Re: garnki do kuchni
A tak przy okazji:
Mój ojciec zszedł z tego świata ok. pół roku temu. Allzheimer, mimo relatywnie niezbyt zaawansowanego wieku (84 lata).
Lekarze, którzy nim się zajmowali u...
rozwiń
A tak przy okazji:
Mój ojciec zszedł z tego świata ok. pół roku temu. Allzheimer, mimo relatywnie niezbyt zaawansowanego wieku (84 lata).
Lekarze, którzy nim się zajmowali u schyłku życia, zwrócili mi uwagę, że mama również ma. A ma dopiero (dopiero.. jak na kobietę!) 73 lata.
Zanim nie weszły na polski rynek (gdzieś rzędu późnych 80-tych) garnki ze stali szlachetnej, rodzice używali garów aluminiowych. Niczym nie pokrytych bo to siermiężny pryl był :/
O związku aluminium z chorobami centralnego układu nerwowego jest dosyć (wg mnie) solidny artykuł:
http://www.igya.pl/wszystkie/428-zwipzek-choroby-alzheimera-z-aluminium.html
Nie chcę ryzykować długofalowych konsekwencji... zatem aluminium u mnie w kuchni nie ma.
zobacz wątek