Widok
lek. med. Joanna Chrostowska
Drogie Panie,
Jestem właśnie na etapie szukania dobrego ginekologa, który poprowadzi odpowiednio moja ciążę. Mam nadzieję, że podzielicie się swoją wiedzą ze mną. Czy znacie Panią lek. med. Joannę Chrostowską? Czy byłyście zadowolone z jej kompetencji, a także czy podchodziła do Was z troską i zaangażowaniem? Wiem, że przyjmuje w Pucku na Nowym Świecie, ale czy można zrobić tam również USG i ile kosztuje wizyta?
Dzięki z góry za wszystkie cenne komentarze.
Jestem właśnie na etapie szukania dobrego ginekologa, który poprowadzi odpowiednio moja ciążę. Mam nadzieję, że podzielicie się swoją wiedzą ze mną. Czy znacie Panią lek. med. Joannę Chrostowską? Czy byłyście zadowolone z jej kompetencji, a także czy podchodziła do Was z troską i zaangażowaniem? Wiem, że przyjmuje w Pucku na Nowym Świecie, ale czy można zrobić tam również USG i ile kosztuje wizyta?
Dzięki z góry za wszystkie cenne komentarze.
Ja osobiście polecam P. Chrostowską.
To prawda nawet kobiety z Gdyni próbuja sie do niej dostać-a nie jest to wcale takie proste(tak dużo ma pacjętek).
Ja jestem bardzo zadowolona, gdyż cenie kompetencje oraz świetną pamięć co do stanu zdrowia każdej z pacjętek.
To Pani Chrostowskiej zawdzięczam to iż nie musiałm (wiedząc że moje dziecko nie żyje) czekać kilkunastu godzin na poród i męczyc się w bólach.
Później również wspominam ją bardzo miło (czego nie mogę powiedzieć o lekarce prowadzącej mnie), po wszystkim odwiedziała mnie kilka razy pytała jak się czuje i rozmawiała jak kobieta z kobietą dlaczego stało sie to co się stało-za co jestem jej wdzięczna.
Teraz byłam u niej na wizycie kontrolnej, sprawdzał czy wszystko jest ok, między innymi robiła mi usg-więc napewno jest możliwosc zrobienia owego badania na miejscu.
Pozdrawiam
To prawda nawet kobiety z Gdyni próbuja sie do niej dostać-a nie jest to wcale takie proste(tak dużo ma pacjętek).
Ja jestem bardzo zadowolona, gdyż cenie kompetencje oraz świetną pamięć co do stanu zdrowia każdej z pacjętek.
To Pani Chrostowskiej zawdzięczam to iż nie musiałm (wiedząc że moje dziecko nie żyje) czekać kilkunastu godzin na poród i męczyc się w bólach.
Później również wspominam ją bardzo miło (czego nie mogę powiedzieć o lekarce prowadzącej mnie), po wszystkim odwiedziała mnie kilka razy pytała jak się czuje i rozmawiała jak kobieta z kobietą dlaczego stało sie to co się stało-za co jestem jej wdzięczna.
Teraz byłam u niej na wizycie kontrolnej, sprawdzał czy wszystko jest ok, między innymi robiła mi usg-więc napewno jest możliwosc zrobienia owego badania na miejscu.
Pozdrawiam
chodziłam do niej "cale życie", byłą moim pierwszym ginekologiem i jako lekarza bym ją poleciła, ale nie jako lekarza prowadzącego ciążę. To prawda podchodzi do każdej pacjentki indywidualnie, ale przy tylu pacjentkach troche szablonowo.Zmieniłam lekarza prowadzącego moją ciążę. Wiem od kumpeli która rodziła w Pucku, że w tym czasie kiedy ona była na porodówce wszystkie pacjentki dr Chrostowskiej miały przenoszone ciąże i zielone wody wiec coś tu chyba nie tak
dokładnie o każdym lekarzu( nie tylko o lekarzu) krążą opinie i te pozytywne i równiez te negratywne.
Ja jak byłam w ciąży chodziłam do dr. D. i tez do czasu kiedy wszystko było wporządku mówiłam że jest dobrym lekarzem, a teraz..., nie polecam choć nie uważam że to co mnie spotkało to jej wina, nie polecam jej ze względu na podejście do pacjętki w takiej sytuacji...
I o każdym lekarzu można coś negatywnego powiedzieć
Ja jak byłam w ciąży chodziłam do dr. D. i tez do czasu kiedy wszystko było wporządku mówiłam że jest dobrym lekarzem, a teraz..., nie polecam choć nie uważam że to co mnie spotkało to jej wina, nie polecam jej ze względu na podejście do pacjętki w takiej sytuacji...
