Widok
dobry podkład kryjący/korygujacy
mam prosbe czy mozecie polecic dobry podkład kryjacy? oraz taki na codzien? mam obecnie max factora lasting performance i on bardzo szybko mi sie sciera :-( po kilku godzinach nie wygladam juz na umalowana. slyszalam o podkladzie (chyba zielonym) z inglota, czy macie jakies opiie na jego temat? i co pozniej na niego sie naklada?
Hejka, ja mam duze problemy z cerą + zaczerwienienia, partie suche i przetłuszczajace sie
i są 2 podklady ktore mi sie sprawdzily
1. DEBORAH (koszt około 50zł) Color Copy ( z czarnymi napisami)
aksamitny, niewysuszający i extra krycie (lepsze niz PanStik MaxaFactora) nawilża i matuje jednocześnie, nie sciera sie przez cały dzień(nawet upalny) i nie zatyka porów, wygładza nierówności
2. Na codzień staram sie stosowac Lirene CityMatt(16-20 zł), podobnie dobrze sie trzyma tylko mniej kryje i sie minimalnie sciera po 10-12h, ładnie pachnie
oba nie wchodzą w drobne zmarszczki i pieknie sie rozprowadzają, ale wiadomo- każda cera inna wiec sama musisz wypróbować
DEBORAH ma odcienie od 0 - prawie biel - po beże - co mi pasuje bo mam strasznie jasna cere - dostepny tylko w niesieciowych drogeriach
LIRENE stosuje jak sie opale, bo nie ma duzej rozpiętosci odcieni i są dla mnie za ciemne - dostępne chyba wszedzie
i są 2 podklady ktore mi sie sprawdzily
1. DEBORAH (koszt około 50zł) Color Copy ( z czarnymi napisami)
aksamitny, niewysuszający i extra krycie (lepsze niz PanStik MaxaFactora) nawilża i matuje jednocześnie, nie sciera sie przez cały dzień(nawet upalny) i nie zatyka porów, wygładza nierówności
2. Na codzień staram sie stosowac Lirene CityMatt(16-20 zł), podobnie dobrze sie trzyma tylko mniej kryje i sie minimalnie sciera po 10-12h, ładnie pachnie
oba nie wchodzą w drobne zmarszczki i pieknie sie rozprowadzają, ale wiadomo- każda cera inna wiec sama musisz wypróbować
DEBORAH ma odcienie od 0 - prawie biel - po beże - co mi pasuje bo mam strasznie jasna cere - dostepny tylko w niesieciowych drogeriach
LIRENE stosuje jak sie opale, bo nie ma duzej rozpiętosci odcieni i są dla mnie za ciemne - dostępne chyba wszedzie
A propos podkładow-mam do sprzedania nowiutki podkład idealnie kryjący Estee Lauder Double Wear Light,odcień 2.Kupiłam z myślą,że umaluje sie na ślub(panie w perfumeriipolecaly jako super trwaly-15h,oraz lekki i nie zatykający porow,przy jednoczesnym kryciu.Jednak nie używałam go,gdyż stwierdzilam,że odcień ten nie pasuje do mojej karnacji.Sprzedam chętnej osobie za połowę ceny-70 zł. kasia.sledz@autograf.pl
La Roche Posay "Toleriane" - wg mnie najlepszy podkład korygujący. Poleciła mi go moja dermatolog, ponieważ mam delikatną cerę, skłonną do podrażnień i uczuleń wszelkiego rodzaju :)
Doskonale kryje niedoskonałości, ujednolica skórę, i nie tworzy przy tym efektu "maski" ;) Polecam...
Doskonale kryje niedoskonałości, ujednolica skórę, i nie tworzy przy tym efektu "maski" ;) Polecam...
