Widok
kąpiel noworodka - wersja minimum?
Mam termin porodu na styczeń i coraz bardziej interesują mnie takie tematy. Jednak muszę przyznać, że mam mały mętlik w głowie. Na szkole rodzenia położna zaczeła temat pięknie (jak na mój gust ;) mówiąc, że jeśli chodzi o noworodki w pierwszym okresie ich życia, to im mniej kosmetyków tym lepiej. Ale zaraz później zaprezentowała kąpiel noworodka z użyciem płynu do kąpieli (namydlanie całego ciała poza wanienką), oliwki do kąpieli (dodatek do wody w wanience, do której po namydleniu wkładamy niemowlę), a następnie kremów (pokazała 2 rodzaje) do kremowania (w szczegolności okolic pieluszkowych). Dodatkowo uczyła, że niemowlę należy kąpać w ten sposób codziennie od początku (także zanim odpadnie kikut pępowiny).
Moja znajoma była na szkole rodzenia w Anglii, tam z kolei uczono, że niemowlaka na początku należy jedynie przemywać czystą wodą, a kąpiel nie musi być codziennie, wystarczy kilka razy na tydzień.
Może co kraj, to obyczaj, mnie jednak przekonuje wersja - im mniej tych wszystkich "detergentów" tym lepiej. Nie wiem jednak, czy sprawdza się ona w praktyce.
W związku z tym mam pytanie do doświadczonych mam, które może stosowały technikę rzadszych kapieli i mniejszej ilości kosmetyków, które kosmetyki są naprawdę konieczne i jak często? Czy np. pupę niemowlaka należy po każdym myciu kremować, czy wystarczy stosowanie np. Sudokremu w razie pojawienia się jakiegoś problemu? Czy od poczatku trzeba kąpać dziecko w wanience, czy na początku tylko przemywać? Ile razy w tygodniu wystarczy kąpać niemowlaka?
Za wszystkie odpowiedzi z góry bardzo dziękuję :)
Moja znajoma była na szkole rodzenia w Anglii, tam z kolei uczono, że niemowlaka na początku należy jedynie przemywać czystą wodą, a kąpiel nie musi być codziennie, wystarczy kilka razy na tydzień.
Może co kraj, to obyczaj, mnie jednak przekonuje wersja - im mniej tych wszystkich "detergentów" tym lepiej. Nie wiem jednak, czy sprawdza się ona w praktyce.
W związku z tym mam pytanie do doświadczonych mam, które może stosowały technikę rzadszych kapieli i mniejszej ilości kosmetyków, które kosmetyki są naprawdę konieczne i jak często? Czy np. pupę niemowlaka należy po każdym myciu kremować, czy wystarczy stosowanie np. Sudokremu w razie pojawienia się jakiegoś problemu? Czy od poczatku trzeba kąpać dziecko w wanience, czy na początku tylko przemywać? Ile razy w tygodniu wystarczy kąpać niemowlaka?
Za wszystkie odpowiedzi z góry bardzo dziękuję :)
0
0
Kąpiesz codziennie , smarujesz oliwką i jak odparzenia to dopiero kremami .
Ja nie stosowałam Sudo i innych, jak nie było po co.
Kapałam codziennie, włoski co dwa dni.
Słuchaj swojej intuicji- nie szkól rodzenia.
Ja nie stosowałam Sudo i innych, jak nie było po co.
Kapałam codziennie, włoski co dwa dni.
Słuchaj swojej intuicji- nie szkól rodzenia.
1
0
Kąpiel noworodka codziennie ja myłam również główkę każdego dnia.Do kąpieli używałam tylko mydełko w płynie z serii SVR Topialyse (ze względu na małe ryzyko alergii,gdy butelka się skończyłam zaczęłam używac Hippa) którym myłam całe ciałko plus włoski.
Na początku dolewałam odrobinkę oliwki do wody.
Po kąpieli pupcię smarowałam maścią pośladkową (na receptę od pediatry) i to wszystko.
Sudocrem miałam w razie awarii ale odparzenia nam się nie zdarzały.
Do twarzy na spacerek krem na każdą pogodę.Tak wyglądał zestaw kosmetyków u nas:) uważam,że im mniej chemii u takiego malucha tym lepiej.
Na początku dolewałam odrobinkę oliwki do wody.
Po kąpieli pupcię smarowałam maścią pośladkową (na receptę od pediatry) i to wszystko.
Sudocrem miałam w razie awarii ale odparzenia nam się nie zdarzały.
Do twarzy na spacerek krem na każdą pogodę.Tak wyglądał zestaw kosmetyków u nas:) uważam,że im mniej chemii u takiego malucha tym lepiej.
0
0
Paulina ma 13 miesiecy i od urodzenia kapie ja tylko w oilatum :) nic innego nie uzywam... sporadycznie sudocremu ;]
0
0
dokładnie-intuicja to jest to czym powinnaś się kierować. każda z nas napiszę Ci tu co innego, bo każda robi tak jak uważa za stosowne i znów będziesz miała mętlik:)
ja kąpie Małą od urodzenia codziennie. wanienka jest z czystą wodą (bez detergentów). Na rękę biorę trochę płynu do mycia Nivea i myję a potem spłukuję wodą z wanienki.
Potem ciałko smaruję mleczkiem NIVEA a pupę Sudo(zawsze i po każdej kąpieli i zmianie pieluchy).
Tyle:)
ja kąpie Małą od urodzenia codziennie. wanienka jest z czystą wodą (bez detergentów). Na rękę biorę trochę płynu do mycia Nivea i myję a potem spłukuję wodą z wanienki.
Potem ciałko smaruję mleczkiem NIVEA a pupę Sudo(zawsze i po każdej kąpieli i zmianie pieluchy).
