Widok
grupon,gruper itd... - opinie
zadowolone? Czy może ktoś sie spazył?
Ja ogolnie jestem zadowolona.. z kuponów na pizze,kręgle. Ostatnio byłam na rzęsach i mega profeska :) bylam też na paznokciach... ale laska się nie postarała... krzywe... nierówne... cóż spieszyła sie do domu rozmawiajac przez tel przy tym.. :/
Ja ogolnie jestem zadowolona.. z kuponów na pizze,kręgle. Ostatnio byłam na rzęsach i mega profeska :) bylam też na paznokciach... ale laska się nie postarała... krzywe... nierówne... cóż spieszyła sie do domu rozmawiajac przez tel przy tym.. :/
My może opowiemy z innej strony ;)
Sami naszą firmę ponad rok temu wystawiliśmy na jednym z tych portali (wtedy nasz rodzaj usługi był jednym z pierwszych tego rodzaju oraz nie było aż tak dużej ilości portali co na pewno wpłynęło na większą sprzedaż). Mieliśmy sprzedanych prawie 200 kuponów na sesje fotograficzne więc kontakt z klientem był duży i wszelkie opinie zostały przez nas poznane na zadane powyżej Pani pytanie.
W ogólnym pojęciu zapanowała "moda" na zakupy grupowe, co na pewno stworzyło wielu firmom "nowy rodzaj klienta". Do niedawna faktycznie były to promocje jednak teraz trzeba bardzo uważnie czytać.
Z opinii osób, które skorzystały u nas z promocji jak i miały doświadczenia z innymi tego typu zakupami wynika, że największym problemem były:
- restauracje, pizzerie (w wielu przypadkach były osobne menu lub dania były robione oszczędnie),
- obiekty sportowe (gdzie przez dużą sprzedaż kuponów było ciasno), salony kosmetyczne.
Jest jednak wiele firm, które rzetelnie podchodzą do sprawy i to, co oferują faktycznie jest promocją. Należy jedynie uważnie czytać co kupujemy.
Zdarzali się również klienci, którzy przychodzili do nas z już wyrobionym negatywnym stosunkiem do takich zakupów i wydawało im się, że u nas również będą obsłużeni "inaczej-gorzej" niż Ci, którzy przychodzą po normalnych stawkach. Na szczęście ostateczną ocenę naszej pracy weryfikowały oddane zdjęcia :)
Sami korzystaliśmy z ofert typu wydruk wielkoformatowy itp. i tamte firmy również stanęły na wysokości zadania oferując bardzo wysoką jakość względem niskiej ceny.
Podsumowując.
WARTO KUPOWAĆ ale nie wszystko. Wbrew pozorom stronie sprzedającej to też się musi opłacać, a większość tych portali wymaga obniżki 50% lub większej oraz od każdego sprzedanego kuponu pobierana jest prowizja od 10 do 50% + VAT (nie dotyczy wszystkich).
Myślę, że szybki rachunek w głowie :) pomoże postawić się na miejscu oferującego usługę oraz będzie nam łatwiej ocenić czy usługa za którą płacimy w cenie promocyjnej będzie sprzedana tak jak tego oczekujemy.
Sami naszą firmę ponad rok temu wystawiliśmy na jednym z tych portali (wtedy nasz rodzaj usługi był jednym z pierwszych tego rodzaju oraz nie było aż tak dużej ilości portali co na pewno wpłynęło na większą sprzedaż). Mieliśmy sprzedanych prawie 200 kuponów na sesje fotograficzne więc kontakt z klientem był duży i wszelkie opinie zostały przez nas poznane na zadane powyżej Pani pytanie.
W ogólnym pojęciu zapanowała "moda" na zakupy grupowe, co na pewno stworzyło wielu firmom "nowy rodzaj klienta". Do niedawna faktycznie były to promocje jednak teraz trzeba bardzo uważnie czytać.
Z opinii osób, które skorzystały u nas z promocji jak i miały doświadczenia z innymi tego typu zakupami wynika, że największym problemem były:
- restauracje, pizzerie (w wielu przypadkach były osobne menu lub dania były robione oszczędnie),
- obiekty sportowe (gdzie przez dużą sprzedaż kuponów było ciasno), salony kosmetyczne.
Jest jednak wiele firm, które rzetelnie podchodzą do sprawy i to, co oferują faktycznie jest promocją. Należy jedynie uważnie czytać co kupujemy.