I o każdym lekarzu można coś negatywnego powiedzieć
Witam,
u dr. Chrostowskiej ostatnio dużo się zmieniło. już nie siedzi się w kolejce po 3 godziny. Byłam ostatnio po długiej przerwie z nastawieniem siedzenia w kolejce mimo umówienia się na godzinę. Wchodzę, w poczekalni nikogo, weszłam punktualnie. W gabinecie jest usg. na ścianie monitor dla rodziców, którzy moga poglądac maluszka, a lekarz ma swój monitor.
Jutro idę na kolejne usg maluszka :-)
u dr. Chrostowskiej ostatnio dużo się zmieniło. już nie siedzi się w kolejce po 3 godziny. Byłam ostatnio po długiej przerwie z nastawieniem siedzenia w kolejce mimo umówienia się na godzinę. Wchodzę, w poczekalni nikogo, weszłam punktualnie. W gabinecie jest usg. na ścianie monitor dla rodziców, którzy moga poglądac maluszka, a lekarz ma swój monitor.
Jutro idę na kolejne usg maluszka :-)
Pamietam, zadałas to pytanie...
Nie odpisałam
Ale jeśli chcesz wiedzieć to nie poszłabym już do niej nigdy więcej, bo według mnie jest lekarką oziębłą i bez serca.
Kiedy poszłam do niej na wizytę kontrolną,tak sie cieszyłam że znowu zobacze naszego maluszka-nigdy tego dnia nie zapomnę...
napierw nakrzyczała na mnie że przychodzę z pełnym pęcherzem,co dla mnie było absurdem gdyż przed wejściem do babinetu byłam w wc, to później kiedy powiedział mi że serce mojej kruszynki nie bije patrząc na mnie powiedziała tylko - "trudno takie rzeczy się zdarzają" , nie starała się wytłumaczyć...
Kazała tylko przyjechac następnego dnia do szpitala, aby potwierdzić na innym usg.Pojechałam z mężem,jemu kazała poczekać na korytarzu(ale nie o to chodzi). kiedy niestety potwierdziło się, wyszła i powiedziała do niego "Miałam racje nie pomyliłam się, prosze jutro z żoną zgłosić się na oddział, bedziemy wywoływać poród".
mAM DO NIEJ ŻAL ŻE TAK NAS POTRAKTOWAŁA, ŻE ŚMIERĆ NASZEGO DZIECKA TO DLA NIJ BYŁ KOLEJNY PRZYPADEK...
Nie odpisałam
Ale jeśli chcesz wiedzieć to nie poszłabym już do niej nigdy więcej, bo według mnie jest lekarką oziębłą i bez serca.
Kiedy poszłam do niej na wizytę kontrolną,tak sie cieszyłam że znowu zobacze naszego maluszka-nigdy tego dnia nie zapomnę...
napierw nakrzyczała na mnie że przychodzę z pełnym pęcherzem,co dla mnie było absurdem gdyż przed wejściem do babinetu byłam w wc, to później kiedy powiedział mi że serce mojej kruszynki nie bije patrząc na mnie powiedziała tylko - "trudno takie rzeczy się zdarzają" , nie starała się wytłumaczyć...
Kazała tylko przyjechac następnego dnia do szpitala, aby potwierdzić na innym usg.Pojechałam z mężem,jemu kazała poczekać na korytarzu(ale nie o to chodzi). kiedy niestety potwierdziło się, wyszła i powiedziała do niego "Miałam racje nie pomyliłam się, prosze jutro z żoną zgłosić się na oddział, bedziemy wywoływać poród".
mAM DO NIEJ ŻAL ŻE TAK NAS POTRAKTOWAŁA, ŻE ŚMIERĆ NASZEGO DZIECKA TO DLA NIJ BYŁ KOLEJNY PRZYPADEK...
Ja w parę lat temu straciłam córkę i usłyszałam od tej kobiety, ze tu nic nie da się zrobić.(zaznaczam, ze nie była moim lekarzem prowadzącym) Nie chce wchodzić w szczegóły, ale dziewczyny 10 razy zastanówcie się nad wyborem lekarza, bo przy ciąży bez powikłań wszyscy lekarze są super problemy zaczynają się jak coś jest nie tak. Tak zgadzam się z Tobą jest bez serca kamień.......