Tyle:)
0
0
kąpalam co dwa dni .namydlałam rękę mydełkiem Bambino i myłam cale ciałko,łacznie z głowką.po kąpieli na początku stosowalam parafinę ciekłą,pozniej oliwkę.i to by bylo na tyle.od 4 miesiaca kąpię codziennie.pupy po kąpieli niczym dodatkowym nie smarowalam i nie smaruje jesli nie ma takiej potrzeby,a jesli juz jest to niczym innym jak tylko LINOMAGIEM(tani i dobry).sudocrem jak dla mnie beznadzieja,nie uzywalam.
0
0
nasza położna ze SR uczyła, że dziecko kąpie się 2-3 razy w tygodniu :)
i tak też robimy :)
do kąpieli płyn z oliwką + żel do mycia włosków i ciała + po kąpieli krem robiony w aptece na zamówienie :)
i tak też robimy :)
do kąpieli płyn z oliwką + żel do mycia włosków i ciała + po kąpieli krem robiony w aptece na zamówienie :)
0
0
ja kąpie Marka do drugi dzień, myję płynem do mycia Hipp i potem oliwka, jeśli coś na tyłeczek to sudocrem i nie przy każdym przewijaniu, jeśli mogę coś poradzić to nie przyzwyczajałabym dziecka do kosmetyków hipoalergicznych
0
0
zapomniałam dopisać :)
do pupy najlepsza jest maść pośladkowa :))) robiona w aptece, na receptę :) na początku stosowaliśmy przy każdej zmianie pieluszki :)
a gdy w "rowku" pojawiło się zaczerwienienie (zmiana mleka i odstawienie leków) - wygrzebałam z kartonu próbkę Sudocremu :) elegancko wszystko wróciło do normy :)
jeśli chodzi o pępek :) robiłam tak jak w szpitalu na Klinicznej - jałowe gaziki, złożone w paski, zamoczone w czystym spirytusie --> owinąć kikutek, na to drugi gazik ale suchy :) kikutek odpadł po 8 dniach :)))) pępuś jest śliczny :)
do pupy najlepsza jest maść pośladkowa :))) robiona w aptece, na receptę :) na początku stosowaliśmy przy każdej zmianie pieluszki :)
a gdy w "rowku" pojawiło się zaczerwienienie (zmiana mleka i odstawienie leków) - wygrzebałam z kartonu próbkę Sudocremu :) elegancko wszystko wróciło do normy :)
jeśli chodzi o pępek :) robiłam tak jak w szpitalu na Klinicznej - jałowe gaziki, złożone w paski, zamoczone w czystym spirytusie --> owinąć kikutek, na to drugi gazik ale suchy :) kikutek odpadł po 8 dniach :)))) pępuś jest śliczny :)
0
0
Ja mieszkam w niemczech i tutaj nie kąpie się dzieci aż do odpadnięcia kikuta...na początku byłam przerażona ,że tak długo dziecko nie będzie myte:)
Każdego dnia wieczorem rozłożyłam ręcznik na przewijak, troche wody do miseczki i myłam mu włoski i całego go przemywałam.
Kikut odpadł po 3 tygodniach i wtedy dopiero całego dzidziusia zamoczyłam do wody. Co do kikuta jeszcze, wiem,że w Polsce przemywa się go spirytusem, tutaj NIC się z nim nie robi tylko każdego dnia kropelka mleka z cyca:) po 3 tyg. moj synek ma śliczniutki pępek:) tutaj wogule dzieci się całkiem inaczej wychowuje.... A co do kosmetykow to jak najmniej... do kąpieli mam płyn do ciała i włosow w jednym z Hipp, po kąpieli mleczko też z Hipp, pupe nie powinno się smarować za każdym razem jeśli nic na skórze się nie dzieje.
Każdego dnia wieczorem rozłożyłam ręcznik na przewijak, troche wody do miseczki i myłam mu włoski i całego go przemywałam.
Kikut odpadł po 3 tygodniach i wtedy dopiero całego dzidziusia zamoczyłam do wody. Co do kikuta jeszcze, wiem,że w Polsce przemywa się go spirytusem, tutaj NIC się z nim nie robi tylko każdego dnia kropelka mleka z cyca:) po 3 tyg. moj synek ma śliczniutki pępek:) tutaj wogule dzieci się całkiem inaczej wychowuje.... A co do kosmetykow to jak najmniej... do kąpieli mam płyn do ciała i włosow w jednym z Hipp, po kąpieli mleczko też z Hipp, pupe nie powinno się smarować za każdym razem jeśli nic na skórze się nie dzieje.
0
0
Kąpiemy córę w wanience od początku mniej więcej 3 razy na tydzień. Dla pewności wkładamy na dno pieluchę tetrową, żeby mała się nie przesuwała. Pierwszych kilka kąpieli to sama woda, potem woda + Oilatum. Za każdym razem myjemy główkę, ale bez szamponu. Po kąpieli smarujemy całe dziecko oliwką, na pupę już nie dajemy kremu. Pupę smarujemy kremem prawie po każdym przewijaniu. (oliwka i krem do pupy HIPP) A przy przewijaniu używamy chusteczek nawilżanych (Bambino). Sudocrem stosujemy na odparzoną pupę, przez kilka dni. Jak w ciągu dnia mała zrobi wielką kupę, to myjemy pupę samą wodą.
Kikut pępowiny pielęgnowaliśmy tak: po każdej kąpieli czy przewijaniu przemywaliśmy spirytusem na patyczku, bo same waciki nasączane spirytusem to za mało.
Kikut pępowiny pielęgnowaliśmy tak: po każdej kąpieli czy przewijaniu przemywaliśmy spirytusem na patyczku, bo same waciki nasączane spirytusem to za mało.
0
0
Gosia, a po co smarujesz dziecko oliwką, skoro kąpiesz w oilatum? ja małego kapię w oilatum i sporadycznie używam sudocremu. Im mniej kosmetyków tym lepiej.