Zdarzali się również klienci, którzy przychodzili do nas z już wyrobionym negatywnym stosunkiem do takich zakupów i wydawało im się, że u nas również będą obsłużeni "inaczej-gorzej" niż Ci, którzy przychodzą po normalnych stawkach. Na szczęście ostateczną ocenę naszej pracy weryfikowały oddane zdjęcia :)
Sami korzystaliśmy z ofert typu wydruk wielkoformatowy itp. i tamte firmy również stanęły na wysokości zadania oferując bardzo wysoką jakość względem niskiej ceny.
Podsumowując.
WARTO KUPOWAĆ ale nie wszystko. Wbrew pozorom stronie sprzedającej to też się musi opłacać, a większość tych portali wymaga obniżki 50% lub większej oraz od każdego sprzedanego kuponu pobierana jest prowizja od 10 do 50% + VAT (nie dotyczy wszystkich).
Myślę, że szybki rachunek w głowie :) pomoże postawić się na miejscu oferującego usługę oraz będzie nam łatwiej ocenić czy usługa za którą płacimy w cenie promocyjnej będzie sprzedana tak jak tego oczekujemy.
dokładnie tak. Ja czytałem na początku o przypadku fryzjera z Łodzi.. jego praktycznie puścili z torbami, przez te kupony... ja np. bardzo sceptycznie podchodzę do tego i wolę swoich klientów informować o promocji osobiście... mamy stronę internetową i wizytówkę w panoramie firm i czasem np. dajemy na pfce informacje o tym, że pierwsze 50 osób na podane konkretne hasło będzie miało wykonane usługi za 40% ich wartości... niestety zdaję sobie sprawę że grupowce psują rynek trochę normalny, ale da się z nimi umiejętnie konkurować, żeby przynajmniej część klientów wracała do mnie :)
ja jestem bardzo uprzedzona do tego typu promocji
Opisze Wam jak to jest w salonie.
grupon za kazda usluge zyczy sobie 50% zysku.
wiec jezeli mamy grupon np. 50 zl za peeling kawitacyjny sonoforeze i maske. 25zl zabiera grupon. 10zl praca kosmetyczki, i zostaje 15zl na preparaty do demakijazy, krem maske i ampulke do sonoforezy. salon pracuje ze darmo badz jeszcze do tego doklada. w zwiazku z tym zabieg ktory powinien trwac godz trwa 20-30min. czasami zdaza sie ze zdesperowane kosmetyczki dolewaja inne tansze preparaty do buteleczek tych drozszych. albo poprostu omijaja masaz czy jakis inny punkt zabiego. zdaza sie tez ze stosuja preparaty ktore "zalegaja" w salone.poprostu tragedia. nie sa to informacje wyssane z palca. mam mnostwo kolezanek po fachu i wiem co sie dzieje
takze uwazajcie
Opisze Wam jak to jest w salonie.
grupon za kazda usluge zyczy sobie 50% zysku.
wiec jezeli mamy grupon np. 50 zl za peeling kawitacyjny sonoforeze i maske. 25zl zabiera grupon. 10zl praca kosmetyczki, i zostaje 15zl na preparaty do demakijazy, krem maske i ampulke do sonoforezy. salon pracuje ze darmo badz jeszcze do tego doklada. w zwiazku z tym zabieg ktory powinien trwac godz trwa 20-30min. czasami zdaza sie ze zdesperowane kosmetyczki dolewaja inne tansze preparaty do buteleczek tych drozszych. albo poprostu omijaja masaz czy jakis inny punkt zabiego. zdaza sie tez ze stosuja preparaty ktore "zalegaja" w salone.poprostu tragedia. nie sa to informacje wyssane z palca. mam mnostwo kolezanek po fachu i wiem co sie dzieje
takze uwazajcie
To jest właśnie to o czym pisaliśmy wcześniej....niestety tak się właśnie zdarza. Swoją drogą jest to ciekawe, że niektóre firmy, salony itp. wystawiają swoje usługi po czym wykonują swoją pracę dokładnie tak jak opisała Pani powyżej. Założenie wystawienia się na Grouponie czy innym portalu ma na celu WYPROMOWANIE firmy, która obniżając cenę da z siebie wszystko jak najlepiej aby klienta zachęcić. Tymczasem dzieje się tak, że wystawcy wykonują usługi byle jak...Nie rozumiem więc po co się w ogóle wystawiać jeśli ma się takie podejście...akt desperacji aby wszyscy gadali jak to jest źle? :)))
Mowa tutaj jednak głównie o salonach kosmetycznych, a jest przecież mnóstwo innych firm sprzedających w ten sposób usługi/towar.
Mowa tutaj jednak głównie o salonach kosmetycznych, a jest przecież mnóstwo innych firm sprzedających w ten sposób usługi/towar.
