Widok
do użytkowniczek urządzenia "Katarek".
Dziewczyny nie kumam tego urządzenia:( Przystawiłam je dziś do odkurzacza tak jak kazali w instrukcji obsługi i prawie w ogóle nie ściągnęło mojemu dziecku katarku:( W końcu się wkurzyłam i ściągnęłam mu fridą:( Dodam, że katar był bardzo wodnisty. Czy to urządzenie ściąga tylko gęsty katar? Bo ta siła ssania też nie jest jakaś tam specjalnie mocna..:( W czym tkwi problem?
u nas katar od 1,5m-ca. już mi obrzydł ;)
ściągaliśmy fridą - ale ile można? poza tym gęste gilony nie zawsze da się wyciągnąć (szczególnie jak samemu jest się chorym i nie ma się siły żeby dobrze zassać)
kupiliśmy katarek - nie wiem skąd u Ciebie taki problem. u nas działa dobrze.
może najpierw psiknij do noska solą morską czy czymś podobnym?
bo końcówek katarka oczywiście nie pomyliłaś? :)
mnie wkurza, że czasem tak mocno zasysa, że smarki wpadają głębiej w rurkę i ta gumowa jest do płukania ;)
ściągaliśmy fridą - ale ile można? poza tym gęste gilony nie zawsze da się wyciągnąć (szczególnie jak samemu jest się chorym i nie ma się siły żeby dobrze zassać)
kupiliśmy katarek - nie wiem skąd u Ciebie taki problem. u nas działa dobrze.
może najpierw psiknij do noska solą morską czy czymś podobnym?
bo końcówek katarka oczywiście nie pomyliłaś? :)
mnie wkurza, że czasem tak mocno zasysa, że smarki wpadają głębiej w rurkę i ta gumowa jest do płukania ;)

u nas ściąga każdy katar.
odkurzacz mam nastawiony na najmniejszą moc :P najpierw próbowałam na sobie ;) czy mi mózgu nie wyssie ;P (takie miałam wizje przed zakupem i pierwszym użyciem)
tu jest coś podobnego http://www.youtube.com/watch?v=TPqfhrCVPSk&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=DIOSUZberyQ&feature=related
Dla nas katarek był wybawieniem - w zeszłym roku przez 6 m-cy chorowaliśmy na anginę na okrągło. Wszystko przez fridę bo chcąc nie chcąc wciąga się bakterie. I tak mały zarażał nas a my jego. Aż wkońcu pediatra poleciła nam katarek. I jesień mija tylko z drobnym przeziębieniem i nawet na zajęciach z basenu mamy 100% obecności :)
co do ściągania kataru - przy wszelkich aspiratorach itp. ważne jest aby przed ściąganiem nawilżyć nosek wodą morską (itp) bo ponoć obniża ciśnienie czy coś takiego (tak gdzieś czytałam). u nas ściąga wszystko - i wodniste i te bardziej gęste.
co do ściągania kataru - przy wszelkich aspiratorach itp. ważne jest aby przed ściąganiem nawilżyć nosek wodą morską (itp) bo ponoć obniża ciśnienie czy coś takiego (tak gdzieś czytałam). u nas ściąga wszystko - i wodniste i te bardziej gęste.
Wiecie co, może ja niedobrze robię, ale od jakichś 2 miesięcy nie użyłam Fridy- non stop gardło mialam zawalone, teściowa też.....
Wogóle zrezygnowałam ze ściągania pozwalajac gilom wyłazić na zewnątrz i wtedy to wycierałam. Od miesiąca nie mamy nic. Zero katarów, młode aktualnie uczą się wydmuchiwać nos w chusteczkę.
Mam jakieś głupie wrażenie że te wszystkie Fridy i Katarki podrażniaja śluzówkę... No nie wiem, naprawdę nie wiem....
Wogóle zrezygnowałam ze ściągania pozwalajac gilom wyłazić na zewnątrz i wtedy to wycierałam. Od miesiąca nie mamy nic. Zero katarów, młode aktualnie uczą się wydmuchiwać nos w chusteczkę.
Mam jakieś głupie wrażenie że te wszystkie Fridy i Katarki podrażniaja śluzówkę... No nie wiem, naprawdę nie wiem....
Śluzówkę podrażnia gruszka i wszelkie odsysacze jak wsadzamy je na sucho do nosa a odpowiednio nawilżony nosek przed ściągnięciem chroni śluzówkę i nie wolno końcówek pchać do nosa ,mój jest za mały żeby wysmarkać nos gruszka raczej się nie sprawdza przy dużym katarze mój starszy syn miał 6 mies to nie było takich wynalazków i z kataru zrobiły się oskrzela leżał w szpitalu jak pielęgniarka odsysała mu noc tym ich sprzętem to byłam w szoku ile gilów "mieści" się w tak małym człowieku.
Kasia i Tomuś na stronie http://www.katarek.pl/ możesz sprawdzić gdzie kupić.
Kasia i Tomuś na stronie http://www.katarek.pl/ możesz sprawdzić gdzie kupić.