Widok

czy ktoś ryzykuje kupno sukienki na rok przed ślubem?

Wesele bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
jw.

[url=www.nawieszaczku.pl]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak kupiłam 9mcy wczesniej, bo akurat były wyprzedaże po sezonie


image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja kupiłam na pół roku przed ... i teraz nie wiem, czy w nią wejdę z powodu brzuszka :) ale jeśli nie przydaży ci się taka niespodzianka, no to nie powinno miec znaczenia kiedy kupisz suknię, jeśli znalazłaś okazję, to czemu nie?

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja kupiłam rok wcześniej.. Jak na razie nie żałuje choć trzeba trzymać sie w wymiarach.

image
Gadu: 6645943
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja kupuje 9 miesiecy przed slubem ale ja mam w miare stala wage, tylko sie boje ze mi sie odpodoba :-)

image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam upatrzoną suknię i chyba nie zmienię zdania. Jednakże chcę trochę schudnąc przed wzięciem miary i zamówieniem. Ale podejrzewam że w listopadzie będzie juz zamówiona.

image
image
[b]Lista 2009 - http://buninka.dobrynet.pl/sluby2009.php[/b]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też kupiłam 9m-cy wcześniej, ale o rozmiar za dużą bo miałam nadzieję ze będziemy szli we trójkę i spełniło się moje marzenie:)

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja juz sie przymierzam do zamówienia sukni chyba wybiorę się w końcu do salonu w sierpniu :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja się najbardziej boję odpodobania;)
Ale okrutnie choruję na Rondallę z oryginalnym welonem w okazyjnej cenie...
Mój M. też chce po nią jechać... Tak mu w oko wpadła.
Ale i tak się boję ;)
co do wymiarów, to mam znajomą krawcową, więc jakby co to będziemy kombinować, ale wagę mam dość stałą +/- kg...
No nic, będę myśleć dalej.

[url=www.nawieszaczku.pl]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja najprawdopodobniej zaryzykuję :) o ile znajdę tę wymarzoną w Trójmieście :) jak nie znajdę to chyba czeka mnie wyprawa do Warszawy ;) Luby sam mi ją zresztą zaproponował, bo i jemu przypadła do gustu bardzo moja wybranka :) i chyba nawet nie mam wyjścia, bo Panie z salonu mówią, że w przyszłym roku mogę tej sukienki już nie dostać



popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja bym nie radzila - ja zamowilam swoja 6 msc przed slubem i potem widzialam duuuuuzo piekniejszych :) i potem chorowalam na tamte i myslalam co tu zrobic zeby odkrecic umowe :) takze osobiscie polecam sie rozejrzec bardzo dokladnie tak np raz na 2 tyg gdzies pojsc i poprzymierzac i wtedy na spokojnie podjac decyzje :)

image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja swoją kupiłam grubo ponad rok przed ślubem, ale byłam absolutnie i na 100 % pewna, że nie chcę żadnej innej. Dziś dalej bym chciała tylko tę swoją.

[/URL][url=http://www.TickerFactory.com/]
image
[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a nam zotało nieco podan msc do ślubu a ja nadal nie mam kiecki i nie wiem jaką chce :/

Sprzedam Farage Lolita :)

[url=http://www.abcslubu.pl]image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
żartujesz????
a mierzysz wogule jakieś?

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja ponad 8 mcy przed kupilam.
ale pewnie juz bym ja 3 razy zmienila gdybym byla w polsce,a tak nie mam czasu ohgladac innych wiec trzymam sie tej,mam nadzieje ze nadal bedzie mi sie podobac w sierpniu.moj gust sie jeszcze nie uksztaltowal co do mody-nie tylko slubnej-stad tez problem.ale jak ktos nie jest taki zmienny to why not:)

image
image

Oberża Pod Lipami
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jakies dwa lata temu znalazlam suknie w ktorej sie zakochalam i jak w tym roku przegladalam w styczniu szukajac mojej wybranki znalazlam ja i powiedzialam sobie tak to ta..... choc nadal szukalam innych caly czas gdziekolwiek widzialam moja wybranke mowilam sobie korcze to chyba ta:) i tak zostalo.Jest lipiec 2008 a wesele 2009 czerwiec wiec nie caly rok do weselicha:)ale jesli naprawde zakochalas sie w sowjej sukienkce i iwesz co chcesz miec to kupuj i nie zastanawiaj sie,ewentualnie nie mierz sto raazy dziennie jej bo Ci sie odwidzi,schowaj do kartonu i niech czeka na ten tydzien przed,wgtedy przymierzzysz i zrobisz ewentualnie jakies poprawki na nia jesli beda potrzebne.Jedyna sytuacja to tak jak tokio ma dzidzia;)moze zmienic Ci plany,ale nie musi:) bo np. suknia bedzi enadal pasowac mimo brzusia i jeszcze doda to uroku:).

