Widok
korek w uchu u trzylatka -co zrobic?
Trafiłam wczoraj z dzieckiem na pogotowie z zapaleniem krtani,badal go laryngolog i stwierdzil korek w uchu, macie jakieś sprawdzone sposoby na ten problem?zastanawia mnie tez czy fakt ze dziecko od 3tyg szeroko otwiera buzie,od 2tyg mruga oczami moze mieć z tym jakiś związek?bylam z nim u neurologa,bo miał tez strasznie nasilone zawieszki,a moze to kwestia tego ze źle slyszy i dlatego nie reaguje jak do niego mowie..ma tez powody do stresu,wiec neurolog nie wyklucza tikow nerwowych,ale info od laryngologa dala mi do myślenia..z tym ze byl on tak chamski ze ciezko bylo dowiedzieć sie od niego czegoś wiecej..macie jakieś doświadczenie?cos polecacie?isc odetkać czy jakieś srodki z apteki?
z góry dzięki za info:)
z góry dzięki za info:)
Są takie krople Cerumen, które rozpuszczaja woskowine, u nas super się sprawdziły, od laryngologa właśnie, byliśmy z niedosluchem po katarze; ale że Ci nic nie polecił to trochę nieprofesjonalnie...
Dzieki:)a czy ten korek wychodzi w jakims kawałku czy po prostu wyplywa wieksza ilosc woskowiny?lekarz malo tego ze nic nie polecil to gadal ze pediatra na niego zrzucila robote i wyżywał sie na mnie ze on musi badać dziecko,nie wnikam kto miał racje,ale ja nie bylam temu winna wiec mu powiedzialam co myślę,ale to malo istotne..bywa:/
Radzę iść do laryngologa. Zrobi płukanie ucha i wypłucze korek. Mój synek miał już 2 razy płukane. Żadne środki z apteki nie wypłuczą dobrze ucha, a nawet mogą jeszcze bardziej ubić woskowinę.
Możesz już teraz przed wizytą u laryngologa na noc wpuszczać parafinę i zatykać wacikiem. To rozmiękczy woskowinę i łatwiej będzie usunąć korek.
Możesz już teraz przed wizytą u laryngologa na noc wpuszczać parafinę i zatykać wacikiem. To rozmiękczy woskowinę i łatwiej będzie usunąć korek.
Ja stosowałam Vaxol ale nie pomagał na korek byliśmy u laryngologa wyciagnał jej ale widze ze znowu jej sie robi prawe ucho jest ok ładnie wszystko wychodzi a lewe robi sie korek zobaczymy co dalej ale dziwi mnie ze laryngolog nie usunął korka ja jezdze co jakis czas i jak narazie jestem zadowolona z wizyt
Ja już od dwóch lekarzy usłyszałam, że zarówno dorośli jak i dzieci mogą mieć płukane uszy ciepłą wodą. Duża strzykawka i ciepłą wodą lejemy do ucha. Szybko, bezboleśnie, za darmo. Nawet ostatnio jak byłam z moim 4 latkiem u laryngologa też tak robił. Skoro trzech lekarzy to stosuje to utwierdza mnie to w przekonaniu, że żadne cuda z apteki nie są potrzebne.
Nie wiem skąd taka teoria, że można sobie płukać co jakiś czas ucho u laryngologa i spokój. Moje dziecko fatalnie to zniosło i nie chciałabym takiej ,,powtórki z rozrywki,, Pamięta to do tej pory. Stosuję do czyszczenia preparat w sprayu i uważam, że to dobry sposób na pozbycie się nadmiaru woskowiny. Sama woskowina jest potrzebna ale nie w nadmiarze bo wtedy może stworzyć się czop, którego usuwanie wcale nie jest przyjemne. Pisaliście o Vaxolu, też go używam od tamtego okropnego płukania i na razie problem nie powrócił.
Haha bardzo śmieszne. A problem jest poważniejszy niż się wydaje z uwagi na to,ze korek jest nie dość,ze nieprzyjemny to jeszcze groźny bo jak nie usunie się go odpowiednio wczesnie, może spowodować stan zapalny oraz stanowić zagrożenie dla błony w uchu. Polecam na przyszłość zrezygnować z używania patyczków do czyszczenia uszu z uwagi na to,ze patyczki takie są groźne oraz właśnie on powodują zapchanie wydzieliny.
Na stronie jest opisanych wiele domowych sposobów na usuwanie woskowiny z ucha ( równiez za pomoca parafiny)
https://forum.interia.pl/pasozyty-pomocy-co-to-moze-byc-tematy,dId,2047075,strona,1,ok,1#pst167303324
Jeśli się boicie to polecam po prostu udanie się do apteki oraz poproszenie o specjalny spray do usuwania.
Na stronie jest opisanych wiele domowych sposobów na usuwanie woskowiny z ucha ( równiez za pomoca parafiny)
https://forum.interia.pl/pasozyty-pomocy-co-to-moze-byc-tematy,dId,2047075,strona,1,ok,1#pst167303324
Jeśli się boicie to polecam po prostu udanie się do apteki oraz poproszenie o specjalny spray do usuwania.
Jestem zdania, że jeżeli mamy jakiekolwiek obawy i widzimy, że dziecko wyraźnie boli ucho, trzeba iść do lekarza. Najlepiej nie czekać i działać szybko. Co do czyszczenia uszu w domu, powtórzę się i powiem, że nadal jestem zdania, że fonix jest dobrym rozwiązaniem. Szybki i skutecznie uszy czyści, szczególnie jeśli dzieciaki akurat biorą kąpiel.
Ja jak byłam z czterolatkiem najpierw korek miał usuwany właśnie mechanicznie, bo był twardy. Pan czyścił ucho delikatnie takim jakby zakrzywionym drucikiem pod powiększeniem. Wyciągał wosk kawałek po kawałku. Bez bólu i strachu, chociaż mały z dystansem patrzał na laryngologa. Potem pan płukał uszy z tego co jeszcze zostało i strasznie dużo tego wypłynęło. Zalecił żeby samemu płukać albo ewentualnie stosować jakiś spray do uszu (co czasem robimy, czasem płuczemy)
jak swojego półrocznego dzieciaka wzięłam na basen to niestety zalał sobie ucho i przez długi czas płakał i nie wiedziałam co się dzieje.. no bo człowiek niedoświadczony przy pierwszym dziecku. Poszliśmy do lekarza i lekarz stwierdził zatkanie ucha wodą z basenu.. wtedy zalecił mi żebym po takich wypadach basenowych wkraplała dziecku kripelki lix, bo one mogą być bezpiecznie brane przez dziecko od 6mż i nie mamy problemów teraz ani z czopami woskowymi ani z zatkanymi uszami po basenie.
Dobrze, ze krople Lix można stosować już u dzieci od 6 miesiąca życia, a niewiele jest takich dostępnych na rynku. U Nas ostatnio młody miał zapalenie ucha, strasznie się męczył, nic nie pomagało dopiero jak natrafiliśmy na krople Lix to podziałało, młody dostał krople które załagodziły ból i swędzenie, na szczęście udało sie nam opanować sytuację.
Warto spróbować jeszcze kuracji tabletkami entitis, ja zastosowałam kurację u dziecka po tym jak w kółko łapał jakieś przeziębienia, bóle gardła, zapalenie ucha to było na porządku dziennym. Teraz mam z tym spokój bo zrobiłam kurację pastylkami Entetis , kuracja trwa 3 miesiące , pastylkę bierze się przed snem. Teraz dziecko jest zdrowe nie ąłpie żadnych infekcji.