Widok
laseroterapia
hej wszytskim, ostanio wykryto u mnie nadzerkę, calkowicie przypadkiem, poszłam do ginekologa po przedluzenie recepty i niestety powiedzial ze trzeba usunac. Byłam w przychodni, a jednak zabieg chciałabym miec prywatny. Jestem z natury ogromna panikara i nie chciałabym miec zabiegu jakimis przestarzałymi metodami, wyczytałam, ze najlepsza teraz jest laseroterapia/ fotokoagulacja (nie wymrazanie i nie wypalanie) ale niestety nigdzie w okolicach Trójmiasta nie mogę znaleźć takiej usługi. Bardzo proszę o pomoc, czy możecie mi polecic jakiegoś super specjalistę i gabinet, który oferuje laseroterapię???
Nie jest zwolenniczką dlatego że widziała wiele szyjek po laserze. I są dość mocno zabliźnione. Więc przypuszczam że trzeba znaleźć lekarza ktory bardzo dobrze wykonuje taki zabieg i precyzyjnie, nie na odwal. Sama mam nadżerke i zamierzam ja usunąć. Też byłam pewna co do lasera, teraz mam wątpliwości.
Ona mnie absolutnie nie namawiala żeby robić to u niej. Mówiła że są w Trójmieście lekarze którzy wykonują laserem i mogę u nich skorzystać. Tylko aby wiedzieć kto robi to dobrze.. Wiem że Mielcarek wykonuje sporo takich zabiegów. Przydałyby nam się opinie. Też chcę mieć to zrobione najlepiej jak to możliwe i bezboleśnie
Ewa Paszkiewicz. Jestem jej pacjentką od 6 lat i zawsze byłam zadowolona z wizyt, i tych prywatnych i tych na nfz. Nadżerkę też u niej robiłam, koszt wtedy to było 300 zł, jedna wizyta prywatna. Ma swój gabinet na Szadółkach ul. Oliwkowa 35. W necie znajdziesz jej stronę, informację, cennik itd. Polecam zapisywać się poprzez znanylekarz.pl bo możesz wybrać dogodny tobie termin i godzinę. Ale uwaga, pani zazwyczaj ma zapełniony grafik na co najmniej 2 jak nie 3 tygodnie. Znajdziesz w necie sporo opinii o tej pani, zdecydowana większość pań zadowolona.
No widzisz, a mi ta ani pomogła kilka razy. Myślę, że swoją dociekliwością i wysyłaniem mnie na badania uratowała mi życie. Nie zbagatelizowała małego guzka, który okazał się nowotworem. Nadżerkę też wyleczyła bez problemu. Wizyty u niej to wręcz ze 20 min, bo pani jest gadatliwa hehe. Szkoda, że masz złe doświadczenia. Ja wręcz przeciwnie.
A u mnie zupełnie odwrotnie, nie dociekala absolutnie. Leczyla nie robiąc kompletu badań. Część badań zrobiła i owszem, ale dzięki innemu lekarzowi dowiedziałam się rzeczy o których w zyciu bym nie pomyślała i wizyta trwała 2h. Fakt, nie u nas w Trójmieście. Lekarz niesamowity. Bardzo się cieszę że u Ciebie była taka dociekliwa. I mam nadzieję ze teraz wszystko już w porządku