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sukienke na poprawiny kupilam rok wczesniej, natomiast do kupna slubnej przymierzam sie w grudniu a slub w sierpniu 2009
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzidzi u mnie nie przewiduję, więc to najmniejszy problem;)
myślę, nadal myślę, i kto wie, może się przejadę do tego Rzeszowa zobaczyć moją wybrankę.

[url=www.nawieszaczku.pl]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmmm to znaczy niby mam wzór wybrany ale teraz już sama nie wiem czy taką chce... :( w sierpniu ide do krawcowej a dalej nie mam z czym.
nad paroma się zastanawiam ale na 100 zdecydowana nie jestem :)

Sprzedam Farage Lolita :)

[url=http://www.abcslubu.pl]image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej
ja kupilam rok wczesniej, i moim zdaniem mozna zaryzykowac, ja od paru lat zasadniczo jakos nie zmieniam wymiarow, a nawet jesli to warto zaplacic troche mniej za sukienke i najwyzej pozniej dopasowac u krawcowej.
W moim przypadku kupilam sukienke z wyprzedazy posezonowej, w salonie, nowa, normalna jej cena to 2300PLN, a ja kupilam za 1000, bo jeszcze rozmiar nietypowy byl. Tak wiec, nawet jak przyjdzie mi aplacici ze 100 PLN za poprawki to i tak sie oplaca:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też kupiłam 9m-cy wcześniej i żałuję, mimo odpowiedniego przechowywania zżółkły mi niektore cekiny i teraz mam duży problem, a ślub niedługo....

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aga2700 napisał(a):

> Ja też kupiłam 9m-cy wcześniej i żałuję, mimo odpowiedniego
> przechowywania zżółkły mi niektore cekiny i teraz mam duży
> problem, a ślub niedługo....
>
>



aga2700 zmartwilas mnie teraz:):)korcze to powazny problem,jesli suknia zzolkla....a powiedz mi gdzie j aprzechowywalas moze byla wilgoc?? moze cos nie tak zrobilas??? sama zastanawiam sie bo we wrzesniu bede miec w domciu suknie i nie chcialabym by stalo sie z nia cos zlego...chyba bym zalamala sie....wielkie wspolczucia....sprobuj oddac do pralni. moze beda mogli cos z tym zrobic.... pozdrawiam

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja jak dowiadywałam sie w salonie to suknia tam bedzie na mnie czekala nawet jesli teraz ja zamówie odbiore ja w tygodniu przedśłubnym...tak sobie mysle ze to dobrze bo przynajmniej bedzie dobrze przechowywana...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nie ryzykuje....rozejrzec sie mozna, ale kupowac jeszcze nie.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gosik_sz napisał(a):

> ja jak dowiadywałam sie w salonie to suknia tam bedzie na mnie
> czekala nawet jesli teraz ja zamówie odbiore ja w tygodniu
> przedśłubnym...tak sobie mysle ze to dobrze bo przynajmniej
> bedzie dobrze przechowywana...


nie chcę cię straszyć ... ale bywały takie numery, ze salony wypożyczały zamówioną suknię ... i nawet o tym nie wiesz, a możesz nie być pierwszą jej właścicielką ...