Moja firma będzie miała na citeam niedługo wystawione naszyjniki, jeden z trzech do wyboru, i zgadza się, prowizja to 25% plus vat już od ceny 50% czyli my praktycznie nic nie zarabiamy, bo będzie to po cenie produkcji sprzedawane-ale decydujemy się dlatego, że będzie to dobra reklama, normalnie się dużo płaci za reklamę w necie, a tak przynajmniej na zero nas wyjdzie ;)
do emenems n.zalg.
Witam
W przypadku sprzedaży gotowych produktów jest już nieco inaczej (chyba, że jest to ręczna robótka zależna od ilości zamówień). Gotowy produkt łatwiej sprzedać i zrobić to dobrze ponieważ zwykle wiąże się to jedynie z pozyskaniem danych do wysyłki, dobrym kontaktem z klientem oraz wysłaniem paczki do niego.
Natomiast w przypadku gdy świadczy się usługi sytuacja jest bardziej skomplikowana bo trzeba jeszcze dla każdego z osobna poświęcić czas (przeważanie około 1,2 a czasem i 3 godzin), zużyć materiał itp itd. Dlatego wiele firm niestety albo skraca czas usługi albo robi niedokładnie w pośpiechu - oczywiście zaznaczam, że nie dotyczy każdego przez co później są negatywne opinie.
Witam
W przypadku sprzedaży gotowych produktów jest już nieco inaczej (chyba, że jest to ręczna robótka zależna od ilości zamówień). Gotowy produkt łatwiej sprzedać i zrobić to dobrze ponieważ zwykle wiąże się to jedynie z pozyskaniem danych do wysyłki, dobrym kontaktem z klientem oraz wysłaniem paczki do niego.
Natomiast w przypadku gdy świadczy się usługi sytuacja jest bardziej skomplikowana bo trzeba jeszcze dla każdego z osobna poświęcić czas (przeważanie około 1,2 a czasem i 3 godzin), zużyć materiał itp itd. Dlatego wiele firm niestety albo skraca czas usługi albo robi niedokładnie w pośpiechu - oczywiście zaznaczam, że nie dotyczy każdego przez co później są negatywne opinie.
to rzeczywiście nieprofesjonalnie...jakby nie można było przeliczyć wcześniej czy się opłaca czy nie...ja zanim doszło do ustalenia terminu korespondowałam i ustalałam warunki oraz produkt przez kolo 4 miesiące ,aby właśnie "wtopy" nie było.
Akurat w naszym przypadku jest to wyrób ręczny, zgadza się, dlatego są trzy do wyboru, a nie 20. Nie mamy przygotowane po 300 sztuk każdego, tylko kilka i na bieżąco będziemy robić dla konkretnego klienta,jak mówiłam, nie traktuję tego jako zarobku tylko jako reklamę. Może firmy, które mają 300% marży to pewnie zarabiają na tym, w moim przypadku jest inaczej.
Co nie zmienia faktu, że do całej promocji na tym portalu, jest jedna przeznaczona do tego osoba, która przez tydzień będzie się zajmowała realizacją zamówień.
rzeczywiście z usługami może tak być, ale to smutne ze ludzie nie rozumieją jak łatwo można stracić opinię w internecie i nie łatwo odzyskać zaufanie klientów....
Akurat w naszym przypadku jest to wyrób ręczny, zgadza się, dlatego są trzy do wyboru, a nie 20. Nie mamy przygotowane po 300 sztuk każdego, tylko kilka i na bieżąco będziemy robić dla konkretnego klienta,jak mówiłam, nie traktuję tego jako zarobku tylko jako reklamę. Może firmy, które mają 300% marży to pewnie zarabiają na tym, w moim przypadku jest inaczej.
Co nie zmienia faktu, że do całej promocji na tym portalu, jest jedna przeznaczona do tego osoba, która przez tydzień będzie się zajmowała realizacją zamówień.
rzeczywiście z usługami może tak być, ale to smutne ze ludzie nie rozumieją jak łatwo można stracić opinię w internecie i nie łatwo odzyskać zaufanie klientów....
Madness is the gift, that has been given to me!!
I takie podejście się chwali :) - profesjonalnie i fachowo.
Patrząc na to od drugiej strony to takie firmy same się wykończą ponieważ tak jak Pani napisała nie łatwo odzyskać zaufanie klientów. Zapewne dla Pani jak i dla nas jest to częściowo na rękę ponieważ zwiększa to ilość potencjalnych klientów.
