Re: do mam które same gotuja obiadki dla dzieci
Ja nie mroze tylko ewentualnie zostawiam jedna porcje w lodowce na nastepny dzien,ale wole codziennie gotowac. Raz pers z kurczaka, raz poledwiczka z indyka, raz gorka cieleca, raz schab. I tak w...
rozwiń
Ja nie mroze tylko ewentualnie zostawiam jedna porcje w lodowce na nastepny dzien,ale wole codziennie gotowac. Raz pers z kurczaka, raz poledwiczka z indyka, raz gorka cieleca, raz schab. I tak w kolko na zmiane.Kupilam miesko, podzielilam na male porcje i tak zamrozilam. Raz dodaje ziemniaczka, raz makaron "gwiazdeczki", raz ryz albo kasze jaglana. Ale ja nowicjuszka jestem,bo dopiero od miesiaca sama gotuje. Wczesniej tylko sloiczki. Od czasu do czasu nadal sie nimi ratuje-jak gdzies jedziemy i nie mam czasu ugotowac. Nie stosuje zadnych przypraw,wiec malemu smakuja i sloiczki i moje obiadki.Jak zaczniesz solic do sloiczkow nie bedzie juz powrotu-tak twierdzi moja pediatra.
zobacz wątek
15 lat temu
Kasia i Tomuś