu nie.
Jedynie teraz w ciąży nie chodzę, ale dlatego, że mi w ciąży te jedzenie nie smakuje
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wszelkie MCDONALDY, KFC to trucizna dla organizmu, kiedyś był taki amerykański film o facecie, który na próbę żywił się w tych barach i sporządzał notatki z tego co jadł i robił sobie co jakiś czas kontrolę stanu zdrowia. Wyniki badań były zatrważające!
Cokolwiek w życiu robisz, nie ma większego znaczenia. Ale ważne jest, żeby to robić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my od czasu do czasu chodzimy, dziecku nic nie jest
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A czy wiecie ile mięsą jest w parówkach??? Przecież to pies mielony z budą jest, a na śniadanie takie dobre były, prawda? A sile szynki w szynce? I kiełbasy w Żywieckiej?
Zapewno nad tym nikt się nie zastanawia. Nie namawiama nikogo do MCD, ale gdy słyszę wymienianie co tam jest nie zdrowie, to chętnie zajrzałabym do cudzych lodówek.

O niezdrowej żywności można wymieniać w nieskończoność i zapewne większa część lodówek wypełniona jest taką żywnością.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no jakby sie uprzec to by trzeba nic nie dawac dzieciom do jedzenia ani sammeu nic nie jesc,ale zapewne moje mięso w lodówce jest duzo świeższe niz to,ktore serwują np a hamburgerze z Mc Donalda;D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zgadzam się że parówki to jeden syf ale czasem daje je Mai, nie mniej jednak nie ma prównania parówki a "mięso " z MC bo tego mięsem nazwac nie można .

Ja tak samo uważam że najgorszy syf jaki można dac dziecku to chipsy , lizaki( sam cukier) i czekolada-próchnica mórowana .Ja daje Mai nutellę ze sliwek -slodka ale własnej roboty i na bank zdrowsza niz ta czekoladowa.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie, czasami można pozwolić na coś niezdrowego. Natomiast trzeba zachować umiar.
Moja córka ma prawie 5 lat. I niestety na imprezach typu kinder bale spotykam się z chipsami, słodyczami, czekoladkami.
I co wtedy mam jej nie pozwolić? Na co dzień nie je takich rzeczy ale jeśli raz na jakiś czas się poczęstuje to krzywda dziecku się nie stanie.

A co do próchnicy. Oliwia zdecydownie woli warzywa niż słodycze i gdyby ktoś jej postawił jej miskę groszku czy kukurydzy a czekoladek to zgadnijcie co by wybrała.
A próchnicę lakujemy już od roku.
Zęby myje chętnie i codziennie...
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moj 5-latek był 3 razy w MD na frytkach , zeby ma zdrowe , slodycze je z umiarem :-))) , hamburgerow , hod-dogow namieście nu nie kupuję .......czasem zje pizze z pizzerni , pepsi ani coca-coli tez nie pije
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
od roku ?
ja z Mją u dentysty jeszcze nie byłam

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Magda corka Tinker bel ma prawie 5lat.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oliwia u dentysty była pierwszy raz gdy skończyła 2 lata. Kontrola średnio co pół roku.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oczywiście, że NIE chodze z córeczką do Mc Donalds'a. Wiem, że wizyta w fast foodach jest nieunikniona, bo kiedys dorosnie i sama zadecyduje co chce jeść, ale mam nadzieję, że po mojej nauce zdrowego jedzenia nie bedzie przekonana do smku hamburgera i frytek.

Chce nauczyc ją zdrowo żyć, od urodzenie nie podaje jej curków i soli, sama gotuję na parze, mięso tak, ale tylko własne (gotowane na patze lub pieczone) i zero parówek!!, do picia lubi wyłacznie wodę min. niegazowaną, bo innej po prosu nie zna.

Nie krzywdźcie dzieci i uważajcie nato co jedzą, bo pozywienie ściśle wiąże się z samopoczyciem dziecka i ewentualnymi chorobami.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie chodze sama i z dzieckiem tym bardziej - jest tam wg mnie niezdrowe jedzenie
Kiedyś oglądałam program o jedzeniu w tego typu miejscach i chyba na całe zycie sie wyleczyłam :)
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.comimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja sama nie chodze i z małą też napewno nie pójde. Kiedyś jak zobaczyłam jak znajoma daje swojej małej córeczce cole w butelce ze smokiem, bo mała lubi to wymiękłam, tylko szkoda dziecka, skoro ma taką "mądrą" mamusie.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my kilka razy byliśmy, czasem się nie uniknie czlowiek głodny, czasu brak, ale sytaralismy się wybierać dla malego takie mniej niezdrowe jakiś jogurt, z kurczaka w kfc panierkę ściągamy, a w środku normalny kurczak jest pod tą warstwą tłustej paniery, jeżeli z naszego jedzenia to śladowo dla smaku kilka frytek. Zresztą nasze dziecko dziwne jest lubi warzywa i zdrowe jedzenie i często nie ma ochoty nawet na takie rzeczy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak moje maleństwo podrośnie i będzie już samo chodziło to czasem pójde z nim. Sama lubie takie jedzonko, wiec czemu mam dziecku załowac :P nie bede tam chodziła przeciez codziennie tylko raz na jakieś kilka miesięcy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
boże jak można zabronić dziecku jeść czekoladę ??????????
biedne te Wasze dzieci ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
larisa ---brawo-popieram :) ja mam super przykładw swojej rodzinie -dzieci nie mogły słodyczy mc donalda i nic w tym stylu -w wieku 8 lat rodzicom zaczęło ubywać drobnych w portfelu i po wyszpiegowaniu dzieci okazało się że są codzinnie w mc donaldzie i zagryzaja to jedzonko tabliczką czekolady ---mam 4 latka i zdecydowanie wolę dac mu z rozsądkiem słodycze i z rosądkiem mc donalda i tłumaczyc mu że wszystko jest dla ludzi tylko trzeba z umiarem niż potem przechodzić przez to co moja kuzynka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Larisa a co w czekoladzie jest takiego dobrego i zdroweg ?
Ja sama nie jem i Maja tez nie dostaje -nie widze w tym nic złego a własnie same plusy .
Kiedys dostanie czekolade nie jestm walnięta i moje dziecko w pewnym wieku dostanie słodycze ale nie wczeniej niz za 2 lata