Życzę udanej sprzedaży :)
Patrząc na to od drugiej strony to takie firmy same się wykończą ponieważ tak jak Pani napisała nie łatwo odzyskać zaufanie klientów. Zapewne dla Pani jak i dla nas jest to częściowo na rękę ponieważ zwiększa to ilość potencjalnych klientów.
Życzę udanej sprzedaży :)
Mąż/partner z dzieckiem
Ja z kolei mam sprawę na świeżo z grouponu...kupiłam dla rodziców za 79zł romantyczną kolację w Tivoli Due w sopocie, po czym jak mama chciała zrobić rezerwację a było to 7mego,a bon ważny do 16tego,pani powiedziała że nie robią bo już nie mają czasu bo kucharze nie wyrabiają się, po czym oznajmiła mamie, że ona nie wie co mama ma zrobić niech sobie dzwoni do groupona.Pomijam fakt, że aby się dodzwonić do restauracji trzeba dużej cierpliwości...a przestrzegam dlatego że ta restauracja ma wystawiona kolejna taką ofertę.Bardzo niemila sytuacja, szczególnie że to prezent był.Znalazłam ofertę na kolację w innym miejscu, ale zanim kupiłam bon zadzwoniłam i upewniłam się że na sobotę można zarezerwować stolik.Póki co, bardzo mila pani z obsługi przez telefon, wszystko jest ok, zrobiłam rezerwację, bony kupione, mam nadzieję że będzie wszystko ok.
Mąż/partner z dzieckiem
Oczywiście następny telefon był do groupona, bez problemu pani mi powiedziała że zwrócą pieniądze na konto groupon, cóż, szkoda że nie na konto, ale zawsze to coś.nawet nie chodzi o pieniądze, ale o to, że to był prezent, o to jak potraktowali moja mamę przez telefon, pozostał duży niesmak.Co prawda jak pisałam załatwiłam rodzicom druga rezerwację, ale to nie zmienia faktu że pracują tam zwykle nieodpowiedzialni ludzie, do tego wręcz bezczelni.cóż, ja ten lokal oraz obsługę będę omijać z daleka.
To nie chodzi o to, że opinię są podzielone. Wszystko zależy od firmy, która daje ofertę. Niestety coraz częściej ludzie traktują to jako chęć zysku, nie zastanawiają się nad daniem limitu sprzedaży lub nie obliczają dokładnie czy są w stanie obsłużyć daną ilość klientów...po prostu co będzie to będzie...no i mamy efekt.
A swoją drogą jak już dali rad d*** to mogliby chociaż w takiej sytuacji jak tej "romantycznej kolacji we dwoje" spokojnie wytłumaczyć, pomóc, przeprosić...a nie traktować klienta jak g****
Nas też bulwersuja taka obsługa i takie zachowanie. Niestety marne szanse na poprawę chyba, że portale wystawiające usługi zaczną faktycznie to kontrolować. Może wtedy będzie inne podejście do masowej sprzedaży :)
A swoją drogą jak już dali rad d*** to mogliby chociaż w takiej sytuacji jak tej "romantycznej kolacji we dwoje" spokojnie wytłumaczyć, pomóc, przeprosić...a nie traktować klienta jak g****
Nas też bulwersuja taka obsługa i takie zachowanie. Niestety marne szanse na poprawę chyba, że portale wystawiające usługi zaczną faktycznie to kontrolować. Może wtedy będzie inne podejście do masowej sprzedaży :)
A jednak jest tak
regulamin punkt 5.1.
"(...)Istnieje również możliwość odstąpienia od umowy podczas rozmowy z konsultantem Obsługi Klienta Groupon. Konieczne jest wtedy wskazanie adresu mailowego użytego do zakupu kuponu oraz kodu kuponu i kodu zabezpieczającego. W przypadku odstąpienia od umowy środki są oddawane na rachunek, kartę kredytową lub konto PayPal, z którego płatność została dokonana, lub przyznawane są Użytkownikowi w formie środków z poleceń do wykorzystania w Serwisie Groupon przez kolejne 6 miesięcy.(...)"
Jednak Pani na infolinii poinformowała, że środki na konto groupon odsyłają, nawet nie podała innej możliwości, też nieuczciwość...
regulamin punkt 5.1.
"(...)Istnieje również możliwość odstąpienia od umowy podczas rozmowy z konsultantem Obsługi Klienta Groupon. Konieczne jest wtedy wskazanie adresu mailowego użytego do zakupu kuponu oraz kodu kuponu i kodu zabezpieczającego. W przypadku odstąpienia od umowy środki są oddawane na rachunek, kartę kredytową lub konto PayPal, z którego płatność została dokonana, lub przyznawane są Użytkownikowi w formie środków z poleceń do wykorzystania w Serwisie Groupon przez kolejne 6 miesięcy.(...)"