1
0
ja kapie synka codziennie wieczorem z dodatkiem plynu do kapieli Nivea, nie smaruje go niczym chyba ze ma mocno sucha skore. Wtedy krem pielegnacyjny Nivea.
0
0
Codziennie kąpiemy małego uzywamy żelu do mycia ciala i wlosow Nivea Baby po kapieli calego smaruje oliwka rowniez Nivea. Jesli dupcia jest odparzona a to sie rzadko zdarza to stosujemy sudocrem.
0
0
też kąpiemy według zaleceń 2,3 razy w tygodniu, w nivei, niczym nie smarujemy
0
0
planuje kapac na poczatku pare dni"na sucho"potem co dwa dni ,ale zobaczymy jak to bedzie naprawde.
0
0
Kasia222-mysle,ze to czy smaruje sie kikut pepuszka spirytusem czy czymkolwiek innym nie ma wpływu na to kiedy odpadnie.
Mojemu bratankowi,ktory urodzil sie 14.11.2009 kikut odpadł dokladnie 7 dni pozniej.akurat byl u mnie wiec widzialam i tez w szoku bylam ze tak szybko.
Mojemu bratankowi,ktory urodzil sie 14.11.2009 kikut odpadł dokladnie 7 dni pozniej.akurat byl u mnie wiec widzialam i tez w szoku bylam ze tak szybko.
0
0
Dzięki wszystkim za taki odzew :)
Wiadomo, że każdy ma swoje metody i trudno o jednoznaczną receptę, ale już wiem (a o to mi chodziło), że noworodka można też rzadziej kąpać i smarować i chyba się nic takiego nie dzieje, czyli wcale dziecko nie musi być poodparzane, jak się go codziennie nie wykąpie w wannie i nie nasmaruje różnymi specyfikami.
Ja skłaniam się coraz bardziej do mycia najpierw wodą, a potem z dodatkiem Oliatum, a kremy tylko w razie potrzeby, kąpiel co drugi dzień po odpadnięciu kikuta. A jak będzie to sie okaże, może kiedyś podzielę się swoimi doświadczeniami.
Wiadomo, że każdy ma swoje metody i trudno o jednoznaczną receptę, ale już wiem (a o to mi chodziło), że noworodka można też rzadziej kąpać i smarować i chyba się nic takiego nie dzieje, czyli wcale dziecko nie musi być poodparzane, jak się go codziennie nie wykąpie w wannie i nie nasmaruje różnymi specyfikami.
Ja skłaniam się coraz bardziej do mycia najpierw wodą, a potem z dodatkiem Oliatum, a kremy tylko w razie potrzeby, kąpiel co drugi dzień po odpadnięciu kikuta. A jak będzie to sie okaże, może kiedyś podzielę się swoimi doświadczeniami.
0
0
nie wyobrażam sobie nie myć dziecka dopoki kikut nie odpadnie
czasem zdarza sie ze odpadnie po 3-4 tygodniach, jak mozna miesiac sie nie myc ??
nawet podczas pobytu w szpitalu polozne myja codziennie dziecko
ja sie staram myc małą codziennie, w koncu tak duzo sie mowi o rytmie dnia ze powinien to byc rytual codzienny aby dziecko znalo plan dnia i wiedzialo ze po kapieli jest czas na dluuugi sen
kapiemy w Nivei płyn i szampon 2w1, potem oliwka Nivea i pupcia w sudokremie przy kazdej zmianie pieluchy
kikut owijałam wacikiem ze spirytusem a po odpadnieciu przemywałam kilkia razy patyczkiem ze spirytusem
czasem zdarza sie ze odpadnie po 3-4 tygodniach, jak mozna miesiac sie nie myc ??
nawet podczas pobytu w szpitalu polozne myja codziennie dziecko
ja sie staram myc małą codziennie, w koncu tak duzo sie mowi o rytmie dnia ze powinien to byc rytual codzienny aby dziecko znalo plan dnia i wiedzialo ze po kapieli jest czas na dluuugi sen
kapiemy w Nivei płyn i szampon 2w1, potem oliwka Nivea i pupcia w sudokremie przy kazdej zmianie pieluchy
kikut owijałam wacikiem ze spirytusem a po odpadnieciu przemywałam kilkia razy patyczkiem ze spirytusem
0
0
Nie chodzi o to, żeby w ogóle dziecka nie myć, tylko żeby nie moczyć kikuta w wannie na poczatku.
Są takie szkoły, ktore uczą, żeby w tym pierwszym okresie myć myjką, przemywać wacikami nie wkładając do wanienki.
Są takie szkoły, ktore uczą, żeby w tym pierwszym okresie myć myjką, przemywać wacikami nie wkładając do wanienki.
0
0
citi, skóra była za sucha.
0
0
oczywiście ze kikuta nie zamaczamy w wodzie dlatego nalewamy do wanny malo wody
a co do myjki ja nie uzywam uwazam ze jest to siedlisko bakterii wole myc reka
a co do myjki ja nie uzywam uwazam ze jest to siedlisko bakterii wole myc reka
0
0
ja po urodzeniu dziecko kąpałam co 3-4 dni. To była połowa chłodnego września i zalezało mi, by maluszek jak najdłużej mógł zabezpieczyć się przed światem zew. no i ja mam w domu koty i psa więc było to ważne
z resztą teraz jest chłodno i dzieci też się teraz nie pocą więc nie było obaw, że pojawią się potówki, bo nie rzegrzewam
teraz kąpię co do zasady co 2 dni, po kupce myję pupę i codziennie rano myję pupcię w ciepłej wodzie
z resztą teraz jest chłodno i dzieci też się teraz nie pocą więc nie było obaw, że pojawią się potówki, bo nie rzegrzewam
teraz kąpię co do zasady co 2 dni, po kupce myję pupę i codziennie rano myję pupcię w ciepłej wodzie
0
0
a i zapomniałam dodać
kąpię w emolium tj. emulsja do kąpieli z oliwką i myję go całego w tym łacznie z wloskami. Emolium wlewam do wody i myję go w takiej wodzie.
