hanza - cztery poru roku - prosze o opinię

Mieszkam tutaj na parterze. Deweloper słaby jak większość, dużo poprawek. Za 50m2 płacimy 320zł wszyskich opłat bez prądu. Ogólnie nie narzekam, ale daleko jest do punktów usługowo-handlowych. Wcześniej mieszkałem w Pszczółkach i wszystko miałem na miejscu na piechotę.

Dzięki za opinię. Ale niedaleko jest Stokrotka więc nie ma takiej tragedii i jeszcze Biedronkę budują więc będzie całkiem ok. Ja będę miała pracę "rzut beretem" tylko mąż będzie musiał te korki pokonywać. A co do opłat to jeżeli podawałeś z ogrzewaniem to naprawdę niewiele. Tylko że teraz jest ciepło. A nie żałujesz że na parterze?

Madziu podawałem z ogrzewaniem, stokrotka jest dość daleko i mało atrakcyjna cenowo, ratunek w biedronce. Nie żałuje ze na parterze, chociaż bardzo słychać klatkę.

Dzięki za informację. My planujemy kupić na I piętrze - środkowe mieszkanie. Ale do odbioru dopiero na czerwiec 2013

Witam
Mieszkam na osiedlu od stycznia 2011.Przeprowadziłam się z bardziej północnej dzielnicy Gdańska.
Ogólnie nie narzekam, jest tu cicho, kameralnie i co najważniejsze- nie tak łatwo do nas trafić ;P
... a jeżeli chodzi o Hanzę, to podzielam opinię na temat nieszczelnych okien, ale poza tym jestem zadowolona.
pozdrawiam

no właśnie nie rozumiem tego dlaczego na nowych osiedlach masa ludzi narzeka na nieszczelne okna - kurcze to trochę niefajnie kupić mieszkanie i co wymienić okna sie powinno od razu czy zdjąć i uszczelnić na nowo

no to pogratulowac jesli masz 320 zl z ogrzewaniem. Ja mieszkam na parterze, 50m2 i z ogrzewaniem mam 520 na 3 os. Wiec albo nie grzejesz albo nie wiesz co to kapiel..... sorry ale nierealnym jest oplata na poziomie 320 zl z ogrzewaniem na wiecej niz 1 osobe.
A tak po za tym osiedle fajne, spokojne. jestem zadowolony

Co do opłat wypowiem się jak zamieszkam. Co do okien jeśli ktoś chce mieć super szczelne to gratuluję szybkiego zagrzybienia mieszkania, chyba że mówimy o wielkich nieszczelnościach. Co do standardu wykończenia deweloper jak każdy inny, u mnie uznał zasadność wszystkich poprawek i poprawił. Standard całego bloku oceniam na ponad przeciętny jak nie bardzo dobry, okolica spokojna i będzie się dobrze mieszkało. Szadółki było czuć raz w przeciągu ostatnich 2 lat - informacja od kolegi który już tam mieszka.

Madzia kupiłaś mieszkanie na CPR? Z wpisu wnioskuję, że jeśli tak to na Żeglarskiej 6? Ja jestem blok obok.

Hanza nie jest najgorszym deweloperem, ale z jedną rzeczą nie mogę się pogodzić. Chodzi o STROP - jest bardzo głośno, słychać wszystko, źle wygłuszony (jeśli w ogóle), przez ściany prawie nic nie słychać. Sytuacja jest nie do zniesienia.

Mieszkaniec w którym bloku mieszkasz?