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Smieciowe żarcie-wszyscy wiedzą i prawie każdy raz na jakiś czas ma ochotę na padlinę.
Ważne, aby wizyta tam nie była traktowana jako nagroda dla dziecka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pmagdalena a co jest dzisiaj zdrowe????podajesz lub będziesz podawać chlebek biały,paróweczki,szynki uważasz że to jest zdrowe????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeśli chodzi o czekoladę to gorzka jest bardzo zdrowa, poza tym do mc donalda nie chodzę ani ja ani moje dziecko to samo z kfc. Gazowanego, moja córka po prostu nie lubi (bąbelki jej przeszkadzają), ma 5,5 roku. Co do tego czy to zdrowe czy nie, to w sumie nie ważne, nie mam mani, ja nie lubię tego jedzenia (tych firm). Ale na porządnego (sprawdzonego)kebaba czasem pójdę, frytki też jadamy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
OT: asieczku, a gdzie można zjeść dobrego kebaba?

Do mc'a niestety czasem chodzę. Z dzieckiem też pewnie pójdę, jeśli chodzi o kulinaria nie wyznaję zasady "co wolno wojewodzie, to nie tobie, smrodzie". Dzieci odżywiają się na ogół jak rodzice.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamy przy pierwszych dzieciach szaleja....
Oby nie było:


- Jasiu, dlaczego zjadłeś cukierki przeznaczone dla Ani? - Bo ja nie wierzę w przeznaczenie...


Sama daje posmakować mlodemu jakiś słodycz, ale nie zapycham go nimi, nie ma takiej potrzeby, na siłe go słodyczami nie uszczęsliwie.
Sa inne smaki, zdrowsze, a słodycze- ma na nie czas.


Co do tematu- jak pisałam, jak mam ochotę, wchodze i jem, frytki z Mc'a uwielbiam, a niech tam sobie będa niezdrowe, na coś trzeba umrzeć:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z naszą Julką byliśmy w mc donaldzie. My jedliśmy to co zamówiliśmy a ona dostała swoje czyli chrupki, ciasteczka żeby na ten czas zajęła się a jak tego nie chciała to daliśmy jej troszkę bułki nieprzysmażonej (z góry) i z 2 kawałeczki sałaty i to wszytko, z napojami nie mamy kłopotu bo soczków nie toleruje, pije wodę przegotowaną.
Jakiś czas temu Julka miała atak na czekoladę gorzką dostawała ją od babci po 1 kosteczce dziennie dzieloną na 4 części zjadała ją w czasie. Teraz widzę że Julka już nie chce czekolady to jej nie podsuwamy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do BigBeat moim zdaniem jeden z lepszych kebabów w Gdyni jest na Świętojańskiej za Diversem, tam są zawsze kolejki więc widać, że mięsko schodzi i jest świeże. Choć się przyznam, że jakieś pół roku już nie jadłam kebaba.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ooo tak!! ten Kebab moim zdaniem najlepszy!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie chodze z dziecmi bo sama nie chodzę- bez ideologi ale nie smakuje mi serwowane tam jedzenie o smaku styropianu
ale inni maja inne gusta kulinarne- choc niezmiennie szokuje mnie przekonanie,ze 3 latkowi mozna dac chipsy i dac popic tą roztworem kwasu fosforowego i kofeiny czyli colą
a potem sie ktos zastanawia, czemu dzieci z cukrzycą i nadwagą przybywa w tempie lawinowym- pewnie za pare lat nasze dzieci bedą wygladac b. zachodnio- jak ich amerykanscy czy anglosascy koledzy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja najbardziej lubię kebaba koło Kwadransa, jest dość mały w porównaniu z innymi, ale pyyyyyycha :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może po nowym roku się przejadę na tego kebaba :-D, narobiłyście mi ochoty.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

podłoga jasna+ ciemna czy sama ciemna???????? (44 odpowiedzi)

Dziewczyny!!!jestem na forum od niedawna aż do czasu kiedy sama potrzebuję Waszej rady a...

niepracujaca zona, czy to zle? (142 odpowiedzi)

Na rodzinnym niedzielnym obiadku bylo dzis nawet milo ale pol zartem, pol serio ktos zrobil...

pomóżcie-pomysł na własny biznes (108 odpowiedzi)

podpowiedzcie,co mogłoby wypalić w małym mieście,myślę,by wreszcie wziąć sprawy w swoje...

do góry