> znam się raczej na ziołach i roślinach jadalnych
Się muszę pochwalić, że ostatnimi czasy mocno się doedukowałem.
Rdestowca ostrokończystego, którego w okolicy mam w pip, z...
rozwiń
> znam się raczej na ziołach i roślinach jadalnych
Się muszę pochwalić, że ostatnimi czasy mocno się doedukowałem.
Rdestowca ostrokończystego, którego w okolicy mam w pip, z całą pewnością na działce sobie nie zafunduję ;]
Ale robię sobie z niego herbatkę. Z liści, bo wiosna wybuchła tak gwałtownie, ze nie zdążyłem nakopać kłączy.
Za to zadomowiłem sobie topinambur. Większość działkowych sąsiadów, pytając się, co tak ładnie mi rośnie, robi wielkie oczy: a co to jest? :D
zobacz wątek