Jednak Pani na infolinii poinformowała, że środki na konto groupon odsyłają, nawet nie podała innej możliwości, też nieuczciwość...
Witam! ja często korzystałam/korzystam: najczęściej groupon, gruper, sporadycznie - my deal. Najczęściej są to wizyty u fryzjera (dla siebie i męża), kosmetyczki. Skorzystałam równiez z zakupu biletów do tzw. "świata rybek" oraz kina 5 D - bez zastrzeżeń:) Kilka razy usługi stomatologiczne (skaling, piaskowanie, leczenie ubytów, stomatologia estetyczna dla męża) i jestem bardzo zadowolona:)
Z kolei jesli chodzi o fryzjera - jak do tej pory wszystko ok, z tym że faktycznie dodatkowe zabiegi (np. masaż głowy itp.) trwają krócej niz gdy chodzę "normalnie" (bez kuponu). Natomiast zabiegi kosemtyczne i estetyczne (np. peelingi, mikro, lipo, fale RF, tdp.)...troszkę krótsze-to fakt - jakby "w pośpiechu"...więc raczej z tego typu ofert nie będę korzystać. Lepiej zapłacić za "zwyczajne" wizyty i zabiegi w regularnych cenach - często są promocje, dodatkowe korzyści i rabaty/promocje.
Do tej pozry tylko jeden raz miałam "przygodę" z salonem Atlantis. niestety nie udało mi sie w ogóle umówic na wizytę (dzwoniłam prawie 2 m-ce przed upływem ważności grouponu, pani z salonu powiedziała, że nie ma wolnych miejsc i mam dzwonic do grouponu...). Tak też zrobiłam i po interwencji, tzn. napisaniu maila oraz zadzwonieniu do obsługi groupon - bez problemu zwrócono mi pieniądze na konto (Pani zapytała oczywiście czy wolę zwrot na konto groupon czy tez gotówkę na kono bankowe). Odbyło się sprawnie - trwało to 2 dni robocze.
Mimo wszystko nadal kupuję, jednak ZAWSZE są to tylko wybrane oferty:)
Pozdrawiam serdecznie!:)
Z kolei jesli chodzi o fryzjera - jak do tej pory wszystko ok, z tym że faktycznie dodatkowe zabiegi (np. masaż głowy itp.) trwają krócej niz gdy chodzę "normalnie" (bez kuponu). Natomiast zabiegi kosemtyczne i estetyczne (np. peelingi, mikro, lipo, fale RF, tdp.)...troszkę krótsze-to fakt - jakby "w pośpiechu"...więc raczej z tego typu ofert nie będę korzystać. Lepiej zapłacić za "zwyczajne" wizyty i zabiegi w regularnych cenach - często są promocje, dodatkowe korzyści i rabaty/promocje.
Do tej pozry tylko jeden raz miałam "przygodę" z salonem Atlantis. niestety nie udało mi sie w ogóle umówic na wizytę (dzwoniłam prawie 2 m-ce przed upływem ważności grouponu, pani z salonu powiedziała, że nie ma wolnych miejsc i mam dzwonic do grouponu...). Tak też zrobiłam i po interwencji, tzn. napisaniu maila oraz zadzwonieniu do obsługi groupon - bez problemu zwrócono mi pieniądze na konto (Pani zapytała oczywiście czy wolę zwrot na konto groupon czy tez gotówkę na kono bankowe). Odbyło się sprawnie - trwało to 2 dni robocze.
Mimo wszystko nadal kupuję, jednak ZAWSZE są to tylko wybrane oferty:)
Pozdrawiam serdecznie!:)
Mam dokładnie to samo zdanie odnośnie zabiegów komsetycznych, często jest tak ,że robią promocję np na mikrodermabrazję np za 39 zł, w tej cenie robią tylko twarz z maską a zazwyczaj nawet bez maski i wypuszczają takiego człowieka z podrażnioną twarzą podatną na czynniku zewnetrzne. To jest żenada,zero profesjonalizmu
Lepiej unikać też kursów na prawo jazdy na grouponie. Sumując wszystkie dodatkowe jazdy, które kursanci muszą brać, bo instruktorzy nie chcą zgodzić się na podpisanie ukończenia kursu wychodzi cena bez zniżki albo i wyższa. Kilka koleżanek z Warszawy już się na to nacięło
http://www.aleksanderdzoga.pl/
http://www.aleksanderdzoga.pl/
Jeśli mówimy o salonach kosmetycznych.