Po kąpieli całe ciało smaruję/robię masażyk parafiną - łacznie z włosami.
Na buźkę krem nawilżający Mustella stelatopia
na pupkę nie używam żadnych kremów. W ciągu dnia po siusiu lub kupce myję chusteczkami pampers z rumiankiem, obsuszam pieluszką i zasypuję mąką ziemniaczaną
pupcia jest idealna
kąpię w emolium tj. emulsja do kąpieli z oliwką i myję go całego w tym łacznie z wloskami. Emolium wlewam do wody i myję go w takiej wodzie.
Po kąpieli całe ciało smaruję/robię masażyk parafiną - łacznie z włosami.
Na buźkę krem nawilżający Mustella stelatopia
na pupkę nie używam żadnych kremów. W ciągu dnia po siusiu lub kupce myję chusteczkami pampers z rumiankiem, obsuszam pieluszką i zasypuję mąką ziemniaczaną
pupcia jest idealna
0
0
do Asiula76
czy mozesz mi podac sklad masci posladkowej przepisanej przez lekarza, dokladnie chodzi mi o receprure z recepty lub z opakowania.
czy mozesz mi podac sklad masci posladkowej przepisanej przez lekarza, dokladnie chodzi mi o receprure z recepty lub z opakowania.
0
0
Kąpaliśmy codziennie w wodzie z dodatkiem Oilatum - mały jest alergikiem, glówkę myjemy szamponem Oilatum. Po kąpieli smarujemy małego maścią robioną na receptę (z eurycyną i vit. A). Pupcię przy każdej zmianie pieluszki smarowaliśmy cienko sudokremem. Teraz (mały ma 10 miesięcy) czasami kąpiemy co drugi dzień, sudokrem też jest tylko od czasu do czasu.
0
0
ja używam wersję minimum :) kąpiel co dwa dni -praktycznie od urodzenia do teram (mała ma 2,5 m-ca), w samej wodzie, myję mydełkiem bambino (również główkę), po kąpieli smaruję oliwką bambino, na początku przy każdym przewijaniu smarowałam linomagiem (sudocrem jedynie w sytuacji odparzenia -zgodnie z zaleceniami położnej), teraz smaruję przeważnie raz dziennie, przemywam pupcię samą wodą oraz chusteczkami (na zmianę), no i codziennie kremik na buźkę (jak zapomnę - skórką koło buzi łuszczy się) - no i to tyle :) mała nie ma żadnych problemów skórnych
0
0
Do Abigail
Moja córeczka ma już 2,5 roku więc maści dawno nie używamy i nie jestem w stanie podac Ci składu.
Jak poprosisz pediatrę to napewno wypisze Ci receptę.
Moja córeczka ma już 2,5 roku więc maści dawno nie używamy i nie jestem w stanie podac Ci składu.
Jak poprosisz pediatrę to napewno wypisze Ci receptę.
0
0
Ja jestem zdziwiona,że zaleca się nie myc dziecka aż do odpadnięcia pępuszka ale widocznie co kraj to obyczaj:)
Córcia ma 2,5 roku i kąpie ją każdego dnia,to jak już ktoś napisał swego rodzaju rytuał - kąpiel,kolacja a potem długie spanie.
Poza tym ja sama nie zasnęłabym bez kąpieli czy prysznica więc uważam,że dziecku też jest przyjemnie,świeżo i czysto.
I tak muszę umyc pupcię,nóżki więc szybsza i łatwiejsza jest dla mnie kąpiel:)
Córcia ma 2,5 roku i kąpie ją każdego dnia,to jak już ktoś napisał swego rodzaju rytuał - kąpiel,kolacja a potem długie spanie.
Poza tym ja sama nie zasnęłabym bez kąpieli czy prysznica więc uważam,że dziecku też jest przyjemnie,świeżo i czysto.
I tak muszę umyc pupcię,nóżki więc szybsza i łatwiejsza jest dla mnie kąpiel:)
0
0
Ja od początku kąpię codziennie. Była tak przyzwyczajona w szpitalu (leżała 22 dni na wcześniakach), więc nie było sensu zmieniać.
Używamy płynu do kąpieli Johnsona - do ciałka i włosków. Nie namydlamy jej tylko wlewamy płyn do wody. Po kąpieli oliwka tej samej firmy. Pupkę smaruję za każdym razem maścią pośladkową, którą mam jeszcze ze szpitala - jest suuper, super natłuszcza skórę. A na spacerek smaruję buźkę kremem ochronnym Johnsona.
Używamy płynu do kąpieli Johnsona - do ciałka i włosków. Nie namydlamy jej tylko wlewamy płyn do wody. Po kąpieli oliwka tej samej firmy. Pupkę smaruję za każdym razem maścią pośladkową, którą mam jeszcze ze szpitala - jest suuper, super natłuszcza skórę. A na spacerek smaruję buźkę kremem ochronnym Johnsona.
0
0
aniella , nic sie nie martw, po porodzie, jak juz bedziesz na oddziale połozniczym to polozne na pewno odpowiedzą na wszystkie Twoje pytania i rozwieją wątpliwości. poza tym codzienna kąpiel jest nie tylko dla utrzymania czystości ale uczy dziecka pewnego rytmu dnia...co do płynów i kremów to bardzo na miejscu jest to co powiedziała Twoja położna na początku-im mniej tego wszystkiego tym lepiej. pozdrawiam.
0
0
My od początku kąpiemy córcię co ok. 2-3 dni. Do kąpieli używamy jedynie żelu do mycia ciała i włosków. Po kąpieli niczym nie smarujemy. Na pupkę- jeśli coś się dzieje, to Bepanthen (ale również polecam maść pośladkową!). Córka ma 10 miesięcy i ma śliczną skórę, i pupkę bez odparzeń :) To jest moje minimum, które z sukcesem stosujemy.