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie wiem ile w tym prawdy, ale może coś w tym jest. Pamiętam jak moja mama przechowywała moją sukienke komunijną-w niebieskim płótnie/materiale. Podobno w niebieskim nie zżółknie;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze Tokio będzie w 5 miesiącu i się zmieścisz ? Kumpela wymieniała suknie będąc w 3... No ale każda ciąża jest inna. Ja swoją przekładam na po ślubie, żeby dziecku i sobie stresu oszczędzić. :-)
A sukni na rok przed bym nie kupiła. Poczekaj przynajmniej do stycznia, kiedy wejdą nowe kolekcje. Poza tym w rok może się bardzo wiele zdarzyć. Lepiej poczekaj z kupnem.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no cóż :))) tak wyszło ... będę w 19 tc :) no właśnie każda ciąza jets inna, mogę za miesiąc w nią nie wejść, ale może też brzuszek poczeka i wyskoczy po ślubie :)))

kto by pomyślał, że tak szybko sie uda ... myślałam, ze bedę miała problemy z zajściem w ciaże, dlatego zaczęliśmy starania przed ślubem ... a tu taka niespodziewanka w 2 cyklu :)) no i mam problem :)

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my tez planujemy się starać ale nie wiem jak to jest jeśli ja biorę tabletki...lekarz mówił ze podobno z pol roku przed trzeba odstawic pigułki... tokio a powiedz brałaś hormony??

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przepraszam że tak nei na tamet sukni zaczełam :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tokio napisał(a):

> nie chcę cię straszyć ... ale bywały takie numery, ze salony
> wypożyczały zamówioną suknię ... i nawet o tym nie wiesz, a
> możesz nie być pierwszą jej właścicielką ...
>


no to może jeszcze się wstrzymam trochę czasu :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też Życzę sobie w drugim cyklu po ślubie. Chociaż sobie wyliczyłam, że w noc poślubną mogę mieć owulacje:P Kto wie co będzie:P

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ostatnio o takich numerach nie słyszałam ale ok rok- dwa lata temu ... kiedy bardziej chodliwe były suknie z Farage ... (przynajmniej tu na forum) no to takie opinie się słyszało ... ale wiadomo, nikt nic nie napisał że tak mu się przydazyło ... ale paniki dziewczyny sobie narobiły ... i w sumie to się nie dziwię, płacisz za coś kilka tysięcy a tu się okaże że wcale nie była nowa, tylko po 2 wypożyczeniach na przykład ....

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tajkaaa napisał(a):

aga2700 zmartwilas mnie teraz:):)korcze to powazny problem,jesli suknia zzolkla....a powiedz mi gdzie j aprzechowywalas moze byla wilgoc?? moze cos nie tak zrobilas??? sama zastanawiam sie bo we wrzesniu bede miec w domciu suknie i nie chcialabym by stalo sie z nia cos zlego...chyba bym zalamala sie....wielkie wspolczucia....sprobuj oddac do pralni. moze beda mogli cos z tym zrobic.... pozdrawiam


Suknie kupiłam w salonie Farage i przy odbiorze dostałał lniany czy płócienny pokrowiec do przechowywania sukni, po przywiezieniu jej do domu powiesiłam ją w garderobie, obok sukni ślubnej siostry. Teraz wyciagam suknię i się załamałam, cekiny sa żólte, a były przezroczyste. Tego nie da się wyczyścić oddalam, suknie do reklamacji, w poniedziałek zobacze co oni na to. Siostra też ma z tego salonu, przechowywane były tak samo, a z jej nic się nie stało. :(

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja wlasnie dzisiaj kupilam suknie, teraz bede caly wieczor na nia patrzec, taka jestem zakochana!!!ale u mnie sytuacja byla taka ze przypadkiem weszlam do salonu (nie planowalam jeszcze kupowac sukienki), spodobala mi sie a babeczka mowi ze zamyka w tym tygodniu wiec juz w czwartek je oddaje na cele charytatywne i sie musze zdecydowac!!! 2 dni!!!! no to ja wczoraj wieczorem akcja kolezanki i jak wszystkie zatwierdzily, narzeczony i mama tez to z samego rana do salonu i JEST!!!! troche sie boje ze mi zzolknie ale za taka cene... pol darmo to jest malo powiedziane;)

image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Korcze z tym zolknieciem troche sie martiwe...musze poczytac na internecie duzo o przechowywaniu wszelkim sukni slubnych i mam zamiar zrobic wszystko bym nie miala tego problemu:(tez mam cekinki.Tydzien przed slubem przylatujemy do Polski i jak zobacze nagle zolta suknie;) to chyba padne....:) zobaczymy..Powdzenioa zycze by wymienili Ci suknie i by byla piekniusia