Sama idea zakupów "grupowych" to BYŁ dobry pomysł marketingowy.
Założenia BYŁY dobre, ale niestety od jakiegoś czasu zaczął się "wyścig" w obniżaniu cen. To z kolei w nieunikniony sposób musiało doprowadzić do obniżenia jakości usług. Na portalach typu groupon, pojawiają się coraz to "dziwniejsze" firmy z coraz bardziej desperadzkimi ofertami.
Obecnie trudno jest znaleźć na g. oferty renomowanych salonów, które nie chcą być kojarzone z tandetą i brakiem profesjonalizmu.
Klienci szukający jakości i rozsądnego poziomu usług przestali korzystać z ofert typu g., z powodu braku selekcji usługodawców przez g.
G. bierze wszystko, jak popadnie, nie weryfikując usługodawcy, potencjalnej jakości usług i poziomu salonu.
Idea zakupów grupowych nie polegała na kupowaniu tandety za "czapkę śliwek" a raczej na możliwości zakupu potencjalnie b. drogich ofert z wysokim rabatem. Poszło na "masę" i skończyło się porażką.
Na dziś, lepiej zadzwonić bezpośrednio do salonu kosmetycznego i pytać o ich propozycję promocji niż korzystać z gruponu.
Przynajmniej jeśli chodzi o salony kosmetyczne.
Sama idea zakupów "grupowych" to BYŁ dobry pomysł marketingowy.
Założenia BYŁY dobre, ale niestety od jakiegoś czasu zaczął się "wyścig" w obniżaniu cen. To z kolei w nieunikniony sposób musiało doprowadzić do obniżenia jakości usług. Na portalach typu groupon, pojawiają się coraz to "dziwniejsze" firmy z coraz bardziej desperadzkimi ofertami.
Obecnie trudno jest znaleźć na g. oferty renomowanych salonów, które nie chcą być kojarzone z tandetą i brakiem profesjonalizmu.
Klienci szukający jakości i rozsądnego poziomu usług przestali korzystać z ofert typu g., z powodu braku selekcji usługodawców przez g.
G. bierze wszystko, jak popadnie, nie weryfikując usługodawcy, potencjalnej jakości usług i poziomu salonu.
Idea zakupów grupowych nie polegała na kupowaniu tandety za "czapkę śliwek" a raczej na możliwości zakupu potencjalnie b. drogich ofert z wysokim rabatem. Poszło na "masę" i skończyło się porażką.
Na dziś, lepiej zadzwonić bezpośrednio do salonu kosmetycznego i pytać o ich propozycję promocji niż korzystać z gruponu.
Przynajmniej jeśli chodzi o salony kosmetyczne.
Złożyłem, poprzez Groupon zamówienie na zakup kryształków Swarovski. W dniu 13.12.2011 dokonałem zapłaty. Do dzisiaj nie otrzymałem towaru. Zadzwoniłem do Groupon z pytaniem dlaczego nie otrzymałem kryształków. Sympatyczna pani poinformowała mnie że upłynął termin 14 dni na zrealizowanie zakupu, co ma wynikać z regulamin Grouponu. Ponieważ go, zdaniem konsultantki telefonicznej, nie zrealizowałem, , nie otrzymam ani rzeczy ani zwrotu pieniędzy. Zapytałem czy Groupon otrzymał należności ode mnie, pani potwierdziła. Zapytałem także czy pieniądze zostały przelane do sprzedawcy. Pani odpowiedziała, że nie gdyż pieniądze przelewają do sprzedawcy tylko gdy ten im potwierdzi, że nastąpiło zgłoszenie zakupu towaru. Wobec powyższego Groupon pozostawia sobie zapłacone przeze mnie należności. Dobrze że koszt wynosi tylko 229 zł. Co byłoby gdybym w podobny sposób chciał wykupić wycieczkę za kilka tysięcy złotych? Tym nie mniej sprawa jest dosyć ciekawa i zamierzam ją skierować do sądu o zwrot kwoty 229 zł., jeśli orzeczenie będzie korzystne jego treść opublikuję w internecie.
Napisz najpierw skargę do kierownictwa - samej góry, może się tym zainteresują. Najlepiej do kilku osób z adnotacją, że wiadomość dotarła do kilku "szych". Może wtedy choć jeden się ruszy i pomoże, a Ty nie będziesz musiał iść do sądu.