0
0
ja używam emolium żel do kąpieli do mycia i płyn do kąpieli emolium, po wysuszeniu na pupkę sudocrem a do ciała balsam emolium.
Cokolwiek w życiu robisz, nie ma większego znaczenia. Ale ważne jest, żeby to robić
0
0
Od początku codzienna kąpiel, z kosmetyków używamy Penatena i sporadycznie przez dwa -trzy dni kąpiel tylko w Olilatum.
Ale tak jak piszą dziewczyny to sprawa intuicji, która Ci powie jak będzie najlepiej. Szczerze nie wyobrażam sobie, żeby nie kąpać dziecka codziennie.
Ale tak jak piszą dziewczyny to sprawa intuicji, która Ci powie jak będzie najlepiej. Szczerze nie wyobrażam sobie, żeby nie kąpać dziecka codziennie.
0
0
my kapiemy Frania co dwa dni. używamy Nivea. a z racji że Franio jest malym czocherkiem to używamy szampomu do włosów.
po kąpieli balsamik na dobranoc albo oliwka. i raczej robimy to w tempie ekspresowym, bo zaczyna sie wrzask.
na pupcię poki tego nie wymaga, nie staosuję nic. czekam jedynie aż przeschnie po wytarciu chusteczką.
po kąpieli balsamik na dobranoc albo oliwka. i raczej robimy to w tempie ekspresowym, bo zaczyna sie wrzask.
na pupcię poki tego nie wymaga, nie staosuję nic. czekam jedynie aż przeschnie po wytarciu chusteczką.
0
0
...a ja będę moją małą kąpać tak jak moja siostra swoje dzieci w Anglii- dopóki kikut nie odpadnie, na przewijaku, wacikami nasączonymi wodą. A później już w wanience z kropelką płynu TopToToe na gąbeczce. Po każdej kąpieli obowiązkowo masażyki z odrobiną oliwki:) Kąpiel codziennie- przede wszystkim chodzi o rutynę i wieczorne zasypianie:) już w styczniu pierwsza kąpiel:):):)
0
0
Ja od zawsze kapałam codziennie i tak jest caly czas, na poczatku w oilatum i juz niczym nie smarowalam, mpotem plyn nivea, a teraz róznie :) co jest w promocji :D
I mniej wiecej od 3 mies życia (wtedy zaczelismy chodzic na basen) praktycznie w każdej kąpieli Mloda miala zamoczone uszy :D Ku przerażeniu obu babc :)
I mniej wiecej od 3 mies życia (wtedy zaczelismy chodzic na basen) praktycznie w każdej kąpieli Mloda miala zamoczone uszy :D Ku przerażeniu obu babc :)
0
0
eee....moja Sarka zawsze ma uszy zmoczone,co wiecej zawsze chlapie sobie woda prosto w oczy i wogole jej to nie przeszkadza.
Mnie to dziwi,bo ja nienawidze jak mam wode w oczach,a w uszach to juz masakra:P
Mnie to dziwi,bo ja nienawidze jak mam wode w oczach,a w uszach to juz masakra:P
0
0
codziennie od poczatku z dodatkeim emolium i smarujemy sie parafina a buzke kremem specjalnym emolium...mala ma bardzo sucha skore z powodu nietolarancji ...jezeli chodzi o ciemieniuche gdyby miala sie pojawic( ODPUKAC!!!) to polecam tylko i wylacznie szamopn w piance Mustelli- rewelacja!
0
0
kilka potrzebnych informacji znajdziesz tutaj http://www.female.pl/artykul/8703/Co-naleĹźy-wiedzieÄ-o-kÄ
pieli-dziecka?.html
0
0
Moja niunia ma miesiac do tej pory kapalam ja codziennie uzywalam do tego celu mydelka bambino a po kapieli oliwka az nagle ja obsypalo i skora stala sie przesuszona zadzwonilam do lekarza i dowiedzialam sie ze zle robie kapiac ja kazdy dzien poniewaz zmywa sie naturalny plaszcz lipidowy i skora staje sie przesuszona teraz kapie ja co drugi dzien a miedzy czasie obmywam ja wilgotna szmatka i pupe w wanience myje po kapieli oliwa z oliwek doradzono mi olilatum lecz nie okazalo sie to dobrym rozwiazaniem a co do pempuska to przegotowana woda przemywalam i bardzo ladnie sie zagoil
0
0
od skonczenia 1 miesiaca maz myje ja codziennie, plyn do kapieli Oilatum, dalej zel do mycia ciala nivea, szampon oilatum, i po kapieli kremujemy oilatum. u nas w 5 dobie pojawily sie odparzenie, nie wiem, moze byl to wynik dluzszego pobytu a dzidzia byla na oddziale neonatalnym, wiec niem oglam spac. tam i smaruje tyleczek bepanthenem, ale co 3h rowniez zmieniam piluchy, chyba, ze cpos grubszego w pieluszce jest...
