Widok
gdzie zgłosić, że błąka się pies?
Dzisiaj widziałam dwukrotnie wałęsającego się zaniedbanego psa, przy ul. kartuskiej kilka km za obwodnicą. Pies wyraźnie szuka właściciela, ale jeżdża tam tylko samochody. Nie miałam możliwości, żeby go zabrać ze sobą, ale boję się, że ktoś go potrąci, cały czas o nim myślę. Dwoniłam do schroniska ale nikt nie odbiera. gdzie to zgłosić?
Ja też ostatnio miałam taki problem.Bezskutecznie próbowałam przez tydzień dodzwonić się do schroniska Promyk.Dopiero jak napisałam do nich wiadomość babeczka podała mi nr tel i załatwiłam sprawę.Przyjechali zabrali bidulka od nas z ulicy.Proponuje ci wejść na stronę schroniska i się z nimi skontaktować.
dzięki dziewczyny za odzew:) dzwoniłam parę razy do schroniska, w końcu do straży miejskiej, tam powiedzieli, że przekażą schronisku, bo oni się tym nie zajmują. Godzinę temu zadzwonił na mój nr jakiś pan ze schroniska. Powiedział, że jutro pojadą szukać tego pieska, mam nadzieję, że nic do tej pory mu się nie stanie...
Słuchajcie,a jeśli mam sąsiadkę i jej pies lata nie pilnowany po podwórku i rzuca się na wszystkich do tego stopnia że strach ze śmieciami wyjść.Zwracaliśmy jej już kilkukrotnie uwagę i bez jakiej kolwiek poprawy,a przyznam że to duży i agresywny pies.Komu to zgłosić?straży miejskiej czy do schroniska?
co do agresywnego psa na osiedlu - to się nadaje dla straży miejskiej, bo to chyba nawet jakies wykroczenie. zapewnw najpierw pani dostanie upomnienie, w lepszym układzie mandat i moze sie czegos nauczy, ale obawiam se, ze jak ktos tak nieodpowiedzialnie psa wypuszcza, to nic sobie nie zrobi z upomnienia od strazy miejskiej...watpie, aby w tej sytuacji schronisko cos zrobilo, to by zakrawalo o kradzież psa, skoro jest wlascicielka, a ze nie pilnuje "pupila" to inna sprawa.
"Nikt tak nie docenia geniuszu zawartego w twoich słowach jak twój pies."
Christopher Morley
Christopher Morley