Ale publikuj, bo nie spotkałam się jeszcze z czymś takim
aleksanderdzoga
Ale publikuj, bo nie spotkałam się jeszcze z czymś takim
aleksanderdzoga
ja kupiłam weekend dla dwóch osób w spa z romantyczna kolacją, masażem, jacuzzi i śniadaniami do łóżka:-)
spa to postkomunistyczny ośrodek wczasowy, w pokoju na podłodze linoleum a łóżko trzeszczące i tak niewygodne, że chodziłam z połamanymi plecami. śniadania do łóżka to chleb, 3 plastry szynki, 3 plastry sera, 3 plastry pomidora i herbata plus tak cienki że aż przeźroczysty plasterek cytryny. Masaż skrócony o 15 minut wykonywany przez niezbyt doświadczoną studentkę. A najlepsza była romantyczna kolacja - zaprowadzili nas do małej salki, gdzie siedziały inne pary tak blisko, że o żadnym romantyzmie mowy nie było. A danie - obydwoje z mężem wybuchnęliśmy śmiechem i nie mogliśmy się uspokoić - po 2 ziemniaki, łyżka kapusty kiszonej i odgrzewany nieco przypalony kotlet schabowy - totalnie nie doprawiony:-) Nawet tego nie zjedliśmy....
spa to postkomunistyczny ośrodek wczasowy, w pokoju na podłodze linoleum a łóżko trzeszczące i tak niewygodne, że chodziłam z połamanymi plecami. śniadania do łóżka to chleb, 3 plastry szynki, 3 plastry sera, 3 plastry pomidora i herbata plus tak cienki że aż przeźroczysty plasterek cytryny. Masaż skrócony o 15 minut wykonywany przez niezbyt doświadczoną studentkę. A najlepsza była romantyczna kolacja - zaprowadzili nas do małej salki, gdzie siedziały inne pary tak blisko, że o żadnym romantyzmie mowy nie było. A danie - obydwoje z mężem wybuchnęliśmy śmiechem i nie mogliśmy się uspokoić - po 2 ziemniaki, łyżka kapusty kiszonej i odgrzewany nieco przypalony kotlet schabowy - totalnie nie doprawiony:-) Nawet tego nie zjedliśmy....
ja ogólnie jestem zadowolona. korzystałam z promocji m.in. na odbitki zdjęć, fotoksiążki, place zabaw, karnety na basen, bilard, pakiet badań. średnio wypadła restauracja brazylijska i kurs tańca. Jeśli ktoś się z góry nastawia na to, że tych z "gruopona" ( i tym podobnych) potraktuje gorzej to nie zyska nowych klientów. Dla mnie to trochę niezrozumiała polityka firmy.
Zgodzę się też z przedmówcami, że trzeba uważnie czytać oferty i poszukać w necie informacji a danej firmie. Uważam też , że zupełnie się nie opłacają zagraniczne wycieczki.
Zgodzę się też z przedmówcami, że trzeba uważnie czytać oferty i poszukać w necie informacji a danej firmie. Uważam też , że zupełnie się nie opłacają zagraniczne wycieczki.
okazik.pl - negatywnie
wykupiłam okazję, niestety nie do końca została spełniona, na odpowiedz rekalmacji czekałam bardzo długo, nikt mnie nie przeprosił za napotkane przykrości, gorzej, na kolejnego maila nikt nawet mi nie odpisał. nie uważam tej firmy za wiarygodną, nie traktują swoich klientów poważnie, skoro nawet nie potrafią zwyczajnie przeprosić. wykupiłam bon, połowy usług nie zrealizowano, a okazik nie czuje sie w żaden sposób odpowiedzialny za dobór swoich partnerów.
korzystałam kilkanaście razy i jeszcze się nie nacięłam
raz fryzjer, raz masaż a poza tym same restauracje i wyjścia na kawę + deser, bo bardzo lubimy z mężem jadać na mieście i jest to dla nas spora oszczędność
fakt, że najpierw bardzo dokładnie sprawdzam daną firmę, stronę, ceny, menu, opinie w necie itp. i jak coś mi podpada to nie kupuję
także ja polecam :)
raz fryzjer, raz masaż a poza tym same restauracje i wyjścia na kawę + deser, bo bardzo lubimy z mężem jadać na mieście i jest to dla nas spora oszczędność
fakt, że najpierw bardzo dokładnie sprawdzam daną firmę, stronę, ceny, menu, opinie w necie itp. i jak coś mi podpada to nie kupuję
także ja polecam :)
chcialbym was poprosic o wsparcie mojej znajomej ktora niedawno zalozyla strone internetowa http://www.szmiry.pl jesli dla kogos to nie problem to prosze o wsparcie z gory dziekuje:)
Na szczęście jeszcze nigdzie źle nie trafiłam. Korzystam najczęściej z kuponów do kosmetyczek, na łyżwy, czasem fryzjer. Byłam też na wakacjach nad Bałtykiem i wszystko było tak, jak w kuponie napisano. Nie odważyłabym się tylko jechać na zagraniczne wakacje, szczególnie po zeszłorocznych akcjach z biurami podróży, które sprzedawały swoje wycieczki właśnie na takich portalach.