0
0
skoro ktoś odgrzebał mój stary wątek to podzielę się swoimi już czteromiesięcznymi doświadczeniami w temacie kąpieli noworodka,
tak jak planowałam - kąpię co drugi dzień w wodzie z odrobiną oliatum, pupę czyszczę wacikami z wodą, a od kiedy pieluchuję naturalnie nie używam nawet kremu do pupy i wszystko ok - skóra na całym ciele piękna, 0 odparzeń :)
tak jak planowałam - kąpię co drugi dzień w wodzie z odrobiną oliatum, pupę czyszczę wacikami z wodą, a od kiedy pieluchuję naturalnie nie używam nawet kremu do pupy i wszystko ok - skóra na całym ciele piękna, 0 odparzeń :)
0
0
Kąpiemy codziennie bo lepiej jej się zasypia. Mi sosobiście też śpi się lepiej jak jestem świezutka :) Używamy żelu Klorane Bebe do kąpieli i włosków 2 w 1. Wkładam małą do wanienki napełnionej czystą wodą,potem na myjkę-ręczniczej nakłądam pare kropli płynu i przecieram ciałko , myję główkę.Wyciągam koreczek z wanienki i w tym samym czasie spłukuję prysznicem delikatne ciałko. Czasem używamy balsamu Kolrane z Cold Cream, czasem linomagu ale generalnie mała nie ma problemów ze skórą. Nie ma ani suchej ani problemowej więc nie używam fuj oliwek które zostają w większości bardziej na ubranku niż skórze. Mała ma buźkę jak alabaster i skórę tak samo.
Na słonko uzywamy la roche-posay 50 i ten krem też wsmarowuję w odslonięte częsci ciałka rano po porannej toalecie.
W sumie to mam wrażenie że w naszym kraju często oliwkę stosuje się "na zaś", mimo iż skóra tego nie potrzebuje.
Na słonko uzywamy la roche-posay 50 i ten krem też wsmarowuję w odslonięte częsci ciałka rano po porannej toalecie.
W sumie to mam wrażenie że w naszym kraju często oliwkę stosuje się "na zaś", mimo iż skóra tego nie potrzebuje.
0
0
nie wyobrażam sobie nie kąpać dziecka codzienniesama tez nie chciałabym zasypiać brudna...przecież dzieci pocą się, ulewają, skora na pupie też musi odpocząć, poza tym kąpiel jest relaksem dla dziecka, lepiej zasypia itd
0
0
Moje dwie wersje toalety niemowlęcej:
1) wersja pełna: kąpiel z użyciem szarego mydła (uważam je za najzdrowszy kosmetyk),
po kąpieli masaż oliwą z oliwek,
2) wersja skrócona: obmycie całego ciała dziecka oliwą z oliwek.
Innych kosmetyków niż szare mydło Jeleń, oliwa i krem do pupy ze szpitala (profilaktycznie, od czasu do czasu), zdaje się że jest glicerynowy, oraz kremu do buzi na dwór nie używamy.
Mała ma zdrową skórę, niepodatną na jakiekolwiek podrażnienia czy krostki.
Gdyby były problemy, do wody dodawałabym Oillan (polski emolient bardzo dobrej jakości) ale na razie nie musiałam.
Zastrzegam jednak że gdy mała była noworodkiem, wolałam kąpać ją codziennie i w czymś typowo dla noworodków (wprawdzie mydło szare uważam za zdrowsze niż np płyn do całego ciała od pierwszych dni, jednak jeśli nie mam tego czarno na białym napisanego, to wolę się zdać na wskazania od producentów).
I ja równiez uważam że dziecko powinno być kąpane codziennie. Nawet jeśli pozornie jest czyste, to przecież we włosach zbiera się kurz, częściowo złożony z zanieczyszczeń
a i dziecku miło jest odprężyć się w wodzie.
jednak zawsze mogą sie pojawić jakieś "ale". U mnie w łazience czasem ciągnie i jest nieprzyjemnie zimno,
dziecku zdarza się spać wieczorem tak mocno że żal je budzić,
to znów boli mnie głowa czy coś innego wypadnie.
Właśnie wtedy obmywam córeczkę oliwa i przebieram w czystą piżamę.
1) wersja pełna: kąpiel z użyciem szarego mydła (uważam je za najzdrowszy kosmetyk),
po kąpieli masaż oliwą z oliwek,
2) wersja skrócona: obmycie całego ciała dziecka oliwą z oliwek.
Innych kosmetyków niż szare mydło Jeleń, oliwa i krem do pupy ze szpitala (profilaktycznie, od czasu do czasu), zdaje się że jest glicerynowy, oraz kremu do buzi na dwór nie używamy.
Mała ma zdrową skórę, niepodatną na jakiekolwiek podrażnienia czy krostki.
Gdyby były problemy, do wody dodawałabym Oillan (polski emolient bardzo dobrej jakości) ale na razie nie musiałam.
Zastrzegam jednak że gdy mała była noworodkiem, wolałam kąpać ją codziennie i w czymś typowo dla noworodków (wprawdzie mydło szare uważam za zdrowsze niż np płyn do całego ciała od pierwszych dni, jednak jeśli nie mam tego czarno na białym napisanego, to wolę się zdać na wskazania od producentów).
I ja równiez uważam że dziecko powinno być kąpane codziennie. Nawet jeśli pozornie jest czyste, to przecież we włosach zbiera się kurz, częściowo złożony z zanieczyszczeń
a i dziecku miło jest odprężyć się w wodzie.
jednak zawsze mogą sie pojawić jakieś "ale". U mnie w łazience czasem ciągnie i jest nieprzyjemnie zimno,
dziecku zdarza się spać wieczorem tak mocno że żal je budzić,
to znów boli mnie głowa czy coś innego wypadnie.
Właśnie wtedy obmywam córeczkę oliwa i przebieram w czystą piżamę.
0
0
Aniellu, i jeszcze jedno:
chociaż mam w domu i Sudokrem, i wypasiony krem J&J do pupy tej samej serii co dwa kremy do buzi, na dwór i do domu
to tylko raz go zastosowałam i chyba zresztą niepotrzebnie.
Profilaktyka wystarczy i uważam te kremy z cynkiem za zbędne.
Natomiast warto korzystać z kremów wyrabianych w przyszpitalnych aptekach bo mają prosty i optymalny skład, chronią a nie wysuszają skórę.
chociaż mam w domu i Sudokrem, i wypasiony krem J&J do pupy tej samej serii co dwa kremy do buzi, na dwór i do domu
to tylko raz go zastosowałam i chyba zresztą niepotrzebnie.