Dzięki Dziewczęta za podzielenie się własnym doświadczeniem. Co do dr Chrostowskiej trudno mi sie wypowiedzieć na jej temat, lecz rejestratorka do której dzwoniłam była tak niesympatyczna, że się jakoś zraziłam. Miałam wrażenie, ze cofnęłam się o dobre 25 lat, gdzie urzędnicy robią Ci w ogóle łaskę, że z tobą rozmawiają. Z tego, co sie dowiedziałam pierwszy wolny termin to po 20.09, a to dla mnie stanowczo za późno.
Justi -tak więc wybrałam p. Ciołkowską-Kowalczyk, a na USG będę jeździła do p. Dolewicz do Wejherowa. Dzięki jeszcze raz za namiar.
Justi -tak więc wybrałam p. Ciołkowską-Kowalczyk, a na USG będę jeździła do p. Dolewicz do Wejherowa. Dzięki jeszcze raz za namiar.
Moniko-to faktycznie przykre...Hmm.... powiem Ci szczerze,ze ja właśnie mam wrażenie,ze ta kobieta ma serce na dłoni...Albo więc sie zmieniła albo ja mam jakieś cholerne szczęście,ze tak do mnie podchodzi...Hmm....?Zresztą nie ja jedna mam takie wrażenie odnośnie jej podejścia do pacjentki.No,ale nie dziwie Ci się-gdybym tak została potraktowana przez jakiegokolwiek lekarza,to tez mialabym uraz napewno.
spokojnie,ja sie nie martwię:) Musialoby to byc jakies wieksze przewinienie tej lekarki,np:przez nią ktos straciłby dziecko albo cos podobnego,to wtedy bym sie zastanowila na dalszymi wizytami.Narazie jej podejscie do mnie jest super,a jesli sie coś zmieni to mam dosc cięty język,wiec nie dam sobie w kasze dmuchać heh.ale dzieki ze podzieliłas się swoim przezyciem.pozdrawiam.
Mój poród odbierała chrostowska, a raczej czysto teoretycznie bo przez cały poród widziałam ja 2 razy,bna początku i na kncu,więc ogólnie nie wywarła na mnie dobrego wrażenia,tym bardziej ze ma dosyć niechlujny wygląd i tłust ewłosy,ale nie wiem jakie ma opinie jako prowadzący lekarz bo ja na nia trafiłam tylko ten jeden raz i byłam rozczarowana;(
Wygląd doktor Chrostowskiej raczej się nie zmienił. Wciąż niechlujny, włosy tłuste. Na poczekalni czasem się czeka długooo, a czasem od razu można wejść. Kobieta jest bardzo sympatyczna i otwarta.
Jeżeli chodzi o ciążę to się zraziłam. Na pierwszej wizycie pokazałam wyniki badania krwi - stwierdziła, że są super. Niestety to nie była prawda. Od dawna jestem pod opieką hematologa i wyniki były beznadziejne... Chyba nic więcej nie muszę pisać.
Jeżeli chodzi o ciążę to się zraziłam. Na pierwszej wizycie pokazałam wyniki badania krwi - stwierdziła, że są super. Niestety to nie była prawda. Od dawna jestem pod opieką hematologa i wyniki były beznadziejne... Chyba nic więcej nie muszę pisać.
LEPSZEGO LEKARZA GINEKOLOGA NIE MOZNA SOBIE WYMARZYC BARDZO MILA SYMPATYCZNA LEKARKA WIZYTA U NIEJ KOSZTUJE 70 ZL ,,USG,,PRZEPROWADZA W SWOIM GABINECIE W CZASIE KAZDEJ WIZYTY WIEM ZE DUZO LUDZI WLASNIE DO NIEJ CHODZI BO JEST DOBRYM LEKARZEM ,,POLECAM W 100%,,
JA W CZASIE CIAZY TEZ DO NIEJ CHODZILAM OBECNIE JESTEM JEJ PACJETKA I JESTEM BARDZO ZADOWOLONA
JA W CZASIE CIAZY TEZ DO NIEJ CHODZILAM OBECNIE JESTEM JEJ PACJETKA I JESTEM BARDZO ZADOWOLONA
Justi masz racje każdy ma wady i zalety.
Ja tam p. Chrostowską bardzo chwalę.
Oststnio niestety trafilam do szpitala i jak ją poprosilam zeby pielęgniarki sprawdzały mi 3 razy dziennie tetno dzidziusia to sprawdzały nawet 5 razy.
Jeśli chodzi o kolejki to od 3 miesięcy nie spotkałam się z nimi owszem jest poślizg czasowy ale nie więcej niż 15 min. to chyba nie jest dużo.
Mam tylko zastrzerzenie do jej pielęgniarki
Ja tam p. Chrostowską bardzo chwalę.
