Widok
ja Aniu jak wyżej napisałam już kupuje w kartonie czasem w butelce i podgrzewam nigdy nie gotuję a prosto od krowy z tego co wiem to trzeba gotować jest dla dzieci za ciężkie do strawienia i za tłuste :) oczywiście to są moje informacje może któraś z mam ma inne informacje na ten temat :) a gotowałam do 1,5 roku :)
Pasteryzowane, gotuję, bo i tak tylko kakao robię.
carefurr http://zimnemleko.com/
mleko UHT traci tylko witaminy - jeśli chodzi o zawartość wapnia/białka jest identyczne jak w każdym innym mleku (to tak na marginesie).
My kupujemy mleko tzw. świeże i podgrzewamy tylko do płatków/kaszki gotowanej na mleku itp.
Do picia nie gotuje/nie podgrzewam.
Czasami udami się dostać mleko prosto od krowy i takie również cała rodzina pija bez podgrzania.
My i tak jeszcze dajemy mm (młody ma prawie 2,5 roku) - mleko zwykłe dostaje kilka razy w tygodniu na śniadanie a na kolacje zawsze mm. Jak skonczy sie nam zapas mm to planuje juz z iego zrezygnować.
My kupujemy mleko tzw. świeże i podgrzewamy tylko do płatków/kaszki gotowanej na mleku itp.
Do picia nie gotuje/nie podgrzewam.
Czasami udami się dostać mleko prosto od krowy i takie również cała rodzina pija bez podgrzania.
My i tak jeszcze dajemy mm (młody ma prawie 2,5 roku) - mleko zwykłe dostaje kilka razy w tygodniu na śniadanie a na kolacje zawsze mm. Jak skonczy sie nam zapas mm to planuje juz z iego zrezygnować.
no może nie powinno ale mój mały zimnego mleka nie chce pić tylko ciepłe dlatego kupuje zwykle w kartonie i na takim robię własnie placki naleśniki itp. :) a takie w butelce kupuję do grzybka tybetańskiego :) no ia masz racje jakbym miała robić placki naleśniki na mleku z butelki za 4 zł to marnotrastwo jest :)
mój ma ciut ponad półtora roku teraz, od 14mca podaję do 180ml mleka krowieka dziennie, bez znaczenia czy uht czy tylko pasteryzowane, oba rodzaje są po obróbce termicznej, więc podgrzewam tylko w mikrofali, żeby było ciepłe.
Jakbym dostała mleko prosto od krowy, to bym zagotowała. :)
Jakbym dostała mleko prosto od krowy, to bym zagotowała. :)
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
sa proby podawania, aha dziecku powyzej 3rz mozna juz dawac takie 2%, a nie 3.2%, takie to dzieciom od 1rz do 2 rz.
czytalam to na stronach brytyjskich np. www diary.co.uk czy cos takiego...
a stosuje takie ekologiczne tzn organic, a jak w kawiarni jestem z pociechami to zamawiam im takie zwykle spienione mleczko ze slomka tzw.babycinno, w przedszkolu corka tez dostaje mleko w kartoniku i jest 2%. jest w grupie 3-5latki, ale jak byla 2-3latki tez takie...dostawala
czytalam to na stronach brytyjskich np. www diary.co.uk czy cos takiego...
a stosuje takie ekologiczne tzn organic, a jak w kawiarni jestem z pociechami to zamawiam im takie zwykle spienione mleczko ze slomka tzw.babycinno, w przedszkolu corka tez dostaje mleko w kartoniku i jest 2%. jest w grupie 3-5latki, ale jak byla 2-3latki tez takie...dostawala
Ja daję córce mleko 3,2% homogenizowane-pasteryzowane (z butelki) po podgrzaniu. Nigdy nie podgrzewam w mikrofalówce bo podobno mikrofale zmieniają strukturę białka na toksyczne (nie znam się, wolę podgrzać naturalnie).
Na UHT parę razy zrobiłam kaszę mannę i dziwiłam się dlaczego dziwnie smakuje. Gdy ugotowałam na homogenizowanym - to było to czyli palce lizać!
Podobno dziecko powinno dostawać chudsze mleko ale wolę to co smaczniejsze.
Na UHT parę razy zrobiłam kaszę mannę i dziwiłam się dlaczego dziwnie smakuje. Gdy ugotowałam na homogenizowanym - to było to czyli palce lizać!
Podobno dziecko powinno dostawać chudsze mleko ale wolę to co smaczniejsze.