Profilaktyka wystarczy i uważam te kremy z cynkiem za zbędne.
Natomiast warto korzystać z kremów wyrabianych w przyszpitalnych aptekach bo mają prosty i optymalny skład, chronią a nie wysuszają skórę.
0
0
Jeszcze co do kąpieli.
Dla noworodka to jedna z niewielu rozrywek w początkowym okresie życia, bardzo wzbogacająca jego doświadczenia i odczucia, jak również rozwój fizyczny.
Dla noworodka jest to korzyść na pewno przerastająca korzyść wątpliwą wynikająca z oszczędzenia dziecku kontaktu z kranówką codziennie.
Chyba zresztą lepiej do kranówki przyzwyczajać od razu :D.
Czegoś do mycia chyba będziesz wolała używać. Niemowlę pod koniec dnia, po wielokrotnych ulewaniach po prostu nieprzyjemnie pachnie skwaśniałym mlekiem.
Dla noworodka to jedna z niewielu rozrywek w początkowym okresie życia, bardzo wzbogacająca jego doświadczenia i odczucia, jak również rozwój fizyczny.
Dla noworodka jest to korzyść na pewno przerastająca korzyść wątpliwą wynikająca z oszczędzenia dziecku kontaktu z kranówką codziennie.
Chyba zresztą lepiej do kranówki przyzwyczajać od razu :D.
Czegoś do mycia chyba będziesz wolała używać. Niemowlę pod koniec dnia, po wielokrotnych ulewaniach po prostu nieprzyjemnie pachnie skwaśniałym mlekiem.
0
0
Oliatum soft jest do mycia,
spodziewałam się po tym forum sugestii, że jak dziecko nie jest kąpane w wanience codziennie to znaczy, że jest brudne, zaniedbane i na pewno nieszczęśliwe ... ale nie będę się tłumaczyć i opowiadać o całej pielęgnacji etc., żeby dowodzić, że tak nie jest ... w ogóle odnoszę wrażenie, że na tym forum (podobnie jak na weselniku, na którym nigdy nie pisałam, ale zajrzałam kilka razy) jakikolwiek niekonwencjonalny wpis spotyka się z ostracyzmem
spodziewałam się po tym forum sugestii, że jak dziecko nie jest kąpane w wanience codziennie to znaczy, że jest brudne, zaniedbane i na pewno nieszczęśliwe ... ale nie będę się tłumaczyć i opowiadać o całej pielęgnacji etc., żeby dowodzić, że tak nie jest ... w ogóle odnoszę wrażenie, że na tym forum (podobnie jak na weselniku, na którym nigdy nie pisałam, ale zajrzałam kilka razy) jakikolwiek niekonwencjonalny wpis spotyka się z ostracyzmem
0
0
jasne, w XVIII w w ogóle się nie myli tylko perfumowali, można spać bez uprzedniego umycia się, i na pewno się od tego nie zginie, nie wiem tylko czy to przyjemne
0
0
Aniella bardzo mnie ucieszyła Twoja wiadomośc że nie kapiesz dzieciaczka codziennie i nie poddałaś się "presji" większości :) Juz niedługo samam będę miała okazję rozpocząc kapiele i też nie mam zamiaru kapać codziennie synka - uwazam że obmycie buzi, pupy, paszek wacikami z wodą w zupełności wystarczy przed spaniem, a kapiel może byc co 2 dni :) Co do kosmetykow to przetestowałam na sobie (a mam sklonnosci do alergii) że im mniej chemi tym lepiej - oliwa z oliwek jako dodatek do wody i masażu oraz mydełko szary jeleń powinny wystarczyć (a na pupę maść witaminowa lub linomag) :)
0
0
a widzisz ... ale dla niektórych tu jest nie do pojęcia, że można być czystym nie kąpiąc się w wannie i nie używając tony detergentów ... nie wykąpany w standardowym polskim stylu w wannie = brudny i nie umyty w ogóle
0
0
:) w sumie każdy ma swoje zdanie :) tylko szkoda że jak pojawia się jakiś temat gdzie próbuje się przedstawić bardzo odmienne zdanie to zaczyna się nie miła dyskusja itd... "czasami strach pisać" :) :) a tak dzisiaj przy okazji tego wątku pomyslałam o zalożeniu wątku dla mam, które wyłamuja się ze stereotypów i maja bardziej niekonwencjonalne podejscie do wychowywania dzieci, ale może poczekam aż mały się urodzi - wtedy nie będę pisała tylko o moich planach i przekonaniach ale o praktyce :)
0
0
polecam chustoforum - to co tu jest "bardzo odmiennym zdaniem" tam jest normą :) no chyba, że chcesz walczyć z wiatrakami ;)
0
0
czy każdy nie powinien robić tak jak uważa?
potrzebujecie froum ludzi żeby się przekonać do racji, których i tak jesteście pewne?
skoro robicie coś wg waszej najlepszej wiedzy i dla dobra dziecka, to chyba jest ok, prawda? czemu potrzebujecie aprobaty innych?
potrzebujecie froum ludzi żeby się przekonać do racji, których i tak jesteście pewne?
skoro robicie coś wg waszej najlepszej wiedzy i dla dobra dziecka, to chyba jest ok, prawda? czemu potrzebujecie aprobaty innych?
0
0
Tu chyba nie chodzi o aprobatę ale o rozmowę z mamusiami o podobnym zdaniu - aby się wspólnie wspierać, doradzać itd :)
Aniela: chutoforum znam i bardzo lubię czytać - chociaż jeszcze się tam nie udzielam :)
Aniela: chutoforum znam i bardzo lubię czytać - chociaż jeszcze się tam nie udzielam :)
0
0
"czy każdy nie powinien robić tak jak uważa?"
no to jest chyba pytanie do Ciebie wickedwoman
ja Ci nie sugeruję, że coś źle robisz kąpiąc codziennie np.