Oststnio niestety trafilam do szpitala i jak ją poprosilam zeby pielęgniarki sprawdzały mi 3 razy dziennie tetno dzidziusia to sprawdzały nawet 5 razy.
Jeśli chodzi o kolejki to od 3 miesięcy nie spotkałam się z nimi owszem jest poślizg czasowy ale nie więcej niż 15 min. to chyba nie jest dużo.
Mam tylko zastrzerzenie do jej pielęgniarki
Nic dodać, nic ująć.Pani Chrostowska jest bardzo dobrym lekarzem.Polecam. Chodziłam do niej przy pierwszej ciąży, a teraz ponownie oczekuję dzieciątka i też uczęszczam do Pani doktor. USG też ma na miejscu. Wizyta kosztuje 70 zł, ale jeśli tylko jest jakaś nieoczekiwana wizyta kontrolna, to bezpłatnie.
Kochana zastanów się nad dalszymi wizytami u tej pani doktor, mając na uwadze dobro swoje i swojego nienarodzonego dziecka- chyba że liczysz na łut szczęścia. Ja też do niej chodziłam ciąża w 100% idealna oczekiwałam zdrowego dziecka, a przez niedopilnowanie i brak zainteresowania pani doktor urodziło się w zielonych wodach, niedotlenione i umiera...A wystarczyło mnie wcześniej dobrze zbadać i zrobić cc. I odradzam rodzenie w Pucku, nie są sobie w stanie poradzić z najmniejszym problemem.
dużo dobrych opini...? ciekawe gdzie? wczytaj się dobrze i popytaj...ja gdybym czytała te opinie które teraz czytam i słyszała te przypadki o których teraz słyszę w życiu bym się nie zdecydowałą na ta lekarkę. Pewnie jakby to spotkało kogoś z twoich znajomych to byś sie zastanowiła, a tak to są tylko anonimowe opinie na forum. No ale wybór należy do Ciebie. Ja na pewno juz nie będę ryzykowała.
Kochana popytaj a dowiesz się że nie jedyna jestem w takiej sytuacji, a wina raczej leży po stronie Pani doktor, i nie rozumiem czemu uwazasz że nie. Ja nie jestem rozgoryczoną matka, moje dziecko było zdrowe, ciąza prawidłowa a ostatnie tygodnie Pani doktor badała mnie i nie potrafiła podjąc decyzji o pozostawieniu mnie w szpitalu (mimo że miałam rozwarcie na 2 palce to chyba powinno być już zastanawiające). Zielone wody też nie były wskazaniem do cc i kazała mi rodzić sn. I kogo to wina?
Radzę poszukać innego lekarza.Moja znajoma na skutek zlekceważenie jej stanu /grupa ryzyka onkologicznego/ poroniła .Wiem ,że w przypadku ciężkiego porodu można bardziej liczyć na szczęście niż na tę lekarkę.Uważana jest za osobę sympatyczną.Ja tego nie zauważyłam .Na oddziale przebywałam dosyć długo aby zaobserwować obojętnośc ,wyniosłość i lekceważenie.Nigdy nie polecę tej lekarki.Decyzja należy do Ciebie.Sprawdź wpisy na http://www.znanylekarz.pl
Ja tez do niej chodziłam nie mogłam na nią narzekać do 7 miesiąca potem jej niestety nie było nie wiem co się z nią działo ale odsyłali mnie do innych ginekologów i to mi się nie spodobało skoro przychodzę do niej prywatnie od samego początku oczekuje opieki do samego końca,powiem wam tylko tyle ze w ciągu mojej pierwszej ciąży widziało mnie 3 lekarzy a ten ostatni się zdziwił ze u P.Chrostowskiej robi się tylko po razie wszystkie badania....
Dr Chrostowska jest jaka jest - zawsze zrelaksowana (przynajmniej robiąca takie wrażenie), sympatyczna, no i raczej dobry lekarz. Stara się utrzymywac dobry kontakt z pacjentką, pyta o życie prywatne, starajac się czasem podtrzymac na duchu - ma to swój urok, czy jest potrzebne, to każdy sam może ocenic.
