Widok
do jakiego wieku wasze dziecko jechalo w foteliku 0-18??
oszalec mozna w wyborze fotelika nastepnego. kolezanka juz jak dziecko skonczylo roczek musiala wyrzucic fotelik 0-18 bo za ciasny... nie chce kupowac tylko na kilka miesiecy (moje dziecie ma pol roczku a jest za mlode na fotelik od 9 kg) odpiszcie na moje pytanie prosze!
dziecko w tym pierwszym małym foteliku musi jeździć do 10 m.ż. - wcześniej nie wolno go przesadzać do "siedzącego" fotelika, nie ma jeszcze na tyle sztywnego karku, żeby wytrzymał wypadek...
ja mam fotelik 9-18, mój synek ma 2 lata i 7 m-cy i się mieści, chociaż w tym m-cu będę kupować mu ten większy.
ja mam fotelik 9-18, mój synek ma 2 lata i 7 m-cy i się mieści, chociaż w tym m-cu będę kupować mu ten większy.
kkasia - tak naprawdę, to dzieci do 3 roku życia(a najlepiej nawet do 4) powinny jeździć tyłem :) właśnie ze względu na kręgosłup szyjny ;)
niestety u nas jakoś opornie to wchodzi... :/ Rodzice myślą, że to niewygodne itp. ;) no i jak takie duże dziecko ma jeździć tyłem? i takie tam...
my nie mieliśmy wątpliwości po obejrzeniu kilku filmików i przeczytaniu masy artykułów ;) postanowiliśmy zdać się na Szwedów - wiadomo jak dbają o dzieci ;)
niestety u nas jakoś opornie to wchodzi... :/ Rodzice myślą, że to niewygodne itp. ;) no i jak takie duże dziecko ma jeździć tyłem? i takie tam...
my nie mieliśmy wątpliwości po obejrzeniu kilku filmików i przeczytaniu masy artykułów ;) postanowiliśmy zdać się na Szwedów - wiadomo jak dbają o dzieci ;)
moja ma rok i 5 miesięcy i się mieści w fotelik0-13 (waży jakieś10,5kg). myślicie, że może jechać w nim na święta? (droga będzie trwała ok 2 godz). nie ma problemu ze skombinowaniem "siedzącego" fotelika, ale młoda lubi spać jadąc samochodem i myślałam żeby ją wieźć w dziecięcym żeby jej było poprostu wygodniej... co wy na to?
maj, ja mam taki sam problem. Mój synek na 4,5 miesiąca i waży już prawie 8 kg. W fotelik 0-13 kg mieści się jeszcze, ale bez kombinezonu. Jak zakładam mu kombinezon, to płacze, bo jest wciśnięty i nie może się ruszać. Coś mi się wydaje, że jedynym rozwiązaniem będzie jednak konieczność zainwestowania w fotelik 0-18 kg. No chyba że ktoś zna inne rozwiązanie...
W takim razie muszę sobie poczytać. Mi to właściwie obojętnie w jakim kierunku będzie dziecko jechało: po pierwsze ma być bezpiecznie po drugie wygodnie.
Mi podobają się foteliki Be Safe, tylko są montowane przodem. Jeżeli chodzi o Maxi Cosi to pan mówił, że te małe foteliki są ok, a w tej większej wersji coś przegapili. Chociaż teraz to już nie wiem czy pan nie był nastawiony na sprzedaż Be safe i dlatego tak nam mówił :)
Mi podobają się foteliki Be Safe, tylko są montowane przodem. Jeżeli chodzi o Maxi Cosi to pan mówił, że te małe foteliki są ok, a w tej większej wersji coś przegapili. Chociaż teraz to już nie wiem czy pan nie był nastawiony na sprzedaż Be safe i dlatego tak nam mówił :)
hm.............ja miałam śpiworek do fotelika Maxi Cosi 0-9 kg, i zimą nie zakładałam kombinezonu, tylko kurtkę, śpiworek i w drogę.
W kombinezonie mi się nie mieścił synek do pierwszego fotelika, zresztą sam producent zaleca dziecko bez kombinezonu wozić ze względu na komfort dziecka i temperaturę w nagrzanym aucie. Mieliśmy fotelik do 13 miesiąca, ale tu nie zdecydowała waga o wymianie, ale główka zaczęła wyrastać ponad zagłówek. Drugi fitelik podobnie- do momentu wyrastania główki.
Ten Maxi cosi Moby to rzeczywiście hit! tu najważniejsze jest bezpieczeństwo a tylko ten do mnie przemawia!
W kombinezonie mi się nie mieścił synek do pierwszego fotelika, zresztą sam producent zaleca dziecko bez kombinezonu wozić ze względu na komfort dziecka i temperaturę w nagrzanym aucie. Mieliśmy fotelik do 13 miesiąca, ale tu nie zdecydowała waga o wymianie, ale główka zaczęła wyrastać ponad zagłówek. Drugi fitelik podobnie- do momentu wyrastania główki.
Ten Maxi cosi Moby to rzeczywiście hit! tu najważniejsze jest bezpieczeństwo a tylko ten do mnie przemawia!