"czemu potrzebujecie aprobaty innych?"
przede wszystkim nie potrzebujemy dezaprobaty
czytaj uważnie, wątek był skierowany "do doświadczonych mam, które stosowały technikę rzadszych kapieli i mniejszej ilości kosmetyków" (to cytat z pierwszego posta) i były tam konkretne pytania i wątpliwości, które miałam jeszcze w ciąży,
a nie do kobiet, które tego nie stosują, nie rozumieją i chcą sobie pokrytykować, żeby poczuć się lepsze
no to jest chyba pytanie do Ciebie wickedwoman
ja Ci nie sugeruję, że coś źle robisz kąpiąc codziennie np.
"czemu potrzebujecie aprobaty innych?"
przede wszystkim nie potrzebujemy dezaprobaty
czytaj uważnie, wątek był skierowany "do doświadczonych mam, które stosowały technikę rzadszych kapieli i mniejszej ilości kosmetyków" (to cytat z pierwszego posta) i były tam konkretne pytania i wątpliwości, które miałam jeszcze w ciąży,
a nie do kobiet, które tego nie stosują, nie rozumieją i chcą sobie pokrytykować, żeby poczuć się lepsze
0
0
nie napisałam, że trzeba myć codziennie, tylko, że ja tak robię i wydaje mi się to słuszne, nikomu nie mówię, że jeśli nie kąpie codziennie to robi źle, wydaje mi się to dziwne, mam inne zdanie, ale oczywiście każdy ma prawo do swoich własnych przekonań, codziennie czy nie codziennie myte dzieci- oby szczęśliwe i kochane-nie przesadzajmy...
kąpię codziennie (poza pewnymi wyjątkami) ale nie używam wielu kosmetyków, płyn do kąpieli i oliwka, nigdy nie miałyśmy problemów ze skórą, pewnie bardzo dużo zależy od dziecka, jego skóry, skłonności do alergii itp.
kąpię codziennie (poza pewnymi wyjątkami) ale nie używam wielu kosmetyków, płyn do kąpieli i oliwka, nigdy nie miałyśmy problemów ze skórą, pewnie bardzo dużo zależy od dziecka, jego skóry, skłonności do alergii itp.
0
0
Kochane mamy! Prowadzę szkoły rodzenia "Super Mama" w trójmieście.
Bardzo zaniepokoił mnie pierwszy post o tym jak to położna na jakiejś szkole rodzenia zaprezentowała kąpiel noworodka z "toną" kosmetyków!
Każda położna powinna się regularnie szkolić, bo zalecenia pediatrów często się zmieniają. Obecnie zaleca się kąpiel rzadko, bo raz w tygodniu, aby nie zmywać naturalnej bariery ochronnej skóry. Ale trzeba również spojrzeć na zagadnienie od strony nie czysto naukowej, ale od strony wprowadzania rytuałów do życia dziecka. Tak więc odpowiedź na pytanie jak często spada na rodzica :) Pozdrawiam Anna Bartkowska http://www.supermama.boo.pl
Bardzo zaniepokoił mnie pierwszy post o tym jak to położna na jakiejś szkole rodzenia zaprezentowała kąpiel noworodka z "toną" kosmetyków!
Każda położna powinna się regularnie szkolić, bo zalecenia pediatrów często się zmieniają. Obecnie zaleca się kąpiel rzadko, bo raz w tygodniu, aby nie zmywać naturalnej bariery ochronnej skóry. Ale trzeba również spojrzeć na zagadnienie od strony nie czysto naukowej, ale od strony wprowadzania rytuałów do życia dziecka. Tak więc odpowiedź na pytanie jak często spada na rodzica :) Pozdrawiam Anna Bartkowska http://www.supermama.boo.pl
0
0
Dziewczyny, a co z kosmetykami do mycia dla noworodka? Dzisiaj przejrzałam w sklepie wszystkie dostępne i na każdym było napisane, że zalecane dla dzieci po pierwszym miesiącu życia. Czego więc używać przez te pierwsze 30dni??
0
0
moim zdaniem - wody :)
0
0
oilatum soft, mustela baby są od pierwszego dnia
0
0
od samego początku używamy kosmetyków Nivea :) najpierw serii białej(łagodnej, na wszelki wypadek gdyby Młody miał być alergikiem), później niebieskiej :)
na Klinicznej używali do mycia noworodków płynu J&J top-to-toe :)
na Klinicznej używali do mycia noworodków płynu J&J top-to-toe :)
0
0
My nie kąpaliśmy dzieci codziennie, ponieważ lekarz mówił że nie ma takiej potrzeby. Owszem higiena, czyli przemywanie oczu, pępuszka, stóp, rączek itp. Zawsze używaliśmy kosmetyków przeznaczonych dla dzieci, bo wiem że są bezpieczne dla maluchów. Nie wiem więc po co przepłacać w aptece i kupować ekologiczne produkty, skoro w drogerii są dużo tańsze np Johnsons Baby https://www.johnsonsbaby.com.pl/produkty/kapiel-i-mycie .Pielęgnują, nawilżają, nie powodują żadnych zaczerwienień -dla mnie rewelacja!
0
3
Słaba reklama... I to w dodatku strasznie słabych produktów. Chyba już każdy wie, że Johnsons ma beznadziejne składy.
3
0
I testuje na zwierzętach
0
0
Nigdy nie kapałem dziecka każdego dnia zmywanie flory bakteryjnej to nie są mity ale fakty. Skóra dziecka różni się od skóry i nie potrzebuję tak częstych kąpieli jak dorośli, też inaczej wygląda aktywność dnia dziecka. Jeszcze więcej i bardziej rzeczowo przeczytasz na https://e-niemowle.pl/co-musisz-przygotowac-do-pierwszej-kapieli/
0
0