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jesli zamawiacie nowa sukienke, np. z Farage, to niemozliwe, zeby komus ja wczesniej wypozyczyli, bo przeciez dla Was sukienka bedzie szyta, na Wasza miare, i jak sie przychodzi na pierwsza przymiarke, suknia jest jeszcze "w kawalkach".
Moze chodzi o sukienki z wyprzedazy, o gotowe modele?

image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy sukienka ci nie zżółkła? Ja swoją wymarzoną znalazłam miesiąc po zaręczynach gdzie jeszcze sali ani terminu nie mieliśmy wybranego. Teraz mam termin i niestety suknia musi czekać 2 lata. Zaczęłam się obawiać czy nic mi się z nią nie stanie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak zobaczyłam swoją sukienkę, to stwierdziłam, że to jest ta jedyna i żadnej innej nie chcę. Kupiłam rok przed. Była trochę za szeroka, więc (już w cenie sukni) miałam odwiedzic krawcowa , ale jakoś nie mogłam do niej dojśc. I dobrze, że nie doszłam... :) Okazało się, że jestem w ciąży. Żeby wejśc w tą jedną jedyną suknię, przełożyliśmy ślub o 3 miesiące. I na szczęście udało się, na styk. W dniu ślubu (piąty miesiąc ciąży) jeszcze w nią weszłam, natomiast z pleneru, który miał się odbyc dwa tygodnie po weselu, musieliśmy zrezygnowac.

W żadnym wypadku jednak nie żałuję kupna sukni z rocznym wyprzedzeniem :) Zawsze jest jakieś ryzyko... trzeba byc jednak optymista :)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokładnie,z tym wypozyczaniem czyjejs sukni to troche naciagane bo

- do wypozyczenia sie dopasowuje-wiec byłoby widac kazdą ingerencje

- suknia jest szyta scisle na miare wiec raczej watpliwe zeby nagle znalazł sie ktos idealnie identyczny chetny na te własnie suknie

-szycie sukni w cenach hurtowych jest tak tanie ze takie ryzyko sie firmie by nie opłacało :)


wiec raczej niepotrzebna panika

[b]chaberek.dodatki.slubne@gmail.com[/b]
image

[b][i]SWAROVSKI BIŻUTERIA!!!!--------------- http://picasaweb.google.pl/dodatki.slubne[/b][/i]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja kupiłam suknie 7 miesiecy przed ślubem:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja 11 miesiecy przed slubem i jestem bardzo zadowolona :) tylko ten rozmiar mam nadzieje ze sie nie roztyje chociaz od 5 lat mam ta sama wage
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja swoja suknie kupiłam na wyprzedaży 8 miesięcy przed ślubem i nie żałuję, bo jest piękna.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też swojż kupiłam prawie rok przed ślubem i jestem bardzo zadowolona, a o wagę się nie martwię, jedynie mogę schudnąć, a w cenie sukienki mam jeszcze dopasowanie u krawcowej na kilka tygodni przed ślubem.
Nasz ślub 12.09.09
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zawsze mozna poszerzyc suknie ;)...ja mam zamowiona ale przyjdzie dopiero w marcu wiec napewno sie w nia zmieszcze, ani mi sie nie znudzi...ale smuci mnie ze nie moge miec jej juz w szafie i na nia sobie popatrzec...i podziwiac jej...eh...
image

image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja zaczęłam odchudzanie i czekam do momentu aż osiągnę wymarzoną figurę, wiadomo, że musi to być odpowiednio wcześniej, zostało mi jeszcze planowych 5kg a ślub w październiku... dam radę!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam ślub w połowie września a suknie kupiłam w grudniu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj dopiero teraz zauwazylam ze to jakis stary watek :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wesele

Sukienka (3 odpowiedzi)

Proszę o radę, gdzie kupić sukienkę na wesele?

ile planujecie wydać na ślub i wesele? (216 odpowiedzi)

znalazłam na forum podobny wątek, jednak tam dziewczyny wypisywały tylko kwoty, a nie o to mi...

Piling do ciała który zdziała cuda-jaki polecacie? (26 odpowiedzi)

Chciałabym wygłacic skóte na rekach mam lekko zrogowaciały naskórek zawsze pomagało słonce lub...

do góry