Widok
rybalon, ja wróciłam do "pierzastych" po tym, jak krótko po zakupie zdefasonowały się kolejne dwie poduchy z wypełnieniem antyalergicznym;
no ale u nas nikt alergii na pierze nie ma....
annika- prałaś w zwykłym proszku + płyn do płukania?
no ale u nas nikt alergii na pierze nie ma....
annika- prałaś w zwykłym proszku + płyn do płukania?
"Dobre rodzicielstwo to w dużej części umiejętność radzenia sobie z własną bezradnością. (..) Trzeba rozstać się z wyobrażonym i wymarzonym dzieckiem po to, by spotkać się z tym, które ma się we własnym domu." A. Stein
Czarnakawo-ja pierze przesypałam z tego wsypu do normanej poszewki,bo wsyp jest bardzo gęsto tkany i z praniem by było róznie.
wyprałam w zwykłej poszewce,schnie już trzeci dzień,potem przesypię do nowego wsypu.
Pierze ładnie wysych,trzepałam i nie zrobiły się kłęby,pomogłam sobie troszkę suszarką do włosów,tylko uwaga bo przez poszewkę trochę wyłazi
wyprałam w zwykłej poszewce,schnie już trzeci dzień,potem przesypię do nowego wsypu.
Pierze ładnie wysych,trzepałam i nie zrobiły się kłęby,pomogłam sobie troszkę suszarką do włosów,tylko uwaga bo przez poszewkę trochę wyłazi
A ja wrzucalam do pralki cala poduche i tez bylo ok. Tylko moje poduchy sa dosc plaskie, wiec nie ma w srodku bardzo duzo tego pierza. Podczas prania nic z nich nie wychodzi.
Wlasnie kurtke puchowa tez tak samo pralam. Slyszalam tez, ze mozna wlozyc pilki tenisowe do prali, ktore pomagaja rozbic to pierze, ale sama nigdy tak nie robilam.
Wlasnie kurtke puchowa tez tak samo pralam. Slyszalam tez, ze mozna wlozyc pilki tenisowe do prali, ktore pomagaja rozbic to pierze, ale sama nigdy tak nie robilam.