Niedawno kupiłem mieszkanie na żeglarskiej cztery pory roku z wykończeniem i jestem w totalnym szoku jak wogle można umówić się z klientem na odbiór mieszkania w takim stanie!!!! Szok co tam zobaczyłem wszystkie narożniki ścian i sufitów popękane ściany krzywe jakby były 100 lat temu budowane nawet widać zgrubienia gdzie są kable poprowadzone poprawki niewiele dały bo dalej pęka wszystko nawet łącznia płyt!!! Wykończenie okropne odradzam kupna u tego dewelopera ma strasznego wykonawcę pijak z ulicy by lepiej to zrobił.... Płytki w łazience ubrudzone farba , spłuczka od wc odpada, rama drzwi odpada nie przyklejona nawet porządnie, panele porysowane, okna uszczelki mają niedokładnie założone, nawet kąty,rogi ścian i sufitów nie wyglądają za żadnym kątem tylko są po prostu palcem przetarte zatarte i koniec żenada i rozpacz jak widzę taki stan wykończenia masakra po prostu. Nawet przy kominie zabrakło im kawałek narożnika i tak zostawili i idzie prosto i nagle koniec i potem wgłębienie przed sufitem.. Szok to nie jest ekipa budowlana czy wykończeniowa tylko stado gburów i baranów zebranych z ulicy co wogle nie wiedzą jak się wykańcza wnętrza niedokładność i niewiedza tylko tym się mogą pochwalić. Najprostszych rzeczy nie potrafią zrobić nawet... Nawet przy malowaniu na biało narobili tyle zacieków na ścianach jakby dziecko pędzlem się bawiło.... Jak najdalej od hanzy i wykończenia ich mieszkań. Mają okropnych wykonawców z wiochy zabitej dachami co chyba nigdy nie widzieli jak to powinno wyglądać. Gdybym wiedział że tak będzie wziął bym swoją ekipę co wie jak się to robi porządnie i dokładnie. Odradzam i ostrzegam przed hanza i jej wykonawcami bo to co oni robią to i jak wykańczają to jest po prostu nie do opisania słowami. Z dala od hanzy ostrzegam!!!!!!!!!!

to jest niemożliwe co opisujesz. Jesteś trollem z konkurencji albo zawistnym podwykonawcą, którego Hanza odpaliła za fuszerki.

Pozdrawiam serdecznie. Mam zamiar kupić mieszkanie na ul. Żeglarskiej, jak długo trzeba czekać na odbiór mieszkania. Czy zaraz po wykończeniu mieszkania w tzw stanie developerskim ,można wprowadzić własną firmę remontową?

można odrazu

Aż trudno uwierzyć. Widziałam wiele mieszkań Hanzy, znam wielu właścicieli lokali kupionych od Hanzy - wszystko jest w super porządeczku. Uważam, że nie ma się zupełnie do czego przyczepić. Sama przed upływem gwarancji zgłosiłam jedynie, DROBNE pęknięcie ściany w trzech miejscach. Aż było mi wstyd składać reklamację, ale pomyślałam, sobie, a co mi tam ... W opisywanym wyżej przypadku doszukuję się albo zwykłej złośliwości ze strony klienta albo po prostu jakiegoś strasznego pecha .... Nie dam złego słowa powiedzieć na temat Hanzy, uważam Hanzę za bardzo dobrego dewelopera. Bardzo solidne i estetyczne wykończenie. Mieszkania cichutkie i cieplutkie - w przeciwieństwie do "ładnego opakowania" np. Eurostylu - głośne tak, że aż mi się śmiać chce. tam dopiero jest żenada.
Ps. Też mieszkam na Żeglarskiej :)

Jesteś pracownikiem Hanzy?

to samo chciałam napisać, masz rację bo widziałam te usterki na własne oczy

czy Hanza to wiarygodny deweloper? i czy nie ma jakiś kłopotów finansowych?? bo nie chcę skończyć w przytułku

no teraz to różnie może być, zmienił się zarząd, zniknęła siedziba z Sopotu, zmieniły się podobno plany

Ja już mam serdecznie dość Hanzy, mieszkam tu od pięciu lat i (może to zwykły pech?) ale co najmniej raz do roku zgłaszam przeciekanie dachu, ciągle mam zacieki na sufitach no i oczywiście naprawiam sama sobie na własny koszt, dodatkowo na samym początku zrobiono u mnie źle przyłącza do wody w kuchni przez co sąsiedzi z dołu zostali zalani a u mnie była mokra ściana i napuchnięte panele. Ostatnio zobaczyłam, że znowu mi panele napuchły w tym samym miejscu. Kto mi to naprawi?

wszystko i tak robią podwykonawcy....wiec deweloper nie ma znaczenia