Ja używam Make-Up Studio dostępny w sklepach dla wizażystów. Jestem z niego bardzo zadowolona. Ładnie kryje i matuje, nie czuje się go na twarzy. A dla jeszcze lepszego efektu odkryłam ostatnio ekspresową maseczkę bankietową Dermika Nocne Życie. http://esentia.pl/Dermika_Maseczki_Pieknosci_Nocne_Zycie_Ekspresowa_maseczka_bankietowa_pod_makijaz_p30462.htm
Nakłada sie ja na 5-10 min a potem tylko zdejmuje nadmiar chuseczką. Mi się idealnie wchłonęła i nie musiałam wycierać. Po niej twarz jest jedwabiście gładka.
Nakłada sie ja na 5-10 min a potem tylko zdejmuje nadmiar chuseczką. Mi się idealnie wchłonęła i nie musiałam wycierać. Po niej twarz jest jedwabiście gładka.
ja osobiście nie polecam dermablend z tego względu że zrobił mi z twarzy maskę.
obecnie uzywam podkladu loreal infallible, ale rowniez nie jestem zbyt zadowolona. efekt krycia jest słaby, buzia sie swieci juz po kilku godzinach no i ciezko bylo mi dopasowac idealny odcien.
przed lorealem testowałam mat lumiere ale poziom krycia jeszcze gorszy niz ten loreala... podklad podkreslał tez suche skorki na twarzy, masakrycznie to wyglądalo. plusem bylo to, ze odcien mialam idealnie dopasowany do swojej cery no i zapach... rewelacja!jezeli chodzi o swiecenie, to w ciagu dnia wystarczylo tylko raz przeleciec twarz pudrem matującym i bylo okej.
w czasie wakacji stosowałam probki podkladu dior forever, to byla bomba:) kolor byl dosc ciemny, takze tylko na wakacje jak dla mnie, ale dzialanie - super. super nawilzenie, idealnie sie stapial ze skora, praktycznie caly dzien wytrzymywal. nie scieral sie ani nie marszczyl. mysle ze spokojnie mozna go polecic, minusem jest dosc wysoka cena, ale podklad jest bardzo wydajny wiec mysle ze warto zainwestowac.. to bedzie moj nastepny zakup:P jak tylko wykoncze tego loreala..ehhh
obecnie uzywam podkladu loreal infallible, ale rowniez nie jestem zbyt zadowolona. efekt krycia jest słaby, buzia sie swieci juz po kilku godzinach no i ciezko bylo mi dopasowac idealny odcien.
przed lorealem testowałam mat lumiere ale poziom krycia jeszcze gorszy niz ten loreala... podklad podkreslał tez suche skorki na twarzy, masakrycznie to wyglądalo. plusem bylo to, ze odcien mialam idealnie dopasowany do swojej cery no i zapach... rewelacja!jezeli chodzi o swiecenie, to w ciagu dnia wystarczylo tylko raz przeleciec twarz pudrem matującym i bylo okej.
w czasie wakacji stosowałam probki podkladu dior forever, to byla bomba:) kolor byl dosc ciemny, takze tylko na wakacje jak dla mnie, ale dzialanie - super. super nawilzenie, idealnie sie stapial ze skora, praktycznie caly dzien wytrzymywal. nie scieral sie ani nie marszczyl. mysle ze spokojnie mozna go polecic, minusem jest dosc wysoka cena, ale podklad jest bardzo wydajny wiec mysle ze warto zainwestowac.. to bedzie moj nastepny zakup:P jak tylko wykoncze tego loreala..ehhh
chaberek mam ten sam problem, jeśli użyję nieodpowiedniego podkladu, pojawiaja sie na skorze wysuszone partie, przypomina to liszaj. Długo szukalam odpowiedniego dla mojej trudnej cery podkladu i znalazlam Loreal infaillible 16h. Polecam cena ok 55 zl.Ja uzywam nr 220, taki naturalny odcien. Ale postaram sie wypróbowac ten Deborah.
Pozdrawiam
Pozdrawiam