Natomiast niewątpliwym problemem w gabinecie dr Chrostowskiej w PUCKU jest pielęgniarka Bożenka, która "wpuszcza pacjenki" do doktor , i to nie jest tylko moje zdanie - potwornie ograniczona kobieta, która zapomniała od czego ona jest w gabinecie doktor Chrostowskiej. Ta pielęgniareczka narusza intymnośc pacjentek. Wydaje jej się, że jej wszystko wolno.Wchodzi podczas badania do gabinetu!!! I to nie w ważnej sprawie, tylko, żeby np. zrobic doktor kawę.Można sobie wyobrazic, jak ja się czułam, gdy ona weszła podczas badania. Tymbardziej, że jest to gabinet prywatny, i pacjentka, płacąc, ma prawo wymagac, żeby się czuc komfortowo i bezpiecznie! Gdy pacjentka chce się zapisac do doktor - często pyta się "A co się dzieje?" , próbując pokazac,to od niej zależy czy dojdzie do wizyty czy nie (no , bo jak nie powiesz jej, co Ci dolega, to Cię nie wpuści, bo to ona przecież jest na tyle kompetentna, żeby ocenic,czy wymaga to konsultacji lekarskiej czy nie - załośc). Przez Panią Bożenę (i tylko przez nią - bo doktor jest raczej w porządku), niestety w tym gabinecie rzadko która kobieta czuje się komfortowo i zmienia zwyczajnie lekarza (wiem, bo już mi któraś osoba z rzędu mi o tym mówi,że "przeniosła" się do kogoś innego ze względu na tą pielęgniarkę).Tej kobiecie chyba się coś pomyliło, zapomniała od czego ona jest w tym gabinecie, bo już jej się chyba wydaje, że jest jak pani doktor.Doktor Chrostowska już dawno powinna zrobic z tą śmieszną kobietą porządek, przypomniec, gdzie jej miejsce i zabronic wchodzic do gabinetu podczas badania!!! Najlepiej zmienic pielęgniarkę. To jakiś absurd, żeby trzeba było prosic o uszanowanie intymności w prywatnym gabinecie. Żenada.
Natomiast niewątpliwym problemem w gabinecie dr Chrostowskiej w PUCKU jest pielęgniarka Bożenka, która "wpuszcza pacjenki" do doktor , i to nie jest tylko moje zdanie - potwornie ograniczona kobieta, która zapomniała od czego ona jest w gabinecie doktor Chrostowskiej. Ta pielęgniareczka narusza intymnośc pacjentek. Wydaje jej się, że jej wszystko wolno.Wchodzi podczas badania do gabinetu!!! I to nie w ważnej sprawie, tylko, żeby np. zrobic doktor kawę.Można sobie wyobrazic, jak ja się czułam, gdy ona weszła podczas badania. Tymbardziej, że jest to gabinet prywatny, i pacjentka, płacąc, ma prawo wymagac, żeby się czuc komfortowo i bezpiecznie! Gdy pacjentka chce się zapisac do doktor - często pyta się "A co się dzieje?" , próbując pokazac,to od niej zależy czy dojdzie do wizyty czy nie (no , bo jak nie powiesz jej, co Ci dolega, to Cię nie wpuści, bo to ona przecież jest na tyle kompetentna, żeby ocenic,czy wymaga to konsultacji lekarskiej czy nie - załośc). Przez Panią Bożenę (i tylko przez nią - bo doktor jest raczej w porządku), niestety w tym gabinecie rzadko która kobieta czuje się komfortowo i zmienia zwyczajnie lekarza (wiem, bo już mi któraś osoba z rzędu mi o tym mówi,że "przeniosła" się do kogoś innego ze względu na tą pielęgniarkę).Tej kobiecie chyba się coś pomyliło, zapomniała od czego ona jest w tym gabinecie, bo już jej się chyba wydaje, że jest jak pani doktor.Doktor Chrostowska już dawno powinna zrobic z tą śmieszną kobietą porządek, przypomniec, gdzie jej miejsce i zabronic wchodzic do gabinetu podczas badania!!! Najlepiej zmienic pielęgniarkę. To jakiś absurd, żeby trzeba było prosic o uszanowanie intymności w prywatnym gabinecie. Żenada.
jeszcze do niedawna powiedziałabym ze przyzwoita z niej lekarka, pomijając już że płacisz a prawie żadnych badań Ci nie robi( przez całą ciążę miałam tylko raz krew i 2 razy mocz) zawsze miła i sympatyczna co nijak ma się z kompetencją, przed samym porodem wystawiła mnie do wiatru, kazała przyjechać po czym w umówionym miejscu wcale jej nie było, telefonów nie odbiera, zadnej informacji ani nic olała mnie z góry do dołu choć wiedziała ze ciąża przebiega z komplikacjami, miałam wskazania chirurgiczne do cc, którego mi odmówiła, patrząc z dzisiejszej perespektywy odradzam bo jest miło...ale do czasu....