gruper wspiera, promuje i rozpowszechnia usługi także oszustów, z którymi dzieli potem "łupy""!!! czuje się bezkarny; arogancją i olewactwem odpowiada na prośby interwencji i zwrotu należnych pieniędzy. liczą, że klient szybko odpuści -no tak, ile tygodni można odbijać się od ich ściany 'braku podstaw do reklamacji". kto miałby jeszcze siłę, żeby za 60-100 zł pozywać ich do sądu. takich osób są setki, może tysiące - a to im daje pole do bezkarnego oszustwa i zarobku niezły
NIE wiem, czy podzielicie moją opinię, ale groupon ( nie mylić z gruperem :) ) przyjął moją reklamację kiedyś nie robiąc problemów. z gruperem szarpie się już tygodniami!!!
NIE wiem, czy podzielicie moją opinię, ale groupon ( nie mylić z gruperem :) ) przyjął moją reklamację kiedyś nie robiąc problemów. z gruperem szarpie się już tygodniami!!!
Ja zakupiłam gruper na wyjazd do pensjonatu. Na miejscu okazalo się że nie ma cieplej wody. Argumentacja była taka, ze jak Pani dzowniła do nas to powiedziała coś po slowacku co mialo własnie oznaczać, że takie utrudnienia powstały. Moja rekalamaja na skandaliczne warunki hotelu zostala odrzucona a pracownik poinformował mnie, żebym brak ciepłej wody udokumentowała za pomocą aparatu bądź kamery.
Nie powiem - ciekawy pomysl:)
Pieniążki nie zostały zwrócone. W sumie nic w tej sprawie nie zostało zrobione.
Następną ciekawą rzeczą jest Infolinia. Skandaliczna, blokująca numery Klientów problemowych. Wiele razy zdarzało mi się że dzwoniąc z telefonu znajomego nagle okazywało się,że połaczenie można odebrać, a kolejki nie ma.
Na infolinii konsultanci informują kolejno:
- nie zamierzam odpowiadać na Pani pytania, gdyż musiałabym sie wdrożyć w temat, a potrwałoby to chyba ze 30 minut
- każde wypowiedziane zdanie poprzedzone jest glośnym, ciepriącym wzdychaniem. Na moją sugestie o zaprzestaniu usłyszałam że Pani ma astme więc będzie głośno oddychać
- konsultanci wchodzą w slowo, krzyczą i obrażają Klientów. Obsluga jest na żenującym poziomie
Natomiast sam czas oczekiwania naodpowiedź wyniósł 2 miesiace gdyż jedyna osoba zajmująca się taimi zgłoszeniami była na l4. po powrocie z l4 nie mogla rozmawiać, bo:
- była aktualnie poza biurem. Nie wiadomo kiedy wroci
- ma "mnówstwo ważniejszych zajęć"
- "Pan W aktualnie wychodzi na lunch"
Nie powiem - ciekawy pomysl:)
Pieniążki nie zostały zwrócone. W sumie nic w tej sprawie nie zostało zrobione.
Następną ciekawą rzeczą jest Infolinia. Skandaliczna, blokująca numery Klientów problemowych. Wiele razy zdarzało mi się że dzwoniąc z telefonu znajomego nagle okazywało się,że połaczenie można odebrać, a kolejki nie ma.
Na infolinii konsultanci informują kolejno:
- nie zamierzam odpowiadać na Pani pytania, gdyż musiałabym sie wdrożyć w temat, a potrwałoby to chyba ze 30 minut
- każde wypowiedziane zdanie poprzedzone jest glośnym, ciepriącym wzdychaniem. Na moją sugestie o zaprzestaniu usłyszałam że Pani ma astme więc będzie głośno oddychać
- konsultanci wchodzą w slowo, krzyczą i obrażają Klientów. Obsluga jest na żenującym poziomie
Natomiast sam czas oczekiwania naodpowiedź wyniósł 2 miesiace gdyż jedyna osoba zajmująca się taimi zgłoszeniami była na l4. po powrocie z l4 nie mogla rozmawiać, bo:
- była aktualnie poza biurem. Nie wiadomo kiedy wroci
- ma "mnówstwo ważniejszych zajęć"
- "Pan W aktualnie wychodzi na lunch"